Filozofia egzamin

Co to znaczy „zaczynać się ‘’, początki filozofii, wielcy inicjatorzy.

Data, która budzi nasze wyjątkowe zainteresowanie, gdyż tak bardzo różni się od wszystkich pozostałych i zdaje się posiadać zasadnicze znaczenie, to data pierwsza, wskazująca początek filozofii. Tyle że trzeba wiedzieć, czego tak naprawdę mamy szukać.

a. Wieloznaczność kwestii początku. Przede wszystkim nie należy mieszać początku ze źródłem. Początek to punkt, od którego rozpoczyna się proces historyczny, i nic więcej. Źródło natomiast obecne jest nie tylko na początku, lecz zachowuje swe oddziaływanie we wszystkich późniejszych etapach rozwoju filozofii. Źródłem może być język, stan umysłu, pragnienie itd., ale nie pierwsze wydarzenie historyczne. Po wtóre, należy rozróżnić dwa rodzaje początku: 1) początek w dziedzinie filozofii, który oznacza przejście od nie-filozofii do filozofii właśnie, co zdarza się zawsze, ilekroć jakaś istota myśląca zaczyna filozofować; 2) początek wdziedzinie historii, który wskazuje przejście od epoki, gdy ludzkość nie miała filozofii, do okresu, kiedy zaczęłaona istnieć.

b. Jak zaczyna się filozofia? Nikt filozofii nie "odkrył", jak Kolumb Amerykę, ani nie "stworzył", jak Einstein teorię względności. Nie zawsze istniało samo słowo "filozof" i pierwsi filozofowie wcale nie określali się w tensposób. W istocie są oni raczej inicjatorami (czyli - w dosłownym znaczeniu tego słowa – twórcami początków)

Dzieła tych pierwszych filozofów czasem trudno odróżnić od utworów poetyckich czy wypowiedzi ówczesnych uczonych, prawodawców oraz mędrców. Można je rozpoznać jedynie po tym, że ich autorzy postępują w sposób charakterystyczny dla filozofii: że badają zasady, pragną wiedzy dla samej wiedzy i odwołują się do rozumu. Jak powiedział Arystoteles, za "pierwszych filozofów" należy uznać tych, którzy "poszukiwali wiedzy dla poznania, a nie dla jakichś korzyści".1 Pojęcie uznania ma tutaj kapitalne znaczenie - w istocie uznajemy,że filozofia się zaczęła, na podstawie tego faktu, iż trwała dalej. Istnienie filozoficznego potomstwa jest jedynym, absolutnie niezbitym dowodem, że byli pierwsi filozofowie.

Gdzie zaczęła się filozofia?

Każde wydarzenie historyczne odbywa się w jakimś miejscu (ściślej powiedziawszy: gdzieś powstaje), jeśli więc datujemy początek filozofii, to tym samym wskazujemy miejsce jej narodzin. Geografia filozofii jest integralnym składnikiem historii filozofii. A zatem gdzie zaczęła się filozofia] W tej sprawie trwa nie kończący się spór między stronnikami partii greckiej i zwolennikami partii wschodniej.

1)Sami Grecy wymieniali Wschód. Przy czym chodzi tu o Bliski Wschód. Na przykład Arystoteles mówi, że kapłani egipscy pierwsi oddali się bezinteresownemu poszukiwaniu prawdy, gdyż ich obowiązki były tak lekkie, że dysponowali mnóstwem wolnego czasu. Nie mamy jednak żadnych wiarygodnych źródeł na temat doktryn i imion tych pierwszych "filozofów", którzy mieli jakoby wtajemniczyć Greków. Jest też możliwe, że wskazując mityczny Wschód (przede wszystkim zaś Egipt), stanowiący symboliczną krainę wszelkich wtajemniczeń, Grecy chcieli po prostu uporać się z tajemnicą narodzin filozofii.

2) Pod względem duchowym Grecja nie jest ani najbogatszą, ani najbardziej wyrafinowaną krainą starożytności. Grecja nie tylko korzystała z zapożyczeń (jeśli idzie o bogów, alfabet itd.) - pod względem duchowym nie była równie wyrafinowana jak inne regiony antycznego świata (Indie, Egipt czy Izrael). Czego to jednak dowodzi] Tego tylko, iż błędne jest przypuszczenie, że do swych narodzin filozofia potrzebuje gleby najżyźniejszej duchowo. Historia pokazuje raczej, że wtedy ludzie doskonale obchodzą się bez filozofii.

Te krainy duchowe, w których filozofia nie istnieje, mają, rzecz jasna, swój światopogląd, refleksję moralną itd. Mają więc swoją filozofię implicite. Ale prawdziwie filozoficzne wykorzystanie treści tych wyobrażeń jest możliwe tylko wówczas, gdy filozofia już skądinąd istnieje. Oryginalność Greków polega właśnie na tym, że w sposób racjonalny rozważali to, co rozmaite wytwory ducha (religia, poezja, mitologia) wyraziły inaczej.

3) Znaczenie Wschodu jest inne, niż się sądzi. Wydaje się, że z chronologicznego punktu widzenia pierwszeństwo w dziedzinie filozofii należy się Indiom, które miały pewne związki z Grecją (Demokryt, Pirron, Plotyn i jeszcze inni zostali jakoby wtajemniczeni w wierzenia Persów i Hindusów). Ale Indie należą do Wschodu rzeczywiście dalekiego, z którego rozumiemy niewiele. I zapewne dlatego skłonni byliśmy uważać, że Azja w ogóle nie uprawiała filozofii, choć w rzeczywistości uprawiała ją po prostu inaczej.

W każdym razie - jeśli pominąć wyjątki i trzymać się głównych nurtów, które utworzyły "ducha" filozofii – mamy tu do czynienia z bardzo znaczną różnicą w postawach. Grecy w ogromnej mierze przyczynili się do powstania warunków, które pozwoliły oddzielić od siebie filozofię i religię, społeczeństwo oparte na tradycji i ład polityczny oraz wiedzę filozoficzną i naukowe poznanie. Indie natomiast w bardzo dużej mierze pozostały wierne swej społeczno-religijnej strukturze, określonej przez system kastowy, swej teorii wędrówki dusz, a także swej pogardzie dla zmysłowego świata uznanego za wielkie złudzenie.

Dla Chin z kolei znamienne jest przede wszystkim to, że nie istniały tu w ogóle zagadnienia, o które spierała się filozofia grecka. Myśliciele i mędrcy chińscy przyjmowali, że rzeczywistość jest taka, jak się jawi, i wygłaszali na jej temat praktyczne pouczenia.

Poza Grekami największy wkład do rozwoju filozofii zachodniej mieli Żydzi. Tradycji biblijnej zawdzięczamy koncepcję Boga, która stała się dominująca; stąd zaczerpnęliśmy pojęcie stworzenia, a także teorię wolnej woli i przeświadczenie, że istnieje natura ludzka, oraz przekonanie, że historia ma sens, a istnienia zła w świecie nie wyjaśnia ani niższość materii, ani obecność jakiejś zasady zła samego w sobie.

Tyle że filozofia Greków rozkwitła, gdy nie znali oni Biblii. Jej związek z filozofią nastąpił dzięki chrześcijaństwu. Stał się więc podstawą dla filozofii późniejszej.

4) "Grecja" nie jest jedynie kategorią historyczno-geograficzną, lecz także idealną, a więc uniwersalną. Można by zadowolić się zwykłym stwierdzeniem, iż tak się złożyło, że filozofia zachodnia powstała w Grecji. To stwierdzenie sugeruje jednak, że filozofia równie dobrze mogła narodzić się gdzie indziej. Zatem jej powstanie w Grecji to przypadek.

Można też w osobliwościach Grecji doszukiwać się czynników, które sprzyjały powstaniu filozofii. Byłaby to na przykład polityczna demokracja lub język (giętki dzięki handlowi morskiemu i nadający się świetnie do wypowiadania bycia bytu), lub też dominacja Aten w czasach Peryklesa, gdy były miastem, w którym wszyscy wielcy ludzie tamtej epoki przebywali co najmniej jakiś czas.

WIELCY INICJATORZY:

Tales z Miletu (ur. około 625 p.n.e.): pierwszy sofos. Przez tradycję (to znaczy przez Arystotelesa) za pierwszego filozofa uznawany jest Tales z Miletu (miasto w ówczesnej Jonii, leżące na wybrzeżu Azji Mniejszej, na terenie dzisiejszej Turcji). Określano go mianem sofosa i rzeczywiście w jego wypadku nie da się precyzyjnie ustalić, czy był mędrcem, czy uczonym, naukowcem, czy filozofem. Niemniej zasadnicze znaczenie ma fakt, że postawił sobie pytanie o arche, czyli prazasadę, która sprawia, że wszystko, co istnieje i żyje, ma rozumny charakter (sam twierdził, iż arche jest woda, czy też wilgoć). Miast ograniczyć się do ustalania i opisywania zjawisk, Tales pytał więc o ich ostateczną przyczynę (co daje początek naukowemu podejściu do rzeczywistości) i o ich substancję (co inicjuje podejście metafizyczne). Twierdzono, że objaśnił teoretycznie zjawisko zrównania dnia z nocą i zaćmienia Słońca (co pozwoliło mu przewidzieć zaćmienie z roku 585). Tales jakoby sformułował zasadę: "poznaj samego siebie", wyrażającą myśl, że kształtowanie własnego charakteru jest zasadniczym składnikiem szczęścia, a ponadto stworzył podobno pojęcie Kairom (czyli momentu, gdy jakaś rzecz może lub powinna być zrobiona). Cechujące Talesa rozdarcie między skłonnością do czystej spekulacji i dążeniem do naukowego badania reguł skutecznej działalności dobrze ukazują dwie znane anegdoty: według pierwszej pewnego razu wpadł do studni, ponieważ szedł zapatrzony w niebo, żeby obserwować gwiazdy; druga mówi, że zbił majątek, ponieważ trafnie przewidział, że w danym roku mieć będzie miejsce nadzwyczajny urodzaj oliwek.

Reformy Solona . Solon uwalnia z poddaństwa chłopów, obniża znaczenie szlachectwa na rzecz majątku, z jednostek czyni obywateli państwa (kładąc kres całkowitej zależności od rodziny). Jest to bez wątpienia zapowiedź demokracji, a co najmniej próba racjonalizacji życia politycznego kosztem tradycji

Ezechiel, czyli rozdział między władzą świecką i duchową. Ogłaszając, że przyszły Dawid (czy Mesjasz) będzie pasterzem, a nie księciem czy królem, prorok Ezechiel oddziela radykalnie władzę świecką od duchowej.

Anaksymander (ur. około 610 p.n.e.): prazasadą jest bezkres. Anaksymander, który był krewnym i uczniem Talesa, jest ciągle jeszcze mędrcem-uczonym- filozofem. Opublikował on między innymi dzieło O przyrodzie, tworząc nowy gatunek poetycko-filozoficzny. Zajmował się geografią, kosmologią, kosmogonią i biologią, starając się podać racjonalne wyjaśnienie rzeczywistości. Świadczą o tym jego wysiłki, by burze, błyskawice i pioruny traktować jak zwykłe zjawiska związane z "powiewem powietrza". Anaksymander wynalazł – lub zdobył w Babilonie - zegar słoneczny (pochyły pręt umieszczony w środku tarczy). Konstruował zegary i sporządził pierwszą mapę znanego wówczas świata. Jego zdaniem, Ziemia znajduje się w centrum Wszechświata, który nie ma granic i zawiera w sobie nieskończoną liczbę nieustannie powstających i ginących światów. Warto zwrócić uwagę na jego zadziwiające przeczucie, iż istnieje ewolucja zjawisk biologicznych (zwierzęta powstały z wilgoci parującej pod wpływem słońca, człowiek wykształcił się ze zwierząt i na początku "przypominał rybę"). Jeśli Anaksymander jest jeszcze "fizykiem", twierdzącym, iż jedyną materialną prazasadę wszystkiego stanowi bezkres (apeiron: nieokreślona nieskończoność, z której dzięki grze przeciwieństw wyłoniły się wszystkie rzeczy i do której rzeczy kiedyś powrócą), to jednocześnie wprowadzonym przez siebie pojęciom: prazasady, elementów i bezkresu nadaje on znaczenie metafizyczne.

Zoroaster (Zaratustra) i dwoistość zasad. Bóg stwórca (Ahura Mazda) jest "mądrym Panem", lecz życie ziemskie jest terenem walki między duchem świętym i duchem zła (Aryman). Obydwa te duchy były na początku bliźniaczymi synami Ahura Mazdy. Religia Zoroastra pojmuje człowieka jako byt troisty, na który składają się myśl-słowo-czyn. Człowiek powinien i może wybierać dobro, przyczyniając się w ten sposób do ostatecznego zwycięstwa mądrego Pana. Później na Zachodzie koncepcja, że istnieje walka dwóch zasad, stanie się źródłem praktycznego manicheizmu.

Pitagoras (ur. około 580 p.n.e.): pierwszy "filozof". Pitagoras podobno jako pierwszy przypisał sobie miano filozofa w czasie dyskusji z tyranem Leonem. W odróżnieniu od uczonego czy mędrca (sofos), a także w przeciwieństwie do ludzi szukających sławy, majątku lub korzyści, filo-sofos ("miłośnik mądrości") to ktoś, kto bezustannie poszukuje prawdy i dobra. Pitagoras to niezwykła osobistość, która ma w sobie wiele z mistyka, maga i duchowego guru (założył on w Krotonie na południu Italii sektę, której członkowie zrzeszeni w heterii, czyli tajnym związku, wiedli życie kontemplacyjne, wyjąwszy chwile, gdy podejmowali działalność polityczną, by zreformować państwo i doprowadzić do zwycięstwa cnoty). W jego doktrynie świat po raz pierwszy nazwany zostaje kosmosem (ładem, który jest piękny). Ponieważ zachodzi tożsamość między strukturą rzeczywistości i strukturą poznania, wtajemniczeni są w stanie, jego zdaniem, przeniknąć prawa powszechnej harmonii. Cnota natomiast to harmonia duszy, która jest spokrewniona z boskością, choć w swej ziemskiej egzystencji pozostaje więźniem ciała. Zadanie filozofii polega zaś na tym, że ma ona wyzwolić człowieka, upodabniając go tym samym do bogów.

Zważywszy, jaki wpływ wywarł Pitagoras na wielkich filozofów (Platona, Leibniza i innych), Hegel nazwał go "pierwszym nauczycielem ludzkości".

Ksenofanes (ur. około 605 p.n.e.): twierdzenie, iż Bóg jest Jednią. Uciekając z Kolofonu przed najazdem Persów, Ksenofanes schronił się w Elei, gdzie miał podobno założyć słynną szkołę.

- W swych Silles (tekstach prześmiewczych) z pasją występuje przeciw mitycznym teologiom Hezjoda i Homera, według których istnieje wielu bogów, co zostali spłodzeni, przypominają ludzi i oddają się rozpuście. Ksenofanes głosi, że nie mitologia, lecz wyłącznie nauka dostarcza wartości, które umacniają państwo.

- W swoim traktacie O przyrodzie Ksenofanes krytykuje materializm filozofów z Miletu i utrzymuje, że bezwzględne pierwszeństwo przysługuje Jedni, będącej bogiem wiecznym, wszechpotężnym, wszędzie obecnym, zawsze podobnym do siebie, pozostającym w całości rozumem i świadomością, który nie jest ani ruchomy, ani nieruchomy, ani skończony, ani nieskończony, ani zrodzony z czegoś, ani niezrodzony. Ksenofanes zapoczątkowuje więc koncepcję rozwiniętą następnie przez Parmenidesa.

Tworzy on jeszcze inne racjonalne teorie (o naturze gwiazd, o znaczeniu słońca dla istot żywych, o skamieniałościach i o przemianach Ziemi). Jest też prekursorem sceptycyzmu, gdyż przeciwstawia sobie prawdę i mniemanie. Jego zdaniem, w gruncie rzeczy jedynie Bóg zna prawdę, ponieważ prazasadą tego, co nam się jawi, jest nieograniczoność.

HERAKLIT (ur. około 535 p.n.e.): logos stanowi jedność przeciwieństw.

Heraklita z Efezu (Azja Mniejsza) zwano Ciemnym ze względu na zagadkowy charakter jego wypowiedzi oraz trudności, które sprawiało jego dzieło O przyrodzie. Zawdzięczamy mu kilka pojęć (lub przebłysków intuicji) o kapitalnym znaczeniu.

- Jego prazasada nie jest już materialna, jej symbolicznym przedstawieniem jest ogień, który trawi wszystko, co istnieje.

- Wszystko płonie, wszystko się zmienia, wszystko się staje ("Wszystko płynie", "nie można wejść dwarazy do tej samej rzeki"), a więc wszystko ginie i odradza się na nowo (kołobieg czasu i wieczny powrót).

- Prazasada jest logosem, który jest boski i wszędzie obecny (gości Heraklit przyjmował w kuchni, powiadając, że bogowie znajdują się również w kuchni).

- Logos jest wewnętrznie sprzeczny, albowiem jedność przeciwieństw (prawo rzeczywistości) jest również prawem rozumu. Racjonalna myśl, która jest wspólna wszystkim ludziom, jest więc ze swej istoty dialektyczna. W jedności przeciwstawnych napięć (jak dzieje się w wypadku strun lutni) wszystko jest jednią i stwarza ona harmonię, sprawiedliwość i miarę. Kosmos (ład) stanowi urzeczywistnienie logosu, który jest jego prawodawcą. Wszystko jest przepływem, istnieje jednak prawo i racjonalność w stawaniu się (co wyklucza pojęcie chaosu).

PARMENIDES (ur. około 540 lub 515 p.n.e.): filozof bytu. Poemat O prawdzie i mniemaniu tego znamienitego przedstawiciela szkoły eleatów jest wyrazem zasadniczego postępu w filozofii. W jego doktrynie następuje:

- Przejście od pojęcia "drogi" (związanej z wtajemniczeniem) do pojęcia metody.

- Zmiana przyjętego znaczenia słowa sophia (dotychczas jeszcze niejasnego i wieloznacznego, określającego również skuteczną technikę czy umiejętność), które zaczyna oznaczać wiedzę dla samej wiedzy.

- Ustanowienie ontologii zachodniej, która rozważa byt jako to, co jest, co jest samo przez się, co jest określone, tożsame z sobą i "kuliste".

- Utożsamienie myśli i bytu. Skoro prawda jest tożsamością myśli i bytu, to bytem myśli i jej powołaniem jest myślenie o bycie.

- Co się zaś dzieje, gdy myśl zbacza z królewskiej drogi poznania bytu? Można dać tutaj kilka odpowiedzi: myśl trafia w całkowitą pustkę niebytu; skoro bowiem byt jest, to niebytu nie ma (w ten sposób Parmenides staje się ojcem pojęcia nicości); myśl podąża drogą mniemania, które jest mieszaniną prawdy i fałszu, myśl kroczy wieloma nie określonymi drogami.

Sofokles (ur. w 495 p.n.e.): tragedia i moralność. U Sofoklesa tragedia nabiera przesłania moralnego, Ajschylos natomiast staje się przestarzały. Niektórzy bohaterowie Sofoklesa (Antygona, Edyp, Elektra) osiągają rangę postaci mitycznych. W Antygonie Sofokles przypisuje człowiekowi wynalezienie narzędzi, które jednak mają wartość tylko wtedy, gdy robi się z nich dobry użytek.

Zenon z Elei (ur. około 490-495 p.n.e.): powstanie dialektyki. Zenon jest uczniem Parmenidesa. Stał się sławny dzięki swym paradoksom. Wedle Arystotelesa, jest wynalazcą dialektyki (pojętej jako sztuka stawiania pytań), a także autorem pierwszego dialogu filozoficznego (protagonistami są w nim Zenon i Protagoras). Jego dzieło O przyrodzie czyni go wielkim myślicielem rozpatrującym zagadnienie nieskończoności pojętej jako bezkres.

Z czterech paradoksów dotyczących ruchu, które wymyślił Zenon, najbardziej znany jest drugi (nazwany później paradoksem Achillesa). Jeśli żółw wyprzedza trochę Achillesa, to w czasie wyścigu Achilles nigdy go nie dogoni, gdyż musi przebiec najpierw połowę odległości, która go dzieli od żółwia, a przedtem połowę tej połowy itd. Argumentacja Zenona, która podnosi kapitalne zagadnienie podzielności i regressus ad infinitum, stała się później przedmiotem ogólnej debaty.

Eurypides (ur. około 480 p.n.e.): tragedia i psychologia. Wraz z Eurypidesem, który pobierał nauki u Anaksagorasa, Protagorasa i Prodikosa, tragedia traci mityczny charakter, nabierając zabarwienia psychologicznego. W Błagalnicach Eurypides przedstawia początki ludzkości, która nie mając narzędzi i wiedzy, wiodła godne pogardy, zwierzęce życie.

Gorgiasz (ur. około 487 p.n.e.): dyskurs jako narzędzie perswazji. Gorgiasz jest autorem słynnego tekstu O niebycie, czyli o przyrodzie (444-441 p.n.e.), w którym dowodzi, że nie istnieje ani nicość, ani byt, a nawet gdyby byt istniał, to i tak nie można by o nim ani myśleć, ani mówić. Dyskurs jest więc dla niego jedynie środkiem służącym do wpływania na ludzi i ich namiętności; pozwala on w "sprzyjającej chwili" (kairos) osiągnąć zamierzony cel. By właściwie posługiwać się dyskursem, należy opanować odpowiednią umiejętność (retorykę, czyli sztukę przekonywania). Stąd ćwiczenia związane ze słynnymi wydarzeniami, dającymi okazję do wystąpień, w których rozważa się wszystkie za i przeciw, aby dojść do konkluzji, że na przykład Helena nie ponosi odpowiedzialności za wybuch wojny trojańskiej (Pochwała Heleny), lub też że człowiek uznany za winnego jest w istocie niewinny (Obrona Palamedesa). Po przybyciu do Aten w 427 roku Gorgiasz staje się słynny (podobno powstał nawet neologizm "gorgiaszować", co znaczyło: "przemawiać w miejscu publicznym", a w Delfach wystawiono mu jakoby posąg z lanego złota!). Miano sofisty, którym go obdarzono, oznaczało człowieka, dla którego sophia (nauka, mądrość) jest zawodem, to znaczy kogoś, kto przekazuje swe umiejętności za pieniądze (z tego powodu termin "sofista" nabierze z czasem pejoratywnego zabarwienia).

Demokryt (ur. około 460 p.n.e.): atomizm i konsekwentny materializm. Demokryt napisał podobno O małym porządku, O naturze ludzkiej, O zdolnościach mędrca itd. - w sumie około 70 dzieł, które zdobyły dużą popularność. Obdarzono go przydomkiem "uczonego" lub "śmiejącego się" (ponieważ śmiał się z daremności ludzkich wysiłków). Demokryt rozwinął atomistyczną fizykę Leukipposa. Jego zdaniem, istnieją jedynie atomy i pustka. Przyroda, która nie posiada ani początku, ani końca, nie została przez nikogo stworzona (nie istnieje demiurg), nie ma celu, nie panuje w niej żadne Przeznaczenie. Wszystko jest rezultatem gry konieczności i przypadku.

- Demokryt zastosował atomizm do człowieka, którego jako pierwszy określił mianem mikrokosmosu. Dla niego człowiek jest światem w zmniejszeniu, nie ma więc zasadniczej różnicy między człowiekiem a Wszechświatem, istnieje tylko jedna i ta sama przyroda, która podlega tym samym prawom, antropologia jest zatem częścią fizyki (nauki o przyrodzie), a dusza ludzka ma charakter materialny.

- Zdaniem Demokryta, wszystkie jakości zmysłowe (barwa, smak) oraz wartości (że coś jest dobre lub złe) nie przysługują przyrodzie, lecz jawią się jedynie "podług mniemania", to znaczy mają charakter subiektywny.

- Zdaniem Demokryta, racjonalne poznanie przyrody prowadzi do pogody ducha (czyli do "szczęśliwości").

PUNKTY ORIENTACYJNE

około 2300 p.n.e.

- Egipt, szkoła teologiczna w Memfis; świat został "stworzony" przez boskie Słowo.

począwszy od 2000 p.n.e.

- Egipt: nieśmiertelność duszy.

około 1850 p.n.e.

- Abraham, "ojciec" ludu Izraela, osiedla się w krainie Kanaan.

około 1700 p.n.e.

- Babilonia: Kodeks Hammurabiego. Najsłynniejszy z kodeksów babilońskich. Zbiór przepisów prawnych mających zapewnić ład w stosunkach między ludźmi, opierający się na poszanowaniu bogów (i władcy, który staje się bogiem). Znajduje się w nim prawo talionu (zasada: oko za oko, ząb za ząb).

około 1500 p.n.e.

- Indie: zaczynają powstawać Wedy. Zbiór świętych pism Hindusów, uważany za dzieło absolutnego Słowa, które zostało przekazane przez proroków. Osadzone w realiach społeczno-kulturowych i religijnych Wedy mają wyrażać wieczną prawdę na temat wiecznego porządku świata. Początkowo kładą one nacisk na sprawy bogów i obrzędów religijnych, w wersjach późniejszych pojawiają się spekulacje na temat jedynej Zasady, która nigdy nie powstała i wykracza zarówno poza Byt, jak i Niebyt. Są tam również obecne liczne kosmologie (mity o pochodzeniu świata). A wreszcie - pojęcie brahman odsyłające do świętego słowa, energii kosmicznej i bezosobowego absolutu, które stanowią podstawę wszelkiej rzeczywistości. W związkach z brahmanem pozostaje atman, które stanowi o tożsamości każdego pierwiastka czy indywiduum.

około 1500-1450 p.n.e.

- Egipt: Hymn do Amona-Ra oraz Księga Umarłych. Pierwszy tekst, łącząc Amona, "boga stwórcę", i Ra, boga słońca, zawiera zarodki monoteizmu (którego wyznawcami byli przynajmniej kapłani). Tekst drugi przedstawia ideę "sądu serca", na którym ocenione zostają czyny zmarłego w życiu doczesnym, co jest wyrazem przekonania o istnieniu indywidualnej odpowiedzialności

około 1360 p.n.e.

- Egipt: Amenhotep IV (Amenofis): dążenie do monoteistycznego kultu solarnego.

około 1250-1214 p.n.e.

- Izrael: Mojżesz, Exodus i Przymierze z Bogiem. Mojżesz czyni z Żydów naród (Izraela), wyprowadza ich z Egiptu (Exodus), nadaje im prawa polityczne i religijne oraz wtajemnicza w sprawy Boga, który zawiera z nimi Przymierze na górze Synaj. Zaczyna wówczas powstawać Biblia (ta biblia znaczy "księgi") w postaci pięciu podstawowych ksiąg (Pentateuch). I choć księgi zostały przeredagowane w kilku następnych okresach, poczynając od panowania króla Dawida, Mojżesz odgrywa tu wielką rolę.

Wielcy filozofowie greccy nie znali Biblii. Gdy tekst stanie się znany poza granicami Izraela, okaże się, że zawiera on rzeczy, które mieć będą zasadnicze znaczenie filozoficzne. W szczególności chodzi tu o następujące sprawy:

- Bóg Biblii nie jest ani nieokreślonym bóstwem, ani mieszkańcem Olimpu poddanym władzy przeznaczenia, lecz jest Bogiem jedynym, którego imienia nie wolno wymawiać (JHWH - tetragram, wypowiadany raz w roku przez Wielkiego Kapłana). Bóg ten jest stwórcą Wszechświata, a księga Machabeuszy (około 125 p.n.e.) wyjaśnia, że nie stworzył go z istniejącej wcześniej materii, nie jest więc demiurgiem-rzemieślnikiem.

- Bóg stworzył człowieka na swój wzór i podobieństwo, jest on więc istotą wolną, stanowiącą jedność duszy i ciała. Istocie tej Bóg nakazał pracować i uczynić "powolną" sobie przyrodę, która nie zawiera nic boskiego. W ten sposób otworzyła się perspektywa historyczności.

- Pochodzenia zła Biblia nie wyjaśnia ani niższością materii, ani za pomocą koncepcji, że istnieje zło samo w sobie, ani też - że zło jest skutkiem niewiedzy. Jest ono rezultatem upadku człowieka, gdy przekroczył on boski zakaz, chcąc samodzielnie decydować o tym, co dobre, a co złe.

- Nakazy moralne z kolei są słowem, które Bóg kieruje do człowieka, i dlatego mają charakter absolutny, bezwarunkowy i praktyczny.

około 900-850 p.n.e.

- Izrael: przejście od monolatrii do monoteizmu. Dzięki prorokowi Eliaszowi Izrael stopniowo wznosi się od pojęcia jednego Boga do koncepcji Boga jedynego. W ten sposób przechodzi od względnego monoteizmu (Abraham) do monoteizmu zdecydowanego (około 620), by dojść do monoteizmu skrajnego (drugi Izajasz, około 550 p.n.e.).

począwszy od 800 p.n.e.

- w Grecji powstają miasta-państwa

około 800-500 p.n.e.

- Chiny: Księga pieśni. Jest to pierwsze wielkie dzieło literatury chińskiej, w którym wyrażona zostaje idea, że Ziemia i Niebo są wobec siebie komplementarne. Mamy tu do czynienia ze źródłem słynnego biegunowego podziału na yin (symbol ziemi, mroku, kobiecości) i yang (symbol nieba, światła, męskości), które bezustannie oddziałując na siebie sprawiają, że rzeczywistość jest ciągłą zmianą, w której byt nie daje się oddzielić od swoich przejawów. Całość istnienia jednakże winna być pojmowana zgodnie z triadą: Niebo/Człowiek/Ziemia.

około 750 p.n.e.

- Grecja: Homer, Iliada i Odyseja, czyli "Biblia" Greków. Homer nadał formę istniejącym od dawna opowieściom (według Eratostenesa początek wojny trojańskiej miał miejsce w 1184 p.n.e.). W Iliadzie, której treść stanowią dzieje Agamemnona, króla Myken, dowodzącego wyprawą Achajów przeciw Troi, Homer pokazuje, że człowiek to istota opanowana przez namiętności i żądzę użycia, która niszczy wszystko na swojej drodze. Według niego, o doskonałości (cnocie) człowieka stanowi nade wszystko odwaga (przede wszystkim bitewna). Z kolei Odyseja pokazuje, jak doświadczenie podróży kształtuje "chytrego" czy "podstępnego" Odyseusza. Dla Greków Homer był skarbnicą, z której czerpali wskazania dotyczące wszystkich dziedzin ludzkiego życia.

około 700 p.n.e.

- Grecja: Hezjod, poeta-teolog. W swojej Teogonii Hezjod przedstawia powstanie bogów i świata. Według niego, na początku był chaos, czyli pierwotny, pozbawiony wszelkich kształtów bezład, który stopniowo się uformował. Z kolei w Pracach i dniach poeta głosi, że nasz gatunek został przez Zeusa skazany na życie w trudzie i dlatego człowiek musi pracować, jeśli ma postępować właściwie i nie popełniać nadużyć.

około 624 p.n.e.

- Grecja: prawa Drakona. Ten zbiór praw, słynnych z surowości, ustanawia sądy i wprowadza prawo pisane, zakazując indywidualnej zemsty.

POCZĄTKI FILOZOFII HUMANISTYCZNEJ

Została zapoczatkowana w V w.p.n.e to tak zwany „ okres oświecenia starożytnego” w szkole Sofistów, lecz za właściwego twórcę uznaje się Sokratesa. Główną ideą nurtu humanistycznego jest hasło, którego autorem był najwybitniejszy z Sofistów- Protagoras „miarą wszystkich rzeczy jest człowiek”

Orientacja filozoficzna sofistów – jako pierwsi skierowali badania na człowieka, jego czynności i wytwory. W odróżnieniu od dotychczasowej filozofii przyrody interesowali się kwestiami humanistycznymi (=ludzkimi). Jedyne zdanie, zachowane z głównego dzieła Protagorasa z Abdery brzmi: „Wszystkich rzeczy miarą jest człowiek.”

Przedstaw Sylwetkę i podstawowe poglądy Sokratesa, czy jego myśl jest aktualna?

Był synem kamieniarza Sofroniskosa i akuszerki Fainarete. Żonaty z Ksantypą, matką jego trzech synów. Sokrates jako pierwszy z filozofów urodził się, nauczał i zmarł także w Atenach. Przez całe swe życie dawał dowody męstwa, odwagi, rozwagi i patriotyzmu. Nie uginał się przed obowiązkami obywatelskimi, zawsze był gotów poświęcić wszystko dla swojego kraju. Podczas wojny był dzielnym żołnierzem i walczył w imieniu Aten. W czasie pokoju natomiast był rozważnym urzędnikiem państwowym - prytanem, który dobro narodu i państwa miał za najwyższą wartość. Nie poświęcał się jednak w całości tym sprawom. Najważniejsze było bowiem dla niego nauczanie i to z aż zbyt wielkim zaangażowaniem czynił przez całe życie. Nie pozostawił po sobie żadnych pism. Był innym typem filozofa - uczył przez rozmowę i zamiast stawiać tezy, które potem przekazywałby uczniom - razem z nimi dochodził prawdy. Uczyli się u niego wybitni ludzie Aten - Ksenofont, Alcybiades, Platon, Krycjasz. Ogół ludności jednak widział w nim dziwaka - innych pouczał, sobie nie potrafiąc kupić dobrego płaszcza. Życie swe zakończył w wieku 70 lat. Został skazany na śmierć. Nie bał się śmierci, lecz jak powiedział Ksenofont - podszedł do niej z podniesionym czołem jak nikt inny.

POGLĄDY:

Moim zdaniem filozofia Sokratesa może być aktualna we współczesnym świecie, chociaż w dzisiejszych czasach nie jest ona praktyczna. Pewne zasady, którymi się kierujemy w życiu mogą nawiązywać do ideologii Sokratesa, jednak są to tylko skrajności. W dzisiejszym świecie podczas „wyścigu szczurów” nie ma czasu na rozpatrywanie problemów natury etycznej, trzeba szybko zrobić karierę i zarabiać dużo pieniędzy, bo przecież pieniądze to najwyższe szczęście, jakie można osiągnąć, do którego prawie wszyscy tak ślepo dążymy. Stosował w tych rozmowach dwie demagogiczne metody. Pierwsza polegała na zbijaniu w dyskusji tez przeciwnika i doprowadzaniu jego wywodów do absurdu. Natomiast, używając drugiej pozwalał, aby w rozmówcy „narodziła się” wiedza, co jest możliwe, gdyż każdy człowiek ma w swoim umyśle wiedzę wrodzoną, którą można zeń wydobyć używając odpowiednich pytań i naprowadzeń. Sokrates uważał, że ludzie dążą do szczęścia i do pożytku, a prawdziwe szczęście i prawdziwy pożytek daje tylko dobro. Prawdziwym dobrem jest cnota, cnota jest jedna, bo każda cnota jest wiedzą, zdobywając wiedzę osiągamy dobro, a z nim pożytek i szczęście. Wyłania się stąd proste wskazanie życiowe: należy szukać wiedzy, a kto może powinien i innych wiedzy uczyć. Sokrates nie tylko głosił taką ogólną teorię, ale zastosował ją do siebie, z żelazną konsekwencją kierował swym życiem zgodnie z teorią. Dzisiaj ludzie również dążą do szczęścia jednak nie kierują się tym aby postępować dobrze, współczesny człowiek wyniósł na najwyższy piedestał szczęścia wartość pieniędzy, a dużo pieniędzy można zdobyć albo solidną wytrwałą pracą albo oszustwami i kradzieżami. Niestety większa część społeczeństwa w drodze do osiągnięcia swojego wymarzonego szczęścia musi stosować te gorsze środki, które na pewno nie mają nic wspólnego z dobrem o jakim mówił Sokrates. Uważam, że nie zawsze zdobywanie wiedzy prowadzić ma do osiągnięcia dobra, a co za tym idzie do pożytku i szczęścia, chociaż tak powinno być. Sokrates uważał, że o postępowaniu człowieka decyduje jego moralna świadomość, czyli wiedza o wartościach moralnych, a zło pochodzi z nieświadomości: „nikt umyślnie i z świadomością zła nie czyni”. Zaznaczył, że brak w życiu człowieka etyki moralnej sprawiłby, że upodobniłby się on do zwierzęcia rozumnego, lecz gotowego czynić złe świadomie: „Człowiek to ten, który rozpoznaje dobro i powinien je czynić” mawiał. I nie może być inaczej: skoro dobro jest pożyteczne i gwarantuje szczęście, nie ma powodu, aby ktoś, kto je zna, nie czynił go. „Jest to jedno i to samo wiedzieć, co jest sprawiedliwe, i być sprawiedliwym”. To była definicja Sokratesa. W ten sposób jednoznacznie świadczy, że najważniejsze zasady w egzystencji ludzkiej to prawa etyczne, które stanowią niejako fundamenty człowieczeństwa. Dzisiaj wszelkie prawa moralne schodzą na dalszy plan, nawet można by było powiedzieć, że są jedynie na pokaz, a przecież to właśnie prawa etyczne wyróżniają nas od zwierząt, może dlatego utarło się współczesne wyrażenie o tak zwanym „prawie dżungli”. W drodze na szczyt nie można „bawić się” w przestrzeganie zasad moralnych, trzeba bez żadnych skrupułów wspinać się coraz wyżej. Jest autorem słynnej maksymy, której pełne brzmienie jest następujące: „Wszystko, co wiem, to to, że nic nie wiem, inni natomiast sądzą, że wiedzą to, czego nie wiedzą”. Uważany był za dziwaka, który spacerował w podartym płaszczu po Atenach i zmuszał napotkanych ludzi do rozmów na tematy etyczne. Swoimi poglądami i postępowaniem drażnił ludzi i naraził się wielu osobistościom. Dzisiaj rolę szaleńca, który odkrywa przed ludźmi ich całą niewiedzę, pełnią media. Można nawet powiedzieć, że media w pewnym zakresie spełniają rolę Sokratesa, wytyczają pewne wartości, którymi należy się kierować, programy informacyjne starają się wydobyć całą prawdę, takiego rodzaju programy jak na przykład: „Co z tą Polską?”; „Teraz My” mają na celu nie tyle ośmieszyć i udowodnić komuś, że nic nie wie, a sprawić aby zaczęto poprzez rozmowę rozważać pewne problemy, zastanowić się nad swoim postępowaniem, nakłonić zwykłych szarych ludzi przed telewizorami do myślenia. Tak jak Sokrates narażał się poprzez ośmieszanie wielu osobistościom, tak również media mogą kogoś drażnić, chociaż na pewno takie postępowanie jak w przypadku Sokratesa nie kończyło się tak tragicznie.

Platon, jako twórca idei wiecznych i znaczenie tej teorii w jego poglądach filozoficznych.

System filozoficzny Platona, o którym wspomniałem był próbą rozstrzygnięcia tego, co dręczyło wcześniejszych filozofów, a więc znaczenia bytu. Parmenides dochodzi do wniosku, że „Byt jest, a niebytu nie ma”. Byt jest więc stały i niezmienny, czemu łatwo zaprzeczyć, w końcu otaczający nasz świat pełen jest zmian.

Fundamentem idealizmu platońskiego jest twierdzenie, że wieczny byt to idee, a rzeczywistość, która okazuje się naszym oczom jest jedynie odbiciem idei- wiecznych, niezmiennych. Platon porównuje relację między światem idei, i światem rzeczywistym do relacji przedmiotów z ich odbiciem w świetle świecy. Ten mechanizm jest oczywiście niedoskonały i niewyraźny, jako odbicie w mętnym świetle. To wyjaśnia zmienność i niedoskonałość rzeczywistości. Platon opiera się tu częściowo na teorii Heraklita mówiącej o

zmianie. Zmiana jest według Platona czymś złym, a stałość doskonałym. Idee są więc doskonałe, dzięki swojej niezmienności, a ich odbicia, czyli rzeczywistość złe. Świat idei jest według wyobrażeń Platona czymś namacalnym. Składa się z nieskończonej liczby wiecznych obiektów, mających pewną specyfikę. Nigdy nie zostały stworzone i nigdy nie mogą zostać zniszczone. Platon uważa, że w świecie idei istnieje pewna hierarchia. Najwyższymi ideami są idee dobra, piękna i prawdy .Jeśli zastosować poglądy Platona w rzeczywistości, mają one pewne potwierdzenia. Załóżmy, że istnieje idea piłki- wieczna, niezmienna, niezniszczalna. Piłki, które istnieją w rzeczywistości są jej odbiciami- nie są idealne, są zmienne(mogą być napompowane, pęknięte itp.). Odbicia są różne- jak różne są piłki, jednak żadna nie jest idealna. Zdaje się to potwierdzać domniemania Platona.

Platoński system ma jednak pewne wyjątki. Mimo nieprzenikania się świata idei i materialnego- istnieją dwa wyjątki: ludzka dusza i Demiurg- budowniczy świata.

Według Platona od reszty świata materialnego ludzi odróżnia właśnie posiadanie duszy, która jest wprost ze świata idei- jest więc wieczna, niezniszczalna i niezmienna. Dusza może również poznawać idee, oraz poruszać się sama z siebie. Dusza istniała przed narodzeniem człowieka i została uwięziona w ciele- swoim grobie. Dusza dąży do uwolnienia się z niego poprzez śmierć i powrót do świata idei.

Nauka o państwie według Platona

Równie ciekawa jest wizja Platona dotycząca idealnego państwa, głównie ze względu na wspomniane przeze mnie jego uprzedzenia do demokracji. Platon uważa, że idealne państwo polega na podziale społeczeństwa na trzy stany:

· stan uczonych (władców-filozofów) dbających o dobre kierowanie i zarządzanie państwem

· stan strażników (wojskowych) dbających o bezpieczeństwo

· stan żywicieli zapewniających społeczeństwo w potrzebne dobra materialne.

Platon uważa, że arystokracja powinna być sobie równa i nie dzielić się w ramach swojej grupy, ponieważ jest to zmiana, a zmiana wedle platońskiego systemu jest zła. Istnieje tu pewna rozbieżność między poglądami Platona a Sokratesa dotycząca osoby filozofa. Dla Sokratesa filozof jest osobą poszukującą wiedzy, Platon natomiast uważa go za posiadacza wiedzy. Konkretne zadania człowieka objawiają się w pełni - według Platona - nie w życiu jednostkowym, lecz w społecznym. Państwo zbudowane jest na kształt organizmu - każdy obywatel ma w ni wyznaczone miejsce. W jego ramach ma on wypełniać swe obowiązki, które są ściśle określone. Ani jedno, ani drugie nie podlega zmianom. Ustrój państwa idealnego jest bowiem tak zbudowany, że dostarcza każdemu obywatelowi wszystkiego co mu jest niezbędne i potrzebne. To Dzięki za wszystko niemu każdy może osiągnąć cel życia - dobro i szczęście, nigdy jednak na własną rękę, lecz jedynie wspólnym wysiłkiem. Państwo oparte jest na wiedzy - rządzą nim ci, którzy posiedli ją w największym stopniu: filozofowie. Rządzący filozofie, dbający o bezpieczeństwo wojownicy i dbający o zabezpieczenie materialne rzemieślnicy. Każdy z tych stanów jest oddzielony o siebie i zakazane jest, aby dochodziło do ich mieszania się. Każdy z tych stanów ma ściśle wyznaczoną rolę do spełnienia i zna swoje miejsce w hierarchii państwa.

Przedstaw „realizm” filozoficzny Arystotelesa

Arystoteles negował istnienie jakiejkolwiek wiedzy wrodzonej, zaś za źródło poznania uważał spostrzeżenia, na podstawie których ścieżką abstrakcji, rozum konstruuje pojęcia, terminy- a więc wydobywa to, co w przedmiotach ogólne.

Opracował nasz filozof teorię terminów i osądów, a szczególnie zasady sylogizmu (sylogistyka arystotelesowska), tworząc podwaliny logiki. Dokonał też podziału filozofii na praktyczną- czyli etykę, ekonomikę i politykę, oraz teoretyczną- fizykę, matematykę, a także wyróżnił tzw. "filozofię pierwszą", zwaną w czasach późniejszych metafizyką, na płaszczyźnie której jego poczynania i ich efekty okazały się wybitnie doniosłe. Odrzuciwszy platońską teorię idei, doszedł do wniosku, że rzeczywiście istnieją wyłącznie konkretne przedmioty jednostkowe, które stanowią samodzielne bytowo substraty, inne niż niesamoistne przypadłości. Jego zdaniem, substancja złożona jest z formy- czyli tego, co zawiera się w definicji danego przedmiotu-czyli jej istotę; a także materii, czyli tego, co wybiega poza nią (tzw. hylemorfizm). Wykreował Stagiryta termin absolutnie nieukształtowanej i odwiecznej materii pierwszej, stanowiącej rezerwuar, bazę wszechrzeczy. Przypisuje się mu autorstwo klasycznej formuły teorii przyczynowości. Równolegle do formy i materii- pojmowanych jako przyczyny wewnętrzne- formalna i materialna, wyodrębnił dwie przyczyny- zewnętrzne: sprawczą i celową, a więc to, dzięki czemu i przez co, coś rzeczywiście zaistniało. Świat rzeczywisty pojmował w sposób przepełniony dynamicznością, a służyć miała temu teoria aktu i możności oraz entelechii rozumianej jako reguła stawania się konkretnego bytu.

Arystoteles, który był uczniem Platona uznał, że nie ma dwóch odrębnych sfer bytowych, lecz istnieją tylko konkretne, jednostkowe rzeczy. Twierdząc, że właśnie one są prawdziwym bytem, Arystoteles opowiadał się za realizmem. Otaczająca człowieka rzeczywistość, tak niewiele znacząca w koncepcjach idealistycznych, zyskała należne sobie miejsce dopiero w koncepcjach realistów. W ich poglądach zaznacza się wyraźna zmiana kierunku poszukiwania odpowiedzi na pytanie, co jest bytem, jaka jest jego natura i właściwości. Realizm nakazuje zainteresowanie się tym, co istnieje wokół nas, a więc całym naturalnym otoczeniem człowieka. Podchodzi do świata materialnego jako sfery bytowej, niewątpliwie istniejącej. Nie przyjmuje jakiegoś innego bytu, który istniałby samodzielnie, niezależnie od materii. Jednakże analizując rzeczywistość materialną niektórzy realiści dopuszczają w niej udział czynnika duchowego, wprawdzie niesamodzielnego, nierozłącznie związanego z materią, ale wykazującego inną niż ona naturę. Koncepcję taką określa się mianem realizmu umiarkowanego. Reprezentantem tej odmiany realizmu był Arystoteles. Według niego każda z rzeczy odznacza się najrozmaitszymi właściwościami, które czynią z niej określony pod różnymi względami przedmiot. Niektóre właściwości pozwalają sklasyfikować daną rzecz do jakiegoś gatunku czy rodzaju, inne natomiast sprawiają, że jest ona czymś konkretnym i niepowtarzalnym. Wszystkie te właściwości stanowią formę danej rzeczy. Zaś formy te przynależą jakiemuś materiałowi. To tworzywo, które je posiada Arystoteles nazwał materią. Gdyby nie materia, właściwości formalne nie miałyby czemu przysługiwać, gdyby nie forma tworzywo pozostałoby czymś nieokreślonym. W obydwu wypadkach nie mielibyśmy do czynienia z jednostkową rzeczą. Bytem jest zatem pewna całość zespolona z materii i formy.

Porównaj myśl Platona z myślą Arystotelesa, czy spór tych szkół jest nadal aktualny?

Platon

Teoria poznania Platona opierała się na koncepcji anamnezy.

Jego teoria nauki była skrajnie racjonalistyczna. W metodologii poznania naukowego Platon wyróżniał dwie metody: empiryczną i aprioryczną. Metoda empiryczna była według niego niedoskonała. Jedynie metoda aprioryczna prowadzi do poznania idei.

Na pierwszy plan wysuwa się stosowana przez Platona metoda dialektyczna. Polegała ona na znajdywaniu w procesie dyskusji logicznych zależności zjawisk. Według Platona dialektyka pomija zjawiska i sięga świata idei

Arystoteles

W swej teorii poznania Arystoteles wychodził z założenia o niezapisanym umyśle (tabula rasa).

Logika była dla niego jedynie praktyczną umiejętnością prowadzenia dyskusji. W swej metodologii Arystoteles wyróżniał metodę indukcyjną i dedukcyjną. W badaniach logicznych rozwinął teorię sylogizmów. Arystoteles skłaniał się ku metodzie dedukcyjnej, a także – wbrew Platonowi – ku empirii. Rozum poznaje to, co zostanie mu dostarczone przez zmysły.

Stosunek do idealizmu

Platon

Platon był twórcą idealizmu obiektywnego. Wynikało to z jego przekonania o dualizmie świata, który dzielił na rzeczy materialne oraz idee.

Arystoteles odrzucał idealizm, w jego miejsce wprowadzając realizm. Podstawą metafizyki Arystotelesa była koncepcja hylemorfizmu, tj. dualizmu materii i formy. Arystoteles odrzucił więc idealizm, uznając, że nie ma innych substancji niż materialne.

Etyka

Platon

Początkowo cnotę sprowadzał do wiedzy (intelektualizm etyczny, który wyznawał Sokrates). Później odszedł od tego poglądu na rzecz koncepcji, w myśl której każda z części duszy, do osiągnięcia harmonii, rozwinąć musi swą cnotę. Odpowiednio: część rozumna – mądrość, część impulsywna – męstwo, część pożądliwa – umiarkowanie. Do tego dochodziła jeszcze czwarta cnota – sprawiedliwość, która miała być elementem harmonizującym trzy pierwsze.

Aksjologia Platona za najwyższe uznawała dobra idealne, deprecjonując równocześnie dobra materialne.

W etycznej ocenie państwa Platon wskazywał, że najlepsze państwo dążyć powinno do wartości takich jak powszechność i stałość, ład i harmonia, wiedza i hierarchia, a także asceza, jako że nie dąży ono do osiągania dóbr doczesnych.

Arystoteles

Odchodząc od platońskiego idealizmu obiektywnego, Arystoteles dobro opisywał w kategoriach subiektywnych i indywidualnych. Nie istnieje więc dobro samo w sobie, a dobro właściwe każdej rzeczy. Przedmiotem etyki jest najwyższe dobro człowieka – tym dobrem najwyższym jest eudajmonia, czyli szczęście, rozumiane także jako optimum, stan doskonałości jednostki. Dla Arystotelesa szczęściem takim była działalność rozumowa. Arystoteles szczęście utożsamiał z cnotą. Cnoty zaś dzielił na etyczne, których celem jest działanie praktyczne oraz na dianoetyczne, czyli rozumowe, których celem jest poznanie, przy czym pierwsze podporządkowane są drugim. Cnoty etyczne skłaniają człowieka do trzymania się zasady złotego środka, a więc równowagi W działaniu należy przyjąć „zasadę środka”, a więc umiaru pomiędzy skrajnościami.

Norm dobra i cnoty Arystoteles nie dedukował (jak Platon) z idei, a z praktycznego działania ludzi. Dostrzegał dzięki temu fakt, że przestrzeganie prawa niekoniecznie oznacza rzeczywistą sprawiedliwość. Dlatego też obok sprawiedliwości, jako podążaniu zgodnie z literą prawa postawił Arystoteles słuszność, jako pożądaną jej modyfikację i życiowe udoskonalenie.

Niezwykle istotną wartością, przyczyniającą się do regulowania stosunków międzyludzkich w państwie była dla Arystotelesa przyjaźń.

Geneza państwa

Platon

Państwo według Platona wytworzyła wzajemna potrzeba ludzi. Najlepsze formy rządów – monarchia i arystokracja – uległy degeneracji z chwilą, kiedy wspólna ziemia została rozdzielona między jednostki.

Arystoteles

Arystoteles uznawał, że organizacja państwowa jest bardziej naturalna od jednostki czy rodziny, pomimo, że to jednostki tworzące rodziny są częściami składowymi państwa. Ten pozorny paradoks rozwiązanie znajduje, kiedy zrozumiemy, co Stagiryta nazywał stanem naturalności. Pisał on:

Właściwość bowiem, jaką każdy twór osiąga u kresu swego powstawania, nazywamy jego naturą.

Natura jest więc stanem wieńczącym dzieło, które wówczas zyskuje podmiotowość. Cechą wyróżniającą państwo jest samowystarczalność, obca organizacji niższej, np. gminie.

Okazuje się z tego, że państwo należy do tworów natury, że człowiek jest z natury stworzony do życia w państwie, taki zaś, który z natury, a nie przez przypadek żyje poza państwem jest albo nadludzką istotą, albo nędznikiem, jak ten, którego piętnuje Homer, jako człowieka bez rodu, bez prawa, bez własnego ogniska.

Stosunek do własności prywatnej i rodziny

Platon

Jego koncepcja ustroju idealnego bliska była ideom komunizmu. Własność prywatna nie istniała. Podobnie rodzina – wszystko, począwszy od doboru partnerów, poprzez wychowanie dzieci, miało przebiegać wedle nakazów rządzących i we wspólnocie.

Arystoteles

Rodzina jest dla Arystotelesa podstawową organizacją społeczną, w której panują trzy rodzaje związków między ludźmi – pana i niewolnika, męża i żony oraz ojca i dzieci. Wszystkich tych wolnych i niewolnych łączy gospodarstwo, w którym osoby wchodzące w skład rodziny pracują. Ojciec w tej koncepcji jest niejako prefiguracją władzy państwowej. Jego celem jest ochrona rodziny.Pogląd Arystotelesa na własność prywatną wpisuje się w jego koncepcję „złotego środka”. Tak, jak w innych kwestiach, uznawał, że w zakresie posiadania konieczny jest umiar. Istnieje bowiem granica bogacenia się – o ile celem zdobywania pieniędzy jest utrzymanie, a nie pomnażanie bogactwa samo w sobie, o tyle Stagiryta skłonny jest uznać to za działanie chwalebne.

Scharakteryzuj trzy szkoły filozoficzne: Epikureizm, Sceptycyzm, Stoicyzm, Czy poglądy te są nadal aktualne?

EPIKUREIZM

Za początek epikureizmu uważa się drugie przybycie Epikura do Aten i założenie przez niego ok. 306 p.n.e. szkoły filozoficznej – tzw. "Ogrodu". Przy wejściu do niej umieszczono napis: Gościu, tutaj będzie ci dobrze, tutaj dobrem najwyższym jest rozkosz. Epikureizm, będący początkowo tylko szkołą filozoficzną, przekształcił się z biegiem czasu w dość elitarną, ezoteryczną sektę, która już w czasach rzymskich przyjmowała w swoje szeregi jedynie wybranych, zdrowych młodzieńców z zamożnych rodzin. Epikureizm jako szkoła filozoficzna konkurował stale ze stoicyzmem, od którego pod koniec klasycznej epoki rzymskiej okazał się mniej popularny. W czasach rozwoju chrześcijaństwa publicznie wyklęto epikureizm i samego Epikura, a jego dzieła systematycznie niszczono, jako siejące zgorszenie moralne i ateizm. Epikur zwracał uwagę na poglądy etyczne.

SCEPTYCY

Sceptycy, rozwijająca się przez pięć wieków grecka szkoła filozoficzna zapoczątkowana przez Pirrona (ok. 365-275 p.n.e.). Sceptycy uważali, że nie można dociec prawdy o żadnej rzeczy, należy więc powstrzymać się od wydawania jakichkolwiek sądów o rzeczywistości - taka postawa daje spokój prowadzący do szczęścia.

Sceptycy, podobnie jak epikurejczycy, dążyli do osiągnięcia stanu wewnętrznego spokoju, ich rozumowanie opierało się jednak na zupełnie innych przesłankach. Rozwijając doktrynę stworzoną przez Pyrrona z peloponeskiej Elidy (około 360-270 p.n.e.), sceptycy doszli do wniosku, że niemożliwa jest pewna wiedza o czymkolwiek, ponieważ ludzkie zmysły dostarczają sprzecznych informacji o świecie. Nasza wiedza - twierdzili - zależy całkowicie od tego, czym rzeczy wydają się być, powinniśmy więc powstrzymać się od formułowania sądów o ich rzeczywistej naturze.

STOICYZM

Stoicy – nawiązująca do cyników grecka szkoła filozoficzna założona w III w.p.n.e. przez Zenona z Kition, który nauczał w ateńskim Portyku Malowanym – Stoa Pojkile, stąd nazwa szkoły. Stoicy twierdzili, że istnieje tylko byt materialny, lecz rozróżniali w każdej rzeczy: bierny substrat oraz pneumę, czyli materię czynną. Polega na wyzbyciu się namiętności i na życiu zgodnym z naturą i rozumem. Dla Stoików rozum przenikał świat i rządził nim. Uważali, że szczęścia nie można być pewnym, póki jest zależne od zewnętrznych okoliczności, życie zgodne z naturą, rozumne, szczęśliwe, cnotliwe, wolne – to, zatem było dla stoików jedno i to samo. Ich ideałem był „ mędrzec „ to znaczy człowiek rozumny i cnotliwy, który przez to jest szczęśliwy, wolny, bogaty, bo posiada to co prawdziwie cenne. Przeciwieństwem jego jest szaleniec, zarazem zły i nieszczęśliwy niewolnik i nędzarz.

Scharakteryzuj początki filozofii średniowiecza

Początki jej to IX w., a rozwój trwa do XIV w.Za pierwszego ważniejszego filozofa epoki średniowiecza uważa się Augustyna z Hippony (ur. 354, zm. 430), który zaadoptował na grunt chrześcijański filozofię Platona i wyznaczył drogę filozofii w średniowieczu jako rozumowych prób wyjaśnienia wiary. Większość historyków przyjmuje, że średniowiecze to okres między końcem Cesarstwa Zachodniego w 476 roku a upadkiem Konstantynopola w 1453 roku. Miała charakter na wskroś religijny. Podstawowym przekonaniem jej było, że świat nie ma samoistnego znaczenia wobec Boga ani życie doczesne wobec wiecznego. Panował w niej ten sam duch, co na schyłku starożytności. Ale patrystyka ustalała dogmaty, scholastyka zaś zastała je już gotowe. Religia była teraz nie tylko potrzebą dusz, ale stała się też podstawą organizacji państwowej, i nawet ten, kto by chciał, nie mógłby się z niej wyłamać. Filozofia religijnej epoki nie była jednak wyłącznie teologiczna.

Przedstaw poglądy filozoficzne św. Augustyna

Św. Augustyn jest autorem pierwszego wielkiego systemu teologiczno-filozoficznego chrześcijaństwa. Opierał się na neoplatonizmie, charakteryzującym się kreacjonizmem, teocentryzmem, iluminizmem. W swych poglądach łączy koncepcję predestynacji z ideą wolnej woli człowieka, odpowiedzialnej za istnienie w świecie zła. Sens dziejów zawiera się wg Augustyna w wyniku walki między państwem ziemskim, rządzonym przez szatana, i niebieskim, rządzonym przez Boga. Człowiek jest dualistycznie rozdarty między dobrem a złem, ciałem a duszą - musi wybrać którąś z tych dróg, nie ma pośredniej drogi.

Św. Augustyn wprowadził do doktryny chrześcijańskiej następujące poglądy:

Bóg jest nieskończony.

Świat jest stworzony w nadprzyrodzony sposób, jest dziełem Bożej łaski.

Człowiek nosi w sobie skazę grzechu pierworodnego.

Należy się wystrzegać marności ziemskich, mając na uwadze wielkość i nieskończoność Boga.

Równie ważne wartości według św. Augustyna to:

Zaufanie do Bożej woli.

Oparcie swego światopoglądu na miłości, wierze, nadziei.

Prawda jako wartość wieczna, niezależna od zmysłowego poznania i doświadczenia, nadprzyrodzony dar Boży dostępny ludziom, lecz przede wszystkim Kościołowi.

Celem poznania jest kontemplacja Boskiej Istoty.

Niemożność dostąpienia zbawienia dzięki dobrym uczynkom i własnym wysiłkom człowieka. Niezbędnym elementem zbawienia jest łaska Boska.

Ciało nie jest złe samo w sobie, gdyż zostało stworzone przez Boga. Źródłem zła jest pożądliwość cielesna. Najważniejsza jest wierność Kościołowi, Pismu Świętemu i miłości.

Bóg jest bytem absolutnym

-człowiek nie może być peny świata zmysłowego ani własnych przeżyć , ponieważ zmysły wprowadzają go w bład

-wiara poprzedza rozum

-duże znaczenie ma iluminacja światem Bożym oświecenie

-uważał że życie ludzkie jest zagrożone cierpieniem dlatego jest ono wiecznym bojem i sprzecznościami losu

-szczęście może zapienić człowiekowi bliskość Boga

Zdaniem Augustyna zło pochodzi od człowieka, dobro zaś od Boga. Zło jest więc rzeczą przyrody, a dobro rzeczą łaski, a co za tym idzie dobrzy są jedynie ci, którzy dostąpili łaski. Nie można być więc dobrym z siebie lecz jedynie dzięki Bogu. Na łaskę zaś nie można sobie zasłużyć. Jest ona dana zupełnie darmo. Nie jest więc człowiek odpowiedzialny za dobro ale jedynie za zło, które czyni.

Ludzie dzielą się wiec na tych, którzy dostąpili łaski i na tych, którzy jej nie dostąpili. Choć tak naprawdę ani jedni ani drudzy na nią nie zasłużyli. Dobrzy ludzie będą zbawieni źli zaś potępieni i ukarani. Jedna część ludzkości stanowi "państwo Boże" drugie zaś "państwo ziemskie".

Zmaganie obu państw stanowią dzieje świata, które Augustyn dzielił na sześć okresów. Szósty okres rozpoczyna się przyjściem na świat Chrystusa i zarazem kończy dzieje ziemskie. Za tę koncepcję dziejów Augustyn został nazwany pierwszym historiozofem. Połączył dwa krańce religijnie pojętej filozofii czyli naukę o wszechmocnym Bogu i naukę o wolnym człowieku.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
filozofia egzamin
Filozofia egzamin 2, Turystyka i Rekreacja UEK, I rok
Filozofia egzamin 11
Filozofia egzamin2008
Filozofia egzamin skrypt do nauki id 170386
FILOZOFIA egzamin, studia ewip, 1 rok, filozofia
Notatki Ryśka Filozofia egzamin
Filozofia egzamin3
Elementy Filozofii - egzamin(1), Studia SOCJOLOGIA - UŚ, ELEMENTY FILOZOFII - wykład
Filozofia egzamin III rok, W-F licencjat, filozofia
filozofia EGZAMIN[1], studia, I rok, filozofia
FILOZOFIA - egzamin, Pedagogika EPiW, Filozofia
FILOZOFIA egzamin, Filozofia
Filozofia egzamin opracowanie
Filozofia egzamin
filozofia egzamin materiał, Materiały na egzaminy, Filozofia

więcej podobnych podstron