Z handlem mamy do czynienia na każdym szczeblu rozwoju społeczeństwa. Obrót towarami odbywa się w małym wiejskim sklepiku i na międzynarodowej giełdzie. Korzenie współczesnego handlu tkwią w handlu wymiennym, a sięgając jeszcze głębiej- w tradycji wymiany darów w społeczeństwach pierwotnych.
Handel jest najważniejszym elementem gospodarki współczesnego świata. To on umożliwia wymianę towarów zarówno na rynku wewnętrznym, jak i pomiędzy narodami. W obrocie międzynarodowym sprzedaje się nadwyżki produkowanych dóbr, a za uzyskane pieniądze można kupić towary deficytowe. NP.> kraje arabskie dysponują takimi zasobami ropy naftowej, że same nigdy nie zdołałyby ich zużyć, a jednocześnie nie mają przemysłu motoryzacyjnego ani elektronicznego. Dlatego też eksportują nadwyżki ropy, a za zarobione pieniądze kupują samochody, lodówki, telewizory i inne artykuły przemysłowe wyprodukowane głównie w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Niemczech.
Tak to wygląda na poziomie międzynarodowym. Handel funkcjonuje także, a może nawet przede wszystkim, na szczeblu lokalnym. Rolnicy sprzedają swoje płody hurtownikom i przetwórcom, ci z kolei rozprowadzają je w sieci supermarketów i małych sklepików, w których zaopatrują się konsumenci. Redakcje sprzedają miejsca w gazetach, na których można umieścić reklamę, w komisach można kupić rzeczy, które komuś przestały być już potrzebne. Przedmiotem wymiany może być nie tylko towar, ale i praca. Wszystkie te działania są transakcjami handlowymi w szerokim rozumieniu tego słowa.
RODZAJE WYMIANY
Kiedy przyjrzymy się historii handlu, zauważymy stopniowy wzrost znaczenia pieniądza jako użytecznego narzędzia do określania wartości. W społeczeństwach nie znających pieniądza ludzie prowadzili handel wymienny, to znaczy za określony towar lub usługę płacili innym towarem lub usługą. Np. rolnik w zamian za kilka worków zboża dostaje kozę albo owcę albo, jeśli chce zemleć swoje zboże na mąkę, zamiast płacić młynarzowi za usługę, zostawia mu w zamian pewną część produktu.
W najprostszych społeczeństwach, takich jak ludy łowiecko-zbierackie albo pasterskie, nawet handel wymienny występował w szczątkowej postaci. Społeczeństwa te były samowystarczalne, nie gromadziły dóbr, choćby ze względu na to, że trudno byłoby się przemieszczać ze zbyt dużym dobytkiem. Jednak nawet wśród tych najprymitywniejszych społeczeństw pojawiały się początki wymiany towarowej. Przyjmowała ona postać wzajemnego obdarowywania się. Obecnie prezent traktowany jest jako dar bezinteresowny, a zatem nie jest formą wymiany. Jednak w społeczeństwach pierwotnych, obdarowywanie się było właśnie formą transakcji wymiany towarowej, tyle że rozłożoną w czasie. Np. jeżeli jakaś rodzina była w potrzebie, pozostałe pomagały jej, licząc jednak na to, że kiedy ta stanie na nogi- to w miarę możliwości zrewanżuje się.
Np. Polinejczycy z wysp Trobriand wykształcili skomplikowany system obrotu prezentami dotyczący głównie wymiany ceremonialnych naszyjników i opasek. Obdarowany rytualnym prezentem jednocześnie zobowiązywał się niejako do zrewanżowania się w przyszłości, w mniej oficjalnych okolicznościach, była to więc decyzja kalkulowana- pewna forma wymiany handlowej. Polinejczyk zastanawiał się bowiem: „Co powinienem podarować, żeby w przyszłości też dostać coś, co mnie zadowoli”.
.....
Ja na szczęście jeżeli czegoś potrzebuję nie muszę nikogo obdarowywać prezentami czy szykować kozy na wymianę . Po prostu idę do sklepu, wybieram towar, płacę i wszyscy są zadowoleni .Niestety tak to wygląda tylko pozornie. Okazuje się bowiem, że wszelkiego rodzaju wymiany jakich dokonuję na rynku nie są takie proste jak kiedyś. Mam tu oczywiście na myśli czas, kiedy to dotarło do mnie, że ja, jako konsument mam szereg przysługujących mi praw, że jeżeli zakupię bubel mam prawo żądać wymiany, że jeżeli sprzedawca mówi mi, że ten mikser ma w zestawie super żaroodporną miskę, to ta miska ma w tym zestawie być.... Muszę przyznać, że warto jest prześledzić parę ustaw, albo chociaż skupić swą uwagę na przedmiocie POH by czuć się w miarę bezpiecznie na dzisiejszym rynku, który nie jest już tak spokojny jak kiedyś- dziś każda ze stron dąży by zagarnąć jak najwięcej dla siebie kosztem oczywiście tej drugiej.
Przyjrzyjmy się najpierw podstawowym pojęciom KONSUMENT, RYNEK już w rozumieniu współczesnym.
KONSUMENT
RYNEK
Najczęstszy sposób oszukania klienta to podanie innej ceny na produkcie, czy na reklamie, a innej przy zakupie. W Polsce ostatnio oszustwa nie są zjawiskiem nietypowym, stają się normą. Telewizje emitują reklamy które mają wprowadzić w błąd. Przykładem "sztandarowym" są reklamy firm telekomunikacyjnych, czy telewizji cyfrowej. Ostatnio zachęcona reklamą "Polsatu” wybrałam się do sklepu RTV by zakupić reklamowany w atrakcyjnej cenie pakiet (abonament za 29 złotych miesięcznie). W sklepie sprzedawca poinformował, że owszem reklama oferuje abonament za 29 złotych, ale tak naprawdę to abonament wynosi 44 złote. Jest to więc znaczna różnica w oferowanej w reklamie cenie, a w proponowanej przy zakupie.
Oferta telekomunikacyjna która oferuje "pakiety" połączeń lokalnych z jakoby zniżką w wysokości 20%, 30%, 40% jest również nieprawdziwa zniżka ta wynosi w każdym z tych "pakietów" tylko około 10 % bowiem trzeba jeszcze zapłacić za 'korzystanie' ze zniżki. Trzeba ponieść przy tym dodatkowo 'znaczny trud' bo wymagane jest oczywiście osobiste zamówienie (każdorazowo) włączenia takiego "pakietu".
Konsument przy zakupie towaru nie posiadając wiedzy z zakresu chroniących jego 'prawa' przepisów staje się 'bezbronną owieczką'. Nie ma wielkich szans bez wsparcia instytucji kontroli takich jak Inspekcja Handlowa które zbyt rzadko wykonują swój obowiązek stałych systematycznych, skutecznych działań na rzecz obrony praw konsumenta. Delegatura PIH przeprowadza kontrolę kwartalnie tylko około kilkunastu podmiotów. Są to z reguły kontrole szczegółowe. Brak niestety tu w tej instytucji (PIH) pomysłu działań strategicznych które mogłyby uzdrowić sytuację. Przypominamy Inspekcja Handlowa jest instytucją o ogromnych możliwościach w zakresie kontroli i walki o prawa konsumenta. Inspekcja Handlowa jest organem kontroli powołanym do ochrony praw i interesów konsumentów oraz interesów gospodarczych kraju.
"..Art. 3. Ustawa o Inspekcji Handlowej z dnia 15 grudnia 2000roku.
1. Do zadań Inspekcji należy:
1) kontrola legalności i rzetelności działania przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w rozumieniu przepisów
odrębnych w zakresie produkcji, handlu i usług,
2) kontrola produktów znajdujących się w obrocie handlowym lub przeznaczonych do wprowadzenia do takiego obrotu, z zastrzeżeniem
ust. 2, w tym w zakresie oznakowania i zafałszowań, oraz kontrola usług,
3) podejmowanie mediacji w celu ochrony interesów i praw konsumentów,
4) organizowanie i prowadzenie stałych polubownych sądów konsumenckich,
5) prowadzenie poradnictwa konsumenckiego,
6) wykonywanie innych zadań określonych w ustawie lub przepisach odrębnych..."
Co więc robić? Wymyśliłam prosty sposób, który polecam wszystkim znajomym- i wcale nie trzeba znać przepisów prawa by nie zostać oszukanym!
JAK KUPOWAĆ ?
Wybrać dobry - uczciwy sklep.
Dobrze wybrać towar (sprawdzić datę ważności, cenę, składniki, producenta, kraj pochodzenia, warunki użytkowania).
Zastanowić się czy towar ten jest nam naprawdę potrzebny.
Jeżeli chcesz mieć możliwość zwrócić towar - poproś sprzedawcę o napisanie na paragonie takiej treści o możliwym zwrocie i w jakim terminie.
Sprawdzić czy towar nie jest uszkodzony.
Poprosić o dowód zakupu (paragon, rachunek, fakturę).
Sprawdzić czy wszystko w towarze jest w komplecie (wszystkie części, instrukcja, gwarancja).