CHRZEŚCIJAŃSKA MYŚL POLITYCZNA W ŚWIETLE DOKTRYNY ŚW. TOMASZA Z AKWINU
- własność prywatna w posiadaniu, a społeczna w użytkowaniu
- państwo działające na zasadzie subsydiarności
- Bóg
- osobie ludzkiej przysługują pewne prawa naturalne nadane przez Boga~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Św. Tomasz z Akwinu żył w latach 1225-1274, był dominikaninem, doktorem kościoła katolickiego. Dostosował do potrzeb filozofii katolickie koncepcje Arystotelesa, od którego przejął rozumienie poznania jako: jako procesu receptywnego, pojęcia aktu i potencji, formy i materii, zasadę przyczynowego powiązania zdarzeń oraz pojęcia dowodu. Wprowadził on rozróżnienie wiary i wiedzy oraz teologii i filozofii.
Św. Tomasz uważał, że celem działań ludzkich jest osiągnięcie szczęścia, wskazując na ostateczny cel dążeń ludzkich jakim jest szczęście wieczne. Nie lekceważył równocześnie znaczenia szczęścia doczesnego. W definicji człowieka według św. Tomasza człowiek jest istotą społeczną, ale nie samodzielną. Dlatego osiągnięcie szczęścia nie jest przedsięwzięciem samotniczym, indywidualnym, tylko może dokonuje się w środowisku społecznym, w ramach wspólnoty politycznej, gdzie dzięki relacja z innymi ludźmi oraz napomnienia, człowiek ćwiczy się w cnocie i dąży do jej osiągnięcia.
Św. Tomasz podkreśla, że szczęście – osiągnięcie cnoty, wiąże się nie tylko z przyrodzonym rozumem, ale również ze wsparciem innych ludzi oraz życiem w ramach ładu politycznego, który oparty jest na ładzie moralnym, ale w wymiarze ponad naturalnym musi być wspierane łaską bożą, co pozwala cnotą wyuczonym zostać wspartymi przez cnoty wlane od Boga. Bez nich szczęście wieczne nie mogło by zostać osiągnięte.
Filozof uważa, że państwo jest pełną wspólnotą, która umożliwia ludziom osiągnięcie tego, co konieczne jest do życia. Wynika z tego, że ludzie nie żyją sami, lecz żyją dobrze na ile prawa państwowe ukierunkowują ich życie ku cnotą. Państwo rozumiane jest więc jako wytwarzające się powiązania między ludźmi, poprzez nakłanianie ich do cnoty za pomocą prawa, gdyż tylko ono posiada siłę przymusu, który jest zdolna skutecznie doprowadzić do cnoty. Jednakże państwo nie ma charakteru całkiem bezosobowego, gdyż siłą taka dysponuje jedynie osoba urzędowa lub wiele takich osób. Mamy to do czynienia z rządzeniem będącego podstawą hierarchiczności państwa, czyli z wydawaniem poleceń, rozkazów.
Pojedynczy człowiek nie jest w stanie ogarnąć całej wiedzy jaka jest mu niezbędna do zaspokojenie wszystkich potrzeb. Dlatego musi żyć w gromadzie, w której wiedza cząstkowa jaka dysponują pojedynczy jednostki, zmusza ich do wzajemnego wspieranie się i zarazem umożliwia zaspokajanie pojedynczych potrzeb. Istnieje tu funkcjonalna konieczność istnienia czynnika kierującego, czyli władzy politycznej, która zapewni ład we wspólnocie politycznej oparty na przekonaniu, że ludzie zabiegają o to co im odpowiada dążąc do tych samych celów rozbieżnych.
Jak widać Św. Tomasz podzielał pogląd o społecznej naturze człowieka, który musi żyć w społeczeństwie zgodnie z naturą, a całym wszechświatem rządzą niebiosa, zaś uczuciami i pożądaniem rządzi rozum, a nad ciałem rządzi dusza. Natomiast państwo zapewnia porządek, czyli hierarchie, jedność zbiorowości, czyli pokój. Powstało ono w wyniku połączenia wielu ludzi do osiągnięcia wspólnego celu. Władza pochodzi od samego Boga, a rządy jej mogą być sprawiedliwe lub niesprawiedliwe. Występując przeciwko władcy można tylko wtedy, gdy występuje on przeciwko prawom bożym oraz podstawowym normą moralnym. Prawo dla św. Tomasza jest normą postępowania, czyli regułą i miarą czynów jakie każdy zobowiązany jest zachować. Prawo cechuje się przede wszystkim tym, że jest rozporządzeniem rozumu i ma na celu dobro powszechne. Cechą prawa jest też to, że zostało ono ustanowione przez panującego suwerena i może być panującego promulgowane. Elementem prawa, który jest nierozłączny jest sankcja, będąca efektem złamania prawa. Występuje podział prawa:
prawo wieczne, które jest prawem;
prawo naturalne, które jest rodzajem prawa;
prawo ludzkie, które prawem;
prawo boże, które jest prawem;
Prawo wieczne jest najwyższym rodzajem prawa. Św. Tomasz rozumiał przez nie wszystkie normy boskiego rozumu, które odnoszą się do całego wszechświata. Normy wieczne są prawem najwyższym, bo one decydują o wszelkich ruchach wszystkich istot i ich inklinacji. Trzecia kategoria inklinacji są to te normy, które są właściwe tylko człowiekowi. Są nimi pragnienie poznania Boga i dążenia społeczne.
Prawo naturalne jest intelektualnym współuczestnictwem człowieka w prawie wiecznym. Inklinacje właściwe ludziom wynikają z rozumnej natury człowieka i pozwalają na rozróżnienia dobra i zła.
Prawo ludzkie wywodzi się także z prawa wiecznego ale z pośrednictwem prawa naturalnego. Św. Tomasz podzielił je na prawo pozytywne narodów oraz prawo cywilne. Prawo ludzkie występuje w formie prawa pisanego, prawa stanowionego i prawa zwyczaju.
Prawo Boże jest prawem, którym człowiek musi się kierować. Jego cele wykraczają poza cele doczesne i zawarte są w piśnie świętym. Bóg jest jedynym właścicielem patrząc z punktu widzenia własności, lecz patrząc z punktu widzenia użytku człowiek posiada naturalne władanie rzeczami. Społeczeństwo powinno opierać się na pracy ludzkiej, która powinna być sprawiedliwa oraz powinna gwarantować możliwość utrzymania siebie i rodziny. Praca powinna też opierać się na umowie, czyli na równości i wolności stron.
W swojej pracy „Summa contra gentiles” św. Tomasz przedstawił rozbudowaną teorię prawa na dwa dodatkowe porządki prawa narodów lub ludów oraz prawo państwowe. Prawo narodów było w czasach rzymskich częścią prawa rzymskiego, które regulowało stosunki prawne obywateli Rzymu z cudzoziemcami. Św. Tomasz określa tę cześć praw poszczególnych narodów, będącą wspólną wszystkim określa mianem Ius gentium. Istnieją tu różnice podyktowane tradycją, zwyczajami i stanem rozwoju cywilizacyjnego danej narodowości, ale można w tym wszystkim znaleźć wspólne zrozumienie i instytucje (prawo własności jest najbardziej wyraźną częścią tego prawa.
Prawo wieczne nie ulega zmianie (opiera się na bożej istocie) natomiast wszelkie prawa ludzkie będące prawami doczesnymi zmieniają się. Prawo wieczne nie jest znane człowiekowi dokładnie, jak prawa ustanowione przez ludzi, które nie mogą by całkowicie pozbawione błędów: „ludzki rozum nie jest w stanie w pełni uczestniczyć w prawie Boskiego Rozumu, lecz jedynie zgodnie z jego własnym sposobem i niedoskonałością”.
Według św. Tomasza prawo naturalne to światło poznania złożone w człowieku przez Boga. Dzięki niemu poznajemy co należy czynić, a co unikać. Dał je człowiekowi Bóg. Prawo naturalne jest wplecione w kompleks prawa wiecznego i ludzkiego. Jest ono odbiciem prawa wiecznego w umyśle i prymy wnioskowanie oddziałuje pośrednio na świadomość działania człowieka. Według św. Tomasza jest „uczestnikiem prawa wiecznego przy stworzeniu rozumnym”. Nie opiera się ono na konieczności fizycznej tylko na głowo sie sumienia i jest empirycznym sprawdzanym wnioskiem, który płynie z możliwości do zaobserwowania dążeń oraz właściwości człowieka. Prawo to jest prawem niepisanym a także nie wymaga potwierdzenia przez państwo.
Św. Tomasz uznaje, że istnieją różne drogowskazy prawa naturalnego niż rozum, gdyż człowieka posiada naturalne skłonności zgodne z naturą. Prawo naturalne opiera się na naturze ludzkiej, wspólnej wszystkim ludziom mi zasadniczo odnosi się do rzeczy, które są konieczne dla natury ludzkiej. Prawo naturalne mając uniwersalny charakter nie może być usunięte z „ludzkiego serca”. Prawo to wyraża się w sposób bierny w naturalnych skłonnościach człowieka i zostaje ogłoszone dzięki światu rozumu dokonujące refleksji nad nim. Dlatego nie wszyscy mają czas, cierpliwość oraz zdolności by odczytać treści prawa naturalnego. Uczucia i skłonności, które są niezgodne z rozumem mogą zaprowadzić człowieka na manowce i koniecznie moralnie było objawienie prawa naturalnego w dekalogu. Człowiek został przeznaczony do wiecznej szczęśliwości i dlatego konieczne było oprócz prawa naturalnego i ludzkiego, aby kierowało go do celu również prawo boże stojące ponad prawem naturalnym1.
Św. Tomasz z Akwinu, O władzy [De regno], [w:] tegoż Dzieła wybrane, przeł. I opracował J. Salij OP, Poznań 1984, ks. I, r. 1, s. 135.
Św. Tomasz Z Akwinu, Wykład Listu do rzymian, Super Epistolam S. Pauli Apostoli ad Romanos, tłum. I oprac. Jacka Salija OP, Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów „W drodze”, Poznań 1987, s. 199-203, fr. 1016- 1043.↩