to z 7 stron ale: obrazek uważa się za "sygnaturę"pozytywizmu. łączył epicką narrację, liryczną uczuciowość w sposobie przedstawiania i dramatyczną akcję. opierał się na opisie sytuacji, która pozwala na ukazanie społecznej krzywdy, zjawiska typowego choć niepożądanego, określenie przyczyny i skutków niepodjęcia działań zaradczych. w obrazkach często ukazywano postać ubogich szwaczek, sierot, kalek, prostytutek. odwoływano się w nich do poczucia solidarności, apelowano o wyrozumiałość. obrazek miewał różną formę - najczęściej spotykamy stychiczny 2-3 stronnicowy utwór, mający zwykle kilka wydzielonych graficznie segmentów, które zawierają jeden obraz, dlialog bądź refleksje narratora. czesto wyodrebnial tez krotszy fragment finalny, mieszczacy puente - apel o pomoc. rola społeczna tych obrazków jest wielka - niektorzy uczyli siie ich na pamiec, deklamowano je na wieczorkach. sporo obrazków zamieszczano w wydawnicwach zbiorowych i jednotygodniowkach - kasę za nie przeznaczano na pomoc potrzebujacym - zaden inny rodzaj utworow spolecznych nie byl az tak "dla społeczeństwa" drugi typ obrazka był krótkim utworem stroficznym, przemawiajacym do wyobraźni i emocji czytelnikow. sytuacje czlowieka przedstawiala w formie przyczyn i skutkow. wadą był swego rodzaju reporterski punkt widzenia, wskutek czego sytuacja mogla byc potraktowana jako jednostkowa. przeczytajcie: Konopnicka "Z szopką" i Gomulicki "El mole rachmim"