Opinia
została sporządzona przez eksperta zewnętrznego, który został
wskazany przez komisję sejmową.
Opinia
wyraża pogląd Autora i nie może być utożsamiana ze stanowiskiem
służb prawnych Kancelarii Sejmu.
Biuro Analiz Sejmowych
OPINIA ZLECONA
prof. dr hab. Marek Chmaj
Kancelaria Radcowska Chmaj i Wspólnicy Sp. k.
Warszawa, 2 grudnia 2014 r.
Opinia prawna w przedmiocie zgodności z konstytucją Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r. (druk nr 2515)
|
„Zleceniodawca” |
Biuro Analiz Sejmowych, Kancelarii Sejmu RP; |
|
„Opiniujący” |
Prof. dr hab. Marek Chmaj; |
|
„Konstytucja” |
Konstytucja
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia |
|
„Konwencja” |
Konwencja
Rady Europy o zapobieganiu |
PRZEDMIOT OPINII |
Przedmiotem niniejszej opinii jest analiza konstytucyjności Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r. (druk nr 2515).
STAN FAKTYCZNY |
Konwencja o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej została przyjęta przez Komitet Ministrów Rady Europy w dniu 7 kwietnia 2011 r., a otwarta do podpisu i ratyfikacji dnia 11 maja 2011 r. Rzeczpospolita Polska podpisała Konwencję w dniu 18 grudnia 2012 r., niemniej jeszcze jej nie ratyfikowała.
Projekt
Konwencji (druk nr 2515) wpłynął do Sejmu w dniu 12 czerwca 2014
r. Projekt skierowano następnie, w dniu 23 czerwca 2014 r. do I
czytania
w
Komisjach. Czytanie w Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji
Sprawiedliwości i Praw Człowieka odbyło się w dniu 28 sierpnia
2014r.
Po rozpatrzeniu projektu ustawy, Komisje w dniu 28 sierpnia 2014 r. złożyły sprawozdanie (druk nr 2701) wnosząc o uchwalenie przez Sejm załączonego projektu ustawy bez poprawek.
Sejm na 75. posiedzeniu w dniu 24 września 2014r., zgodnie z art. 47 ust. 1 Regulaminu Sejmu, ponownie skierował projekt ustawy zawarty w druku nr 2701 do Komisji w celu przedstawienia sprawozdania.
ANALIZA |
Konwencja, w myśl założeń jej twórców, ma stanowić najdalej idącą umowę międzynarodową poświęconą problematyce zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej. Przemoc względem kobiet traktowana jest zarówno jako naruszenie praw człowieka, jak i forma dyskryminacji.
Celem określonym w preambule Konwencji jest stworzenie Europy wolnej od przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Zgodnie z art. 1 Konwencja ma na celu:
ochronę kobiet przed wszelkimi formami przemocy oraz zapobieganie, ściganie i eliminację przemocy wobec kobiet i przemocy domowej;
przyczynienie się do eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet oraz wspieranie rzeczywistego równouprawnienia kobiet i mężczyzn, w tym poprzez wzmocnienie pozycji kobiet;
stworzenie szeroko zakrojonego planu ramowego, polityk i działań na rzecz ochrony i wsparcia wszystkich ofiar przemocy wobec kobiet i przemocy domowej;
zacieśnianie międzynarodowej współpracy mającej na celu likwidację przemocy wobec kobiet i przemocy domowej;
zapewnienie wsparcia i pomocy organizacjom i instytucjom władzy wykonawczej w skutecznej współpracy na rzecz wypracowania zintegrowanego podejścia do likwidacji przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Konwencja opiera się na trzech zasadniczych elementach: zapobieganiu przemocy, ochronie ofiar przemocy, ściganiu sprawców przemocy.
Przepisy
Konwencji stanowią prawo powszechnie obowiązujące, przy czym
z
jej treści (strony „uznają”, „zachęcają”, „zagwarantują”,
„wspierają”, „podejmą niezbędne działania”, „przyjmą
niezbędne regulacje”) wynika, że nie zawiera ona norm prawa
bezpośrednio podlegających wykonaniu (kreujących dla jednostek
podstawę roszczeń). Jest jedynie deklaracją stron do stanowienia i
stosowania na jej podstawie regulacji prawnych gwarantujących
realizację celów określonych
w
Konwencji.
Z
uwagi na przedmiot unormowania – ochronę praw jednostek przed
przemocą – Konwencja wymaga zgody na ratyfikację wyrażoną w
formie ustawy. Zgodnie
z
art. 89 ust. 1 Konstytucji ratyfikacja przez Rzeczpospolitą Polską
umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody
wyrażonej
w
ustawie, jeżeli umowa dotyczy: wolności, praw lub obowiązków
obywatelskich określonych w Konstytucji. Przepisy Konwencji wymagają
kontroli z punktu widzenia adekwatnych wzorców kontroli
konstytucyjności, jakie stanowią
w
przedmiotowym przypadku:
art. 2 Konstytucji
Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.
art. 18 Konstytucji
Małżeństwo
jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo
i
rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej
Polskiej.
art. 30 Konstytucji
Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
art. 31 Konstytucji
Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Ograniczenia
w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być
ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne
w
demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku
publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności
publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie
mogą naruszać istoty wolności i praw.
art. 32 Konstytucji
Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
art. 33 ust. 1 Konstytucji
Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.
art. 40 Konstytucji
Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.
art. 41 ust. 1 Konstytucji
Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonych w ustawie.
Kontrola konstytucyjności Konwencji z punktu widzenia art. 2 Konstytucji
Kontrola
konstytucyjności norm prawnych z punktu widzenia zgodności z art. 2
Konstytucji obejmuje analizę dochowania szczegółowych zasad
wyinterpretowanych przez Trybunał Konstytucyjny i doktrynę prawa
konstytucyjnego z zasady demokratycznego państwa prawa. Zgodnie z
art. 2 Konstytucji, Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym
państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości
społecznej.
Przepis ten stanowi źródło m.in. zasady sprawiedliwości
społecznej i zasady przyzwoitej legislacji,
w
tym zasady określoności przepisów prawa.
Zasada
sprawiedliwości społecznej nie stanowi jedynie ogólnej zasady
ustrojowej Rzeczypospolitej Polskiej, czy też swoistej "dyrektywy
programowej". Według Trybunału na gruncie tego przepisu można
wskazać szczególne prawo podlegające ochronie, jakim jest prawo do
sprawiedliwego traktowania, jeśli zarazem jest ono odnoszone do
sfery stosunków objętych gwarancjami konstytucyjnymi, choćby
ogólnie ujętymi. Jest ono sprzężone z obowiązkiem państwa
stania na straży sprawiedliwości społecznej poprzez zaniechanie
aktów (działań) mogących stać z nią w sprzeczności oraz
eliminowanie takich aktów, które uznano za godzące w tę zasadę.
Dotyczy to zarówno etapu stanowienia, jak i stosowania prawa.
Ukształtowane orzecznictwo Trybunału odnajduje w zasadzie
sprawiedliwości ściśle sprzężonej z zasadą demokratycznego
państwa prawa podstawę dla ochrony dostatecznie skonkretyzowanych
praw podmiotowych (wyrok
TK z dnia 12 grudnia 2012r., sygn. SK 26/01, OTK
rok 2001, Nr 8,
poz.
258).
Treść
Konwencji nie budzi wątpliwości z punktu widzenia zgodności
z
wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadą sprawiedliwości
społecznej. Konwencja została przyjęta w związku z potrzebą
ochrony praw kobiet, na etapie stanowienia, jak i stosowania prawa.
Dostrzegalnym jest, że na gruncie prawa międzynarodowego dotąd
zagwarantowana ochrona praw kobiet przed przemocą, w tym przemocą
domową była zbyt ogólna, a przez to mało skuteczna.
Z
zasady sprawiedliwości społecznej wynika nakaz równego traktowania
podmiotów równych. Po drugie, z zasadą sprawiedliwości społecznej
związany jest obowiązek realizacji i ochrony takich wartości, jak
sprawiedliwość społeczna czy bezpieczeństwo jednostki. Skoro,
treść zasady sprawiedliwości społecznej jest ogólniejsza niż
treść zasady równości i swoim zakresem obejmuje ochronę równego
traktowania podmiotów i ich bezpieczeństwa, należy uznać, że
dążenie do równych proporcji w prawach i wolnościach kobiet
wpisuje się w zakres
ww.
normy.
Zatem, określona w art. 1 Konwencji idea zapobiegania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jest w pełni zgodna z wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadą sprawiedliwości społecznej.
Konwencja ma charakter umowy międzynarodowej i zawiera oświadczenia Stron w zakresie zobowiązań dotyczących przyjęcia regulacji prawnych w celu zapobiegania przemocy, ochronie ofiar przemocy, ściganiu sprawców przemocy (art. 4 Konwencji). Postanowienia Konwencji powinny być zatem zgodne z zasadą przyzwoitej legislacji, umożliwiając zapewnienie skutecznej ochrony kobiet przed przemocą, m.in. na etapie stanowienia prawa (uchwalania aktów normatywnych wykonujących postanowienia Konwencji lub dostosowywania obowiązujących aktów).
Zasada
przyzwoitej legislacji jest jednym z fundamentów demokratycznego
państwa prawnego. Zasada ta ma na celu takie ukształtowanie procesu
legislacyjnego, aby tworzone prawo było racjonalne i stanowiło
pełną ochronę jego adresatów. Z zasady przyzwoitej legislacji
wywodzą się, m.in. zasada dostatecznej określoności. Zasada ta
nakazuje ustawodawcy tak formułować przepisy prawa, aby ich
interpretacja w procesie stosowania prawa nie nasuwała wątpliwości,
zaś normy wysłowione w tych przepisach były jednoznaczne,
należycie spełniały funkcje i prowadziły do osiągnięcia
zamierzonych celów. Stanowione
przez ustawodawcę przepisy nie powinny powodować rozbieżności w
procesie stosowania prawa. Z zasady
określoności wynika, że każdy przepis prawny powinien być
skonstruowany poprawnie z punktu widzenia językowego
i
logicznego. Dopiero wówczas, gdy spełnione są ww. warunki
podstawowe, treść przepisu może być oceniana w aspekcie
pozostałych kryteriów (wyrok
TK z 21 marca 2001 r., sygn. K 24/00, OTK
rok 2001, Nr 3, poz. 51).
Dla
oceny zgodności sformułowania określonego przepisu prawa
z
wymaganiami poprawnej legislacji istotne są przy tym trzy założenia.
Po pierwsze - każdy przepis ograniczający konstytucyjne wolności
lub prawa winien być sformułowany w sposób pozwalający
jednoznacznie ustalić, kto i w jakiej sytuacji podlega
ograniczeniom. Po drugie – przepis ten powinien być na tyle
precyzyjny, aby zapewniona była jego jednolita wykładnia i
stosowanie. Po trzecie – przepis taki winien być tak ujęty, aby
zakres jego zastosowania obejmował tylko te sytuacje, w których
działający racjonalnie ustawodawca istotnie zamierzał wprowadzić
regulację ograniczającą korzystanie z konstytucyjnych wolności i
praw (wyrok TK z dnia 21 marca 2001 roku, sygn. K 24/00, OTK, rok
2001, Nr 3,
poz.
51).
W
art. 3 Konwersji określone zostały definicje „przemocy wobec
kobiet”, „przemocy domowej”, „płci społeczno-kulturowej”,
„przemocy wobec kobiet ze względu na płeć”, „ofiary” oraz
definicja „kobiety”. Słownik zapewnia jednolitą wykładnię
pojęć używanych w treści Konwencji i precyzuje gwarancje
ochronne
w
zakresie przedmiotowym i podmiotowym (z definicji pojęcia „kobieta”
wynika, że Konwencja obejmuje ochroną nie tylko kobiety, ale
również dziewczęta poniżej osiemnastego roku życia).
Kontrowersje
wśród części ekspertów, m.in. prof. UKSW dr hab. Marii Ryś
budzi użyta w art. 3 lit. c Konwencji definicja „płci
społeczno-kulturowej”, w tekście angielskim Konwencji określonej
jako gender, zaś w tekście francuskim jako genre. Eksperci
wskazują, że ponieważ nie użyto zwrotów angielskiego sex
i
francuskiego sexe stanowiących typowy i słownikowy odpowiednik
polskiego słowa płeć, istnieje ryzyko przyjęcia wykładni słowa
płeć w znaczeniu stanu psychicznego. Płeć stanowi zespół cech o
charakterze struktur i funkcji pozwalających na sklasyfikowanie
organizmów na męskie i żeńskie. Tradycyjną wykładnię dla
określenia płciowości stanowi kryterium biologiczne. (zob. prof.
UKSW dr hab. Maria Ryś Ratyfikacja
Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec
kobiet i przemocy domowej – następstwa dla jednostki,
Fronda nr 47/2008, s. 290-310).
Konwencja
nie definiuje pojęcia „płeć”. Definiuje natomiast pojęcie
„płeć społeczno-kulturowa”. Zgodnie z w art. 3 lit. c
Konwencji, oznacza to „społecznie skonstruowane role, zachowania,
działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za
odpowiednie dla kobiet i mężczyzn.”
Tak
sformułowana definicja
w
żaden sposób nie narusza Konstytucji, przede wszystkim dlatego, że
nie kreuje ani praw, ani obowiązków, jedynie dookreśla stosowane
na gruncie Konwencji pojęcia.
Nadto, należy zwrócić uwagę, że pojęcie płci społeczno-kulturowej zostało użyte na gruncie Konwencji jedynie w art. 4 ust. 3, zgodnie z którym, wdrażanie postanowień Konwencji przez Strony, zwłaszcza rozwiązań chroniących prawa ofiar, będzie zapewnione bez jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na, m.in. płeć, czy też płeć społeczno-kulturową. W ten sposób Konwencja nakłada na Strony obowiązek przyjęcia odpowiednich norm mających na celu zapewnienie równej ochrony dla wszystkich ofiar przemocy, w tym bez względu na społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet i mężczyzn. W tym zakresie, przepis art. 4 ust. 3 Konwencji nie wykracza poza gwarancje Konstytucji (zob. m.in. art. 38 Konstytucji zapewniający każdemu prawną ochronę życia oraz art. 41 Konstytucji zapewniający każdemu nietykalność osobistą).
Nie
można również uznać, iż Konwencja ma jakikolwiek wpływ na
prawny status związków w Polsce, w tym związków partnerskich.
Należy pamiętać, iż stronami Konwencji są Państwa członkowskie
Rady Europy i inni sygnatariusze, stąd postanowienia Konwencji muszą
nosić cechy uniwersalności. Wykładnię definicji z art. 3 lit c
Konwencji należy osadzić w realiach społeczno-kulturowych
i
prawnych właściwych dla Rzeczpospolitej Polskiej. W art. 18
Konstytucja jednoznacznie rozstrzyga, że tylko związek kobiety i
mężczyzny jest prawnie uznawany przez państwo i tylko taki związek
korzysta z ochrony i opieki Rzeczypospolitej. Zatem Konwencja nie
narusza w żaden sposób przyjętego
w
Polsce statusu prawnego małżeństwa, jako związku dwóch osób
odmiennych płci. Konwencja używając pojęcia płeć
społeczno-kulturowa ma na celu zapewnienie pełnej ochrony ofiar
przed przemocą, bez względu na jakiekolwiek cechy mogące stanowić
przyczynę dyskryminacji i nie ingeruje w status prawny związków w
Rzeczypospolitej Polskiej.
Ponadto, należy podkreślić, iż interpretacja pojęcia „płeć”, dla realizacji celów Konwencji ma znaczenie podrzędne. Przepisy ww. umowy międzynarodowej znaczenie nadrzędne nadają zakazowi stosowania przemocy. Zatem, dominujący walor ma realizacja celu ochrony godności ludzkiej i nietykalności cielesnej, zagwarantowana również w polskiej Konstytucji (m.in. art. 38, art. 40, art. 41 ust. 1 Konstytucji).
Kontrola konstytucyjności Konwencji z punktu widzenia art. 18 w zw. art. 30, art. 31, art. 40 i art. 41 ust. 1 Konstytucji
W
art. 18 Konstytucji gwarantuje się ochronę prawną i opiekę
państwa rodzinie, macierzyństwu i rodzicielstwu. Art. 18
Konstytucji określa małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny
i deklaruje, że małżeństwo, rodzina, macierzyństwo
i
rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej
Polskiej. Ta ogólna deklaracja, skonkretyzowana między innymi w
art. 70 ust. 3, art. 71, czy
w
art. 72 Konstytucji, znajduje wypełnienie także w szeregu rozwiązań
ustawowych, sama jednak w sobie pozostaje jedynie programową zasadą,
określającą, że wskazane w niej dobro podlega ochronie i opiece
Rzeczypospolitej (wyrok TK z dnia 10 lipca 2000r., sygn. SK 21/99,
OTK 2000, Nr 5, poz. 144).
Konstytucja,
nakazując władzom publicznym uwzględnianie interesów (dobra)
rodziny, określa jednocześnie beneficjentów tego prawa (członków
rodziny, gdyż to im przede wszystkim przysługuje zdolność bycia
podmiotem prawa konstytucyjnego) oraz minimalny standard ochrony i
pomocy. Nie bez znaczenia dla ustalenia tego standardu jest
zakotwiczenie nakazu konstytucyjnego wprost
w
rozdziale I Konstytucji, poświęconego podstawowym zasadom ustroju
(wyrok TK z dnia 15 listopada 2005 r., sygn. P 3/05, OTK-A
115/10/2005). Biorąc
pod uwagę brzmienie art. 18 Konstytucji, uznać należy, że ustawa
zasadnicza gwarantuje małżeństwom, rodzinie, macierzyństwu i
rodzicielstwu, a przez to samej kobiecie ochronę i opiekę. Nie ma
przeszkód do stanowienia prawa szczególnego w zakresie promowania
życia wolnego od przemocy, szczególnie
w
stosunku do kobiet.
Prawna
ochrona małżeństwa, rodziny, rodzicielstwa i macierzyństwa opiera
się na poszanowaniu godności drugiego człowieka. Artykuł 30
Konstytucji chroni przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka.
Gwarancje wynikające z art. 30 Konstytucji należy rozwijać w
trzech podstawowych wymiarach. Po pierwsze, jako powiązanie całego
systemu praw i wolności jednostki z ideą praw naturalnych. Po
drugie, jako wyznaczenie pozostałych podstawowych klauzul dla
systemu praw
i
wolności jednostki, a więc przede wszystkim jako nakaz
konstytucyjnego ujęcia zasady wolności oraz zasady równości. Tym
samym z zasady godności wynikać muszą nie tylko konkretne prawa i
wolności jednostki, ale także podstawowe zasady polityki państwa.
Zasady polityki rozumieć należy jako normatywne zobowiązanie
wszystkich organów władzy publicznej zarówno do podejmowania
działań niezbędnych do ich urzeczywistniania, jak też
powstrzymywania się od działań niepołączonych z realizacją tych
zasad i celów. Po trzecie, gwarancje wynikające z art. 30
Konstytucji należy rozumieć jako nadanie zasadzie godności
charakteru punktu wyjścia dla sformułowania poszczególnych praw i
wolności oraz ustalenia ich zakresu. W aspekcie pozytywnym oznacza
to, że w konstruowaniu każdego szczegółowego prawa i wolności
konieczne jest postawienie pytania, jaki jest jego związek z
gwarancją poszanowania godności człowieka. Godność człowieka
pozostaje bezpośrednio powiązana ze wszystkimi szczegółowymi
wolnościami i prawami jednostki. Znaleźć to powinno wyraz w takiej
interpretacji każdego z przepisów rozdziału II Konstytucji, by w
możliwie najpełniejszy sposób służyło to urzeczywistnianiu
godności człowieka. W aspekcie negatywnym oznacza to, że wzgląd
na godność człowieka wyznacza zakres dopuszczalnych ograniczeń
poszczególnych praw i wolności. (L.
Garlicki,
Komentarz do art. 30 Konstytucji [w:]
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red.
L. Garlicki, Warszawa 2004, s. 12-13).
Godność
człowieka należy także traktować jako odrębne prawo jednostki
o
samoistnym znaczeniu prawnym. Przemawiają za tym: 1) językowe
ujęcie
art.
30 Konstytucji, a zwłaszcza zawarty w nim nakaz: „poszanowania i
ochrony godności”; 2) systematyka Konstytucji, bo gdyby godność
chciano traktować jako zasadę ustroju, to zostałaby ona zawarta w
rozdziale pierwszym, a nie w rozdziale drugim; 3) sposób
zredagowania art. 233 ust. 1 Konstytucji, który wymienia godność
jako jedną z wolności i praw człowieka; oraz 4) potrzeba
zapewnienia należytej ochrony godności – jest to możliwe tylko,
gdy przyjąć, że godność człowieka rodzi określone obowiązki
po stronie jej adresatów, a każdemu przysługują określone środki
prawne do egzekwowania tych obowiązków
(L.
Garlicki,
Komentarz do art. 30 Konstytucji [w:]
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red.
L. Garlicki, Warszawa 2004, s. 14).
Konwencja zobowiązuje zarówno jednostki, jak i organy państwa do poszanowania godności kobiet poprzez zwalczanie przemocy wobec nich, w tym również przemocy domowej. Z art. 9 Konwencji wynika, że strony zobowiązują się do zachęcenia i wspierania, na wszystkich szczeblach, działań w zakresie zwalczania przemocy wobec kobiet, podejmowanych przez odpowiednie organizacje pozarządowe oraz przez społeczeństwo obywatelskie.
Z godnością człowieka w ścisłym znaczeniu pozostaje w związku nietykalność osobista. Jej istotą jest zachowanie przez jednostkę swej integralności, zarówno cielesnej, jak i psychicznej. Takie rozumienie nietykalności warunkuje zakaz jakiejkolwiek ingerencji z zewnątrz, która mogłaby tę integralność naruszyć.
Art.
41 ust. 1 Konstytucji tę ogólną zasadę konkretyzuje na
płaszczyźnie wolności osobistej i nietykalności osobistej.
Wolność osobista oznacza możliwość kształtowania przez
jednostkę swojego zachowania zgodnie ze swoją wolą,
w
sposób nieograniczony przez jakiekolwiek inne czynniki ludzkie. Tak
rozumiana wolność jest niepodważalna i niezbywalna. Stanowi źródło
i środek jej rozwoju osobistego oraz społecznego. Nie jest jednak
absolutna, prawo może ustanawiać jej granice. Granice te mają
przeciwdziałać naruszaniu wolności jednej osoby przez inną,
służyć ochronie bezpieczeństwa, zdrowia. W doktrynie wyróżnia
się dwa aspekty tak rozumianej wolności: pierwszy z nich to aspekt
pozytywny, który polega na tym, że jednostka może swobodnie,
zgodnie ze swoją wolą kształtować swoje zachowania. Drugi zaś to
aspekt negatywny, sprowadzający się do zakazu ingerencji innych w
sferę zastrzeżoną dla jednostki. Jest to więc wolność od
wkraczania w sferę integralności tak fizycznej, jak i psychicznej.
Pozbawienie wolności osobistej oznacza uniemożliwienie jednostce
korzystania z tej wolności. Konstytucyjne pojęcie pozbawienia
wolności, którym ustrojodawca posłużył się
w
art. 41 Konstytucji, nie ogranicza się jedynie do pozbawienia
wolności
w
rozumieniu postępowania karnego, a więc do procesowego zatrzymania,
tymczasowego aresztowania i kary pozbawienia wolności. Obejmuje ono
wszelkie działania, które prowadzą do pozbawienia jednostki
wolności.
Wszelkie inne okoliczności pozbawienia wolności należy uznać jako objaw przemocy w stosunku do drugiej osoby.
Gwarancja ochrony wolności została określona również w art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji. Zasada wolności zakłada, że każdemu przysługuje swoboda decydowania o własnym postępowaniu. Innymi słowy, zasada wolności formułuje domniemanie swobody decyzji i działań (L. Garlicki, Komentarz do art. 31 Konstytucji [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Warszawa 2004, s. 4).
Określony
w preambule Konwencji zakres zakazu stosowania przemocy,
tj.
przemocy domowej, molestowania seksualnego, zawierania związków
małżeńskich pod przymusem, popełniania przestępstw w imię
„honoru” wpisuje się w konstytucyjną gwarancję ochrony
wolności i nietykalności cielesnej. Akty przemocy ze swej natury
ograniczają wolność człowieka poprzez wpływanie na działania i
ograniczanie swobody decyzji.
Granice
dopuszczalnych ograniczeń praw i wolności jednostki formułuje art.
31 ust. 3 Konstytucji: „Ograniczenia w zakresie korzystania z
konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w
ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie
dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla
ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności
i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty
wolności
i
praw”.
Katalog
wymienionych w art. 31 ust. 3 Konstytucji przesłanek ma charakter
zamknięty, co w efekcie uniemożliwia ich rozszerzającą
interpretację (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25
lutego 1999 r., sygn. akt K 23/98, OTK
z
1999 r., Nr 2, poz. 25). Do ww. przesłanek należą: 1)
bezpieczeństwo i porządek publiczny; 2) ochrona środowiska,
zdrowia i moralności publicznej oraz 3) ochrona wolności i praw
innych osób.
Interpretując
przepisy Konwencji w aspekcie ewentualnych ograniczeń, należy
stwierdzić, że są one konieczne w celu ochrony przede wszystkim
zdrowia
i
wolności kobiet, w sytuacji kiedy stosowana jest wobec nich przemoc.
Zgodnie
z
brzmieniem art. 18 ust. 1 Konwencji, Strony umowy międzynarodowej
zobowiązały się do przyjęcia niezbędnych regulacji prawnych lub
innych rozwiązań niezbędnych by chronić wszystkie ofiary przed
kolejnymi aktami przemocy.
Konwencja
w zakresie ewentualnych ograniczeń jednostki, tj. sprawców
przemocy, pozostawia stronom umowy zastosowanie niezbędnych
regulacji.
W
Polsce, zgodnie z brzmieniem art. 31 ust 3 ww. ograniczenia mogą
zostać wprowadzone jedynie w ustawie.
Ochrona
kobiet przed przemocą wpisuje się również w zawartą w art. 40
Konstytucji zasadę zakazu stosowania tortur, poniżającego
traktowania, oraz karania. W ww. występuje ciąg określeń,
będących objawami przemocy, które zostały wykluczone z katalogu
dozwolonych zachowań ludzkich. Stosowanie tortur, poniżanie oraz
karanie polegają na zadawaniu bólu drugiej osobie zarówno w ujęciu
fizycznym jak i psychicznym. Podobnie traktowanie „okrutne” jest
jedną
z
sytuacji traktowania „nieludzkiego”, obejmującego oprócz
zadawania bólu fizycznego oraz psychicznego, stwarzanie sytuacji
dolegliwych także z innych względów, np. moralnych, religijnych
czy obyczajowych. (P.
Sarnecki,
Komentarz do art. 40 Konstytucji [w:]
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz,
red.
L. Garlicki, Warszawa 2004, s. 2).
W art. 3 Konwencji określona definicja przemocy wobec kobiet oznacza wszelkie akty przemocy ze względu na płeć, które powodują lub mogą prowadzić do fizycznej, seksualnej, psychologicznej lub ekonomicznej szkody lub cierpienia kobiet. Zatem, przytoczona definicja przemocy w całości koresponduje z treścią art. 40 Konstytucji. Norma gwarancyjna nie została ani rozszerzona, ani ograniczona przez postanowienia umowy międzynarodowej. Obowiązek wdrażania stosownych regulacji prawnych zapobiegających przemocy, przemocy domowej, w tym przestępstwom na tle seksualnym określony w art. 16 Konwencji jest zgodny z treścią art. 40 Konstytucji.
Kontrola konstytucyjności Konwencji z punktu widzenia art. 32 w zw. z 33 ust. 1 Konstytucji
Zgodnie
z określoną w art. 32 Konstytucji zasadą równości, wszystkie
podmioty prawa (adresaci norm prawnych), charakteryzujące się daną
cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, mają być
traktowane równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań
zarówno dyskryminujących, jak
i
faworyzujących (por. wyrok TK z 22 lutego 2005 r. sygn. K
10/04, OTK ZU
nr
2/A/2005, poz. 17).
Niemniej
dopuszczalnym są odstępstwa od zasady równości. Argumenty
uzasadniające odstępstwa od nakazu równego traktowania podmiotów
podobnych muszą mieć: 1) charakter relewantny, a więc pozostawać
w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów,
w których zawarta jest kontrolowana norma, oraz służyć realizacji
tego celu i treści. Innymi słowy wprowadzane zróżnicowania muszą
mieć charakter racjonalnie uzasadniony;
2)
charakter proporcjonalny, a więc waga interesu, któremu ma służyć
różnicowanie sytuacji adresatów normy musi pozostawać w
odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone
w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych; 3) argumenty
te muszą pozostawać w związku z innymi wartościami, zasadami czy
normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne potraktowanie
podmiotów podobnych (por. wyrok TK z 22 lutego 2005 r., sygn.
K
10/04, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 17).
Trybunał
Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że z zasady równości,
wyrażonej w art.
32 ust. 1 Konstytucji, wynika nakaz jednakowego traktowania
podmiotów prawa w obrębie określonej klasy (kategorii). Podmioty
różniące się mogą być natomiast traktowane odmiennie. Ocena
każdej regulacji prawnej
z
punktu widzenia zasady równości musi być zatem poprzedzona
dokładnym zbadaniem sytuacji prawnej podmiotów i przeprowadzeniem
analizy, zarówno jeśli chodzi o ich cechy wspólne, jak i cechy
różniące (por. uzasadnienie wyroku TK
z
28 maja 2002 r., sygn. P
10/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 35). Samo odstępstwo od równego
traktowania nie prowadzi jeszcze do uznania wprowadzających je
przepisów za niekonstytucyjne. Nierówne traktowanie podmiotów
podobnych nie musi oznaczać dyskryminacji lub uprzywilejowania,
a
w konsekwencji niezgodności z art.
32 czy też z art.
2 Konstytucji (zob. wyroki
z:
12 maja 1998 r., sygn. U.
17/97; OTK ZU nr 3/1998, poz. 34 i 15 października 2001 r.,
sygn. K
12/01; OTK ZU nr 7/2001, poz. 213). W wyroku z 5 października
2005 r. (sygn. SK
39/05, OTK ZU nr 9/A/2005, poz. 99) Trybunał Konstytucyjny
przypomniał, że zasada równości daje się wyrazić w formule: nie
wolno tworzyć prawa różnicującego sytuację prawną podmiotów,
których sytuacja faktyczna jest taka sama. Dla oceny
konstytucyjności konkretnych przepisów konieczna jest ocena
kryterium, na podstawie którego dokonano zróżnicowania. Kryterium
takie powinno mieć: a) charakter istotny (relewantny), a więc
pozostawać
w
bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w
których zawarta jest kontrolowana norma, oraz służyć realizacji
tego celu i treści;
b)
proporcjonalny, c) pozostawać w związku z innymi wartościami,
zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne
traktowanie podmiotów podobnych (wyrok TK z 31 marca 2008r., sygn. P
20/07, Dz.U. 2008, nr 57,
poz.
350).
Zatem,
zawarte w Konwencji zobowiązanie do otoczenia dodatkową atencją
ochrony kobiet przed przemocą, w tym przemocą domową, z uwagi na
częste narażenie na zagrożenie, np. molestowanie, gwałt,
małżeństwo z przymusu wynikające z dysproporcji, chociażby
siłowej, uzasadnia w sposób wystarczający konieczność
zastosowania odstępstw od zasady równości pomiędzy kobietami,
a
mężczyznami.
Korelatem
przestrzegania zasady równości jest zakaz dyskryminacji, wynikający
z art.
32 ust. 2 Konstytucji. Oznacza on, m.in. niedopuszczalność
wprowadzania regulacji różnicujących sytuację prawną adresatów
norm, wyłącznie oraz ze względu na indywidualne (osobowe) cechy
adresata normy prawnej, takie jak płeć, wiek bądź pochodzenie
społeczne. Dyskryminacja stanowi zatem kwalifikowany przejaw
nierównego traktowania. Jest ona bezwzględnie niedopuszczalna,
nawet w reżimie stanów nadzwyczajnych (wyrok TK z dnia
5
lipca 2011 r., sygn. P 14/10, Dz. U. 2011, nr 144, poz. 866).
Zakaz
dyskryminacji ze względu na pleć został wprost zdefiniowany w art.
33 Konstytucji. Zgodnie z przepisem art. 33 Konstytucji, kobieta i
mężczyzna
w
Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym,
politycznym, społecznym i gospodarczym.
Mając
na względzie przytoczoną wyżej treść art. 33 Konstytucji należy
stwierdzić, że Konwencja, a w szczególności jej art. 4 jedynie
podkreśla konieczność praktycznego stosowania zasady równości i
niedyskryminacji. Zatem należy wskazać, że analiza treści
Konwencji w oparciu o treść Konstytucji,
a
w szczególności art.. 32 i 33 Konstytucji nie wskazuje na
istniejące sprzeczności pomiędzy ww. umowa międzynarodową, a
ustawą zasadniczą. Wręcz przeciwnie, treść Konwencji wzmacnia i
uszczegóławia gwarancje konstytucyjne.
KONKLUZJE |
Konwencja jest zgodna z art. 2, art. 18, art. 30, art. 31, art. 33 ust. 1, art. 40 i art. 41 ust. 1 Konstytucji. Określony w Konwencji zakaz stosowania przemocy, w tym przemocy domowej, molestowania seksualnego, zawierania związków małżeńskich pod przymusem, popełniania przestępstw w imię „honoru” wpisuje się w konstytucyjne gwarancje ochrony małżeństwa, rodziny i rodzicielstwa oraz ochrony jednostek przed przemocą.
Konstytucja gwarantuje ochronę przed przemocą. Nie ma przeszkód do stanowienia przepisów szczególnych w zakresie promowania życia wolnego od przemocy, w szczególności w stosunku do kobiet. Tego typu przepisy zawiera Konwencja.
Zawarte w Konwencji zobowiązanie do otoczenia dodatkową atencją ochrony kobiet przed przemocą, w tym przemocą domową z uwagi na możliwe zagrożenia, np. molestowanie, gwałt, małżeństwo z przymusu jest uzasadnionym konstytucyjnie odstępstwem od zasady równości.