Potencjał Polski w UE
Polska jest jednym z najludniejszych i największych krajów Unii: zajmuje 6. miejsce pod obydwoma tymi względami
Polski kapitał posiada kilka dużych w tym rejonie Europy koncernów, tzn. PKN Orlen, który posiada swoje stacje w Niemczech i na Litwie, Polsat, inwestujący także na Litwie, Grupa ITI. Polska ma jeszcze nieco słabo rozwiniętą sieć drogowątrzy pierwsze autostrady mają być gotowe w pełni dopiero około 2013 roku (główne odcinki w 2010 roku), ich budowa przez firmy prywatne jest finansowana częściowo przez Unię Europejską: odcinek autostrady A2 o długości 103 km od Strykowa do Konina został wybudowany w 82% za pieniądze unijne przy ogólnym koszcie 354 mln euro netto[3], odcinek A4 od Krzywej do Wrocławia o długości 94 kilometrów został wybudowany w 75% za pieniądze unijne przy ogólnym koszcie 175 milionów euro[4]. W najbliższych latach[Polska ma dostać około 4,5 mld euro na modernizację kolei.
W najbliższych latach[] Polska ma być największym kwotowo odbiorcą unijnych dotacji spośród nowo przyjętych. Polska dostaje[z europejskich funduszy więcej pieniędzy niż wpłaca do budżetu Unii. Łącznie od 2007 roku będzie miała[czyli w których latach? kiedy to było pisane? ] do wykorzystania około 60 miliardów euro, czyli około 212 miliardów złotych, to jest więcej niż roczne wydatki budżetowe w ostatnich latach[].
Budowana częściowo za dotacje unijne Autostrada A2
Polska ma jeden z najwyższych wzrostów gospodarczych w Europie[]. Obecnie] Polska jest pod względem wzrostu PKB na poziomie Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch z początku lat 80., a Hiszpanii z początku lat 90. Szczególnie atrakcyjną dziedziną polskiej gospodarki może być turystyka, z uwagi na naturalność polskiego krajobrazu i niskie uprzemysłowienie rejonów turystycznych oraz zabytki: stare miasta, jak Kraków, Poznań, Lublin, Gdańsk, Warszawa czy Wrocław. Ruch turystyczny znacznie ułatwiło otwarcie polskich granic na mocy Układu z Schengen 21 grudnia 2007. Powstają także nowe zakłady przemysłowe: przemysłu spożywczego oraz wysokich technologii (pod Wrocławiem jedna z największych w Europie fabryk monitorów ciekłokrystalicznych mająca produkować rocznie docelowo 11 milionów telewizorów i monitorów[5]). W Łodzi powstała fabryka komputerów Dell, która ma zapewnić pośrednio nawet 12 tysięcy miejsc pracy; koszt tej inwestycji to około 150 milionów euro: jest to jedna z największych tego typu inwestycji w tej części Europy. Polski producent samochodów FSO produkuje około 130 tys. samochodów rocznie[, łącznie w Polsce FSO, Volkswagen i Opel produkują około 500 tys. samochodów rocznie[], na mniejszą skalę produkuje się luksusowy samochód marki Leopard. Stocznia Gdańska jest jedną z największych w Europie.
Otwarcie kilku unijnych rynków pracy dla Polaków przyczyniło się też do spadku bezrobocia, które w niektórych powiatach sięgało 30-40%[], chociaż w dalszej perspektywie może się przyczynić do spadku liczby ludności i wpływów podatkowych. Zmniejsza to kwoty wypłacanych bezrobotnym zasiłków. Obliczono, że Polacy pracujący za granicą przysłali do Polski około 22 miliardów złotych, przyczyniając się do 1,5% wzrostu gospodarczego[]. Z programów unijnych finansowane są szkolenia dla polskich bezrobotnych: na przykład kursy obsługi komputera czy języków obcych. Rolnicy zobowiązani są sprostać wyższym normom jakościowym, a rybacy mają narzucone kwoty połowowe ze względu na ochronę mórz. Młodzi ludzie zdecydowanie łatwiej mogą podejmować studia wyższe w krajach Unii, ze względu na niższe opłaty za studia dla obywateli Unii.
Obawy budzi możliwość wykupu taniej polskiej ziemi przez Niemców. W Hiszpanii i Portugalii w wielu nadmorskich miejscowościach mieszka mnóstwo Niemców na emeryturze, czasem prawie tyle samo, ile ludności miejscowej. Zostawiają oni tam jednak bardzo dużo pieniędzy. Po prawdopodobnym wprowadzeniu euro Polska będzie miała prawo na monetach umieścić podobizny znanych Polaków, które będą krążyć na terytorium wszystkich krajów strefy euro.
Do Polski trafiło ponad 29,5 mld euro z budżetu UE[]. W tym czasie składki przekazane do Unii wyniosły 13,4 mld euro[. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego szacuje, że dzięki funduszom unijnym tempo wzrostu PKB w ostatnich latach[] było wyższe o 0,6–0,9 pkt proc., niż gdybyśmy do Unii nie weszli. Z danych Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej wynika, że w 2003 roku PKB Polski wynosił 43 proc. średniej unijnej, a w 2008 roku już 51 proc.
Polska wieś to największy beneficjent obecności tego kraju w Unii Europejskiej. Od 2004 roku bezpośrednio lub pośrednio korzyści z funduszy unijnych odniosło ok. 100 tys. przedsiębiorców[?]. Z samych dotacji unijnych skorzystało ok. 25 tys. podmiotów gospodarczych[. Do największych beneficjentów obecności Polski w Unii Europejskiej należą też samorządy. Jak wskazują dane MRR, 38,5 proc. inwestycji, które uzyskały współfinansowanie ze środków unijnych na lata 2004–2006, było realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Z szacunków wynika, że stanowi to nawet 1/3 wszystkich wydatków inwestycyjnych samorządów w ostatnich latach[
Polacy w unijnych instytucjach
Komisarz Europejski ds. Budżetu i Programowania Finansowego Janusz Lewandowski
Dyrektor generalny w Radzie Unii Europejskiej Jarosław Pietras
Wicedyrektor generalny w dyrekcji ds. rolnictwa w KE Jerzy Plewa
Członek Rady Ogólnej Europejskiego Banku Centralnego Marek Belka
Sędzia Trybunału Sprawiedliwości Marek Safjan
Sędzia Sądu Pierwszej Instancji Irena Wiszniewska-Białecka
Audytor w Trybunale Obrachunkowym Jacek Uczkiewicz
Sędzia Sądu ds. Służby Cywilnej Irena Boruta
Polska prezydencja w Radzie UE – okres, w którym Polska przewodniczyła posiedzeniom Rady Unii Europejskiej.
1 lipca 2011 roku Polska stanęła na czele Rady Unii Europejskiej (UE). Jest to pierwsza polska prezydencja. Przez sześć miesięcy Polska przewodniczyła pracom Rady UE jako pierwsze państwo tria: Rzeczpospolita Polska – Królestwo Danii – Republika Cypryjska.
Sprawowanie prezydencji w Unii Europejskiej jest naturalną konsekwencją przystąpienia Polski do UE w 2004 roku i szczególnego rodzaju zobowiązaniem wynikającym ze statusu państwa członkowskiego. Obowiązek ten został wprowadzony przez Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską z 1957 roku. Polska prezydencja przypadła na II połowę 2011 roku co jest zgodnie z porządkiem ustalonym jednomyślną decyzją Rady Unii Europejskiej. Obecna kolejność prezydencji została określona w Decyzji Rady z dnia 1 stycznia 2007 roku w sprawie porządku sprawowania prezydencji w Radzie (2007/5/WE, Euratom). Porządek sprawowania prezydencji w Radzie został ustalony do połowy 2020 roku.