Magia sympatyczna - Główną cechą magii sympatycznej była wiara ludzi w pewne mistyczne relacje istniejące pomiędzy rzeczami a zjawiskami, nazywanych prawem ładu wewnętrznego. Magia sympatyczna "tłumaczy świat" na podstawie dwóch zasad. Pierwszą z tych zasad możemy określić mianem zasady podbieństwa czyli "magią homeopatyczną". Magia homeopatyczna występuje w chwili, kiedy ludzie wierzą, że "podobne powoduje i wytwarza podobne". Chęci zawładnięcia prawami przyrody przejawiają się w tym wypadku w ich naśladowaniu. U ludzi "dzikich", którzy praktykują ten rodzaj magii, spotykamy się m.in. z próbą przywołania deszczu za pośrednictwem wylewania wody na ziemię, z usiłowaniami, mającymi na celu osłabienie przeciwnika np. za pomocą niszczenia jego portretu. Drugą zasadę można nazwać prawem dotyku - „magią przenośną“. Zasada ta wynika z przekonania, że rzeczy, które wcześniej były już z sobą w kontakcie lub tworzyły całość, będą na siebie oddziałowywać również po ich rozdzieleniu (braku kontaktu fizycznego pomiędzy rzeczami), często niezależnie od odległości. Klasycznym przykładem wiary w magię przenośną jest m.in. próba zdobycia jakiejś części ciała przeciwnika (włosów, paznokci) lub jego ubrania i za ich pośrednictwem negatywnie wpływać na jego życie.
Instytucja kula - Oprócz wymiaru rytualnego kula posiada wymiary ekonomiczny, prawny, psychologiczny i społeczny. Przez Malinowskiego określona została jako pierwotna instytucja ekonomiczna. Jest także dla uczestników możliwością zdobycia nowych elementów kulturowych oraz jest doświadczeniem międzykulturowym. W trakcie kula wymieniane są dwa rodzaje przedmiotów: naszyjniki soulava z czerwonych muszli, które krążą wraz pływającymi od wyspy do wyspy Triobriandczykami w kierunku zgodnym z kierunkiem zegara, natomiast bransolety (lub naramienniki) mwali z białych muszli - krążą w ten sposób w kierunku przeciwnym. W wymianie biorą udział tylko mężczyźni. Przedmioty wymieniane są między stałymi partnerami. Partner daje jeden rodzaj przedmiotów, a otrzymuje drugi.
Każdy z wymieniających ocenia wartość otrzymywanego przedmiotu i musi zrewanżować się ekwiwalentem z drugiej grupy przedmiotów. Jeśli nie ma przygotowanego ekwiwalentu wręcza dar zastępczy jednak zobowiązuje się najszybciej jak tylko możliwe (na ogół podczas kolejnej wyprawy) przekazać przedmiot adekwatny co do wartości. Wymiana następuje w milczeniu, a wszystkie reguły, także te dotyczące sytuacji "wyjątkowych" są powszechnie znane. Ze względu na rytualny charakter targowanie się jest po prostu "nie do pomyślenia".
Posiadanie tych przedmiotów jest tylko chwilowe, niemniej stanowi ono podstawę prestiżu i powód do dumy dla społeczności danej wyspy (wioski). Tubylcy dokładnie zapamiętują kto komu i co wręczył lub co jest winien - wszystkie ceremonie mają charakter publiczny.
Wartość wymienianych przedmiotów rośnie wraz z czasem ich obecności w obiegu, ponieważ wraz z ich przekazywaniem przekazywana jest też informacja na temat poprzednich właścicieli.
B. Malinowski – Metoda badawcza - Malinowski postulował aby celem antropologa-badacza uczynić
uchwycenie poglądu tubylca na świat widziany jego oczyma, znalezienie typowych sposobów myślenia i odczuwania, i zrozumienie co się za nimi kryje
ustalenie co jest normą, zwyczajem, powszechną regułą obowiązującą w badanej społeczności
Konkretne zalecenia metody Malinowskiego:
Ważne jest przebywanie w badanej społeczności cały czas tak by nic nie umykało uwadze i by można było wczuć się, żyć takim samym życiem jak badana społeczność
Badacz powinien mówić w języku tubylców – trzeba się go nauczyć, zazwyczaj dopiero na miejscu.
Badacz sam musi wypracować sobie osąd na temat badanej społeczności oraz metodologię badawczą, którą trzeba zastosować w danej sytuacji:
Nie może polegać na opiniach misjonarzy, itp. Z reguły są one obarczone stereotypami i dotyczą jedynie spraw powierzchownych lub "sensacyjnych".
Nie może mieć koncepcji badań przygotowanej zawczasu. Mogłoby to spowodować, że antropolog będzie widział tylko to co chce zobaczyć, tworząc skrajnie zafałszowany obraz badanej kultury.
Nie może projektować (w znaczeniu psychologicznym) swoich przekonań itp. na badaną kulturę.
Nie może podpowiadać rozwiązań nieobecnych w tej społeczności, a przyniesionych z kraju badacza, choćby to miało usprawnić, załatwić coś szybciej, itp. Pozwala to uniknąć niepotrzebnej ingerencji w naturalny bieg życia tej społeczności i poznać metody jakimi ona sama sobie radzi z wynikłymi problemami
Obowiązkiem badacza jest respektowanie praw, reguł, obyczajów, kanonów zachowania obecnych w badanej społeczności. Powinien on też odznaczać się umiejętnością wyczuwania co może należeć do złych lub dobrych manier w danej kulturze.
Antropolog-badacz musi stać się elementem, który nie zakłóca życia społeczności. Musi być przez nią zaakceptowany najpełniej jak tylko się da.
Malinowski zalecał też postawę aktywnego łowcy, kogoś kto przebywa wśród krajowców o różnych porach dnia i nocy, stara się jak najwięcej zobaczyć, jest najlepiej jak tylko się da zorientowany w tym co i gdzie będzie się dziać (obrzędy, uroczystości, itp.)Malinowski uważał, że konieczne jest notowanie swoich spostrzeżeń na bieżąco, najlepiej w trakcie rozmów z tubylcami. Jeśli to "nie wypada", tzn. jest sprzeczne z zasadami lokalnego savoir vivre'u, zrobić to należy tuż po skończonej rozmowie.