SOCJO

SOCJO- DEMOGRAFICZNE ASPEKTY „SYNDROMU OPÓŹNIANIA” I JEGO KONSEKWENCJE DLA POLITYKI SPOŁECZNEJ

KRTYSTYNA SLANY

„Syndrom opóźniania”- charakterystyczne zjawisko dotyczące zachowań małżeńskich i rodzinnych wśród ludzi młodych. Wpływ zjawiska na kształtowanie polityki społecznej skierowanej na rodzinne i zabezpieczenie społeczne.

  1. Demograficzne aspekty „syndromu opóźniania”

Proces radykalnych zmian modelu rodziny w Polsce który inaugurują młodzi ludzie nie zakończył się i nadal będzie trwał.

Pojawienie się modelów:

Zauważalne zmiany w typach rodzin:

  1. Wyraźny wzrost rodzin monoparentalnych , gł. matek z dziećmi

  2. Spadek liczby małżeństw z dziećmi,

  3. Pojawienie się rodzin partnerów(wskazuje na przechodzenie od homogenicznego do heterogenicznego modelu rodziny w Polsce)

Zmiany w sferze małżeńskości i prokreacji:

  1. Zaburzenia w procesie zawiązywania małż.

  2. Zmniejszanie skłonności do zawierania małż.(1990- 2004 →24%)( 2001→od zakończenia wojny pierwszy raz poniż. 200 tyś(195,1 tyś.))( 2003→wzrost o 3,5 tyś. W stosunku do 2002, 2004→zmniejszenie do 191,8 tyś)

    • Główna przyczyna- spadek intensywności w gr. wieku 20-29 (2004→34% mężczyzn związek małżeński do 24 roku życia, 1990→54, kobiety : 56%, 74%.)

    • Średni wiek zawierania małżeństw się podnosi(podobnie jak na Zach.)- 2004→ męż- 26,7 lat, kobiety-24,7 lat.

    • Spadek liczny urodzeń- spadek pomiędzy 1990- 2004 = 36%( 547, 7 tyś- 356,1 tyś)

    • Przeciętna polka rodzi 1,23 dziecka.(spadek z 2,04 z roku 1990)

Obniżanie się płodności wynika z radykalnych głębokich zmian wzorca płodności przejawiających się w:

  1. Spadek natężenia urodzeń przez kobiety we wszystkich gr. wieku

  2. Zróżnicowana dynamika spadku płodności w różnych gr. wieku

  3. Wyrównywanie się współczynników płodności w gr. wieku o najwyższej płodności (20- 24 i 25-29)

  4. Wzrost udziału gr. wieku 25-29 lat i 30-34

  1. Społeczne aspekty „syndromu opóźniania”

Wielowymiarowe konsekwencje(trzy syt. charakteryzujące młodych ludzi):

  1. opóźnianie zawierania małżeństwa i pojawienie się do momentu zawarcia małżeństwa alternatywnych form życia (np. kohabitacja czy single life);

  2. opóźnianie w związku z tym realizacji zdań prokreacyjnych; wydłużanie (nawet do lat 28) edukacji, a co za tym idzie zależności od rodziców.

⇒wynik zinstytucjonalizowanej indywidualizacji lub wymóg refleksyjnej

ponowoczesnej tożsamości zorientowanej na racjonalne, indywidualistyczne wybory, przeciwstawne całkowicie wyborom odnoszącym się do społeczeństw tradycyjnych.

⇒omawiany syndrom generuje nowe, ale masowe zjawisko, jakim jest w konsekwencji opóźnianie wejścia w społeczną dorosłość, definiowaną przez podejmowanie pracy i stabilizowanie życia małżeńsko-rodzinnego. Zadania te, przesuwane na coraz późniejszy wiek, świadczą o destandaryzacji przebiegu cyklu

życia. Wzorce małżeńskie i wzorce odnoszące się do karier zawodowych są zatem inne niż te, które obowiązywały w społeczeństwie modernizacyjnym i tradycyjnym.

Typowa droga do osiągnięcia niezależności, stawania się dorosłym, składa się zkolejnych, powiązanych ze sobą etapów:

  1. zdobywanie wykształcenia,

  2. szukanie pracy,

  3. niezależność od rodziny pochodzenia i posiadanie własnego mieszkania.

⇒Każdy z tych etapów winien być zakończony przez parę młodych ludzi, zanim podjęta zostanie decyzja o utworzeniu stabilnego związku. Przechodzenie przez wyodrębnione fazy jest fundamentalne dla pojawienia się decyzji odnoszących się do celów prokreacyjnych.

⇒Odkładanie przez młodych ludzi decyzji o posiadaniu dzieci prowadzi często do bezdzietności lub zmniejszania planowanej ich liczby. Przyczyna niewypełnienia zadań prokreacyjnych wiąże się m.in. z pojawianiem się w późniejszym wieku prokreacyjnym problemów zdrowotnych, a przede wszystkim istnieniem konkurencji między czasem przeznaczanym na pracę zawodową i samorealizację a czasem poświęcanym na posiadanie i wychowanie dzieci.

⇒Wzrost świadomości kosztów posiadani dzieci, związanych nie tylko z ich urodzeniem ale i z długoterminową koniecznością ich utrzymania i kształcenia.

W opinii demografów przemiany prokreacyjne są świadectwem racjonalizacji zachowań rodziców, którzy optują za małą liczbą dzieci, które w ich przekonaniu są nie tylko kapitałem biologicznym, ale i kulturowym. W krajach zachodnich pojawia się nowe hasło, o znamiennej zawartości aksjologicznej - „Mała rodzina, ale silna" (ekonomicznie i emocjonalnie).

⇒ Wniosek- w dzisiejszych, cywilizacyjnych uwarunkowaniach, duża rodzina jest rodziną słabą, tj. zagrożoną biedą, bez szans edukacyjnych dzieci, a awans cywilizacyjny polega na tym, aby zaprzestać interpokoleniowego reprodukowania takiego rodzaju habitusu. Od „jakościowego", a zatem kosztownego wychowania (materialnego i niematerialnego) zależy miejsce dziecka w społeczeństwie i poziom osiąganych przez nie i jego rodziców satysfakcji.

Długa zależność dzieci od rodziców ma swoje negatywne konsekwencje:

  1. obniża poziom dzietności par

  2. utrwala zależność ekonomiczną i psychiczną od rodziców, która rodzi zjawisko nieudacznictwa i kalectwa społecznego (np. synowie związani z matkami)

  3. spowolnia proces demokratyzacji stosunków wewnątrzrodzinnych, który (jak wykazują badania) zniechęca kobiety do wydawania na świat potomstwa

  4. opóźnia wchodzenie na rynek pracy i oskładkowywanie się na zabezpieczenia społeczne, co w rezultacie prowadzi do załamania reguły transferów międzygeneracyjnych (system PAYG - pay as you go, płacisz jak idziesz).

Kraje zachodnie, w których „syndrom opóźniania" istnieje już od dwóch dekad, wysuwają zalecenia względem tworzonej polityki społecznej. Generalnie wskazują na taką politykę społeczną, która jest skuteczna w zmniejszaniu kosztów tego „syndromu", tj.:

→Tak jak w przypadku wszelkich trwałych zmian społecznych, opóźnianie wejścia w dorosłość wytwarza różne dostosowania strukturalne, które w dalszej perspektywie są niezwykle trudne do usunięcia lub cofnięcia, co z kolei sprawia, że zadania polityki stają się jeszcze bardziej trudne do rozwiązania. Nowe zjawiska po pewnym czasie wytwarzają zobowiązania, a zwyczaje społeczne utrwalają je, by po pewnym czasie uzyskać „status" normalnych zjawisk (np. „normalny" staje się wiek 30-35 lat do zawierania małżeństwa, normalna staje się bezdzietność itd.).

RODZINA A BEZROBOCIE.SYTUACJA W POLSCE.

DANUTA GRANIEWSKA

  1. Bezrobocie. Wybrane zagadnienia

Bezrobocie stanowi główną przyczyną poszerzania się w Polsce sfery ubóstwa i silnie oddziałuje na nasilanie się zjawiska marginalizacji społecznej dużych grup rodzin.

1998 r. - 1831 tyś. ,1999 r. - 2350 tyś. → liczba zarejestrowanych bezrobotnych(wzrost stopy bezrobocia odpowiednio z 10,4% do 13% (GUS)), czerwiec 2000 r. nastąpił wzrost do 2437 tyś., a stopy bezrobocia do 13,5%

Bezrobocie w kontekście jego wpływu na zubożenie ludności M. Kabaj wymienia na pierwszym miejscu wśród przyczyn ubóstwa strukturalnego będącego rezultatem zewnętrznych przyczyn gospodarczych .To gospodarcze uwarunkowania związane, ogólnie rzecz ujmując, z transformacją ustrojową powoduje, że w Polsce pojawiły się duże zasoby niezagospodarowanej siły roboczej. Z utrwalającym się bezrobociem wiąże się wysoki udział bezrobocia długookresowego.

Udział bezrobotnych pozostających bez pracy powyżej VI miesięcy w okresie 1992-1999 r. oscylował w granicach 37% - 45%. W 1999 r. wynosił 38,6%, w I kw. 2000 r. - 35,1%."

Charakterystycznym zjawiskiem jest szybsze tempo wzrostu bezrobocia wśród kobiet niż wśród mężczyzn! Kobiety stanowiły 45,2% pracujących, a 51% ogółu bezrobotnych. Jest to więc znacząca rozbieżność między wskaźnikiem udziału kobiet w zatrudnieniu a wśród bezrobotnych. W krajach UE kobiety także częściej niż mężczyźni popadają w stan bezrobocia. Na podstawie badań przeprowadzonych w krajach UE formułowany został pogląd, że wyższe bezrobocie wśród pewnych kategorii ludności aktywnej zawodowo wydaje się zależeć bardziej od funkcjonowania systemu społeczno-gospodarczego poszczególnych krajów niż od logiki właściwej bezrobociu związanego z kryzysem.

Polska:

Wyższe bezrobocie kobiet związane w znacznej mierze z kryzysem w sekcjach i działach o sfeminizowanym zatrudnieniu oraz z trudnym do oszacowania czynnikami które można nazwać jawną dyskryminacja kobiet na rynku pracy.

→ograniczenie zatrudnienia w sektorze publicznym

W raporcie MBP(BIT) z 1999 r. podkreślano, że występująca w ostatnich latach tendencja do zmniejszania sektora publicznego w większym stopniu dotknęła kobiety niż mężczyzn.

Redukcja miejsc pracy w sektorze publicznym ma dla kobiet nieproporcjonalnie większe znaczenie, gdyż w sektorze publicznym są generalnie korzystniejsze warunki pracy niz. W sektorze prywatnym, a dyskryminacja kobiet mniej się zaznacza.

W odniesieniu do krajów przechodzących transformację ustrojową w raporcie ocenia się, że udział procentowy kobiet wykluczonych z zasobów pracy jest wyższy od udziału mężczyzn i kobiety są ofiarami silnej dyskryminacji w zatrudnieniu. Oznacza to, że w MOP sytuacja w krajach Europy Wschodniej jest oceniana bardziej krytycznie niż w krajach, których te oceny dotyczą.

Wśród zarejestrowanych bezrobotnych w 1998 r. było 327 tyś. absolwentów, co stanowiło 15,4% bezrobotnych, w tym 59% kobiet i 41% mężczyzn (GUS). Wysoka stopa bezrobocia ma miejsce nie tylko wśród absolwentów, ale również w szerszych zbiorowościach ludzi młodych do 24 lat. Stanowi to charakterystyczną cechę współczesnego bezrobocia. W ogólnej populacji bezrobotnych najsilniej zagrożone bezrobociem są osoby legitymujące się niskim poziomem wykształcenia. D. Co-hen, analizując procesy bezrobocia we Francji i w Stanach Zjednoczonych, zwraca uwagę na kształtowanie się poważnej asymetrii między losem pracowników mających dyplom i losem tych, którzy dyplomu nie mają.

Mimo pewnych zmian, jakie w ramach poszczególnych okresów zachodzą w wysokości stopy bezrobocia, z badań (BAEL) wynika, że najmniej zagrożone są osoby legitymujące się wykształceniem wyższym, a najbardziej osoby z wykształceniem podstawowym i niepełnym podstawowym. Utrzymuje się także wysoka stopa bezrobocia dla osób z wykształceniem średnim ogólnokształcącym, co świadczy o potrzebie zmian i większej elastyczności w zakresie struktury i programów szkolnictwa ponadpodstawowego. Przyszłościowa pożądana struktura kwalifikacyjna zasobów pracy może być prawidłowo kształtowana, jeżeli zostaną wypracowane i uwzględnione kierunki perspektywicznego rozwoju społeczno gospodarczego kraju. Korzystniejsza obecnie sytuacja na rynku pracy osób posiadających ponadpodstawowe wykształcenie w świetle posiadanych obecnie danych nie pozwala jednak na ocenę czy pracują oni zgodnie z kwalifikacjami, czy podejmują także prace niewykwalifikowane, w pewnym zakresie stanowiąc konkurencję dla osób o niższym poziomie wykształcenia.

Rosnące ubóstwo bezrobotnych związane jest również :

Liczba uprawnionych do zasiłków wskutek uregulowań legislacyjnych i wydłużającego się okresu bezrobocia systematycznie się zmniejszała.

W 1999 r. spadła do poziomu 23,8% ogółu zarejestrowanych bezrobotnych (GUS).

Wysokość zasiłku podstawowego w odniesieniu do przeciętnej płacy miesięcznej w gospodarce narodowej wynosiła w 1998 r. - 36%.

Te niewielkie rekompensaty utraconego zarobku, wspierane zasiłkami rodzinnymi, w odniesieniu do kosztów utrzymania (według minimum socjalnego) są ewidentnie niewystarczające i oznaczają w większości przypadków, jeżeli rodzina nie uzyskuje innych dochodów, jej usytuowanie w sferze ubóstwa, a często skrajnej biedy.

Praca zawodowa kobiet jest czynnikiem o ogromnym znaczeniu w kształtowaniu struktury zamożności rodzin pracowniczych. Badania i analizy prowadzone w Polsce i w innych krajach wykazują, że podwójny dochód w rodzinie w środowiskach pracowniczych, z powodu zmian w sposobie konsumpcji, podniesienia przeciętnego standardu zaspokajania potrzeb, stał się niezbędną normą dochodową dla większości rodzin z dziećmi. Dlatego bezrobocie kobiet, nawet przy zachowaniu pracy przez współżywicieli mężczyzn, doprowadza do drastycznego pogorszenia się sytuacji materialnej rodzin. Bezrobocie kobiet szczególnie dramatycznie wpływa na sytuację rodzin niepełnych, gdyż to kobiety w większości są żywicielkami tych rodzin. Matki z dziećmi stanowią 89% rodzin niepełnych (GUS 1999) i ich dochody z pracy są podstawą materialnej egzystencji rodziny. Alimenty, renty i zasiłki rodzinne to dodatkowe źródła dochodów, w niewielkim stopniu rekompensujące brak zarobków drugiego współżywiciela i koszt utrzymania dzieci.

→Bezrobocie wśród rozwiedzionych mężczyzn stało się w stosunkowo szerokim zakresie czynnikiem uniemożliwiającym wywiązywanie się z obowiązków alimentacyjnych.

Obszar ubóstwa oceniany według odsetka znajdujących się poniżej linii minimum socjalnego jest zróżnicowany według grup społeczno zawodowych gospodarstw domowych i wynosi od 34% do 79% (GUS).

Ten wysoki odsetek - 79%, występuje w grupie gospodarstw utrzymujących się z niezarobkowych źródeł utrzymania. W przybliżeniu może to obrazować sytuację, gdy w rodzinie wszystkie osoby zdolne do pracy są bezrobotne. Dramatyczny wpływ bezrobocia na rodzinę wyostrza jeszcze fakt, że rodziny z osobami bezrobotnymi są liczebnie duże - przeciętnie 4 osoby.

Obserwuje się wzrost uwrażliwienia opinii społecznej na sytuację osób pozbawionych pracy. Stosunkowo często w początkowym okresie bezrobocia pojawiały się opinie akceptujące, a nawet afirmujące bezrobocie; obecnie takie opinie mają charakter incydentalny.

  1. Wpływ bezrobocia na rodzinę

Zjawiska towarzyszące przekształceniom systemowym w Polsce i związane z tym bezrobocie wpływają silnie na sytuację rodzin, „wpychając" je w obszar ubóstwa i częstokroć skrajnej biedy.

Badania i analizy badań IPiSS :

  1. Brak pracy lub zatrudnienia najszybciej i najwyraźniej wpływa na ekonomiczne funkcje rodziny.

  2. Zarobkowa działalność członków rodziny zostaje ograniczona lub przestaje istnieć.

  3. Podstawowym dochodem z tytułu „pozostawania w gotowości do podjęcia pracy" staje się zasiłek dla bezrobotnych.

  4. Jego realne znaczenie materialne jest dalece niewystarczające w stosunku do kosztów utrzymania.

Wpływa na odkładanie decyzji matrymonialnych (w młodych generacjach):

→ wszystko to znajduje to już obecnie odbicie w statystyce demograficznej.

W rodzinach już istniejących stan niedostatku lub biedy skłania do ograniczenia liczby dzieci, jednak:

→powoduje to pewną liczbę urodzeń w rodzinach bezrobotnych i biednych, wbrew ich możliwościom materialnym i wychowawczym.

Znaczenie sytuacji materialnej w planach prokreacyjnych potwierdzają wyniki badań przeprowadzonych przez IPiSS.

Występuje to szczególnie silnie:

→Tak więc obszar ubóstwa powoduje, że funkcja prokreacyjna rodziny jest realizowana w warunkach zagrażających rozwojowi i zdrowiu dzieci.

→Ograniczone możliwości materialnego zabezpieczenia członków rodziny odbijają się na funkcji opiekuńczo-wychowawczej.

Uwarunkowania trudności i zachodzących zmian mają charakter:

zewnętrzny ⇒

wewnętrzny⇒ związane z brakiem stabilności i zabezpieczenia materialnego oraz konfliktogennym charakterem tych czynników. Niedostatek i bieda w rodzinach nie mogą pozostawać bez wpływu na stosunki „rodzice-dzieci" i „dzieci-rodzice"

→Z badań IPiSS wynikało, że w części rodzin stopień spójności rodziny był znaczący.

→potwierdził się także konfliktogenny charakter trudności materialnych w interakcjach rodzice-dzieci oraz małżeńskich.

→zderzenie aspiracji materialnych rozbudzonych pod wpływem bogatych obecnie ofert na rynku ze złą sytuacją materialną lub wręcz biedą, okazuje się bardzo stresujące zarówno dla dzieci, jak i rodziców, świadomych utraty lub zmniejszenia się ich autorytetu.

Zubożenie powoduje:

→ respondenci świadomi obecnych trudności na rynku pracy lub stosując określenie D. Cohena „kryzysu pracy niewykwalifikowanej" wyrażali pragnienie zapewnienia swym dzieciom wykształcenia z reguły wyższego niż sami osiągnęli. Ale ubóstwo ogranicza lub wręcz uniemożliwia rodzinom inwestowanie w wykształcenie ich dzieci. Przygotowanie młodych generacji z tych warstw społecznych bez dostępu do bezpłatnego szkolnictwa ponadpodstawowego jest po prostu nieosiągalne.

→W warunkach powstających napięć na tle trudności materialnych funkcja socjalizacyjna rodziny podlega deformującym ograniczeniom.

→Zubożenie prowadzi do umacniania się postaw domocentrycznych.

→Sytuacja materialna i społeczna naznaczona stygmatem niższości nie może pozostawać bez wpływu na przekazywany młodemu pokoleniu systemu wartości oraz norm postępowania. →Uzyskiwana w rodzinie wiedza o świecie i kraju będzie oceniana przez pryzmat własnej sytuacji i powiększających się nierówności społecznych, potęgując wzrost społecznego niezadowolenia. Emocjonalno- ekspresyjna funkcja tak istotna dla spójności i trwałości rodziny to niezwykle wrażliwa i skomplikowana sfera interakcji między małżonkami i rodzicami a dziećmi oraz kontaktów z szerszym środowiskiem rodzinnym i społecznym.

→niemożność zaspokojenia potrzeb dzieci wywoływała u rodziców niezawinione poczucie winy i bezradności.

→u dzieci bezskuteczność usiłowań rodziców może natomiast budzić uczucie żalu, a często i zawodu.

→ubóstwo i bieda w rodzinach bezrobotnych uniemożliwiają dostęp do dóbr kultury, imprez różnego rodzaju, turystyki i wypoczynku, a wszystko to nie sprzyja wytwarzaniu się wspólnoty intelektualnej i kulturalnej rodziny.

→bezrobocie prowadzi do osłabienia więzi środowiskowych i towarzyskich, a następnie do izolacji społecznej.

bezrobotni postrzegali, że pozycja ich dzieci w szkole i w środowisku rówieśniczym ulegała pogorszeniu.

Ujmując to w kategoriach bardziej ogólnych, należałoby stwierdzić, że bezrobocie wyklucza rodzinę z inwestowania w rozwój kapitału ludzkiego. Natomiast ograniczone możliwości rodzin w tej dziedzinie z powodu utraty dochodów z pracy nie są rekompensowane przez podmioty realizujące politykę społeczną i edukacyjną państwa.

Zmiany w strukturze szkolnictwa, narastająca wielosegmentowość, rozwój sektora prywatnego, stają się znaczącym elementem pogłębiających się nierówności społecznych. Współczesne zagrożenia dla prawidłowego funkcjonowania znacznej części polskich rodzin powinny powodować zmianę polityki rodzinnej z charakteru „implicites" na „explicites" i opracowanie programu działań uwzględniających złożone uwarunkowania społeczno-gospodarcze wpływające na warunki życiowe rodzin. W zakresie działań polityki społecznej należałoby, nawiązując do poglądów E. Strzeleckiego uznać, że jednym z jej celów powinno być przeciwdziałanie utrwalaniu się w strukturach społecznych warstw ludności znajdujących się w skrajnym ubóstwie i zagrożonych marginalizacją. W przeciwnym razie nastąpi dziedziczenie przez młode pokolenia upośledzonego wskutek bezrobocia statusu społecznego rodzin pochodzenia. Skuteczność przeciw działań narastającemu zubożeniu rodzin zależeć będzie jednak w dużej mierze od tego czy ograniczenie bezrobocia zostanie wpisane w strategiczną politykę gospodarczą i społeczną państwa.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ATT00008, administracja, II ROK, III Semestr, Socjo wsi
Socjologia wsi 4, administracja, II ROK, III Semestr, Socjo wsi
socjo wykł. 19.10, Socjologia
socjo, AWF, SOCJLOGOGIA
socjo ściągi
sciagi socjo
socjo zagadnienia egzwydr
socjo skrypt, socjologia
socjo iv 5X3FI7DIDB35B3B4EQZCI2SAFU5XCJYEVEHCETY
socjo IV, WYKŁAD IV (19
socjo, wykad8
socjo new, 1
socjo 2, Ad 1) Organizacje, czyli celowe grupy formalne
Socjologia, socjo 3.5

więcej podobnych podstron