Rosemarie Sackmann
EUROPEAN GENDER ROLES: PUBLIC DISCOURSES AND REGIONAL PRACTICES
Tekst traktuje o rozmijaniu się deklarowanych w europejskim publicznym dyskursie wartości dotyczących ról genderowych a ich realizacją w lokalnej praktyce. Idee eksplikuje autorka z wyników sondaży Eurobarometru i European Values Study, zaś na podstawie informacji z Niemiec przedstawia poziom praktyki.
Wstęp
Debaty, czy istnieje coś takiego jak female morality ? Powiązana z troskliwością, opiekowaniem się, kontekstowością i narracyjnością, zorientowana na bliskie relacje, empatia, miłość, współczucie. Brzmi jak pomysły z XIX w.
Rozdział między esencjonalistami (female moraltiy naturalną dyspozycją wynikającą ze specyfiki kobiecego ciała, rodzenia dzieci) i konstruktywistami (społeczną dyspozycją, rezultatem praktyk specyficznych ról genderowych). Jak stereotypy genderowe zostały ukształtowane w XIX w. (filozofia), ustrukturyzowane (industrializacja) i jak przetrwały do dziś (pomimo formalnej równości pań i panów).
Genderowe stereotypy nie mogą być traktowane tylko jako przejaw ideologii, wszak wciąż objawiają się w praktyce. Niektóre aspekty społecznej moralności (np. odpowiedzialność opiekowania się) są zinstytucjonalizowane w rodzinie.
„Równość” i „wolność” jako dominujące wartości zachodniej kultury, ale te wartości w konkretnych państwach mogą być różnie interpretowane.
Dwa różne motywy, gdzie wartości grają różną rolę:
- publiczna reprezentacja wiodących wartości, publiczna debata
- praktyki jednostek w społecznych relacjach, które włączają interpretację wartości i norm.
Rozwój nowoczesnego modelu rodziny
Odgraniczenie sfery publicznej od prywatnej wywodzi się z rozróżnienia pracy i rodziny w XIX w. Industrialne społeczeństwo standaryzowane, jedną z takich standaryzacji - rodzina. Podział na pracę zarobkową i prace domowe. Kobiety włączone w tą drugą sferę. Wcześniejsza różnorodność form rodziny (np. różne w obrębie różnych klas społecznych) zestandaryzowana i zinstytucjonalizowana, rodzina w opozycji do życia publicznego. Rodzina sprowadzona do relacji ojciec-matka-dziecko. Osobowe relacje w rodzinie vs. bezosobowe relacje życia publicznego, ekonomicznego.
Idealizowane obrazy „mężczyzny” i „kobiety”. Macierzyństwo staje się centralnym punktem roli kobiety. Państwo i kościół głęboko zaangażowane w instytucjonalizację „rodziny”. Rodzina jako jednostka. Także jednostka prawna.
Socjologiczne perspektywy nowoczesnych ról genderowych
Funkcjonalizm. Rodzina nuklearna funkcjonalna wobec systemu społecznego społeczeństw industrialnych (jak u Parsonsa). Mąż/ojciec zarabia na rodzinę i jest łącznikiem ze sferą publiczną, żona/matka emocjonalnym centrum rodziny. Także rozwinięta na społeczeństwo postindustrialne: rozwój welfare state i edukacji zwiększa zapotrzebowanie na zatrudnienie kobiet, jak również umożliwia kobietom podjęcie pracy, gdyż państwo bierze na siebie większość zadań socjalizacji.
Teorie modernizacji. Rozwój edukacji głównym czynnikiem postępującej indywidualizacji, niosącej również zmiany w rolach genderowych. Rozróżnienie między kulturowym podłożem, które jest przeszkodą dla indywidualizacji i emancypacji kobiet (szczególnie katolicyzm), a wspierającym indywidualizację i równość ról genderowych (protestantyzm i socjaldemokracja).
Stanowisko indywidualistyczne. Perspektywa aktora społecznego i otwartość wobec różnych interpretacji społecznych fenomenów. Jednostki potraktowane jako działający aktorzy.
Cultural milieu - różne stosunki, w jakich znajduje się jednostka, wymiar normatywny sytuacji i społeczne rutynowe zachowania i zwyczaje.
Wzory ról genderowych w Unii Europejskiej
Opis rozchodzenia się równości genderowej jako ideału (deklarowanego) i rzeczywistości (stopień zatrudnienia kobiet) w 12 krajach europejskich (EU przed 1995).
„Zgoda na równościowy model rodziny” - wskaźnik (I) „ideału”, oparty na badaniach Eurobarometru, oznacza deklaratywne poparcie dla takiego modelu rodziny, gdzie małżonkowie mają równie absorbing job , dzielą się obowiązkami domowymi i razem opiekują się dziećmi.
„Poziom zatrudnienia matek” - wskaźnik (II) „rzeczywistości”, czyli ile kobiet mających dzieci (do lat 14) pracuje na pełnym etacie.
Także uwzględnienie „moherhood effect”, czyli porównanie stopnia zatrudnienia kobiet dzietnych i bezdzietnych.
Sackmann zlicza tabelki, wylicza średnie unijne i grupuje 12 państw w cztery grupy:
Powyżej średniej wskaźnik I i wskaźnik II: Dania, Portugalia, Grecja, Włochy;
Poniżej średniej I i II: Niemcy, Luksemburg, Irlandia;
Powyżej I, poniżej II: Wielka Brytania, Hiszpania, Holandia;
Poniżej I, powyżej II: Belgia.
Dodatkowo z danych European Value Study wybiera odpowiedzi na pytania powiązane z postawami wobec ról genderowych:
Oboje mężczyzna i kobieta powinni utrzymywać (finansowo) dom;
Zatrudnienie jest najlepszą drogą dla kobiety do uzyskania niezależności;
Kariera jest dobra, ale to czego kobieta naprawdę potrzebuje to dom i dzieci;
Małe dziecko cierpi, jeśli matka pracuje;
Bycie housewife jest tak samo satysfakcjonujące jak praca;
Kobieta potrzebuje dzieci dla pełnej satysfakcji z życia.
Te dane mają ułatwić analizę konkretnych przypadków relacji ideału do praktyki.
Dania. Przykład socjaldemokratycznego państwa opiekuńczego, nie tylko integracja kobiety do świata pracy, ale i uczynienia z opieki nad dzieckiem sprawy publicznej, rozwinięty system przedszkoli itp. Model nowoczesnej rodziny ojciec-matka-dziecko stracił wpływy.
Grecja. Kontrast wobec Danii - duży wpływ relacji rodzinnych. Nieelastyczny rynek pracy sprawia, że kobiety, aby nie wypaść z niego nie przestają pracować po urodzeniu dziecka, bądź też rezygnują z kariery od razu po ślubie (ewentualnie pracują w rodzinnym biznesie).
Portugalia i Włochy przykładem państw okresu przemian. Kobiety pracują zarobkowo z powodów ekonomicznych.
Niemcy Zachodnie. Praca na częściowym etacie nie jest pomostem dla przejścia na pełen etat, historycznie uwarunkowane. Jak również różnice regionalne. W tym miejscu pozwolę sobie na uwagę, że Pani Sackmann dosyć swobodnie operuje zgromadzonym materiałem i jej wyjaśnienia czasem są ciekawe, ale w większości to czysta spekulacja. Za każdym razem tworzy jakiś mechanizm wyjaśniający, aby zaraz dopowiedzieć „no tak to działa, ale są przecież jeszcze różnice regionalne / nie mamy pełnych danych / są pewnie różnice pokoleniowe…” Do tego nie zajmuje się wszystkimi przypadkami (np. w tym miejscu o Luksemburgu i Irlandii nie dowiemy się nic), a wyjaśnienia nierzadko wpisują się w stereotypy (Grecja - siła rodzinnych powiązań, Anglia - liberalizm, Holandia - wolność, Dania - socjaldemokracja).
Wielka Brytania to przykład państwa liberalnego. Zatrudnienie kobiet jako zapotrzebowanie sprywatyzowanej ekonomii. Kobiety jako rezerwa siły roboczej, zatrudniane kiedy brakuje innych źródeł, np. imigrantów. Ideologia powojenna - kobieta jako housewife, stąd brak przedszkoli czy żłobków.
Holandia. Indywidualizacja. Wolny wybór stylu życia, ale i jednostka odpowiedzialna całkowicie za swoje wybory. Jednocześnie nadal pokutuje obraz „prawdziwej matki”, która nie zostawia dziecka bez opieki. Do tego podobnie jak w Anglii - mężczyźni pracują w usługach (lepiej płatne), a czarną robotą zajmują się imigranci. Kobiety nie są tak potrzebne i jeśli pracują to raczej na pół etatu.
Nieco później Sackmann opisuje swoje rodzime podwórko (Niemcy) i dochodzi do wniosku, że badacze popełniają błąd analizując społeczeństwa na poziomie państwa, bo przecież różnice regionalne często przecinają się w poprzek granic politycznych. I tak np. RFN a NRD mogłyby być postrzegane jako odrębne cultural milieu, a przecież wcale nie słabsze są podziały historyczne Niemcy Północne - Niemcy Południowe, z odrębnymi modelami rodziny (i rolą ojca).
Jak konkluduje autorka: nawet jeśli równouprawnienie jest w Europie deklarowanym celem, to ścieżki do niego prowadzące mogą być różne. I będzie tak dopóki nie ma zintegrowanego modelu zatrudnienia i sfery rodziny, który bierze pod uwagę struktury różnych stylów życia i różne powiązania wartości wolności i równości.