SOCJO- DEMOGRAFICZNE ASPEKTY „SYNDROMU OPÓŹNIANIA” I JEGO KONSEKWENCJE DLA POLITYKI SPOŁECZNEJ
KRTYSTYNA SLANY
„Syndrom opóźniania”- charakterystyczne zjawisko dotyczące zachowań małżeńskich i rodzinnych wśród ludzi młodych. Wpływ zjawiska na kształtowanie polityki społecznej skierowanej na rodzinne i zabezpieczenie społeczne.
Demograficzne aspekty „syndromu opóźniania”
Proces radykalnych zmian modelu rodziny w Polsce który inaugurują młodzi ludzie nie zakończył się i nadal będzie trwał.
Pojawienie się modelów:
Zindywidualizowanych wyborów aksjologicznych
Zunifikowanych wyborów aksjologicznych(odchodzenie od tradycyjnych wartości)
Zauważalne zmiany w typach rodzin:
Wyraźny wzrost rodzin monoparentalnych , gł. matek z dziećmi
Spadek liczby małżeństw z dziećmi,
Pojawienie się rodzin partnerów(wskazuje na przechodzenie od homogenicznego do heterogenicznego modelu rodziny w Polsce)
Zmiany w sferze małżeńskości i prokreacji:
Zaburzenia w procesie zawiązywania małż.
Zmniejszanie skłonności do zawierania małż.(1990- 2004 →24%)( 2001→od zakończenia wojny pierwszy raz poniż. 200 tyś(195,1 tyś.))( 2003→wzrost o 3,5 tyś. W stosunku do 2002, 2004→zmniejszenie do 191,8 tyś)
Główna przyczyna- spadek intensywności w gr. wieku 20-29 (2004→34% mężczyzn związek małżeński do 24 roku życia, 1990→54, kobiety : 56%, 74%.)
Średni wiek zawierania małżeństw się podnosi(podobnie jak na Zach.)- 2004→ męż- 26,7 lat, kobiety-24,7 lat.
Spadek liczny urodzeń- spadek pomiędzy 1990- 2004 = 36%( 547, 7 tyś- 356,1 tyś)
Przeciętna polka rodzi 1,23 dziecka.(spadek z 2,04 z roku 1990)
Obniżanie się płodności wynika z radykalnych głębokich zmian wzorca płodności przejawiających się w:
Spadek natężenia urodzeń przez kobiety we wszystkich gr. wieku
Zróżnicowana dynamika spadku płodności w różnych gr. wieku
Wyrównywanie się współczynników płodności w gr. wieku o najwyższej płodności (20- 24 i 25-29)
Wzrost udziału gr. wieku 25-29 lat i 30-34
Co szóste dziecko w roku 2004 na 100 urodzeń- związek nieformalny, w 1990 co szesnaste.
Zycie w związkach kohabitacyjnych czasowo zastępują formalne kosztowne związki. Spadek liczby mał.= wzrost kohabitacji.
Z jednej strony wartości rodzinne , posiadanie dzieci są ważne dla polaków a z drugiej strony demograficzne badania pokazują niezrealizowanie deklaracji polaków.
Zależność między rodzina a społ. Wyraża się tym ,że funkcje i struktura rodziny musza pozostawać spójne z wymogami społ. W rakach którego istnieje rodzina
Związek między państwem, rynkiem a rodzina.- rescytuacja kapitalizmu9 wzrost nierówności społ. I masowe bezrobocie, generujące kryzys małżeńskości, prokreacji i opóźnienie wchodzenia w dorosłość)
Społeczne aspekty „syndromu opóźniania”
Wielowymiarowe konsekwencje(trzy syt. charakteryzujące młodych ludzi):
opóźnianie zawierania małżeństwa i pojawienie się do momentu zawarcia małżeństwa alternatywnych form życia (np. kohabitacja czy single life);
opóźnianie w związku z tym realizacji zdań prokreacyjnych; wydłużanie (nawet do lat 28) edukacji, a co za tym idzie zależności od rodziców.
⇒wynik zinstytucjonalizowanej indywidualizacji lub wymóg refleksyjnej
ponowoczesnej tożsamości zorientowanej na racjonalne, indywidualistyczne wybory, przeciwstawne całkowicie wyborom odnoszącym się do społeczeństw tradycyjnych.
⇒omawiany syndrom generuje nowe, ale masowe zjawisko, jakim jest w konsekwencji opóźnianie wejścia w społeczną dorosłość, definiowaną przez podejmowanie pracy i stabilizowanie życia małżeńsko-rodzinnego. Zadania te, przesuwane na coraz późniejszy wiek, świadczą o destandaryzacji przebiegu cyklu
życia. Wzorce małżeńskie i wzorce odnoszące się do karier zawodowych są zatem inne niż te, które obowiązywały w społeczeństwie modernizacyjnym i tradycyjnym.
Typowa droga do osiągnięcia niezależności, stawania się dorosłym, składa się zkolejnych, powiązanych ze sobą etapów:
zdobywanie wykształcenia,
szukanie pracy,
niezależność od rodziny pochodzenia i posiadanie własnego mieszkania.
⇒Każdy z tych etapów winien być zakończony przez parę młodych ludzi, zanim podjęta zostanie decyzja o utworzeniu stabilnego związku. Przechodzenie przez wyodrębnione fazy jest fundamentalne dla pojawienia się decyzji odnoszących się do celów prokreacyjnych.
⇒Odkładanie przez młodych ludzi decyzji o posiadaniu dzieci prowadzi często do bezdzietności lub zmniejszania planowanej ich liczby. Przyczyna niewypełnienia zadań prokreacyjnych wiąże się m.in. z pojawianiem się w późniejszym wieku prokreacyjnym problemów zdrowotnych, a przede wszystkim istnieniem konkurencji między czasem przeznaczanym na pracę zawodową i samorealizację a czasem poświęcanym na posiadanie i wychowanie dzieci.
⇒Wzrost świadomości kosztów posiadani dzieci, związanych nie tylko z ich urodzeniem ale i z długoterminową koniecznością ich utrzymania i kształcenia.
W opinii demografów przemiany prokreacyjne są świadectwem racjonalizacji zachowań rodziców, którzy optują za małą liczbą dzieci, które w ich przekonaniu są nie tylko kapitałem biologicznym, ale i kulturowym. W krajach zachodnich pojawia się nowe hasło, o znamiennej zawartości aksjologicznej - „Mała rodzina, ale silna" (ekonomicznie i emocjonalnie).
⇒ Wniosek- w dzisiejszych, cywilizacyjnych uwarunkowaniach, duża rodzina jest rodziną słabą, tj. zagrożoną biedą, bez szans edukacyjnych dzieci, a awans cywilizacyjny polega na tym, aby zaprzestać interpokoleniowego reprodukowania takiego rodzaju habitusu. Od „jakościowego", a zatem kosztownego wychowania (materialnego i niematerialnego) zależy miejsce dziecka w społeczeństwie i poziom osiąganych przez nie i jego rodziców satysfakcji.
Długa zależność dzieci od rodziców ma swoje negatywne konsekwencje:
obniża poziom dzietności par
utrwala zależność ekonomiczną i psychiczną od rodziców, która rodzi zjawisko nieudacznictwa i kalectwa społecznego (np. synowie związani z matkami)
spowolnia proces demokratyzacji stosunków wewnątrzrodzinnych, który (jak wykazują badania) zniechęca kobiety do wydawania na świat potomstwa
opóźnia wchodzenie na rynek pracy i oskładkowywanie się na zabezpieczenia społeczne, co w rezultacie prowadzi do załamania reguły transferów międzygeneracyjnych (system PAYG - pay as you go, płacisz jak idziesz).
Kraje zachodnie, w których „syndrom opóźniania" istnieje już od dwóch dekad, wysuwają zalecenia względem tworzonej polityki społecznej. Generalnie wskazują na taką politykę społeczną, która jest skuteczna w zmniejszaniu kosztów tego „syndromu", tj.:
pomocy młodym ludziom w przyspieszaniu osiągania niezależności i w wyborach na rzecz tworzenia rodziny;
obligowania ich do wkładu w rozwój ekonomiczny poprzez wcześniejsze wejście na rynek pracy, większą mobilność i zwiększoną inicjatywę osobistą. W związku ze zmianami wzorców zatrudnienia, pojawieniem się nowych rodzajów pracy, a także jej brakiem, polityka społeczna i ekonomiczna powinna sprzyjać dostępowi do miejsc pracy i gwarantować, w przypadku gdy prace te nie są stałe, zapewnienie ciągłości dochodu i możliwości oskładkowywania się;
skracaniu czasu edukacji na poziomie uniwersyteckim (wyraża tę ideę system kształcenia 3+2+4, który jest selekcyjny: powszechny licencjat, ograniczony dostęp do magisterium i elitarne studia doktoranckie), który ma wypychać młodzież na rynek pracy przy możliwości dalszego podnoszenia poziomu wykształcenia. Przyjmuje się, że skrócenie kształcenia na poziomie uniwersyteckim, przewidywane w ramach trwającej reformy jest krokiem idącym w dobrym kierunku, jednak przestrzega się, że rozrost różnych „poziomów" studiów może prowadzić do wręcz przeciwnego skutku, tj. przedłużania nauki nawet do lat 30;
niezachęcaniu młodych ludzi do zakupu domu /mieszkania, ponieważ takie decyzje prowadzą do zamrożenia środków finansowych i ograniczają ich mobilność przestrzenną, środki publiczne należałoby raczej wydać na dopłaty do opłat za wynajem mieszkań przez młodych ludzi.
→Tak jak w przypadku wszelkich trwałych zmian społecznych, opóźnianie wejścia w dorosłość wytwarza różne dostosowania strukturalne, które w dalszej perspektywie są niezwykle trudne do usunięcia lub cofnięcia, co z kolei sprawia, że zadania polityki stają się jeszcze bardziej trudne do rozwiązania. Nowe zjawiska po pewnym czasie wytwarzają zobowiązania, a zwyczaje społeczne utrwalają je, by po pewnym czasie uzyskać „status" normalnych zjawisk (np. „normalny" staje się wiek 30-35 lat do zawierania małżeństwa, normalna staje się bezdzietność itd.).
RODZINA A BEZROBOCIE.SYTUACJA W POLSCE.
DANUTA GRANIEWSKA
Bezrobocie. Wybrane zagadnienia
Bezrobocie stanowi główną przyczyną poszerzania się w Polsce sfery ubóstwa i silnie oddziałuje na nasilanie się zjawiska marginalizacji społecznej dużych grup rodzin.
1998 r. - 1831 tyś. ,1999 r. - 2350 tyś. → liczba zarejestrowanych bezrobotnych(wzrost stopy bezrobocia odpowiednio z 10,4% do 13% (GUS)), czerwiec 2000 r. nastąpił wzrost do 2437 tyś., a stopy bezrobocia do 13,5%
Bezrobocie w kontekście jego wpływu na zubożenie ludności M. Kabaj wymienia na pierwszym miejscu wśród przyczyn ubóstwa strukturalnego będącego rezultatem zewnętrznych przyczyn gospodarczych .To gospodarcze uwarunkowania związane, ogólnie rzecz ujmując, z transformacją ustrojową powoduje, że w Polsce pojawiły się duże zasoby niezagospodarowanej siły roboczej. Z utrwalającym się bezrobociem wiąże się wysoki udział bezrobocia długookresowego.
Udział bezrobotnych pozostających bez pracy powyżej VI miesięcy w okresie 1992-1999 r. oscylował w granicach 37% - 45%. W 1999 r. wynosił 38,6%, w I kw. 2000 r. - 35,1%."
Charakterystycznym zjawiskiem jest szybsze tempo wzrostu bezrobocia wśród kobiet niż wśród mężczyzn! Kobiety stanowiły 45,2% pracujących, a 51% ogółu bezrobotnych. Jest to więc znacząca rozbieżność między wskaźnikiem udziału kobiet w zatrudnieniu a wśród bezrobotnych. W krajach UE kobiety także częściej niż mężczyźni popadają w stan bezrobocia. Na podstawie badań przeprowadzonych w krajach UE formułowany został pogląd, że wyższe bezrobocie wśród pewnych kategorii ludności aktywnej zawodowo wydaje się zależeć bardziej od funkcjonowania systemu społeczno-gospodarczego poszczególnych krajów niż od logiki właściwej bezrobociu związanego z kryzysem.
Polska:
Wyższe bezrobocie kobiet związane w znacznej mierze z kryzysem w sekcjach i działach o sfeminizowanym zatrudnieniu oraz z trudnym do oszacowania czynnikami które można nazwać jawną dyskryminacja kobiet na rynku pracy.
→ograniczenie zatrudnienia w sektorze publicznym
W raporcie MBP(BIT) z 1999 r. podkreślano, że występująca w ostatnich latach tendencja do zmniejszania sektora publicznego w większym stopniu dotknęła kobiety niż mężczyzn.
Redukcja miejsc pracy w sektorze publicznym ma dla kobiet nieproporcjonalnie większe znaczenie, gdyż w sektorze publicznym są generalnie korzystniejsze warunki pracy niz. W sektorze prywatnym, a dyskryminacja kobiet mniej się zaznacza.
W odniesieniu do krajów przechodzących transformację ustrojową w raporcie ocenia się, że udział procentowy kobiet wykluczonych z zasobów pracy jest wyższy od udziału mężczyzn i kobiety są ofiarami silnej dyskryminacji w zatrudnieniu. Oznacza to, że w MOP sytuacja w krajach Europy Wschodniej jest oceniana bardziej krytycznie niż w krajach, których te oceny dotyczą.
Wśród zarejestrowanych bezrobotnych w 1998 r. było 327 tyś. absolwentów, co stanowiło 15,4% bezrobotnych, w tym 59% kobiet i 41% mężczyzn (GUS). Wysoka stopa bezrobocia ma miejsce nie tylko wśród absolwentów, ale również w szerszych zbiorowościach ludzi młodych do 24 lat. Stanowi to charakterystyczną cechę współczesnego bezrobocia. W ogólnej populacji bezrobotnych najsilniej zagrożone bezrobociem są osoby legitymujące się niskim poziomem wykształcenia. D. Co-hen, analizując procesy bezrobocia we Francji i w Stanach Zjednoczonych, zwraca uwagę na kształtowanie się poważnej asymetrii między losem pracowników mających dyplom i losem tych, którzy dyplomu nie mają.
Mimo pewnych zmian, jakie w ramach poszczególnych okresów zachodzą w wysokości stopy bezrobocia, z badań (BAEL) wynika, że najmniej zagrożone są osoby legitymujące się wykształceniem wyższym, a najbardziej osoby z wykształceniem podstawowym i niepełnym podstawowym. Utrzymuje się także wysoka stopa bezrobocia dla osób z wykształceniem średnim ogólnokształcącym, co świadczy o potrzebie zmian i większej elastyczności w zakresie struktury i programów szkolnictwa ponadpodstawowego. Przyszłościowa pożądana struktura kwalifikacyjna zasobów pracy może być prawidłowo kształtowana, jeżeli zostaną wypracowane i uwzględnione kierunki perspektywicznego rozwoju społeczno gospodarczego kraju. Korzystniejsza obecnie sytuacja na rynku pracy osób posiadających ponadpodstawowe wykształcenie w świetle posiadanych obecnie danych nie pozwala jednak na ocenę czy pracują oni zgodnie z kwalifikacjami, czy podejmują także prace niewykwalifikowane, w pewnym zakresie stanowiąc konkurencję dla osób o niższym poziomie wykształcenia.
Rosnące ubóstwo bezrobotnych związane jest również :
z niskim wymiarem zasiłków
ograniczonym czasem ich pobierania.
Liczba uprawnionych do zasiłków wskutek uregulowań legislacyjnych i wydłużającego się okresu bezrobocia systematycznie się zmniejszała.
W 1999 r. spadła do poziomu 23,8% ogółu zarejestrowanych bezrobotnych (GUS).
Wysokość zasiłku podstawowego w odniesieniu do przeciętnej płacy miesięcznej w gospodarce narodowej wynosiła w 1998 r. - 36%.
Te niewielkie rekompensaty utraconego zarobku, wspierane zasiłkami rodzinnymi, w odniesieniu do kosztów utrzymania (według minimum socjalnego) są ewidentnie niewystarczające i oznaczają w większości przypadków, jeżeli rodzina nie uzyskuje innych dochodów, jej usytuowanie w sferze ubóstwa, a często skrajnej biedy.
Praca zawodowa kobiet jest czynnikiem o ogromnym znaczeniu w kształtowaniu struktury zamożności rodzin pracowniczych. Badania i analizy prowadzone w Polsce i w innych krajach wykazują, że podwójny dochód w rodzinie w środowiskach pracowniczych, z powodu zmian w sposobie konsumpcji, podniesienia przeciętnego standardu zaspokajania potrzeb, stał się niezbędną normą dochodową dla większości rodzin z dziećmi. Dlatego bezrobocie kobiet, nawet przy zachowaniu pracy przez współżywicieli mężczyzn, doprowadza do drastycznego pogorszenia się sytuacji materialnej rodzin. Bezrobocie kobiet szczególnie dramatycznie wpływa na sytuację rodzin niepełnych, gdyż to kobiety w większości są żywicielkami tych rodzin. Matki z dziećmi stanowią 89% rodzin niepełnych (GUS 1999) i ich dochody z pracy są podstawą materialnej egzystencji rodziny. Alimenty, renty i zasiłki rodzinne to dodatkowe źródła dochodów, w niewielkim stopniu rekompensujące brak zarobków drugiego współżywiciela i koszt utrzymania dzieci.
→Bezrobocie wśród rozwiedzionych mężczyzn stało się w stosunkowo szerokim zakresie czynnikiem uniemożliwiającym wywiązywanie się z obowiązków alimentacyjnych.
Obszar ubóstwa oceniany według odsetka znajdujących się poniżej linii minimum socjalnego jest zróżnicowany według grup społeczno zawodowych gospodarstw domowych i wynosi od 34% do 79% (GUS).
Ten wysoki odsetek - 79%, występuje w grupie gospodarstw utrzymujących się z niezarobkowych źródeł utrzymania. W przybliżeniu może to obrazować sytuację, gdy w rodzinie wszystkie osoby zdolne do pracy są bezrobotne. Dramatyczny wpływ bezrobocia na rodzinę wyostrza jeszcze fakt, że rodziny z osobami bezrobotnymi są liczebnie duże - przeciętnie 4 osoby.
Obserwuje się wzrost uwrażliwienia opinii społecznej na sytuację osób pozbawionych pracy. Stosunkowo często w początkowym okresie bezrobocia pojawiały się opinie akceptujące, a nawet afirmujące bezrobocie; obecnie takie opinie mają charakter incydentalny.
Wpływ bezrobocia na rodzinę
Zjawiska towarzyszące przekształceniom systemowym w Polsce i związane z tym bezrobocie wpływają silnie na sytuację rodzin, „wpychając" je w obszar ubóstwa i częstokroć skrajnej biedy.
Badania i analizy badań IPiSS :
Brak pracy lub zatrudnienia najszybciej i najwyraźniej wpływa na ekonomiczne funkcje rodziny.
Zarobkowa działalność członków rodziny zostaje ograniczona lub przestaje istnieć.
Podstawowym dochodem z tytułu „pozostawania w gotowości do podjęcia pracy" staje się zasiłek dla bezrobotnych.
Jego realne znaczenie materialne jest dalece niewystarczające w stosunku do kosztów utrzymania.
Bieżące dochody to tylko jeden z elementów potrzeb materialnych.
Rodzina jest podstawową komórką społeczną organizującą konsumpcję.
Aby to było wykonalne, niezbędne jest posiadanie mieszkania i jego wyposażenie.
„Dach nad głową" stanowi dla rodziny dobro podstawowe będące przedmiotem szczególnych starań zarówno w dążeniu do jego uzyskania, jak i utrzymania.
Ograniczone dochody, a w przypadku bezrobotnych brak finansowych możliwości pokrywania kosztów użytkowania mieszkania, stwarzają poważny problem społeczny prowadzący w indywidualnych przypadkach do eksmisji rodziny „na bruk".
W sferze konsumpcji w rodzinach bezrobotnych następują drastyczne ograniczenia, określane przez respondentów uczestniczących w badaniach IPiSS jako rezygnacje „ze wszystkiego"( W co trzeciej badanej rodzinie brakowało nawet na najtańszą żywność) →Sytuację pogarsza utrwalające się zjawisko długookresowego bezrobocia.
Ta wykluczająca ze społeczności forma bezrobocia utrwala naznaczony stygmatem niższości status społeczny bezrobotnego i jego rodziny (J. Freyssinet).
Wpływa na odkładanie decyzji matrymonialnych (w młodych generacjach):
bezrobocie
brak poczucia bezpieczeństwa materialnego
narastające trudności z uzyskaniem mieszkania
→ wszystko to znajduje to już obecnie odbicie w statystyce demograficznej.
W rodzinach już istniejących stan niedostatku lub biedy skłania do ograniczenia liczby dzieci, jednak:
małą znajomość metod regulacji urodzeń
stosowanie metod mało skutecznych w połączeniu z restrykcyjnym oddziaływaniem kodeksu etyki lekarskiej i zmianą przepisów o dopuszczalności przerywania ciąży
→powoduje to pewną liczbę urodzeń w rodzinach bezrobotnych i biednych, wbrew ich możliwościom materialnym i wychowawczym.
Znaczenie sytuacji materialnej w planach prokreacyjnych potwierdzają wyniki badań przeprowadzonych przez IPiSS.
Występuje to szczególnie silnie:
w rodzinach mających już dzieci i uznających, że plany w zakresie dzietności zostały zrealizowane.
natomiast w młodych małżeństwach pragnienie posiadania potomstwa jest tak silne, że względy materialne często nie mają decydującego znaczenia.
→Tak więc obszar ubóstwa powoduje, że funkcja prokreacyjna rodziny jest realizowana w warunkach zagrażających rozwojowi i zdrowiu dzieci.
→Ograniczone możliwości materialnego zabezpieczenia członków rodziny odbijają się na funkcji opiekuńczo-wychowawczej.
Uwarunkowania trudności i zachodzących zmian mają charakter:
zewnętrzny ⇒
wewnętrzny⇒ związane z brakiem stabilności i zabezpieczenia materialnego oraz konfliktogennym charakterem tych czynników. Niedostatek i bieda w rodzinach nie mogą pozostawać bez wpływu na stosunki „rodzice-dzieci" i „dzieci-rodzice"
→Z badań IPiSS wynikało, że w części rodzin stopień spójności rodziny był znaczący.
→potwierdził się także konfliktogenny charakter trudności materialnych w interakcjach rodzice-dzieci oraz małżeńskich.
→zderzenie aspiracji materialnych rozbudzonych pod wpływem bogatych obecnie ofert na rynku ze złą sytuacją materialną lub wręcz biedą, okazuje się bardzo stresujące zarówno dla dzieci, jak i rodziców, świadomych utraty lub zmniejszenia się ich autorytetu.
Zubożenie powoduje:
ograniczenie lub niemożność inwestowania w rozwój i wykształcenie młodego pokolenia, stanowiącego o jakości kapitału ludzkiego, będącego współcześnie podstawowym czynnikiem rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego.
bieda w rodzinach bezrobotnych wyostrza problemy związane z wykształceniem dzieci.
→ respondenci świadomi obecnych trudności na rynku pracy lub stosując określenie D. Cohena „kryzysu pracy niewykwalifikowanej" wyrażali pragnienie zapewnienia swym dzieciom wykształcenia z reguły wyższego niż sami osiągnęli. Ale ubóstwo ogranicza lub wręcz uniemożliwia rodzinom inwestowanie w wykształcenie ich dzieci. Przygotowanie młodych generacji z tych warstw społecznych bez dostępu do bezpłatnego szkolnictwa ponadpodstawowego jest po prostu nieosiągalne.
→W warunkach powstających napięć na tle trudności materialnych funkcja socjalizacyjna rodziny podlega deformującym ograniczeniom.
→Zubożenie prowadzi do umacniania się postaw domocentrycznych.
→Sytuacja materialna i społeczna naznaczona stygmatem niższości nie może pozostawać bez wpływu na przekazywany młodemu pokoleniu systemu wartości oraz norm postępowania. →Uzyskiwana w rodzinie wiedza o świecie i kraju będzie oceniana przez pryzmat własnej sytuacji i powiększających się nierówności społecznych, potęgując wzrost społecznego niezadowolenia. Emocjonalno- ekspresyjna funkcja tak istotna dla spójności i trwałości rodziny to niezwykle wrażliwa i skomplikowana sfera interakcji między małżonkami i rodzicami a dziećmi oraz kontaktów z szerszym środowiskiem rodzinnym i społecznym.
→niemożność zaspokojenia potrzeb dzieci wywoływała u rodziców niezawinione poczucie winy i bezradności.
→u dzieci bezskuteczność usiłowań rodziców może natomiast budzić uczucie żalu, a często i zawodu.
→ubóstwo i bieda w rodzinach bezrobotnych uniemożliwiają dostęp do dóbr kultury, imprez różnego rodzaju, turystyki i wypoczynku, a wszystko to nie sprzyja wytwarzaniu się wspólnoty intelektualnej i kulturalnej rodziny.
→bezrobocie prowadzi do osłabienia więzi środowiskowych i towarzyskich, a następnie do izolacji społecznej.
bezrobotni postrzegali, że pozycja ich dzieci w szkole i w środowisku rówieśniczym ulegała pogorszeniu.
Ujmując to w kategoriach bardziej ogólnych, należałoby stwierdzić, że bezrobocie wyklucza rodzinę z inwestowania w rozwój kapitału ludzkiego. Natomiast ograniczone możliwości rodzin w tej dziedzinie z powodu utraty dochodów z pracy nie są rekompensowane przez podmioty realizujące politykę społeczną i edukacyjną państwa.
Zmiany w strukturze szkolnictwa, narastająca wielosegmentowość, rozwój sektora prywatnego, stają się znaczącym elementem pogłębiających się nierówności społecznych. Współczesne zagrożenia dla prawidłowego funkcjonowania znacznej części polskich rodzin powinny powodować zmianę polityki rodzinnej z charakteru „implicites" na „explicites" i opracowanie programu działań uwzględniających złożone uwarunkowania społeczno-gospodarcze wpływające na warunki życiowe rodzin. W zakresie działań polityki społecznej należałoby, nawiązując do poglądów E. Strzeleckiego uznać, że jednym z jej celów powinno być przeciwdziałanie utrwalaniu się w strukturach społecznych warstw ludności znajdujących się w skrajnym ubóstwie i zagrożonych marginalizacją. W przeciwnym razie nastąpi dziedziczenie przez młode pokolenia upośledzonego wskutek bezrobocia statusu społecznego rodzin pochodzenia. Skuteczność przeciw działań narastającemu zubożeniu rodzin zależeć będzie jednak w dużej mierze od tego czy ograniczenie bezrobocia zostanie wpisane w strategiczną politykę gospodarczą i społeczną państwa.