Rothbard o pieniądzu
Artykuł przedstawia radykalne poglądy amerykańskiego intelektualisty i ekonomisty należącego do tzw. „szkoły austriackiej” na rolę instytucji bankowych i państwa w kształtowaniu pieniądza w gospodarce wolnorynkowej. Autor mówi o najlepszym środku wymiany (pieniądzu) jakim jest złoto i srebro (ewentualnie jeszcze miedź), które niestety zostały zniesione przez rząd amerykański na początku lat 30 XX w. (zniesiony standard złota i wprowadzona waluta - dolar). Dużej krytyce poddawany jest rząd (Państwo) jako monopolista kształtowania podaży pieniądza, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia siły nabywczej waluty (w przeciwieństwie do złota czy srebra, które są dobrami rzadkimi i zwiększenie ich podaży jest kosztowne), powoduje wzrost cen i poważnie zaburza funkcjonowanie systemu gospodarki rynkowej.
Autor nazywa rząd - a szczegółowiej bank centralny (przywołuje rząd i bank centralny amerykański, ale tyczy się to każdych tego typu instytucji gospodarek wolnorynkowych) - „zalegalizowanym, monopolistycznym fałszerzem” pieniędzy, ze względu na dobrowolne i zgodne z prawem dodrukowywanie potrzebnej kwoty pieniędzy, co opinii publicznej jest przedstawiane jako zabiegi w sferze monetarnej czynione dla dobra publicznego.
System bankowy jest drugim aspektem krytyki autora. Krytyce podlegają głównie banki inwestycyjne w dużym stopni powiązane z polityką - mające możliwości naciskania na rząd dla wprowadzania potrzebnym im podatków (banki inwestycyjne głównie inwestują w obligacje rządu, co daje im dużą siłę przetargową). Autor nie oszczędza też banków komercyjnych, których działalność opisuje jako gigantyczny przekręt polegający na tym, że ludzie trzymający pieniądze w bankach są zgubnie przekonani, że ich pieniądze są bezpieczne w depozytach bankowych czekają na nich - mogą w każdej chwili je wybrać. A tak nie jest - banki tych pieniędzy nie mają, aby wydać je na żądanie. Banki notorycznie wydają pokwitowania depozytu bez żadnego pokrycia - są fałszerzami pokwitowań, które nie mają żadnego pokrycia w banknotach czy rachunkach bieżących. Temu szwindlowi nadano miano „systemu rezerw cząstkowych”, dzięki któremu banki tylko kilka procent swoich depozytów muszą utrzymywać w banki centralnym, a resztą mogą swobodnie obracać.
Autor jest zdania, że tylko likwidacja Systemu Rezerwy Federacyjnej (banku centralnego) i powrót do standardu złota mogą przerwać cyklicznie występujące fazy wzrostu i kryzysu i ostatecznie wyeliminować stale rosnącą inflację (cykle gospodarcze pojawiły się wraz z powstaniem pierwszych banków centralnych). To jest sposób na rozwiązanie problemów pojawiających się kryzysów gospodarczych.
Autor uważa, że najlepszym rozwiązaniem jest powrót do pieniądza w postaci złota (srebra) - pieniądza dostarczanego przez wolny rynek, a nie pieniądza drukowanego przez rząd kierujący się swoimi widzimisię. Inwestycje muszą być uzależnione od prywatnych oszczędności, a nie od fałszywych pieniędzy emitowanych przez uprzywilejowany prze państwo bank centralny. Trzeba się pozbyć banku centralnego i wymusić na bankach skrupulatne wypełnianie swoich zobowiązań.
„Rothbard o pieniądzu”
Tezy:
1. Pieniądz ma decydujący wpływ na gospodarkę, a tym samym na społeczeństwo.
2. Złoto i srebro posiadają najlepsze właściwości pieniężne spośród licznych form pośredniczących przy wymianie.
3. Zwiększenie ilości środków płatniczych w obiegu (funtów, marek, dolarów itp.), obniża jego siłę nabywczą.
4. Fałszerstwo pieniędzy powoduje wzrost inflacji.
5. Rezerwa Federalna i współczesne systemy bankowe pełnią rolę nie tylko egzekutora kartelu bankowego, ale i także sprzyjają inflacji, a tym samym utożsamiane są z fałszerstwem i gospodarką „rabunkową”.
UZASADNIENIE TEZY 1.
Każde społeczeństwo - zaczynając od tych prymitywnych, sprzed naszej ery, a kończąc na społeczeństwach rozwiniętych XXI wieku - opiera się na systemie dobrowolnych wymian (co jest nazywane „gospodarką wolnorynkową”). Wymianie podlegały (i nadal podlegają) zarówno przedmioty materialne jak: buty, jedzenie, narzędzia, ubranie, samochody itp., jak i wytwórczość niematerialna, rozumiana jako: usługi typu dzielenie się swoją wiedzą (nauczanie), kompetencjami (doradztwo, zarządzanie). Jednakże bezpośrednia wymiana towarów bądź usług jest nie tylko uciążliwa dla poszczególnych jednostek, jak i całych społeczeństw, ale i także niezwykle niewydajna. Dlatego też wprowadzono towar pośredniczący w wymianie, tak zwany pieniądz. W zależności od zaawansowania społeczeństwa pieniądzem może być sól, cukier, tytoń, czy tez złoto i srebro ( a czasem banknoty).
Pieniądz, który wykorzystywany jest do wymiany i rozliczeń, ma wpływ na społeczne korzyści bądź też niekorzyści: bowiem zwiększenie jego obiegu na rynku, obniża jego siłę nabywczą - czego efektem może być zniekształcenie rachunku ekonomicznego i zaburzenie systemu gospodarki rynkowej. Niewłaściwe gospodarowanie rynkiem walutowym przez rząd powoduje, iż wartość pieniądza traci na znaczeniu, natomiast braki w budżecie państwa wyrównywane są kosztem obywateli (np. zwiększenie podatków). Dlatego śmiało można rzec, że pieniądze mają wpływ na gospodarkę kraju, a tym samym na jego społeczeństwo. To od stabilności pieniądza na rynku (nie tylko państwowym, ale i światowym) zależą pensje, a także ceny wytwarzanych i kupowanych produktów. To pieniądz decyduje o jakości i funkcjonalności gospodarki, a także jakości życia społeczeństwa.
2