I ICH KONSEKWENCJE W PÓŹNIEJSZYM
ŻYCIU DZIECI I MŁODZIEŻY
PLAN:
Wstęp.
Charakterystyka pozytywnych postaw rodzicielskich.
Błędy wychowawcze wynikające z negatywnych postaw rodzicielskich oraz ich skutki:
- postawa unikająca
postawa odrzucająca
postawa nadmiernie korygująca
postawa nadmiernie ochraniająca.
4. Podsumowanie.
Wstęp.
Naturalnym miejscem procesu wychowania jest rodzina. Podstawą rodziny jest małżeństwo - związek kobiety i mężczyzny ustanowiony przez Boga i podniesiony do rangi sakramentu. Dzięki temu małżonkowie otrzymują szczególną misję, powołani zostają do przekazywania życia, a co za tym idzie otrzymują obowiązek wychowania potomstwa.
W deklaracji o wychowaniu chrześcijańskim, która powstała w czasie Soboru Watykańskiego II podkreślono, że „rodzice, ponieważ dali życie dziecku, w najwyższym stopniu są obowiązani do wychowania potomstwa”2. Prokreacja w rodzinie pociąga za sobą konieczność zaspokojenia potrzeb biologicznych potomstwa – by pozostało przy życiu i rozwijało się prawidłowo, oraz psychicznych – by umiało prawidłowo funkcjonować wśród innych ludzi.
Wychowanie to najważniejsza i najtrudniejsza funkcja rodziny. Efekty zabiegów wychowawczych nie są widoczne od razu, a zależą od postawy rodziców i przyjętych przez nich systemów wychowania. Maria Ziemska określa postawę rodzicielką jako „tendencję do zachowania się w pewien specyficzny sposób w stosunku do dziecka”3. Postawy rodzicielskie mają ogromny wpływ na kształtowanie cech osobowościowych dziecka – mogą działać na nie pozytywnie lub szkodzić. Do postaw mających wpływ pozytywny należą:
akceptacja – gdy rodzice kochają swoje dziecko takim jakie jest, z jego wadami i zaletami, negując - gdy trzeba - jego zachowanie, lecz nigdy jego osobę.
współdziałanie – gdy rodzice służąc swym doświadczeniem i pomocą uczą dziecko funkcjonowania wśród innych ludzi.
Rozumna swoboda – rodzice pozwalają swemu dziecku na samodzielność, której zakres zgodny jest z jego potrzebami i wiekiem lecz zachowana zostaje kontrola i bezpieczeństwo.
Uznanie praw dziecka – rodzice wyznaczają prawa i obowiązki, lecz szanują indywidualność swojego dziecka4.
Wymienione postawy rodzicielskie prawidłowo wpływają na rozwój dziecka, zapewniają poczucie stabilizacji, bezpieczeństwa, wzajemnego zaufania a w efekcie ukształtowany zostaje odpowiedzialny, uczciwy, prawidłowo funkcjonujący w społeczeństwie człowiek.
Błędy wychowawcze wynikające z negatywnych postaw rodzicielskich oraz ich skutki.
Postawy rodzicielskie nie zawsze są właściwe. Niektóre charakteryzują się dystansem w stosunku do dziecka lub nadmiernym zainteresowaniem jego osobą. Takim postawom towarzyszą błędy wychowawcze, które wypaczają charakter i sposób zachowań dziecka, czego skutki widać w późniejszym, dorosłym życiu.
Jedną z takich postaw jest unikanie. Rodzice mało interesują się dzieckiem, zaniedbują jego potrzeby psychiczne, często także biologiczne. Nie akceptują jego poczynań, nie starają się nawiązać kontaktu ani zrozumieć. Dziecko w sytuacji dla niego trudnej nie może liczyć na pomoc rodziców, którzy przede wszystkim chcą mieć spokój. Niekiedy rodzice unikający kontaktu ze swym dzieckiem pozornie o nie dbają, jest ono dobrze odżywione, ma zabawki, drogie ubrania. Nie interesują się jednak tym co dziecko robi, z kim i w jaki sposób spędza czas. Dziecko ma całkowitą swobodę, brak natomiast tego co dla niego najważniejsze – miłości, zainteresowania i akceptacji ze strony rodziców5.
„Istnieje wiele odmian postawy unikania i wiele różnych form postępowania rodziców ujawniających taka postawę. Charakterystyczny jest jednak dla nich wszystkich chłód uczuciowy przy pozornym liberalizmie i trosce o dziecko, zaniedbywanie bezpośrednich oddziaływań wychowawczych w codziennym kontakcie6.
Dziecko wychowywane w ten sposób nie potrafi samo określić zasad postępowania i reguł moralnych obowiązujących w społeczeństwie. W zetknięciu ze środowiskiem w którym obowiązują określone zasady nie potrafi przystosować się nowych wymagań. Staje się egoistyczne, agresywne, nie potrafi podporządkować się prawom grupy, jest „nieprzystosowane społecznie”. Staje się to powodem różnorodnych konfliktów między rówieśnikami, bywa też przyczyną niepowodzeń szkolnych.
Drastyczną odmianą unikania jest odrzucanie, gdy rodzice są nastawieni niechętnie lub wręcz wrogo do swego potomstwa. Postawa ta wiąże się często z fizyczną lub psychiczną przemocą wobec dziecka. Dziecko nie tylko jest pozostawione samo sobie, lecz ma świadomość – ponieważ rodzice wyraźnie to komunikują, że jest niechciane, niepotrzebne, złe, przeszkadza w życiu. Często wynika to z problemów małżeńskich rodziców, dziecko jest odrzucane ponieważ przyszło na świat w nieodpowiednim czasie lub jest podobne do znienawidzonego małżonka.
Skutkiem postawy odrzucenia jest agresja, wykolejenie, zahamowanie uczuć wyższych7. Niekochane dziecko nie potrafi pokochać, gdy nie doświadczyło troski – nie będzie troszczyć się o nikogo. Dzieci odrzucone często uciekają z domu, „wychowuje” je ulica, popadają w nałogi, mają konflikty z prawem, a ponieważ spragnione są akceptacji lgną do każdego kto im ją okaże, często stają się członkami sekt lub młodocianych gangów kierowanych przez dorosłych i wykorzystywane są do działalności przestępczej.
Wiele błędów wychowawczych towarzyszy postawie nadmiernie korygującej. Charakteryzuje się ona koncentracją na dziecku z tendencją do ciągłego krytykowania i ulepszania, wynikającą z chęci posiadania dziecka idealnego. Rodzice nie akceptują dziecka takim jakie ono jest, stwarzają sytuacje, w której wszystko co dziecko robi wymaga poprawienia i uzupełnienia. Żaden przejaw samodzielności dziecka nie satysfakcjonuje rodziców8.
Rodzice stawiając dziecku wysokie wymagania, okazując mu dezaprobatę, wymuszając pod groźbą kary określone zachowania, powodują u niego zaniżone poczucie własnej wartości, brak zaufania we własne siły, frustrację a niekiedy wręcz obsesję własnej nieudolności i konieczności „bycia najlepszym”9. Dziecko staje się zamknięte w sobie, nieśmiałe, lękliwe. Przekonane o tym, że wszystko robi źle, nie podejmuje samodzielnych działań w grupie rówieśniczej, podporządkowuje się innym. Czasami wręcz przeciwnie – demonstruje napastliwą postawę wobec otoczenia, pokrywając tym swoje zagubienie i niepewność i odreagowując sytuację która jest w domu. Przy rodzicach grzeczne i uległe poza domem staje się agresywne i niekulturalne.
Odmienną postawą, lecz niestety nie przynoszącą pozytywnych skutków jest postawa nadmiernie ochraniająca. Wynika ona najczęściej z lękowego nastawienia rodziców do otaczającego świata, chęci ochrony dziecka przed rzekomym zagrożeniem, lub z nadmiernej miłości i chęci poświęcenia się dla swej pociechy. W efekcie nie pozwalają oni dziecku na jakikolwiek przejaw samodzielności, rozwiązują za nie wszelkie, najłatwiejsze nawet problemy10. Psują swoje potomstwo spełniając wszystkie jego zachcianki, czasami ze szkodą dla pozostałych członków rodziny. Wykonują za dziecko wszystkie prace, nie nakładają na nie żadnych obowiązków. Są zbyt pobłażliwi, tłumaczą pozytywnie każde, nawet negatywne, zachowanie dziecka. Dezaprobatę okazują jedynie gdy postępowanie dziecka mocno naruszy normy społeczne.
Skutki takiej postawy rodziców to skrajny egoizm u ich dziecka, rośnie typowy „mały tyran”, który ma coraz większe roszczenia wobec rodziców. Najważniejsze stają się wartości materialne, rodzice tracą autorytet i zaczynają być traktowani przedmiotowo. U dzieci wychowywanych w ten sposób obserwuje się opóźnienie dojrzałości i samodzielności, utrudniony staje się proces socjalizacji. Potomstwo na wiele lat uzależnia się od rodziców, gdyż życie z nimi jest wygodne, nikt tak jak oni nie spełnia zachcianek i nie przejmuje obowiązków. Rozpieszczony młody człowiek często popada w konflikty z rówieśnikami i czuje się rozżalony gdy nie jest w centrum zainteresowania.
Podsumowanie.
Postawy rodzicielskie są zazwyczaj plastyczne i podlegają zmianom w miarę jak zmienia się dziecko, które przechodzi różne fazy rozwoju. Jeśli jednak rodzice wraz z rozwojem dziecka nie przyjmują postaw właściwych dla danego okresu, prowadzi to do sytuacji konfliktowych, a przy dłuższym trwaniu do deformacji w rozwoju osobowości.
Prawidłowe wychowanie jest rzeczą bardzo trudną. Są dzieci z natury łatwe do prowadzenia o łagodnym, spokojnym charakterze. Są też dzieci niespokojne, ruchliwe „trudne”, wymagające wiele cierpliwości i pracy ze strony rodziców. Wszystkie – potrzebują czasu dorosłych, ich zainteresowania, miłości, muszą czuć się bezpieczne w rodzinnym gronie. Muszą mieć wyznaczone granice zachowań i wiedzieć, że nie wolno ich naruszyć. Rodzic nie może być dla dziecka kolegą, ani osobą spełniającą zachcianki. Mądry rodzic jest kimś kto kocha lecz wymaga.
Niewłaściwa postawa rodziców może zepsuć najlepsze dziecko, a prawidłowa największego urwisa wyprowadzić na porządnego człowieka. Do prawidłowego wychowania dzieci rodziców należałoby starannie przygotować, niestety nikt tego nie robi. Kierowca musi mieć prawo jazdy i znać przepisy, księgowy - dyplom ukończenia odpowiednich studiów, tylko rodzicem zostaje się ot tak, po prostu, czasem w bardzo nieodpowiedniej chwili życia. Stąd chyba tak wiele dzieci skrzywdzonych przez własnych rodziców i tak wielu rodziców dla których wychowanie dziecka nie jest radością, lecz udręką.
LITERATURA POMOCNICZA.
Psychlogiczna:
1. Maria Przetacznikowa – Gierowska, Psychologia rozwojowa i wychowawcza wieku dziecięcego, Warszawa 1985.
2. Maria Przetacznikowa, Ziemowit Włodarski, Psychologia wychowawcza, Warszawa 1979.
Maria Ziemska, Postawy rodzicielskie, Warszawa 1973.
.....................................................................................................
Inna:
Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim „Grawissimum educationis”, Konstytucje, dekrety, deklaracje, Poznań 1968.
Słownik pedagogiczny, Warszawa 1984.
1 Słownik Pedagogiczny, Warszawa 1984, s. 347.
2 Grawissimum educationis, w: Konstytucje, dekrety, deklaracje, Poznań 1968.
3 M. Ziemska, Postawy rodzicielskie, Warszawa 1973, s. 32.
4 Por. M. Przetacznikowa – Gierowska, Psychologia rozwojowa i wychowawcza wieku dziecięcego, Warszawa 1985, s. 308.
5 Por. M. Przetacznikowa – Gierowska, Psychologia rozwojowa i wychowawcza wieku dziecięcego, Warszawa 1985, s. 310.
6 M. Przetacznikowa, Psychologia wychowawcza, Warszawa 1979, s. 458.
7 Por. M. Ziemska, Postawy rodzicielskie, Warszawa 1973, s. 70.
8 Por. M. Przetacznikowa – Gierowska, Psychologia rozwojowa i wychowawcza wieku dziecięcego, Warszawa 1985, s. 310.
9 Por. M. Ziemska, Postawy rodzicielskie, Warszawa 1973, s. 60.
10 Por. M. Przetacznikowa – Gierowska, Psychologia rozwojowa i wychowawcza wieku dziecięcego, Warszawa 1985, s. 311.