BIZNES I MORALNOŚĆ
Cnoty moralne są cechami charakteru, dyspozycjami, których potrzeba każdemu z nas: pomagają nam one osiągnąć pomyślność w życiu – i w biznesie. A zatem dobrze prowadzone przedsiębiorstwo to takie przedsiębiorstwo, którego praktyki i sposoby postępowania będą zgodne z cnotami moralnymi. Nie wynika z tego, oczywiście, że jedynie te przedsiębiorstwa, które w tym sensie są dobrze prowadzone, będą odnosić sukcesy. Powodzenie i niepowodzenie zależą po części od szczęścia, po części od umiejętności i inteligencji. Cnoty moralne jednak zwiększają szanse naszego powodzenia, wady zaś zmniejszają je.
„Diabły – powiada Sir Thomas Browne – nie okłamują się nawzajem albowiem prawda jest konieczna do istnienia wszystkich społeczeństw: również społeczeństwo piekła nie może bez niej istnieć”
Przykład – ludzie żyjący w ubóstwie „trudno żeby pusty worek stał prosto”. Jeśli bycie uczciwym wyklucza kradzież, to uczciwość raczej nie pomaga ubogim w osiąganiu powodzenia w życiu – wręcz przeciwnie, wydaje się ona raczej przeszkodą w jego osiągnięciu.
Chociaż cnoty moralne są konieczne abyśmy wiedli życie godziwe, nie znaczy to jeszcze, że działanie zgodne z ich wymaganiami zawsze przynosi nam korzyść. Ktoś np. może wysłuchać rozsądnej rady lekarza i odważnie zgodzić się na konieczną operację, a potem umrzeć na stole operacyjnym.
Nie chodzi tu jednak o to, że uczciwi ludzie biznesu czasem przegrywają, a czasem słono płacą, właśnie dlatego, że są uczciwi.
Każdemu na tym świecie opłaca się być uczciwym w interesach – nawet tym, którzy żyją w niesprzyjających warunkach, w ubóstwie, pod rządami totalitaryzmu lub w społeczeństwach, w których korupcja i nielegalne interesy są na porządku dziennym.
Pogląd, że uczciwość zabrania po prostu zawsze kłamstwa, kradzieży lub oszustwa, jest błędny również w ty sensie, że istnieją szczególne okoliczności i konteksty, w których ludzie mogą się posłużyć kłamstwem, kradzieżą lub oszustwem, działając właściwie z moralnego punktu widzenia i bez utraty cnoty. Ogólne zobowiązanie do poszanowania własności nie jest zobowiązaniem mającym pierwszeństwo przed wszystkimi innymi. Kradzież jest dopuszczalna, jeżeli jest jedynym sposobem przeżycia. Jeśli ponadto ci, których okradasz, sami posiadają dobra, które ukradli tobie, twoja kradzież – choć z konieczności potajemna – nie jest nieuczciwa. Nieuczciwość polega na nadużyciu zaufania lub zaniedbaniu obowiązku. Nie nadużywasz zaufania jeżeli oszukujesz przy płaceniu podatków bezprawnie narzuconych przez obcego okupanta, któremu nie jesteś winny posłuszeństwa.
Nie da się uniknąć nieuczciwości w życiu gospodarczym – a także w życiu w ogóle. Jeżeli chodzi jedynie o to, że każdy kłamie to twierdzenie to nadal daje się pogodzić z twierdzeniem mówiącym, że uczciwość jest cnotą przynoszącą korzyść w życiu i interesach. Posiadanie tej cnoty nie wyklucza kłamstwa – nawet kłamstwa niewłaściwego z etycznego punktu widzenia.
Posiadanie cnoty moralnej charakteryzuje się działaniem w zgodzie z cnotą, które wynika z właściwej postawy i motywacji. Posiadanie cnoty moralnej nie wyklucza sporadycznych potknięć.