J. LOCKE:
HIERARCHIA DUSZY: najwyżej jest rozum, najniżej pragnienia cielesne;
CEL WYCHOWANIA: posłuszeństwo rozumowi (punkt wyjścia jest taki sam jak u Platona, Blooma, Legutki i innych konserwatystów); zadaniem pedagogiki jest utrzymanie ucznia w ryzach, nauczenie go posługowanie się rozumem, aby umiał go wykorzystywać sam w przyszłości; największym skarbem jest dyscyplina, która ma charakter formalny (uczona, pilnowania w dzieciństwie); człowiek musi nauczyć się słuchać rozumu, samego siebie; we wczesnym okresie dorastania należy dyscyplonować jego duszę, tak aby w dorosłym życiu dziecko umiało kroczyć własną drogą i umiejętnie korzystać z wolności, kiedy zostanie wypuszczone w świat (rodzice, wychowawcy stają się wtedy jego partnerami);
/*relacja rodzice dzieci: kary (odbieranie, ograniczanie przyjemności) i nagrody (coś przyjemnego, chwalenie, nagrody materialne) – Locke krytykuje ten system, mechnizm karania i nagradzania (nie możemy dawać nagrody odwołującej się do duszy pożądliwej, której nie cenimy); powinniśmy nagradzać w taki sposób, aby budować poczucie wartości, godności w dziecku – należy odnosić sie do duszy tymotejskiej, chwalić dziecko na forum, trakrować go jak partnera i nauczyć go podobnego zachowania – szacunku i grzeczności w stosunku do innych osób/
Podopieczny pedagogiki Locke’owskiej jest osobą, która potrafi radzić sobie sama w życiu i budować partnerskie stosunki z innymi ludźmi. Raczej gentelmen, producent (nie wojownik, rycerz, ani też nie filozof). Pedagogika Locke traktuje o tym jak dobrze radzić sobie w świecie wolności, jest swoistym przygotowaniem do życia, udziela praktycznych porad.Dwa etapy nauczania:
nauczanie bycie gospodarzem samych siebie (w dzieciństwie, okresie dorastania)c;
nauczenie kroczenia własną drogą.
„LIST O TOLERANCJI”
rozważania na temat tolerancji religijnej;
Teza: konieczny jest radykalny rozdział państwa i religi – każda ze sfer ma inne cele:
PAŃSTWO | RELIGIA |
---|---|
|
|
/*J.S. MILL: w państwie tolerancyjnym ze wzgląd na szacunek dla osób niewierzących powinniśmy posłógiwać się językiem utylitarystycznym, który jest uniwersalny i zrozumiały dla wszystkich./
Krytyka:
Czy wymuszone milczenie,nie dopuszczanie do głosu ludzi o innych poglądach, mających inny język (w sferze etycznej) nie spowoduje, że staną się groźni i kiedyś „wybuchną”?
Nikt nie musi cenić pożytku, nawet jeśli robi to większość.
MONTESKIUSZ:
„ O DUCHU PRAW” ???
Zasada podziału władz (trójpodział władz), władza powinna być podzielnona: władza ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza: ideą podziału władzy jest to aby istniały niezależne, silne władze, aby się wzajemnie ograniczały, kontrowały (każda władza ma skłonność do rozrastania się, absolutyzowania) / inaczej Hobbes, Rousseau: władza powinna być nie podzielna/;
Monteskiusz mówi o stanie natury, ale nie mówi o umowie społecznej; geneza, legitymizacja władzy nie ma znaczenia (dystans do demkracji, nie jest ona odrzucona, ale podlega krytyce); wolność jest ważniejsza niż idea przedstawicielstwa;
Zgodność zasady rządu z natura ludzką: (monarchia, arystokracja, despotia, demokracja – 4 ustroje jakie wymienia M.); sposób myślenia i odczuwania ludzi w danym państwie powinien być zgodny z panującym w państwie ustrojem – jest to warunek stabilności państwa (trwałość jest najwyższą cnotą, wartością w polityc; wymaga zaakceptowania ustrju przez obywateli);
W demokracji jest najtrudniej zagwarantować zgodność rządu z naturą ludzką: w systemach demokratycznych najważniejsza jest cnota polityczna rozumiana jako miłość do ojczyzny i egalitaryzm (który nie tkwi w naturze ludzkiej, należy go sobie wypielęgnować, nauczyć się go, wychować go w innych); demokracja jest dobrym ustrojem, ale aby był stabilny, należy do niego ludzi wychować, aby zaczęli kochać i szanować coś, czego nie kochają z ntury.
SZKOCKIE OŚWIECENIE:
DAVID HUME:
Argumentacja ewolucjonistyczna: korzystanie z terminologii panującej w jego epoce (odwołuje się do stanu natury i umowy społecznej – pojmuje je ewolucyjnie; reguły sprawiedliwości są emocjonalne, emotywne, wynikają z przeczucia, że wszyscy mamy pewne podobne potrzeby, ogólne poczucie wspólnego interesu, co wywołuje odpowiednie działanie, zachowanie)