GENEZA UTWORU
Na Makbeta Należy spojrzeć jako na dzieło powstałe w oparciu o autentyczne, historyczna udokumentowane wydarzenia, sięgające swoimi korzeniami około pięćset sześćdziesiąt lat przed Szekspirem. Wtedy to bowiem, w połowie wieku XI, a dokładniej w roku 1040, król Szkocji Dunkan został zamordowany przez swego generała Makbeta, który w roku 1057 poległ z ręki niejakiego Malkolma, kolejnego monarchy, koronowanego jako Malkolm III.
Wiadomo też, że pisząc swą tragedie, Szekspir korzystał z Kronik Anglii, Szkocji i Irlandii Raphaela Holinshed, wydanych w 1577 roku i wznowionych dziesięć lat później. Z kolei Holinshed opierał się na wcześniejszych kronikach, przerabianych i uzupełnianych na przestrzeni około dwustu lat.
Dokładna data powstania Makbeta nie jest możliwa do ustalenia, przyjmuję się, że miało to miejsce około 1606 roku. Świadczy o tym kilka przesłanek, których uwzględnienie stopniowo wyklucza inne hipotezy.
Po pierwsze, biografowie Szekspira wskazują, że jednym z istotniejszych bodźców do napisania dramatu była dynastyczna zmiana na tronie Anglii. W roku 1603, po śmierci Elżbiety, królem został pochodzący ze szkockiej dynastii Stuartów Jakub I, monarcha uważający się za potomka Banka, jednego z bohaterów Makbeta (zgodnie z przepowiednią Czarownic Banko miał być protoplastą całego, wielopokoleniowego rodu królewskiego). Włączenie do akcji utworu postaci Banka oraz przepowiedni Czarownic można traktować jako komplement pod adresem króla. Fakt ten dobitnie dowodzi, że Szekspir musiał napisać Makbeta po roku 1603, już za rządów Jakuba I.
Kolejne zawężenie czasu powstania tragedii związane jest ze słowami Odźwiernego, bohatera 3. sceny z aktu II. Idąc do bramy, Odźwierny marudzi pod nosem, wyrzekając między innymi na wieśniaka, „co się powiesił z rozpaczy, że się zboże zanadto sypało”. Według niektórych szekspirowskich komentatorów jest to aluzja do niezwykle obfitych zbiorów, istnej „klęski urodzaju”, która nawiedziła Anglię w 1606 roku.
Ten sam Odźwierny, w tym samym monologu, wspomina o „krętaczu”, który „co w Imię Boże popełnił występków bez liku, a jednak nie mógł wkręcić się do nieba”. I znowu, według komentatorów, słowa te mogą odnosić się do wydarzeń z lat 1605-1606, kiedy to ujawniono antykrólewski spisek (zwany spiskiem prochowym, gdyż celem spiskowców było wysadzenie w powietrze gmachu parlamentu wraz z królem i posłami). Tym „krętaczem, co umiał na dwóch stołkach siadać” byłby w tej sytuacji Henry Grant, popierający spisek prowincjonał jezuitów, który w trakcie procesu, powołując się na doktrynę dwuznaczności słów i myśli, bezustannie wykręcał się od złożenia zrozumiałych, jednoznacznych zeznań.
Z drugiej strony, od roku 1607 pojawiają się w różnych angielskich sztukach i utworach literackich aluzje do Makbeta, który w tym czasie musiał być już wystawiony na scenie teatru (jako prawdopodobny czas premiery podaje się zwykle lipiec lub sierpień 1606 roku).
Na pierwsze wydanie Makbeta drukiem czytelnicy musieli czekać jeszcze kilka lat po śmierci Szekspira. W roku 1623, w zbiorowym wydaniu zwanym Pierwszym Folio, ukazał się utwór zatytułowany The Trgedy of Macbeth. Podstawą do druku był zapewne skreślony przez samego Szekspira rękopis lub jego kopia.
Czy możemy uznać Makbeta za utwór historyczny z dziejów średniowiecznej Szkocji? Raczej, nie, albowiem lektura dramatu wyraźnie dowodzi, iż autor materiały źródłowe wykorzystał dość swobodnie, dostosowując je do potrzeb i wymogów formalnych sztuki dramatycznej w czasach elżbietańskich. Świadczą o tym choćby liczne anachronizmy i (pozorne) niezgodności w czasie akcji utworu.