Katarzyna Cieszyńska
Szkoła Podstawowa
w Chmielnie
Aktywność literacka dzieci w mojej klasie
------------------------------------------------------------------
Aktywność literacka dzieci nie stanowi odrębnej, zamkniętej w sobie działalności wypływającej z poprawnie realizowanego programu nauczania. Jest ona wynikiem twórczego nauczania i wychowania, systematycznie prowadzonego od najmłodszych lat dziecka. Postawa twórcza to styl życia sprzyjający samodzielnemu dążeniu do ambitnych celów, poszukiwaniu swojej tożsamości, osiąganiu harmonii wewnętrznej. Według I. Pufal - Struzik na tę drogę należy wprowadzać dziecko jak najwcześniej. Autorka artykułu, na który się powołuję sporządza listę oddziaływań rodzicielskich, które najefektywniej przyczyniają się do takiego rozwoju, wskazując równocześnie nazwiska twórców poszczególnych koncepcji z zakresu interesującego mnie problemu.
Dla dziecka głównym źródłem wzorów zachowań są rodzice. Dlatego też oni są pierwowzorami aktywności intelektualnej i twórczej. W domu, a potem w przedszkolu i szkole dostarczamy dziecku bogactwa wzorów, możemy sprzyjać rozwojowi fantazji i wyobraźni oraz wyzwalaniu i podtrzymywaniu tendencji eksploratywnych u dzieci. Nieodzowne jest też stwarzanie sytuacji problemowych, których pozytywne rozwiązanie spotyka się z naszą akceptacją.
Warunkiem dla stworzenia dziecku sprzyjających sytuacji rozwojowych jest akceptacja oraz szacunek rodziców i wychowawców dla dziecka, uznanie jego odrębności. Tak ukształtowane warunki zewnętrzne mogą dać dziecku szansę na samorealizację, pełny i harmonijny rozwój osobowości.
Należałoby tu postawić pytanie: W jakim stopniu polska szkoła spełnia te warunki, czy pozwalamy dziecku na rozwój w zależności od jego możliwości? To od nauczycieli przedszkoli i klas początkowych zależy w głównej mierze, czy dziecko będzie traktowane jako przedmiot, czy jako podmiot w procesie nauczania i wychowania, czy będziemy realizować program, czy dostosowywać go do możliwości percepcyjnych i emocjonalnych dziecka.
Chcąc to zagadnienie umieścić w kategoriach współczesnej psychologii należałoby się zastanowić, czy w szkole realizujemy behawioralną, czy też dynamiczną koncepcję wizerunku człowieka.
Jeżeli rzeczywiście zależy nam na wdrażaniu nowych koncepcji pedagogicznych, na traktowaniu dziecka indywidualnie, na przygotowaniu go do życia jak najbardziej twórczego, musimy przede wszystkim wyeliminować te sytuacje, które mogą stanowić dla dziecka źródła zagrożenia i lęku.
W moim przekonaniu aktywność literacka kształtuje się na wczesnym etapie rozwoju dziecka, a mianowicie wtedy, gdy formuje się jego mowa i myślenie.
Na szczeblu pojęciowego odzwierciedlenia świata mowa staje się narzędziem myślenia, słowo oznacza całą klasę przedmiotów lub zjawisk posiadających wspólne cechy. Jeśli rozumiemy znaczenie słowa, potrafimy manipulować w myśli pojęciem, jakie się pod nim kryje.
Tak więc od tego, jaki będzie zasób słów dziecka, jego zdolność kojarzenia, samodzielnego myślenia, jak będzie się rozwijać jego wyobraźnia poprzez samodzielne rozwiązywanie sytuacji problemowych, zależeć będzie w przyszłości sprawność literacka dziecka.
Umiejętność mowy ma dodatni wpływ na rozwój psychiczny, kształtowanie myśli i postępowanie dziecka, a osiągnięcie tego możliwe jest głównie dzięki kontaktom ze środowiskiem, w jakim przebywa.
Ogromne znaczenie odgrywa tu duża częstotliwość kontaktów werbalnych z dzieckiem, prawidłowa i wyraźna wymowa, pokazywanie ułożenia narządów mowy tym dzieciom, które nie mówią prawidłowo. Ważne jest też, w jaki sposób mówimy do dziecka, ważne jest tempo, regulowanie pauz, intonacja.
Już na wczesnym etapie rozwoju mowy dziecka, oprócz rozmowy należy organizować takie sytuacje, które aktywizują czynności psychiczne i pobudzają do wypowiedzi.
Elementem niezwykle ważnym, który trzeba szczególnie pielęgnować i aktywizować dla późniejszych efektów jest strona emocjonalna, która przeważa nad stroną intelektualną.
Bardzo wczesny kontakt z odpowiednio dobraną literaturą to czynnik, który odgrywa istotną rolę w kształtowaniu zainteresowań dziecka, pobudza jego wyobraźnię, kształci zapamiętywanie, pozwala na odróżnianie dobra od zła, a więc pełni funkcje wychowawcze.
Konsekwencją świadomości, że w najmłodszych latach życia kierunek rozwoju aktywności dziecka uzależniony jest od rodziców, najbliższego otoczenia, wychowawczyni w przedszkolu i nauczycielki w szkole, jest przeświadczenie, że - uwzględniając cechy osobowościowe oraz możliwości percepcyjne dziecka - od tych właśnie osób zależeć będzie, w kręgu jakiej literatury wzrastać będą dzieci. Od tych osób zależeć będzie, czy oferowane dzieciom bajki - czytane, oglądane w TV lub teatrze będą rozwijać, pobudzać wyobraźnię, wysubtelniać estetycznie, czy też sprowadzą się jedynie do precyzowania wniosków na płaszczyźnie pojęć: dobry - zły, ciekawy - nieciekawy. Od tych samych osób zależy zainicjowanie zabawy, działalności plastycznej
związanej z przeczytaną (obejrzaną) bajką, pokierowanie rozmową tak, aby zmusić dziecko do wysiłku intelektualnego, stworzenie optymalnych warunków dla pełnej emocji wypowiedzi dziecka.
Aktywność dziecka w okresie przedszkolnym ma charakter zabawowy. W końcowym etapie tego okresu aktywność powinna stawać się bardziej intencjonalna, systematyczna i planowa po to, aby łagodniejsze było dla dziecka przejście do szkoły i podjęcie tam pracy w nieco innych niż w przedszkolu warunkach. Szkoła zaś w początkowym okresie pobytu w niej dziecka powinna umiejętnie rozgraniczać obowiązki szkolne i zabawę, aby przejście do nowych warunków nie było źródłem stresu i strachu przed trudnymi do pokonania przeszkodami.
Cały więc okres przygotowujący dziecko do nauki szkolnej, a w jej ramach do dalszego rozwijania aktywności literackiej i przetransformowania wypowiedzi ustnych w formę pisaną, powinien być czasem odważnego stymulowania twórczego rozwoju jednostki.
Okres szkolny to dalsze pobudzanie dzieci do pozytywnej aktywności na tych obszarach, na których mogą odnieść sukcesy.
Opanowanie umiejętności pisania stanowi bardzo ważny moment w rozwoju dziecka, szczególnie w aspekcie działalności literackiej.
Nauczanie początkowe, mimo że różne w swych założeniach od tzw. nauczania systematycznego kontynuowanego w klasach wyższych, i tak wprowadza pewną systematyzację wiedzy, precyzuje pojęcia, przyporządkowuje desygnaty słowom.
Istnieje jednak coś, co nie podlega sprecyzowaniu i systematyzacji. Jest to wewnętrzny świat dziecka - otwarty zespół wyobrażeń, uczuć i przekonań.
Po to, by dziecko mogło wyzwolić swój wewnętrzny świat i posługiwać się właściwymi mu sposobami ekspresji - gestem, mimiką, słowem mówionym, aktywnością plastyczną i muzyczną - trzeba uszanować jego spontaniczność, czuwać nad tym, by unikać wszystkiego, co może pociągać za sobą zahamowanie ekspresji, a tym samym myślenia, a także zniszczenie tendencji ekspresyjnych.
Czy dziecko polubi wyrażać siebie za pomocą pisania zależeć będzie od tego, czy dana wypowiedź ma być jedynie reakcją na określony bodziec, wypełnieniem zadania przy zachowaniu określonych reguł (podejście behawioralne), czy też wypowiedź jest aktywnością dynamiczną, dopuszczającą pewną część inwencji własnej osoby piszącej.
R.Gloton i C.Clero podają, że dziecko opanowuje język pisany podobnie jak język obcy. Należy zdawać sobie z tego sprawę, że przy formowaniu określonych wypowiedzi pisemnych dziecko musi umiejętnie wykorzystywać wiadomości ortograficzne, gramatyczne, syntaktyczne, co czyni w sposób intuicyjny.
Przejście od mówienia do pisania dokonuje się tym łatwiej, im bogatsze były doświadczenia słowne, kontakty literackie we wczesnym dzieciństwie. Stosunek dziecka do danej formy wypowiedzi będzie bardziej pozytywny, im będzie wymagał większego zaangażowania emocjonalnego, im więcej dziecko będzie miało do powiedzenia od siebie, im głębiej wyda mu się to zabawą w słowa niż czynnością techniczną według określonych norm.
Rozważania powyższe powinny przekonać nas, że w nowej szkole, o jakiej wszyscy mówimy, musi być czas na twórczą inicjatywę. Powinniśmy starać się bardziej "humanizować" program, korzystając z możliwości dostosowania go do tej grupy dzieci, z którą pracujemy.
Postaram się teraz zaprezentować te działania literackie, do których skłaniałam moich uczniów.
Aktywność literacką dzieci rozumiem jako sferę poczynań, w której realizując zagadnienia programowe, kształtując określone formy wypowiedzi, dzieci angażują także swój swiat odczuć, spostrzeżeń, estetycznego przeżywania, uzewnętrzniania pewnych stanów emocjonalnych.
Chcąc przekonać dzieci, że ich wyobrażnia może być alternatywną dla niskiego nierzadko lotu literatury komiksowej i kreskówek telewizyjnych, starałam się zachęcać do pisania utworów fantastycznych, opowiadań o postaciach, których nie ma w rzeczywistości.
Do napisanych tekstów dzieci chętnie wykonują ilustracje. Ich prace, oprócz angażowania wyobraźni, pozwalają oddac sie marzeniom o innym świecie, takim, jaki dzieci chciałyby stworzyć.
Budzeniu zainteresowań twórczych i czytelniczych służy nam na lekcjach klasowa gazetka. Dzieci chętnie i z zaangażowaniem układają wierszyki, bajki, wymyslają zagadki, rebusy, redagują notatki oraz informacje z życia klasy i szkoły.
Wiersze pisane przez dzieci, w mojej ocenie zasługują w pełni na miano poezji dziecięcej. Łączą prostotę z wyrafinowaniem, widzenie spraw zwykłych z głebokim przeżyciem.
Oto kilka przykładów poezji dziecięcej:
Pani Jesień
------------------
Idzie drogą z uśmiechem,
w sukni liśćmi lśniącej,
w reku trzyma kosz z jarzebiną.
Kto idzie?
Czy już wiecie?
Oczywiście, Pani Jesień!
Przywitajmy Ją z uśmiechem!
Magda
Dzień Nauczyciela
---------------------------
Dzisiaj w szkole luzu wiele,
bo świętują Nauczyciele.
Wspaniały to dzień,
cieszą się dzieci: i kujon, i leń.
Wszyscy są dzisiaj pięknie ubrani,
każdy niesie kwiaty dla swojej Pani.
Nauczycielom podziekujmy za to,
czego nas uczyli i coumiemy.
Adam
Nasza Pani
------------------
Nasza Pani kochana
ma dobry humor od rana,
ale jak się zdenerwuje,
wtedy stawia nam dwóje.
Dawid
Wesołe Święta Bożego Narodzenia
----------------------------------------------------
Śniegu jest po pas,
pojedziemy w las.
My choinkę tam zetniemy
i do domu przywieziemy.
Ozdobimy ją bombkami
i innymi świecidełkami.
Świeczki na niej zapalimy,
lekko watą przypruszymy.
Potem wkoło niej siądziemy
i podziwiać ją będziemy.
Niespokojne są zwierzęta,
już w powietrzu czują święta.
Wszyscy niebo obserwują,
pierwszą gwiazdę wypatrują.
Kiedy ona się ukaże,
wtedy wszyscy zasiądziemy
i kolację jeść będziemy.
Opłatkiem się dzielimy
i dobrze sobie życzymy.
Nikt już nie jest w żadnej biedzie,
tam ktoś dzwoni, tu ktoś jedzie.
My tak mocno się cieszymy,
to Mikołaj do nas bieży.
Alicja
Wiersze te trudno poddać jakiejkolwiek "obróbce" formalnej. Nie ma w nich łatwych "morałów", ale jest to trudna do określenia głębia, szczególnie przy uwzględnieniu wieku autorów.
Inną metodą aktywności literackiej jest pisanie swobodnych tekstów-mini opowiadań, na bazie których powstają książeczki.
Zachecam również dzieci do opisywania swoich wrażeń z konkursów klasowych i międzyklasowych, z wystaw plastycznych i wernisaży, wycieczek, wyjazdów do kina czy teatru.
Ciekawe wnioski nasuwają się również przy porównywaniu postępów "literackich" dzieci, gdy analizuje się pisane życzenia czy listy. Często te pisane w klasie pierwszej czy drugiej są stereotypowe, a pisane później stają się bardziej indywidualne, odbiegające od obiegowych, uwzględniające cechy osobowościowe zarówno autora jak i adresata.
W próbach pobudzania dzieci do samodzielnej twórczości ważne jest, aby proponowane im zadania były przez nie akceptowane. Nie muszą one jednakowo angażować wszystkich dzieci. Każde działanie powinno byc podejmowane w atmosferze swobody i bezpieczeństwa, a nie traktowane jako jeszcze jedna praca domowa.
Uważam, że w sytuacji dobrze określonego celu, przy dostarczeniu dziecku odpowiednich wzorów, przy uwzględnieniu jego jednostkowych predyspozycji i możliwości można osiągnąć coś, co wykracza poza ramy wytyczone przez program. Małe dzieci lubią czuć się twórcami. Musimy pomóc dziecku, szczególnie na początku edykacji szkolnej, wejść na tę drogę twórczej działalności, na której osiąga ono najlepsze efekty. Dla niektórych jest to świat plastyki, dla innych zaczarowany świat dźwięków, dla jeszcze innych jest to droga literacka, umiejętność wypowiedzenia siebie, swojego wewnętrznego świata odczuć i doznań w formie pisanej.
W początkowym etapie wszystkich poczynań dziecka musi funkcjonować stałe współdziałanie ucznia i nauczyciela, przy czym ingerencja nauczyciela nie może być wszechobecna. Musi być delikatna i subtelna, gdyż mówimy przecież o działalności twórczej.
Należy włożyć jak najwięcej wysiłku, aby w pełni wykorzystać ten okres życia dziecka. Jego kreatywne doświadczenia w dzieciństwie rozwijane systematycznie, powinny dać efekt w postaci twórczej postawy w dorosłym życiu. Mam nadzieję, że dzieci, z którymi pracowałam przez ostatnie lata będą charakteryzowały się taką twórczą postawą w przyszłości.
BIBLIOGRAFIA
-------------------------
1/ Burtowy M., "Dlaczego należy integrować wychowanie przedszkolne i nauczanie początkowe?" [w:] "Edukacja elementarna"2/4/1993.
2/ Gloton R., Clero C., "Twórcza aktywność dziecka".wyd.2.Warszawa 1985,PWN.
3/ Misiorna E., "Doświadczenia szkolne dziecka źródłem zagrożeń i lęków" [w:] "Edukacja elementarna" 1/3/1993.
4/ Przetacznikowa M., Makiełło-Jarża G., "Podstawy psychologii ogólnej".wyd.1.Warszawa 1982,PWN.
5/ Pufal-Struzik I., "Twórcze wychowanie i nauczanie" [w:] "Edukacja elementarna" 1/2/1992.
6/ Trawińska H., "Zabawy rozwijające dla małych dzieci".wyd.2.Warszawa 1988,PZWS.
7/ Więckowski R., "Źródła aktywności edukacyjnej dziecka". [w:] "Życie szkoły" 6/1993.
8/ Żuchowska B., "Oswajanie ze sztuką słowa". Warszawa 1992,PWN.
'