Jedyny problem to postrzeganie innych jako problem
Pokój i konflikt
Ważność związków
Twój wewnętrzny spokój jest funkcją twoich związków. Utrzymując harmonijne związki, przyczyniasz się do pogłębienia pokoju wokół ciebie i pokoju na świecie. Najlepszym sposobem na to, by `stać się zmianą' w byciu przyczynkiem do pokoju na Ziemi, jest zaczęcie od swojej rodziny i związków.
Rodzina i relacje społeczne zostały zaaranżowane na Ziemi w ważnym celu. Wiele z nich specjalnie dla ciebie, twoi krewni aranżują dla ciebie środowisko. Powinieneś być z tego zadowolony, jak w przeciwnym razie osiągnąłbyś czysty i stabilny umysł bez przechodzenia treningu i testów poprzez związki?
Kiedy wszytko idzie zgodnie z twoimi oczekiwaniami, wtedy nic nie pomaga ci trenować umysłu. Natomiast, jeśli pomimo kłopotów i trudności w rodzinie jesteś w stanie utrzymać wewnętrzny spokój, wtedy rzeczywiście zdobywasz doskonałe zrozumienie na temat związków. Jeśli w twoim związku pojawiają się turbulencje, to znaczy, że twoje modlitwy zostały wysłuchane. Chcesz się uwolnić od gniewu - i dlatego pojawia się napięcie w twoich związkach. Kiedy otworzysz oczy na tę mądrość, zaśmiejesz się sam z siebie. Wtedy nie tylko uwolnisz się od gniewu w związkach, ale również od napięć.
Ten świat jest zorganizowany dla Miłości i Ufności. To system zorganizowany dla człowieka, szkoła, w której może zdobyć ostateczną Prawdę jeśli zda egzaminy. Dopiero kiedy pozna ostateczna Prawdę, zrozumie wartość szczęścia, które by przegapił nie wypełniając swojego celu na Ziemi. Ten, kto dogłębnie zna swoje cele, zna zasadniczy motyw posiadania relacji. Nie utyka w ogólnej, światowej grze ale osiąga radość bycia i staje się przekaźnikiem tej radości dla innych.
Związki są nam dane po to, by pomóc wytwarzać w naszym wnętrzu oraz rozwijać miłość i ufność. Jeśli twoje relacje kwitną miłością, są piękne i wspierające to są one fundamentem do twojego sukcesu. Im bardziej pragniesz odnieść sukces w życiu, tym więcej wsparcia potrzebujesz od innych. Człowiek przybył na Ziemie by obudzić Jasną Miłość i Ufność poprzez które osiągnie stabilny, spokojny i kochający umysł.
By sprowadzić postępy na polu związków - trzeba się skupić na wzmocnieniu prawdziwych wartości. Jeśli spotęgujesz swoje najlepsze jakości, to z łatwością przyśpieszysz na społecznym poziomie życia. Czasem obwiniasz innych za swoje błędy. W takich chwilach utrzymuj uwagę na swoich jakościach, a to ci pomoże zbliżyć się do ostatecznego celu.
Technologia Rozliczania Siebie
Przetestujmy zatem potężną technologię, która natychmiastowo sprowadzi spokój kiedy czujesz się nieszczęśliwy w związkach. Technologia `Rozliczania Siebie' to metoda 3 kroków, w której pozostajesz szczęśliwy w trakcie i jesteś w stanie przejrzyście komunikować się na końcu.
To, czym `technologia rozliczania siebie' jest - to podniesienie lustra i pokazanie ci jak - kiedy jesteś nieszczęśliwy z powodu czyjegoś zachowania - powinieneś najpierw zmienić siebie.
Jeśli ktoś narzeka, że jego dzieci są niezorganizowane, ponieważ rozrzucają rzeczy dookoła - to zostanie on poproszony o zidentyfikowanie dziedzin, w których on sam nie radzi sobie z organizacją. Powie się mu: `Ty trzymasz wszystkie rzeczy na swoich miejscach. Pamiętasz o wszystkich zadaniach. To wspaniale. A teraz przyjrzyj się tym dziedzinom, gdzie nie jesteś w stanie tego zrobić. Czy utrzymujesz wszystkie swoje myśli w przeznaczonych do tego miejscach w schowkach swojego umysłu? Czy robisz wszystko zgodnie z planem? Czy regularnie poświęcasz uwagę swojemu zdrowiu? Czy właściwie korzystasz ze swoich zasobów finansowych? Właściwie wypełniasz wszystkie obowiązki społeczne?
Jesteś niedbały w tak wielu sprawach, jeśli twoje dzieci nie są doskonałe w jednym lub dwóch aspektach, dlaczego musisz się tak wściekać? One są twoim lustrem. Pokazują ci dziedziny, w których robisz podobne błędy.
3 kroki Technologii Rozliczania Siebie to:
Krok 1: Stemplowanie: Pierwszy krok to oznaczenie, identyfikowanie tego, co nam przeszkadza
Krok 2: Odzwierciedlanie: W drugim kroku pytamy siebie - jak robimy sobie to samo na płaszczyźnie fizycznej, mentalnej, społecznej, finansowej i duchowej
Krok 3: Klarowanie: W trzecim kroku - spoglądamy na rzeczywistość czysto, radośnie i podejmujemy właściwe działanie.
Oto przykład doradcy z Fundacji Tej Gyan przeprowadzającego osobę przez trzystopniowy proces.
Poszukujący: Jestem nieszczęśliwy z powodu zachowania mojej żony. To kretynka, do niczego się nie nadaje. Nie umie nawet porządnie się wypowiadać po angielsku.
Doradca: Sprecyzuj co dokładnie ci przeszkadza. To jest pierwszy krok, stemplowanie.
Poszukujący: Zatem wkurza mnie, że moja żona jest kiepska z angielskiego.
Doradca: Zapytaj siebie jak popełniasz ten sam błąd na płaszczyźnie fizycznej, mentalnej, społecznej, finansowej i duchowej - to będzie drugi krok.
Poszukujący: ten z oglądaniem lustra.
Doradca: Tak, ten, gdzie zanurzasz się do wnętrza. Najlepsze jest to, że w trakcie procesu nie będziesz już nieszczęśliwy z powodu swojej skargi. Przyjrzyjmy się poziomowi fizycznemu. Zapytaj siebie, w jaki sposób jesteś kiepski w temacie swojego zdrowia?
Poszukujący: Wcale nie ćwiczę. Mogę przytoczyć jeszcze kilka innych rzeczy wskazujących na to, jaki jestem kiepski w temacie fizycznego zdrowia…
Doradca: Przyjrzyjmy się płaszczyźnie mentalnej. Jak jesteś kiepski w temacie swojego umysłu?
Poszukujący: Nie czytam książek. Nie wyostrzam regularnie mojego mózgu. Znalazłbym więcej...
Doradca: Teraz - poziom społeczny. Jak jesteś kiepski socjalnie? Czy sam też jesteś kiepski w jakichś obcych językach?
Poszukujący: Jestem żywym przykładem bycia kiepskim społecznie z powodu Gniewu. Sam jestem kiepski w lokalnym dialekcie i mówię świetnie tylko po angielsku, w żadnym innym języku.
Doradca: A teraz finansowo. Jak jesteś kiepski w zarządzaniu pieniędzmi?
Poszukujący: Niespecjalnie. O, tak! Kiepsko mi idzie zarządzanie rachunkami. Jestem kiepski w zapisywaniu moich wydatków.
Doradca: Dobrze. Jesteś uczciwy. A jak jesteś kiepski duchowo?
Poszukujący: Lubię wykłady o duchowości, kiedy w nich uczestniczę, czyści mi się w głowie. Ale nie chodzę regularnie, jestem kiepskim bywalcem. I tyle się nauczyłem w temacie duchowości ale jestem kiepski we wprowadzaniu tego w życie.
Doradca: Jak się teraz czujesz?
Poszukujący: Czuję się trochę lepiej, nie skupiam się już tak na mojej żonie.
Doradca: To jest właśnie działanie Rozliczania Siebie. Zabija twoje ego i niezwłocznie pomaga się odczepić, zdystansować. Dlatego jest tak skuteczne w przywracaniu harmonii w rodzinie. Teraz, kiedy jesteś szczęślwiy, przejdźmy do trzeciego kroku. Spójrz na rzeczywistość jeszcze raz w stanie zadowolenia i podejmij właściwe działanie. Jaka jest rzeczywistość i jakie działanie chciałbyś podjąć?
Poszukujący: Rzeczywistość jest taka, że moja żona posyła mi niepoprawne gramatycznie smsy.
Doradca: I tyle. Czy jest rzeczywistością, że ona jest kretynką? Czy jest rzeczywistością, że nic nie rozumie? Czy jest rzeczywistością, że robi to z premedytacją?
Poszukujący: Teraz widzę, że tak nie jest.
Doradca: Zatem kochaj rzeczywistość, drogi przyjacielu. Jakie działanie chciałbyś teraz podjąć?
Poszukujący: W tym przypadku - żadne na ten moment. Będę cierpliwy z jej angielskim i dalej ją będę uczył.
Doradca: Czy jest coś jeszcze co ci przeszkadza w twojej żonie?
Poszukujący: Tak - jest zapominalska. Niczego nie pamięta. Pewnego dnia zapomni i mnie.
Doradca: Zaczekaj, nie mów poprzez ból. Jak sądzisz, jak powinieneś zastosować te trzy kroki rozliczania siebie, przez które cię przeprowadziłem?
Poszukujący: Po pierwsze, mój dokładny powód cierpienia - stemplowanie. Drugi krok - gdzie ja sam jestem zapominalski fizycznie, mentalnie, społecznie, finansowo i duchowo - czyli lustro. Trzeci - radośnie obejrzeć rzeczywistość i zdecydować, czy jest jakieś działanie - komunikacja, klarowanie.
Doradca: Zatem kontynuuj rozliczanie siebie i podejmuj działania szczęśliwie.
Zanurzanie się do wnętrza: klucz do technologii rozliczania siebie
W życiu napotykasz wiele unieszczęśliwiających cię relacji, ale czy przeszukiwałeś kiedykolwiek to swoje nieszczęście? Czy kiedykolwiek próbowałeś odnaleźć źródło swojego cierpienia? Jeśli chcesz się uwolnić od swojego cierpienia, to musisz odnaleźć główną przyczynę, źródło swojego nieszczęścia, musisz stać się poszukującym.
Musisz zanurkować do wnętrza. Jako poszukujący, możesz się nauczyć sztuki pozostawania szczęśliwym nawet w nieszczęśliwych okolicznościach. By posiąść ten sekret, musisz przeszukać głębiny własnego umysłu. Stopniowo staniesz się w tym takim ekspertem, że przyczyny twojego nieszczęścia automatycznie się rozpuszczą.
Co się dzieje, kiedy przyczyna jest wystawiona na światło? Zostaje na prawdę zdemaskowana. Nieprawda znika w świetle Prawdy. To jest test Prawdy. Cokolwiek zaczyna znikać w Świetle, nigdy nie miało prawdziwego istnienia. To tylko iluzja, która znalazła w Tobie dom - na długi czas. Albo pielęgnowałeś ją w swojej ignorancji albo ignorowałeś w egoistycznej dumie i pożądaniu materialnego komfortu.
Wszystkie te sytuacje życiowe, które się wydają niefortunne, będą przynosiły te same rezultaty jeśli będziesz patrzeć ze starej perspektywy. To oczywiste, że kiedy się te sytuacje powtarzają, czynią cię nieszczęśliwym. Ale później, kiedy twoje oczy otworzą się na wiedzę, wszystkie powody cierpienia zaprezentują się jeden po drugim. Wszystkie te rzeczy, które cię unieszczęśliwiały, staną się powodem twojego największego szczęścia. Te same osoby, które cię unieszczęśliwiały, staną się twoimi bezcennymi przyjaciółmi. Kiedy to się zacznie wydarzać, będziesz wiedział, że stałeś się poszukującym.
Rozliczanie siebie dla natychmiastowego spokoju: Krok 1 - Stemplowanie
3 kroki technologii rozliczania siebie są tak zaprojektowane, by przynieść natychmiastowy spokój i pewność. Pierwszy stopień - oznaczanie, identyfikacja lub stemplowanie - pomaga uściślić na co się uskarżasz. Zwykle, kiedy pojawia się niechciane zachowanie, natychmiast reagujesz poczuciem nieszczęścia, niezwłocznie ostemplowujesz je etykietką. Przyczepiasz nalepkę. Jesteś przekonany o zasadności swoich etykietek. Ten nawyk etykietkowania powstrzymuje cię od myślenia w nowy, inny sposób. Zamyka twój umysł i mózg na wszystkie inne możliwości.
Etykietkowanie oznacza stemplowanie rzeczy lub osoby ze swojego punktu widzenia. Powiedzmy, że jesteś w pracy i do twojego pokoju wchodzi kolega, który nawet na ciebie nie spojrzy. Rozmawia z innymi i wychodzi. Prosta sytuacja. Nie ma tu żadnego powodu do wzburzenia, ale ty jesteś wzburzony. Jesteś nieszczęśliwy. Tworzysz opowieść i etykietkujesz wydarzenie, `ten typ nawet na mnie nie spojrzał, nie lubi mnie, jest wredny'. A to samo może zdarza sie z tobą kiedy jesteś zaangażowany w pracę i nie zwracasz uwagi na ludzi dookoła. I nie znaczy to wcale, że nie lubisz tych ludzi. Ale jak ktoś inny robi to tobie, wtedy odtwarza się w twoim umyśle opowieść: `ten facet mnie nie lubi' i zagnieżdża się poczucie nieszczęścia.
W swej ignorancji, człowiek nieustannie tworzy wyimaginowane opowieści, od samego dzieciństwa. Te przekonania zależą od jego otoczenia, sposobu myślenia jego rodziny i wychowania. Przeżywa swoje całe życie bazując na tych natworzonych przekonaniach i opowieściach.
Etykietkowanie lub stemplowanie to ocena wydarzenia lub osoby bez głębszego przemyślenia lub znajomości prawdy. Kiedy porzucisz ten nawyk etykietkowania, innymi słowy, kiedy wydarzenie przestanie powodować, że pierwsza myśl się wyda ostateczną prawdą, wtedy pojawi się nowy wgląd. Zdziwisz się faktem, że te same rzeczy, które były przyczynami cierpienia, stały się powodami do radości.
Kiedy odsuwasz swoje oceny i przekonania na bok i kontemplujesz nowe spojrzenia, ta sama rzecz, którą wcześniej ostemplowałeś jako coś-tam, otwiera swoje całkowite istnienie przed tobą. Objawia swoje ukryte tajemnice. Kiedy te sekrety zostaną wyjawione, nie możesz już pozostawać niezadowolony i szerzyć nieszczęścia. Zastanów się nad tym, co szerzysz... Jak patrzysz na każde wydarzenie? To poszukiwanie ujawni dla ciebie twoją prawdziwą naturę.
Powiedzmy, że ktoś cię popchnął; osoba, na którą czekasz, spóźnia się; ktoś nie podnosi telefonu po kilku sygnałach: ktoś ci nadepnął na stopę: ktoś cię ignoruje; ktoś się przechwala itd... a twój umysł zaczyna narzekać. Wtedy możesz użyć tych małych rzeczy by przeszukać nawykowe reakcje umysłu. W którymś momencie przestaniesz myśleć negatywnie o tych zdarzeniach. By doświadczyć w swoim życiu prawdziwej magii, musisz kopać głębiej i głębiej we własnym umyśle, wtedy odnajdziesz wielki skarb. Po takich poszukiwaniach, kiedy będziesz patrzył na wydarzenia swojego życia, twój pierwotny nawyk, główny grzech, zostanie wystawiony na światło. Wtedy zaczniesz czekać na takie wydarzenia w swoim życiu, by pojawiły się znowu i dały ci szansę zobaczyć twoje nowe, już nie mechaniczne, reakcje na nie. Kiedy dosięgniesz tego stanu, doświadczysz wolności.
Kiedy ktoś robi coś, co cię denerwuje, zwykle przypominasz sobie jego wcześniejsze zachowania i `stemplujesz' coś na jego temat. Zatem najpierw spokojnie siebie zapytaj w pierwszym kroku - które dokładnie - jego zachowanie - cie wkurza? Załóżmy, że biadolisz: `moje dzieci są nieodpowiedzialne, bałaganiarskie, nie szanują pieniędzy, myślą, że wszystko im się należy itd'. W takiej sytuacji poszukaj głównego tematu i zacznij rozliczanie. W tym przypadku możesz powiedzieć `Teraz rozliczę stempel `moje dzieci są nieodpowiedzialne'. Kiedy przebędziesz kroki 2 i 3 - możesz wziąć kolejny stempel i znowu przejść etapy 2 i 3.
Kluczowym motywem pierwszego kroku jest fakt, że nazywając swój problem stemplem lub etykietką, otwierasz się na możliwość, że nie jest on ostateczną prawdą a nawet jeśli, to oglądasz każdy indywidualnie, pojedynczo.
Rozliczanie siebie dla natychmiastowego spokoju: Krok 2 - Odbicie lustrzane, odzwierciedlenie
Po zidentyfikowaniu stempla w kroku 1, szukasz gdzie i kiedy zachowujesz się tak samo. To jest krok 2. Zatem jeśli ostemplowałeś kwestię jako `moje dzieci są nieodpowiedzialne', to teraz powinieneś zapytać siebie, kiedy sam jesteś nieodpowiedzialny w stosunku do siebie. Skupiamy się nie na tym, kiedy jesteś nieodpowiedzialny w stosunku do innych, ale kiedy robisz to samemu sobie.
Kluczowym punktem zrozumienia kroku drugiego jest to, że wszystko co się manifestuje w twoim życiu, jest odbiciem twojego wnętrza, lustrem tego, co się zdarza w środku. Zatem kiedy zewnętrznie zdarzy się, że poczujesz się nieszczęśliwy bo nie dostajesz pomocy od innych, to znaczy, że gdzieś sam sobie odmawiasz pomocy. Jeśli zewnętrznie się zdaje, że ludzie są dla ciebie nieuprzejmi - to nie znaczy, że ty jesteś niegrzeczny dla innych - to znaczy, że jesteś prawdopodobnie niemiły dla samego siebie.
Następny kluczowy punkt kroku 2 to to, że zamiast się koncentrować na tym, że druga osoba jest w błędzie - zanurzamy się do własnego wnętrza by poszukać takiego samego zachowania w sobie - a tym samym skierować uwagę z zewnętrza do środka. Takie działanie sprawi, że poczujesz się szczęśliwy i zrelaksowany w swoim problemie. I nie uciekasz od niego. Podejmiesz temat zachowania tej osoby w kroku 3 - ale po tym, jak się zdystansujesz i poczujesz szczęśliwy w kroku 2.
To ważne, by zobaczyć jak popełniasz ten sam błąd w swoim życiu na wszystkich jego pięciu poziomach - fizycznie, mentalnie, społecznie, finansowo i duchowo.
Oto typowe przykłady problemów - jak je odwrócić i rozliczyć siebie używając Lustra jako kroku 2.
Stempel |
Lustro, odzwierciedlenie |
1. Nikt nie zwraca na mnie uwagi na spotkaniach |
W jaki sposób ja nie zwracam uwagi na moje zdrowie? Jak ja nie zwracam uwagi na rozwój mojego umysłu? W jaki sposób ja nie zwracam uwagi na innych? Jak ja nie zwracam uwagi na moje finanse? Jak ja nie zwracam uwagi na mój rozwój duchowy? |
2. Brat mnie nie docenia |
Jak ja nie doceniam mojego ciała? Jak ja nie doceniam mojego umysłu? W jaki sposób ja nie doceniam innych? Jak ja nie doceniam pieniędzy? W jaki sposób ja nie doceniam mojego Guru |
3. Żona mnie obwinia |
Jak obwiniam własne ciało? Jak/gdzie obwiniam siebie mentalnie? W jaki sposób obwiniam innych? Jak obwiniam pieniądze za moje problemy? Np uważając je za przyczynę wszelkiego zła? Jak obwiniam Boga kiedy coś idzie nie tak? |
Zatem zobaczyłeś jak można użyć lustra w pretensjach do innych (nie siebie). Możesz się wykazać kreatywnością w odwracaniu pewnych pytań by pomóc sobie zanurkować do wnętrza. Poziom fizyczny, mentalny, społeczny, finansowy i duchowy pozwolą ci wiele znaleźć w każdym - kiedy zanurzysz się do środka.
Zrozum kolejny kluczowy aspekt kroku 2 - Odzwierciedlenia. Jak sądzisz, dlaczego uczniowie zachowują się spokojnie u jednej nauczycielki a u innej wywracają klasę do góry nogami? Kluczem jest to, jaka jest nauczycielka dla samej siebie. W pierwszym przypadku - słucha siebie, więc automatycznie, w świecie jako lustrze, inni jej również słuchają. Druga nauczycielka może nie jest sobie wierna, więc inni automatycznie nie traktują jej serio.
To, co się dzieje na zewnątrz jest lustrem tego, co w środku. Zatem jeśli ktoś bierze cię za pewnik i nie docenia, to jest to wspaniała okazja by zajrzeć do wnętrza i zobaczyć, gdzie sam siebie nie cenisz. Przestań do robić wewnętrznie a zewnętrzny świat automatycznie zamanifestuje zmianę. Tak więc drugi krok to skuteczne nauczanie. Powinno się raczej nazywać odzwierciedleniem i naprawą, ponieważ nie tylko szukasz takich samych zachowań w sobie ale również wprowadzasz zmianę. Drugi krok nie jest kompletny przez samo zanurzenie do wnętrza i odzwierciedlenie. Jest kompletny, kiedy postanowisz o naprawie, zaprzestaniesz robić to samo sobie i ustalisz mentalny plan działania.
Rozliczanie siebie dla natychmiastowego spokoju: Krok 3 - Klarowanie
Pod koniec drugiego kroku jesteś zdystansowany do swojej skargi na innych.
Nie jesteś już aż tak nieszczęśliwy. Twoja głowa jest czysta. Wielu praktykujących `Rozliczanie Siebie' mówi, że powracają do naturalnego, szczęśliwego stanu pod koniec drugiego stopnia. Zatem czas dojrzał by z tego czystego stanu zadziałać.
Załóżmy, że jedziesz autem z bardzo zabrudzoną przednią szybą tak, że nic nie widzisz. Samochód zwalnia a ty myślisz,' może to próg spowalniający, ale kierowca z tyłu trąbi, czy nie rozumie?' Myśli nabierają rozpędu aż samochód staje całkowicie i orientujesz się, że wjechałeś w krzaki.
Gdyby przednia szyba była czysta, widziałbyś, że to nie próg spowolnił jazdę a kierowca z tyłu usiłował cię ostrzec. Chciał ci pomóc. Nie ma po co obwiniać innych w umyśle, lepiej widzieć jasno.
W kroku 3 wszystko, co jest do zrobienia to decyzja, jakie działanie podjąć przy konkretnym stemplu. Czasem możesz postanowić porozmawiać z daną osobą, czasem nie robić niczego. Czasem możesz chcieć poczekać i zobaczyć co się wydarzy. Ale cokolwiek zdecydujesz, zrobisz to klarownie, widząc rzeczywistość a nie tylko emocjonalną rekację na własną etykietkę, stempel.
Kiedy w twoim związku zdarzy się coś, co ci się nie spodoba, którą opcję uznasz za lepszą?
Komunikacja w złości i poczuciu nieszczęścia
Komunikacja z radością i przejrzystością
Wybrałbyś drugą opcję. Krok 3 to właśnie ta opcja - zawsze i w każdej relacji.
Pewien człowiek wiódł nieszczęśliwe, pełne zmartwień życie. Udał się zatem do Guru, by wybawił go od problemów. Powiedział: `mam dość mojej żony, regularne walki prawie zniszczyły naszą miłość, czy można jakoś wybrnąć z tej sytuacji?' Guru odpowiedział: `odśwież swoją pamięć, kochałeś ją kiedy braliście ślub?' `Oczywiście, że tak!'- potwierdził.'To dlaczego macie teraz problemy? - zapytał Guru. „Myśl, że żona zacznie się zachowywać w ten czy inny sposób po ślubie to nic innego, jak opowieść, mentalna historia. Czy poślubiłeś kobietę czy swoją opowieść o niej? Te rzeczy są tak subtelne, że nie od razu je widać. Trzeba zanurkować do wnętrza po głębsze rozumienie. Dziś jesteś tak oczarowany swoją opowieścią, że nie umiesz już zaakceptować życiowej partnerki taką, jaka ona jest'.
Zmierzając do puenty, Guru kontynuował: `Człowiek stał się jak krawiec, oto jego problem. Szyje marynarkę i pragnie by klient się w nią wpasował. Nie interesuje go czy klient będzie musiał schudnąć czy przytyć by się w nią zmieścić. Jak klient nie jest w stanie się wpasować, to krawiec będzie czekał, nawet całe życie, bo jego szczęście zależy od tego, czy klient będzie pasował do marynarki.'
Ten sam człowiek kontemplował później nad zrozumieniem otrzymanym od Guru. Pojął, że nigdy nie kochał swojej żony a jedynie opowieść, którą o niej snuł. Kiedy przestał kochać opowieść, przekonał się, że jego żona jest taka sama, jak była przed ślubem, po co więc stwarzać nowe historie i unieszczęśliwiać oboje?'
Krok 3 jest o klarownym podejmowaniu działań - bez dopasowywania się do cudzych, wyimaginowanych marynarek. Krok 3 jest o postrzeganiu rzeczywistości takiej, jaką ona jest, kochaniu rzeczywistości i jasnym, klarownym działaniu.
Człowiek by chciał, żeby każdy tańczył jak on zagra, wstawał, siadał, gadał i śmiał się zgodnie z jego pragnieniami. Żeby inni się ubierali zgodnie z jego gustem i cieszyli się z jego szczęścia. Pomyśl, czy to w ogóle możliwe? Każdy człowiek ma inną strukturę, unikalną, niepowtarzalną naturę. Jeden może się czuć szczęśliwy na zakupach, ale kiedy partner nazwie go skąpcem, nie może pozostawać radosny. Ludzie wyznaczają bariery dookoła wszystkich relacji i konsekwentnie cierpią całe swoje życie. Teściowa i synowa patrzą na siebie poprzez soczewki swoich wierzeń, przekonań. Początkowo żyją w harmonii ale szybko zaczynają snuć własne opowieści i koło cierpienia rozkręca się. Każdy oczekuje by ta druga osoba się zmieniła. Uzależnia swoje szczęście od zachowania innych. Zapomina, że kiedy cementował związek, nie było jeszcze opowieści. Historie stopniowo narastały i zaczęło się cierpienie. Zrozum to i zadaj sobie pytanie, `gdzie ja utknąłem w mojej opowieści?' I działaj klarownie.
Najciekawsze jest to, że nawet jeśli ktoś omyłkowo pasuje do twojej marynarki, to nie satysfakcjonuje cię to zbyt długo. Uszyjesz kolejną marynarkę i będziesz oczekiwać, że ta osoba dopasuje się teraz do kolejnej. W ten sposób kroisz nowe ubrania dla ludzi by się w nie wpasowywali. Tak bardzo, że nie oszczędzasz żadnego sąsiada, nauczyciela, społeczeństwa czy kraju.
Czasami twoi najbliżsi na prawdę starają się wpasować w przygotowane dla nich stroje ale i tak nie pozostajesz zadowolony bo uzależniłeś się od krojenia ciągle nowych marynarek. Jak ktoś na prawdę chce się wyzwolić z całego cierpienia, to musi porzucić nawyk wpasowywania ludzi w swoje mentalne historie o nich. Będzie musiał odrzucić swój opór i błędne przekonania. Będzie musiał zaakceptować ludzi takimi, jakimi są i takimi ich kochać. Można to osiągnąć jedynie poprzez zrozumienie, przymus nic nie wskóra. Krok pierwszy identyfikuje marynarkę. Krok drugi przynosi rozumienie. A w kroku trzecim - działasz przejrzyście bez wyimaginowanej marynarki.
Podsumowanie: Jedyny problem w związkach to postrzeganie innych jako problem
Zatem podsumowaniem Metody Rozliczania Siebie jest zrozumienie, że świat jest lustrem. Że jedynym problemem w relacjach jest postrzeganie innych jako problem. Używaj `Metody Rozliczania Siebie' by zanurzać się do wnętrza zamiast postrzegać innych jako problem. Inni są darem - pomagają ci otrzymać opinię, reakcję. Nie są problemem, są mechanizmem odpowiedzi, oceny. Dzięki innym, twój niewidzialny wewnętrzny nieład staje się widoczny.
Czy jesteś gotów uwolnić się od tych wszystkich fałszywych przekonań, które nagromadziłeś w ciągu życia? Jeśli tak, to porzuć wszystkie swoje narzekania i zanurz się do wnętrza. Odkryj jak i w których relacjach stwarzałeś cierpienie. Zapytaj własnych myśli - uczciwie - w nowy sposób. Stań się kompletnie wolny od pretensji. Użyj każdej skargi by zanurkować do wewnątrz i stać się czystym. Zamiast pracować nad innymi, popracuj nad zmianą tego, co robisz samemu sobie. Świat magicznie podąży za tą zmianą.