wiersze i inscenizacje ekologiczne

Zamiast wstępu

„Ziemię mamy tylko jedną” – dlatego od najmłodszych lat musimy kształtować u dzieci postawy proekologiczne, budzić ich świadomość ekologiczną oraz miłość i szacunek do wszystkiego co je otacza. Można to robić w różny sposób, jednak najlepsza, najskuteczniejsza w wieku przedszkolnym jest nauka poprzez działanie i przeżywanie.

Pogłębiający się niepokój o losy Ziemi łączy ze sobą wiele grup społecznych. W swej działalności szukają one różnych dróg prowadzących do poprawy życia na naszej planecie.

Wśród zwolenników jej ochrony coraz większy zespół tworzą nauczyciele – dbający o wiedzę i wychowanie młodych pokoleń. Działania nauczycieli, już w przedszkolu, są niepowtarzalną szansą kształtowania nowych, przyjaznych naturze postaw.

Od najwcześniejszych lat życia człowieka, trzeba kształtować jego sposób myślenia i zachowania.

Dziecko wychowane w potrzebie kontaktu z przyrodą, nauczone proekologicznego myślenia, w wieku dojrzałym jest w stanie naprawić lub zneutralizować negatywne skutki gospodarowania jego poprzedników na Ziemi.

Edukacja ekologiczna dzieci stanowi w czasach obecnych jedno z podstawowych wyzwań przed jakimi staje nauczyciel. Szczególnej wagi nabiera ona w warunkach województwa śląskiego, gdzie dziecko od najmłodszych lat narażone jest na negatywne skutki oddziaływania zanieczyszczeń, a z drugiej strony jest świadkiem i obserwatorem zmian jakie na wskutek tych zanieczyszczeń zachodzą

.Edukacja ekologiczna to nie tylko budzenie świadomości ekologicznej. Dzięki poznawaniu przyrody, problemów z nią związanych, zależności panujących w środowisku dziecko uczy się myślenia przyczynowo-skutkowego, wzbogaca swoje słownictwo, rozwija mowę i postrzeganie, uczy się wyrażania myśli, formułowania wniosków i opinii.

Wychowanie przez obcowanie z przyrodą posiada również aspekty wychowawcze i moralne. Dziecko poznając przyrodę nabiera do niej osobistego stosunku. Opiekując się roślinami i zwierzętami uczy się odpowiedzialności, cierpliwości i wytrwałości. Uczy się szacunku do wszystkiego co je otacza.

Prowadząc zajęcia z zakresu edukacji ekologicznej trzeba sobie stworzyć jakąś bazę. Spróbowałam zebrać wiersze oraz inscenizacje na temat ochrony środowiska z różnych dostępnych mi źródeł. Sama również próbowałam pisać wiersze na ten temat. Niektóre z wierszy są piosenkami, nut zaś należy szukać w podanej bibliografii. Wiersze zawarte w inscenizacjach mogą być wykorzystane oddzielnie.

Mam nadzieję, że zaprezentowany niżej zbiór wierszy i inscenizacji wzbogaci warsztat pracy nauczycieli, a tym samym zajęcia z zakresu edukacji ekologicznej, uwrażliwi dzieci i zakorzeni w nich troskę o środowisko, w którym żyją.

ZBIÓR WIERSZY NA TEMAT OCHRONY ŚRODOWISKA

Gabriela Skrzypczak

RATUJMY ZIEMIĘ

Ziemię mamy tylko jedną

Więc szanujmy Ją,

Bo cóż z nami stanie się,

Gdy zniszczymy własny dom.

Giną ptaki i zwierzęta,

Giną drzewa w lesie,

Nic nie robiąc, wciąż czekamy

Co nam los przyniesie?

Dość lenistwa – ruszmy razem

I działać zacznijmy,

Żeby żyć móc na tej Ziemi

Więzy zacieśnijmy.

Chrońmy lasy, chrońmy wodę,

Dbajmy o przyrodę,

Uczmy kochać las i łąkę

Pokolenia młode.

Gabriela Skrzypczak

OBIETNICA

My mali Strażnicy Przyrody

Ziemio dziś obiecujemy Tobie:

Chronić twe pola i łąki

Dbać o żuki i biedronki

Chronić twe morza i wody

Nie zanieczyszczać przyrody.

Dbać o zwierzęta, rośliny

Nie znęcać się nad nimi.

Karmić, poić i podlewać

Wciąż sadzić młode drzewa.

Aby, gdy odejdziemy -

Ziemia nadal istniała

I swym wyglądem

wszystkim Raj przypominała.

Gabriela Skrzypczak

PAMIĘTAJ – NIE TYLKO OD ŚWIĘTA

Przyrodo moja, kochana przyrodo

Tobie dziś daję honoru słowo,

Że będę o Tobie zawsze pamiętał

Nie tylko w dniu Twojego święta.

W środę, wtorek i niedzielę

Będę krzyczał „Szanuj zieleń!”

W czwartki, piątki i soboty

Zabiorę się do roboty.

Śmieci będę zbierał,

Później segregował.

Wysiłku i trudu

Nie będę żałował.

I już nowe mam zadanie

Światła i wody - oszczędzanie

Kto o tych wszystkich sprawach pamięta,

Szanuje naszą Ziemię nie tylko od święta.

Gabriela Skrzypczak

W CZYSTOŚCI SIŁA

Przyrodo moja, przyrodo kochana,

Martwię się o ciebie od samego rana.

O twe lasy, pola, łąki,

Wilki, żaby i skowronki.

Chcę – byś zawsze czysta była

Bo w czystości Twoja siła

Gabriela Skrzypczak

ZWIERZĘ NIE JEST RZECZĄ

Koniku kary, koniku kochany

Powiedz mi, co się dzieje,

Dlaczego smutne masz oczy?

Gdy spojrzysz na te knieje.

Tyrałem całe lata

Na polu u gospodarza,

A kiedy z sił opadłem

Przypatrz się – to się zdarza.

Nie mają dla mnie szacunku,

Ani grama litości

Transportem na rzeź mnie wiozą

Na mięso i na kości.

W nieludzkich warunkach,

W ciasnocie,

W smrodzie, na wielkim wozie

Nie pozwól bym tak zginął

To się zdarzyć nie może.

I chociaż jestem zwierzę

Ja także stworzenie Boże.

Jeśli nie ty człowiecze

- to któż mi dopomoże.

Bożena Forma

ZIEMIA

Nasza Ziemia to piękna kraina,

na niej skały, lądy, morza.

Wiele różnych przedziwnych zjawisk,

i tajemnic w sobie chowa.

Wszyscy zawsze dbajmy o Ziemię,

aby oazą dla nas była.

By jej człowiek nie zaśmiecał,

pełnią życia nam tętniła.

Brudna woda, nieczyste powietrze,

precz spaliny, nieczyste odpady.

Więcej tego nikt z nas już nie chce

nowe trzeba mieć zasady.

Wszystkie żale dziś ludziom ogłaszaj

Niechaj ciągle o ciebie dbają.

Nasza Ziemio niech cię mieszkańcy

Wciąż z odpadów oczyszczają.

.

Wiktor Lelewa

ŻYJ Z PRZYRODĄ W ZGODZIE

Na wycieczce, na kolonii,

Tam, gdzie rzeka, tam, gdzie las,

Skarbów ziemi trzeba bronić

Kwiatów, zwierząt, drzew i gniazd.

Żyj z przyrodą w zgodzie!

Odsuń od niej zło!

I pamiętaj, co dzień,

Żeby chronić ją.

Żyj z przyroda w zgodzie!

To wspaniała rzecz:

Na ziemi, na wodzie

Warto druhów mieć.

Żyj z przyroda w zgodzie!

To przynosi plon!

Wszystkim się z nią podziel,

Jej bogactwa chroń!

Czy to stary, czy też młody,

Liść i człowiek, ryba, ptak,

Każdy cząstka jest przyrody,

Więc śpiewajmy wszyscy tak:

Żyj z przyrodą w zgodzie...

Teresa Fiutowska

W PRZEDSZKOLNYM OGRODZIE

Tu w przedszkolnym ogrodzie,

a bywamy w nim co dzień,

oglądamy i krzewy i drzewa.

I widzimy u góry niebo słońce i chmury,

i słyszymy, gdy ptaszek nam śpiewa.

Kto się bardzo postara

może spotkać tu zaraz

bardzo małe ruchliwe zwierzęta.

By mrowiska nie ruszać,

a motylka nie płoszyć –

o tym każdy przedszkolak pamięta.

A po deszczu ulewnym,

kiedy mokro jest w ziemi,

dżdżownic wiele na piasek wychodzi.

Kret wychodząc z kopczyka,

wśród nas szybko przemyka

i w futerku po trawie już chodzi.

Pachnie trawa i ziemia –

w tym dziwnego nic nie ma

bo i kwiaty nam pachną na co dzień.

I choć chwasty pod płotem,

mamy wielka ochotę

pozachwycać się naszym ogrodem.

Teresa Fiutowska

SZALONA WYLICZANKA

Wielkie dziś sprzątanie świata,

Czarownica z miotłą lata,

Z nią czarownic innych chmara

Łysą Górę sprzątnie zaraz.

Baby Jagi nie próżnują

I łopaty już szykują,

Zamiast straszyć małe dzieci

Na łopaty wezmą śmieci.

W piekle diabły też pracują

Wszystkie kotły w nim szorują

Ogonami wycierają

I już czysto w piekle mają

Dzielne skrzaty to krasnale

Także się nie lenią wcale,

A, że długie brody mają

To świat nimi zamiatają

Teresa Fiutowska

ROZMOWY Z KROPLĄ WODY

-Jestem kropla, bardzo potrzebna, kropla wody.

-Komu ?

-Ludziom.

-Do czego?

-Do picia, mycia i gotowania, zmywania naczyń

i do sprzątania.

-Skąd przychodzisz kropelko?

-Z rzeki.

-Oj, to nie jesteś czysta,

bo do rzeki wpadają ścieki.

-W goście brudna nie przychodzę.

Piorą mnie do czysta w drodze.

-Jaką odbywasz drogę?

-Przez różne sitka, filtry i rury,

płynę coraz bardziej czysta

o dziwo do góry.

-Twoja czystość warta pochwały...

-Moja? To wielu ludzi trud niebywały,

by do picia, do prania, do mycia

dla was i ludzi wszystkich

nie zabrakło nigdy w kranach

wody czystej.

Marlena S./lat 10/

PROŚBA ZIEMI

Moi kochani bardzo was proszę

Abyście dbali o mój stan.

Nie zaśmiecajcie mnie papierami.

Nie budujcie dymiących fabryk.

Z chemią też nie przesadzajcie,

Bo ona niezdrowa.

Zróbcie coś pożytecznego, lecz w czynach,

Nie w słowach.

Adrianna B./lat 10/

ZIEMIA

Ziemia to nasz wspólny dom.

Dom wszystkich ludzi.

Dbajmy więc o nią wszyscy.

Niech trwa jak najdłużej.

Niech nadal będzie od lasów zielona,

Niebieska od mórz i jezior,

złota od piasku zbóż na polach.

Kolorami tęczy niech błyszczą kwiaty

na łąkach.

Nie budujmy więc kominów wysokich,

które kłęby dymów wypuszczają w obłoki .

Niebo musi być jasne i czyste.

Bożena Forma

PAN LEŚNICZY

Pan leśniczy całą zimę dba o leśną swą rodzinę.

Chroni ptaki i zwierzęta, o ich losie wciąż pamięta.

Gdy zwierzęta chore w lesie, zaraz swoją pomoc niesie.

Często składa karmę dla nich, chroni przed kłusownikami.

A gdy zwierze zmarznie czasem, albo chore gdzieś pod lasem.

Zaraz znajdzie je, pomoże, z nim do wiosny przetrwać możesz.

Bożena Forma

DRZEWO

Rośnie w lesie stare drzewo, szumem liści wszystkich woła.

Miękka trawa, mchy, paprocie w jego cieniu dookoła.

W norkach między korzeniami, mysz i krecik to sąsiedzi.

Na gałązce, pośród liści mały ptaszek sobie siedzi.

Dzięcioł dobrym jest lekarzem, w korę mocno dziobem stuka,

Aby drzewo było zdrowe w nim robaczków ciągle szuka.

W dziupli ruda wiewióreczka wciąż gromadzi swe zapasy:

Szyszki, ziarnka i orzeszki znosi na zimowe czasy.

Wokół drzewa dużo tlenu, zdrowe rześkie jest powietrze.

Drzewo chroni nas przed słońcem, więc posiedźmy pod nim jeszcze.

W. Ścisłowski

O CO LAS PROSI CZŁOWIEKA

Nie rań mnie i nie obdzieraj z kory

Nie niszcz grzybni w mojej ściółce.

Nie wycinaj na mym pniu różnych imion.

Nie uszkadzaj moich korzeni. narzędziami blaszanymi lub szklanymi.

Nie rozpalaj u mnie ani w moim sąsiedztwie ognia.

Nie szczędź troski i czasu na pielęgnowanie mnie,

Zabezpieczenie i chronienie.

.

Teresa Ferenc

WODA

Wszędzie jej pełno, A co drzewa mówią ,

w studni aż dudni, gdy im wody brak?

w deszczu pluszcze głośno, Co kwiaty,

w rzece płynie, gdy nie ma deszczu?

na samym morza dnie utopiona Co powiesz ty,

nie ginie. Gdy przez dni całe

W chmurze lekka jak para, sucho w kranie

w wiadrze ciężka jak ołów, i sucho w powietrzu

piękna jak wodospad Niagara, Co powie żółta trawa

w ogrodzie jak rosnący ogród. i popękana ziemia,

pusta studnia i rzeka,

i Sahara bez cienia.

P.Lasowski

NA SKRAJU LASU

Na skraju lasu tablica

Ostrzega w słowach paru:

Uwaga!

Nie pal ognia!

Niebezpieczeństwo pożaru”

Zapamiętaj te słowa

Przed zbieraniem grzybów lub malin.

Las rośnie bardzo powoli

Lecz bardzo szybko się pali.

Janina Chrząszczewska

GNIAZDKO

Ukryte w gałęziach Nie ruszył go wcale

tarni czy kaliny, i tylko czasami

Jaś znalazł gniazdeczko w gaik kalinowy

maleńkiej ptaszyny. Zachodził rankami.

Chociaż miał ochotę, Popatrzył, posłuchał,

nie ruszył go wcale jak ptaszki śpiewały

listkami na powrót i radością ptaszków

zakrył doskonale. Cieszył się dzień cały.

Maria Niwińska

PROŚBA

Nie rwij kwiatków na spacerze,

bo ci uschną .

A bez kwiatków w polu, w lesie

będzie pusto.

Niechaj rosną, niechaj kwitną

długo jeszcze

niech się grzeją w letnim słonku,

kąpią w deszczu.

Danuta Gelnerowa

O CO DBAJĄ DYŻURNI

Dbają by kwiatom Dbają o świeże

nie zabrakło wody. ziarno w karmniku

by srebrne rybki i o porządek.

nie były głodne. w każdym kąciku.

Bożena Forma

ZJADAJ WARZYWA

Różne warzywa leżą w koszyku.

Będzie z nich zdrowych potraw bez liku.

Z papryki, ogórka, główki sałaty,

Dobrą sałatkę przyrządzę dla taty.

Zjemy buraczki z chrzanem lub same,

Jako przystawkę dziś na śniadanie.

Z kapusty białej, albo pekińskiej

Surówkę zrobię całej rodzince.

Ze smakiem można zjeść kalarepkę,

Schrupać marchewkę, potem rzodkiewkę.

Stara teoria jakże prawdziwa

Chcesz wciąż być zdrowym

Zjadaj warzywa!

Władysław Broniewski

W PARKU

Dzisiaj lekcji już nie będzie,

dzisiaj cała nasza klasa

w parku, tam gdzie są łabędzie

wesolutko sobie hasa.

Nie depczemy ślicznej trawki,

nie zrywamy kwiatów z grządek:

chociaż nikt nie patrzy z ławki,

sami dbamy o porządek.

Można gonić się po ścieżkach,

zbierać liście i kasztany.

A na stawie łabędź mieszka,

śliczny jak zaczarowany.

Wszystkie dzieci tam przystaną,

rzucą mu okruszki bułki.

Patrzcie, patrzcie! Nad fontanną

samoloty i jaskółki.

Władysław Broniewski

POSŁUCHAJCIE TEJ PROŚBY

Jestem sobie kosz do śmieci.

Do mnie, do mnie chodźcie dzieci!

Stoję sobie przy tym świerku,

pełno chciałbym mieć papierków.

A ja jestem ławka szara.

Kto mnie lubi niech się stara

nie podeptać mnie, nie pociąć,

bo cóż biedna mogę począć.

Jan Kasperkowiak

MALI STRAŻNICY PRZYRODY

Dziś ekologia modne słowo,

Przyrodę wszyscy chcemy mieć zdrową.

Jej strażnikami się ogłaszamy,

Od dziś przyrodzie my pomagamy.

Gdy ktoś bezmyślnie papierek rzuci,

Musisz takiemu uwagę zwrócić.

Nie można przecież bezkarnir śmiecić,

To wiedzą nawet przedszkolne dzieci.

Nie wolno łamać gałęzi drzew,

Bo piękny płynie z nich ptasi śpiew.

A kiedy bocian wróci z podróży,

Gniazdo niech znajdzie, na nie zasłużył.

Pozwól dżdżownicy do ziemi wrócić,

Po co jej dzieci mają się smucić.

Niech barwny motyl siada na kwiatach,

Żyje tak krótko, niech wolny lata.

A zimą nakarm głodne ptaki.

Sikorki, wróble, wrony, szpaki.

Powieś na drzewie karmnik mały,

Będą ci wiosną za to śpiewały.

Choć ekolodzy jeszcze z nas mali

Uczyć będziemy tego wandali.

Matka natura nam wynagrodzi,

Jeśli z przyrodą będziemy w zgodzie.

Ja mówię wam, przyrodę znam.

Więc kocham ją i chronię ją:

Trawę, liście, kwiaty wszystkie.

Sarny, ptaki i robaki, żółwie, żaby, ryby, kraby

Krokodyle i motyle.

L.Miklaszewski

NA LEŚNEJ POLANIE

W naszym lesie na polanie wielkie dzisiaj zamieszanie.

Był tu chyba wróg przyrody i narobił wiele szkody.

Precz, precz, hu, hu, hu,

Więcej już nie przychodź tu!

Krzaczek płacze, ptak nie śpiewa, połamane wszystkie drzewa.

Ławka nie ma jednej deski, koło ławki były pieski.

Hej, hej powiedzcie nam

Jak się mamy bawić tam!

Siatki, puszki i papiery, i butelki leżą cztery.

Każdy starszak koszyk niesie, zaraz czysto będzie w lesie.

Raz, dwa, zbieraj też

Jeśli czysto mieć tu chcesz!

Tak bym chciała żyć na świecie, w którym śmieci nie znajdziecie.

Kosze służą na odpadki, pamiętajcie o tym dziatki.

Hop, hop, tra – la – la

Róbcie wszyscy tak jak ja.

Danuta Gellner

DUSZKI< DUSZKI

Żyją w lesie małe duszki, które czyszczą leśne dróżki.

Mają miotły i szufelki, i do pracy zapał wielki.

Duszki, duszki, duszki leśne,

Wstają co dzień bardzo wcześnie

I ziewając raz po raz

Zaczynają sprzątać las.

Piorą liście, myją szyszki, aż dokoła wszystko błyszczy.

Muchomorom piorą groszki, bo te duszki to czyścioszki.

Duszki.duszki, duszki leśne....

.

Gdy ktoś w lesie czasem śmieci, zaraz duszek za nim leci.

Zaraz siada mu na ręce, grzecznie prosi nie śmieć więcej.

Duszki...

Chcemy czysto mieć wokoło, pracujemy więc wesoło.

Wszystkie śmieci pozbieramy i do kosza powrzucamy.

J.Kasperkowiak

PIOSENKA BABY JAGI

Mieszkam w bajce, każdy mnie zna,

Przybywam tu, tu by chronić was.

Nie jesteście ludźmi złymi,

Tylko, czemu komin dymi?

Przez to na odkurzacz wsiadam,

Wtedy dla kominów biada.

One trują piękne miasta.

Nie bywało tak za Piasta.

Chcę by ludzie byli zdrowi,

Komin podda się filtrowi.

W lesie ciężka moja praca:

Chorym drzewom życie wracam.

Zwierzęta z sideł ratuję i ptakami się zajmuję.

Przez to na odkurzacz wsiadam,

Wtedy dla kominów biada.

One trują nasze lasy,

Wrócę dla nich zdrowe czasy.

Chcę by ludzie byli zdrowi

Komin podda się filtrowi.

Często słyszę jęki rzeki,

Bo spłynęły do niej ścieki.

Co by ryby powiedziały?

Jeśli mówić by umiały.

Przez to na odkurzacz wsiadam.

A wtedy dla ścieków biada.

One trują nasze wody,

Wyrządzają duże szkody.

Chcę, by ludzie byli zdrowi,

Muszą poddać się filtrowi.

Alina Zwoźniak

EKO< EKO - EKOLOGIA

Eko, eko, ekologia

To higiena i biologia

To ochrona czystej wody

To działania dla przyrody.

Eko,eko, ekologia

Żeby Odra była modra

Żeby było mniej w niej śmieci

Niech zadbają o to dzieci.

Kiedy masz ochotę zjeść loda – to jesz!

Kiedy chcesz się napić, to pijesz co chcesz.

Lecz po każdym lodzie zostanie papierek,

A po coli, sokach - stosy puszek i butelek.

Jeśli masz ochotę na Frugo – to pijesz,

Jeśli chcesz być czysty, to często się myjesz.

Żebyś mógł się umyć musi być czysta woda,

Czyste środowisko i czysta przyroda.

Nie wyrzucaj gazet ,daj je na makulaturę,

Bo z makulatury mamy papier i tekturę.

A z papieru można zrobić książki i zabawki,

Dzięki temu będzie więcej drzewa na huśtawki.

Posegreguj śmieci – tutaj szkło, a tam metale.

Z plastiku w fabryce zrobią mnóstwo nowych lalek.

Kapsle i butelki, stare szmaty daj do skupu,

Za to kupisz sobie pyszne lody, parę butów.

Katarzyna Wawrzak

NA RATUNEK ZIEMI

Kiedyś były inne czasy, wszędzie rosły bujne lasy.

Czyste niebo, słońca blask, jakże piękny był to czas

Zwierząt było co nie miara, w czystej wodzie ryby, raki,

Iść do lasu aż się chciało zbierać rydze i maślaki.

Chrońmy zieleń i zwierzęta, bo przyroda jest zaklęta.

Sadźmy kwiaty, piękne drzewa, bez nich przecież żyć się nie da.

Lasy to są płuca Ziemi, kto zrozumie, ten doceni.

Że bez lasów straszna bieda, że bez lasów żyć się nie da.

Teraz każdy się buduje, coraz więcej fabryk, miast.

Ludzie niszczą swoją ziemię, marzą by dosięgnąć gwiazd.

Jak tu nogi moczyć w wodzie, kiedy brudy płyną co dzień

Dookoła same ścieki, dymy, śmieci, las kaleki.

Dziura w niebie ozonowa, katastrofy idzie czas

Trzeba szybko się obudzić, uratować chory świat.

Nasza Ziemia ukochana chora, smutna, zapłakana.

Więc połączmy nasze ręce, by jej pomóc w tej udręce.

Nie ma to jak iść do lasu, jak najdalej od hałasu.

W wielkiej ciszy i spokoju słuchać ptaków i much roju.

W czystej wodzie moczyć nogi, łowić ryby, zbierać grzyby

Biegać po zielonej łące, liczyć kwiaty i zające.

Ewa Burakowska

OCHRONA ŚRODOWISKA

Słyszałem takie słowa:

Ochrona środowiska.

To jakaś sprawa nowa.

Co to znaczy – powiedz?

Jak by ci to wytłumaczyć?

Gdy w lesie nie rzucasz śmieci

I nie krzyczysz strasząc zwierzęta.

Gdy zimą ptaki dokarmiać pamiętasz,

Gdy prowadzisz przez ulice młodsze dzieci.

Kiedy okno otwierasz na noc,

Po dobranocce mówisz dobranoc,

Nie marudząc do północy.

Kiedy sam się co dzień kąpiesz,

A na półce z zabawkami często ścierasz kurz.

E.Szymański

CUDA NATURY

Dęby ogromne i buki,cisy i smukłe modrzewie

Rosną przez lata długie, przez ile lat – nikt nie wie.

I nikt nie myśli o tym, że nowych drzew nie doczeka,

Gdy ich pnie kładzie pokotem zachłanny topór człowieka.

Płacze nad puszczy gęstwiną żałosny wiatr jesienny,

Bo co dzień tysiące giną drzew, jak pomniki cennych

.

Przez gąszcz gdzie nikłe leżą ma soból, bóbr, łoś płowy,

W pogoni za rzadkim zwierzem kłusownik pędzi na łowy.

I pada tanią zdobyczą, i ginie zwierz i zanika

Tępiony głupio, zbrodniczo w potrzaskach, pętlach i wnykach.

I giną skarby natury, gdy nie zna ich lud, nie ceni.

Pustka po kraju ponura: mniej ptaków, kwiatów, zieleni.

Brzydnie, biednieje Ziemia, gdy nie chce nikt już pamiętać,

Że podła chęć niszczenia ogród zamienia w cmentarz..

By głupiec i złoczyńca nie hulał rozpanoszony,

W parkach i leśnych zwierzyńcach, rząd resztki okazów chroni.

I wierzy, że cała młodzież do czynnej straży gotowa,

Piękno w ojczystej przyrodzie ochroni i zachowa.

Z.Brodzikowska

POZWÓLMY PTAKOM ŚPIEWAĆ

Koszmarne sny nas czasem nawiedzają –

A może to wizja przyszłości nowa?

Po nocach dręczą, spać nie dają,

Że nas ogarnie epoka księżycowa.

I zamiast wody płynąć będą gęste ścieki.

Nie będzie plaży już, ani złocistego piasku.

Znikną wikliny, co na brzegach rosną rzeki,

A ryby będą już tylko na obrazku.

Człowieku, więc zastanów się, dopóki czas.

Niech nadal się zielenią drzewa,

Niech nigdy pustka nie otoczy nas.

Pozwólmy ptakom śpiewać...

I choć jak teraz słońce świecić jeszcze będzie,

Lecz na betonie nie zakwitnie żaden kwiat.

Czerń i szarość zapanują wszędzie,

A w tych kolorach jakże smutny będzie świat.

Człowieku, więc zastanów się, póki czas,

Niech nadal się zielenią drzewa,

Niech nigdy pustka nie otoczy nas,

Pozwólmy ptakom śpiewać!

Gdy miną lata i może tylko wiek przeminie

A dzieło zniszczenia jednak pozostanie.

I co mogło żyć już bezpowrotnie zginie,

pełne rozpaczy padnie wtedy to pytanie:

gdzie są te czyste wody, lecz nie gęste śmieci?

Gdzie są plaże pełne złocistego piasku?

Gdzie są wikliny, co na brzegach rosły rzeki?

Gdzie żywe ryby, lecz nie tylko na obrazku?

Człowieku więc zastanów się póki czas,

Niech nadal się zielenią drzewa,

Niech nigdy pustka nie otoczy nas,

Pozwólmy ptakom śpiewać!

INSCENIZACJE

ŻYJ Z PRZYRODĄ W ZGODZIE

Krasnal – Chochlik /wchodzi aby powitać gości/

Jestem Chochlik krasnal mały. witam gości tu przybyłych!

Wiem ! – dziś wszyscy bawić chcą się!

A ja nie chcę? – Także chcę!

Za chwileczkę na tej scenie zobaczymy przedstawienie.

Tytuł ważny jest na co dzień – „Żyj z przyrodą w zgodzie” .

/woła dzieci – aktorów/

Hop, hop – dzieci – już gotowe!

Wygłosiłem swoją mowę! Przybywajcie, przybywajcie,

Przedstawienie zaczynajcie.

Dzieci:/wchodząc na scenę śpiewają/

Do lasu i nad rzeczkę i ty i ja i ja i on

Tra la la la la...

Znajdziemy przygód beczkę i ty i ja i ja i on

Śpiewając pioseneczkę i ty i ja i ja i on.

Tra la la la la....

/na scenę wjeżdża rodzina/

Dziewczynka:

Gdy słoneczko mocno grzeje.

Gdy wiosenny wieje wiatr,

Wyruszamy gdzieś za miasto-

Mama, tata, ja i brat.

Chłopiec:/wystawia radio/

Dotarliśmy już nad rzekę, urządzimy dyskotekę.

Ojciec:/z wiadrem i ścierką/

Wody w rzece nie brakuje, więc samochód wyszoruję.

Matka:/ z koszykiem/

W wycieczkowym mym koszyku,

Smakołyków mam bez liku.

Mam kanapki i cukierki,

No i soku dwie butelki.

Razem:

Więc gdy bardzo się zmęczymy, piknik sobie urządzimy.

/rodzina siada i robi bałagan/

Leśne Duszki:/wchodzą śpiewając piosenkę/

My jesteśmy leśne duszki,

Przemierzamy leśne dróżki.

Chociaż nóżki bolą nas/bis/

Przebiegniemy cały las/bis/

Las jest naszym przyjacielem,

Znamy tutaj zwierząt wiele:

Bo wiewiórka, jeż czy ptak/bis/

Każde z nami za pan brat/bis/

Każde drzewo, każdy kwiatek

Bardzo kocha mały skrzatek

Gdy coś złego widzimy/bis/

To porządku uczymy/bis/

Duszek pierwszy:

Stójcie bracia moi mili-

Czy mnie aby wzrok nie myli?

Czy widzicie na polanie

Te śmieci porozrzucane?

Duszek drugi:

Od muzyki tej i wrzasku pospadają liście w lasku!

Duszek trzeci:

Myć samochód tutaj chcieli!

Czyście może zapomnieli,

Że od tego rybki małe

Brudną wodę będą miały?

Rodzina:/sprzątają i śpiewają piosenkę/

Co za draka, co za wstyd-

Uprzątniemy wszystko w mig.

Śmieci zaraz pozbieramy,

Do koszyka powkładamy.

Znowu czysty będzie las,

Nie zostanie po nas ślad.

Teraz radio wyłączymy

I czym prędzej odstawimy.

Odtąd słuchać byśmy chcieli

Wesolutkich ptasich treli.

Niechaj woda szumi nam, niech przyroda cieszy nas.

Gdy wyjechać chcesz w niedzielę,

Na wycieczkę jedź rowerem.

Zostaw w domu auto nowe,

Będziesz mieć powietrze zdrowe.

Będzie pachniał każdy kwiat

I wesoło gwizdał wiatr.

Krasnal- Chochlik

I już koniec opowiastki-

Poprosimy o oklaski.

Lecz zanim się pożegnamy

Wszyscy razem zaśpiewamy.

Bo choć trochę kłopotów było,

To szczęśliwie się skończyło.

Wszyscy razem:

Jak pięknie jest w lesie,

Gdy wiatr piosnkę niesie.

Gdy gwiżdże ptak,

Radośnie tak.

Pokochaj przyrodę, jej wielka urodę,

Pamiętaj zawsze to;

Przyroda lubi czystą być,

Z przyroda trzeba w zgodzie żyć.

Niech płynie czysta woda, bo ryb by było szkoda.

Niech rośnie czysty las, by zawsze cieszył nas.

Gdy wokoło jest zielono,

Nad przyrody pędź łono.

Niech cieszy cię słoneczny dzień!

Gdy idziesz do lasu , to nie rób hałasu,

Pamiętaj zawsze to:

Przyroda lubi.......

Czyś stary, czyś młody,

Gdy lubisz przygody,

Czy lat masz 6, czy może sto.

Czyś duży, czy mały

By świat był wspaniały

Pamiętaj zawsze to:

Przyroda lubi czystą być....

Teresa Fiutowska

POSPIESZMY NA RATUNEK /inscenizacja/

Występują:

Ziemia, słońce, woda, powietrze oraz czworo dzieci.

Scenografia:

W sali – dekoracja na tle nieba: morze, las lub różne elementy np. drzewa, łodzie, zwierzęta, kwiaty itp.

Kostiumy:

Według pomysłów dzieci oraz opaski: dla Ziemi- z półkulą globusa, dla wody – z kroplą, dla słońca – tarcza z promieniami, dla powietrza – białe koło, dzieci - w codziennych ubraniach.

/Na środku sceny stoi Ziemia. Jedno z dzieci stoi z boku. W miarę tworzenia akcji, zgodnie z tekstem Ziemia obraca się wokół siebie, a potem chodzi po linii dużego koła lub elipsy obracając się ciągle wokół siebie/

ZIEMIA

Jestem Ziemia – planeta,

na której żyjecie.

Wokół siebie się obracam...

DZIECKO 1

/podchodzi do Ziemi nieco bliżej/

Lecz to nie jest przecież Ziemio, bardzo ciężka praca?

ZIEMIA

Muszę także się obracać dookoła słońca, w ciągu doby odbyć drogę od początku aż do końca.

DZIECKO 1

Czy nie lubisz za to słońca? Powiedz nam to szczerze.

ZIEMIA

Lubię, bo jest mi potrzebne.

DZIECKO 1

Teraz już ci wierzę.

ZIEMIA

Bardzo mi potrzeba promieni złocistych...

DZIECKO 1

Czego jeszcze potrzebujesz?

ZIEMIA

Powietrza, wód czystych.

Powietrz świeżego, dużo czystej wody....

Wtedy zawsze będę czysta i pełna urody.

Wchodzi dziecko 2

DZIECKO 2

Lecz powiedz dokładniej, po co ci słońce, powietrze i woda.

ZIEMIA

Odpowiedzieć na to krótko naprawdę się nie da.

Wyszło słońce spoza chmury, więc mam pomysł dzieci – ono samo niech wam powie czemu na mnie świeci.

SŁOŃCE

/wchodzi słońce. Staje na środku a Ziemia ciągle krąży wokół niego i siebie/

Powiem, bo być tutaj z wami jest mi bardzo miło.

Lecz pomyślcie trochę sami: co byłoby gdyby mnie nie było?

DZIECKO 1

Byłoby nam bardzo zimno,

DZIECKO 2

I ciemno straszliwie.

SŁOŃCE

Więc oświetlam Ziemię jasno i grzeję troskliwie.

ZIEMIA

Ono grzeje na mnie – glebę, zboża, drzewa, grzyby, kwiaty.

SŁOŃCE

Dzięki mnie zwierzęta żyją – słoń, wąż, pies i bąk skrzydlaty...

/wchodzi dziecko 3/

DZIECKO 3

Powiedz jeszcze nasza Ziemio, jeśli czasu ci nie szkoda – po co wszystkim na twym globie potrzebna jest woda.

/wchodzi woda/

WODA

Na to sama wam odpowiem, gdyż przed wami stoję.

Słońce Ziemię wam ogrzeje, a ja ją napoję.

DZIECKO 3

Co to znaczy? Powiedz wodo, na czym to polega?

WODA

Pije wodę to, co żyje – taka jest potrzeba.

DZIECKO 1

A fabrykom – wiem od taty, wody trzeba wiele...

DZIECKO 2

Elektrowniom, młynom, statkom w dni powszednie i w niedziele.

WODA

Więc widzicie drogie dzieci, gdy dla Ziemi słońce świeci wody zbraknąć jej nie może...Okręt płynie... rośnie zboże...

/Staje z boku. Wchodzi powietrze i dziecko 4/

POWIETRZE

Bez powietrza Ziemia także obejść się nie może.

DZIECKO 4

Czy potrzebne jest koniecznie na Ziemi powietrze?

POWIETRZE

Ziemia żyje, bo ja jestem.

Rozumiecie wreszcie?

WODA

Teraz wiecie, że o wodę i powietrze trzeba bardzo dbać...

POWIETRZE

Nie zatruwać, nie zaśmiecać...

DZIECI

Słowo mamy dać?

DZIECKO 1

Nie będziemy truć powietrza!

DZIECKO 2

Nie będziemy brudzić wody!

DZIECKO 3

Mądrze chcemy korzystać ze słońca!

DZIECKO 4

Dzieci otaczają Ziemię kółkiem

Będziesz nasza Ziemio piękna, urodzajna i pachnąca!

ZIEMIA

Zawsze będą urodzaje.

POWIETRZE

Dla wszystkich dostatek.

SŁOŃCE

Zdrowe będą rosnąć dzieci ku radości swoich matek.

DZIECKO 1

Gdy pojawi się ktoś taki, co ład na złe chciałby zmienić...

DZIECKO 2

TO my wszyscy pospieszymy

DZIECKO 3

Na ratunek naszej Ziemi.

WSZYSCY RAZEM

To my wszyscy pospieszymy na ratunek naszej Ziemi.

Beata Świerczewska

APEL O DOKARMIANIE PTAKÓW ZIMĄ

Dekoracja – krajobraz zimowy.

Zima to przepiękna pora roku. Wy, dzieci cieszycie się, gdy ziemię otuli puszysty śnieg, a stawy i jeziora pokryje gruba warstwa lodu. Są to doskonałe warunki do zabawy. Nie wszyscy jednak mają powody do radości. Dlaczego? Zapraszam was do obejrzenia krótkiej scenki.

Przed widownie wbiega dwoje dzieci rzucając się śnieżkami, śpiewając piosenkę „Zima zła”. Obok rozbawionych dzieci poruszają się ptaki: sikorka, wróbel, gil, wrona, jemiołuszka.

DzieckoI

Kiedy prószyć śnieg zaczyna,

Kiedy szyby mrozem lśnią

To już zima, przyszła zima

I sto uciech razem z nią.

Dziecko II

Chwytasz sanki, łyżwy, narty.

Sport zimowy toż to zdrowie!

Wróbel

Lecz pamiętaj, że nie wszystkim

Tak wesoło jest jak tobie.

Dziecko I

O! Wróbelek, gil jemiołuszka, wrona i sikorka!

Dlaczego macie takie smutne miny?

Wrona

Kra! Kra! Mróz na dworze,

Więc kto może w kożuch się otula,

Rad się w cieple chronić.

Ludzie w domu,

Lisy w norze, wiewiórka w dziupli.

Nam ptakom najtrudniej się ochronić

Przed wiatrem srogim.

Gil

W lesie lub w polu

Trudno jest znaleźć wikt.

Kiedy w brzuszku pusto,

Marznie ptasia skórka.

Dziecko II

Nie smućcie się ptaszki,

Zaraz coś poradzimy.

Wspólnie z kolegą

ptasią stołówkę wam urządzimy.

Chłopiec I

Poproszę tylko niech każdy z was powie,

Co najbardziej lubi.

Mam tu kartkę i długopis.

Zaraz sporządzimy ptasie menu.

Chłopiec rozwija arkusz papieru, z tabelką zawierającą ilustracje ptaków.

Chłopiec umieszcza przy wymienionych ptakach przygotowane wcześniej ilustracje pożywienia.

Gil

Jestem gil. Zimą moim ulubionym pokarmem

są nasiona brzóz i jesionów. Lecz nie pogardzę

żadnym innym nasionkiem, gdyż mój krótki,

potężny i zaokrąglony dziób ułatwia mi

wyłuskiwanie i usuwanie twardych łupin.

Jemiołuszka

A ja jestem jemiołuszka. Poproszę o kilka

Jagód jarzębiny, bzu czarnego, borówki.

Sikorka

Moim przysmakiem jest różnego rodzaju

Tłuszcz: słoninka, smalec, tłusta skórka.

Bardzo lubię też ziarenka słonecznika, mak

I orzechy. Jak widzicie moja dieta jest bardzo

Kaloryczna.

Wróbelek, wrona

My nie jesteśmy wybredni.

Zjemy ziarenka, każdą okruszynę chleba,

Resztki warzyw i innego pożywienia.

Chłopiec I
Pokazuje wszystkim dzieciom planszę

Przedstawiającą wszystkie ptaki. Obok

zapisuje nazwę pożywienia.

Sporządzony jest jadłospis,

Brakuje tylko stołówki.

Chłopiec II

Wnosi karmnik oraz tacę z chlebowymi szaszłykami.

Wszystko już gotowe.

Na początek proponuję chlebowe szaszłyki.

Później postaramy się urozmaicić dania.

Sikorka

Dziękujemy bardzo, jeszcze mam skromną

Prośbę.

Potrzebujemy odrobinkę wody do picia.

Jak wiecie woda w stawach zamarznięta.

ChłopiecI

Oczywiście bardzo proszę.

Chłopiec wnosi pojemnik z wodą. Ptaki jedzą i piją wodę.

Chłopcy razem

A w karmniku, a w karmniku

Smakołyki ptasie są.

Dla każdego coś smacznego.

Do karmnika ptaszki mkną.

Jemiołuszka

Dziękujemy przyjaciela,

Odwdzięczymy się za to,

Że nas nie zostawiliście w biedzie.

Latem zatroszczymy się,

Żeby było mniej uciążliwych dla was

Owadów: muszek i komarów.

Sikorka

A wasze ogrody oczyścimy ze szkodliwych

Mszyc, gąsienic, larw, gdyż latem są one

Naszym podstawowym pożywieniem.

Gil

My dorosłe gile jesteśmy wegetarianami, ale

Za to nasze pisklęta chętnie zjedzą owady i

Pająki.

Jemiołuszka

I obiecujemy, że każdego ranka powitamy

Was dźwięcznie brzmiącym głosem.

Dzieci naśladują głos ptaków.

Dzieci

Miło nam będzie podglądać i słuchać tak

Piękny ptasi ród.

Dzieci śpiewają piosenkę na melodię „Odleciały ptaszki”

Pozostały z nami ptaszki

Na ten czas zimowy.

Trudne chwile na nie przyszły

Kiedy wicher świszczy.

Ref. Fiu, fiu, ćwir, ćwir

Kiedy wicher świszczy

Nie żałujcie miłe ptaszki,

Że jesteście z nami.

Będziemy was zimą karmić

Chleba kruszynkami.

Dziecko III
Zwraca się do widowni

Nakarm ptaki, które marzną, które mokną.

Głodne ptaszki co pukają w twoje okno.

Tę serdeczną, tę przyjazną dobrą myśl

Zamień w czyn i zrób to zaraz. Zrób to dziś.

Dziecko IV

Włóż do torby swej okruszki czy ziarenka.

Coś tam w domu zawsze znajdzie się pod ręką.

Pomóż ptakom, niech przetrwają ciężkie dni

Niech się wiosną cieszą, tak jak zimą – ty.

Dziecko III

A latem tam, gdzie ptaków mnóstwo,

Piękniejsze są ogrody,

Mniejsze są szkody od owadzich pasożytów,

Mniej gryzą muchy i komary.

Jest kolorowo i wesoło.

Przecież ptaki to nasi przyjaciele.

Nauczyciel:

Nie możemy zapomnieć o ptakach. dokarmianie ptaków zimą pomaga im przeżyć czas, kiedy pożywienia jest bardzo mało. Pozbawione naszej pomocy mogą zginąć, dlatego dobrym pomysłem będzie zbudowanie dla nich specjalnego domku – karmnika. W najprostszej wersji można użyć pustego kartonu po mleku, bądź plastikowych talerzyków i słomek po napojach.

Prezentacja karmników i omówienie sposobu wykonania.

Ewa Ficoń

DZIEŃ ZIEMI

Narrator:

22 kwietnia obchodzimy DZIEŃ ZIEMI. Po raz pierwszy obchodzono go w USA w 1970 roku. W ten sposób ludzie chcieli wyrazić swój protest przeciwko dalszemu niszczeniu naszego środowiska..

Od tej chwili upłynęło 31 lat, a nasza planeta coraz bardziej niszczeje. Ziemia byłaby oazą piękna i spokoju gdyby nie my – ludzie. Zadymiliśmy ją, zaśmiecili, niszczymy zieleń, zatruwamy wodę, nie pozwalając żyć roślinom, zwierzętom i sobie. Z wielką nadzieja patrzymy na ekologów, być może uda im się odwrócić zło, jakie zafundowała nam cywilizacja. Musimy więc dołączyć do przyjaciół Ziemi i wspólnie z nimi walczyć o nasz dom.

Osoba I

Nasza Ziemia jest ogromna,

Lecz przyroda nieprzytomna.

Ginie fauna, ginie flora,

Piękna Ziemia, ale chora.

Osoba II

Czemu płaczesz Ziemio miła?

Ca emu ronisz łzy?

Ziemia

Kiedyś życie na ziemi

Tętniło radością,

Człowiek wtopiony w przyrodę

Był samą miłością.

Uczył się od niej wszelkiego rzemiosła.

Ona była mądrością,

Szczęściem była wiosna.

Lecz człowiek rzucił swej Ziemi wezwanie.

Osoba III

To ja jestem Ziemio twoim panem.

A ty bezbronna musisz mi się poddać

I swoje dobra, mej wygodzie,

Memu szczęściu oddać.

Osoba IV
I stało się – ołowiane chmury,
betonowe domy, ropiejące wody

nie masz już Ziemio swoistej urody.

Ziemia

Kiedyś moja planeta była rajem

Dla każdego stworzenia.

Szumiały w lesie drzewa, kos radośnie

Trele śpiewał,

Czyżyk siedział na gałązce i zapraszał

Na swój koncert.

Dzięcioł żwawo stukał w korę,

Dzisiaj umilkł wiatru wiew.

Osoba V

Tak, Ziemia była piękna, czyste miała powietrze

I wodę, lecz straciła swą urodę.

Osoba I

Była czysta nieskażona, była piękna i zielona.

Osoba II
A kto ją zniszczył? Czy może jakaś kometa?
Osoba III

Kraczą o tym wszystkie wrony, szumią o tym drzewa.

I zwierzęta wieść tę znają, że sam człowiek –

Homo Sapiens

Niszczy naszą Ziemię całą.

Ziemia

Tak, niestety, zapomniano całkowicie,

Że czysta Ziemia – znaczy życie.

Co się stanie ze mną? Co się stanie z wami?

Osoba IV

Nie martw się Ziemio tak bardzo. Są jeszcze

Ludzie, którym jest bliska ochrona środowiska.

Wszyscy

My już dziś stajemy w jej obronie.

Przyroda musi podlegać całkowitej ochronie.

Osoba IV

Nie pozwólmy przyjaciele,

Aby błękit w dymach padł.

By marniała żyzna zieleń,

Żeby marniał miejski park.

Chrońmy każdy promień słońca,

On nam sprawia życia ład.

A ten listek – nasz obrońca,

Dzięki niemu żyje świat.

Osoba I

Pamiętajcie więc o drzewach,

By mógł dla was kos zaśpiewać.

Trzeba zadbać więc o lasy,

By nie przyszły klęski czasy.

Pamiętajcie więc o drzewach,

Przecież z stamtąd przyszliście.

W żar upału tylko one wam użyczą cienia.

Osoba VII

Planeta Ziemia, matka człowieka,

Już od pokoleń na pomoc czeka.

Osoba VIII

Więc ruszmy z miejsca, zacznijmy działać,

Zróbmy dokoła porządek.

Uprzątnąć trzeba każdy zakątek.

Osoba IX

Nigdy nie rzucać z banana skórek.

Osoba X

I nie zaśmiecać naszych podwórek

Osoba I

I niech no każdy pamięta o tym,

By nie łamać gałęzi dla bzdury

I psoty.

Osoba II

Nie deptać trawników

Osoba III

Kwiatów nie zrywać. Niech rosną sobie,

by je podziwiać.

Wszyscy

Nie pozwólmy przyjaciele,

Aby w dymach błękit padł,

By marniała czysta zieleń,

Żeby karlał miejski park.

Chrońmy każdy promień słońca,

On nam sprawia życia ład.

A ten listek – nasz obrońca,

Dzięki niemu żyje świat.

Osoba IV

Jedna jest Ziemia, jak jedno słońce,

Jest jedno niebo dla dni i nocy.

W sercach pragnienia żyją gorące

By człowiek nie nadużył swej mocy.

Aby ten pejzaż Ziemi odwiecznej

Zdobiony polem, morzem i lasem,

Poczuł się już na zawsze bezpieczny.

Pragniemy przecież tego my sami.

Osoba V

Żyć z przyroda w zgodzie to wspaniała rzecz.

W lesie, w polu, w wodzie

Warto przyjaciół mieć.

Osoba VI

Żyj z przyroda w zgodzie odsuń od niej zło

I pamiętaj co dzień, żeby chronić ją.

Osoba VII

Żyj z przyrodą w zgodzie, to przynosi plon.

Wszystkim się z nią podziel, jej bogactwa broń.

Osoba VIII

Pamiętajmy więc o Ziemi, by utrzymać ją

Żywą. By rośliny mogły rosnąć, by rodziło się żniwo.

Osoba IX

Woda niech wolna płynie, nieskażona i czysta.

To zależy od ciebie, to dotyczy ciebie i mnie.

Wszyscy

Ziemio, powietrze i wodo – bądźcie czyste

I służcie nam.

Człowiek otrząśnie się i pomoże wam.

Planeto nasza nie giń! Żyć na tobie chcemy,

Więc składamy obietnicę, że ci pomożemy!

Maria Kownacka

CZY AGATKA KOCHA SIĘ W KWIATKACH

Agata:

Jestem sobie Agatka, strasznie kocham się w kwiatkach!

Gdzie tylko zakwitnie kwiatuszek – ja go zaraz zerwać muszę! Zerwę co

Tylko spotkam – o tu dzwonek, tu paprotka / zrywa dookoła siebie/

tu rozchodnik, macierzanka – wwiję sobie je do wianka! Kokoryczka,

naparstnica – ja kwiatami się zachwycam.

Kukułka: /kuka/

Agata:

Kukułeczko czego szukasz? Co dobrego mi wykukasz?

Kukułka: /kuka 5 razy/

Agata:

O, ładnie mi wykukałaś – piątki będę w szkole miała.

Wiewiórka:/wbiega/

Wiewióreczka hop-sa-sa! Po gałęziach wciąż hasa! Posuwiście

i gładko – poskacz ze mną Agatko!

Agata:

Hop-sa-sa dookoła – przeszkadzają mi zioła.

Buch ten wiecheć na trawę, z wiewiórką się zabawię!

Razem:

Hop – wiewiórka, hyc z Agatką! O my na to jak na lato!

Hop-sa-sa-sa z prawa z lewa! Słonko świeci, szumią drzewa./wybiegają/

Wróżka:

Wędruję po leśnych dróżkach - szyszkowa, leśna wróżka..

Mam z żołędzi kapturek, mam z brzeziny kosturek...

Mam włosy z drzewnych porostów, no i las kocham po prostu.

Hej, hej, a kto to w lesie zerwał i cisnął na ziemię kwiaty?

Więdną, nie wiecie czyja to sprawka?

Widownia:

Agaty!

Wróżka:

A to się popisała – ani słowa! Przyszła do lasu kwiaty rabować!

Poniszczyła, połamała kwiaty! My nie chcemy tej Agaty!

Kto powie, czy ta Agata Naprawdę kocha się w kwiatach?

Widownia: / odpowiada/

Wróżka:

Bo ja myślę, że to wielka roślin niszczycielka! Może chociaż ktoś te

rośliny włożyłby do wody?

Dyżurna:

My je weźmiemy do kącika przyrody! / przyjmuje pęk roślin od wróżki

wkłada go do słoja z wodą/

Barbara Drosik, Alicja Ławrywianiec /w oparciu o literaturę ujętą w bibliografii pod nr 9, 10/

DZIEŃ ZIEMI

Miejsce i scenografia: aula przedszkola /na pierwszym planie duży napis „22 kwietnia – Dzień Ziemi”, pod nim namalowana kula ziemska, wokół niej sylwetki ludzi, zwierząt, roślin; na bocznej ścianie zawieszone ilustracje zwierząt i roślin chronionych w Polsce; po drugiej stronie sceny ustawione pojemniki z napisami: SZKŁO,METAL,

PLASTIK, PAPIER, INNE ODPADY/

Dziecko 1:/wskazując na namalowaną kulę ziemską/

To nasza Ziemia – kula olbrzymia

Mieszkamy na niej, mocno się trzyma

I leci z nami w przedziwny sposób

Przez czarną, zimną przestrzeń kosmosu.

Narrator:

Ziemia to nasza planeta. Żyją na niej ludzie, rośliny i zwierzęta. Ludzie jednak stworzyli zagrożenie dla całej przyrody. Często niszczą środowisko, w którym żyją. Ścieki z zakładów przemysłowych i gospodarstw domowych zatruwają wodę w rzekach i jeziorach. Dym z kominów zanieczyszcza powietrze. Wysypiska śmieci powodują skażenie gleby. A my oddychamy zatrutym powietrzem, pijemy zanieczyszczoną wodę, jemy żywność, która nam szkodzi, toniemy w śmieciach. W zatrutym środowisku chorują ludzie, giną rośliny i zwierzęta. Na szczęście ludzie zrozumieli, że niszcząc Ziemię niszczą siebie.

Wszyscy:

Musimy ratować Ziemię – nasz wspólny dom!

Narrator:

22 kwietnia świętujemy „Dzień Ziemi”. Ten dzień przypomina nam, że Ziemia, na której mieszkamy, potrzebuje ochrony i opieki.

Dziecko 2:

Tu za przedszkolem, bardzo blisko

Było miejsce na boisko.

Kiedyś tam wyrzucił Jurek

Poplątany stary sznurek.

/Wychodzi chłopiec i rzuca na środek sceny sznurek; po nim wychodzą inne dzieci i rzucają przedmioty, o których mowa w wierszu, usypując w ten sposób górkę śmieci/

A nazajutrz obok sznurka

Od banana spadła skórka,

Wyrzucona przez Karola.

Tam też wkrótce Jaś i Ola

Wyrzucili bez wahania

Swoje torby po śniadaniach.

Stos papierków po cukierkach

Wysypała tam Walerka.

Na papierki spadła ścierka,

Jakaś pusta bombonierka.

I od lodów sto patyków,

pustych kubków moc z plastiku,

utłuczone buteleczki,

jeden kalosz, dwie miseczki,

stare puszki, piłka z dziurą,

połamane wieczne pióro,

kilka opon od rowerów

i ogromny stos papieru.

Oto tak, od sznurka Jurka,

Wnet urosła śmieci górka.

A z tej górki wielka góra,

Której szczyt utonął w chmurach.

Nie ma miejsca na boisko,

Lecz śmietnisko mamy blisko.

Wszyscy:

Śmieciu precz, brudzie precz!

Ład, porządek dobra rzecz.

Śmieciu precz, brudzie precz!

Ład porządek dobra rzecz.

Dziecko 3:

/podchodzi do usypanej górki śmieci i łapie się za głowę/

Ojej! Jaki bałagan.

Żyć nie można w takim bałaganie,

Więc się bierzmy za sprzątanie.

Zmykaj śmieciu do śmietnika,

Bałaganie, brudzie znikaj!.

Sam nie poradzę sobie z takim bałaganem.Pomóżcie mi. Wyrzućmy wszystkie śmieci tam, gdzie jest ich miejsce. /zaprasza na scenę po kilkoro dzieci z innych grup/

Narrator:

Przed wyrzuceniem, śmieci powinniśmy segregować, to znaczy oddzielnie składać szkło, metal, plastik i papier. Dopiero potem można je wrzucać do odpowiednich pojemników. Rozdzielone śmieci łatwiej jest powtórnie wykorzystać. Kartony, puszki, plastikowe butelki należy przed wyrzuceniem zgniatać, gdyż zgniecione zajmują mniej miejsca na wysypiskach.

/po wysłuchaniu uwag narratora, dzieci segregują śmieci do 5 pojemników z napisami: SZKŁO, METAL, PLASTIK, PAPIER, INNE ODPADY; pomagamy dzieciom kierując ich myśleniem i działaniem/

Wszyscy: /skandują po skończonym sprzątaniu, wskazując na dzieci, które brały w nim udział/

To są bardzo grzeczne dzieci – one segregują śmieci!

Wszyscy:/śpiewają piosenkę na melodię pt.”Krasnoludki”/

My jesteśmy ekoludki, hop sa sa, hop sa sa,

Zielone dziś śpiewamy nutki, hop sa sa, hop sa sa.

Dbamy o to co w przyrodzie, oj tak tak, oj tak tak,

To co w polu w lesie w wodzie, oj tak tak, oj tak tak.

Gdy ktoś skrzywdzi choćby muchę , oj tak tak, oj tak tak,

To usłyszy słowa suche: Ej! Nie wolno tak!

My jesteśmy ekoludki, hop sa sa, hop sa sa,

I kochamy wszystkie ludki, hop sa sa, hop sa sa.

Dziecko 4:

Ziemia jest wielkim wspólnym domem

Dla roślin, ptaków, zwierząt, ludzi.

Zamiast ją niszczyć zadbaj o nią,

Naprawdę warto się potrudzić!

Nie musisz jechać samochodem.

Wsiądź do pociągu lub tramwaju.

Spróbuj rowerem ruszyć w drogę,

Swym przyjaciołom przykład dając.

Nie niszcz drzew, krzewów, ani kwiatów

-zwiędną w bukiecie w twoich dłoniach.

Nie łap motyli, żuków, ptaków,

Niechaj na wolnych żyją błoniach.

Dbaj o rośliny i zwierzęta,

O swych sąsiadów najważniejszych.

Bo Ziemia wspólna jest, pamiętaj!

Niech będzie z każdym dniem piękniejsza.

Narrator:

Rzadkie i zagrożone wyginięciem gatunki roślin i zwierząt są objęte ochroną. Przyjrzyjmy się im bliżej. /zapraszamy na scenę 2-3 osoby, które będą wskazywały wymienione przez narratora zwierzęta na ilustracjach umieszczonych po bokach sali/

Zwierzęta chronione w Polsce to: jeż, kret, bóbr, wilk, żubr, nietoperz, bocian, łabędź, dzięcioł, żaby, jaszczurki i wiele innych. Pamiętajmy! Zwierząt chronionych

Nie wolno łapać, zabijać ani płoszyć. /dziękujemy dzieciom i zapraszamy kolejne osoby, które będą pokazywać rośliny chronione/

Rośliny chronione w Polsce to: jodła, modrzew, przebiśnieg, sasanka, krokus, konwalia i inne. Pamiętajmy! Roślin objętych ochroną nie wolno niszczyć ani zrywać.

Dziecko 5:

Chcą żyć jak i ty żyjesz, wszystkie na świecie zwierzęta –

I mrówki, i żaby, żmije i pszczoła wiecznie zajęta.

I paź królowej – motyl niech fruwa tęczowo-złoty,

I ślimak środkiem dróżki niech pełznie, wystawia różki...

Przypatrz się z bliska dżdżownicy, biedronce jak kropki liczy,

Jaskółce jak gniazdko kleci, jak pająk snuje swe sieci.

Niech skacze pasikonik, niech świerszczyk w trawie dzwoni...

Dla nich kwitnie łąka, dla nich rośnie las, jak i ty – żyją tylko raz.

Narrator:

Ochroną obejmuje się nie tylko rośliny i zwierzęta, ale także miejsca, w których one występują oraz obszary o pięknych krajobrazach. W tym celu tworzy się parki narodowe, rezerwaty przyrody i parki krajobrazowe oraz specjalnie oznaczone pomniki przyrody. Są one oznakowane odpowiednimi tabliczkami.

Dziecko 6:

W parku narodowym wszystko jak przed laty:

Łoś dźwiga na głowie szerokie łopaty,

Żubr wysuwa z gąszczu skudłaconą brodę,

Za płochliwą sarną drepcze koźlę młode...

Tu nikt nie zrywa kwiatów! Nikt nie depcze trawy!

Nocą wśród gałęzi pohukują sowy....

Choć jest dziko, ale pięknie w parku narodowym.

Dziecko 7 /przebrane za listonosza z dużą torbą przewieszoną przez ramię puka i wchodzi/

Dzień dobry. To ja – listonosz - przyjaciel Ziemi. Przynoszę wam telegramy od Ziemi. Jeśli chcecie jej pomóc – przeczytajcie o co Ziemia prosi dzieci./zwinięte w ruloniki i przewiazane ozdobną wstążką telegramy – listy obrazkowe – rozdaje dzieciom z publiczności/

Dzieci:/kolejno odczytują hasła – prośby Ziemi, zapisane na telegramach/

  1. Nie łamcie drzew i krzewów!

  2. Nie śmiećcie i nie hałasujcie w lesie!

  3. Nie depczcie trawników!

  4. Zbierajcie makulaturę!

  5. Segregujcie śmieci!

  6. Przed wyrzuceniem zgniatajcie kartony, plastikowe butelki i puszki!

  7. nie wycinajcie roślin!

  8. Nie zabijajcie zwierząt!

  9. Nie dotykajcie ptasich gniazd, jaj i piskląt!

  10. Oszczędzajcie wodę!

  11. Oszczędzajcie światło!

/po przeczytaniu każdy przypina swój telegram na ścianie, pod hasłem głównym/

Narrator:

Teraz już wiemy co należy robić, aby ratować Ziemię. Pamiętajmy, że ochrona Ziemi to obowiązek każdego z nas!

Dziecko 8:

Przyzna każdy komu nie brak wyobraźni –

Czas najwyższy, by się z Ziemią zaprzyjaźnić,

By otoczyć wreszcie starą, dobrą Ziemię

Naszą troską i miłością jak ramieniem.

Pieśń o Ziemi niechaj płynie ponad chmury,

Niech ją nuci każdy człowiek, każdy kraj,

Aż zdumiony anioł szepnie, patrząc z góry:

Narrator:

Chrońmy Ziemię codziennie – nie tylko od święta!

Wszyscy:

Niech Dzień Ziemi trwa cały rok!

Wszyscy:”/ /śpiewają piosenkę pt. „Szanuj Ziemię”/

Szanuj zieleń, szanuj drzewo,

szanuj każdy kwiat i krzak,

Bo z zielenią żyć weselej,

wie to każdy mały skrzat.

Ekologia to rzecz nowa,

od niedawna jest wśród nas,

ale sprawa jest celowa,

chcesz żyć zdrowo – szanuj świat.

Wiesława Zazula

DLA CIEBIE ZIEMIO

Występują:

Narrator, dzieci

Królowa Ekologia – kolorowa, długa suknia, korona ze sztucznych kwiatów i liści

Król Piekielnych Zanieczyszczeń – ubrany na czarno

Narrator:

Witamy was miłośnicy przyrody z okazji Światowego Dnia Ziemi. chcemy przedstawić Wam program artystyczny. Wyciągnijcie z niego wnioski i postawcie przed sobą pytanie – czy ja jestem dobrym ekologiem?

/w tle słychać muzykę imitującą śpiew ptaków, później fragmenty V Symfonii J.S.Bacha/

Dziecko 1:

Idę do lasu...

Jest piękny i zielony.

W lesie mieszkają zwierzęta:

Wilki, dziki, lisy.

Jest tam tak przyjemnie, wesoło.

Nie chcę stąd wracać do domu...

/Dzieci zbierają zielone wstęgi materiału

Widać rozrzucone śmieci/

Przychodzę na drugi dzień...

Zawód spotkał mnie ogromny

nie ma tu już drzew zielonych

same pnie z suchymi gałęziami są

puszek, szkła jest bardzo wiele

Nad lasem mgła...

Otulona smogiem z fabrycznych kominów

Smog wchodzi mi do ust do nosa

Powala mnie na ziemię.

Leżę w szpitalu...

Już nigdy więcej nie pójdę do lasu,

W którym tak pachniały maliny

Nie ma już lasku mojego ukochanego

To cmentarz zwierząt.

Na grobach zamiast zniczy – śmieci.

Umieram...

Wznoszę się do góry

Uciekam od spalin.

Może tam w niebiańskich przestworzach

Będę las swój posiadać.

Nie dam go zanieczyścic.

Nie dam lasu na wysypisko

Śmieci przemienić.

Las to przecież święte miejsce

Na naszej planecie – Ziemi.

/ekologiczny duszek mówi do królowej/

Ekologiczny Duszek 1:

Och królowo moja miła Król Piekielnych Zanieczyszczeń chce całą planetę posiąść w swe władanie: niszczy pola, lasy, łąki

Ekologiczny Duszek 2:

Tak... Chce smogiem niebo nam zasłonić i zwierzęta z lasów wypłoszyć.

/Królowa zrywa się z tronu i mówi przerażona/

Królowa Ekologia:

Nie możemy na to pozwolić! Nasza Ziemia Matką naszą. Nie damy jej zniszczyć! Wezwijmy dzieci do pomocy!

Dziecko 2:

Różnorodny krajobraz jest Ziemi

Więc chrońmy go wszyscy tak samo

Ziemia to nasz największy skarb

Matka Ziemia nasza ukochana.

Chrońmy ją z wieczora, czy z rana.

Ona nas kocha, kochajmy ją też.

Ona się cieszy, gdy się na niej bawią dzieci.

Smuci się wtedy Matka Ziemia,

Kiedy ją ludzie zanieczyszczają

/piosenka w formie rapu/

Nie zanieczyszczajmy środowiska

Nie śmiećmy

o nie, nie, nie...

Nie łammy żadnych drzew

Ani gałęzi

O nie, nie, nie

Bo przyroda też chce żyć

Tak jak my,tak jak wy

Bo przyroda zemści się za tą wielką krzywdę,

Którą wyrządziłeś jej.

Będziesz tego żałował

Oj tak, tak

Będziesz pokutował

Oj tak, tak

Królowa Ekologia:

Dzieci weźmy się do roboty, bo Król ciemności i brudu nadchodzi.

Ekologiczny Duszek 3:

Nie damy w świecie zrobić brudnej Ery. Wszędzie będą wkrótce czyste biosfery. Dzieci czy w sprzątaniu świata nam czyściochom pomożecie?

Dzieci/wszystkie/:

Jasne, że tak Duszku miły! Chcemy być ekologami, a nie brudnymi stworkami.

Król Piekielnych Zanieczyszczeń:

Och!, Och!!! Nie dam się tak łatwo zbyć! Królowo po co tam jakaś czysta biosfera, czy ekologia?

Ekologiczny Duszek 1:

My się wcale nie poddamy! Chodźcie dzieci, pozbieramy wszystkie śmieci, które porozrzucał potwór – kat wielki przyrody.

Ekologiczny Duszek 3:

Dlaczego władca Piekielnych Zanieczyszczeń nie szanuje przyrody, co przecież mu dała wygody. By mógł godnie żyć na Ziemi, lecz zmarnował szanse swoje i wpadł w wielkie z brudów gnoje.

Dziecko 3:

Przyroda, przyroda każdej chwili szkoda,

Trzeba ratować ją, by była czysta, zielona

I nigdy nie zanieczyszczona.

Chrońmy ziemie, chrońmy las

W nim spędzamy przecież wolny czas.

O rzekę też dbajmy, zwierzęta też chcą mieć dom.

/dzieci ochoczo zabierają się do sprzątania i rozkładają zielone sukno/

Król odchodząc mówi:

No dobrze, wygraliście, ale zatruję jeszcze waszą Ziemię. Nie będzie żadnej ekologii, ekosystemów. Wszystko będzie brudne. Jeszcze was dopadnę!

Dziecko 4:

Przyroda to Ja

Przyroda to TT

Przyroda to wszyscy MY

Przyroda to świat

To nasz wielki Świat

Więc chrońmy wszyscy Go

Dbajmy o przyrodę

O wodę – nie zanieczyszczajmy jej

O Ziemię – nie zatruwajmy Jej

Śmieci wyrzucajmy – na to jest kosz

Zbierajmy surowce wtórne:

Puszki, makulaturę, szkło

Pamiętaj! Dbaj o przyrodę

To nasz wspólny skarb

Nie może go zniszczyć

Chemiczny kat.

Dziecko 5:

Zły stan środowiska skraca nasze życie

Zarzućmy hasło sobie

„I ty możesz żyć zdrowiej!”

powietrza nie zanieczyszczaj-

kupuj płyn do mycia naczyń,

który ulega biodegradacji.

Nie jedz rzeczy konserwowanych

Owoce i warzywa wprowadź w dietę swą,

Gdy tego przestrzegać nie będziesz

Zachorujesz na:

Nowotwory rodzaju wszelkiego,

Choroby układu krwionośnego

I oddechowego, alergie będziesz miał

I zdrowia twego będzie zły stan.

Gdy się do tego zastosujesz

Nigdy na te choroby nie zachorujesz

/słychać muzykę z odgłosami przyrody/

Dziecko 6:

Żabka skacze, bocian brodzi

Dziś słoneczko ładnie świeci

Piękny ptaszek z nieba leci

Chodźcie więc się bawić na dwór

Ukochane moje dzieci,

Ale pamiętajcie, że:

Dziecko 1 : w lesie nie trzeba śmiecić

Dziecko 2 : i głośno się zachowywać

Dziecko 3 : ogniska też nie palić

Dziecko 4 ; o recyklingu pamiętać.

Iwona Babis

ŚMIECIOWY PROBLEM

Dekoracja sali:w centralnej części duży znak – symbol recyklingu. Pod znakiem napis – RECYKLING.

Po obu stronach znaku plakaty – kontenery/ do segregowania śmieci/ z napisami: PAPIER< METAL< SZKŁO, PLASTIK.

Wykonawcy ubrani wg zasady: wady – na czarno, zaleta – na zielono, pozostali bez znaczenia.

/na scenę od strony widowni wchodzi dziecko. Ciągnie za sobą wielki, foliowy worek. Zasapał się, ociera ręką spocone czoło. Po minie widać, że jest czymś zmartwiony. Spotyka swego kolegę./

Chłopiec:

Martwię się już od godziny

Oto kilkudniowy „dorobek” rodziny.

Co ja z tym zrobić mam?

Myślę i myślę i nie wiem sam?

Kolega:

Jaką tajemnice kryje ten czarny wór?

/pokazuje na czarny worek/

czyżby tam siedział jakiś straszny stwór?

/chłopiec wyrzuca zawartość worka na podłogę.

Są to śmieci. UWAGA! – śmieci powinny być czyste/

Chłopiec:

To jest potwór ekologiczny,

Problem ludzkości bardzo dramatyczny.

Cena rozwoju – na imię mu Śmieć,

Lecz nikt go nie chce za kolegę mieć.

Kolega:

Zanieś to na wysypisko,

Tam zostawisz wnet to wszystko.

Chłopiec:

Wysypisko – świetna myśl!

Zaraz pójdę tam,

Już dziś.

/wchodzą dzieci: Zalety i Wady/

Zaleta:

Niewątpliwa to zaleta

Wysypisko – śmieci meta.

Szybko śmieci się pozbędziesz

Święty spokój mieć już będziesz.

Wada I:

Ale wad jest co niemiara

Sprawa ta jest bardzo stara

Ptak nie lubi latać blisko

Gdzie się mieści wysypisko. tam unosi się na wietrze

Tona kurzu w jednym metrze.

Na dodatek zapach jaki!

Ten odorek jest tu taki’

Że w najlepszej oranżerii,

W najwspanialszej perfumerii

Perfum takich nie znajdziecie

Długo szukać ich będziecie.

Wada II:

Inna wysypiska wada

A hydrolog tak powiada

Że wody spod wysypiska

Nie da się wziąć do pyska

Wysypisko - element krajobrazu

Natchnieniem malarzy nie było ani razu.

Strasznie okolicę szpeci

Wielka góra naszych śmieci.

Trzeba dużo tu powierzchni,

Aby śmieci wszystkie zmieścić.

Wada III:

Starożytni piramidy pięknie budowali

O swe środowisko też na pewno dbali.

Nasze piramidy śmieci co dzień się ugniata,

Lecz z pewnością nie są one ósmym cudem świata.

Musimy sterty śmieci ograniczyć

Bo już dziś wysypisk trudno się doliczyć.

/dzieci zgniatają kartony po napojach, plastikowe butelki, puszki po napojach, składają gazety w kostkę. Wyraźnie widać, że objętość śmieci zmalała/

Chłopiec:

Wcale mi się nie podoba,

to wątpliwa środowiska ozdoba

może by tak jakieś czary,

aby śmieci te zmalały?

Kolega:

Śmieci zaraz będzie mało,

Gdyby spalić się je dało.

Chłopiec:

Spalić śmieci – świetna myśl. Zaraz zrobię to już dziś!

Zaleta:

Góra śmieci szybko znika

Choć nie idą do śmietnika

I gdy wrzucisz je do pieca

Zaraz ogień się roznieca.

Już w kominie wszystko dudni

Tak jak woda dudni w studni.

Ciepło wokół się rozchodzi

No i o to właśnie chodzi...

Wada:

Być może śmieci robi się mniej,

Lecz zwolennikiem metody tej

Wcale nie jestem, a wręcz odwrotnie

Wszystko dokoła śmierdzi okropnie.

Dym gryzie w oczy i drażni krtań

Po dziurki w nosie już tego mam,

Wszędzie osiada i nas zatruwa.

W dymie są związki chorobotwórcze

Silnie trujące i rakotwórcze.

Często ich nosem nie wyczuwamy

Ale w płucach i wątrobie dawno je mamy.

Nie spalaj śmieci - to niebezpieczne

Inne metody są tu konieczne.

A na dodatek to zakazane

Aresztem lub grzywną nawet karane.

/dziecko pokazuje plakat „Nie spalaj śmieci”

i wiesza go na stojaku do map/

Chłopiec:

Teraz już wiem, że to pomysł kiepski

W piecu spalajmy węgiel i deski.

Lecz mój problem wciąż jest ten sam

Co z tymi śmieciami zrobić mam?!

Kolega:

O recyklingu to ty słyszałeś?

Czy śmieci już segregowałeś?

Zaleta:

recykling to wtórny obieg

zrozumie to każdy człowiek,

i zawsze tak reaguje,

że swe śmieci segreguje.

A ten drugi – co zostaje-

Myśli, że to takie baje

I ugniata to, co kupi.

Jak on się nazywa?

/słychać odpowiedź „głupi”

Wada:

Jedna sprawa jest tylko do zrobienia:

Należy zmienić przyzwyczajenia.

I nie wyrzucać wszystkiego jak leci

Do tego samego kontenera śmieci!

Kolega:

Jeżeli masz trochę czasu i ochoty,

To się weźmy do roboty.

Dziecko 1:

Najpierw papier odłożymy

Ładnie w paczki go złożymy.

To jest właśnie makulatura,

Gazety,zeszyty no i tektura.

A teraz uważnie wszyscy posłuchajcie

Zbierajcie makulaturę i drzewa ochraniajcie.

Tona makulatury to spowoduje,

Że 17 drzew się uratuje.

/dzieci składają makulaturę i odkładają ją

w miejsce z napisem PAPIER/

Dziecko 2:

A teraz puszki aluminiowe,

Te po konserwach, metalowe,

Te po orzeszkach i rybach w oleju

Po dezodorantach i farbach w sprayu.

Można je oddać na złomowisko

Gdzieś na najbliższe składowisko.

To czysta oszczędność energii i wody

Ale są także inne powody.

Dzieci odnoszą puszki w miejsce z napisem METAL/

Dziecko 3:

A te opakowania szklane

Zwłaszcza słoiki zakręcane

Można je znaleźć u babci czy mamy

Latem zapełnią się wnet dżemami.

/głaszcze się po brzuchu/

butelki, potłuczone szklane przedmioty

dostarczają hutom szkła trochę roboty.

Najpierw je zmielą, potem przetopią

I nowe szklane rzeczy z nich zrobią.

/dzieci odnoszą szklane przedmioty na miejsce z napisem SZKŁO/

Dziecko 4:

I jeszcze na koniec te chemiczne cacka

Pojawiły się w naszym życiu znienacka.

Są kolorowe, wygodne i ładne

Lecz jednocześnie podstępne, szkaradne

Nie rozłożą się w kilka miesięcy,

Potrzebują wiele lat, a nawet ich tysięcy.

Szpecą więc nasze lasy, jeziora,

Łąki i parki, wsie, miasta, pola.

To istna zmora!

Można je zanieść na składowisko

Tam segreguje się prawie wszystko

Specjalne zakłady mogą je przetopić

i nowe jednorazówki z nich zrobić.

/dzieci odkładają plastikowe przedmioty na miejsce z napisem PLASTIK/

Kolega:

Popatrz teraz na swój worek śmieci.

/ zwraca się do widowni/

Czy dużo ich zostało? Powiedzcie dzieci?

Na wysypisko trafiłby cały worek

Teraz tam trafił tylko ten tobołek.

Dziecko 5:

Bo co innego składowisko,

Gdzie dbają o środowisko.

Tu zapachy i powietrze

są dla wszystkich znacznie lepsze

tak dla zwierząt, jak i ludzi

niech kto trzeba się obudzi,

by zamiast wysypisk bzdurnych

powstał skład surowców wtórnych,

z których wiele się odzyska

z korzyścią dla środowiska.

Czyli też jak pamiętamy ,

sami z tego skorzystamy.

Razem:

Bo człowiek jest częścią przyrody

Są na to niezbite dowody.

I jeśli ktoś myśli rozumnie

„Część przyrody” – brzmi mu dumnie.

LITERATURA:

  1. Praca zbiorowa pod red.Teresy Gałczyńskiej, Ten piękny, tajemniczy świat. Edukacja ekologiczna w przedszkolu.Centrum Informacji o Środowisku UNEP/GRID, Warszawa1997.

  2. Behnke L. Nowakowska B.,Waś B.:Edukacja ekologiczno-środowiskowa w przedszkolach. CODN, Szczecin 1994.

  3. Jazłowiecka B.: Eko-malowanka. Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej, Radom 1994.

  4. Soida D.: Bądź mistrzem-przyjacielem – czyli edukacja ekologiczna na wesoło. Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej, Kraków 1993.

  5. Kutyłowska G.: Ekologia w przedszkolu.Program edukacji ekologicznej w przedszkolu z propozycjami zajęć. Wydawnictwo Didasko, Warszawa1996.

  6. Forma B.: Rok w wierszu i piosence.Zakład Wydawnictw i Reklamy Iwanowski, Płock 1998.

  7. Broniewski W.: Przyjaciele Dzieciństwa. Wydawnictwo łódzkie 1985.

  8. Kosińska A.,Polak A., Zawada A.: Uczę metodą ośrodków pracy.

  9. Rekłajtis-Zawada A., Zawada A.: Jak mija rok.

  10. Dobrowolska H., Konieczna A.: Wesoła szkoła.Kształcenie zintegrowane w klasie 1,2 i 3.

  11. Biuletyn EKO-edukacyjny Przyrody Polskiej, Nr 12, Grudzień 2002, Warszawa

  12. Biuletyn EKO-edukacyjny Przyrody Polskiej, Nr 3, Marzec 2002

Warszawa.

  1. Kownacka Maria, Razem ze słonkiem. Warszawa WsiP 1975.

  2. Gut Halina. Ścieżka ekologiczna dla klas 4-6. Wydawnictwo Nowa Era, Warszawa 2000.

  3. Żyterska Teresa, Poznanie środowiska – przyrodniczego i społecznego.Zakład Wydawnictw i Reklamy „Iwanowski”, Płock 1995.

Spis treści:

Zamiast wstępu...................................................................................2

Wiersze na temat ochrony przyrody:

  1. Ratujmy Ziemię – G.Skrzypczak..............................................3

  2. Obietnica – G.Skrzypczak........................................................3

  3. Pamiętaj nie tylko od święta – G.Skrzypczak...........................4

  4. W czystości siła – G.Skrzypczak..............................................4

  5. Zwierzę nie jest rzeczą – G.Skrzypczak...................................4

  6. Ziemia – B.Forma.....................................................................5

  7. Żyj z przyrodą w zgodzie – W.Lelewa.....................................5

  8. W przedszkolnym ogrodzie – T.Fiutowska..............................6

  9. Szalona wyliczanka – T.Fiutowska...........................................6

  10. Rozmowy z kroplą wody – T.Fiutowska..................................7

  11. Prośba Ziemi – Marlena S........................................................7

  12. Ziemia – Adrianna B................................................................8

  13. Pan leśniczy – B.Forma............................................................8

  14. Drzewo – B.Forma....................................................................8

  15. O co las prosi człowieka – W.Ścisłowski.................................9

  16. Woda – T.Ferenc.......................................................................9

  17. Na skraju lasu – P.Lasowski.....................................................9

  18. Gniazdko – J.Chrząszczewska................................................10

  19. Prośba – M.Niwińska..............................................................10

  20. O co dbają dyżurni – D.Gelnerowa.........................................10

  21. Zjadaj warzywa – B.Forma.....................................................10

  22. W parku – W.Broniewski.......................................................11

  23. Posłuchaj tej prośby – W.Broniewski.....................................11

  24. Mali strażnicy przyrody – J.Kasperkowiak............................11

  25. Na leśnej polanie – L.Miklaszewski.......................................12

  26. Duszki, duszki – D.Gellner.....................................................13

  27. Piosenka Baby Jagi – J.Kasperkowiak....................................13

  28. Eko-eko-ekologia – A.Zwoźniak............................................14

  29. Na ratunek Ziemi – K.Wawrzak.............................................14

  30. Ochrona środowiska – E.Burakowska....................................15

  31. Cuda natury – E.Szymański....................................................15

  32. Pozwólmy ptakom śpiewać – Z.Brodzikowska......................16

Inscenizacje:

  1. Żyj z przyrodą w zgodzie........................................................17

  2. Pospieszmy na ratunek – T.Fiutowska....................................19

  3. Apel o dokarmianie ptaków – B.Świerczewska......................23

  4. Dzień Ziemi – E.Ficoń............................................................26

  5. Czy Agatka kocha się w kwiatkach – M.Kownacka...............30

  6. Dzień Ziemi – B.Drosik, A.Ławrywianiec.............................31

  7. Dla ciebie Ziemio – W.Zazula................................................35

  8. Śmieciowy problem – I.Babis.................................................38

Bibliografia..........................................................................................44


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nie ma mocnych, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Scenariusz inscenizacji, ekologia
Pomieszanie epok, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Eko-idyllandia, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dzień ochrony środowiska, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Pośpieszmy na ratunek, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
O czym szeptały gwiazdy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ufoludki podglądają Ziemię, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
W poszukiwaniu czystej polany, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Jaka przyszłość, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
PRZEDSTAWIENIA, OPOWIEŚCI LASU, SCENARIUSZ INSCENIZAJI EKOLOGICZNEJ
DZIEN MATMY I TATY, Dzień Matki i Ojca- wiersze i inscenizacje
Złota kaczka, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dlaczego powinniśmy chronić brzydkie zwierzęta, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ekozakupy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Łańcuch pokarmowy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ptasie kłopoty, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Czysta woda zdrowia doda, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Miss Lasu 2001, scenariusze, inscenizacje ekologiczne

więcej podobnych podstron