EMOCJE I MOTYWACJE 9
Motywacja – zakres pojęcia, zasadnicze psychologiczne ujęcia
Motywacja – znaczenie pojęcia, jego zakres.
Zestaw zasadniczych pytań motywacyjnych.
Podstawowe ujęcia motywacji: ewolucyjne, psychodynamiczne, behawiorystyczne, humanistyczne i poznawcze.
Co oznacza pojęcie motywacji, do czego wykorzystuje się je w psychologii? Zdaniem Wiesława Łukaszewskiego, pojęcie to stosowane jest w psychologii do opisu wszelkich mechanizmów odpowiedzialnych za uruchomienie, ukierunkowanie, podtrzymanie i zakończenie zachowania. Dotyczy ono zarówno mechanizmów zachowań prostych, jak i zachowań złożonych, zarówno mechanizmów wewnętrznych, jak i zewnętrznych, afektywnych i poznawczych.
Zygmunt Freud uważał, że organizmy żywe są generalnie bierne, dopóki nie pojawią się szczególne warunki motywacyjne, takie jak napięcie spowodowane niezaspokojeniem jakiegoś popędu. Jeszcze w 1967 roku Dollard i Miller powtarzali to Freudowskie twierdzenie. Prekursor psychologii poznawczej, George Kelly, w swojej pracy nt. konstruktów osobistych z 1955 roku utrzymywał, że aktywność jest naturalną cechą żywych organizmów (dlatego, jego zdaniem, zajmowanie się motywacja jest nieporozumieniem – co jednak jest stanowiskiem skrajnym). Dzisiaj ogół badaczy zgadza się z zasadniczym twierdzeniem Kelly`ego, przyjmując, że aktywność żywych organizmów jest naturalną i oczywistą konsekwencją ich „żywości” – że aktywność jest zasadniczą, definicyjną cechą życia. W związku z tym, motywacyjne pytanie, które zadawali pierwsi badacze motywacji, tacy jak Freud – pytanie, które wydawało się podstawowym pytaniem motywacyjnym: „Dlaczego organizm jest aktywny?” – straciło sens: organizm jest aktywny, bo jest żywy. Jednak oprócz tego pytania, które przez dziesięciolecia uważano za podstawowe, istnieje zespół innych pytań dotyczących motywacji, na które każda teoria motywacji powinna udzielić odpowiedzi (choć niewiele z nich faktycznie odpowiada na każde z tych pytań).
Ewolucyjne ujęcie motywacji
Ujęcie to stanowi kompozycję twierdzeń zaproponowanych przez dwie nauki, pokrewne lecz akcentujące swoją odrębność – etologię i socjobiologię. Obie nauki nawiązują do teorii ewolucji Karola Darwina. Etologia, która uformowała się jako pierwsza, zajmuje się badaniem zachowań, głównie zwierzęcych (choć także ludzkich), bardzo szeroko pojętych – zarówno dziedzicznych, jak i nabytych, rozwijanych w toku osobniczego życia, przystosowawczych jak i nie, instynktownych i dowolnych – przy użyciu możliwie obiektywnych metod, takich jak obserwacja i rejestracja zachowań w warunkach zarówno naturalnych, jak i eksperymentalnych. Ojcem etologii był Konrad Lorenz, innymi znaczącymi etologami byli Nikolas Tinbergen oraz Irenäus Eibl-Eibesfeldt. Lorenz i Tinbergen, niezależnie od siebie, zaproponowali dwie uzupełniające się teorie motywacji.
Generalnie, w etologii motywację definiuje się jako gotowość do wykonania określonego utrwalonego wzorca zachowania (fixed action pattern). Podstawowymi pojęciami etologicznej teorii motywacji są: instynkt (lub popęd), utrwalony wzorzec zachowania oraz wrodzony mechanizm wyzwalający zachowanie:
*Instynkt jest biologicznie ukształtowanym, stereotypowym wzorcem zachowania oraz znajdującym się na zapleczu tego zachowania mechanizmem energetycznym.
*Wrodzony mechanizm wyzwalający jest niewymagającym uczenia się bodźcem lub zespołem bodźców, stanowiących konieczny i zarazem wystarczający warunek wystąpienia zachowania instynktownego.
Etologowie wyróżniają kilka zasadniczych kategorii instynktów, do których należą: rozrodczy, rodzicielski oraz migracji. Instynkty mają strukturę hierarchiczną, na przykład „duży” instynkt rozrodczy obejmuje kilka „pomniejszych” instynktów, takich jak budowanie gniazda, zaloty, opieka nad młodymi, które z kolei składają się z konkretnych zachowań.
Aktywność sterowana instynktem składa się z trzech odrębnych etapów: 1. etapu narastania instynktu; 2. etapu apetytywnego, charakteryzującego się niespecyficznym i specyficznym pobudzeniem organizmu; 3. etapu konsumacyjnego, złożonego z określonych zachowań spełniających, prowadzących do rozładowania instynktu i związanego z nim napięcia.
Instynkty działają podobnie do popędów, jednak – w przeciwieństwie do popędu – instynkt sam w sobie nie wystarcza do zaktywizowania ukierunkowanego zachowania.
Decydujące znaczenie dla zaktywizowania ukierunkowanego zachowania instynktownego mają wrodzone mechanizmy wyzwalające oraz bodźce wyzwalające. Bodźcami wyzwalającymi mogą być kształt, barwa, zapach, kierunek ruchu itd.
Etologiczne koncepcje motywacji są stosunkowo proste, jednak nie wyjaśniają one wielu zjawisk, nawet stosunkowo prostych, takich jak zaniechanie zachowań mimo braku etapu konsumacyjnego (np. zdarza się, że ptak zaczyna budować gniazdo, lecz go nie kończy), czy ponawiania zachowań pomimo braku typowych bodźców wywołujących (np. ptak odbudowujący zburzone gniazdo). Z pewnością etologiczne koncepcje motywacji nie wyjaśniają celowych, długoterminowych działań ludzkich.
Psychodynamiczna koncepcja motywacji
Koncepcja psychodynamiczna, w przeciwieństwie do ewolucyjnej, dotyczy motywacji wyłącznie ludzkiej, a nie wszystkich żywych organizmów. Jej podstawy stworzył Zygmunt Freud. Podstawowe założenia psychodynamicznej koncepcji motywacji Freuda są następujące:
1.Wszystkie zachowania są zdeterminowane – posiadają określone przyczyny.
2.U podstaw wszystkich zachowań leży energia psychiczna o podłożu popędowym, nazywana libido (Freud nie opisał jej zbyt dokładnie – nie wiadomo w jaki sposób energia popędów biologicznych przemienia się w energię o charakterze psychicznym).
3.Zachowaniami rządzą wrodzone instynkty, częściej nazywane przez Freuda popędami, wśród których wyróżniał: przede wszystkim popęd życia, czyli seksualny, choć także popęd przeżycia, czyli popęd podtrzymywania życia, taki jak głód czy unikanie bólu. W pewnym okresie tworzenia swojej teorii, po I wojnie światowej, Freud postulował także istnienie popędu śmierci, jako regulatora ludzkich zachowań, decydującego o ich określonym kierunku.
4.Motywy ludzkich zachowań są nieświadome. Ludzie rzadko zdają sobie sprawę z tego, co wzbudza, ukierunkowuje i podtrzymuje ich zachowania – rzadko zdają sobie sprawę z tego, że w gruncie rzeczy chodzi o popędy biologiczne.
Psychodynamiczna teoria motywacji jest teorią redukcji napięcia, powstającego pod wpływem popędów.
Dla charakterystyki motywacyjnego funkcjonowania człowieka w świetle teorii Freuda ważne jest to, że popędy można opisywać na czterech wymiarach:
1.Źródła popędów – są nimi określone stany organizmu, procesy metaboliczne, rozmaite formy kumulacji energii (np. związanej z bólem na skutek ucisku).
2.Siła popędu – czyli jego impet, poziom energii. Siła ta jest uzależniona od wielkości napięcia popędowego, która jest uzależniona od wielkości deficytu jakiegoś dobra (np. poziomu glukozy we krwi).
3.Zaspokojenie popędu, czy też jego ukierunkowanie – polega na usunięciu nieprzyjemnego popędowego napięcia, poprzez np. ukierunkowanie się na zdobycie pokarmu i jego skonsumowanie.
4.Przedmiot popędu – to jakikolwiek obiekt (np. jedzenie) lub stan organizmu (np. zaspokojenie seksualne), który redukuje napięcie i powoduje zaspokojenie uruchomionego wcześniej popędu. Według Freuda przedmioty popędu mogą zmieniać się w czasie, na skutek dojrzewania lub uczenia się – to, co dla dziecka stanowi zaspokojenie popędu seksualnego związanego z przyjemnością (np. stymulacja ust w fazie oralnej), w przypadku dorosłych nie powinno już spełniać takiej funkcji.
Zasadniczym popędem pobudzającym i ukierunkowującym naszą, ludzką aktywność – poza naszą świadomością – jest szeroko rozumiany popęd seksualny. Jedną ze słabych stron teorii Freuda, co zarzucali mu jego następcy, jest to, że istnieniem i działaniem tego popędu trudno jest wyjaśnić wiele ludzkich zachowań. Przykładowo, odwołując się do stosunkowo jednak wąskiego popędu seksualnego – nawet po jego szerokim zdefiniowaniu jako dążenia do wszelkiej przyjemności – trudno jest wyjaśnić np. zachowania eksploracyjne, i ogólnie poznawcze.
Kontynuatorzy teorii Freuda, początkowo zwykle nią zafascynowani, z czasem zwykle zaczynali dostrzegać jej ograniczenia, także zawartej w niej koncepcji motywacji. W efekcie, Karen Horney na przykład, zaproponowała istnienie dwóch następujących mechanizmów motywacyjnych.
1.Potrzeby bezpieczeństwa i lęk podstawowy, będący konsekwencją braku ich zaspokojenia.
2.Wyidealizowanego obrazu własnej osoby – Ja idealnego – wchodzącego w konflikt z
Ja realny.
Interesujące jest to, że poglądy Horney dotyczące konfliktów w obrębie Ja jako ważnych mechanizmów motywacyjnych są bliskie niektórym współczesnym poznawczym teoriom motywacji.
Z kolei Erich Fromm, podobnie jak Horney zaliczany do tak zwanej neopsychoanalizy, czy też psychoanalizy kulturowej, za najważniejszy mechanizm motywacyjny uznał dążenie do integralności własnej osoby – czyli jej wewnętrznej spójności, niesprzeczności, jedności. Zdaniem Fromma, zasadniczą siłą napędową ludzkich działań jest przezwyciężanie czynników ograniczających lub uniemożliwiających integralność Ja, np. poglądów czy norm kulturowych stojących w sprzeczności z naturalnymi ludzkimi potrzebami. Pod tym względem, Fromm był prekursorem późniejszych motywacyjnych koncepcji psychologii humanistycznej.
Behawiorystyczna koncepcja motywacji
Podstawą tej koncepcji są trzy pojęcia: popęd, przynęta (lub pobudka bądź podnieta) i wzmocnienie. Jednym z problemów behawiorystycznej koncepcji jest to, że te trzy elementy motywacyjne nie w każdym przypadku da się rozróżnić.
Popęd jest definiowany, w kategoriach obiektywnych, jako wielkość deficytu jakiegoś ważnego dla organizmu czynnika pozytywnego, albo jako siła oddziaływania jakiegoś czynnika negatywnego. Takimi obiektywnymi wskaźnikami obecności i wielkości popędu są np.: liczba godzin bez pokarmu lub bez picia, czas trwania seksualnej deprywacji, czy wielkość przeszkody pokonywanej w celu uniknięcia bólu lub strachu.
Według behawiorystów niektóre popędy – pierwotne – są wrodzone i nie wymagają uczenia się, inne natomiast – wtórne – uczenia się wymagają. Popędem pierwotnym jest np. głód, natomiast wtórnym – zapotrzebowanie na pieniądze lub używki, takie jak kofeina, ukształtowane w toku indywidualnego procesu uczenia się, przebiegającego w określonym środowisku.
Jednak sama obecność popędu i jego działanie nie wyjaśniają tego, dlaczego ludzie i zwierzęta podejmują określone zachowania. Do wzbudzenia zachowania konieczny jest według behawiorystów także obiekt mogący zredukować napięcie wywołane przez popęd. Obiekt taki jest nazywany pobudką (podnietą, przynętą). Przynętę można zdefiniować jako obiekt lub stan mogący zmniejszyć wielkość popędu lub całkowicie znieść popęd wywołujący przykre napięcie. Przykładowo, w przypadku głodu przynętą jest pokarm, w przypadku popędu seksualnego – partner seksualny. Przy czym nie każdy obiekt będący przynętą ma taką samą siłę wzbudzania popędowego zachowania – kanapka może lepiej zaspokoić głód niż jabłko, a partner seksualny musi być bardziej lub mniej atrakcyjny, w zależności od stopnia seksualnej deprywacji.
Trzecim fundamentalnym pojęciem behawiorystycznej koncepcji motywacji jest wzmocnienie. Jest nim każdy obiekt lub stan rzeczy, który zwiększa prawdopodobieństwo powtórzenia zachowania (reakcji) wywołanego działaniem danego bodźca – czyli określonego popędu i/albo przynęty.
O prawdopodobieństwie wykonywania określonych zachowań decydują: wielkość wzmocnienia, odstęp czasowy między danym zachowaniem (reakcją) a wzmocnieniem, częstość wzmocnień oraz ich regularność. Przy czym brak przewidywanego wzmocnienia pozytywnego spełnia funkcje wzmocnienia negatywnego, czyli kary, a brak przewidywanego wzmocnienia negatywnego spełnia funkcję wzmocnienia pozytywnego, czyli nagrody.
Istnieje mnóstwo szczegółowych zależności łączących wzmocnienia z gotowością do podejmowania określonych zachowań. Gotowość ta rośnie wraz z:
wielkością nagrody (czyli wielkością zredukowanego popędu);
częstością otrzymywania danej nagrody (choć w miarę wzrostu tej częstości, wzmacniająca wartość nagrody maleje);
3.regularnością otrzymywania danej nagrody (choć w miarę przedłużania się serii regularnych nagród, wzmacniająca wartość kolejnych nagród zmniejsza się; por. procedury stosowania nagród omawiane w ubiegłym roku)
Najpełniejszą chyba teorię motywacji w ramach behawioryzmu stworzył Clark Hull (1952). Według niego podłożem motywacji jest walka o byt, rozumiana na sposób Darwinowski. Organizmom do przeżycia niezbędne są określone obiekty, takie jak pokarm czy woda, oraz umiejętności zdobywania tych obiektów, takie jak zapamiętywanie miejsc, atak czy ucieczka. Deficyt ważnych dla przetrwania obiektów pozytywnych lub nadmiar obiektów negatywnych uruchamia popęd. Po czym zachowanie „leci” jak w innych teoriach.
behawiorystycznych – liczą się przynęty i wzmocnienia, które razem kształtują określone nawyki działania/.
Humanistyczna koncepcja motywacji
Dotyczy tylko ludzi. Jak łatwo się domyślić, koncepcja ta znacząco różni się od psychodynamicznej i behawiorystycznej. Została stworzona głównie przez Abrahama Maslowa, nawiązującego w pewnej mierze do teorii Ericha Fromma, i Carla Rogersa.
Teoria motywacji Maslowa zakłada istnienie dwóch mechanizmów motywacyjnych:
potrzeb niedoboru: D-needs (deficiency) – od potrzeb najniższych do potrzeb szacunku i uznania
potrzeb wzrostu: B-needs (being), nazywanych także metapotrzebami – to potrzeby od poznawczej w górę.
Potrzeby ułożone są hierarchicznie, od najbardziej pierwotnych potrzeb fizjologicznych (powietrze, woda, pokarm, sen, seks), które działają najbardziej kategorycznie, ale – co Maslow bardzo podkreśla – nie jednoznacznie. Przykładowo, głód może być wskaźnikiem braku ważnych substancji chemicznych w organizmie, ale może być też oznaką niepokoju.
Stan niezaspokojenia potrzeb fizjologicznych koncentruje uwagę i aktywność organizmu na ich zaspokojeniu. Im silniejszy i dłuższy jest stan niezaspokojenia, tym silniej tymi potrzebami organizm jest „zarządzany”. Inne potrzeby mają w takim przypadku znaczenie niewielkie lub żadne. Jednak jeśli potrzeby fizjologiczne są zaspokajane systematycznie, to przestają mieć wpływ na ludzkie zachowanie; stają się wtedy raczej potrzebami potencjalnymi – które mogą się uaktywnić w określonych warunkach – niż rzeczywistymi.
Zaspokojenie potrzeb fizjologicznych uruchamia kolejne potrzeby – bezpieczeństwa. Niezaspokojenie tych potrzeb jest efektem braku stabilności w otoczeniu, niepewności finansowej, konfliktów społecznych, obecności różnorodnych bodźców zagrażających.
Zaspokojenie potrzeb i fizjologicznych, i bezpieczeństwa, otwiera furtkę kolejnym potrzebom
– miłości i przynależności, których niezaspokojenie przejawia się poczuciem odizolowania, samotności, braku uczuć. Niezaspokojenie potrzeby miłości aktywizuje poszukiwanie ludzi lub sytuacji zapewniających jej zaspokojenie, lub uruchamia zachowania modyfikujące otoczenie w taki sposób, by osiągnąć miłość i poczucie przynależności – np. ucieczkę, na ogół tylko psychiczną, ze środowiska rodzinnego, i poszukiwanie kontaktów poza nim.
Zaspokojenie trzech omówionych potrzeb umożliwia koncentrację na potrzebie szacunku, aktywizowanej poczuciem braku osiągnięć czy kompetencji, braku sił, niską pozycja społeczną, niska oceną ze strony innych ludzi.
Przynajmniej częściowe zaspokojenie potrzeb niższego rzędu uruchamia potrzeby wyższego rzędu: poznawcze, estetyczne, samorealizacji i transcendencji. Potrzeby te przybierają różne formy, ich realizacja jest bardziej zindywidualizowania niż realizacja potrzeb niższych. Stan niezaspokojenia potrzeb typu B – czyli brak urzeczywistniania indywidualnego potencjału, także w zakresie poznawczym, estetycznym i transcendencji – pociąga za sobą metapatologię, przejawiającą się zwykle nieustającą i sztywną koncentracją na zaspokajaniu potrzeb niższych.
Samorealizacja jest stawaniem się sobą i, zdaniem Maslowa, stanowi w przypadku ludzi podstawowy mechanizm motywacyjny. Jednak mechanizmu tego Maslow nie opisał jasno, a jedynie metaforycznie, jako „osiąganie człowieczeństwa”, „czystą radość tworzenia”, „ekspresję samego siebie”, „realizację własnego przeznaczenia”
Poznawcze koncepcje motywacji
Zasadniczo dotyczą wszelkich żywych organizmów potrafiących przetwarzać informacje, zwykle jednak koncentrują się na ludziach.
Pierwsze ważne motywacyjne koncepcje w nurcie poznawczym powstały zaraz na początku jego rozwoju – w latach 50-ych XX w. Badania inspirowane teorią procesów mózgowych Donalda Hebba, dotyczące deprywacji sensorycznej – polegające na ograniczaniu dopływu bodźców do organizmu lub nieomalże całkowitym pozbawianiu organizmu dopływu bodźców – wykazały, że brak informacyjnej stymulacji jest dla żywych organizmów stanem negatywnym. Okazało się, że deprywacja sensoryczna wywołuje cztery rodzaje konsekwencji:
zaburzenia percepcji
zaburzenia myślenia i pamięci
halucynowanie, śnienie na jawie
przeżywanie negatywnego napięcia lub bardzo silnych stanów lękowych,
Okazało się więc, że brak informacji powoduje dezintegrację procesów umysłowych, niezależnie od tego, że wszystkie inne potrzeby badanych ludzi były zaspokojone! Z drugiej strony dowiedziono, że dostarczenie organizmowi informacyjnej stymulacji może być stanem pozytywnym, działającym wzmacniająco. Butler (1958) w swoich eksperymentach stwierdził, że umożliwienie wyjrzenia przez otwór w zamkniętym pomieszczeniu stanowiło pozytywne wzmocnienie i zwiększało prawdopodobieństwo pojawienia się różnych innych zachowań, np. komunikacyjnych.
W zgodzie z koncepcją Berlyne`a pozostają teorie Heidera i Festingera. Teoria równowagi poznawczej Fritza Heidera (1958) jest oparta na zasadzie ekonomii poznawczej i opisanej przez Gestaltystów tendencji do „domykania” spostrzeganych figur. Zgodnie z tą teorią, dostrzeżenie niezgodności między jakimiś jednostkami informacyjnymi wywołuje tendencję do usunięcia tej niezgodności – czyli do domknięcia informacyjnej figury jako spójnej całości. Teoria Heidera przystaje do teorii dysonansu poznawczego Leona Festingera, opartej na następujących, stosunkowo prostych, założeniach:
Ludzie gromadzą informacje – dane poznawcze – stanowiące fragmenty ich szerszej wiedzy.
Informacje te są ze sobą porównywane, zestawiane.
Wynikiem porównania informacji może być ustalenie jednej z trzech relacji pomiędzy nimi: konsonansu, dysonansu lub braku związku,
Brak związku między informacjami jest motywacyjnie obojętny, do niczego nas nie pobudza. Konsonans polega na tym, że kiedy – biorąc pod uwagę dwa elementy poznawcze, czy też dwie jednostki informacji – z treści jednego z nich „wynika” treść drugiego.
Konsonans jest stanem pozytywnym, przyjemnym – ludzie są zainteresowani podtrzymywaniem go, jeśli istnieje, i przywracaniem go, jeśli został zaburzony. Dysonans pojawia się wtedy, kiedy – biorąc pod uwagę dwa elementy poznawcze, czy też dwie jednostki informacji – treść jednego z nich jest psychologicznie niezgodna lub przeciwstawna, zaprzeczająca treści drugiego.
Konsonans lub dysonans mogą mieć według Festingera różną wielkość – dysonans lub konsonans jest tym większy, im ważniejsze są dane poznawcze pozostające ze sobą w związku. Zatem wielkość dysonansu nie zależy od wielkości rozbieżności między informacjami, ale od ich ważności.
Dysonans jest stanem przykrym, działającym jak popęd – uruchamiającym działania zmierzające do jego usunięcia. Im większy jest dysonans, tym silniejsze jest dążenie do jego usunięcia i osiągnięcia konsonansu. Redukować dysonans można poprzez zmianę jednego z elementów informacyjnych, poprzez obniżenie ważności informacji lub ich „rozcieńczenie”, na skutek przyjęcia dodatkowych założeń.
Koncepcja Festingera jest podstawą licznych mechanizmów motywacyjnych opisywanych przez innych psychologów poznawczych, np. mechanizmów związanych z podtrzymywaniem obrazu samego siebie czy utrzymywaniem poczucia własnej wartości.
Kristen Madsen we Współczesnych teoriach motywacji (1980) podzielił psychologiczne teorie motywacji na cztery grupy, reprezentujące cztery modele:
Model homeostatyczny, zgodnie z którym źródłem motywacji jest zaburzenie równowagi organizmu. Zaburzenie homeostazy wzbudza w organizmie energię konieczną do podjęcia zachowania; mogą temu towarzyszyć procesy poznawcze, nadające zachowaniu kierunek. Zachowanie spowodowane zaburzeniem homeostazy przywraca ją, co wygasza motywację, albo nie wpływa na poziom homeostazy, co wymusza kontynuowanie działań. Na modelu tym oparte są ewolucyjne i psychoanalityczne koncepcje motywacji.
Model przynętowy, zgodnie z którym źródłem zachowania jest określony bodziec, który uruchamia w organizmie procesy energetyczne (bodziec ten może być opracowywany poznawczo, ale nie ma to większego znaczenia). Zachowanie spowodowane bodźcem może znieść jego działanie, i wtedy osiąga swój skutek, albo nie, i wtedy jest kontynuowane. Model ten jest zgodny z behawiorystyczną koncepcja motywacji, w którym motywującym do działania bodźcem może być zarówno przynęta, jak i popęd lub wzmocnienie.
Model poznawczy, zgodnie z którym bodźce – takie jak informacje – uruchamiają procesy poznawcze, które z kolei wzbudzają procesy energetyczne i kształtują zachowanie, nadając mu określony kierunek. Zgodnie z tym modelem, źródłem motywacji jest przetwarzanie informacji.
Model humanistyczny, który jest indeterministyczny, bezprzyczynowy – ponieważ przyjmuje się w nim, że źródło zachowań ma charakter wewnętrzny. Oznacza to, że wzbudzenie zachowania nie wymaga działania bodźców zewnętrznych – zachowania są kształtowane przez wewnętrzne procesy poznawcze i energetyczne, sytuacja zewnętrzna może co najwyżej kształtować przebieg zachowania, a nie samą motywację do jego podjęcia.