Wykład 12. – Gospodarka światowa a gospodarka globalna
Gospodarka globalna – system ekonomiczny o charakterze globalnym; nowym organizmem w ramach którego panują globalne warunki działania i prowadzanie działalności gospodarczej, komunikowania i przemieszczania na terenie całego globu; nie jest to pojęcie równoznaczne z gospodarką światową.
Tak, jak tradycyjna gospodarka światowa była protoplastą obecnej gospodarki światowej, tak współczesna gospodarka światowa tworzy podstawy dla gospodarki globalnej. Gospodarka światowa staje się globalną przez scalanie gospodarek narodowych w jeden organizm. Coraz większa ilość podmiotów działa na arenie globalnej, tworząc większą ilość i zależność między nimi. Dominująca rola w rozwoju stosunków gospodarczych przypada nie państwom narodowym, lecz instytucjom i strukturom ponadnarodowym. Dominująca w gospodarce światowej rola przemysłu ustępuje miejsca gospodarce opartej na wiedzy.
System gospodarki globalnej urzeczywistnia się poprzez szereg zachodzących obecnie zmian. Należą do nich:
Reformy,
Otwarcie i zwiększenie roli w gospodarce światowej niektórych państw azjatyckich (Chiny i Indie),
Włączenie się gospodarek Europy środkowo-wschodniej w światowy obieg gospodarczy,
Znaczący spadek kosztów transportu,
Wielostronna liberalizacja handlu,
Deregulacja rynków telekomunikacyjnych,
Szybki postęp we wdrażaniu osiągnięć technik informacyjnych.
Współczesne stosunki m międzynarodowe charakteryzuje postępująca globalizacja. Towarzyszy jej ożywienie procesów regionalnej współpracy gospodarczej a nawet politycznej. Nastąpiła postępująca demokratyzacja, wprowadzenie reform otwierania się gospodarek narodowych, liberalizacja handlu i przepływ czynników produkcji, co przyczyniło się do reintegracji z gospodarką światową.
Rosnąca liczba państw członkowskich WTO wskazuje na wzrost znaczenia rozwiązań międzynarodowych dotyczących handlu oraz wzrost zainteresowania coraz większej liczby krajów postępowaniem zasad WTO w stosunkach gospodarczych. Liczba porozumień handlowych i ugrupowań gospodarczych zarejestrowanych w WTO systematycznie wzrasta. Do stycznia 2010 roku liczba regionalnych porozumień handlowych przekroczyła granicę 386 zdaniem profesora Adama Gwiazdy gospodarka globalna oznaczająca gospodarkę funkcjonującą w wymiarze całej planety, na której w wyniku oddziaływania wielu różnych czynników politycznych, rynkowych, kosztowych i konkurencyjnych doszło do całkowitej internacjonalizacji wszelkich czynników produkcji jest już faktem a stało się tak za sprawą firm prywatnych w tym zwłaszcza korporacji ponadnarodowych.
Można jednak polemizować, czy gospodarka globalna w pełni zintegrowała cały system. Drugą opinię wydaje następny ekonomista – profesor Szymański. Jego zdaniem istniejące bariery celne, polityczne i różnice w polityce gospodarczej wciąż uniemożliwiają osiągnięcie stanu w którym wszystko można wyprodukować w dowolnym miejscu na naszej planecie. WTO w swym dokumencie zaprezentowała wnioski w 10 lat obserwacji i w zaprezentowanym dokumencie stwierdza, że prawdziwa, globalna gospodarka jeszcze nie powstała.
Niektóre rynki, w tym zwłaszcza rynki kapitałowe, zbliżają się do pełnej integracji globalnej, co przejawia się funkcjonowaniem wszędzie tego samego prawa międzynarodowego; o tyle inne rynki (np. migracja siły roboczej) są raczej zamknięte lub znajdują się w fazie pośredniej. Zdaniem Międzynarodowego funduszu walutowego, rynki towarowe zaliczają się do ostatniej kategorii, znajdując się między rynkami kapitałowymi a rynkiem globalnym. Natomiast rynki pracy ze względu na migracje siły roboczej są najmniej rozwinięte, czyli nadal mają charakter lokalny.
Proces przechodzenia do gospodarki globalnej będzie trwać przez dziesięciolecia i zaniknie dopiero wówczas, gdy większość produkcji będzie trafiać na rynek globalny. Przy ogromnych możliwościach przyspieszenia procesu globalizacji, rozwoju technologii i innowacji, także w zmianie kierunku i sposobu przepisów prawa sytuacja na rynku globalnym jest odmienna w stosunku do rynku światowego.
Światowy system kapitalistyczny dokładnie przeanalizował Wallerstein w swej teorii centrum-peryferia. Jego zdaniem proces drenażu ekonomicznego będzie powodował coraz większą kumulację dostatku w krajach rozwiniętych. Był autorem nowoczesnego światosystemu, czyli systemu społecznego opartego na gospodarce kapitalistycznej. Udowadniał, że kapitalizm będzie stopniowo ogarniał cały świat. W swej koncepcji Wallerstein reprezentuje szkołę defendyztyczną, tzn. zależnościową, dzieląc świat na następujące regiony (części):
Trzon (centrum),
Półperyferia (semiperyferia),
Peryferia i obszar zewnętrzny,
Według tej koncepcji trzon jest podmiotem innowacji, tzn. technicznych, organizacyjnych, politycznych, kulturowych, i czerpie z nich korzyści przechwytując wszelkie wartości wypracowane na peryferiach, gdzie przekazuje gospodarce technologie i prostsze, mniej dochodowe prace.
Półperyferia próbują z różnym powodzeniem imitować a czasem nadrabiać zaległości w stosunku do centrów. Przykładem jest Japonia, dla której proces ten zakończył się powodzeniem i z miejsca peryferyjnego kraj ten stał się obecnie trzonem współczesnej gospodarki światowej.
Centrum (trzon) gospodarki światowej stanowią obecnie Ameryka Północna, Europa Zachodnia i część Azji południowo-wschodniej. W przeprowadzonej analizie badań między centrami a peryferiami oraz przebieg dwóch rodzajów cykli, które trwały przez pół wieku (tzw. cykli Kondratiewa) i trwających od 1,5 do 3 stuleci tzw. cykli logistycznych, które doprowadziły do wniosku, że na przełomie XX i XXI wieku przypada tzw. okres stagnacji systemu światowego.
Wydarzenie to osłabi obecne centra gospodarki światowej, szczególnie osłabi się gospodarka USA kosztem regionów semiperyferyjnych a konkretnie dalekiego wschodu i krajów arabskich.
Anna Zielińska-Głębocka, Marek Rewizorski i prof. Krugman – opracowania.
Koncepcja Wallensteina warta jest głębszej dyskusji, gdyż powinna wyjaśniać wiele nieprawidłowości dla współczesnej gospodarki światowej ratować ją przed niebezpieczeństwem, jakie zagraża współczesnemu światu ze względu na kilka aspektów.
Światowy system globalizacji obejmuje bowiem pięć elementów i są to:
Uwarunkowania społeczno-kulturowe,
Uwarunkowania polityczne,
Czynniki ekologiczne,
Czynniki militarne,
Czynniki gospodarcze,
Gospodarka światowa uzależniona jest od polityki, religii, kultury, psychologii. Świat składa się z kilku kontynentów, społeczeństw, cywilizacji. Nie ma uniwersalnej gospodarki. Każda z gospodarek wykorzystuje aspekty regionalne, ma charakterystyczne elementy kulturowe. Tworzy się zależność pomiędzy tym, co humanistyczne a tym, co ekonomiczne. Pomiędzy postrzeganiem i systemem wartości a sposobem gospodarowania. Różnice regionalne mają ogromny wpływ na kształtowanie się gospodarki światowej. Często pojawiającym się pytanie jest: „czy oddziaływania są o tyle silne, by powstała jedna, uniwersalna, globalna kultura lub z biegiem czasu powstałby nowy, kosmopolityczny styl życia? Wtedy mogłaby zniknąć religia, rozbieżności kulturowe i narodowościowe.”. Specyfiką globalizacji jest spontaniczność.
Wzorzec globalizacji traktowany jest jako „ziemia obiecana, która ma wspomagać”.
Istnieją dwie grupy polityczne, które odgrywają rolę w procesach globalizacji:
Grupa G8 – najbogatsze kraje świata, które zdecydowanie popierają globalizację i wspierają jej przebieg; uważają, że graje rozwijające się korzystają z globalizacji,
Grupa G77 – 133 kraje rozwijające się, które w procesie globalizacji są raczej statystami; ponoszą największe koszty w procesie globalizacji,
Korporacje chętnie lokują swoje przedsiębiorstwa tam, gdzie są niskie ceny czynników wytwórczych. Coraz głośniej mówi się o efekcie cieplarnianym, odpowiedzialności krajów przemysłowych za jego powstawanie, ale nie ma żadnego przeciwdziałania. Produkcja szkodliwych pyłów, gazów, zanieczyszczenia wody i środowiska to nie jedyne globalne problemy ekonomiczne. Woda, powietrze, zmiana struktury produkcji to najważniejsze wydarzenia z początków XXI w.
Według wskaźnika HDI, Polska znajduje się w pierwszej grupie – miejsce 37.
Prof. Kołotko uważa, że wskaźnik HDI jest pożyteczny jako syntetyczny miernik zmian poziomu produkcji, jednakże w celu prawidłowego sformułowania rozwoju społeczno-gospodarczego konieczne jest zastosowanie nowych wskaźników do których zalicza się właściwie zintegrowane indeksy pomyślności, aby lepiej zrozumieć świat oraz próbować zmieniać go na lepszy. Wskaźnik HDI został zaproponowany dość dawno temu (przez laureata nagrody Nobla, prof. Sen). Mimo wielu pozytywnych cech, posiada wiele negatywnych i kontrowersyjnych elementów, m.in. nieuwzględnianie ważnych obszarów rozwojowych (wolności politycznej, wartości kulturowych i zmian w środowisku naturalnym).
Czynniki militarne:
Bezpieczeństwo na skalę światową i ryzyko występowania wojen niemiły się znacząco wraz z rozwojem cywilizacji. Prof. Stachowiak pisze, że konfrontacja militarna została zastąpiona ekonomiczną. Wspomniane współzależności między państwami, uzależniły je od siebie nawzajem i unaoczniły, że straty jednego choćby państwa mogą odbić się na wielu innych.
Samuel Huntington twierdzi, że jedyny konflikt, jaki może mieć miejsce może wynikać jedynie z różnic kulturowych pomiędzy poszczególnymi cywilizacjami a w szczególności z różnic pomiędzy religiami. Do skrajności doprowadził ten pogląd ostatniej pracy pt. „Kim jesteśmy?”, w której zwątpił w istnienie twardej wspólnoty amerykańskiej, co udowadnia. W swym dziele wymienia siedem wielkich cywilizacji tworzących nowoczesny świat, a są nimi:
Japońska,
Chińska,
Hinduistyczna,
Islamska,
Prawosławna,
Zachodnia,
Latynoamerykańska,
Tożsamość amerykańską wg. Huntingtona stanowią 4 elementy:
Przynależność etniczna,
Rasa,
Kultura (język, religia),
Ideologia,
Pierwsze dwa czynniki straciły na znaczeniu. Pozostałe pozostają ciągle i odgrywają coraz większą rolę. Tożsamość i kultura była i jest ciągle żywa. Język angielski, religia obywatelska – ich obecność w sferze publicznej odgrywają dominujące znaczenie.
Czynniki ekonomiczne decydujące o przebiegu globalizacji:
Rozwój i liberalizacja handlu międzynarodowego,
Rozpowszechnianie się wzorców gospodarki rynkowej (zróżnicowane w skali świata),
Zagraniczne inwestycje bezpośrednie i portfelowe,
Ograniczenie i liberalizacja rynków kapitałowych,
Wpływ organizacji międzynarodowych,
Podobieństwo wzorców konsumpcji,
Postęp technologiczny,
Proces globalizacji:
Proces globalizacji mimo, iż stanowi przedmiot niezwykle bogatej literatury, od wielu lat ˛nie dorobił się konkretnej definicji ani żadnej wspólnej teorii,
Charakteryzuje się ogromną złożonością, wieloaspektowością, jest analizowany na różne sposoby i z różnych punktów widzenia. Często ta sama kategoria globalizacji bywa nacechowana ideologicznie, przez co jest inaczej interpretowana przez zwolenników a inaczej przez przeciwników,
Uwarunkowania i czynniki wpływające na globalizację są ze sobą powiązane, a ich kolejność uzależniona od przyjętego założenia od ogółu do konkretu,
W 1992 r. pojawia się na rynku wydawniczym bardzo ważna publikacja, pt.: „Koniec historii i ostatni człowiek”. Autorem jest filozof-ekonomista, doradca R. Regana, następnie G. Busha – prof. Fukuyama. Chce udowodnić, że historia zmierza do jakiegoś końca – demokracji i gospodarki rynkowej w wymiarze globalnym, uważa jednak, że proces ten nie będzie ani szybki, ani łatwy. Po interwencji USA w Iraku, Fukuyama pisze kolejną publikację pt.: „Ameryka na rozdrożu”, w której bardzo ostro krytykuje Busha, cały jego zespół podpowiadając, że Stany Zjednoczone powinny promować demokrację (a nie łamać) stosując środki prawa i demokracji, wykorzystując miękkie instrumenty polityki a nie militaryzację. Autor sam stawia sobie bardzo ważne pytanie: „Czy dzisiejszy świat skazany jest na wielki rozpad, na chaos moralny?”; odpowiedź jest negatywna. Profesor jest optymistą i wierzy, że w naturze człowieka dążenie do tworzenia zasad moralnych i porządku społecznego znajduje się na centralnym miejscu.
Bardzo wiele przemyśleń dostarcza jego ostatnia monografia pt.: „Wielki rozpad”. Stawia granicę w rewolucji biotechnologicznej a skutkami społeczeństwa (?). Uważa, że nowoczesna medycyna wpłynie na problemy globalne – szczególnie demograficzne na przełomie XX i XXI w., ale wysokie koszty spowodują dalsze rozwarstwienie na biednych i bogatych.
Komisja Europejska definiuje globalizację jako proces, w którym rynki i produkcja w różnych krajach stają się coraz bardziej współzależne w związku z dynamiką wymiany towarów i usług, przepływem kapitału i technologii.
Po raz pierwszy pojęcie globalizacji pojawia się w 1959 r., użyte w słowniku Webstera.
Z Polskich ekonomistów, najszerzej proces ten opisała Anna Zorska: „globalizacja to długofalowy proces integrowania gospodarek narodowych, sektorów, rynków i przedsiębiorstw dzięki rozszerzaniu oraz intensyfikowaniu ponadgranicznych powiazań handlowych, instytucjonalnych, kooperacyjnych i informacyjnych, co prowadzi do tworzenia się coraz silniejszych współzależności w gospodarce światowej.
Grupa lizbońska wymienia kilka obszarów globalizacji i procesów w nich zachodzących:
Finanse i kapitał – wzmożona liczba fuzji, deregulacja rynków finansowych, zwiększony ruch kapitału,
Rynki – dążenie do integracji działalności gospodarczej w skali globalnej,
Technologie, badania i rozwój oraz strategie – przede wszystkim zmierzanie do rozwoju i wynalazków jak najlepszych rozwiązań w tym zakresie,
Style życia, modele konsumpcji oraz kultura – rozprzestrzenianie się w skali globalnej stylu życia i propagowanie modeli konsumpcji,
Postrzeganie świadomości – procesy społeczne i kulturowe,
Polityczne ujednolicenie świata – utworzenie systemu, który będzie sprawował władzę nad każdym jego elementem,