RODZINA CHIŃSKA
[...] moim córkom [...] nigdy nie wolno było robić:
- nocować u koleżanki
- bawić się tamże
- grać w szkolnym przedstawieniu
- oglądać telewizji i grać w gry komputerowe
- decydować o wyborze kółek zainteresowań
- dostawać ocen niższe niż szóstka
- nie być najlepszymi w klasie ze wszystkich przedmiotów z wyjątkiem dramatu i gimnastyki
- grać na czymś oprócz fortepianu lub skrzypiec
- nie grać na fortepianie lub skrzypcach.
[...]chińska matka wychodzi z założenia,że naukę stawiamy na pierwszym miejscu, szóstka minus to zły stopień i jest to nie do pomyślenia żeby dziecko nie poprawiło takiej oceny, dziecko ma wyprzedzić resztę klasy w matematyce o dwa lata, nie należy chwalić dzieci publicznie, zawsze staje się po stronie nauczyciela, dzieci mogą uczestniczyć tylko w zajęciach, w których jest szansa na zdobycie złotego medalu.
w badaniach nad chińskimi matkami wynika,że dzieci chińskie mogą być najlepszymi uczniami ; dobre wyniki w szkole świadczą o dobrym wychowaniu ich brak o problemie
i nieudolności rodziców.
w wieku 1,5 roku starsza córka autorki znała alfabet; w przedszkolu potrafiła dodawania, odejmowania, mnożenia, dzielenia, ułamków i dziesiętnych; przed ukończeniem trzeciego roku życia umiała przeczytać skróconą wersję "Małych kobietek"(powieść dla dziewcząt), wykonać proste mnożenia, napisać 100 chińskich znaków nie licząc cyfr.
chiński rodzic : ma większe ambicje wobec dzieci i większą wiarę w ich potencjał,chce żeby jego dziecko było wszechstronne, miało swoje pasje i zainteresowania sensowne i o znaczącym poziomie trudności z szansą na rozwój i osiągnięci celujących wyników, chce wychować posłuszne dziecko, co w kulturze chińskiej jest jedną z najwyższych cnót.
dla chińskiej rodziny jest wstydem gdy: dziecko w konkursie zajmie drugie miejsce; kalectwo - mają do tego bezduszny stosunek
Chińska rodzina daje siłę i nie zachwianą pewność siebie.
Chińskie przysłowie : "powodzenie nie trwa dłużej niż trzy pokolenia"
Rodzice imigranci chińscy są niezwykle wymagający i chorobliwie oszczędni. Wszystkie zarobione pieniądze odkładają z myślą o przyszłości i wykształceniu dzieci.
Chińczycy nawiązują do tradycji kulturowej przodków.
Chińskie dzieci nie są rozpieszczane,mają być skromne,pokorne, prostolinijne.
W Chinach dzieciom do głowy nie przyjdzie, żeby sprzeciwić się woli rodziców lub odpyskować.
Emigranci chińscy nie mają czasu na wymyślanie własnych zasad,kultywują swoją tradycję.(tu autorka).
Chińscy rodzice : są obecni na każdej lekcji dziecka,np. nauki na jakimś instrumencie przy odrabianiu lekcji; sami wypełniają dzieciom czas wolny.
Dzieci chińskie nie są nagradzane,muszą w krótkim czasie nauczyć się jak największej ilości materiału,mają wielogodzinne i żmudne ćwiczenia.
W chińskim modelu wychowania dzieciom nakazuje się być najlepszym,idealnym (przykład z książki podczas nauki gry na fortepianie: „Jeśli następnym razem nie będzie IDEALNIE zabiorę ci WSZYSTKIE PLUSZAKI I WRZUCĘ CI DO PIECA!” – sama autorka widzi z czasem trochę przesady w tych metodach, ale patrząc z drugiej strony przyniosły one efekty.
Chińscy rodzice twierdzą, że : nic nie daje frajdy, dopóki nie osiągnie się w czymś biegłości , a żeby tego dokonać trzeba pracować w pocie czoła; przymus bywa konieczny; wytrwałe ćwiczenia są kluczem do doskonałości; preferują uczenie się na pamięć; porównują publicznie swoje dzieci faworyzując jedno kosztem drugiego; za nieposłuszeństwo dziecka potrafią nazwać go „śmieciem”; są zdolni do powiedzenia dziecku „Hej grubasie – musisz schudnąć”.
Chińscy rodzice przykładają wagę do siły przykład – jeśli dziecko wróci do domu z szóstką minus,rodzic złapie się za głowę i zapyta co się stało lecz usiądzie z dzieckiem i będzie rozwiązywała setki testów do skutku aż ocena zostanie poprawiona.
Chiński rodzic będzie karał dziecko,zawstydzał,bezlitośnie krytykował, jako reakcja za niedociągnięcia dziecka.
Chińscy rodzice uważają,że dzieci są ich dłużnikami, chodzi o to,że chińskie dzieci mają spłacić zaciągnięty dług dochowując przy tym posłuszeństwa,szacunku nie szczędząc rodzicom powodów do dumy i toskliwej opieki na starość. Chiński rodzic wychodzi z założenia,że wie co jest najlepsze dla dziecka i jego zachcianki nie mają tu nic do rzeczy.
Młode Chinki w liceum nie mogą mieć chłopaka, a mali Chińczycy nie jeżdżą na kilkudniowe biwaki z kolegami.
wszystkie decyzje są podejmowane za dzieci.
Chiński rodzic nie wyobraża sobie wyjazdu na wakacje bez dzieci(tu rodzice autorki)
dziecko wychowane w modelu chińskim w towarzystwie będzie uprzejme,uczynne,rezolutne.
Chiński rodzic nie szczędzi ostrych słów,nie ma litości kiedy dziecku jest przykro;żeby je zmotywować będzie mówił do dziecka,że jest leniwe, tchórzliwe, rozlazłe i żałosne.
Chiński rodzice wychodzą z założenia , że bardziej troszczą się o własne dzieci i gotowi są do większych poświęceń niż rodzice amerykańscy.
Chiński rodzic twierdzi(tu autorka), że nic nie podbudowuje tak jak świadomość,że nauczyłeś się czegoś, co wydawało ci się niemożliwe.
Chińscy rodzice uważają,że „najlepsza szkoła to uświadamianie dziecku,jego możliwości i uzbrojenia go w umiejętności,nawyki i wiarę w siebie,których nikt nigdy mu nie odbierze.
Autorka – chińska matka – niepozwana swoim córką oceniać ludzi po tym jak się nazywają.
Dla Chińczyków rodzice są wszystkim,wszystko się im zawdzięcza (nawet jeśli to nieprawda), „i trzeba dla rodziców robić , co w mocy dziecka – nawet jeśli dziecko rujnuje sobie przez to życie.
SZCZĘŚCIE to pojęcie , które nie mieści się w chińskim modelu wychowania.
Chińczycy uważają się za ludzi posiadających duży szacunek do startszych; choć jak dowiadujemy się z książki autorka – Chinka wcale go nie miała do swojej teściowej,np. wyszydzała ją lub co teściowa by nie zrobiła było dla autorki wątpliwe moralnie.
Dzięki chińskiemu modelowi wychowania dzieci są mądre, zdolne,jest się z takich dzieci dumnym.
Chiński rodzic nie zna chwili wytchnienia jest w pełni oddana swoim dzieciom;uczy dzieci,żeby nie rezygnowały z czegoś ze strachu.
Chińska metoda wychowania nie bierze pod uwagę porażki, liczy się tylko sukces dzięki ,któremu postaje krąg zaufania ciężkiej pracy i następnych sukcesów.
Dzieci są przedłużeniem rodziców – w myśl chińskiej mentalności.
Zgodnie z chińską metodą wychowania nauczyciel jest autorytetem , bez w względu na to jaki ma stosunek do dzieci, nauczyciel to wielka świętość. Nie wolno pyskować starszym,rodzicom,nauczycielom.
Chiński rodzic nie dopuściłby do tego, żeby jego dziecko stawiało na swoim, nie było podporządkowane rodzicom;jednak w wypadku autorki – chińskiej matki doszło do tego , że jej młodsza córka nie była odzwierciedleniem chińskiego modelu wychowania a po pewnym czasie i sama autorka opuszczała temu modelowi.
Chiński model wychowania nie ma nic wspólnego z posiadaniem psa,tam „pies ląduje na talerzu”, mimo tego autorka w późniejszym czasie posiadała dwa psy i przymierzała się do trzeciego.
Stosowanie chińskiej metody wychowania w Ameryce jest wieczną batalią,która wymaga całodobowego zaangażowania przebiegłości,hartu ducha trzeba umieć przełknąć dumę.
Autorka chińską metodę wychowawczą stosowała tylko w stosunku do swoich dzieci, natomiast dla studentów( w szczególności pochodzących z surowych azjatyckich rodzin) była wyrozumiała i opiekuńcza.
Młodsza z córek autorki wychowana wg chińskiej metody odniosła dużo sukcesów , m.in. :
- okazała się najlepszą kandydatką na koncertmistrza prestiżowej młodzieżowej orkiestry w wieku 12 lat;
- dostawała same szóstki;
- zajęła pierwsze miejsce we francuskim i łacińskim. Lecz takie osiągnięcia nie wzbudziły w niej pewności siebie i ochoty do dalszej pracy tylko wywarły odwrotny skutek.
Obydwie córki znały mandaryński,młodsza grała na skrzypcach (potem w tenisa), starsza na fortepianie.odnosiły sukces. porażką było nie dostanie się młodszej córki do renomowanej nowojorskiej szkoły muzycznej.
Kiedy najmłodsza córka zaczęła się buntować matka aby dać jej kontrę mówiła,że myśli o adopcji trzeciego dziecka z Chin, które będzie ćwiczyć kiedy mu się będzie kazało.
Autorka – chińska matka, będąca wierną swojej tradycji aby zmusić młodszą córkę do zrobienia czegoś ( w okresie buntu) stosowała metody, jak prośba , groźba, przekupstwo, zawstydzenie. NIE PRZYNIOSŁO TO ŻADNEGO EFEKTU.
Autorka chciała być idealną chińską matką,tak samo wychować swoje córki, ponieważ sama w dzieciństwie miała ograniczony dostęp do wielu rzecz, ze względy na brak funduszy rodziców imigrantów.
[…]muzyka stanowi[…]ważny aspekt chińskiej cywilizacji.
[…]skrzypce symbolizują triumf chińskiego modelu wychowawczego.
Wyższością chińskiego modelu wychowania nad pozostałymi jest stosunek dziecka do rodziców.
Mimo,że rodzice mają wygórowane oczekiwania wobec dzieci, szykanują je i są wobec nich obojętni, to Chońskie dzieci kochają ich i darzą ich niezmiernym szacunkiem.
Autorka – „chińska matka” w końcu ulega zachodniemu modelowi wychowania i daje młodszej córce wybór,tego co chce robić. Powód? – żeby nie stracić córki,która nie do końca akceptowała chińskiego modelu wychowania.
Chiński rodzic będzie zawsze wierzył w swoje dziecko i zawsze będzie je motywował do działania, nawet jeśli dziecko będzie odmawiało.
RODZINA AMERYKAŃSKA
Niektórzy zachodni rodzice motywują swoje dzieci inni przeciwnie.
Amerykańscy rodzice twierdzą,że „przykładanie wagi do szkolnych wyników nie wychodzi dzieciom na dobre”, „nauka ma się wiązać z przyjemnością”; przywiązują dużą wagę do sportu.
Kiedy dziecko przyjdzie do domu z oceną dobrą jest za to nagradzane.
Na zachodzie posłuszeństwo kojarzone jest z pasami.
W amerykańskim systemie wychowania normalnym jest ,że dziecko pyskuje do rodzica rodzic dostaje życiową nauczkę.
Zachodni rodzic będzie do ćwiczeń,np.gry na fortepianie z pobłażliwością i nonszalancją.
Amerykańscy rodzice nagradzają swoje dzieci za dobre nie najlepsze wyniki,np.w szkole, gry na jakimś instrumencie muzycznym; dają dziecku wybór jego zainteresowań.
Zachodnie dzieci nie muszą na naukę poświęcać wielu godzin.
Kiedy amerykańskie dziecko się sprzeciwia rodzic daje mu za wygraną.
Gdy dziecko amerykańskie zaczyna osiągać sukcesy w jakiejś dziedzinie z każdej strony jest chwalone, zdobywając przy tym pewność siebie a rodzicowi amerykańskiemu łatwiej wtedy nakłonić je do wzmożonego wysiłku.
Niektórzy zachodni rodzice są wrażliwi.
Zachodni rodzice : krążą wokół problemu, delikatnie poruszając dany temat; proszą swoje dzieci,żeby tylko się starały w szkole.
Amerykańscy rodzice żyją w strachu,że ich dziecko nabawi się kompleksów,martwią się o psychikę dziecka,nawet gdy poniosło porażkę – utwierdzając je, że jest w porządku.
Zachodni rodzic często będzie winił system,nauczycieli za niepowodzenia dziecka w szkole.
Amerykańscy rodzice(tu chodzi o rodziców męża autorki Jed’a) dają dzieciom przestrzeń i wolność,których sami nie mieli,wierzą w indywidualny wybór i cenią sobie niezależność,twórcze myślenie i np.nonkonformizm(postawa krytyczna wobec zasad, zachowań i norm społecznych, grupowych, przeciwstawiająca im własny system wartości)
Amerykańscy rodzice nie oczekują od swoich dzieci szacunku,oddania i troskliwej opieki na starość.
Zachodni rodzice : dokładają starań aby nie zachwiać własnej wartości dziecka,nie przywiązują szczególnej wagi do tego, co wyrośnie z ich potomstwa; starają się szanować indywidualność dziecka,nakłaniają je do tego aby szło za głosem serca, wspierają dokonywane przez nie wybory, chwalą na każdym kroku i stwarzają mu cieplarniane warunki; narażają dziecko na przyspieszony kurs dorosłości.
Ludzie zachodu psa uważają za wiernego przyjaciela.
W amerykańskich rodzinach rozbitych dzieci nie znajdują bliskości,rozmowy z nimi.
Amerykańscy rodzice będąc w podeszłym wieku wiedzą,że ich dzieci znienawidzą ich i nie będą się nimi zajmować.
Kiedy dziecko nie ma na coś ochoty, rodzie często mu odpuszczają
Amerykańscy rodzice urządzają dzieciom drogie,huczne,z mnóstwem prezentów przyjęcia z różnych okazji.
Wg zachodniej metody wychowania „dobre dziecko” przechodzi załamanie nerwowe i doznaje olśnienia, że życie to nie tylko przestrzeganie zasad i zdobywanie nagród[…]
Amerykańscy rodzice mówią o tym co jest dobre dla dzieci, a co nie,nie zawsze przy tym dokonując jakiegokolwiek wyboru; robią po prostu to co wszyscy.
Amerykański rodzic będzie wierzył w swoje dziecko lecz kiedy dziecko będzie odmawiało zrobienia czegoś, rodzic odpuści, nie zmotywuje je (jak pisała A.Chua „nie dokręci śruby)