Pojęcie psychoterapii
Psychoterapia to specjalistyczna metoda leczenia, polegająca na intencjonalnym stosowaniu zaprogramowanych oddziaływań psychologicznych, wykorzystujących kompetencje psychoterapeuty w procesie niesienia pomocy osobom z zaburzeniami psychogennymi (nerwice, zaburzenia osobowości, psychozy, uzależnienia itp.) oraz z takimi zaburzeniami, które mają psychologiczne konsekwencje. W tak ujmowanej psychoterapii związek pomiędzy psychoterapeutą a pacjentem jest często w sposób świadomy wykorzystywany jako jeden z podstawowych środków leczenia.
Czynniki lecznicze w psychoanalizie:
Działania lecznicze, które wyróżniają psychoanalizę i poza nią nie występują:
Pełne, nieselektywne usuwanie przeniesień wyłącznie przez ich interpretację.
Możliwie szerokie uświadamianie nieświadomych myśli i emocji.
Usuwanie obron wyłącznie przez ich interpretowanie.
Działanie wspólne z innymi formami psychoterapii:
Tworzenie intensywnego związku emocjonalnego terapeuty z pacjentem, będącego wynikiem dużej częstotliwości sesji i długości trwania leczenia. Znaczenie ma raczej usuwanie tego związku poprzez interpretowanie i analizowanie, a nie sama intensywność relacji w ogóle.
Korekcyjne doświadczenia emocjonalne sprzyjające uczeniu się nowych forma zachowania się, reagowania i przeżywania w związku emocjonalnym
z psychoterapeutą - ten nowy związek jest mniej zaburzony, lepszy niż poprzednie relacje pacjenta, np. w rodzinie.
Odreagowanie podczas sesji dotąd tłumionych emocji - uważa się, że efekty tego czynnika są krótkotrwałe, toteż wykorzystuje się go raczej w krótkich formach psychoterapii wywodzących się z psychoanalizy.
Wzmacnianie pacjenta przez wyrażanie akceptacji, pochwał, pokazywanie jego lepszych stron.
Wgląd, będący wspólnym czynnikiem leczącym w psychoanalizie i wielu innych formach psychoterapii opartych na poznawaniu, rozumieniu. W psychoanalizie dominującą rolę przypisuje się uzyskiwaniu wglądu w reakcje przeniesieniowe pacjenta i jego tendencje nieświadome.
Podkreślanie autonomii pacjenta, jego niezależności, konieczności samodzielnego decydowania o sobie, występujące we wszystkich formach terapii. Wspólnie można jedynie badać, analizować, podświadomy problem pacjenta, zaś decydować, co z nim zrobić, musi pacjent samodzielnie.
Zjawisko identyfikacji pacjenta z psychoterapeutą (in. inkoropracji, introjekcji)
w psychoanalizie jest bardziej systematycznie - niż w przypadku innych form terapii - interpretowane, analizowane, uświadamiane tak, aby pod jej koniec pacjent osiągał niezależność.
Techniki stosowane w psychoanalizie
dają się uporządkować ze względu na stopień ingerencji psychoterapeuty:
Konfrontacja - polega na wskazaniu pacjentowi na przejawy jego zachowania, które stanowią ekspresję nieświadomych tendencji. Psychoterapeuta zwraca mu uwagę, że np. milczy, gdy zaczynają rozmowę o ojcu lub zaczyna wówczas mówić podniesionym głosem, a więc analityk wskazuje pacjentowi na określone, diagnostyczne zachowania, ujawnia je świadomej części ego pacjenta. Czasem pacjent sam zwraca uwagę na pewne diagnostyczne fakty. Konfrontacja, czyli pokazywanie pacjentowi dowodów na istnienie pewnych zjawisk, jest ważna zwłaszcza na początku terapii. Głównie ze względu na to, aby zorientował się on, na czym psychoanaliza ma polegać. Gdy jest ona poprawna, pacjent zgadza się z nią werbalnie i niewerbalnie. Dodaje pewne szczegóły, uzupełnia skojarzeniami, wspomnieniami. Konfrontacja prowadzi do następnego kroku jakim jest klaryfikacja.
Klaryfikacja - polega na oddzieleniu istotnych elementów badanego, analizowanego zjawiska od ubocznych. Psychoterapeuta koncentruje się na wewnętrznym, psychicznym zjawisku, które jest poddawane analizie. Przedstawia to zjawisko
w ostrym świetle i je izoluje - oddziela szczegóły znaczące od nieistotnych. Dotyczy tego, co motywuje pacjenta do przejawiania oporu. Określa instynktowne impulsy wzbudzające opór pacjenta. W przypadku klaryfikacji przeniesienia psychoterapeuta pobudza pacjenta do wypowiadania swobodnych skojarzeń na temat odczuć doznawanych wobec niego. Nawiązuje do przeszłych doświadczeń pacjenta. Celem jest precyzyjne określenie natury instynktownych impulsów, których behawioralne przejawy zostały wskazane w konfrontacji, określenie obszaru i obiektów, jakich dotyczą.
Interpretacja - jest zasadniczą techniką psychoanalizy. Oznacza ona czynienie nieświadomych dla pacjenta zjawisk świadomymi. Doprowadza do uświadomienia, ujawnia znaczenia zjawisk psychicznych, ich źródła, historię, przyczyny. Jest ona pewną hipotezą wymagającą weryfikacji ze strony pacjenta, potwierdzenia przez jego reakcje. Odpowiedź pacjenta na interpretację określa jej trafność. Przyjmując interpretację, pacjent musi wyjść poza to, co jest obserwowalne, i skoncentrować się na znaczeniach, przyczynach psychologicznych zjawisk. Interpretacja oporu dotyczy przeszłych doświadczeń będących przyczyną odczuć i impulsów wywołujących to zjawisko. Interpretacja przeniesienia odkrywa jego znaczenie, historię, pochodzenie, cel.
Pacjent sam może dokonać interpretacji - wskazuje wówczas zamaskowane, ukryte znaczenia demonstrowanych przez siebie zachowań, nie znajdujących dotychczas odzwierciedlenia w świadomości.
Celem interpretacji jest zmiana sposobu, w jaki pacjent ujmuje własną osobę
i otaczający go świat. Pokazuje ona pacjentowi, jak zrepresjonowany materiał
i motywy pacjenta są niespójne, będące poza jego świadomością i wyrażane
w działaniach, postawach, komunikatach, ignorowanych czynnikach. Łącząc ową niespójność materiału wyjaśnia ona odczucia i działania pacjenta. W odpowiedzi na interpretację poprawną pacjent generuje dalsze hipotezy o własnym zachowaniu.
W psychoanalizie początkowo interpretacje dotyczyły snów, służyły zrozumieniu i rekonstrukcji ukrytego znaczenia marzeń sennych - czemu sprzyjało stosowanie techniki swobodnych skojarzeń. Rozwój psychoanalizy spowodował poszerzenie zakresu werbalnych interwencji psychoterapeuty. Miała ona za zadanie pomagać ego pacjenta w radzeniu sobie ze zrepresjonowanym materiałem.
Zasady posługiwania się techniką pracy psychoterapeutycznej:
Stosując interpretację, terapeuta nie powinien wybiegać poza treści, które pacjent ujawnił.
Interpretacja powinna być sformułowana w języku potocznym, prostym, nie powinna zawierać terminów technicznych.
Interpretacja powinna liczyć się z poziomem lęku, jaki wywoła u pacjenta uświadomienie sobie zrepresjonowanego materiału. Niektórzy praktycy sugerują, aby interpretację podawać, gdy pacjent po raz trzeci dostarczy materiału do interpretacji - a nie wówczas, gdy po raz pierwszy przyjdzie ona psychoterapeucie na myśl.
Interpretacja powinna być podawana, gdy terapeuta posiada odpowiedni materiał dowodowy. Powinna łączyć to, co do tej pory było wiadome , w spójną całość, która jeszcze nie została przez pacjenta zauważona.
Najczęściej formułowana jest zasada, że interpretacja zjawiska oporu powinna wyprzedzać interpretowanie reakcji przeniesieniowych pacjenta.
Pojęcie interpretacji zmieniającej wprowadził Strachey w 1934 r. Jego zdaniem celem interpretacji tego typu jest
uświadomienie sobie przez pacjenta, że pewna część jego energii popędowej jest skierowana na osobę psychoterapeuty, a następnie
uświadomienie, iż popędy te są skierowane do archaicznego obiektu, a nie do analityka.
Wszystkie zmieniające interpretacje muszą być podawane w małych dawkach, wszelkie zmiany muszą być stopniowe. Aby interpretacja wywoływała zmiany u pacjenta, terapeuta musi pokazywać mu własną osobowość również w małych dawkach - wycofywać się
z kontaktu z pacjentem, kontaktować się z nim w sposób ograniczony. Mało intensywne reakcje ze strony psychoterapeuty ułatwiają pacjentowi różnicowanie go od obiektu jego fantazji, przyczyniają się do lepszego kontaktu z rzeczywistością.
Musi być ona stosowana wyłącznie wobec tych impulsów popędowych, które aktualnie działają. Cechować powinna ją konkretność, nie ogólnikowość. Treść interpretacji dotyczy wyłącznie reakcji przeniesieniowych pacjenta, bowiem tylko tak interpretacja ma działanie lecznicze.
Powyższy opis interpretacji dotyczy głównie pacjentów z zaburzeniami neurotycznymi, zaś w przypadku pacjentów z zaburzeniami z pogranicza nerwicy i psychozy interpretacje służą w większym stopniu poprawie ich kontaktu z rzeczywistością, a w mniejszym
w ułatwianiu ekspresji materiału nieuświadomionego. Pełnią one - zwłaszcza na początku psychoterapii - funkcję zmniejszającą cierpienie, gdyż mogą dać szansę przeżycia pacjentowi doświadczenia zrozumienia jego historii, motywacji i poczucia pełnej akceptacji przez psychoterapeutę.
Według Boyera i Giovacchi (1980) wskazują, że interpretacje u osób z głębokimi zaburzeniami mają przyczyniać się do uzyskania z nimi kontaktu, zademonstrowania, że terapeuta rozumie choćby fragmenty tego, co jest mu komunikowane. Ich zdaniem bardziej szkodliwe od interpretacji nieadekwatnych są stwierdzenia poprawne, ale źle umieszczone
w czasie, przedwczesne, gdy analizowane zjawisko nie jest wystarczająco blisko świadomości pacjenta.
Fromm - Reichman podkreślała niebezpieczeństwo wynikające z błędnych, nietrafnych interpretacji kierowanych zwłaszcza wobec schizofreników.
Według Sullivana fałszywa interpretacja może być korzystna - jej stosowanie może wzmocnić u pacjenta zdolność do różnicowania stwierdzeń terapeuty.
Interpretacja jest najbardziej efektywna, gdy istnieje dobry kontakt między pacjentem
i terapeutą (Wolberg, 1954). Niektórzy psychoterapeuci twierdzą, że najbardziej efektywne jest jej stosowanie pod koniec każdej sesji, podsumowuje wtedy ważny materiał. Interpretacje mogą:
spotkać się ze strony pacjenta z akceptacją,
stymulować jego napięcie, lęk,
zostać odrzucone jako nierzetelne,
wywoływać manipulacyjną przekorę u pacjenta.
Kryteriami do oceny efektywności interpretacji może być:
nowe działania pacjenta w rzeczywistości poza terapią,
podejmowanie decyzji,
uwolnienie od lęku,
utrata poczucia winy,
wiązanie przeszłości z tym, co się dzieje obecnie,
zmiana bieżących destruktywnych zachowań.
Przepracowanie - jest zespołem procedur, które są przez psychoterapeutę po przyjęciu przez pacjenta interpretacji. Jest to praca psychoterapeutyczna, która prowadzi się aż do etapu, w którym następuje zmiana postawy i zachowania pacjenta, ustępują symptomy chorobowe. Polega ona nie tylko na werbalnych interwencjach terapeuty, lecz także na długotrwałym oczekiwaniu na wystąpienie u pacjenta zrozumienia znaczenia interpretacji. Ma ono doprowadzić do asymilacji uświadomionych dzięki interpretacji treści. Istotne dla przepracowania jest wzmacnianie określonych zachowań pacjenta związanych z uzyskaniem wglądu - zachowań, które w efekcie doprowadzają do ukształtowania się nowych struktur i modyfikacji starych.
Do podobnych zjawisk odnosi się termin „korektywne emocjonalne doświadczenie” - to nowe emocjonalne doświadczenie likwiduje wpływ traumatycznych wczesnych przeżyć pacjenta.
„Podręcznik teorii dla nauczycieli praktyki w pracy socjalnej” Joyce Lishman
Rozdział XI Doradztwo w aspekcie psychodynamicznym. M Jacobs
Podejście psychodynamiczne do doradztwa już od dawna jest ważna w pracy socjalnej.
Do lat 80, XX w w Wielkiej Brytanii doradztwo osiągnęło znaczne poważanie wśród zawodów troszczących się o drugiego człowieka, w tym pośród pracowników socjalnych.
Metody podejścia do doradztwa są pod wpływem różnorakich szkół psychoterapii np. (Wielka Brytania):
szkoła psychodynamiczna
szkoła zorientowana na osobę (person- centred)
Ad.1 idee związane z psychodynamizmem przeniknęły też do kultury Zachodu, i to podejście do doradztwa jest najwłaściwsze i obiecujące.
Ad.2 podejście zoriętowane na osobę jest też atrakcyjne, ponieważ zamiast koncentrować się na metodach i technikach podkreśla znaczenie warunków dla dokonania zmiany, odzwierciadla też humanistyczną wiarę w skuteczność miłości i troski o drugiego człowieka.
Podstawowe umiejętności i warunki ważne w obu szkołach:
sposób słuchana drugiego
alternatywne rodzaje reakcji i odpowiedzi względem klienta (przekazy pośrednie i bezpośrednie)
szacunek i akceptacja drugiego.
Podejście psychodynamiczne pomimo wielkiej wiedzy zgromadzonej w pracy z klientami, jest bardzo obszerna i dopiero po całkowitym wysłuchaniu nowego klienta można dopasować zrozumienie jego sytuacji do tejże wiedzy. Podejście to ma jest tak bogate w możliwości rozumienia, że doradzającemu potrzebne jest możliwie wiele informacji.
Podejście psychodynamiczne to coś więcej niż tylko bycie z klientem, ważna jest tu relacja pomiędzy nimi, i to co ta relacja oznacza, co mówi o kliencie, ostatecznie prowadzi ona do „wglądu”(widzenia , które pochodzi z serca i z rozumu). Wgląd polega na zasadniczym wkładzie w proces przemian, który ma wzmocnić doświadczenie i zachowanie „ego”, inaczej mówiąc przez wgląd klient uzyskuje częściowo możliwość kontrolowania swoich uczuć i reakcji, zrozumienia ich siły i znaczenia.
Istnieją tendencje do utożsamiania doradztwa psychodynamicznego z psychoanalizą i potrzebne jest oczyszczanie tego podejścia ze stereotypowego myślenia freudowskiego.
Seks nie jest jedyną przyczyną neuroz, zazdrość o penisa nie jest zjawiskiem oczywistym u wszystkich kobiet. Pojedyncze wydarzenie traumatyczne przeżyte w dzieciństwie rzadko kiedy wystarcza do wyjaśnienia stanu patologii występującej u klienta, istotniejsze są późniejsze reakcje na tę traumę, wzory zachowań w rodzinie. Teoria instynktu ustąpiła miejsca znaczeniu przypisywanemu stosunkom ojciec-matka-dziecko. Katharsis niezależnie czy polega na uwolnieniu tłumionych wspomnień czy powstrzymywaniu uczuć, uważana jest dziś jako wystarczającą do wywołania zmian o charakterze permanentnym.
Niektóre z owych pierwotnych idei pozwalają jednak aby w prostszy sposób zacząć stosować spojrzenie psychodynamiczne na ludzi i ich trudności osobiste. Dziś możemy powiedzieć że jaźń może być rozszczepiona na więcej niż na trzy części( id, ego, superego). Zrozumienie psychodynamiczne zbliża nas do postrzegania człowieka jako zbudowanego z wielu doświadczeń, które miały wpływ na jego kształtowanie, jak również z wielu aspektów ja, niektóre utworzone przez doświadczenia. Należy pamiętać że istnieją nie tylko dynamiczne relacje pomiędzy ludźmi, gdzie każda z osób wnosi swój wkład do sposobu odnoszenia się do niej tej drugiej osoby, ale istnieje też dynamiczna sieć relacji w każdym osobniku. Owa dynamika wewnętrzna wpływa na dynamikę relacji zewnętrznych, postrzegać ją można w rozmaitych formach działania (np. terapeutyczna relacja pomiędzy klientem a doradcą, która z czasem może pomóc w korygowaniu złych aspektów wewnętrznego świata klienta).
Powiązanie pomiędzy światem wewnętrznym i zewnętrznym ma jeszcze jedno powiązanie „trójkąt wglądu”: związki i relacje istniejące w przeszłości, obecnie oraz relacja związana z prowadzonymi działaniami doradczymi. Podczas ich odkrywania można wyśledzić powiązania pomiędzy opisem klienta swoich obecnych i przeszłych relacji i związków, a które to maja wpływ na jego sprawy bieżące. Istnieje tendencja do powielania wzorów, wyuczone reakcje, które wykorzystuje człowiek w nadziei że tym razem sprawy potoczą się inaczej(cykl deprawacyjny). Często nowy związek postrzegany jako nowy początek, że tym razem się nie zepsuje. Oczywiście że się zepsuje , bo klient wybiera niewłaściwe osoby, które są kopią tych, na których się raz już zawiódł, a czasami klient zachowuje się niewłaściwie.
Jest szansa na poprawienie tego scenariusza pod warunkiem, że sposób reagowania nie będzie wywodził się ze złych wzorców z przeszłości. Doradca ze względu na umiejętność spojrzenia na sprawę z pewnej perspektywy, może pozwolić sobie na obiektywizm, którego nie maja osoby związane z klientem, co z kolei umożliwia mu na nie powtarzanie błędów z przeszłości w przyszłości.
Zasadniczą sprawą w pracy psychodynamiczne jest, aby doradzający „konstruował” środowisko, w którym możliwe jest powtarzanie relacji i związków z przeszłości, dla uzyskania tym razem nowych pozytywnych rezultatów. Jest to nowe środowisko dla klienta i może on nie chcieć zostać w nim, początkowo stanowi zagrożenie ale też niesie nadzieję.
”Relacja terapeutyczna” połączona z nieteraputycznymi relacjami i związkami teraźniejszymi i przeszłymi tworzą „trójkąt wglądu”. Owe nieteraputyczne związki i relacje zostają odzwierciedlone w ramach doradztwa, zmiany następujące w schematach związku/relacji klienta przekładają się na powstawanie nowych schematów relacji z innymi ludźmi. Jeżeli klient pozostanie w tym dla niego nowej, niepokojącej relacji to daje to możliwość zapoczątkowania zmian. Są sytuacje kiedy klient odrzuca pomoc (czynniki nieświadome), bo grozi to wprowadzeniem rzeczywistej zmiany, np. poprzez spóźnianie się.
„Pojęcie podświadomości”- centralny termin w teorii psychodynamicznej, podlegać może mistyfikacji, opisane jest jak coś czego czasami sami nie dostrzegamy, a co dla innych jawi się jako oczywiste. Doradzający czasem robią uwagę dla nich samych całkiem zwykłe, a klientom zdają się rewelacją otwierającą im oczy. Większe doświadczenie doradcy a łatwiej mu dostrzegać problemy klientów. Im bardziej doradzający otworzy się na swoją podświadomość tym bardziej będzie otwarty na to co jest ukryte w kliencie i co klient skrywa.
Doradztwo psychodynamiczne przywiązuje dużą wagę do pracy nad mechanizmami obronnymi klienta, znanym pod pojęciem oporu. Ludzie, którzy cofają się przed zaistnieniem intymności, obawiają się odrzucenia czy utraty tożsamości, gdyby próbowali nawiązać bliskie stosunki. Chęć poszukiwania pomocy oznacza że mechanizmy obronne uległy awarii, często wyrażanym życzeniem jest by je naprawić, ale tak naprawdę oznacza to że klient musi dokonać w sobie jakiejś zmiany.
Umiejętność konfrontacji z klientem, stawiania mu wyznań zależą od tego czy chcemy mówić otwarcie, a także od tego czy swoje uwagi formułować będziemy delikatnie na tyle, że klient będzie chciał je słuchać i nie budzą w nim sprzeciwu. Doradztwo sugeruje obranie drogi dotarcia do nieuświadomionych myśli i uczuć, co oznacza wzięcie pod uwagę mechanizmów obronnych i próby podjęcia z nim współpracy zamiast przeciwstawiać się im. Znaczenie mechanizmów obronnych podkreśla jeszcze wartość takich działań, które umożliwiają klientom kontrolowanie tego co one ujawniają. Oprócz mechanizmów stosowanych świadomie istnieją też mechanizmy nieświadome. Czasem opór demonstruje się przez :
- łamanie ustalonego regulaminu pracy
- opuszczanie sesji terapeutycznych
- spóźnianie się na nie
- odkładanie ważnych spraw na ostatnią minutę
Te symptomy oznaczają czasem niepokoje z procesem doradztwa lub złość na osobę doradzającą. Wyznaczanie reguł jest zasadnicze dla procesu doradzania, a punktualność, przerwy, jego zachowanie pod koniec spotkania są pełne znaczeń. Zastosowanie reguł i sposobów w jaki działają one pozytywnie na całość procesu to dwa ważne obszary. Rzetelność doradzającego wpływa pozytywnie na budowanie zaufania, możność polegania na nim wywoła u klienta poziom zawisłości. Ważną częścią procesu doradzania jest uczenie, jak sobie radzić w sytuacjach niemożności, bezradności doradzającego, gdy nie potrafi sprostać potrzebom klienta, często dzieje się tak, że gdy doradzający zawodzi, a następnie pomaga klientowi poradzić sobie z tą porażką, to klientowi udaje się dokonać znacznych postępów.
Teorie psychodynamiczne dotyczące rozwoju psychospołecznego oparte są na obserwacji i analizie materiału pozyskanego od klienta. Musimy pamiętać że w dorosłym wciąż żyje dziecko, nasza wiedza na temat dzieciństwa wciąż wymaga pogłębienia. Istnieją tematy na które należy zwrócić uwagę, słowa - klucze na które reaguje klient, podkreśla pewne interpretacje i związki.
Zasadnicze tematy:
Zaufanie i zależność
Odnoszą się do pierwszego etapu dzieciństwa, gdy dziecko jest bardzo zależne od matki, kwestie te charakteryzują się problemami zaufania do doradzającego, czy też zależności od niego, objawiają się dystansowaniem lub nadmiernym poziomem uzależnienia. Trudności te mogą wskazywać na przeżytą we wczesnym dzieciństwie deprywację lub stratę. Zrozumienie tego okresu rozwoju jest ważne dla prowadzenia pracy z ludźmi typu granicznego lub psychotycznych. Problemy związane z tą fazą rozwoju zwykle obracają się wokół poczucia „istnienia” lub „nieistnienia”.
Autorytet i autonomia
Związane z drugą fazą dzieciństwa, gdy rosnące poczucie niezależności i lepsza mobilność powodują stawianie pytań związanych z koniecznością podporządkowania się zasadom ustanawianym przez rodziców, standardów, oczekiwań wysuwanych z ich strony, i tam gdzie wzrastająca autonomia dziecka może zderzyć się z autorytarnym podejściem rodziców czy osób znaczących. W takich sytuacjach klienci mogą objawiać niepotrzebnie duży stopień opierania się na autorytecie doradzającego, chcą aby mówić co mają robić, jak się zachowywać, alternatywną sytuacją może być antagonistyczny stosunek do autorytetów, zwłaszcza do tych, które demonstrują klientom, że maja władzę nad nimi. Problemy związane z tym etapem obracają się wokół „ działania” co ktoś robi lub nie robi niż wokół „istnienia”.
Współzawodnictwo i współpraca
Składają się na nie kwestie pozornie dość od siebie odległe,. Odnosi się do genitalnej czy też edypialnej fazy rozwoju., obejmuje ona kwestie związane z płcią i seksualnością., współzawodnictwo i współpracę pomiędzy kobietami a mężczyznami oraz w obrębie jednej płci, problemy dotyczące rywalizacji i zazdrości, sytuacji „trójkątów” w relacjach międzyludzkich, a także kwestie relacji społecznych, działania w grupach, zespołach roboczych. Akceptacja samego siebie oraz akceptacja przez innych jako kobiety lub mężczyzny, możliwości wyrażanie siebie nie ograniczone przez stereotypy płci jakie nakłada rodzina lub warstwa kulturowa, stanowić będą ważną część doradztwa wśród klientów, u których tematy te są ważne. Problemy tego etapu koncentrują się wokół „relacji”
Zmiana i strata
Czwarty krąg tematyczny nie, a określonej fazy, gdyż objawia się przez całe życie . Rozwój osobnika charakteryzuje się ciągłymi zmianami, wzrost pokrywa jakieś straty, choć będą o różnej intensywności w zależności od ponoszonych strat i od natury osobistej czy dyspozycji danej osoby w danym czasie. Podejście psychodynamiczne polega na próbie zrozumienia klienta jednocześnie na wielu poziomach.
str. 11 - 12
str. 24 - 25
str..194 - 198