Rafał Perz
FA, GR. I
Wychowanie liberalne
Początki systemu wychowania liberalnego sięgają przełomu XIX i XX wieku, kiedy rozpoczęła się wielka reforma szkoły, którą określano mianem "nowej szkoły" lub "nowym wychowaniem". Wychowanie liberalne było ostrą odpowiedzią na dotychczasową szkołę herbartowską, która była oparta na uczeniu się ogromnej liczby wiadomości na pamięć, tzw. Encyklopedyzmie, którego idea wynikała z założeń atomistycznych - Herbarta, według którego na duszę składają się atomy psychicznych wyobrażeń, które wzajemnie się przyciągają i kojarzą. Dzięki procesowi kojarzenia (czyli asocjacji) w psychice tworzą się masy apercepcyjne wyobrażeń, które mogą przyswajać nowe idee (wyobrażenia) do istniejącego już systemu (jest to proces apercepcji). Całokształt połączonych mas apercepcyjnych składał się na charakter moralny, który miał być celem nauczania osiągalnym właśnie w toku zapamiętywania kolejnych wiadomości. W XIX wieku szkoła była oparta na książkach, a głównym ośrodkiem był program nauczania, podręcznik i nauczyciel. Klasa urządzona była tak by umożliwić jak najlepsze słuchanie, uczniowie musieli siedzieć bez ruchu w ciasnych ławkach, ręce musieli mieć założone do tyłu bądź trzymać je przed sobą, byli bierni a ich jedynym zadaniem było słuchanie i zapamiętywanie tego, co mówił nauczyciel. Na ogólną, atmosferę tej szkoły składały się takie czynniki jak:
uczenie się na pamięć wielu, nawet niezrozumiałych treści
ogromna ilość ćwiczeń
nauka zarówno przed jak i po południu
surowi nauczyciele
nieliczenie się z uczniami i ich zainteresowaniami
brak znajomości uczniów i ich psychiki
To wszystko miało wpływ na złą atmosferę jaka panowała w szkole, skutki czasem było tragiczne, np. samobójstwa wśród uczniów. Mimo to uczniowie starali przeciwstawić się panującym zasadom przez różnego rodzaju wybryki i figle, które robili swoim belfrom. Nauczyciele natomiast utrzymywali dyscyplinę stosując różnego rodzaju zakazów, nakazów, sankcji, jak i kar cielesnych. Do bardziej wymyślnych metod zaliczyć tutaj można kary polegające na: przepisywaniu setek razy różnych sentencji umoralniających, klęczeniu na grochu czy stosowaniu wyzwisk. Nierzadko zdarzali się belfrowie - sadyści, którzy lubowali się karach. Podczas gdy w szkole panował reżim, w domu stosowane były różnego rodzaju zachęty w postaci słodyczy czy wyjścia do kina. Nie trzeba chyba wspominać, iż efekty tak funkcjonującej szkoły były niewielkie - uczenie się na pamięć zrodziło werbalizm, a więc znajomość słów (z łac. "verbum" - słowo) bez jakiegokolwiek rozumienia ich sensu. Drugą kwestią było to, iż zdobywana wiedza była zupełnie nieprzydatna w codziennym życiu, np. gramatyka łacińska czy metryka, a brak kształtowania charakteru prowadził do demoralizacji uczniów w postaci: kłamstw, oszustw, hazardu, alkoholizmu czy seksualizmu. W taki sposób między szkołą, a życiem zrodziła się przepaść, za którą to opinia publiczna krytykowała szkołę szukając sposobów na jej reformę. W 1895 roku został opublikowany artykuł amerykańskiego psychologa Johna Deweya dotyczący woli, który dowodził, iż ani rygoryzm szkolny ani też domowy hedonizm pedagogiczny nie kształtowały odpowiednio woli uczniów. Zarówno lęk przed karą, jak i chęć zdobycia przyjemności nie stanowi dobrej motywacji do nauki, która powinna bazować na zainteresowaniu, które rozwija i wzmacnia wolę dziecka. Korzeni tego stanowiska należy się doszukiwać w założeniach pragmatyzmu (z gr. "pragma" - czyny, działanie), które głosiły, iż prawdziwe jest to, co użyteczne oraz skuteczne w działaniu. Pragmatyzm przekształcił tradycyjny pogląd na człowieka, ujmujący go jako istotę myślącą (homo sapiens) w istotę działającą (homo faber). Dewey rozwinął ponadto ideę instrumentalizmu, polegającą na tym, że myślenie to narzędzie pomocnicze działania, zatem gdy człowiek w swoim działaniu natrafia na pewne trudności, to w jego umyśle pojawia się problem, który należy rozwiązać umysłowo poprzez postawienie właściwej hipotezy roboczej. Można zatem stwierdzić, iż instrumentalizm głosił: nie żyjesz po to, by myśleć, lecz myślisz po to, by lepiej żyć.
W poprzednim systemie, centrum edukacji stanowił nauczyciel oraz program nauczania, gdzie uczeń pełnił rolę satelity dostosowującego się do wymagań. Wychowanie liberalne przyniosło centrum w postaci swobodnego rozwoju zainteresowań uczniów, do których to nauczyciel miał się przystosowywać. W miejsce biernej, pamięciowej szkoły weszła nowa, opierająca się na aktywności i samodzielności uczniów.
Pod koniec XIX wieku w Europie zaczęły się pojawiać również prądy reformatorskie. W Hamburgu zaczęto zwracać uwagę na samorzutną twórczość uczniów w zakresie rysunku, modelowania czy lepienia oraz jej pozytywny wpływ na rozwój dzieci. Dało to podstawę dla ukształtowania się kierunku określanego jako "wychowanie przez sztukę", którego celem był swobodny rozwój osobowości, stanowiący przeciwieństwo dla biernego nauczania pozostałych szkolnych przedmiotów. Ten kierunek zmian podjął i rozwinął jako "szkołę pracy" niemiecki pedagog Georg Kerschensteiner, który podstawą kształcenia i wychowania uczynił pracę rzemieślniczą w postaci obróbki drewna, metalu czy szkła na warsztatach szkolnych. Nauka prac ręcznych stanowiła w "szkole pracy" nowy przedmiot nauczania, którego celem było, by uczniowie używali nabywanych umiejętności związanych z wykonywaniem modeli oraz pomocy poglądowych we wszystkich innych przedmiotach dla zilustrowania zdobywanych wiadomości. Prace ręczne rozwijały również charakter moralny uczniów poprzez wyrabianie w nich szacunku do pracy fizycznej oraz cech takich jak sumienność, dokładność, wytrwałość. Kerschensteiner do swojego systemu wprowadził również ideę samodzielności - każdy uczeń rozpoczynał swoją pracę od stworzenia własnego projektu, planu oraz kosztorysu rzeczy, jaką miał wykonać. Następnym etapem pracy była samodzielna realizacja zatwierdzonego projektu oraz ocena swojej pracy wraz z poprawkami.
Z czasem, liczba nowatorskich pomysłów "nowego wychowania" zaczęła się zwiększać (wiejskie szkoły z internatem w Anglii, Francji czy Niemczech), a w międzyczasie pojawiła się pedologia - nowa nauka zajmująca się dzieckiem, jego rozwojem psychicznym i fizycznym.
W roku 1921 w Calais została założona Międzynarodowa Liga Nowego Wychowania (pod egidą Ligi Narodów w Genewie), gdzie zostało przeniesione Międzynarodowe Biuro Nowego Wychowania. Ta nowa organizacja wśród swoich członków skupiała twórców systemów pedagogicznych oraz rządy państw deklarujących zaprowadzenie w swoim kraju reformy szkolnej zgodnie z określonym programem. Również Polska, zaraz po odzyskaniu niepodległości weszła w szeregi Ligi Narodów, której międzynarodowy program obejmował następujące postulaty:
celem wychowania miało być zachowanie oraz potęgowanie duchowych sił dziecka
należało szanować indywidualność dziecka, by oswobodzić jego wewnętrzne siły
nauczanie miało się opierać na wrodzonych i spontanicznych zainteresowaniach uczniów, które ujawniały się podczas prac ręcznych, umysłowych, artystycznych i społecznych
podstawą dyscypliny miało być samoopanowanie i samorządność dzieci
zasada współzawodnictwa miała zostać zamieniona na współpracę indywidualności
należało wprowadzić zasadę koedukacji - wspólne nauczanie i wychowanie obu płci
absolutnie zakazane było stosowanie wszelkiego rodzaju kar zarówno fizycznych jak psychicznych (swoboda wewnętrznych sił dziecka)
Lidze Nowego Wychowania przyświecała ponadto idea pacyfizmu, a jej działalność trwała aż do roku 1932 (organizowanie co dwa lata światowych zjazdów). Koniec przyszedł wraz z kryzysem ekonomicznym kapitalizmu oraz faszyzacją Europy. Po II wojnie światowej Liga Nowego Wychowania została przyłączona do UNESCO. W tym czasie również jej zasady, pod wpływem ciągłego postępu w nauce, przybrały nieco innego charakteru (bardziej pedologicznego niż teozoficznego). Nowe reguły ustalały następujące sprawy:
na dziecko trzeba patrzeć jak na odrębną i wartościową istotę
należy wzbudzać aktywność dziecka
zamiast nauczać, należy pobudzać dziecko i rozwijać je
zainteresowania dziecka miały stanowić ważny punkt kształcenia
dziecko należy angażować do pełnego udziału w życiu
klasy miały tworzyć swego rodzaju społeczności dziecięce
należy łączyć aktywność praktyczną z pracą umysłową dziecka
należy rozwijać twórcze zdolności dziecka
wprowadzona została zasada indywidualizacji
w miejsce karności zewnętrznej należy wprowadzić wolność wewnętrzną
Zatem istotą systemu liberalnego wychowania była swoboda dziecka, którą uzasadniano dzięki teorii ekspresji oraz sprzeciwem wobec metod stosowanych w starej szkole. Postęp wychowawczy należało uzyskiwać na drodze następujących czynności:
rozwijanie dziecka od wewnątrz zamiast formowania go z zewnątrz
zamiast przygotowywania dziecka do dorosłego życia - zaspakajanie jego potrzeb i zainteresowań na obecnym etapie życia
zamiast przekazywania dorobku kulturowego - umożliwianie dziecku spontanicznego wyrażania
zamiast zmuszania do opanowywania wiedzy - angażowanie dziecko w czynności spontaniczne
zamiast przyswajania przez dziecko określonego materiału - rozwijanie doświadczenia dziecka
zamiast przystosowywania dziecka do panującego porządku społecznego - pobudzanie w nim krytycznej postawy wobec otaczającej rzeczywistości
zamiast narzucania karności zewnętrznej - dyscyplinowanie przez zezwalanie dzieciom na ich działania
Bibliografia:
Suchodolski B., Wychowanie moralno - społeczne
Sośnicki K., Podstawy wychowania państwowego
Ratyński J., O wychowaniu nowego człowieka
Kunowski S., Podstawy współczesnej pedagogiki