Kamil Tondel
Wpływ substancji psychoaktywnych na motywacje i emocje.
Każdy z nas dąży w życiu do realizowania jakichś celów, po drodze do tych celów tworzą się motywacje które pomagają nam brnąć w kierunku ich realizacji. Dodatkowo na tej przepięknej drodze odczuwamy emocje i uczucia które często maja duży wpływ na przebieg wydarzeń. Bardzo często natura tych mechanizmów zostaje zaburzona przez różne czynniki zewnętrzne my zajmiemy się wpływem substancji psychoaktywnych na motywacje i emocje.
Zanim jednak poruszymy konsensus musimy sobie wyjaśnić kilka pojęć.
Czym jest właściwie motywacja?
Motywacja nazywamy stan gotowości człowieka do podjęcia konkretnych działań. Najczęściej wzbudzony potrzebą, w perspektywie zakładający realizacje jakiegoś celu.
Czym więc są emocje?
Są to procesy psychiczne towarzyszące nam w każdym momencie naszego życia. Często ludzie nie potrafią ich odczytywać natomiast stwierdzenie „nic nie czuje” jest zdecydowanie błędne, każdy człowiek nieustannie jest pod wpływem uczuci i emocji. Najlepiej pokazać to na przykładzie.
Student który jutro ma egzamin czuje stres, strach, mimo ze uczył się do niego może odchować niepewność.
Jest to tylko jeden z wielu możliwych przykładów ponieważ emocje sa zjawiskiem skrajnie subiektywnym.
Inny student w tej samej sytuacji może czuć zniecierpliwienie, ciekawość, zadowolenie.
Jedno jest pewne emocje nadają ekspresji naszemu życiu. Dzięki nim egzystencja nabiera jakości.
Czemu substancje psychoaktywne?
Ponieważ ten obszar jest mi bardzo bliski, sam jestem osobą uzależnioną i mogę skorzystać z własnych doświadczeń a nie tylko z suchej wiedzy. substancje te silnie oddziaływają na psychikę człowieka prowadzą do uzależnienia czyli silnej potrzeby wykonywania jakiejś czynności lub zażywania substancji. Osoba uzależniona brnie w mechanizmy uzależnień zakrzywiając i deformując swój światopogląd.
Te fundamentalne pytania ułatwia nam zrozumienie meritum pracy.
Nie bez powodu uzależnienie nazywamy „chorobą uczuć i emocji”. Substancje psychoaktywne silnie zaburzają kontakt z własnymi emocjami, do tej pory wszystko wiązało się z odczuwaniem emocji. Człowiek wykonywał jakąś czynność po to aby dostarczyć sobie konkretnego odczucia. Przykładowo uczył się na bieżąco aby na koniec semestru poczuć radość, spokój, zadowolenie. Wiązało się to czasem z negatywnymi uczuciami podczas godzin spędzonych na nauce, bądź stawianiu sobie wyborów, mimo tego cel który często oddalony w czasie był motywacja i podstawą do dążeń.
W przypadku zażywania np. narkotyków mechanizmy obronne występujące u normalnego człowieka zaczynają stanowić mechanizmy uzależnień. Mechanizmy te stwarzają nierealny światopogląd deformując procesy poznawcze na potrzebę brania narkotyku, ten staje się głównym celem życiowym w konsekwencji osoba uzależniona traci kontrole nad swoim życiem, kiedy mechanizmy stwarzają pozory ze wszystko jest w porządku, pomagają odwrócić uwagę od siebie tak by nie skupiać się na własnym problemie. Jednym z nich jest mechanizm nałogowego regulowania uczuć czyli sztuczne wywoływanie pożądanego stanu np. euforii czy innych pożądanych emocji po przez przyjmowanie narkotyku. Początkowo uzależniony osiąga pożądane stany bez szczególnego wysiłku czyli w sposób dużo prostszy i szybszy niż naturalny. W miarę wzrostu tolerancji pożądany efekt jest dużo słabszy niż oczekiwania. Natomiast jeśli substancja nie jest dostarczana występują skrajnie negatywne emocje. Z czasem odczuwanie emocji jest silnie zaburzone, sprowadza się do skrajnie negatywne w wypadku braku emocji i skrajnie pozytywne w momencie jej dostarczenia.
Innym mechanizmem mającym ogromny wpływ na motywacje jak i procesy poznawcze jest mechanizm iluzji i zaprzeczeń jego cel mówiąc potocznie to tworzenie iluzji przez osobę uzależnioną racjonalizowanie toksycznych zachowań , usprawiedliwianie ich i przenoszenie winy na innych. Często minimalizowanie swojego problemu skupiając się na defektach innych. Takie działanie daje poczucie ciągłego przeciążenia i natłoku problemów, zwykle prowadzi to do ucieczki np. narkotyk.
Zakłócona jest umiejętność planowania, stawiane cele są nie realne, wywoływane chwilowym impulsem. Istnieją tylko w sferze marzeń. Samo myślenie o nich daje poczucie spełnienia. Motywacja do urealniania może być silna, ale niestety jest tylko chwilowa. hierarchia wartości jest całkowicie zdeformowana. Na szczycie zawsze stoi substancja i potrzeba jej przyjmowania. Uzależniony nie jest nastawiony na realizowanie zadań. Cele które pozornie są realizowane ale tylko w obszarze wyobraźni w rzeczywistości nie przynoszą żadnych postępów, motywacja zanika, a cel traci atrakcyjność. Odpowiada za to mechanizm marzeniowego planowania.
Człowiek wiec odczuwa emocje stawia sobie cele i dąży do nich za sprawą motywacji. Procesy te są niezbędnie do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania w społeczeństwie. Uzależnienie i jego mechanizmy skutecznie hamują rozwój i zakłócają te procesy, uniemożliwiają zdrowe spojrzenie na świat i mają destrukcyjny wpływ na samą osobę uzależnioną.