Amerykański liberalizm
Amerykański liberalizm (zwany także modern liberalism, nowoczesnym liberalizmem) jest jednym z głównych nurtów światopoglądowych w obecnych Stanach Zjednoczonych. Nurt ten wywodzi się z klasycznego liberalizmu, ale pod wpływem ewolucji przerodził się w XX wieku w coś, co w Europie określa się mianem lewicy. Główne siły amerykańskiego liberalizmu skupione są w Partii Demokratycznej. Konkurencyjna Partia Republikańska od czasów Lincolna systematycznie ewoluowała na prawo, stając się główną wyrazicielką myśli konserwatywnej, ale też posiada swoich liberałów (zobacz: republikanie tylko z nazwy).
Dziś amerykańscy liberałowie opowiadają się za pewnym udziałem państwa w gospodarce, za utrzymaniem i dalszym rozszerzaniem praw obywatelskich, programami socjalnymi, oraz podatkiem progresywnym.
Historia
Wczesny liberalizm
Jak na ironię wczesne ośrodki amerykańskiego liberalizmu narodziły się na południu kraju, które generalnie uchodzi za region konserwatywny, podczas gdy elementy zachowawcze skupiały się w dziś bardzo lewicowej Nowej Anglii.
Wyrazicielami wczesnej myśli liberalnej byli republikanie (nie mylić z dzisiejszą partią), nieco później zwani demokratycznymi republikanami, skupieni pod przewodnictwem Thomasa Jeffersona, jednego z ojców założycieli i autora Deklaracji Niepodległości. Innymi wybitnym przedstawicielem tego ruchu był zmarły w 1790 Benjamin Franklin, jeden z czołowych ojców-założycieli, który na dotatek był rzecznikiem zniesienia niewolnictwa (Jefferson, właściciel niewolników, osobiście również był za i starał się hamować rozszerzenie niewolnictwa i handel nimi, ale swoich nie uwolnił aż do samej śmierci).
Pierwszy prezydent USA (1789-1797) George Washington był nominalnie politykiem bezpartyjnym, aczkolwiek wyraźnie sympatyzował z federalistami, przeciwnikami koncepcji Jeffersona. Drugim prezydentem był już jawny federalista John Adams (1797-1801), ale jego zastępcą, wiceprezydentem, został Jefferson. W wyborach roku 1800 demokratyczni republikanie przejęli pełnie władzy, którą (z dwoma czteroletnimi przerwami, kiedy ster rządów dzierżyła Amerykańska Partia Wigów) sprawowali aż do roku 1861, a więc ponad 50 lat.
Podczas wyborów roku 1824 kandydaci reprezentowali wyłącznie partię demokratycznych republikanów, ale już różne jej frakcje. Prezydentem został wtedy, choć uzyskał mniejszą liczbę głosów niż Andrew Jackson, John Quincy Adams, którego wybrała Izba Reprezentantów.
Wtedy zwolennicy Jacksona zorganizowali się w istniejącą do dziś Partię Demokratyczną, która była bezpośrednią spadkobierczynią swej poprzedniczki, zaś Adamsa w Narodowych Republikanów, którzy rychło stali się Wigami. Jackson wygrał wybory w roku 1828 na populistycznej i demokratycznej platformie.
Spór wokół niewolnictwa wywołał wielkie rozdźwięki między północnymi, a południowymi demokratami i zachwiał ich liberalnym wizerunkiem, zwłaszcza że tylko oni de facto rządzili na południu. W roku 1860 kandydowało aż dwóch demokratycznych kandydatów (Senator Stephen A. Douglas z północy wiceprezydent John C. Breckinrigde z południa. Wybory wygrali republikanie w osobie Abrahama Lincolna, którego można, jak bardzo niewielu republikańskich prezydentów, zaliczyć do liberałów.
Od Johnsona, do F. D. Roosevelta
Właściwie tym myślicielem, który dokładnie sformułował założenia liberalizmu i progresywizmu w wydaniu amerykańskim był Herbert Croly.
Następcą Lincolna został demokrata, jego wiceprezydent, lojalny wobec Unii dawny senator z Tennessee Andrew Johnson. Miał on zasłużoną opinię obrońcy biedoty i polityka liberalnego.Konserwatywni przeciwnicy polityczni nazywali go brudnym radykałem społecznym i usiłowali usunąc z urzędu. Był to jedyny demokrata, który piastował urząd demokratycznego prezydenta w latach 1861-1885.
Następni prezydenci nie uchodzili już za liberałów, łącznie z jedynym w okresie lat 1869-1913 demokratą zasiadającym w fotelu prezydenckim Groverem Clevelandem. Wiele lat potem Woodrow Wilson powiedział o nim:
Nasz kraj nie miał demokratycznej administracji od czasów wojny domowej. Być może uważacie administrację Clevelanda za demokratyczną. Nie była to administracja demokratyczna. Cleveland był konserwatywnym republikaninem
Natomiast renomę liberalnego i postępowego polityka, który nie zawahał się wydać walki trustom, miał republikanim Theodore Roosevelt, prezydent w latach 1901-1909. W wyborach roku 1912 kandydował on ponownie, na czele utworzonej przez siebie Partii Postępowej, zajmując drugie miejsce za Wilsonem a przed ówczesnym prezydentem i kandydatem republikanów Williamem H. Taftem.
W tych wyborach prezydentem obrano gubernatora stanu New Jersey Woodrowa Wilsona, pierwszego demokratę od czasów Clevelanda, który zajął to stanowisko. Wilson, choć w swoim czasie uchodził za konserwatystę, przy objęciu urzędu zmienił wyraźnie swe stanowisko. Wraz z późniejszym sędzią Sądu Najwyższego Louisem Brandeisem sformułował program umiarkowanych reform, zwanych Nową Wolnością. Wilson był też pierwszym demokratą od czasów Jacksona, który pełnił urząd przez dwie, następujące po sobie kadencję.
Po ustąpieniu Wilsona z urzędu w roku 1921 władzę na pełne 12 lat z powrotem przejęli republikanie. Te rządy prezydentów Warrena G. Hardinga, Calvina Coolidge'a i Herberta Hoovera przyjęło określać się jako konserwatywne i izolacjonistyczne. W okresie czteroletnich rządów Hoovera wybuchł Wielki Kryzys, którego w oczach wielu bezpośrednią przyczyną była przestarzałość ówczesnego starego modelu gospodarczo-społecznego.
Nowy Ład i 12 lat F. D. Roosevelta
Gubernator Nowego Jorku Franklin Delano Roosevelt został wybrany znaczną przewagą głosów prezydentem w roku 1932 z ramienia demokratów, którzy nie ufali już nieskutecznym rządom Hoovera. Roosevelt zainicjował program reform zwany Nowym Ładem (ang. New Deal).
Wprowadzenie doktryny Nowego Ładu jest mylnie uważane za koniec wielkiego kryzysu. Reformy New Dealu zostały zapoczątkowane już przez Prezydenta Hoovera zaś Prezydent Roosevelt kontynuował rozbudowę biurokracji, programów skupu produktów rolnych oraz osłon socjalnych. Ekonomiści tacy jak Ludwig von Mises czy Murray Rothbard udowodnili, że interwencyjny skup produktów rolnych spowodował faktyczne zwiększenie cen żywności. Udowodniono także, że koniec recesji jest naturalnym następstwem kryzysu a interwencjonizm Hoovera i Roosevelta w rzeczywistości spowalniał ten proces.
Za rządów Roosevelta nastąpiły też poważne zmiany w polityce zagranicznej kraju. Z jednej strony zaprzestano polityki interwencji w sprawy krajów Ameryki Łacińskiej (tzw. polityka dobrego sąsiada), a z drugiej zerwano z izolacjonizmem, co cechowało się przystąpieniem USA do II wojny światowej. Dzięki zwycięstwu w wojnie Stany stały się jednym z dwóch (obok ZSRR) światowych mocarstw. Ale sam Roosevelt tego nie dożył, gdyż zmarł na krótko przed jej zakończeniem, w kwietniu 1945 roku.
Wczesna zimna wojna
Następca Roosevelta, Harry S. Truman, za liberała w ogóle nie był uważany, mimo np. polityki w zakresie rozszerzenia praw obywatelskich. Choćby dlatego, że jeżeli nawet nie wspierał, to tolerował poczynania takich ludzi, jak senator Joseph McCarthy.
W tamtym czasie liberałowie, zarówno republikańscy, jak Henry Cabot Lodge junior czy Nelson Rockefeller, jak i demokratyczni, jak Carl Albert, Lyndon B. Johnson czy Henry Jackson, w większości popierali politykę zimnowojenną. Nielicznymi wyjątkami byli tacy politycy, jak Henry Wallace, były wiceprezydent w czasie trzeciej kadencji Roosevelta, który w czasie wyborów prezydenckich w roku 1948 kandydował przeciwko Trumanowi jako kandydat niezależny.
W latach 1952 i 1956 reprezentant liberalnego skrzydła partii, Adlai Ewing Stevenson II przegrał wybory prezydenckie z Dwightem D. Eisenhowerem.
Lata 60.
W roku 1960 prezydentem został wybrany John F. Kennedy, dotychczasowy senator z Massachusetts (jednego z najbardziej liberalnych stanów USA), który sam zawsze określał się jako liberał. Kennedy jest przez wielu uważany za jednego z największych prezydentów amerykańskich, choć w opinii znacznej części ekspertów jest to opinia znacznie przesadzona. Kennedy tak naprawdę nie ma bardzo wybitnych osiągnięć na swym koncie, a i wplątał kraj w wojnę wietnamską. Ale i tak został uznany za liberalną ikonę.
Jego następca, Lyndon B. Johnson, który pełnił urząd prezydenta przez lat ponad pięć, co prawda został zmuszony do rezygnacji z ubiegania się o drugą, pełną kadencją na skutek niepopularności jego polityki w Wietnamie. Ale w historii zapisał się także jako twórca najbardziej ambitnego i skutecznego w czasach między Rooseveltem i Clintonem programu liberalnych reform: programu Wielkiego Społeczeństwa. Przeforsował też ostatecznie rozszerzenie praw obywatelskich i koniec segregacji rasowej na południu kraju.
W późnych latach 60. i wczesnych 70. ogromna część liberalnej elity i młodzieży protestowała przeciwko interwencji w Wietnamie.
W roku 1968 republikanie ponownie, korzystając z powszechnego niezadowolenia, przejęli władzę.
Od Johnsona do Clintona
W amerykańskiej polityce obowiązuje żelazne prawo zmiany, zwane prawem wahadła. O ile wraz z nastaniem lat 20. władzę przejęli republikańscy izolacjoniści, o tyle z początkiem 30. i 60. liberałowie.
Do takiej właśnie zmiany doszło w na przełomie lat 60. i 70., kiedy w Białym Domu zasiadł Richard Nixon. Nixon, zaliczany do republikańskiej prawicy, która stała w opozycji do "republikanów Rockefellera", zasłynął w polityce wewnętrznej m.in. doprowadzeniem do wybuchu Afery Watergate oraz prowadzeniem listy osobistych wrogów, na której znajdowali się m.in. Edward Kennedy, Carl Albert czy Edmund Muskie. Jednakże to Nixon zapoczątkował politykę odprężenia, przed czym wzbraniali się Kennedy i Johnson – rasowi liberałowie.
Republikański następca Nixona, Gerald Ford, przez niektórych był zaliczany do bardziej liberalnych republikanów, aczkolwiek przez większość raczej do centrum.
W roku 1976 demokraci odzyskali kontrolę nad urzędem prezydenta, ale prezydent Jimmy Carter, który jako gubernator Georgii należał do generacji liberalnej Nowego Południa (był też pierwszym prezydentem który publicznie poparł przestrzeganie praw mniejszości seksualnych). Carter skupił się przede wszystkim na polityce wewnętrznej i gojeniem ran (termin po raz pierwszy użyty przez Forda). Przegrał też walkę o drugą kadencję z Ronaldem Reaganem, republikańskim konserwatystą o poglądach zbliżonych do Barry'ego Goldwatera. Reagan pokonał też w roku 1984 Waltera Mondale'a, byłego wiceprezydenta u boku Cartera, określanego jako radykał Nowego Ładu.
Michael Dukakis, gubernator Massachusetts i kandydat prezydencki demokratów w roku 1988 miał początkowo ponad 17 procentową przewagę nad swoim oponentem, Bushem seniorem. Ale nastroje konserwatywne były jeszcze silne i Bush wygrał, głównie za pomocą bardzo brutalnej kampanii.
W tym okresie, głównie latach 80., funkcję nieformalnego lidera liberalnego skrzydła demokratów pełnił spiker Izby Reprezentantów Tip O'Neill.
Era Clintona i Gore'a
Wielu uważało, że pokonanie ogromnie popularnego po wygranej I wojnie w Zatoce Perskiej Busha, kiedy ten ubiegał się o drugą kadencję w roku [[1992], jest niemożliwe. W związku z tym wielu znanych kandydatów, jak gubernator Nowego Jorku Mario Cuomo, lider większości w Izbie Dick Gephardt czy senatorowie Al Gore i Jay Rockefeller postanowiło nie kusić losu. Otworzyło to drzwi mniej znanym politykom, jak gubernator Arkansas Bill Clinton.
Clinton sformułował na potrzeby kampanii koncepcję tzw. trzeciej drogi, czyli trzymania się umiarkowanego centrum. Swoim kandydatem na wiceprezydenta uczynił Gore'a, który dotąd uchodził za bardziej konserwatywnego demokratę z południa (dokładniej z Tennessee). Clinton i Gore (który został jednym z najbardziej wpływowych wiceprezydentów w historii USA) wygrali na niezadowoleniu z polityki wewnętrznej Busha, właśnie na platformie reform i centryzmu. Ale mimo to nie da się zaprzeczyć, że obaj byli zdecydowanie bardziej liberałami niż konserwatystami, mimo pewnego przesunięcia się w stronę środka.
8-letnie (1993-2001) rządy tej administracji zaznaczyły się umocnieniem pozycji Ameryki w świecie w nowej sytuacji, po zakończeniu zimnej wojny oraz bezprecedensowym wzrostem gospodarczym.
Podczas wyborów prezydenckich w roku 2000 Gore uzyskał ponad pół miliona głosów więcej niż republikanin George W. Bush, ale przegrał w kolegium elektorskim (decydujące wyniki wyborów w stanie Floryda wciąż są przez wielu kontestowane).
Obecnie
Liberalne skrzydło republikanów, wobec opanowania kierownictwa partii przez radykalnych neokonserwatystów, jest słabe i wyizolowane. Należą do niego tacy politycy, jak senatorowie Lincoln Chafee z Rhode Island czy Susan Collins z Maine. Skrzydło liberalne demokratów jest znacznie silniejsze. Należą do niego m.in. kongresman Nancy Pelosi (liderka mniejszości w Izbie), senatorowie Edward Kennedy, Barbara Boxer, czy Patty Murray.
Obecnie, po zwycięstwie republikanów w wyborach prezydenckich i kongresowych roku 2004, wahadło jest po stronie konserwatystów, choć wyniki wyborów uzupełniających w 2005 roku i sondaże zaczynają wykazywać początek odmiennej tendencji, ale trudno na razie wyrokować coś trwałego.
Niektóre punkty programów amerykańskich liberałów
Poparcie dla programów społecznych i pewnego interwencjonizmu państwa w gospodarkę (m.in. regulacja biznesu)
Wspieranie edukacji publicznej
Ogólne poparcie dla idei praw obywatelskich, m.in. wspieranie praw znoszących dyskryminację mniejszości (rasowych, wyznaniowych, seksualnych etc. etc.)
Położenie nacisku na ochronę środowiska
Wspieranie publicznego transportu
Sprzeciw wobec kary śmierci (nie wszyscy) (zobacz: kara śmierci w USA)
Poparcie dla podatków progresywnych
Poparcie dla praw i etycznego traktowania zwierząt
Ograniczenie prawa do posiadania broni (co, warto nadmienić, silnie popierali wcześni, jeffersonowscy, liberałowie)
Wybitni myśliciele liberalni w USA
Arthur Schlesinger Jr. (ur. 1917)
Ronald Dworkin (ur. 1931)
Richard Rorty (ur. 1931–2007)
Galeria przedstawicieli liberałów i progresywistów amerykańskich
Benjamin Franklin | Prezydent Thomas Jefferson (DR-Wirginia) |
Prezydent James Madison (DR-Wirginia) |
Prezydent James Monroe (DR-Wirginia) |
---|---|---|---|
Prezydent Andrew Jackson (D-Tennessee) |
Abraham Lincoln (R-Illinois) |
Andrew Jackson (D-Tennessee) |
William Jennings Bryan (D-Nebraska) |
Prezydent Theodore Roosevelt (R-Nowy Jork) | Prezydent Woodrow Wilson (D-New Jersey) | Gubernator Al Smith (D-Nowy Jork) | Prezydent Franklin Delano Roosevelt (D-Nowy Jork) |
Wiceprezydent Henry A. Wallace (D-Iowa) | Gubernator Alf Landon (R-Kansas) |
Wendell Willkie (R-Nowy Jork) |
Gubernator Thomas E. Dewey (R-Nowy Jork) |
Senator Estes Kafeuver (D-Tennessee) |
Senator Henry Cabot Lodge, Jr. (R-Massachusetts) |
Gubernator Nelson Rockefeller (R-Nowy Jork) |
Prezydent John F. Kennedy (D-Massachusetts) |
Prezydent Lyndon B. Johnson (D-Teksas) |
Wiceprezydent Hubert Humphrey (D-Minnesota) | Senator Robert Kennedy (D-Nowy Jork) |
Senator Ted Kennedy (D-Massachusetts) |
Senator Eugene McCarthy (D-Minnesota) |
Senator George Aiken (R-Vermont) |
Senator George McGovern (D-Dakota Południowa) |
Prezydent Jimmy Carter (D-Georgia) |
Wiceprezydent Walter Mondale (D-Minnesota) | Gubernator Michael Dukakis (D-Massachusetts) |
Spiker Izby Reprezentantów Tip O'Neill (D-Massachusetts) |
Senator Tom Harkin (D-Iowa) |
Prezydent Bill Clinton (D-Arkansas) | Wiceprezydent Al Gore (D-Tennessee) |
Senator John Kerry (D-Massachusetts) |
Senator Barbara Boxer (D-Kalifornia) |
Spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi (D-Kalifornia) |
Senator Jack Reed (D-Rhode Island) |
Senator Susan Collins (R-Maine) |
Senator Lincoln Chafee (R-Rhode Island) |
Senator Frank Lautenberg (D-New Jersey) |
Senator Christopher Dodd (D-Connecticutr) |
Senator Patty Murray (D-Waszyngton) |
Senator Jim Jeffords (R, I-Vermont) |
Senator Patrick Leahy (D-Vermont) |
Senator Russ Feingold (D-Wisconsin) |
Senator Dick Durbin (D-Illinois) |
Senator Barack Obama (D-Illinois) |