20030901213103id$218 Nieznany

POLITYKA ZATRUDNIENIA W POLSCE





















WSTĘP


Zjawisko bezrobocia zaliczyć można do głównych problemów współczesnych państw, zarówno tych o ustabilizowanej gospodarce rynkowej jak i tych, które znajdują się w procesie transformacji systemu gospodarczego. Jako fenomen wystę­pujący na rynku pracy jest bardzo złożone, posiada swój wymiar ekonomiczny, prawny i społeczny. Stanowi więc przedmiot badań teoretyków ekonomii, którzy dążą do pełnego wyjaśnienia prawidłowości tego zjawiska, polityków, którzy wyko­rzystują je jako argument przetargowy w walce wyborczej, oraz pracobiorców, dla których jest ono jednym z ryzyk socjalnych.

Dotychczasowy, nie w pełni satysfakcjonujący stan teorii i praktyki w dziedzinie wyjaśniania uwarunkowań bezrobocia oraz metod jego zwalczania wynika głównie stąd, iż określone podejścia teoretyczne oraz stosowane w praktyce gospodarowania instrumenty odnoszą się i są względnie skuteczne w stosunku do konkretnego rodzaju bezrobocia. Traktując jednak to zjawisko jako całość należy pamiętać, iż jest ono bardzo złożone, wyrastające na różnym i specyficznym dla poszczególnych krajów podłożu kulturowym, ekonomicznym, technicznym i prawnym, przejawiają­cym się w wielu formach i uwarunkowanym szeregiem czynników.

Bezrobocie staje się trudnym problemem wielu krajów, w tym wysoko uprzemysłowionych. Jednakże w tych krajach, które wchodzą na drogę gospodarki rynkowej , ów problem stanowi wręcz wyzwanie . Wielu działaczy gospodarczych, podejmując szczere próby sprostania temu wyzwaniu, ujawnia braki w zakresie wiedzy o uwarunkowaniach bezrobocia i przebiegu procesów z nim związanych. Braki te przejawiają się szczególnie w krajach postkomunistycznych, w których zjawisko bezrobocia jawnego jest zupełnie nowe, zarówno dla kierujących państwem jak i społeczeństwa. 1

Bezrobocie nie jest wyłącznie problemem krajów biednych. W 25 bogatych, najwyżej rozwiniętych krajach OECD, wzrosło ono z 10 milionów osób w 1950 roku do 35 milionów osób w 1995 roku, pomimo silnych, wydawałoby się, gospodarek i łożenia znacznych pieniędzy na ograniczenie bezrobocia. Specjaliści są zaskoczeni, że stopy bezrobocia wielu krajów rozwijających się są niższe niż te, które rejestruje się w krajach najwyżej rozwiniętych.

To pozornie paradoksalne stwierdzenie nie jest konsekwencją żadnych manipulacji statystycznych. Przeciwnie liczby te bazują na solidnych kalkulacjach. Częściowe wyjaśnienie tego zjawiska znajduje się w relatywnie wysokich świadczeniach dla bezrobotnych w bogatych krajach. To, jak również indywidualne oszczędności sprawiają, że stosunkowo wielu ludzi wielu ludzi może sobie pozwolić na przejściową dezaktywizację zawodową i z niego korzysta. W krajach biednych, w których na ogół nie ma żadnych zasiłków dla bezrobotnych, ludzie muszą szukać pracy bardzo intensywnie i podejmować każdy jej rodzaj za każde wynagrodzenie, gdyż tracąc pracę natychmiast znajdują się w opresji.

Jeszcze innym wyjaśnieniem omawianego zjawiska są różnice w oczekiwanych przez pracodawców standardach pracy. W krajach najwyżej rozwiniętych wymagania są z reguły bardzo wysokie i wielu nie jest w stanie im sprostać. Współczesna, wymagająca i wysoce konkurencyjna gospodarka tych krajów stwarza wielkie perspektywy dla ludzi wykształconych, przedsiębiorczych, dynamicznych, względnie młodych, sprawnych i zdrowych. Nie spełniający tych warunków są eliminowani ze społeczności pracowniczych bardziej niż ma to miejsce w krajach rozwijających się. Nie bez znaczenia są tu ogromne różnice w płacach i kosztach pracy. W krajach wysoko rozwiniętych tolerowanie mało efektywnych pracowników jest daleko bardziej kosztowne niż w krajach ubogich, gdzie płaci się mało. Jest to druga strona modelu wysokich płac realnych. Nie przesądza ona naturalnie o tym, że model jest zły, niemniej warto zdawać sobie sprawę ze społecznych kosztów jego realizacji.2


  1. ISTOTA ZATRUDNIENIA


Polityka przeciwdziałania bezrobociu, które przynosi ujemne konsekwencje ekonomiczne, społeczne i polityczne bezrobocia, w wielu krajach stała się synonimem polityki zatrudnienia, ta z kolei przejawia się w trosce o maksymalne zatrudnienie zasobów pracy danego kraju.

Polityka zatrudnienia w nowoczesnym rozumieniu to całokształt środków i działań państwa, skierowanych na maksymalizację poziomu zatrudnienia i uniknięcie lub zwalczanie bezrobocia.3 Podejmowana przez państwo działalność zmierza do równoważenia popytu i podaży pracy, ułatwienia gospodarowania zasobami pracy w organizacjach gospodarczych, podejmowania jednostkowych decyzji o zatrudnieniu oraz ochrony tych, którzy nie mogą być uczestnikami gry rynkowej. Polityka zatrudnienia decyduje więc o kształcie rynku pracy poprzez system podejmowanych decyzji prawnych i pozaprawnych, a skoro dotyczy rynku pracy, coraz częściej w nazwie jest zastępowana polityką rynku pracy.

Polityka zatrudnienia stwarza warunki do optymalnego gospodarowania zasobami pracy w gospodarce, co wymaga podejmowania decyzji o wyborze celów uznawanych za nadrzędne oraz celów doraźnych. Cele nadrzędne to:

Polityka pełnego zatrudnienia polega na takim oddziaływaniu na rynek pracy, aby masowo nie występowały na nim wolne zasoby pracy (nie znajdujące możliwości zatrudnienia). Ekonomiści uważają, że pełne zatrudnienie występuje wówczas, gdy stopa bezrobocia wynosi 4-6%.

Realizacja polityki pełnego zatrudnienia może się wiązać z powstaniem wielu niekorzystnych symptomów na rynku pracy, do których zalicza się:

Pełne zatrudnienie nie zapewnia pożądanego przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Cel ten jest natomiast osiągany wówczas, gdy pełnemu wykorzystaniu zasobów pracy towarzyszy racjonalizacja zatrudnienia. Prowadzi ona bowiem do wzrostu dochodu narodowego, wydajności pracy i płac realnych. W wyniku racjonalizacji zatrudnienia wzrasta siła produkcyjna pracy z równoczesnym wzrostem zaoszczędzonych nakładów pracy żywej. Poziom zatrudnienia racjonalnego bywa osiągnięty wówczas, gdy:

    1. Analiza zatrudnienia w Polsce w latach 1990 – 1999


Analizując zatrudnienie okresie transformacji w Polsce okres ten można podzielić na trzy wyróżniające się podokresy: 1) lata 1990 – 1993, 2) 1994 – 1997, 3) 1998 – 1999.

Pierwszy z tych podokresów charakteryzował się znacznym spadkiem zatrudnienia. W latach 1990 – 1993 liczba pracujących w gospodarce narodowej (bez MON i MSW) zmniejszyła się z 17.389 tys. osób w 1989 r. do 14.761 tys. osób w 1993 r., tj. o 2.628 tys. osób. Jako przyczynę tej niekorzystnej tendencji trzeba wymienić z jednej strony dostosowywanie się rozmiarów i struktury zatrudnienia do wymogów i warunków gospodarki rynkowej, z drugiej zaś głęboką recesję gospodarczą w pierwszych latach transformacji. Tendencja malejącego popytu na siłę roboczą została zahamowana dopiero w 1994 r.

W latach 1994 – 1997 następowała stopniowa poprawa sytuacji w dziedzinie kształtowania się poziomu zatrudnienia. Liczba pracujących wzrosła w tym okresie o ok. 1180 tys. osób. Za główną przyczynę tak wyraźnej poprawy sytuacji na rynku pracy należy uznać wysokie tempo wzrostu gospodarczego (wzrost PKB: 1994 r. –5,2%, 1995 r. – 7,0%, 1996 r. – 6,0%, 1997 r. – 6,8%) oraz spowolnienie procesów restrukturyzacyjnych w gospodarce i ograniczenie redukcji zatrudnienia.

W latach 1998 – 1999 zaobserwowano tendencje spadkowe w zatrudnieniu. Liczba pracujących zmniejszyła się w tym okresie o ok. 295 tys. osób, pomimo istniejącego wzrostu gospodarczego (wzrost PKB: 1998 r. – 4,8%, 1999 r. – 4,1%). Na sytuację w zatrudnieniu miały decydujący wpływ w tym okresie następujące czynniki: zmniejszenie tempa wzrostu gospodarczego w porównaniu do lat 1994 – 1997, przyspieszenie procesów restrukturyzacyjnych w niektórych działach przemysłu, znaczne ograniczenie działalności produkcyjnej, handlowej i usługowej w związku z kryzysem rosyjskim oraz wprowadzone w życie cztery wielkie reformy.

Z obserwacji rynku pracy lat dziewięćdziesiątych wynika, że cały okres transformacji charakteryzuje stały dynamiczny rozwój sektora prywatnego. W okresie 1990 - 1993 liczba pracujących w tym sektorze wzrosła o 589 tys. osób, a w latach 1994 - 1998 o dalsze 2549 tys. osób. Natomiast w sektorze publicznym występowały stałe spadki - największy w okresie lat 1990 – 1993, kiedy liczba pracujących zmniejszyła się o 3.217 tys. osób. W latach 1994 - 1998 liczba pracujących w sektorze publicznym zmniejszyła się o 1389 tys. osób.

W latach 1990 - 1998 liczba pracujących w sektorze prywatnym wzrosła o 3,1 mln osób. Liczba pracujących w sektorze publicznym zmniejszyła się w tym samym okresie o 4,6 mln osób.

W latach dziewięćdziesiątych zmieniła się również struktura pracujących według sektorów własności. Po uwzględnieniu przekształceń własnościowych i zmian klasyfikacyjnych w końcu 1989 roku pracujący w sektorze publicznym stanowili 53,4%, w 1996 roku tylko 34,9%, a w 1998 roku 29,3%. Udział pracujących w sektorze prywatnym wynosił odpowiednio 46,6%, 65,1%, 70,7%.

W latach 1990 – 1998 nastąpiły również zmiany w poziomie i strukturze pracujących według sektorów ekonomicznych.

Wśród pracujących w sektorze rolniczym w latach 1990 - 1993 nastąpił spadek o blisko 1 mln osób tj. o 20,8%. Od 1994 roku liczba pracujących w tym sektorze wzrastała. W końcu września 1998 roku, w porównaniu do stanu z końca 1993 r. wzrost ten wyniósł 418 tys. osób, tj. o 10,6%.

W sektorze przemysłowym początkowy okres restrukturyzacji (lata 1990 - 1993) spowodował bardzo duże zmiany w liczbie pracujących, miał miejsce gwałtowny spadek liczby pracujących o blisko 1,7 mln osób, tj. 27,1%. W latach 1994 - 1998 nastąpił niewielki wzrost o 66,5 tys. osób, tj.1,5%.

Natomiast w sektorze usług zaznaczyły się korzystne tendencje występujące w gospodarce; liczba pracujących w początkowym okresie transformacji (lata 1989-1993) utrzymała się prawie na tym samym poziomie, a nawet nieznacznie wzrosła - o 82 tys. osób tj. 1,3%. W następnych latach liczba zatrudnionych w sferze usług wzrastała równomiernie. W latach 1994-1998 wzrost ten wyniósł 676 tys. osób, tj. 10,7%.

W wyniku zaistniałych zmian w liczbie pracujących według sektorów ekonomicznych zmianie uległa również struktura pracujących według tych sektorów. Największe zmiany nastąpiły w sektorze przemysłowym; w końcu 1989 r. pracujący w sektorze przemysłowym stanowili 35,7% ogółu pracujących, w 1993 r. - 30,6%, a w 1998 r. – 28,8%. Udział procentowy pracujących w sektorze rolniczym utrzymuje się na zbliżonym poziomie - 28,6% w 1989 r., 26,7% w 1993 r. i 27,4% w 1998 r. W sektorze usług pracujący stanowili 35,7% ogółu w 1989 r., 42,7% w 1993 r. i 43,8% w 1998 roku.

Zmiany w gospodarce spowodowane restrukturyzacją gospodarki znalazły swoje wyraźne odbicie we wzroście zatrudnienia w takich sekcjach, jak handel, pośrednictwo finansowe, administracja publiczna i obrona narodowa, obsługa nieruchomości i firm. Są to najprężniej rozwijające się gałęzie gospodarki.

Według szacunków GUS liczba pracujących w gospodarce narodowej wyniosła w końcu 1999 r. około 16,0 mln osób (łącznie z MON i MSW) i była o ok. 1,6% niższa niż w końcu 1998 r.

Liczba pracujących w sektorze przedsiębiorstw w końcu grudnia 1999 r. wyniosła 5845,8 tys. osób i była o 1,2% niższa niż przed rokiem.

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w 1999 r. wyniosło 5795,4 tys. osób i było o 1,0% niższe niż przed rokiem. Największy spadek zatrudnienia wystąpił w górnictwie i kopalnictwie (o 13,2%), leśnictwie (o 5,0%), transporcie, składowaniu i łączności (o 4,4%), zaopatrywaniu w energię elektryczną gaz i wodę (o 4,2%) oraz w działalności produkcyjnej (o 3,4%). W wielu działach sektora przedsiębiorstw o znaczącym udziale w zatrudnieniu w kolejnych miesiącach 1999 r. obserwowano tendencje spadkowe.

Ważnym problemem na polskim rynku pracy jest również istnienie szarej strefy, ujmującej nie tylko działania w pełni nielegalne, niedopuszczalne z punktu widzenia prawa (jak np. fałszowanie i puszczanie w obieg pieniędzy, przemyt), ale także działalność ukrytą, łamiącą przepisy, ale nie naruszającą w sposób rażący prawa karnego. Do drugiej kategorii należą firmy nie zarejestrowane, nie płacące podatków, nie wykazujące wszystkich przychodów, czy zatrudniające na czarno.

Według GUS w okresie od stycznia do sierpnia 1998 r. pracę nierejestrowaną wykonywało 1431 tys. osób, a więc ponad 9% ogólnej liczby pracujących oficjalnie. Szacuje się, że działalność w szarej strefie stanowi około 15-17% PKB. Większość pracujących w szarej strefie traktuje tę pracę jako dodatkową, ale dla około 660 tys. osób była to praca jedyna. W porównaniu z wynikami badania pracy nierejestrowanej w 1995 r. obserwujemy ograniczenie rynku pracy nierejestrowanej. Wskaźnik zatrudnienia w szarej strefie spadł o 2,8 punktu procentowego z 7,6% do 4,8%, natomiast liczba deklarujących wykonywanie pracy nierejestrowanej zmniejszyła się o 768 tys. Zmniejszenie skali pracy nierejestrowanej w latach 1995 – 1998 należy tłumaczyć ogólną poprawą sytuacji na rynku pracy w tym okresie.

Z uwagi na fakt, że zjawisko pracy nierejestrowanej w Polsce nadal występuje i w dużej mierze zależy od ogólnej sytuacji na rynku pracy wymaga okresowej obserwacji.4







  1. BEZROBOCIE I JEGO KLASYFIKACJA


    1. Definicja bezrobocia


Bezrobocie to zjawisko gospodarcze polegające na tym, że pewna część ludzi zdolnych do pracy i poszukujących jej nie znajduje zatrudnienia.

Pewien poziom bezrobocia (3-4%) jest w gospodarce nieunikniony, a nawet konieczny (umożliwia dostosowanie struktury produkcji do zmieniających się potrzeb). Nadmierne bezrobocie jest jednak zjawiskiem niekorzystnym.5

Bezrobotny to:


    1. Stopa bezrobocia – definicja


Miarą bezrobocia jest stopa bezrobocia, będąca relacją liczby zarejestrowanych bezrobotnych do zasobu siły roboczej lub do liczby ludności w wieku produkcyjnym (16-65 lat mężczyźni i 16-60 lat kobiety). 7 W każdej gospodarce występuje tzw. naturalna stopa bezrobocia, określona na 4 – 6 %, która wynika z braku informacji o miejscach pracy przez osobę tej pracy poszukującą oraz w wielu przypadkach niskiej mobilności siły roboczej (a więc zdolności siły roboczej do przemieszczania się).8





    1. Główne teorie bezrobocia


      1. Keynesowska teoria bezrobocia


Teoria ta wiąże się z myślą szkoły neoklasycznej, a w szczegółności dotyczy nie rozwiązanej do tej pory kwestii pełnego zatrudnienia.9

Keynes kwestionował prawo Saya, które traktowało, że wszelka podaż produktów jest jednocześnie popytem na inne produkty. Według Keynesa należy tworzyć warunki do zwiększenia popytu na dobra i usługi poprzez możliwie najszersze zatrudnienie, aby tym samym umożliwia ludziom konsumowanie owych dóbr i usług za zarobione pie­niądze. Nie zwiększając popytu na pracę, można się było spodziewać, że stan niepełnego zatrudnienia będzie trwał bardzo długo. Państwo, aby doprowadzić do zwiększenia owego popytu, powinno:

  1. drogą bezpośrednią interweniować w gospodarkę,

  2. zmniejszać podatki i tym samym podnosić finansowe możliwości społeczeństwa w nabywaniu dóbr i usług,

  3. kontrolować rynek pieniężny poprzez zmniejszenie stopy procen­towej i tym samym osiągać wzrost inwestycji.10

Powyższe działania zostałyby dodatkowo wzmocnione poprzez efekt mnożnikowy.


      1. Nowa klasyczna ekonomia – teoria bezrobocia


Twórcy tej teorii m. in. J. F. Muth, R. Lucas, T. J. Sargent przy­jęli tezę, iż rynek działa doskonale, z tego też punktu widzenia bezro­bocie nie może istnieć. Jeśli natomiast rzeczywiście występuje, jest to rezultatem ingerencji czynników zewnętrznych w funkcjonowaniu ryn­ku. Tymi czynnikami mogą być zasiłki i ubezpieczenia dla bezrobotnych oraz działalność związków zawodowych. Państwo powinno stosować politykę nieingerowania i pozostawić stan rzeczy własnej, naturalnej regulacji lub też podejmować działania mające na celu uwolnić rynek od owych czynników zewnętrznych, destabilizujących jego równowagę. Rynek pracy pozostawiony sam sobie powinien automatycznie zmierzać ku równowadze jednocześnie eliminując bezrobocie. Może to następować w krótkim czasie. Działania państwa mogłyby jedynie osłabić funkcjo­nowanie całego układu.


      1. Strukturalna teoria bezrobocia J. A. Schumpetera


Uznaje zmiany strukturalne jako ważny, dodatkowy czynnik wpływający na masowe bezrobocie. Strukturalne bezrobocie następuje w wyniku zmian związanych z zapotrzebowaniem na inne techniki produkcyjne, nowy ro­dzaj pracy. W rezultacie pewne kwalifikacje stają się zbędne. Robotnicy z tymi kwalifikacjami pozostaną bezrobotni do czasu przeszkolenia lub podjęcia pracy w innym miejscu, gdzie mogą one być wykorzystane.

Bezrobocie, według tej szkoły, jest spowodowane reakcją dynamicz­nie działającej gospodarki na postęp techniczny i zmiany w technice wytwarzania. Podstawowym problemem jest, aby w warunkach rady­kalnych zmian strukturalnych zbyt wiele przedsiębiorstw nie zbankru­towało, czego rezultatem byłoby masowe bezrobocie. Niemniej jednak — będąc bliżej neoklasycznych poglądów — popierający omawianą szko­lę skłonni są pozostawić ten problem naturalnym mechanizmom rynko­wym, by one same doprowadziły rynek pracy do równowagi.11


    1. Rodzaje bezrobocia


W zależności od przyczyn wyróżniamy następujące rodzaje bezrobocia:


    1. Cechy bezrobocia w Polsce


Jedną z podstawowych cech polskiego bezrobocia jest jego duże przestrzenne zróżnico­wanie Stopa bezrobocia jest niska w województwach stołecznym warszawskim (5%), poznańskim i krakowskim (7%) i wręcz dramatyczna w szeregu województwach północnej Polski. W województwie suwalskim w końcu grudnia 1996 roku status bezrobotnych miało aż 52% aktywnych zawodowo poza rolnictwem, w województwie ciechanowskim - 50%, we włocławskim i ostrołęckim - po 45%12. Oznacza to aż dziesięciokrotne zróżnicowanie poziomu bezrobocia w układzie przestrzennym (poza rolnictwem).

Drugą cechą charakterystyczną polskiego bezrobocia jest relatywnie duży w nim udział ludzi młodych. Prawie 60% ogółu bezrobotnych to ludzie, którzy mają mniej niż 35 lat blisko 1/3 bez­robotnych nie osiągnęła 25 roku życia. Tak więc bezrobocie w Polsce to przede wszystkim problem ludzi młodych, aczkolwiek w ostatnich latach powiększa się również liczba bezrobotnych w wieku 35-44 lat. Ta ostatnia frakcja wiekowa stanowi aktualnie czwartą część ogółu bezrobot­nych

Trzecią cechą jest wysoki udział bezrobotnych długookresowo. W grudniu 1996 r ponad 6 miesięcy bez pracy pozostawało 62% bezrobotnych. Piąta część bezrobotnych pozostawała bez pracy ponad dwa lata, a ponad 40% dłużej niż rok.

Zjawisko to wiąże się z małą liczbą ofert pracy, co stanowi kolejną cechę polskiego bezrobocia. W roku 1996 liczba ofert pracy w całym kraju wahała się w poszczególnych miesią­cach od niespełna 40 do blisko 100 tysięcy miesięcznie. Oznacza to, że statystycznie w kraju jedna oferta pracy przypadała na kilkudziesięciu bezrobotnych. Są województwa, w których na jedną ofertę stałego zatrudnienia przypadało kilkuset bezrobotnych Problem ten jest tylko i częściowo łagodzony przez zatrudnienie dorywcze oraz pracę w tzw. szarej strefie.






    1. Źródła bezrobocia w Polsce


Zjawisko bezrobocia w Polsce, wy­stępujące poprzednio przede wszystkim w formie ukrytej, wraz z two­rzeniem nowego ładu ekonomicznego zaczęło się gwałtownie ujawniać od początku reformowania systemu gospodarczego, tj. od l stycznia 1990 r. Zwiększająca się z miesiąca na miesiąc liczba ludzi pozostających bez pracy jest ceną, jaką społeczeństwo musi zapłacić za powrót do go­spodarki rynkowej.

Podstawowe źródła bezrobocia w Polsce są następujące:


    1. Skutki bezrobocia


Zjawisko bezrobocia występujące w jawnej formie i w takiej skali, jak miało to miejsce w 1990 i 1991 r, w naszym kraju, jest problemem zupełnie nowym, z metodologicznego punktu widzenia, z uwagi na zbyt krótki czas, nie jesteśmy w stanie ocenić jego funkcjonowania. Nie­wątpliwie pewne skutki już są dostrzegalne, np. lękowa reakcja społe­czeństwa na zagrożenie bezrobociem. Inne zaś, jak wpływ bezrobocia na zdrowie, będzie można ocenić z dalszej perspektywy czasu. Na razie w Polsce jest to niemożliwe. Niemniej niektóre, nie dostrzegalne u nas zjawiska można zilustrować przykładami spoza naszego kraju. Na ogól skutki bezrobocia można podzielić na trzy grupy:


      1. Skutki społeczne


Z badań przeprowadzonych w zachodniej Europie wynika, że bezrobotni są łatwiej podatni na zachorowania. Wiąże się to z obniże­niem poziomu życia, wydłużającą się stresową sytuacją czy utratą nie­których świadczeń przysługujących zatrudnionym. W Polsce nie prowadzono do tej pory szczegółowych badań w tym zakresie.

Departament of Health and Social Security przeprowadził badania stanu zdrowia wśród 2300 bezrobotnych w latach 1983—198413. W wy­niku tych badań okazało się, że bezrobocie zasadniczo nie wpływa na stan zdrowia. Jedynie u 8% z tej grupy stwierdzono absencję chorobo­wą w pierwszym roku pracy po okresie bezrobocia. W roku poprzedza­jącym wskaźnik ten wyniósł 12%. Rezultaty badań tłumaczono postawą samych bezrobotnych. W ich interesie leży troska o własny stan zdro­wia, gdyż niski poziom zdrowotności może być powodem trudności w znalezieniu pracy lub jej utrzymaniu.


O negatywnym wpływie bezrobocia na zdrowie psychiczne świadczą wyniki badań w krajach anglosaskich. Już w 1935 r. Halliday wykazał istnienie ścisłego związku pomiędzy rosnącą liczą chorób psychoneurotycznych a przyrostem ludzi bez pracy.

R. Findlay-Jones i D. Erckhard w przeprowadzonych w 1981 r. w Au­stralii badaniach stwierdzili, że wśród młodych bezrobotnych, u których stwierdzono różne nieprawidłowości psychiczne, u 43% stan ten nastą­pił po utracie pracy. Podobne zależności potwierdziły badania S. Banksa i W. Johnsona w 1982 r. oraz S. Jacksona i P. Warra w 1984 r.14 Wyka­zano w nich ewidentnie negatywny wpływ bezrobocia na kondycję psy­chiczną badanej populacji. Dotyczyło to szczególnie ludzi najmłodszych i najstarszych wiekiem, zwłaszcza gdy nie podejmowali pracy w okresie dłuższym niż 6 miesięcy.


Zjawisko samobójstw wystąpiło szczególnie ostro w okresie wielkie­go kryzysu, tj. w latach 1929—1933. W Warszawie w 1931 r. procent samobójstw wśród bezrobotnych wyniósł 18,3 w stosunku do 5,2 w 1928 roku. Nie jest to niestety zjawisko malejące i należące już do przeszło­ści. W Wielkiej Brytanii dostrzeżono bardzo wyraźny związek pomię­dzy liczbą samobójstw i prób samobójstw a bezrobociem. W 1973 r. wy­niki przeprowadzonych badań wskazują, że 43% prób samobójstw i 63% samobójstw dotyczyło bezrobotnych i emerytów. Nowsze badania Platta z 1983 r.15, prowadzone także w Edynburgu, wskazały na ścisłą, dodatnią korelacje pomiędzy liczbą samobójstw a poziomem bezrobo­cia. Dotyczyło to szczególnie ludzi pozostających bez pracy dłużej niż rok.


Sytuacja bezrobocia stwarza warunki do rozwoju przestępczości. Wśród tej kategorii ludzi, w krajach wysoko rozwiniętych, można zaobserwować stały wzrost dokonywanych przestępstw. Dostrzega się silny związek pomiędzy liczbą napadów, włamań, gwałtów, morderstw a poziomem bezrobocia.

W Polsce w 1990 r. związki bezrobocia z przestępczością nie są je­szcze wyraźnie uchwytne z uwagi na luki pojęciowe i rejestrację statystyczną. Należy jednak sądzić, że w niedalekiej przyszłości — wraz ze wzrostem bezrobocia i jego utrzymywaniem się — przestęp­czość z nim związana będzie badana.



W ykres 1 Liczba więźniów a stopa bezrobocia w Kanadzie w latach 1945 – 1959


      1. Skutki ekonomiczne

Bezrobocie pociąga za sobą drenaż pieniędzy publicznych. Osoba bez­robotna, nie otrzymując wynagrodzenia, nie piąci podatku dochodowe­go. O tę sumę uboższy jest państwowy fundusz opieki socjalnej, nie bę­dąc zasilany przez potencjalnego zatrudnionego ani przez jego praco­dawcę. Bezrobotny wydaje mniej przez co w mniejszym stopniu pobie­rane są od niego pośrednie podatki, ukryte w cenie niektórych towa­rów i usług. Dodatkowo mniej konsumując zmniejsza popyt konsumpcyjny, co przyczynia się do zastoju gospodarczego. Należy zatem uwzględnić wielkość wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych, obciążających bud­żet państwa.

Ekonomiczne skutki bezrobocia są dla każdego kraju poważnym ob­ciążeniem.

Zjawisku bezrobocia towarzyszą zarówno konsekwencje negatywne, jak i pozytywne. Należy jednak zaznaczyć, że pozytywne skutki ekonomiczne z reguły wiążą się z bezrobociem frykcyjnym, natomiast przy bezrobociu długim i chronicznym zdecydowanie przeważają aspekty negatywne.

Skutki negatywne to:

Do pozytywnych następstw towarzyszących bezrobociu można zaliczyć następujące:

1. Można przyjąć, iż pewna nadwyżka podaży pracy nad popytem na nią warunkuje procesy restrukturyzacji i inwestycji. Jeśli przedsiębiorstwa nie mają możliwości swobodnego zakupu czynnika pracy na rynku pracy, to nabór pracowników do nowych przedsięwzięć gospodarczych dokonuje się na drodze walki płacowej i kreuje różne, typowe dla gospodarki niedoborów, patologiczne formy płynności siły roboczej.

2. W przypadku redukcji zatrudnienia osób nieprzydatnych (niwelacja bezrobocia ukrytego) następuje zmniejszanie kosztów zatrudnienia, racjonalizacja struktury zatrudnienia, stymulowanie wydajności i efektywności pracy. Konsekwencją racjonalizacji zatrudnienia jest wzrost społecznej wydajności pracy, dzięki większemu zaangażowaniu w pracę, usprawnieniom organizacji pracy, wprowadzeniu postępu technicznego i technologicznego.

3. Nierównowaga na rynku sprzyja uruchomieniu najważniejszej cechy, która jest bodźcem na rynku, mianowicie konkurencji. W przypadku rynku pracy nadwyżka podaży pracy sprzyja uruchomieniu konkurencji o miejsca pracy, zwłaszcza w atrakcyjnych i dobrze płatnych zawodach. Skłania to jednostki do większej dbałości i odpowiedzialności za wybór zawodu i rodzaju kwalifikacji. Rośnie zainteresowanie adekwatnym do potrzeb rynku pracy poziomem kwalifikacji, traktowanych jako inwestycje w kapitał ludzki i umożliwiających skuteczniejszą konkurencję na rynku pracy. Ponadto większa aktywność zawodowa i nieustanne podnoszenie kwalifikacji może stać się dla pracowników źródłem satysfakcji i zaspokojenia aspiracji.

4. W przypadku gospodarek znajdujących się w fazie strukturalnej przebudowy, zamrożenie istniejącej struktury zatrudnienia może doprowadzić do ostatecznego niedostosowania podaży pracy do popytu na nią. Zmuszenie ludzi do przejścia przez bezrobocie jest jednym ze sposobów, za których pomocą społeczeństwo dokonuje realokacji siły roboczej, kierując ją do odpowiedniejszych miejsc pracy i zwiększając w ten sposób poziom całkowitej produkcji w długim okresie.

5. Bezrobocie może być czynnikiem umacniającym dyscyplinę pracy, zmniejszającym płynność zatrudnienia, pobudzającym etos pracy i oddziałującym na postawy wobec pracy.

6. Bezrobocie modeluje również aspiracje i działalność związków zawodowych, zwiększając ich społeczną odpowiedzialność za realizację płacowych i pozapłacowych celów polityki gospodarczej.

Innym podziałem kosztów ekonomicznych bezrobocia jest podział na koszty bezpośrednie i pośrednie. Koszty bezpośrednie to faktyczne wydatki finansowe ponoszone w związku z występującym bezrobociem, natomiast koszty pośrednie nie są realnymi wydatkami, ale pośrednimi stratami gospodarczymi i społecznymi. Charakter tych kosztów powoduje, że bezpośrednio nie stanowią one obciążenia finansowego, ale są obciążeniem w znaczeniu ogólnospołecznym.


Tabela 2 Ekonomiczne koszty bezrobocia – model kosztów pośrednich i bezpośrednich

Koszty bezpośrednie

Koszty pośrednie

Wydatki poniesione na wypłaty zasiłków i innych świadczeń socjalnych dla bezrobotnych

Ulgi i zwolnienia fiskalne w rejonach o szczególnym zagrożeniu bezrobociem

Wydatki związane z realizacją aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu (np. przekwalifikowanie i przyuczenie do zawodu, prace interwencyjne i roboty publiczne)

Luka podatkowo-ubezpieczeniowa

Koszty pomocy społecznej dla bezrobotnych i ich rodzin

Luka czynników wytwórczych

Koszty wcześniejszych emerytur i świadczeń przedemerytalnych dla bezrobotnych i osób zwalnianych przez zakłady pracy

Koszty bezrobocia w szarej strefie gospodarki

Koszty utrzymania instytucji w zakresie obsługi bezrobotnych

Źródło: Polityka gospodarcza, red. J. Bis, W. Zasadzki, Szczecin 1997

      1. Skutki polityczne

Przez około 45 lat po II wojnie światowej w polskiej literaturze eko­nomicznej zjawisko bezrobocia uznawano oficjalnie za typowe dla ustro­ju kapitalistycznego. Przyjmowano jednocześnie, że w warunkach go­spodarki socjalistycznej nie powinno ono mieć miejsca, gdyż podstawo­wą zasadą polityki zatrudnienia była zasada pełnego zatrudnienia.

Wraz z wprowadzeniem zasad gospodarki rynkowej w Polsce na po­czątku 1990 r. zjawisko bezrobocia wystąpiło realnie. Społeczeństwo pol­skie wydało się zupełnie nieprzygotowane zarówno od strony instytu­cjonalnej, jak i ekonomicznej, politycznej oraz psychologicznej.

Przemiany demokratyczne dokonane w 1989 r, sprawiły, że nadzieje społeczeństwa związane z rychłą poprawą sytuacji gospodarczej znacz­nie wzrosły. Tymczasem faktyczny stan gospodarki nie uzasadnia opty­mistycznych prognoz co do szybkiego wyjścia z kryzysu.

Towarzyszące przemianom gospodarczym zjawisko bezrobocia nara­sta z miesiąca na miesiąc. Wraz z nim rosną roszczenia społeczeństwa do zapewnienia ochrony socjalnej tym, którzy znaleźli się bez pracy oraz ich rodzinom. Według szacunków, pod koniec 1991 r. stopa bezrobocia w Polsce przekroczyła 10%, a wraz z postępującą prywatyzacją gospo­darki należy spodziewać się dalszego jej wzrostu.

Przemiany strukturalne gospodarki — stwarzające możliwość racjo­nalnej alokacji zasobów pracy — będą procesem długim. Tymczasem duża armia bezrobotnych może się stać zarzewiem konfliktów społecz­nych. Ich konsekwencją mogą być zarówno kolejne zmiany ekip rządo­wych, jak i poważne niepokoje społeczne. Wiele zależy od tempa wpro­wadzenia zmian systemowych i instytucjonalnych oraz od reakcji same­go społeczeństwa na charakter przemian ustrojowych. Reakcje te zbyt często mają swoje źródła w niskim poziomie wiedzy ekonomicznej i na­zbyt często fałszywą świadomość ekonomiczną. Z badań przeprowadzo­nych przez – Akademię Ekonomiczną w Krakowie wynika, że elementar­na wiedza ekonomiczna jest na niskim poziomie nawet wśród zawodów wymagających wykształcenia wyższego16.




    1. Polityka rynku pracy


Politykę przeciwdziałania bezrobociu można podzielić na:







Tabela 3 Schemat narzędzi polityki rynku pracy

Pasywna polityka zatrudnienia

Aktywna polityka zatrudnienia

  • Wypłaty zasiłków dla bezrobotnych

  • Popieranie systemów elastycznego kształtowania zarobków, redukcja płac realnych już zatrudnionych pracowników

  • Wcześniejsze emerytury

  • Skracanie czasu pracy, przymusowe urlopy

  • Subsydia na przekwalifikowanie siły roboczej

  • Selektywne opodatkowanie zatrudnienia

  • Ustawodawstwo chroniące własny rynek pracy przed cudzoziemcami

  • Przepisy emigracyjne

  • Państwowe programy tworzenia nowych miejsc pracy (robót publicznych)

  • Subsydiowanie zatrudnienia w sektorze prywatnym

  • Państwowe programy zdobywania i podnoszenia kwalifikacji zawodowych

  • Doskonalenie funkcjonowania rynku pracy

  • Środki oddziaływania na rozmiary podaży siły roboczej w układzie regionalnym i gałęziowym

Źródło: A. Karpiński, Zakres interwencji państwa we współczesnych gospodarkach rynkowych, Wyd. PAN, Wrocław – Warszawa - Kraków 1992 str.127


Interwencja państwa na rynku pracy, sprowadza się do aktywnej polityki zatrudnienia, czyli:

  1. minimalizowania poziomu bezrobocia frykcyjnego, wynikającego z danego poziomu popytu;

  2. zmniejszenia bezrobocia strukturalnego za pomocą selektywnych programów, zmierzających do poprawy funkcjonowania rynku pracy.

Zadania polityki zatrudnienia dotyczą trzech obszarów: podaży pracy, popytu na pracę, bezrobocia. Jej instrumenty można podzielić na dwie grupy:






Działania na rzecz wzrostu popytu na siłę roboczą, traktowane jako instrumenty służące zmniejszaniu bezrobocia, są związane z nurtem keynesowskim i neokeynesowskim w ekonomii. Można wyróżnić następujące kierunki działań służących zwiększeniu liczby miejsc pracy:

Działania ograniczające podaż na siłę roboczą to:

  1. zmniejszanie rozmiarów zasobów siły roboczej,

  1. zmniejszanie liczby przepracowanych godzin.












PODSUMOWANIE


Wiek dwudziesty zapisze się w historii świata wspaniałymi osiągnięciami

technicznymi i naukowymi, wielkimi odrzutowcami i komputerami, które zbliżyły ludzi i kontynenty. Wiek XX to jednak wiek masowego bezrobocia i rosnącego ubóstwa, które dzielą ludzi na korzystających z owoców wielkich osiągnięć naukowych i technicznych i tych, którzy zepchnięci zostali na margines postępu cywilizacyjnego.18

W tej sytuacji, u progu XXI wieku, jednym z największych wyzwań, któremu musimy stawić czoła jest zapewnienie ludziom pracy. Jest to absolutny warunek równomiernego rozwoju społecznego. W dzisiejszej dobie, gdy cały świat zmierza ku globalizacji, kiedy następuje integracja wszystkich rynków, to zadanie wydaje się nabierać, nowego znaczenia. Procesy globalizacyjne nie ominą rynku pracy, a wręcz przeciwnie, będą na niego działać ze zwiększoną mocą z uwagi na towarzyszące mu ruchy migracyjne. Dlatego każdy młody człowiek, by mógł świadomie kierować swoją przyszłością, zmuszony jest do analizy rynku pracy i obserwowania procesów na nim zachodzących.



BIBLIOGRAFIA


1 A. Szałkowski (red.), Rynek pracy w procesie transformacji systemu gospodarczego, Wydawnictwo Secesja, Kraków 1992, str. 94.

2 T. Oleksyn, Prace i płace w zarządzaniu, Wydawnictwo Międzynarodowa Szkoła Menedżerów, Warszawa, 1997, str. 35.


3 Red. J. Bis, W. Zasadzki, Polityka gospodarcza, Szczecin 1997, str. 88.

4 Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Departament Polityki Rynku Pracy, Analiza sytuacji na rynku pracy oraz efektywność dotychczasowych działań na rzecz jej poprawy, Warszawa, kwiecień 2000


5 Wiem.onet.pl, 2001-04-25, 10.25

6 http://www.platforma.prv.pl/, 2001. 05. 10, 13.00

7 Wiem.onet.pl, 2001-04-25, 10.30

8 http://www.platforma.prv.pl/, 2001. 05. 10, 13.00

9 J. M. Keynes, General Theory of Employment. Interest and Money. McMillan, London 1936

10 A. Szałkowski (red.), Rynek pracy w procesie transformacji systemu gospodarczego, Wydawnictwo Secesja, Kraków 1992, str. 95

11 J. Hudson, Unemployment after Keynes, St. Martin’s Press, New York 1988

12 Wszystkie dane dotyczą bezrobocia w Polsce wg Informacji o stanie i strukturze bezrobocia w grudniu 1996 r. opracowanej przez Krajowy Urząd Pracy w styczniu 1997 roku.

13 P. Sinclair, Unemployment. Economic Theory and Evidence, Basil Blackwell, Oxford 1987

14 Ibidem

15 Ibidem

16 Z. Drąg, J. Indraszkiewicz, Czynniki i kierunki przemian w świadomości ekonomicznej wybranych grup społeczno-zawodowych, Raport z I etapu badań panelowych, Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków 1988r

17 http://www.platforma.prv.pl/, 2001. 05. 10, 13.00

18 T. Oleksyn, Prace i płace w zarządzaniu, Wydawnictwo Międzynarodowa Szkoła Menedżerów, Warszawa, 1997, str. 35.

14




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
inteligencja emocjonalna id 218 Nieznany
integrowana prod papryka id 218 Nieznany
20030901172852id#996 Nieznany
20030901202215id$131 Nieznany
20030901224912id$310 Nieznany
20030901194154id$100 Nieznany
20030902194524id$334 Nieznany
20030901220642id$254 Nieznany
20030902214421id$508 Nieznany
20030901220350id$249 Nieznany
20030901203541id$160 Nieznany
20030901173121id#999 Nieznany
20030901172826id#993 Nieznany
20030902214602id$514 Nieznany
20030902194204id$325 Nieznany