Jednym z istotnych zagadnień literaturoznawstwa o orientacji strukturalnej jest problem procesu historycznoliterackiego, a więc w istocie rzeczy problem rozwoju literatury i uczestnictwa w tym rozwoju pojedynczego utworu literackiego. Przedstawione zagadnienie jest między innymi tematem klasycznej już rozprawy na gruncie współczesnego polskiego literaturoznawstwa: Synchronia i diachronia w procesie historycznoliterackim, której autorem jest J. Sławiński. Rozprawa została opublikowana po raz pierwszy w 1967 roku. Punktem wyjścia w tej rozprawie jest teza, że literatura ujawnia się w dwojakim porządku. Po pierwsze, jest to chronologicznie uporządkowany ciąg konkretnych dzieł literackich. One jednak stanowią jednocześnie reprezentację większych, niedostępnych wprost całości literackich. Jest to system, który ma charakter struktury i w ramach którego dokonują się faktycznie zmiany i przesunięcia, dzieła literackie natomiast są "tylko zespołami informacji o kolejnych stanach systemu". Ma on zatem także charakter procesu rozwojowego i tu właśnie dokonuje się ewolucja literatury. Relacja konkretnego utworu i tak uchwyconego procesu historycznoliterackiego jest podobna do relacji pomiędzy wypowiedzią językową (parole) a językiem (langue). Utwór jest cząstkową realizacją systemu i jednocześnie uczestniczy w nim jako "minimalna innowacja systemu" i jako "konieczny warunek jego zmiany". Zasadniczym elementem, jaki pośredniczy pomiędzy dziełem a procesem historycznoliterackim, jest, zdaniem Sławińskiego, tradycja literacka. W ujęciu badacza tradycja literacka stanowi największy "swoiście literacki kontekst dzieła". W danym momencie historycznym istnieje ona jako "zasób dokonań literackich" (dzieła) i jako "inwentarz norm literackich", do którego wchodzą normy zrealizowane w dziełach, skodyfikowane w poetykach i sformułowane przez krytykę literacką. Norma jest elementarną jednostką tradycji, stanowi ona "granicę" klasy zastosowań określonych cech i relacji w utworze. Jest zawsze wskazaniem swoich konkretnych realizacji w historii poprzez uobecnienie w konkretnym dziele literackim jako elemencie tradycji, a także wskazaniem innych możliwości jej aktualizacji jako rozwiązań potencjalnych i opozycyjnych do już zaistniałych. Normy współtworzą układy większe i funkcjonują jako podsystemy tradycji (np. system gatunkowy). Cechą tradycji jest również to, że "w każdym momencie jest ona równoczesnością wszystkich swoich przeszłych stanów, wszystkich minionych faz ewolucyjnych, przestrzenią, w której współżyją i nachodzą na siebie różne etapy i okresy rozwojowe. Na tej zasadzie dowolny stan tradycji można scharakteryzować jako "projekcję diachronii w synchronię". Ważną funkcję spełnia w tym przypadku tradycja kluczowa, czyli ten układ norm, który zobowiązuje twórców danego czasu do wyraźnego opowiedzenia się za lub przeciw nim. Nowo powstałe dzieło literackie wchodzi w obszar tradycji literackiej na tyle, na ile ona sama ulega w nim interioryzacji. Dokonuje się to w sferze tradycji dzięki temu, że utwór zajmuje odpowiednie miejsce w zasobie dokonań pisarskich, realizując jednocześnie odpowiedni zestaw współtworzących ją norm. Natomiast uobecnienie tradycji w dziele jest możliwe dzięki jego dwoistej, fenotypiczno-genotypicznej strukturze. Fenotypem dzieła nazywa Sławiński "eksplikowaną strukturę jego cech", która określa jego podobieństwo i niepodobieństwo do innych utworów. Genotyp zaś to "implikowana struktura norm literackich" przywołanych w dziele i realizowanych przez fenotyp. Na podstawie takich ujęć relacji tradycji i utworu literackiego można rzec, że proces historycznoliteracki jest jednością synchronii i diachronii, albowiem tradycja, jako język pośredniczący, funkcjonuje zawsze synchronicznie i każde nowe dokonanie pisarskie zostaje w porządek równoczesności z dziełami wcześniejszymi. Jednakże każde dokonanie pisarskie nadaje jednocześnie procesowi porządek następstwa czasowego.