Metoda Vojty, Peto, Dommana

PIŚMIENNICTWO 
http://www.rehabilitacjadzieciom.waw.pl/metoda-peto.php
1.Kwolek A., „Rehabilitacja medyczna” tom II, Wrocław 2003r., dodruk 2004r. str.238-239
2.Sadowska L., „Neurokinezjologiczna diagnostyka i terapia dzieci z zaburzeniami rozwoju psychoruchowego” Wrocław 2000r. cz.1, str. 119-200.
3.Kwolek A., „Rehabilitacja medyczna” tom II, Wrocław 2003r., dodruk 2004r. str.239-241.
4.Dega W., Milanowska K. „Rehabilitacja medyczna” wyd. II uzupełnione Warszawa 1993r. PZWL, str.281
5.Banaszak G., „Rozwój niemowląt, jego zaburzenia a rehabilitacja metodą Vojty” Bielsko Biała 2002r., str.15-17.
6.Kołodziej J., Kołodziej K., Momola I., „Postawy ciała jej wady i korekcja” Wyd. Oświatowe, Rzeszów, 2004r., str.51.
7.Kasperczyk T. „Wady postawy ciała”, Kraków 2004r. wyd.V.
8.Nowotny J. „Podstawy fizjoterapii” cz.II Kraków 2004r., str. 261
9.Okłota K. „Traumatologia wieku rozwojowego” Warszawa 1999r., str.175
10.Żak T., Dziak A. „Ortopedia z traumatologią narządów ruchu”, Warszawa 1993r. str.194

,Metoda Vojty
Metoda usprawniania (rehabilitacji) dzieci, opracowana przez czeskiego lekarza-neuropediatrę Vaclava Vojtę.

Co to jest?
Vojta opracował dwie części swojej metody: diagnostyczną i terapeutyczną. Diagnostyczna (zwana diagnostyką rozwoju ruchowego) zawiera w sobie badanie funkcji układu nerwowego. Należy do niej obserwowanie spontanicznego zachowania dziecka na brzuchu i plecach, sprawdzenia tzw. reaktywności posturalnej i badanie odruchów pierwotnych. Dzięki niej możliwe jest wykrycie bardzo wczesnych stadiów zaburzeń funkcji ośrodkowego układu nerwowego a tym samym, możliwe jest podjęcie natychmiastowej rehabilitacji. Część terapeutyczna zawiera stymulację dziecka do wykonania ściśle określonego wzorca ruchowego. Ta część metody Vojty (zwana terapią odruchowej lokomocji) bazuje na wyzwalaniu kompleksów ruchowych. Pod wpływem stymulacji ściśle określonych punktów, tzw. stref na ciele dziecka, w ściśle określonych kierunkach i pozycjach aktywujących wywołuje się określony wzorzec ruchowy. Wywołany wzorzec zbliżony jest to wzorca idealnego, czyli takiego, jaki jest potrzebny do prawidłowego rozwoju. Wzorce te, wielokrotnie powtarzanie, stopniowo wypierają patologiczną motorykę dziecka.

Kiedy można zacząć?
Metoda Vojty może być stosowana już od pierwszych dni po urodzeniu. Im wcześniej zostaną rozpoznane nieprawidłowości i wdrożony proces naprawczy, tym istnieją większe szanse na nakierowanie na prawidłowy tor rozwoju psychomotorycznego.

Na czym polega?
Metoda Vojty opiera się na zasadzie wywoływania odruchów: przez nacisk na określone punkty ciała (strefy wywołujące) wywołuje się takie odruchy, jakie występują w normalnym motorycznym rozwoju dopiero w późniejszym stadium (np. obrót). W trakcie rehabilitacji drażnione są pewne punkty ciała, które powodują powstanie napięcia mięśniowego. Punkty tez zostały nazwane "strefami wyzwolenia". Są zlokalizowane na kończynach, tułowiu, brzuścach mięsni, ścięgnach, okostnej. Ogólnie stref wyzwalania jest dziesięć. Rozłożone są równomiernie po pięć z każdej strony ciała.
Podejmowane ćwiczenia wpływają na pojawianie się reakcji zapisanych w programie rozwoju. Reakcje te stymulują ośrodkowy układ nerwowy. Uaktywniają się drogi i ośrodki nerwowe Komórki nerwowe tworzą nowe wypustki, które łącza się z nieuszkodzonymi komórkami.

Dla kogo?
Metoda ta jest stosowana profilaktycznie i leczniczo w dziecięcych neurologicznych zaburzeniach ruchowych oraz ortopedycznych wadach postawy.
Są nimi na przykład:
- mózgowe porażenie dziecięce,
- zaburzenia ośrodkowej koordynacji nerwowej (zokn),
- przepuklina oponowo rdzeniowa,
- schorzenia ortopedyczne,
- zaburzenia układu wegetatywnego,
- porażenie splotu barkowego,
- rozszczep kręgosłupa,
- wodogłowie,
- wady wrodzone (skolioza),
- zespół Downa,
- opóźnienie rozwoju psychomotorycznego.

Metoda stosowana jest przez rodzica (najczęściej mamę dziecka) 3-4 razy w ciągu dnia. Rodzic jest uczony przez fizjoterapeutę (rehabilitanta z certyfikatem), jak wykonywać wszystkie elementy terapii na tyle precyzyjnie, aby mógł samodzielnie wykonywać ją w domu. W tym celu bardzo ważne są systematyczne spotkania, na których rodzic samodzielnie wykonuje terapię, jest "sprawdzany", w razie potrzeby korygowany przez fizjoterapeutę oraz uczony kolejnych elementów.

To trzeba wiedzieć:
Metoda Vojty jest dla dziecka terapią dosyć męcząca (konieczny jest bowiem wysiłek fizyczny) ale taką, która nie sprawia dziecku bólu. Narzekanie pod postacią stękania czy płaczu jest pozytywną reakcją świadczącą o odebraniu przez dziecko bodźców i wykonywaniu pracy.

Przeciwwskazania:
Nie należy prowadzić terapii w przypadku
- wysokiej temperatury (powyżej 38,5°C mierzonej w odbycie),
- ostrych stanów zapalnych,
- chorób nowotworowych,
- po szczepieniach - w przypadku wyraźnych przeciwwskazań lekarza lub przy wystąpieniu ostrych objawów poszczepiennych (wysoka temperatura, drgawki itp.).

Zobacz także:
Napięcie mięśniowe

Konsultacja: lekarz medycyny Lucyna Michalska, pediatra

Zobacz także:
www.vojta.com.pl

Na czym polega metoda Vojty - czyli diagnozowanie i terapia metodą odruchowej lokomocji

Vaclav Vojta (1917-2000), czeski neurolog dziecięcy, w niezwykły sposób przyczynił się do ratowania dzieci przed utrwalaniem się objawów mózgowego porażenia dziecięcego. Początkowo w klinikach Uniwersytetu Karola w Pradze a potem w Kinderzentrum w Monachium, w ciągu blisko pięćdziesięciu lat pracy zawodowej  opracował diagnostyczną i terapeutyczną metodę, nazwaną jego nazwiskiem.

Badanie niemowląt metodą Vojty pozwala bardzo wcześnie zwrócić uwagę nawet na drobne objawy uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Mogą one wystąpić u dzieci z zagrożonej ciąży, urodzonych przedwcześnie lub po ciężkim porodzie, a także u niemowląt, które w okresie okołoporodowym przebyły infekcje, zaburzenia oddychania, drgawki. Badanie sposobem Vojty można zastosować już u noworodków a nawet u bardzo małych, niedojrzałych wcześniaków. Potem najkorzystniej jest badać najmłodsze niemowlęta na przełomie I i II kwartału życia. Wczesne podejrzenie zagrożenia dla prawidłowego rozwoju daje czas i szansę niedopuszczenia do utrwalenia się zaburzeń poprzez wczesną i skuteczną terapię.

Ocenia się wzorce ruchowe niemowlęcia. Obserwuje się je zarówno podczas  spontanicznego zachowania dziecka  na stole do badań jak i podczas prób zmiany ułożenia ciała, kiedy niemowlę powinno wykazać mechanizmy obronne. Ocenia się odruchy pierwotne.
Rodzice, którzy uczestniczą w badaniu otrzymują każdorazowo obszerną informację o rozwoju niemowlęcia. Znają odchylenia od stanu prawidłowego własnego dziecka. Obserwują postępy rozwoju poszczególnych funkcji. Najczęściej są bardzo zainteresowani w osiągnięciu przez ich dziecko najlepszego stanu sprawności.

Terapia metodą Vojty toruje nową drogę nerwową w przypadkach uszkodzeń mózgu. Proces nazwany torowaniem powoduje, że efekt pobudzenia układu nerwowego, widoczny jako reakcja mięśniowa, jest podczas stymulacji dwóch miejsc na ciele pacjenta jednocześnie większy niż suma efektów drażnienia każdej z tych stref osobno. Torowanie wymaga ułożenia pacjenta w pozycji aktywującej, która ułatwia osiągnięcie stanu napięcia mięśni podczas stymulowania wybranych stref stymulacji. Ściśle określone strefy znajdują się na brzuścach mięśni, na ścięgnach lub na okostnej, najczęściej w miejscach spotkania się przyczepów kilku mięśni. Rozciągnięcie danego mięśnia powoduje jego reakcję skurczową. Skurcz jednego mięśnia pociąga mięsień sąsiedni i powstaje reakcja łańcuchowa tak, że całe ciało pacjenta ulega pewnemu napięciu, a nawet można obserwować reakcje ruchowe części ciała.
Tak długo, jak długo trwa stymulacja danej strefy, tak długo możemy oczekiwać odpowiedzi z mięśni. Wyzwalane są w ten sposób globalne wzorce ruchu, zbliżone do lokomocji w postaci odruchowego pełzania i odruchowego obrotu. Dlatego terapeutyczna metoda Vojty nazwana została metodą odruchowej lokomocji.

Stymulacja powoduje tworzenie się nowych wypustek komórek nerwowych. Wypustki te, które są liczne, trafiają na inne zdrowe komórki nerwowe i tworzą na nich nowe połączenia, czyli synapsy. Tak powstaje odbudowana droga nerwowa i zyskuje się bardziej zbliżony do prawidłowego sposób wykonania ruchu, a więc prawidłowy wzorzec ruchu. Im mniejsze uszkodzenie tym szybciej osiąga się dobry efekt.

Stymulacja wyzwala aktywnie ale nieświadomie własną pracę mięśni. Możliwe są ruchy części ciała, których swobodnie pacjent nie potrafił dotąd wykonać. Doznaje on przy tym nowych doświadczeń czuciowych, jakich przedtem nie znał. Ponieważ bodziec zmusza do napięcia mięśni a to związane jest z wysiłkiem i pewnie niewygodą pozycji, pacjent próbuje unikać tego poprzez takie ustawienie ciała, które zmniejsza obciążenie, wysiłek i niewygodę. Terapeuta musi rozpoznać ten mechanizm unikania i stale poprawiać pozycję pacjenta lub zmienić sposób ćwiczenia. Pracuje się nad wyprostem kręgosłupa, nad prawidłowym ustawieniem w stawach kulistych kości ramiennych i udowych, ponieważ to organ osiowy (głowa i tułów) jest najważniejszą częścią człowieka a kończyny są tylko wypustkami tułowia.
Terapia metodą Vojty jest tania. Nie wymaga drogiej aparatury. Poza stołem do ćwiczeń nie wymaga specjalnych warunków. Prowadzona w domu przez członków rodziny, głównie matkę, ogranicza wysiłek związany z każdorazową wyprawą do terapeuty, wystawanie na przystanku, potem w kolejce w poczekalni. Do poradni mogą dojechać pacjenci nawet z daleka. Matka otrzymuje dokładny instruktaż wykonania ćwiczeń z własnym dzieckiem a poprzez swoją miłość, cierpliwość, świadomość zagrożenia i samozaparcie staje się najlepszym terapeutą swojego dziecka. Wizyty u terapeuty powinny odbywać się o tyle często, o ile rodzice niepewni są swoich praktycznych umiejętności. Na początku może to być jeden czy dwa razy w tygodniu, potem co dwa tygodnie lub nawet rzadziej. Czas prowadzenia terapii jest zróżnicowany. W najlżejszych przypadkach i gdy rozpocznie się wcześnie usprawnianie mogą wystarczyć 2 lub 3 miesiące. W trudniejszych przypadkach ćwiczenia prowadzi się do uzyskania umiejętności prawidłowego raczkowania i wstawania przy sprzętach. Uważa się, że terapia metodą Vojty jest bardzo skuteczna. Lekkie i średnie uszkodzenia układu nerwowego, wcześnie rozpoznane i poddane systematycznie usprawnianiu dają się skutecznie leczyć. W ciężkich postaciach uzyskuje się znaczne zmniejszenie nasilenia nieprawidłowości.

Mózgowe porażenie dziecięce

lek. med. Roma Roemer

Akademicki Szpital Kliniczny we Wrocławiu

Trudno jest podać dokładną definicję mózgowego porażenia dziecięcego - (mpdz) przede wszystkim ze względu na różnorodność objawów, jak i złożoność czynników etiologicznych. Na schorzenie to cierpi w Polsce około 20-25 tysięcy dzieci. Jest to ponad połowa całej liczby dzieci niepełnosprawnych ruchowo, którą w naszym kraju szacuje się na około 40-50 tysięcy. W stosunku do dzieci urodzonych o czasie, częstość występowania mpdz wzrasta wielokrotnie w grupie wcześniaków.

Mózgowe zaburzenia motoryki, wrodzone porażenie dziecięce - to inne nazwy określające zespół przewlekłego, niepostępującego zaburzenia kontroli motoryki (czynności ośrodkowego neuronu ruchowego). Angielski lekarz Wiliam John Little uważał, że za schorzenie to odpowiedzialne są uszkodzenia mózgu powstające w okresie okołoporodowym. Od jego nazwiska w XIX wieku chorobę tę nazwano - chorobą Little'a. Obecnie wiadomo, że uszkodzenia ją wywołujące mogą powstać już wcześniej, w łonie matki (niedotlenienie, zakażenia), a także w okresie poporodowym. Jednak u 30% dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym nie można ustalić żadnej wyraźnej przyczyny jego powstania.

Objawy mpdz mogą być widoczne już u noworodków i przybierać różne postacie, np. asymetrii w ułożeniu ciała, zbyt dużej wiotkości mięśni, trudności w połykaniu pokarmów czy drgawek. Zwykle w okresie, kiedy rozwijające się prawidłowo dzieci podnoszą główkę, przewracają się na boki, wyciągają rączki, pełzają, wymawiają głoski i sylaby, dzieci z mpdz nie przejawiają tych form aktywności. Ewentualnie, ich przebieg może być nietypowy.

Klasyfikacja mózgowych porażeń dziecięcych jest bardzo złożona i trudna, dlatego opracowano jej kilka odmian. Tzw. amerykańska klasyfikacja mpdz, zaproponowana przez Russa i Soboloffa w 2003 roku, dzieli mózgowe porażenie dziecięce w oparciu o następujące kryteria:

a. czynniki patofizjologiczne: spastyczność, atetoza (ze zwiększonym lub obniżonym napięciem mięśniowym albo dystonią), sztywność, ataksja, drżenie, atonia, postacie mieszane lub niesklasyfikowane,
b. czynniki topograficzne: monoplegia, paraplegia, hemiplegia, triplegia, tetraplegia,
c. czynniki etiologiczne:
- związane z okresem przedporodowym (płodowym): infekcje przechodzone przez matkę we wczesnych tygodniach ciąży, np. grypa, różyczka, nieleczona podczas ciąży cukrzyca i nadciśnienie, urazy psychiczne i fizyczne przebyte przez matkę w ciąży,
- związane z okresem okołoporodowym: uszkodzenia mózgu u dzieci urodzonych, szczególnie przed 30. tygodniem życia, trudny poród, powodujący uszkodzenie głowy dziecka, przedłużająca się lub zbyt szybka akcja porodowa, niedotlenienie dziecka w trakcie porodu, infekcje przekazane dziecku podczas porodu,
- związane z okresem poporodowym: rozwinięta postać żółtaczki fizjologicznej, wrodzone wady układu krwionośnego lub oddechowego, wirusowe lub bakteryjne zapalenia układu nerwowego (zapalenie opon mózgowych), urazy i wypadki powodujące uszkodzenie mózgu, bardzo wysoka gorączka wskutek różnych infekcji, ciężkie odwodnienie organizmu dziecka,
d. czynniki dotyczące zakresu czynności kończyn: bez ograniczenia czynności, z lekkim lub średnim ograniczeniem czynności oraz chorzy niezdolni do wykonania żadnych czynności,
e. czynniki lecznicze: pacjenci niewymagający leczenia, pacjenci wymagający nie tylko aparatury, ale także leczenia i opieki, i wreszcie - chorzy potrzebujący długotrwałej hospitalizacji a następnie opieki.

Poniżej zostaną przedstawione niektóre z rodzajów mózgowego porażenia dziecięcego. Podane objawy mogą występować z różnym nasileniem lub nie występować wcale, mogą również przeplatać się ze sobą, dając postacie mieszane.

Postać spastyczna - porażenie połowicze

W około 30% przypadków jest wywołane przyczynami działającymi po urodzeniu dziecka. Pozostałe 70% to skutek oddziaływania niekorzystnych czynników okołoporodowych. Pierwsze objawy można zaobserwować najczęściej między 3. a 5. miesiącem życia. Postać ta charakteryzuje się jednostronnie wzmożonym napięciem mięśni, wzmożonymi odruchami własnymi mięśni oraz dodatnim objawem Babińskiego, polegającym na odruchowym wyprostowaniu palucha z jego zgięciem grzbietowym w trakcie drażnienia skóry boczno-dolnej powierzchni stopy.

Wyróżnia się postać lekką, o średnim nasileniu i ciężką. W zajętych kończynach można często stwierdzić zaburzenia czucia. W miarę wzrastania dziecka dochodzi do zahamowania wzrostu. Podczas chodzenia ramię, które jest zwykle w większym stopniu objęte procesem chorobowym, opiera się na tułowiu i nie wykonuje współruchów. Stopa jest niekompletnie rozwinięta, często skręcona do wewnątrz, lub wykonuje ruchy „koszenia". Niekiedy u dziecka stwierdza się także zaburzenia w polu widzenia. Rozwój umysłowy wielu dzieci jest prawidłowy lub nieznacznie obniżony. Głębsze upośledzenie umysłowe zdarza się w tej postaci rzadziej niż w innych. U pewnej liczby dzieci występują zaburzenia mowy, padaczka oraz zaburzenia w sferze emocjonalnej.

Postać spastyczna - porażenie czterokończynowe

Charakteryzuje się silnym wzmożeniem napięcia mięśni kończyn i tułowia. Czasem spastyczność w kończynach górnych przeważa nad tą w kończynach dolnych. Z biegiem czasu pojawiają się przykurcze. Zdolność do ruchów ukierunkowanych może być słabo rozwinięta, co prowadzi do dominacji ruchów mimowolnych. Spastyczność mięśni połykania i żucia może utrudniać przyjmowanie pokarmów i uniemożliwia wyraźne wymawianie słów. Rozwój umysłowy dzieci z tą postacią kliniczną jest często mocno opóźniony; nierzadko występuje małogłowie. W późniejszym okresie życia powstają deformacje szkieletu i przykurcze w stawach.

Obustronne porażenie kurczowe

W tej postaci mózgowego porażenia dziecięcego niedowład w kończynach dolnych przeważa nad niedowładem w kończynach górnych. Jest to „klasyczna" postać mpdz (zespół Little'a). Postać ta ma zazwyczaj charakter wrodzony i szczególnie często występuje u wcześniaków. Charakterystycznymi objawami są: stopy opadnięte, nogi skrzyżowane z powodu wzmożenia napięcia mięśni przywodzicieli, specyficzny „chód" (dziecko porusza się do przodu, podskakując na kolanach). Rozwój umysłowy dzieci z tą postacią kliniczną mpdz jest na pograniczu normy, a głębsze upośledzenie zdarza się wyjątkowo rzadko. U części dzieci występuje padaczka oraz zaburzenia w sferze emocjonalnej.

Postać móżdżkowa (ataktyczna)

Należy do postaci rzadziej spotykanych. Najczęściej ma charakter wrodzony. Ataksja oznacza niestabilne ruchy trzęsące, tzw. drżenie zamiarowe (pojawiające się, gdy dziecko chce wykonać ruch), niestabilność ruchową. Dodatkowo występuje wiotkość mięśni, wzmożenie ich odruchów własnych, zaburzenia równowagi. Dzieci z tą postacią porażenia wolniej uczą się stania i chodzenia, ponieważ mają poważne trudności z utrzymaniem równowagi. Większość dzieci z ataksją posiada jednak umiejętność samodzielnego chodzenia i wykonywania podstawowych czynności. Poziom umysłowy chorych dzieci jest zazwyczaj prawidłowy, jednakże zaburzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej, a także zaburzenia rozwoju mowy utrudniają im znacznie naukę w szkole.

Postać pozapiramidowa (dyskinetyczna)

W zależności od rodzaju stwierdzonych ruchów mimowolnych, rozróżnia się postać: dystoniczną, atetotyczną, pląsawiczą lub przebiegającą jedynie ze zmianami napięcia mięśniowego, głównie o typie hipotonii. W postaci atetotycznej ruchy mimowolne występują głównie w dalszych odcinkach kończyn. Połykanie i żucie pokarmów jest utrudnione. Postać ta występuje głównie u wcześniaków, wskutek uszkodzenia ciążowo-okołoporodowego związanego z niedotlenieniem, niedokrwieniem lub hiperbilirubinemią. Zaburzenia mowy, osobliwa gestykulacja i mimika twarzy powodują często mylną ocenę rozwoju intelektualnego takich dzieci, który może być prawidłowy. Często jednak występuje u nich niedosłuch lub głuchota, zez oraz - niekiedy - objawy piramidowe. Napady padaczkowe występują w tej postaci dość rzadko i późno. Mogą pojawiać się także zaburzenia wegetatywne - duża chwiejność temperatury ciała, nadmierne pocenie się oraz znaczna skłonność do infekcji. Ciężkość zaburzeń w tej postaci klinicznej ocenia się także na podstawie stopnia upośledzenia czynności życia codziennego.

Większość dzieci dotkniętych mózgowym porażeniem dziecięcym wykazuje cechy więcej niż jednego typu tego schorzenia. Przebieg rozwoju każdego dziecka z mieszaną postacią porażenia jest inny i zależy od przewagi cech danego typu. Pomoc dzieciom z mpdz powinni zapewnić specjaliści kilku dyscyplin medycznych. Wiodąca rola należy do neurologa, oceniającego zmiany w mózgu i analizującego objawy kliniczne. Niezbędne są również konsultacje ortopedyczne. Lekarze ortopedzi decydują o doborze sprzętu rehabilitacyjnego i zastosowaniu odpowiednich zabiegów profilaktycznych.

Wśród metod usprawniania ruchowego najczęściej wymienia się metody: Domana, Vojty, Bobath, Petö, skafandra kosmicznego oraz hippo- lub dogoterapię. Ponadto prowadzone są ćwiczenia w wodzie i w ciepłym piasku, sprzyjające rozluźnianiu mięśni.

Metoda Domana nie jest obecnie szeroko stosowana ze względu na konieczność uczestniczenia w terapii 5-osobowego zespołu oraz wykonywanie jedynie biernych ćwiczeń. Popularna jest natomiast metoda Vojty, polegająca na uciskaniu odpowiednich punktów na ciele dziecka, które - broniąc się przed bólem - wykonuje ruchy i zmienia pozycje ciała. Metoda Bobath jest najmocniej poparta medycznymi dowodami naukowymi. Jest metodą ćwiczeń czynnych. Rehabilitanci uczą prawidłowo układać dziecko i właściwie zmieniać jego pozycję. Metoda Petö jest metodą czynnego usprawniania. Dzieci pracują w grupach, wykonując rytmiczne ćwiczenia na polecenie tzw. „dyrygenta". Wymagane są tu niestety specjalne meble, a metoda może być stosowana tylko u dzieci rozumiejących polecenia. Ćwiczenia wykonywane są zawsze w tej samej sekwencji, aby ułatwić ich zapamiętywanie. Metoda skafandra kosmicznego polega na założeniu skafandra, który normalizuje napięcie mięśniowe. Jest to jednak niezwykle kosztowna terapia, a jej efekty są niewspółmierne do poniesionych wydatków. Inną często spotykaną metodą jest hippoterapia i dogoterapia. Jest to forma terapii kontaktowej z udziałem odpowiednio przeszkolonych koni lub psów, wspomagająca inne rodzaje usprawniania (ruchu, mowy, psychoterapię). Zwykle przynosi doskonałe efekty, ze względu na obecność na zajęciach terapeutycznych zwierzęcia, które jest łagodne, ciepłe i duże daje dzieciom poczucie komfortu, bezpieczeństwa i przyjemności. Dodatkowo stanowi doskonałą motywację do podejmowania działań, wprowadza do terapii spontaniczność i radość. Zadaniem takiej terapii jest pomoc w przywróceniu dzieciom zdrowia, uśmiechu i wiary we własne siły.

METODA PETO
Twórcą metody był węgierski lekarz, filozof i pedagog. W 1947r. utworzył w Budapeszcie Instytut Osób Niepełnosprawnych Ruchowo.
Zdaniem twórcy systemu, usprawnianie ruchowe dzieci z porażeniem mózgowym należy zawsze łączyć z intensywnym oddziaływaniem psychopedagogicznym i opanowaniem wiadomości szkolnych. Peto za najważniejszy cel terapii uznał poprawę stanu funkcjonalnego i osiągniecie przez swoich pacjentów pełnej sprawności rozumianej jako zdolność do aktywnego udziału w życiu społecznym. Według autora cel ten może osiągnąć 90% usprawnianych jego metodą.
Do terapii kwalifikowano dzieci z wszystkimi postaciami zaburzeń ruchowych pochodzenia ośrodkowego. Jedynym warunkiem koniecznym do rozpoczęcia terapii była zdolność pacjenta do nawiązania kontaktu z otoczeniem.

W opracowaniu swojej metody Peto wykorzystał hipotezy sformułowane przez Hipokratesa, który uważał, że wszystkie funkcje organizmu są ze sobą zintegrowane (równowaga wewnętrzna), a w przypadku jakichkolwiek zaburzeń równowagi automatycznie są uruchamiane mechanizmy kompensacyjne. Ważna jest także aktywność własna ucznia, a praca w grupie daje zawsze lepsze efekty.

Do najważniejszych cech metody zaliczamy:
1. Połączenie w całość wszystkich elementów usprawniania (m.in.: kinezyterapia, terapia zajęciowa, zajęcia doskonalenia mowy, nauka szkolna)
2. Organizowanie zajęć zespołowych
3. Prowadzenie zajęć przez jedna osobę
4. Wykorzystanie specjalistycznego sprzętu

Badanie
Zasadniczym wskazaniem do rozpoczęcia terapii metoda Peto jest nieprawidłowy lub opóźniony rozwój psychomotoryczny. Badanie, jakie były przeprowadzane to badanie:
- Neurologiczne
- Ortopedyczne
- Dermatologiczne
- Dentystyczne
- Audiologiczne
- Internistyczne

Autor metody uznała za bardzo ważne ocenę rozwoju psychoruchowego bazującą na tzw. podstawowym wzorcu postawy. Wzorzec tez cechuje skoordynowane napięcie antagonistycznych grup mięśniowych (głównie mm. zginaczy i prostowników).
Dodatkowo ocenia się poziom przystosowania dziecka do środowiska za pomocą testów. Bada się m.in.: możliwość samodzielnej pionizacji i lokomocji, czynność chwytną kończyn górnych, przyjmowanie pokarmów oraz zachowania społeczne.

Terapia
W metodzie Peto wyniki usprawniania nie są uznawane za bezpośredni cel terapii. Traktowane są jako jeden ze środków mających umożliwić aktywne uczestnictwo w życiu społecznym.
W przypadku poważnych zaburzeń psychomotorycznych usprawnianie rozpocząć należy przed 3 rokiem życia (w takim przypadku zajęcia prowadzone są w miejscu zamieszkanie pacjenta i trwają 2 godz. dziennie).
W przypadku, gdy objawy są umiarkowane czy nieznaczne terapie w instytucie rozpoczyna się w późniejszym wieku przedszkolnym lub wczesnym szkolnym (3-6 roku życia). w ciągu dnia dziecko jest usprawniane 12-13 godzin. Średni czas pobytu dziecka w ośrodku to 2-3 lata. Proces leczenia koordynuje przewodnik.
Peto uważał, że leczenia przez jedna osobę wszechstronnie wykształcona w zakresie usprawniania zaburzeń ruchowych jest bardziej kompleksowym procesem terapeutycznym niż terapia prowadzona przez wielu terapeutów o wąskiej specjalizacji.
W procesie usprawniania duża uwagę zwraca się na:
- Zakres samoobsługi (ubieranie się i rozbieranie, mycie, jedzenie, sprzątanie
- Ćwiczenia osiągania coraz to nowych pw
- Ćwiczenia równoważne
- Ćwiczenia chodu
- Mowy
- Poprawę czynności kończyn górnych (pisanie i rysowanie)

W czasie ćwiczeń wykorzystywany jest specjalistyczny sprzęt:
- Krzesła z oparciem w kształcie drabinki
- Stoły o szczebelkowym blacie
- Drążki terapeutyczne
- Kółka gumowe
- Podkładki pod stopy
Pomoce te maja za zadanie ułatwić pionizację, a jednocześnie umożliwić lokomocję.

W nauce poszczególnych czynności przydatne jest rytmiczne wyliczanie. Dzieci wykonując ćwiczenia jednocześnie głośno i rytmicznie opisują poszczególne fazy czy etapy zadania ruchowego. Rytm wypowiedzi zmienia poziom napięcia mięśniowego, poprawia koordynację, a sam opis ćwiczenia uświadamia dziecku, ze to ono samodzielnie wykonuje dana czynność. Dodatkowo rytmiczne wyliczanie stymuluje rozwój mowy.
W metodzie Peto ułatwienie terapii odbywa się dzięki:
- Pracy przewodnika
- Współpracy dzieci w grupie
- Odpowiednio przygotowanemu programowi
- Wyposażeniu sali
- Stymulacji słownej

Metody rehabilitacji dzieci z uszkodzeniem mózgu



Jest dużo metod rehabilitacji dzieci z porażeniem mózgowym . Osobiście wolę określenie - dzieci z uszkodzeniem , skaleczeniem mózgu. Myślę, że to dobrze, ponieważ każdy może wybrać dla swojego dziecka właściwą formę usprawniania swojego dziecka.
Poniżej zamieszczam opisy najbardziej znanych metod rehabilitacji.




Metoda Glenna Domana.

Metoda ta jest kontynuacją metody Faya. Powstała w wyniku działalności fizjoterapeuty Glenna Domana. W 1976 roku założył on Instytut Faya w Filadelfii (tzw. Instytut Budowania Ludzkich Możliwości).
W metodzie tej wychodzi się z założenia, iż na drodze rozwoju zdrowego dziecka pojawia się sześć najważniejszych obszarów, służących do pełnego funkcjonowania istoty ludzkiej. Są nimi: wzrok, słuch, dotyk, ruch, mowa oraz sprawność rąk.
W metodzie Domana przyjmuje się wczesne usprawnianie dzieci. Ma ono doprowadzić do tego, by nieuszkodzona część mózgu, przyjęła zadania jego uszkodzonej części. Na pierwszy plan wysuwa się tu koncepcję inteligencji. Zaznacza się przy tym, że mózg rośnie i wtedy doskonale się rozwija, gdy poza jego indywidualnymi możliwościami maksymalnie zapewnia mu się ze strony otoczenia wszystkie możliwości dla rozwoju ruchu, mowy, zdolności manualnych.
Metoda Domana wyróżnia cztery bloki rozwojowe, w ramach których dokonuje się usprawnienie. Wymienia się zatem:
- Blok rozwoju fizjologicznego, w zakresie którego proponowane jest spożywanie dużej ilości witamin.
- Blok rozwoju intelektualnego zmierzający do ciągłego doskonalenia intelektu, dzięki przekazowi „bitów inteligencji”.
- Blok rozwoju społecznego przygotowujący do życia w społeczeństwie poprzez podanie zasad i norm współżycia społecznego i troskę o rozwój emocjonalny.
- Blok rozwoju fizycznego zakładający osiąganie doskonałości fizycznej za pomocą pełzania, raczkowania, poprawnego chodzenia, ćwiczeń gimnastycznych.
Usprawnianie metodą Domana stanowi zatem bodźcowanie mózgu odpowiednimi sygnałami. Dzięki np.wielosensorycznej stymulacji następuje rozwój poszczególnych zmysłów: dotyku, smaku, wzroku, słuchu.
* K.J.Zabłocki „Mózgowe porażenie dziecięce w teorii i terapii”, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 1998, str.56-59

Metoda SI

( sensory integration )

Inną kompleksową metodą rehabilitacyjną jest metoda nazywana SI (z ang. sensory integration), czyli integracja sensoryczna. Została opracowana przez psychologa Jean Ayres, która prowadziła prace badawcze i leczyła osoby ze schorzeniami neurologicznymi w Instytucie Badań Mózgu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Metoda ta polega na integracji czynności zmysłów z właściwą reakcją ruchową. Jest to możliwe dzięki procesom dokonujących się w mózgu każdego człowieka, polegającym na odbieraniu, rozpoznawaniu, przetwarzaniu, odpowiednim interpretowaniu już posiadanych informacji, które mózg czerpie ze zmysłów, a następnie odpowiada właściwą reakcją ruchową. Dzięki wieloletniej praktyce i doświadczeniu J. Ayres opracowała sposoby oraz zasady rehabilitacji przeznaczonej dla dzieci z dysfunkcjami psychoruchowymi. Od roku 1980 stosowany jest test południowokalifornijski (Test-SCSIT), który określa bardzo dokładnie rodzaj zaburzenia ruchu oraz czucia. Na podstawie przeprowadzonych badań i wyników testu opracowuje się dokładne wskazówki terapeutyczne dla każdego dziecka. Rehabilitacja, zależnie od potrzeb, obejmuje stymulację poszczególnych zmysłów np. motoryki dużej, motoryki małej, percepcji, koordynacji wzrokowo-ruchowej itp. Głównymi kierunkami w rehabilitacji są procesy hamowania, eliminowania lub ograniczania drogą stymulacji negatywnych bodźców, które występują przy nadwrażliwości układu zmysłów np. nadpobudliwości ruchowej, trudnościach w koncentracji uwagi, oraz dostarczaniu bardzo silnych, różnorodnych bodźców przy niedostatecznej wrażliwości układu zmysłów np.; zaburzeniach ruchowych, percepcji i koordynacji.
Jean Ayres w swojej metodzie rehabilitacyjnej skupiła uwagę nie tylko na sposobach postępowania z dzieckiem, u którego występują zaburzenia układu nerwowego, ale również na zaburzeniach emocjonalnych, wynikających z nieustannego poczucia niepewności. Uważa, że neurologiczne zaburzenia są dostatecznym upośledzeniem, ale na szczycie tych zaburzeń dziecko zwykle ma dodatkowe upośledzenie, którym jest negatywne samowyobrażenie. Istnieją trzy przyczyny negatywnego samowyobrażenia: to, w jaki sposób funkcjonuje układ nerwowy, poczucie frustracji i niewystarczalności, które pojawia się wtedy gdy dziecko nie potrafi wykonać dobrze czegoś oraz gdy inni ludzie negatywnie reagują na to, co dziecko zrobiło .
Stymulacja dziecka polega na dostarczaniu odpowiednich bodźców poszczególnym zmysłom najczęściej podczas zabawy lub wykonywania określonego zadania. W rehabilitacji biorą udział przede wszystkim rodzice, którzy otrzymują od terapeuty wskazówki i zalecenia dotyczące zasad postępowania z ich dzieckiem. Jednak rodzice bez fachowej pomocy specjalistów i wykorzystania odpowiedniego sprzętu rehabilitacyjnego nie są w stanie samodzielnie pomóc swojemu dziecku. Wraz z nimi współpracują psycholodzy, pedagodzy, logopedzi oraz rehabilitanci. W województwie katowickim tylko jeden Ośrodek Rehabilitacyjno-Wychowawczy (ul. Ułańska 5a w Katowicach) ma prawie całkowicie wyposażoną salę rehabilitacyjną do SI.

Większość ośrodków specjalistycznych województwa dysponuje odpowiednim sprzętem rehabilitacyjnym, umożliwiającym wykorzystywanie tylko elementów terapii SI w rehabilitacji dzieci. Spowodowane jest to brakiem środków finansowych, odpowiednio dużych sal w których można zainstalować specjalistyczny sprzęt, a także niewielką liczbę terapeutów mających odpowiednie kwalifikacje pozwalające pracować tą metodą. Ze względu na zabawowy charakter terapii elementy metody SI chętnie są wykorzystywane przez terapeutów i rodziców w pracy z dziećmi.

napisane przez: Małgorzata Kantyka


Metoda Bobathów


Karel i Berta Bobath są Czechami mieszkającymi w Londynie. W latach czterdziestych zaczęli rozwijać i stosować nową, opracowaną przez siebie metodę rehabilitacyjną o charakterze neurorozwojowym. Swoją koncepcję oparli na wnikliwej obserwacji dorosłych pacjentów oraz dzieci w różnym wieku u których nastąpiły zmiany w prawidłowym funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego. Porównując i analizując przebieg prawidłowego rozwoju oraz nieprawidłowego rozwoju psychomotorycznego noworodka, niemowlęcia i dziecka, opracowali studium zachowań rozwojowych, które służy ocenie stopnia dojrzałości OUN i ocenie jego funkcjonowania . Poprzez ocenę stopnia dojrzałości OUN można wcześnie wykryć patologiczne zaburzenia związane z rozwojem ruchu oraz zaprogramować postępowanie rehabilitacyjne. Postępowanie rehabilitacyjne oparte jest na twierdzeniu, że cała działalność ruchowa człowieka jest odruchowa, czyli u każdego zdrowego dziecka na danym etapie rozwoju występują fizjologiczne odruchy. U dzieci z uszkodzeniami układu nerwowego pewne odruchy fizjologiczne nie występują w ogóle, inne są patologiczne. Celem usprawniania jest rozwinięcie odruchów prawidłowych oraz hamowanie odruchów patologicznych z jednoczesną normalizacją napięcia mięśniowego. Wszystkie ruchy muszą być kontrolowane rękami terapeuty. Powinny być wprowadzane stopniowo i wolno tak, aby dziecko mogło włączyć się do terapii. Terapeuta ściśle współpracuje z rodzicami dziecka, uczy ich nie tylko sposobów prowadzenia ćwiczeń z dzieckiem, ale uczy zabiegów pielęgnacyjnych, stanowiących nieodłączną część postępowania usprawniającego. Najważniejszym elementem w tej metodzie jest program usprawniania. Musi on być opracowany indywidualnie dla każdego dziecka oraz dostosowany do jego możliwości i potrzeb. Musi zapewniać poczucie bezpieczeństwa, motywować do ćwiczenia, a także ułatwiać utrwalanie nowo nabytych umiejętności. Wraz z postępami rehabilitacyjnymi ćwiczenia są modyfikowane.
Metoda Bobathów stosowana jest prawie we wszystkich placówkach specjalistycznych na terenie województwa katowickiego. Opracowany przez Bertę i Karela Bobathów sposób rehabilitowania dzieci z mózgowym porażeniem i dorosłych z zaburzeniami OUN jest logiczny, zwięzły, nie wymaga zakupu dużej ilości drogiego sprzętu rehabilitacyjnego. Ponadto jest naturalny, indywidualnie opracowany dla każdego dziecka, co przynosi efekty, na które tak bardzo czekają rodzice. Metodę tę stosują przede wszystkim rehabilitanci, ale także logopedzi, pedagodzy i psycholodzy. Wszyscy specjaliści, którzy pracują tą metodą muszą ukończyć kurs NDT-Bobath. Kurs taki organizowany jest również na terenie naszego województwa i - mimo że kosztuje dużo - cieszy się coraz większą popularnością w kręgach różnych specjalistów. Jedyną przeszkodą uniemożliwiającą rozpowszechnienie wśród wszystkich specjalistów tej formy terapii, jest ograniczona liczba kursów i miejsc uczestnictwa w nich. Problemy dzieci z zaburzeniami układu nerwowego są bardzo rozległe i dotyczą wszystkich sfer rozwoju psychomotorycznego. Jeżeli dziecko ma kłopoty w poruszaniu się, a oprócz tego występują u niego jeszcze inne deficyty związane ze zmysłami, to z pewnością nie ma ono szans na prawidłowy rozwój psychomotoryczny. Dla takich dzieci niezwykle istotne jest jak najszybsze zdiagnozowanie ich przez lekarzy oraz wczesne rozpoczęcie terapii z rehabilitantem, logopedą, pedagogiem i psychologiem. Szybko podjęta i właściwa współpraca wielu specjalistów daje szansę na wyleczenie dziecka lub przynajmniej na ograniczenie deficytów.
Omówione wyżej metody rehabilitacyjne mają charakter kompleksowy, to znaczy, że wykorzystują zasadę wielofunkcyjnego usprawniania dziecka z zaburzeniami układu nerwowego, skupiając się nie tylko na rehabilitacji ruchowej, ale także na usprawnianiu wszystkich zmysłów i zaburzeń natury emocjonalnej. Różnią się między sobą metodami, zasadami, sposobami oraz środkami, które wykorzystują do terapii. Ze względu na braki w wyposażeniu w sprzęt rehabilitacyjny lub ograniczoną liczbę fachowców mogących pracować daną metodą oraz przeszkody natury technicznej, organizacyjnej i finansowej w ośrodkach naszego województwa do rehabilitacji dzieci wykorzystuje się tylko elementy poszczególnych metod. Trzeba pamiętać, że nie każdą z nich można zastosować w całości, gdyż rehabilitacja dziecka nie przyniesie pożądanego skutku. Dlatego specjaliści wybierają dla każdego dziecka indywidualnie te elementy poszczególnych metod, których zastosowanie zapewnia kompleksowe usprawnianie. Oprócz tego każdy specjalista współpracujący z rodzicami dziecka musi mieć na uwadze ich sytuację materialną i możliwości podjęcia przez rodzinę obowiązków wynikających z rehabilitacji, aby prowadzony proces usprawniania był dla dziecka jak najbardziej korzystny.

Małgorzata Kantyka



Metoda Voyty


Sprawność psychomotoryczna człowieka zależy od wielu czynników związanych m. in.: ze stanem psychicznym, sprawnością narządów wewnętrznych itd. Zasadniczy fundament jednak dla osiągania doskonałości psychoruchowej stanowi skomplikowany proces koordynacji nerwowo-mięśniowej, a głównie jakość napięcia mięśni i jego rozkład na ciele człowieka. Omawiana sprawność jest wynikiem dynamicznego dojrzewania układu nerwowego we wczesnym oraz rozwój jego możliwości w późniejszym okresie życia. Te zmiany w układzie nerwowym warunkują osiąganie sprawności ruchowej, głównie w zakresie umiejętnego przeciwdziałania sile grawitacji oraz "ruchu do przodu" umożliwiającego realizowanie własnych celów i zdobywania wrażeń zmysłowych. Te dwie sfery, ruchu i poznania warunkują pełen rozwój człowieka. W latach pięćdziesiątych XX wieku Vaclaw Vojta - czeski neurolog rozpoczyna prowadzić obserwacje dotyczące rozwoju sprawności psychoruchowej i występujących zaburzeń tego rozwoju. Vaclaw Vojta w badaniach podkreśla znaczenie plastyczności układu nerwowego, jego zdolności kompensacyjnych występujących w przebiegu całego życia osobniczego. Prace autora dotyczą rozpoznawania zagrożeń w rozwoju psychomotorycznym oraz możliwości i form terapii występujących nieprawidłowości. W zakresie diagnostyki Vaclaw Vojta podkreślając znaczenie sprawności psychomotorycznej jako funkcji prawidłowej struktury i sprawności układu nerwowego stworzył precyzyjny system obserwacji pacjenta. Badanie składa się z ilościowej i jakościowej oceny: a) zachowań podczas 7 reakcji, zmiany ułożenia ciała w przestrzeni stosowanych głównie u dzieci do 1 roku życia, b) motoryki spontanicznej, c) wybranych odruchów pierwotnych. Te obserwacje umożliwiają ocenę dysfunkcji nazwanej przez autora zaburzeniami centralnej koordynacji z uwzględnieniem jej stopnia jak i charakteru. W przypadku wykrytych zaburzeń Vaclaw Vojta proponuje jako terapię prioprioceptywną stymulację globalnych wzorców ruchowych. Autor przedstawia, że w dwóch kompleksach ruchowych: odruchowego obrotu i pełzania, zawierają się wszystkie elementy prawidłowego rozwoju postawy i motoryki ciała, to znaczy m. in.: prawidłowe ustawienie łopatek i obręczy barkowej, prawidłowe ustawienie miednicy, centrowanie stawów osiowych, prawidłowe ustawienie kręgosłupa. Wymienione elementy odgrywają zasadnicze znaczenie dla prawidłowego kształtowania i obciążania stawów, a więc stanowią istotny czynnik terapii również w dysfunkcjach układu więzadłowo-kostno-stawowego. Terapia jest mobilizacją układu nerwowego, w odpowiedzi dochodzi torowania prawidłowego ruchu, w którym ruchy kończyn poprzedzane są ruchami i stabilizacją tułowia. W terapii pojawiają się reakcje wegetatywne tak ważne i potrzebne u pacjentów z obniżoną sprawnością ruchową. Terapia wg Vojty ogólnie przedstawiając powinna być stosowana w zaburzeniach centralnej koordynacji i związanych z tym stanach dysfunkcji psychoruchowych tj.: od ciężkich postaci jakimi są mózgowe porażenia dziecięce, uszkodzenia rdzenia różnej etiologii, uszkodzenia nerwów obwodowych do zaburzeń płynności i koordynacji ruchu. Terapia wg Vojty stanowi również ważną formę leczenia usprawniającego w przypadku wtórnych zaburzeń centralnej koordynacji w układzie więzadłowo-kostno-stawowym. Pozytywna analiza metody Vojty obecna w literaturze fachowej pozwala przedstawić następujące wnioski o tej metodzie: 1) Precyzyjny, łatwy i tani system oceny zaburzeń sprawności psychoruchowej. 2) Skuteczny system terapii stanowiący jedną z głównych metod współczesnej koncepcji neurofizjologicznej rehabilitacji.


Metoda Peto

Istotę metody stanowi połączenie usprawniania leczniczego, psychopedagogicznego oraz różnych form adaptacji społecznej. Głównym zaś jej celem jest przygotowanie niepełnosprawnego dziecka do samodzielnego życia.
Usprawnianie dzieci metodą Peto rozpoczyna się stosunkowo wcześnie. Dokonuje się ono w systemie tzw. ”dyrygowanego nauczania”. Kluczową rolę w tym usprawnianiu pełni „dyrygent”, osoba prowadząca zajęcia z dziećmi. Jego zadaniem jest realizowanie wyznaczonego programu, łączącego elementy pedagogiki i terapii.
Podstawową formę pracy „dyrygenta” są ćwiczenia „rytmicznej stabilizacji”. Polegają one na głośnym, chóralnym i wspólnym z „dyrygentem” opisie słownym wykonywanych ruchów, w celu utrzymania uzyskanej pozycji.
Ważne jest, by podczas „rytmicznej stabilizacji” „dyrygent” nie wykonywał manualnych ćwiczeń z dzieckiem. Ruch dziecka sterowany jest jedynie głosem dla zwiększenia świadomości wykonywanej funkcji.
Program postępowania opracowany szczegółowo, przeprowadza się przez odpowiednio dobrany zespół. Stanowią go dwie osoby wykwalifikowane i pięciu studentów.
W zamierzeniu metody Peto - dzieci każdego dnia powinny zdobywać nową umiejętność.
Wyposażenie sali, w której odbywają się zajęcia cechuje prostota i funkcjonalność jej umeblowania. Charakterystyczna cecha metody Peto to szczebelkowa budowa mebli, spełniających wielufynkcyjne role w usprawnianiu (służą do chwytu, utrzymania pozycji).
W metodzie Peto dąży się do integracji oddziaływań polegających na tym, by przyswajanie nauki szkolnej było łączone razem z ćwiczeniami ruchowymi. Metoda ta jest bardzo skuteczna w usprawnianiu fizycznym dziecka z m.p.d. Stwarza ona warunki do równoległego i pełnego rozwoju, wywiera również wpływ na psychospołeczne postawy.
Zarzuca się metodzie, iż umieszczanie dzieci w ośrodkach Peto w izolacji od rodziców i środowiska rówieśników, utrudnia w przyszłości integrację międzykoleżeńską oraz psychicznie obciąża dziecko. W Polsce Instytut Peto działa obecnie bardzo prężnie w Krakowie.
* K.J.Zabłocki „Mózgowe porażenie dziecięce w teorii i terapii”, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 1998, str.51-55


Metoda Faya

Metoda hipotetycznie zakłada, że rozwój ruchowy dziecka przebiega etapami.
Najniższym stopniem tego rozwoju jest pełzanie homologiczne (jak u żaby). Podczas tego etapu kończyny dziecka poruszają się jednocześnie. Drugi etap stanowi homolateralne pełzanie. Wtedy to kończyna górna i dolna porusza się jednocześnie po tej samej stronie ciała (jak u salamandry). Ostatnim etapem rozwoju ruchowego jest pełzanie heterolateralne, tj.naprzemienne. Metoda Faya zaleca stosowanie tych wzorców usprawniania w zależności od możliwości ruchowych dziecka na danym etapie.
W czasie usprawniania metodą Faya korzysta się dodatkowo ze środków służących obniżaniu spastyczności oraz pomocnych w opanowaniu mimowolnych ruchów. Ćwiczenia w metodzie są trudne i wymagają wielokrotnego powtarzania w ciągu dnia.
* K.J.Zabłocki „Mózgowe porażenie dziecięce w teorii i terapii”, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 1998, str.55 – 56


Metoda Weroniki Sherbourne


Weronika Sherbourne w latach 60 opracowała metodę pod nazwą „Ruch Rozwijający”. Korzeni metody należy szukać u R.Labama – twórcy gimnastyki ekspresyjnej, a także w doświadczeniach samej autorki. Celem metody jest wspomaganie prawidłowego rozwoju dziecka i korekcja jego zaburzeń. Stąd ważne miejsce w metodzie zajmuje wielozmysłowa stymulacja psychomotoryczna i społeczna, oparta o ruch, jako czynnik wspomagania.
Proponowany terapeutyczny system ćwiczeń wywodzi się z okresu wczesnego dzieciństwa z tzw. baraszkowania, które zawiera w sobie element bliskości fizycznej i emocjonalnej. Jest to zdaniem W.Sherbourne naturalna potrzeba dziecka do zaspakajania tych potrzeb, poprzez kontakt z osobami dorosłymi. Powstałe podczas ćwiczeń doznania wypływające z własnego ciała i odczuwanie go w kontekście z elementami otoczenia, dają dziecku poczucie jego indywidualności.
Cechą charakterystyczną metody jest rozwijanie przez ruch: świadomości własnego ciała i usprawniania ruchowego, świadomości przestrzeni i działania w niej oraz dzielenia przestrzeni z innymi ludźmi i nawiązywania z nimi kontaktu.
Metodę W.Sherbourne traktuje się często jako formę niewerbalnego treningu interpersonalnego. Zajęcia odbywają się indywidualnie bądź grupowo i trwają ok.30 minut. Partnerami dziecka bywają często ich rodzice. Dzieci nie są jednak przymuszane do uczestnictwa w zajęciach.
W metodzie wyróżnia się cztery grupy ćwiczeń:
• ćwiczenia prowadzące do poznania własnego ciała
• ćwiczenia pomagające zdobyć pewność siebie
• ćwiczenia ułatwiające nawiązanie kontaktu i współpracy z partnerami grupy
• ćwiczenia twórcze.
Metoda W.Sherbourne zalecana jest dzieciom o zaburzonym schemacie ciała. W proponowanych ćwiczeniach dochodzi do integracji własnego ciała i jego poznania (ważne tu jest wyczucie centralnej części ciała tj.brzucha i tułowia). Poczucie wzajemnej bliskości ćwiczących partnerów, ułatwia akceptację niedoskonałej cielesności dziecka. Ćwiczenia dają poczucie bezpieczeństwa oraz zaufania do siebie i do innych. Wykonywane w grupie, budują więzi grupowe i interpersonalne.
Zajęcia metodą W.Sherbourne stanowią element doskonałej zabawy. Dając chwile odprężenia, są czynnikiem w rozładowaniu napięć i tym samym obniżają spastyczność.

* K.J.Zabłocki „Mózgowe porażenie dziecięce w teorii i terapii”, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 1998, str.69-70



Hipoterapia

Hipoterapia stanowi „proces usprawniania psychoruchowego dzieci, młodzieży i dorosłych z różnymi schorzeniami i zaburzeniami rozwojowymi”. Wartość terapeutyczna jazdy konnej znana była już w starożytności, dopiero jednak w latach 50 obecnego stulecia hipoterapię zaczęto wykorzystywać w dziedzinie medycyny (w neurologii, ortopedii i psychiatrii).
Zajęcia z hipoterapii zawsze przebiegają pod kontrolą lekarza. Prowadzący je terapeuta powinien posiadać praktykę przy obchodzeniu się z koniem. Terapeuta w czasie jazdy konnej spełnia rolę asekurującą, zapewniając bezpieczeństwo. W czasie jazdy idzie on zawsze po słabszej stronie dziecka, podtrzymuje je, kontroluje jego postawę i wykonuje z nim ćwiczenia.
W hipoterapii bierze się też pod uwagę odpowiednie cechy konia. Ma to być koń łagodny, posłuszny, o odpowiedniej budowie i wieku (7-10 lat).
Pośród zajęć z hipoterapii wymienia się etap wstępny, którego celem jest oswojenie dziecka z koniem, oraz zajęcia usprawniające na koniu. W programie hipoterapii wykorzystuje się stęp konia, jego spokojny marsz, albo kłus, w przypadku gdy dziecko pewnie umie się utrzymać na koniu, nie tracąc równowagi w czasie jazdy i zmiany kierunku.
W.Kuprian zauważa, że wzorzec ruchowy dziecka siedzącego na koniu odpowiada ruchom konia w stępie. Następują tu naprzemienne wychylenia i prostowania miednicy, ruchy ciała w przód i w tył oraz lekki ruch rotacyjny całego kręgosłupa. Elementem terapii są także dodatkowe wymachy nóg w trakcie jazdy konnej. Zajęcia z hipoterapii stabilizują i wzmacniają wzmożone napięcie mięśniowe. Zasadniczą zaletą hipoterapii jest to, że dzieci wykonują w jej trakcie takie ćwiczenia, które w innych warunkach sprawiają im duże trudności.
Przeciwwskazaniem do stosowania hipoterapii jest m.in. utrwalony przykurcz mięśni przywodzicieli uda, nieopanowany przez dziecko strach przed koniem i jazdą konną, występowanie padaczki w przypadku jej napadów.
Hipoterapia stanowi atrakcyjną formę usprawniania dzieci i znacząco wpływa na sferę psychospołeczną dziecka. Zajęcia usprawniające występujące w tak prowadzonej formie motywują dziecko do współpracy w usprawnianiu.
Ponieważ odbywają się w warunkach naturalnych (np.w lesie, na łące), udostępniają dziecku również kontakt z przyrodą.
* K.J.Zabłocki „Mózgowe porażenie dziecięce w teorii i terapii”, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa

METODA
GLENNA DOMANA

 

 

" Nie ma korelacji pomiędzy uszkodzeniem mózgu a inteligencją,

natomiast korelacja istnieje pomiędzy uszkodzeniem mózgu

a zdolnością przekazywania inteligencji (...)

Dziedziczenie genetyczne nie decyduje o rozwoju i sprawności mózgu

w tak dużym stopniu jak środowisko bogate w różnorakie bodźce stymulujące

(z wykładów w Filadelfii w Instytucie Osiągania Ludzkich Możliwości,

     Glenn Doman

 

Glenn Doman opracował metody mające usprawnić dzieci głównie z porażeniem mózgowym, a także stymulować w najbardziej optymalny sposób wrodzony potencjał i możliwości mózgu małego dziecka dla rozwijania jego inteligencji. Opublikował wiele opracowań w których zawsze podkreśla fakt, że:

" Każde dziecko w momencie urodzenia ma większą inteligencję potencjalną niż inteligencja, której używał Leonardo da Vinci ,

Świat uważał, że wzrost i rozwój mózgu jest faktem z góry ustalonym i niezmienialnym, wprost przeciwnie – wzrost i rozwój mózgu jest procesem dynamicznym i ciągle się zmieniającym.

Jest to proces, który może zostać zatrzymany. Jest to proces, który może być zwolniony. Ale najbardziej znaczące jest to, że proces ten może zostać przyspieszony.

W celu przyspieszenia tego procesu dajemy dzieciom wzrokowe, słuchowe i dotykowe informacje o zwiększonej częstotliwości, intensywności i trwaniu zgodnie z systematycznym sposobem, w jaki ludzki mózg rośnie.”

Im wcześniej zacznie się proces usprawniania lub nauczania dziecka tym będzie on łatwiejszy, szybszy i przyniesie wiele sukcesów, inteligencja to w zasadzie produkt trzech zjawisk:

ü      umiejętności czytania,

ü      umiejętności matematyki,

ü      pewien zasób wiedzy encyklopedycznej.

 

 

Metody nauczania małych dzieci

 

" Małe dzieci raczej uczą się niż bawią lub jedzą. Można je nauczyć absolutnie wszystkiego, co prezentuje się im w sposób rzetelny za pomocą faktów - fakty są podstawą wiedzy "

Glenn Doman.

 

Wprowadzenie procesu nauczania od najmłodszych lat (a nawet miesięcy) jest bardzo trafne, ponieważ im młodszy mózg tym większe ma potencjalne możliwości.

Do szóstego roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu, dlatego im młodsze dziecko, tym szybciej i łatwiej przyswaja sobie nowe informacje dostępne w otaczającym je środowisku, jak i te, które przekazuje się mu w sposób celowy. Małe dzieci często wydają się być rodzicom i zbyt ruchliwe i męczące, a przecież wynika to z faktu, iż pragną one wszystko zobaczyć, usłyszeć, dotknąć, wziąć do ręki, polizać - pragną poznawać wszystko, co je otacza. Jeżeli zostawia się dziecko na dłuższy czas samo w łóżeczku z jedną zabawką to w ten sposób poprzez eliminację wielu bodźców stymulujących hamuje się jego naturalny pęd do poznawania świata. O nieograniczonych możliwościach młodego mózgu  świadczy również fakt w jak krótkim czasie dziecko opanowuje podstawowe czynności, uczy się chodzić oraz mówić. Patrząc na całe życie człowieka najwięcej i najszybciej uczy się w tym najmłodszym okresie, (z czego nie zdajemy -sobie sprawy). Dlatego gdyby rozpocząć proces nauczania dziecka od początku jego życia nauka byłaby dla niego czymś naturalnym, automatycznym i bezwysiłkowym oraz stymulowałaby mózg w czasie jego najlepszego i najbardziej dynamicznego rozwoju. To, czego dziecko szybko nauczy się w tym okresie będzie procentowało w całym przyszłym życiu. Im później mózg przyswaja nowe informacje tym dłużej trwa ten proces i jest on coraz trudniejszy, dlatego powinno się wykorzystać ten naturalnie tkwiący w mózgu potencjał.

 

Nauczanie czytania małego dziecka

Małe dzieci (2-3 letnie) mają "nieograniczony głód wiedzy połączony z łatwością przyswajania sobie nowych informacji" (G. Doman 1992). Łatwość ta zanika w przyszłym życiu. Małe dziecko chce i potrafi uczyć się wszystkiego bardzo szybko. Pragnienie uczenia się osiąga swój szczyt między 1 a 5 rokiem życia. Jest to okres, w którym mózg dziecka jest całkowicie otwarty na wszelkie informacje, które przyswajane są bez jakiegokolwiek świadomego wysiłku. Dziecko chce poznać każdą rzecz wielozmysłowo - dotknąć, usłyszeć i zobaczyć. Może ono skojarzyć i przyswoić sobie równie szybko słowo mówione jak i pisane, dlatego od wczesnego okresu życia może ono nauczyć się czytać łatwo i w naturalny sposób, jeżeli tylko stworzy się mu ku temu odpowiednie warunki. "Dzieci mogą czytać słowa, gdy mają rok, zdania gdy mają dwa lata i całe książki gdy mają trzy lata - i uwielbiają to" (G. Doman 1992).

Zaczynając program nauki czytania małego dziecka należy bezwzględnie pamiętać o wytworzeniu atmosfery wielkiej radości i entuzjazmu oraz bardzo szybkim prezentowaniu kolejno eksponowanych słów.

Program nauki czytania należy podzielić na pięć kolejnych etapów:

 

  1. Nauka pojedynczych słów

         Słowa należy pisać na tekturowych kartonach o wymiarach około 10cm x 60cm. Litery mają 8cm wielkości - są drukowane i czerwone (dla niedoskonałego jeszcze wzroku dziecka jest to najbardziej wyraźny kolor.)

Pierwsze słowa powinny być znane i przyjemne dla dziecka np. imiona rodzeństwa, rodzice czy też przedmioty z otoczenia dziecka. Najpierw wprowadzamy prezentowanie rzeczowników (np. rzeczy dziecka: "auto", "kocyk", "skarpetki" itd.; sprzęty: "krzesło", "stół", "łóżko" itd.; zwierzęta: "koń", "słoń", "pies" itd.). Gdy dziecko pozna już około pięćdziesięciu rzeczowników, wprowadzamy czasowniki (np. "pije", "siedzi"), na końcu przymiotniki ("ładny", "duży", "ciepły").

Zaczynamy od eksponowania i czytania pięciu słów (około pięć sekund) 3 razy dziennie. Pięć słów tworzy jeden zestaw. Codziennie dokładamy jeden zestaw (pięć nowych słów), aż dojdziemy do pięciu zestawów dziennie eksponowanych każdy trzy razy. Wtedy wycofamy ten najstarszy i na jego miejsce wprowadzimy nowy. Tak postępuje się każdego następnego dnia.

 

 2. Wyrażenie dwuwyrazowe

Na tym etapie łączymy w pary słowa, które dziecko już przyswoiło sobie po kilku dniach ekspozycji np.: "mama kocha"  (rzeczownik + czasownik) "ładny kotek" (przymiotnik + rzeczownik). Kolor i wielkość druku utrzymujemy bez zmian.

3.          Proste zdania

         Stopniowo zmniejszamy druk z 8cm do 5cm. Jak wyżej stosujemy kombinacje słów, które dziecko już poznało. Wprowadzamy słowo "jest" np.: "Mama jest duża", "Piesek jest mały". Dziennie wprowadzamy 2 nowe zdania.

4.           Rozbudowane zdania

         Wprowadzamy przyimki: w, na, za, pod itd. Stopniowo zmniejszamy litery do wysokości 3,5cm. Zwiększamy ilość słów oraz zmieniamy kolor druku z czerwonego na czarny.

 

5.          Książeczki

         Wykonane domowym sposobem książeczki powinny mieć wymiar 20cm x 45cm. Najlepiej gdy jest to książeczka o dziecku. Na każdej stronie znajduje się jedno zdanie, dobrze gdy ilustruje je zdjęcie lub obrazek. Książeczkę czytamy 2 do 3 razy dziennie przez kilka dni. Możemy dodawać kolejne strony ze zdaniami wraz z fotografią. G. Doman uważa, iż małe dzieci chcą, mogą i powinny uczyć się czytać co związane jest z ich naturalnym zmysłem eksploracyjnym oraz możliwościami mózgu. Tempo procesu nauczania powinno być wyznaczone przez "szczęśliwe łaknienie dziecka ". Zainteresowanie i entuzjazm dziecka są podyktowane trzema czynnikami: radosną postawą matki (lub ojca), ilością nowego materiału oraz szybkością jego prezentowania.

 

Nauczanie małego dziecka matematyki

Nauka matematyki przebiega według tych samych zasad, co nauka czytania oraz przekazywanie wiedzy encyklopedycznej.

Na początku przez 5 pierwszych dni prezentuje się bardzo szybko 10 plansz zawierających od 1 do 10 czerwonych kropek. Przy ekspozycji wymieniamy równocześnie ilość kropek na każdej planszy. Po 5 dniach codziennie wycofuje się jedną starą planszę i zastępuje ją nową czyli np. szóstego dnia wycofamy kartę z jedną kropką a wprowadzimy z jedenastoma. Nauka ta trwa 3 miesiące - aż do opanowania liczb do 100 kropek.

W rezultacie dziecko z łatwością odróżni 38 kropek od 39; potrafi rozpoznać rzeczywiste wartości, a nie tylko ich symbole - cyfry.

 

Dodawanie

Od trzydziestego dnia nauki gdy dziecko zna już karty z 35 kropkami wprowadzamy dodawanie. Zaczynamy od planszy z dwoma, mówimy "jeden dodać jeden równa się dwa ". Nie tłumaczymy znaczenia słów "dodać" i "równa się" gdyż dziecko zrozumie je automatycznie. W pierwszym dniu dodawania kończymy na "jeden dodać dziewięć równa się dziesięć". W następnym, trzydziestym pierwszym dniu dodajemy dwa do kolejnej ilości kropek tak aby ostatni wynik wyniósł dziesięć czyli "dwa dodać osiem równa się dziesięć".

W kolejnym trzydziestym drugim dniu wprowadzamy dodawanie trzech kropek do kolejnych kropek "trzy dodać jeden " aż do "trzy dodać siedem równa się- dziesięć". Kontynuujemy ten tok postępowania przez kolejne dni.

Od trzydziestego szóstego dnia prezentujemy dodawanie w przypadkowej kolejności pamiętając, aby nie przekroczyć największej ilości kropek prezentowanych dziecku do tej pory.

 

Odejmowanie

W czterdziestym dniu nauki rozpoczyna się odejmowanie. Dziecko zna w tym czasie karty do 45 kropek i potrafi dodawać w tym zakresie.. Zaczynamy odejmując kolejno kropki od dziesięciu "dziesięć odjąć jeden równa się dziewięć" - prezentujemy planszę z dziewięcioma kropkami .

Na tym etapie prowadzimy 9 sesji dziennie

- 3 sesje prezentując kolejne karty z kropkami

- 3 sesje dodawania

- 3 sesje odejmowania

Gdy skończymy odejmować od dziesięciu (pierwszego dnia), wprowadzamy odejmowanie od dwudziestu, a następnie od trzydziestu. W czterdziestym trzecim dniu odejmujemy nie przestrzegając kolejności (na wyrywki).

 

  Rozwiązywanie zadań

Na początku kładziemy przed dzieckiem dwie karty różniące się przynajmniej o sześć kropek (np. 24 i 33) i pytamy: "gdzie są 24 kropki?" lub .'ile jest 10 dodać 12?". Jeżeli dziecko początkowo dłużej się namyśla mówimy "to są 24 kropki - prawda?". W miarę rozwiązywania zadań karty kładzione przed dzieckiem mogą się różnić tylko o jedną kropkę.

 

 Mnożenie

Naukę mnożenia wprowadza się w pięćdziesiątym dniu. Do tego czasu dziecko powinno znać liczby do 55 i w tym zakresie dodawać i odejmować.

Mnożymy kolejno przez 2 przez 3 itd. w zakresie znanych dla dziecka liczb. Na tym etapie mamy 12 sesji dziennie (każda powinna trwać około jednej minuty!).

 

 Dzielenie

Wprowadzamy od sześćdziesiątego dnia nauki. Dzielimy poznane przez dziecko liczby (w tym czasie do około 65) kolejno przez 2, 3, 4 itd: tak aby nie powstawały ułamki czyli liczby podzielne przez dwa dzielimy przez dwa, a podzielne przez trzy dzielimy przez trzy.

 

 Równania

Wprowadzamy je w siedemdziesiątym dniu nauki matematyki. Kolejno prezentujemy: równania trzystopniowe np. "osiem dodać dwa pomnożone przez trzy równa się trzydzieści" równocześnie pokazujemy kartę z 30 kropkami.

Następnie wprowadzamy równania cztero-, pięcio-, i sześciostopniowe.

 

 

Cyfry

W dziewięćdziesiątym szóstym dniu równocześnie eksponujemy karty z kropkami oraz odpowiadające im ilościowo na innych kartach (od 1 do 25). Następnego dnia w ten sam sposób prezentujemy liczby od 26 do 50. Po czterech dniach dziecko poznaje liczby w postaci symboli od I do 100.

 

  Przygotowanie materiałów

Na stu kartonach o wymiarach 28cm x 28cm rozmieszczamy (rysujemy bądź przyklejamy) w chaotyczny sposób kropki od I do 100 o średnicy 18mm. Po drugiej stronie planszy wypisujemy dla siebie określoną liczbę odpowiadającą ilości kropek. Na stu kolejnych kartonach o wymiarach 14cm x 14cm wypisujemy czerwonym mazakiem liczby od I do 100. Liczby od 1 do 9 wypisujemy cyframi o wymiarach 12,5cm x 7,5cm pozostałe liczby wypisujemy czerwonym mazakiem o wymiarach 7,5cm x 5,Ocm

 

Jak w każdej z dotychczas opisywanych metod nauczania małych dzieci należy pamiętać, aby - nigdy nie popędzać dziecka oraz nie sprawdzać zbyt często czego się nauczyło, gdyż to może zniechęcić. Dziecko nie może się nudzić, dlatego zasada "im szybciej tym lepiej" oraz wielki entuzjazm muszą charakteryzować każdą sesję.

Niezależnie jednak od tego, w jakim wieku zaczynamy wprowadzać program czytania, matematyki czy przekazywania dziecku wiedzy encyklopedycznej, powinniśmy pamiętać o zasadach, które, według G. Domana są podstawą dobrego uczenia i wzbudzają w dziecku motywację, która jest gwarantem sukcesu:

ü      powinno zacząć się w możliwie najmłodszym wieku,

ü      każdej sesji towarzyszy radość i entuzjazm.

 Ważne jest:

ü      traktowanie nauki, jako świetnej zabawy,

ü      stale dostarczanie nowych informacji,

ü      prowadzenie nauki tylko wtedy gdy matka i dziecko są szczęśliwi, wypoczęci i zdrowi,

ü      w miarę postępowania nauki odkładanie starych informacji,

ü      mówienie do dziecka wyraźnie, głośno z dużym entuzjazmem,

ü      wykonywanie programów systematycznie,

ü      wykonane materiały są duże, wyraziste i łatwe do zobaczenia,

ü      zlikwidowanie bodźców rozpraszających uwagę dziecka,

ü      prezentowanie materiałów w bardzo szybki sposób "im szybciej tym lepiej",

ü      zawsze należy skończyć zanim dziecko o to poprosi,

ü      gotowość do zmiany dynamiki programu w zależności ód potrzeb i wieku dziecka,

ü      mówienie prawdy i dotrzymywanie obietnicy,

ü      dawanie jasnych, prostych odpowiedzi,

ü      nie należy ciągle kontrolować i kwestionować wyników nauki,

ü      materiały powinno się przygotować starannie i z wyprzedzeniem.

 

Każde małe dziecko cechuje duża ciekawość i ogromna pasja nauczenia się wszystkiego co osiągalne, a ponieważ nie posiada prawie wcale gustu ani nie potrafi samo oceniać jest w stanie przyswoić sobie z takim samym zainteresowaniem i równie szybko informacje o kotach jak i informacje dotyczące malarstwa np. Jana Matejki; oraz bez wysiłku nauczy się czytać. Rodzice powinni pokierować programem nauczania tak, aby dziecko przyswoiło sobie to wszystko co piękne, ciekawe, mądre i ludzkie.

 

Na końcu warto podsumować jak wiele korzyści przynosi, zdaniem G. Domana przekazywanie wiedzy małemu dziecku w odpowiednio zorganizowany sposób zgodnie z jego metodą:

ü      dziecko zauważa, że nauka jest procesem bardziej radosnym niż inne czynności i takie podejście będzie ono miało przez całe życie,

ü      buduje ono potężną bazę informacyjną, pomocną w późniejszej nauce,

ü      wiedza dziecka tworzy się w oparciu o fakty i jest stopniowo rozszerzana,

ü      "dziecko zdobywa ogromną wiedzę poboczną bez świadomego wysiłku ze swojej strony w wyniku krzyżowania się różnych serii z odrębnych Kategorii z różnych Dziedzin",

ü      "następuje rzeczywisty fizyczny rozwój mózgu jako wynik wzrokowego, słuchowego i dotykowego pobudzenia, jaki otrzymał z odpowiednią częstotliwością, natężeniem oraz czasem trwania",

ü      "uzyskuje duży wzrost inteligencji jako małe dziecko oraz ogromny bank wiedzy niezbędny do rozwoju inteligencji w dorosłym życiu" (G. Doman 1990).

 

 

Sprawdzanie czyli ocena osiągnięć

 

„Uczyć dziecko, to dawać mu olśniewający prezent.

Sprawdzanie jest żądaniem zapłaty z góry”

                                                            Glenn Doman

 

  Sprawdzanie jest w istocie próbą dowiedzenia się, czego dziecko nie wie.  Im częściej będziemy sprawdzać dzieci, tym wolniej będą się uczyć.

Sprawdzanie jest przeciwieństwem uczenia. Jest pełne stresu. Wg Glenna Domana sprawdzanie jest przede wszystkim okazywaniem braku szacunku do dziecka, ponieważ ono odgaduje, że nie wierzymy w jego umiejętności, dopóki ich nie udowodni.

Zamiast sprawdzać dziecko dajemy mu okazję do rozwiązywania problemów.

„Celem rozwiązywania problemów jest pozwolenie dziecku wykazanie się swoją wiedzą, jeśli ma na to ochotę.”

Należy zadawać dziecku pytania dostosowane do wiedzy i zainteresowań. Właściwie zadane pytania stwarzają okazję do rozwiązywania problemu, której nie można się oprzeć.

Pokazując dziecku dwie karty z napisanymi słowami np. „pies” i „kot” zadajemy pytanie: „Które ze zwierząt potrafi głośno szczekać?”. W ten sposób dowiemy się, gdzie jest napisany wyraz „pies”. Jest to zdecydowanie mniej nudne, niż zadanie pytania” „Gdzie jest napisane pies?”.

Pomysłów na rozwiązywanie problemów jest mnóstwo i jest to okazja do dobrej zabawy. Na przykład po przeczytaniu książeczki pt.”Las”, zadajemy pytania odnośnie wiadomości zawartych w treści.

Nie wolno jednak nadużywać takich zabaw pod żadnym pozorem.

  „Motywacja jest produktem sukcesu” Glenn Doman

 Wszystkie zaplanowane działania są nastawione na sukces dziecka. Ocenianie  polega wyłącznie na nagradzaniu uśmiechem, gestem i pozytywnym  motywowaniu   typu: „potrafisz to zrobić...”, „to jest proste...”.

 

 

 

 

Przykładowa sesja czytania wg Domana

 

Zabawę zaczynamy od zapowiedzi. Mówimy np. tak: "Zaraz przyniosę słowa i będziemy je czytać!" Oczywiście mówimy to z entuzjazmem. Następnie zaczynamy pokazywać pierwsze słowo i sugestywnie, wyraźnie mówimy: "Tutaj jest napisane: mama." Jeśli tylko dziecko zatrzymało wzrok na tym wyrazie, przechodzimy do następnego: "Tutaj jest wyraz: tata." Analogicznie postępujemy z wszystkimi słowami. Unikamy dłuższych przerw. Słowa przedstawiamy w takiej kolejności, aby te, które zaczynają się na tę samą literę, nie następowały bezpośrednio po sobie. Jeśli dziecko jakoś zareaguje, to starajmy się to dostrzec i również okazać swój entuzjazm. Sesja nie może trwać za długo. Trzeba ją skończyć, zanim dziecko się znudzi.
Jeśli dziecko jest małe i nie siedzi samodzielnie, to - aby urozmaicić, a jednocześnie wzmocnić proces nauki - po przeczytaniu słowa można je "zobrazować" w inny sposób. Np. po wypowiedzeniu wyrazu piłka pokazujemy dziecku piłkę, dajemy do rączki, aby dotknęło. 
Im więcej sugestywności i zaangażowania z naszej strony - tym lepiej.
Starszym dzieciom można zaproponować różnego rodzaju zabawy, które jednocześnie umożliwiają nam swoistą obserwację postępów dziecka. Jedna z nich polega na położeniu kilku wyrazów na podłodze i spytaniu dziecka: "Gdzie jest napisane piłka?". Jeśli dziecko wybierze złą kartę (np. wskaże wyraz klocki). W takim przypadku nadal z zaangażowaniem czytamy: "Tutaj jest napisane klocki". Bierzemy kartę z napisem piłka i mówimy "Tutaj jest piłka". Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak to, że dziecko wskaże właściwy wyraz. Wtedy dobrze jest okazać radość i entuzjastycznie pochwalić dziecko, mówiąc np.: "Tak! tutaj jest napisane piłka! Świetnie to przeczytałeś!"
Równie ważne jest zakończenie sesji wyrażeniem uznania i radości dla dziecka. Nie szczędź dziecku pochwał i uścisków.

 

Metody rehabilitacji - metoda Glenna Domana

Metoda Domana jest kontynuacją metody Faya , która zaklada, że rozwój ruchowy dziecka przebiega etapami.
Najniższym stopniem tego rozwoju jest pełzanie homologiczne (jak u żaby). Podczas tego etapu kończyny dziecka poruszają się jednocześnie. Drugi etap stanowi homolateralne pełzanie. Wtedy to kończyna górna i dolna porusza się jednocześnie po tej samej stronie ciała (jak u salamandry). Ostatnim etapem rozwoju ruchowego jest pełzanie heterolateralne, tj. naprzemienne. Metoda Faya zaleca stosowanie tych wzorców usprawniania w zależności od możliwości ruchowych dziecka na danym etapie.
Istota metody Glenna Domana powstała w wyniku jego działalności jako fizjoterapeuty. W 1976 roku założył on Instytut Faya w Filadelfii (tzw. Instytut Budowania Ludzkich Możliwości).
W metodzie tej wychodzi się z założenia, iż na drodze rozwoju zdrowego dziecka pojawia się sześć najważniejszych obszarów, służących do pełnego funkcjonowania istoty ludzkiej.
Są nimi: wzrok, słuch, dotyk, ruch, mowa oraz sprawność rąk.
W metodzie Domana przyjmuje się wczesne usprawnianie dzieci. Ma ono doprowadzić do tego, by nieuszkodzona część mózgu, przyjęła zadania jego uszkodzonej części. Na pierwszy plan wysuwa się tu koncepcję inteligencji. Zaznacza się przy tym, że mózg rośnie i wtedy doskonale się rozwija, gdy poza jego indywidualnymi możliwościami maksymalnie zapewnia mu się ze strony otoczenia wszystkie możliwości dla rozwoju ruchu, mowy, zdolności manualnych.

Proponowane przez Instytuty Osiągania Ludzkich Możliwości leczenie zaczyna się od rozpoznania (tzw. diagnozy funkcjonalnej), czyli ustalenia na podstawie objawów - opóźnienia lub braku rozwoju czynności zależnych od odpowiednich poziomów funkcjonalnych mózgu - lokalizacji, rozległości i stopnia uszkodzenia mózgu. Narzędziem służącym ustaleniu rozpoznania, opracowaniu programu i ocenie efektów leczenia jest Profil Rozwojowy, tj. tabela pozwalająca na ocenę rozwoju dziecka w zakresie trzech czuciowych (odbiorczych) i trzech motorycznych (wykonawczych) funkcji, które uznano za najistotniejsze dla człowieka.
    Głównym założeniem metody jest określenie możliwości i sposobów wielokierunkowego wpływu w czterech sferach:

sferze dotyczącej rozwoju ruchowego, w której celem jest nauczenie dziecka samodzielnego poruszania się lub przynajmniej wykształcenie którejś z form ruchu. Początkowo ruchy są prowadzone biernie według schematu ściśle fizjologicznego, np. ruchy pełzania dziecka są wykonywane przez grupę wolontariuszy (3 do 5 osób), tak, że każda kończyna i głowa, będąc biernie poruszana przez jedną osobę, wykonuje ruchy bezbłędnie.
sferze obejmującej wpływ na rozwój fizyczny organizmu poprzez odpowiedni rozwój układu krążenia i układu oddechowego. Można to uzyskać przez regulację gospodarki wodno-elektrolitowej w organizmie, odpowiednią dietę, wysycanie krwi gazami i opracowany przez specjalistów z Instytutu program oddechowy. W terapii oddechowej w celu obniżenia spastyczności i opanowywania ruchów mimowolnych, stosuje się - również za Fayem - powietrze wzbogacone dwutlenkiem węgla (20% dwutlenku węgla i 80% tlenu). Mieszaninę podaje się przez specjalną maskę w czasie od 30 do 60 sekund. Zabieg ten poprawia krążenie krwi, co pozytywnie wpływa na napięcie mięśni, eliminując ruchy niekontrolowane (mimowolne). Jednakże próby lepszego dwutlenkiem węgla zostały przez większość metod rehabilitacyjnych zarzucone. W celu lepszego funkcjonowania mózgu Fay, a za nim Doman zalecali stosowanie diety ograniczającej płyny, sól i cukier.
sferze dotyczącej rozwoju intelektualnego. Oddziaływanie na nią polega na intensywnej, wielozmysłowej stymulacji, do której służy specjalnie przygotowany program nauczania. Autorzy metody zajmowali się również zagadnieniami usprawniania mowy. Podkreślali, że ośrodek mowy niemowlęcia może jeszcze z równą szansą usytuować się po dowolnej stronie mózgu. Fay i Doman przyczynili się swymi badaniami do lepszego rozumienia stanów porażennych, co znalazło swe odbicie w bardziej świadomym traktowaniu usprawniania.
sferze rozwoju emocjonalno-społecznego, która dotyczy odpowiedniego kształtowania podejścia rodziców i opiekunów dziecka oraz osób pomagających w usprawnianiu.

Kształtowanie prawidłowego, wielokierunkowego rozwoju dziecka odbywa się poprzez wykształcenie sześciu funkcji, tzw. „kompetencji” neurologicznych mózgu, do których należą „kompetencje”:

Dla każdej z tych funkcji został ustalony program prawidłowego rozwoju służący do opracowywania indywidualnych programów rehabilitacyjnych. Każdy program ma określone cztery stopnie trudności. Rodzice otrzymują program usprawniania dziecka obejmujący 6 „kompetencji” w odpowiednio dobranych stopniach trudności. Program usprawniania obejmuje równoprawne kształtowanie rozwoju motorycznego ciała, mowy, zręczności rąk, możliwości dotykowych, słuchowych i wzrokowych. Ponieważ każda z tych dziedzin przechodzi w normalnym rozwoju określone etapy Doman zastosował w usprawnianiu sekwencję etapów we wszystkich wymienionych dziedzinach. Każdy pacjent jest na początku dokładnie diagnozowany i - zależnie od etapu rozwoju - wszechstronnie usprawniany.
    Usprawnianie wzroku przebiega dzięki stosowaniu np. kolorowych błysków świetlnych, pokazywaniu kształtów, wielkości, liter i liczb. Dalszym etapem jest czytanie. Usprawnianie słuchu przebiega poprzez stosowanie różnego rodzaju dźwięków, zaś dotyk rozwija się przez masaże ciała, ukłucia, szczotkowania całego ciała lub wybranych części. Natomiast do rozwijania węchu stosuje się ostre, ale nieszkodliwe zapachy.
    Za właściwą do spania uważa się pozycję homolateralnego pełzania, zmieniając strony ciała co drugą noc.

Wszystkie techniki i procedury leczenia składające się na metodę filadelfijską można określić jako dostarczanie dziecku z uszkodzeniem mózgu czuciowej (wzrokowej, słuchowej, dotykowej i proprioceptywnej) stymulacji ze zwiększoną częstością, intensywnością i wydłużonym czasem oddziaływania w zorganizowanej i dopasowanej do aktualnego poziomu rozwoju dziecka formie oraz umożliwianie mu własnej aktywności w zakresie nabytych już sprawności. Metoda podkreśla konieczności nakierowania leczenia na uszkodzony mózg, a nie na widoczne z zewnątrz objawy. Stymulacja czuciowa jest jedynym najskuteczniejszym sposobem dotarcia do mózgu. Z każdego punktu ciała dziecka, a także z wyspecjalizowanych narządów receptorowych (odbiorczych) znajdujących się np. w oku i uchu, za pośrednictwem nerwów czuciowych możemy wysyłać do mózgu dziecka informacje, które są niezbędne do jego dalszego rozwoju. Czy będą to proste wrażenia zmysłowe, czy też definicje pojęć - dopływ tych informacji do mózgu jest niezbędnym warunkiem jego rozwoju.
    Metoda Domana wyróżnia cztery bloki rozwojowe, w ramach których dokonuje się usprawnienie dziecka. Zalicza się do nich:

Blok rozwoju fizjologicznego w zakresie którego proponowane jest spożywanie dużej ilości witamin.
Blok rozwoju intelektualnego zmierzający do ciągłego doskonalenia intelektu, dzięki przekazowi „bitów inteligencji”.
Blok rozwoju społecznego przygotowujący do życia w społeczeństwie poprzez podanie zasad i norm współżycia społecznego i troskę o rozwój emocjonalny.
Blok rozwoju fizycznego zakładający osiąganie doskonałości fizycznej za pomocą pełzania, raczkowania, poprawnego chodzenia, ćwiczeń gimnastycznych.

Najogólniej ujmując, metoda Domana polega na realizacji specjalnego programu rozwojowego, który jest ściśle dopasowany do aktualnych potrzeb chorego dziecka. Program nie koncentruje się na jednej li tylko sferze rozwojowej - zawiera ćwiczenia usprawniające dziecko fizycznie oraz intelektualnie. Przewiduje także odpowiednią dietę i uwzględnia ogromną ilość czynników wpływających na rozwój dziecka. To polimodalne (wieloprofilowe) usprawnianie dziecka stanowi bodźcowanie mózgu odpowiednimi sygnałami, stąd np. po wielosensorycznej stymulacji następuje rozwój poszczególnych zmysłów: dotyku, smaku, wzroku, słuchu. Rehabilitacja polega na ciągłym bodźcowaniu mózgu sygnałami zawierającymi informacje prawidłowego rozwoju. Program rehabilitacji przekazywany jest rodzicom podczas tygodniowego szkolenia. Następne etapy instrukcji powinny być powtarzane co dwa miesiące.
     Usprawnianie opiera się na tzw. paterningach. W rehabilitacji bierze udział od dwóch do kilkunastu osób, które jednocześnie wykonują różne grupy ćwiczeń i form usprawniania, powtarzając je wielokrotnie w ciągu dnia. Dużą trudnością może być właśnie techniczna część programu, która zakłada, że znaczną większość ćwiczeń wykonują wolontariusze, zaś rodzice są jedynie instruktorami nadzorującymi prawidłowość ćwiczeń.
    W Polsce metoda Domana znalazła również wielu zwolenników wśród terapeutów, rehabilitantów, a przede wszystkim wśród rodziców dzieci z uszkodzeniem mózgu. Próby jej stosowania (wybrane elementy metody filadelfijskiej) podjęto między innymi: w Pile, Koszalinie, Warszawie, w Ośrodku Rehabilitacyjnym w Katowicach-Giszowcu, w Pszczynie, w Mikołowie, w Tychach i innych placówkach. W Toruniu powstało Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Dziecka z Uszkodzeniem Mózgu, którego celem jest stworzenie w Polsce Instytutu - odpowiednika The Brithish Institute for Brain Injured Children (BIBIC), mieszczącego się w Knowle Hall (Wielka Brytania).

Trudności w upowszechnieniu i konsekwentnym stosowaniu tej wspaniałej metody wynikają przede wszystkim z dużych nakładów finansowych i z samej pracy organizacyjnej, bowiem do usprawniania jednego dziecka trzeba zaangażować w jednym czasie wiele osób. Jako przykład - jak dalece jest to metoda pracochłonna i czasochłonna - podam, że pewnym szwajcarskim miasteczku zatrudniono 240 osób przy ćwiczeniu z jednym dzieckiem. Ćwiczący w składzie 5-osobowym zmieniali się co dwie godziny w cyklu 12 godzinnej rehabilitacji. Dyżury wypadały wolontariuszom co 8 dni. Usprawnianie takie trwa wiele lat, ale dopiero w takich warunkach dziecko czyni stałe i wyraźne postępy. Zastosowanie metody Domana w całości jest trudne do realizacji. Niełatwo bowiem zorganizować odpowiednią liczbę osób spośród rodziny, znajomych, wolontariuszy, którzy podołają wszystkim wymaganiom rehabilitacji. Większość rehabilitantów i terapeutów nie zna w całości metody, stąd powstają trudności w diagnozie dziecka, ocenie jego aktualnych możliwości. Żeby dobrze poznać metodę Domana terapeuta lub rehabilitant powinien pojechać (niestety na własny koszt) do Filadelfii do Instytutu przynajmniej na półroczny staż, gdzie jako wolontariusz nabierze praktyki zarówno w sposobach diagnozy jak i terapii, ale trzeba się liczyć również z tym, że zdobycie takich umiejętności nie gwarantuje możliwości pełnego wykorzystania ich w pracy.

  Zaletą metody proponowanej przez Instytut Domana jest jej uniwersalny charakter, pozwalający na stosowanie jej elementów zarówno w pracy rehabilitantów, jak też pedagogów, logopedów, a także rodziców. I w takiej formie metodę stosują specjaliści pracujący w różnych ośrodkach rehabilitacyjnych. Mimo wielu ograniczeń metoda Domana cieszy się jednak coraz większym uznaniem i staje się coraz bardziej popularna w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi, a w połączeniu z innymi metodami niewątpliwie daje szansę uzyskania lepszych efektów rehabilitacji.

Materiał i ćwiczenia przedstawili

Jerzy Dziczkowski

Edward Zieliński

Metoda Faya.

Metoda hipotetycznie zakłada, że rozwój ruchowy dziecka przebiega etapami.

Najniższym stopniem tego rozwoju jest pełzanie homologiczne (jak u żaby). Podczas tego etapu kończyny dziecka poruszają się jednocześnie. Drugi etap stanowi homolateralne pełzanie. Wtedy to kończyna górna i dolna porusza się jednocześnie po tej samej stronie ciała (jak u salamandry). Ostatnim etapem rozwoju ruchowego jest pełzanie heterolateralne, tj.naprzemienne. Metoda Faya zaleca stosowanie tych wzorców usprawniania w zależności od możliwości ruchowych dziecka na danym etapie.

W czasie usprawniania metodą Faya korzysta się dodatkowo ze środków służących obniżaniu spastyczności oraz pomocnych w opanowaniu mimowolnych ruchów. Ćwiczenia w metodzie są trudne i wymagają wielokrotnego powtarzania w ciągu dnia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Na czym polega metoda Vojty
STYMULACJA--DZIECI--METODA-VOJTY[1], STYMULACJA DZIECI METODĄ VOJTY
Metoda Vojty, terapia zajęciowa
METODA VOJTY
Metoda Vojty(1), STUDIA, KINEZYTERAPIA, II ROK
PREZENTACJA- METODA VOJTY
Metoda Vojty referat, terapia zajęciowa, Rechabilitacja, terapie
metoda Vojty, STUDIA, KINEZYTERAPIA, II ROK
metoda Vojty
Metoda Vojty, Mózgowe Porażenie Dziecięce, metody wczesnej interwencji
Terapia metodą Vojty
STYMULACJA METODA VOJTY I BOBATH 1
metoda vojty, Nauka, fizykoterapia, studia fizjoterapii
Metoda Vojty

więcej podobnych podstron