Stanisław Szczur – PAPIEŻ URBAN V i POWSTANIE UNIWERSYTETU w KRAKOWIE w 1364 r.
Rozdział V – Supliki rozpatrywane 6 kwietnia 1363 roku
- Adam Vetulani – przyszli fundatorzy uniwersytetów składali w Awinionie odpowiednie supliki; kuria wypracowała specjalny tryb ich rozpatrywania;
- Feliks Kiryk – „Nauk przemożnych perła” – 29 lipca 1363 roku posłowie króla opuścili Awinion z ustną zgodą papieża na fundację uniwersytetu; zgodę na piśmie papież obiecał wyrazić później; trzy miesiące później rozpatrzył sprawę polskiego uniwersytetu; w połowie października wysłał do arcybiskupa gnieźnieńskiego polecenie sprawdzenia czy Kraków jest gotowy na fundację; król nie czekał na pisemną zgodę i wydał akt fundacyjny; zgoda papieża przyszła dopiero 15 września 1364 roku;
- 6 kwietnia 1363 roku Urban V rozpatrzył 90 petycji; wśród nich było jedynie 13 suplik pojedynczych, pozostałe z nich przedstawiono w 4 rotulusach; jeden z nich złożył Kazimierz Wielki, pozostałe zaś kardynał Mikołaj Capocci;
- prawie wszystkie supliki dotyczyły nadań beneficjów;
- prośby Kazimierza Wielkiego odnosiły się głównie do sprawa państwowych; nadano im nazwę Rotulus regis Polonie;
- supliki polskie przygotował Henryk syn Wernera; pochodził z Ribbenitz, gdzie był proboszczem w kościele parafialnym; przez długi czas przebywał w Awinionie, bo procesował się z prebendarzem kaplicy szpitala Ducha św.; karierę prokuratora rozpoczął za pontyfikatu Innocentego VI; był studentem uniwersytetu w Awinionie, gdzie studiował prawo i nauki wyzwolone; wcześniej reprezentował także króla Danii Waldemara IV; z polskich dyplomatów zwrócił na niego uwagę Henryk Kropelin;
- pierwsza suplika króla to prośba, by nowo wybierani biskupi w Polsce mogli być konsekrowani przez miejscowego metropolitę; dotyczyć to miało elektów wybranych jednogłośnie przez kapitułę; jej spełnienie uniezależniałoby Kościół polski od Stolicy Apostolskiej; metropolita gnieźnieński zyskałby władzę jaką nie miał żaden arcybiskup; w mocy obowiązujących konstytucji Jana XXII to papież mianował biskupów; Urban V oczywiście odrzucił prośbę króla;
- druga prośba dotyczyła uniwersytetu; Kazimierz Wielki prosił papieża o udzielenie mu odpowiednich uprawnień do założenia studium generale z przywilejami innych szkół powszechnych; król widział siebie jako fundatora przyszłej uczelni, który uznając uprawnienia papieża, chce sam decydować o jej ustroju i organizacji; zatem król nie prosił o przywileje dla powstającego uniwersytetu, lecz o uprawnienia, które pozwolą mu ufundować uczelnię; Urban V pozytywnie rozpatrzył prośbę króla polskiego; decyzja papieża była bezwarunkowa, mógł działać swobodnie; Kazimierz mógł swobodnie określić charakter uniwersytetu, jego uposażenie i liczbę wydziałów;
- trzecia suplika dotyczyła prawa do zakładania nowych parafii we wsiach królewskich, o które starał się polski władca; chciał także by nowe parafia miały prawo pobierania dziesięciny; prośba ta została oddalona;
- w czwartej Kazimierz prosi aby jego spowiednik, Jakub Bobola, mógł przejść z zakonu franciszkanów do cystersów; Ojciec Święty udzielił warunkowej zgody, jeśli nadal będzie chory może zmienić zgromadzenie;
- kolejna suplika dotyczyła udzielenia metropolicie gnieźnieńskiemu uprawnień do zdjęcia ekskomuniki z tych, na których nałożył ją biskup płocki Bernard;
- szósta prośba dotyczyła łacińskiego biskupstwa we Lwowie, które papież miałby założyć, mianować ordynariusza; nowe biskupstwo miało należeć do polskiej prowincji kościelnej;
- ostatnia prośba dotyczyła beneficjum dla Henryka Kropelina;
- twierdzenie Adama Vetulaniego, że władcy Austrii i Węgier złożyli supliki w sprawach uniwersytetu wzorem Kazimierza Wielkiego;
Rudolf IV i Ludwik Andegaweński rzadko składali supliki; głownie dotyczyły beneficjów i spraw kościelnych;
Ludwik miał bardzo dobre stosunki z papieżem; ten informował go o najważniejszych decyzjach; Ludwik Andegaweński nie musiał składać suplik w sprawach państwowych, bo takie decyzje papież podejmował na konsystorzach publicznych lub w rozmowach z dyplomatami królewskimi;
Rudolf złożył prośbę ustami swojego posła do Awinionu;
- tylko Kazimierz Wielki złożył suplikę w sprawie uniwersytetu; wszystkie sprawy państwowe król Polski przedkładał w suplikach, a nie na konsystorzach publicznych, tak jak inni władcy europejscy;
- droga suplik dawała więcej możliwości do działań nieformalnych;
- polskie delegacje składały się z urzędników państwowych, nie było wśród nich przedstawicieli episkopatu polskiego;
Rozdział VI – Mandaty Urbana V do arcybiskupa gnieźnieńskiego
- po rozpatrzeniu przez papieża suplik, kancelaria papieska przygotowała trzy dokumenty skierowane do arcybiskupa gnieźnieńskiego, Jarosława Bogorii; odnosiły się one do próśb króla;
Pierwszy dokument dotyczył utworzenia biskupstwa lwowskiego; nie było tam odpowiedzi wprost; w treści przypomniano królewską prośbę; milczeniem pomięto jednak wniosek króla by zwierzchność nad nowym biskupstwem miał arcybiskup Gniezna;
Drugi dotyczył zdjęcia klątwy z kleru diecezji płockiej; przedstawiono w nim całą historię powołanie biskupa Bernarda i jego odwołania;
Trzeci dotyczył uniwersytetu; nie był on wystawiony na polecenie papieża, lecz na wniosek prokuratora, bo pobrano za niego opłatę; informuje się metropolitę, że z upoważnienia papieża król ufunduje uniwersytet, który on i miasto obdarzy przywilejami; Urban V polecił Jarosławowi Bogorii udać się do króla i Krakowa i na miejscu zbadać sprawę; później miał przesłać kurii raport i przywileje królewskie i miasta; dokument ten nosi datę 16 października 1363 roku; nie ma w nim nawiązania do supliki królewskiej; czyli tego dnia papież podjął nową decyzję w sprawie uniwersytetu, która była sprzeczna z poprzednią;
- kancelaria papieska nie przygotowała pisma w sprawie uprawnień dla Kazimierza Wielkiego; nie ma potwierdzenia w źródłach, iż takie pismo istniało; prawdopodobnie pracownicy kancelarii nie potrafili sporządzić takiego dokumentu; nie istniał wzór takiego dokumentu;
- była to pierwsza tego typu prośba za pontyfikatu Urbana V i to jeszcze drogą supliki; treść supliki nie dawała żadnej podstawy do sporządzenia takiego dokumentu;
- pod supliką widniało papieskie fiat, więc prokurator mógł domagać się wystawienia stosownego dokumentu;
- przypuszcza się, że kancelaria papieża zakwestionowała słowo fiat; zwrócono uwagę, że król otrzymał uprawnienia papieskie; wicekanclerz miał prawo zwrócić uwagę papieżowi
- na zmianę decyzji Urbana V mogły mieć wpływ dokumenty fundacyjne Klemensa VI dla uniwersytetu w Pizie i Pradze; wyciągnięto wniosek, iż tylko papież może powoływać do życia uniwersytety;
- ktoś podsunął papieżowi myśl, by to on był założycielem uniwersytetu w Krakowie; po raz pierwszy miałby założyć studium generale;
- list do metropolity Gniezna potwierdzał pozytywną decyzję w sprawie powstania uniwersytetu; papieża interesował zakres przywilejów i wolności; godził się wystąpić jako fundator, ale pod warunkiem, że zakres przywilejów będzie wystarczający; ostateczna decyzja miała zapaść po zapoznaniu się z nimi;
- identyczne pismo jak Jarosław Bogoria, otrzymał Jan, biskup Brixen w sprawie uniwersytetu wiedeńskiego; dostał takie samo polecenie;
Rozdział VII – Pierwsze przywileje uniwersyteckie
- pierwsze uniwersyteckie przywileje to królewski dyplom z 12 maja 1364 roku i dokument władz miasta z tego samego dnia;
- nie były one wystawione w związku z supliką z 6 kwietnia 1363 roku, bo nie powołano się na nią w treści tych dokumentów oraz wystawiono by je szybciej;
- prawdopodobnie uznano, że sama suplika z fiat to za mało; czekano na papieski dokument z uprawnieniami dla króla;
- powyższe dokumenty były związane z działaniami podjętymi przez arcybiskupa Jarosława; 28 marca 1364 roku dokonał on poświęcenia katedry gnieźnieńskiej; prawdopodobnie wtedy podjął rozmowy w sprawie przywilejów dla uniwersytetów; poinformował króla o żądaniach papieża;
- arcybiskup mógł mieć wpływ na redakcję tych dokumentów, bo przecież miał za sobą przeszłość na uniwersytecie bolońskim; również uniwersytecką przeszłość miał kanclerz krakowski Janusz Suchywilk; w otoczeniu króla był także Florian z Mokrska, były student uniwersytetu w Padwie;
- dokument Kazimierza Wielkiego został określony przez redaktora jako cirographus; termin ten nie występował wcześniej w dokumentach królewskich ani wcześniej ani później;
- pierwotnie termin cirographus oznaczał dokument spisany w dwóch egzemplarzach na jednej karcie pergaminu; później terminem tym określano konkretne zobowiązania, utrwalone na piśmie w formie dokumentu spisanego dwóch jednobrzmiących egzemplarzach;
- zobowiązania podjęte przez króla przybrały charakter przywileju dla przyszłego uniwersytetu;
- nazwa może sugerować, że kancelaria królewska przygotowała dwa egzemplarze tego dokumentu; jeden wysłano do Awinionu, drugi pozostał w kancelarii;
- Józef Muczkowski badając oryginał dokumentu doszedł do wniosku, że wymienione przez wystawcę katedry były dopiero planowane, a król deklarował chęć ich uposażenia w przyszłości;
- do tych badań odniósł się Krzyżanowski, które odrzucił je; odkrył za to, że ktoś poprawiał tekst dokumentu wyskrobując niektóre litery; ze swoich badań wyciągnął wniosek, że czasu przyszłego użyto w dokumencie posłanym do Awinionu;
- teorią Krzyżanowskiego zainspirował się Adam Vetulani; uznał, że w egzemplarzu posłanym do papieża użyto czasu przyszłego; w egzemplarzu uniwersyteckim dokonano zafałszowania w latach 90tych XIV wieku, kiedy kra krakowski wszczął zabiegi u Jadwigi i Jagiełły, aby wznowić zamarłą uczelnię; chciano zasugerować, że Kazimierz Wielki już uposażył katedrę prawa rzymskiego;
- królewski dokument uniwersytecki rozpoczynał się inwokacją, podobnie jak większość dokumentów króla;
- w dokumencie tym nie ma adresu odbiorcy; w sensie prawnym uniwersytet jeszcze nie istniał, bo nie dokonano jeszcze formalnego aktu erekcji;
- datowany jest świętem Zesłania Ducha Świętego;
- dokument mieszczan krakowskich wzorował się na tekście królewskiej supliki i królewskim dokumentem; musieli zatem nim dysponować już przed 12 maja;
- nie jesteśmy w stanie określić precyzyjnie daty spisania najstarszych uniwersyteckich przywilejów;
Powyższe dokumenty zostały opatrzone pieczęciami wystawców; król użył swojej majestatycznej pieczęci króla, którą przywieszono na zielonym sznurze; dokument władz Krakowa opieczętowano mniejszą pieczęcią rady miejskiej; nie użyto wielkie pieczęci miasta, którą uwierzytelniano najważniejsze dokumenty;
- w swoim dokumencie Kazimierz Wielki przedstawił zadania uniwersytetu oraz okoliczności, które go skłoniły do uposażenia uczelni; król uznał to za swój obowiązek wobec poddanych i wyrażał przekonanie, że jego decyzje przyniosą pożytek wszystkim mieszkańcom królestwa;
- Stanisław Krzyżanowski zauważył, iż dokument nie wspomina o powołaniu do życia uniwersytetu, lecz jedynie o miejscu, na którym ma powstać; zatem król tym dokumentem nie powołał do życia studium generale;
- król informuje jedynie, że wyznaczył miejsce i zobowiązał się uposażyć katedry oraz nadać uprawnienia dla studiującej młodzieży;
- dokument opatrzony pieczęcią miał być gwarancją spełnienia obietnic;
- w dokumencie króla są precyzyjnie wyliczone katedry prawnicze, podczas gdy inne są wymienione bardzo ogólnie; miały być katedra prawa rzymskiego i prawa kanonicznego, ale przewagę miała mieć ta pierwsza; niektórzy uważają, że świadczy to o świeckim charakterze uniwersytetu;
- sprawa staje się łatwiejsza jeśli uświadomimy sobie, że w dokumencie zapisano boloński model uczelni;
- model katedry prawa był kopią modelu zastosowanego na uniwersytecie bolońskim;
- zatem liczba katedr prawniczych planowanych na uniwersytecie wynikała tylko i wyłącznie z programu nauczania; a trzeba pamiętać, że w otoczeniu króla byli ludzie kształceni we Włoszech;
- szkoła Najświętszej Maryi Panny została oddana mistrzowi sztuk wyzwolonych; oznacza to, że przemieniono ją na wydział filozoficzny, który był podstawą studiów i wstępem do innych wydziałów; wzmianka o niej pojawia się w części o uposażeniu katedry nauk wyzwolonych, które było najmniejsze ze wszystkich;
- dokument królewski wyznaczał dla studentów tzw. kamsora, którego zadaniem było udzielania studentom pożyczek pod zastaw; określono także, że kredyty mają być udzielane na 25% (zwyczajowa lichwa wynosiła 108%);
- ważnym przywilejem uniwersytetem było własne sądownictwo korporacji uniwersyteckiej; uprawnienia rektora w tym względzie potwierdziły również władze miasta; rektor krakowski miał pełną władzę sądowniczą nad każdym studiującym; jego uprawnienia były szersze niż w Bolonii czy Padwie;
Rozdział VIII – Dokumenty papieża Urbana V dla uniwersytetu
- pierwszy bez adresata z 1 września 1364 roku; drugi adresowany do Kazimierza Wielkiego z 13 września 1364 roku;
- polska historiografia nazywa dokument z 1 września bullą konfirmacyjną; jest jednak pięć przyczyn wykluczających możliwość, że była to bulla konfirmacyjna;
Dokument Kazimierza Wielkiego nie został przytoczony w papieskim dokumencie;
Między dokumentem papieskim a królewskim zachodzi sprzeczność w punkcie dotyczącym zwierzchnictwa nad uniwersytetem;
Za wystawienie papieskiego dokumentu nie pobrano zwyczajowej opłaty kancelaryjnej;
Nie wiadomo by polska strona zabiegała o konfirmację papieską dla przywilejów uniwersyteckich, a taki dokument wystawiany był tylko na prośbę zainteresowanego;
Ze względu na sprzeczność w dokumentach papież nie mógł konfirmować aktu królewskiego;
- list Urbana V z 13 września 1364 roku adresowany do króla, informuje o papieskiej decyzji dotyczącej fundacji uniwersytetu;
- w liście do metropolity gnieźnieńskiego papież podkreślał, że chce wystąpić jako formalny ustanowiciel uniwersytetu w Krakowie;
- papieski dokument został wystawiony po zapoznaniu się z przesłanymi z Krakowa dokumentami; gwarantowane i przez miasto przywileje okazały się wystarczające, by wystawić dokument erekcyjny;
- papież stawał się formalnym ustanowicielem uniwersytetu w Krakowie; powołał go do życia dokumentem z 1 września 1364 roku;
- abrewiatur redagujący dokument korzystał z tekstów królewskich suplik i dokumenty fundacyjne uniwersytetów wystawione przez Klemensa VI;
- dokument rozpoczynał się intytulacją biskup Urban, sługa sług Bożych; pominięto zwrot do adresata do dokumentu, bo formalnie przecież on jeszcze nie istniał; dopiero ten dokument powoływał do życia społeczność akademicką;
- w następnej części papież podaje motywy swojej decyzji; podobne zwroty spotykamy w papieskich dokumentach dla uniwersytetu wiedeńskiego i węgierskiego;
- nawiązuje się w nim do supliki królewskiej, przejęto fragment o niebezpieczeństwach związanych z daleką podróżą i informację o Krakowie jako ważnym mieście w Polsce;
- papież przyznawał uniwersytetowi przywilej nadawania stopni naukowych na tych samych warunkach jak inne uniwersytety;
- po formalnym akcie fundacji pojawia się sprawa zatwierdzania egzaminów; w Krakowie promocji miał dokonywać biskup krakowski;
- w liście do Kazimierza Wielkiego jest nawiązanie do przywileju królewskiego z 12 maja i do dokumentu miejskiego; później Urban V przypomniał, że dokumentem z 1 września powołał do życia uniwersytet;
- w dalszej części papież wzywa króla by potwierdził wszystkie wydane do tej pory przywileje oraz by obdarzył społeczność akademicką nowymi przywilejami;
- identyczny list papież wysłał do Ludwika Andegaweńskiego w związku z dokumentem fundacyjnym dla uniwersytetu w Pecs;
- precedens krakowski – uniwersytet nie mógł uruchomić wydziału teologii;
- według Vetulaniego przyczyną tego był konflikt króla z biskupem Bodzętym; papież odmawiając polskiemu królowi, później ze względów dyplomatycznych musiał uczynić to samo w pozostałych przypadkach;
- inna koncepcja zakłada, że Urban V bronił monopolu Paryża w nauczaniu teologii;
- inni badacze uważają, że przyczyna leżała w położeniu geograficznym Polski; znajdowała się na peryferiach świata chrześcijańskiego, graniczyła z państwami pogańskimi i ze schizmatykami; przyszły wydział teologii mógłby stać się siedliskiem herezji;
- czasem nazywano studium generale w Krakowie uczelnią niepełną, bo nie było w niej wydziału teologii;
- należy spojrzeć na postrzeganie teologii jako nauki w czasach Urbana V; odnoszono się do niej z nieufnością, bo obawiano się herezji; również papieże nie byli wybitnymi teologami i nie mieli wielkiego autorytetu w tych sprawach; papiestwo awiniońskie nie było stanem normalnym, krytykowano je z wielu stron;
- wielką rolę w tamtych czasach w Kościele odgrywali prawnicy; sam Urban V był przecież jednym z nich; w kierunku studentów prawa szła wszelka pomoc materialna ze strony papieża;
- uniwersytet paryski dzielnie bronił swojej pozycji jako monopolisty w nauczaniu teologii i nadawaniu stopni naukowych;
- w tym okresie wiele uczelni zabiegało o zgodę na utworzenie wydziałów teologii; jeśli papież udzielał zgody to tylko ze względu na to, że istniało tam odpowiednie środowisko naukowe, zdolne podjąć wykłady z teologii na odpowiednim poziomie;
- każdy zwracający się w tej sprawie powoływał się na przywilej paryski; papież udzielając przywileju nadawał takie same uprawnienia jakie miał wydział w Paryżu;
- żaden uniwersytet, który powstawał w wyniku jednorazowego aktu fundacyjnego w XIV wieku, nie posiadał od razu wszystkich wydziałów;
- w Polsce, kraju na peryferiach chrześcijańskiego świata, nie było odpowiednich warunków do uruchomienia wydziału teologicznego z takimi uprawnieniami jak teologia paryska; nie prowadzono prawdopodobnie nawet nauczania na poziomie podstawowym w szkołach katedralnych;
- studia teologiczne nie cieszyły się wśród Polaków wielkim zainteresowaniem; wykształcenie teologiczne nie było potrzebne do kariery, nawet w Kościele;
- w Polsce było mało duchowieństwa i było ono na niskim poziomie intelektualnym;
- w dokumencie królewskim nie przewidziano utworzenia wydziału teologii i uposażenia jej wykładowcy;
- wydaje się, że w Krakowie nie planowano tego wydziału; organizowano prawniczy uniwersytet z trzema wydziałami, na wzór Bolonii;
- papieski dokument fundacyjny przedstawił jedynie to co znalazło się w dokumencie królewskim;
- nawet gdyby wydział teologii znalazłby się w dokumencie królewskim, to ze względu na skomplikowaną sytuację teologii i przykład Wiednia, któremu odmówiono utworzenia wydziału teologii, Urban V nie udzieliłby Krakowowi zgody na nauczanie teologii w Krakowie;
- w swoim dokumencie Kazimierz Wielki podkreślał, że kontrolę nad egzaminami ma sprawować kanclerz krakowski;
- dokument Urbana V pozbawiał króla wszelkiej władzy nad uniwersytetem; oddał ją w ręce biskupa krakowskiego;
- zatem list z 13 września musiał być wystawiony na prośbę strony polskiej, aby wyjaśnić królowi decyzję papieża; opłaty kancelaryjne potwierdzają, iż był wystawiony na prośbę Polaków;
- zrodził się teraz problem na podstawie którego dokumentu ma zacząć funkcjonować uniwersytet;
- gdyby uczelnia zaczęła działać na dokumencie królewski nie mogłaby być nazwana uniwersytetem;
- jeśli przyjąć postanowienia dokumentu Urbana V, to faktycznie oznaczałoby to odrzucenie przywileju krakowskiego;
- prośba o dodatkowy dokument była próbą znalezienia kompromisu w tej sytuacji;
- w liście papież wyraźnie stwierdza, że nie zaakceptuje zapisanego w dokumencie królewskim zwierzchnictwa kanclerza krakowskiego nad uniwersytetem;
- w tej sytuacji konieczne stało się wystawienie nowego dokumentu, który uwzględniałby zmiany proponowane przez papieża, ale takowy nie powstał;
- problem ten rozwiązano dopiero za panowania Jagiełły; prawo kontrolowania egzaminów otrzymał kanclerz, a biskup krakowski stał się konserwatorem uniwersytetu i zarządzał dochodami uniwersytetu;
- dopiero po otrzymaniu dokumentów papieskich uniwersytet mógł zacząć formalnie działalność;
- daty na dokumentach są jedynie datami podjęcia decyzji;
- oryginał dokumentu Urbana V dla uniwersytetu w Krakowie opuściły kancelarię papieską najwcześniej 5 listopada 1364 roku;
- oryginały odebrał dopiero w połowie listopada Henryk, syn Wernera, który był upoważniony do ich odbioru;
- najprawdopodobniej w styczniu 1365 roku papieskie dokumenty znalazły się w Krakowie; proces fundacji i ustanowienia uniwersytetu został zakończony;
Rozdział IX – Początki fundacji krakowskiej uczelni
- dokładnej daty rozpoczęcia funkcjonowania uniwersytetu w Krakowie nie da się ustalić; jest mało prawdopodobne, aby bez papieskiego dokumentu rozpoczęto nauczanie;
- dokument papieski dotarł do Polski na początku 1365 roku i po tym wydarzeniu już na pewno funkcjonował;
- badacze wskazują, że na zamku królewskim była pierwsza siedziba uniwersytetu; prawdopodobne jest jednak, że pewne sformułowania użyte w źródłach mogą odnosić się do całego Wawelu;
- na pewno na wzgórzu wawelskim odbywały się wykłady z medycyny, które prowadził królewski lekarz;
- w pierwszych latach podjęto wykłady z prawa kanonicznego; nie ma zaś śladów rozpoczęcia wykładania prawa rzymskiego;
- pierwszym ze znanych nam profesorów w Krakowie miał być Ambold z Kąpiny; jednak całą swoją karierę zawdzięczał on pracy w kolektorii polski-węgierskiej a nie studiom uniwersyteckim i związkom z krakowską uczelnią; jego wykształcenie uniwersyteckie jest niemożliwe;
- regest dokumentu królewskiego z roku 1369, który był skierowany do władz uczelni, potwierdza nam że uniwersytet już w 1369 roku funkcjonował i miał już swoje władze;
- w 1358 roku król rozszerzył jurysdykcję Krakowa na Kleparz i Kazimierz;
- istnieje wiele wzmianek, że istniały jakieś budynki uniwersyteckie na Kazimierzu; a na pewno mieszkali tam jacyś studenci, bo jurysdykcja rektorska dotyczyła również Kazimierz;
- Długosz podaje, że Kazimierz Wielki rozpoczął budowę uniwersytetu na Kazimierzu;
- w 1361 roku król podjął jakieś prace budowlane na Kazimierzu; czyli starania o uniwersytet podjęto jeszcze przed 1363 rokiem; starano się o uniwersytet z wszystkimi wydziałami; studia teologiczne wymagały kolegialnej struktury, więc rozpoczęto budowę odpowiednich pomieszczeń na Kazimierzu; gdy kuria nie udzieliła zgody na teologię porzucono pomysł założenia uniwersytetu w Kazimierzu; taka jest teza Wyrozumskiego;
- późniejsi badacze dowiedli, że opowieść Długosza była w rzeczywistości bez daty; budowę na Kazimierzu rozpoczęto po fundacji uniwersytetu;
- gdyby przyjąć, że uniwersytet rozpoczął działalność w oparciu o papieski dokument, to biskup Bodzęta stawał się jego zwierzchnikiem; oznaczać to mogło, że dokument królewski stracił na znaczeniu;
- w tym momencie król mógł się czuć zwolnionym od utrzymywania wszystkich katedr; a wzorem Karola IV ograniczył się do ufundowania i uposażenia jednego kolegium;
- statut żup solnych z 1368 roku nie przewidywał uposażenia dla profesorów;
- śmierć Kazimierza Wielkiego wstrzymała prace budowlane;