Aneta
Borowiec, aneta.borowiec@agora.pl
Nie
ma znaczenia, czy będziesz aplikował do polskiej, niemieckiej,
francuskiej czy brytyjskiej firmy - wszędzie musisz udowodnić, że
jesteś lepszym kandydatem od innych. Jak to zrobić? Sposobem może
być zdobycie międzynarodowego certyfikatu
Po
1 maja jako obywatele zjednoczonej Europy będziemy mogli pracować
na terenie całej Unii Europejskiej (w krajach które wprowadzą
okresy przejściowe trzeba będzie starać się o pozwolenia na
pracę, ale i tam będzie łatwiej niż obecnie znaleźć posadę).
Jak przekonać zagranicznego pracodawcę, że jesteśmy idealnym
kandydatem do pracy? Dla pracodawców we wszystkich krajach liczą
się dowody - niższe oczekiwania finansowe polskich pracowników to
nie wszystko! Musisz udowodnić, że jesteś świetnym fryzjerem,
kosmetyczką, sekretarką czy doradcą inwestycyjnym. Jak?
Najprościej - dyplomem skończenia odpowiedniej szkoły (o tym, jak
w UE będą uznawane polskie dyplomy, do wykonywania jakich zawodów
za granicą wystarczy polski dyplom i co to są tzw. zawodowy
regulowane, napiszemy wkrótce).
Niestety,
mało który zagraniczny pracodawca zna inne polskie uczelnie niż
SGH czy Politechnikę Warszawską. A co, gdy skończyłeś świetny
wydział na innej uczelni? Albo gdy wykonujesz inny zawód, niż się
nauczyłeś w szkole? Możesz mieć kłopot! Tak samo, gdy wiesz
wszystko o instrumentach finansowych, marketingu lub jesteś rzadko
spotykanym specjalistą we wdrażaniu konkretnego programu
komputerowego, ale nie masz na to żadnego papierka. Na szczęście
są certyfikaty międzynarodowe. Uznany na świecie certyfikat może
obecnie dostać zarówno kwiaciarka, jak i audytor i w ten sposób
szukać pracy w UE.
Taki
certyfikat może też przydać się w Polsce. Marek, 32-letni
finansista, w połowie lat 90. trafił do międzynarodowego banku.
Przez ostatnie lata jego koledzy w banku zmieniali się - starszych
(i więcej zarabiających) zastępowano młodszymi, ze świetnymi
ocenami na świetnych uczelniach. Aby utrzymać się na stanowisku,
zdecydował się na przystąpienie do egzaminu CFA. - To dokument
uznawany na całym świecie, jeżeli go mam, to pracy mogę szukać
wszędzie - mówi. Z kolei Tomek dostał stanowisko menedżera w
znanej sieci hipermarketów, tylko dlatego, że podczas rekrutacji
pochwalił się swoimi uprawnieniami do obsługi wózków
widłowych.
Oczywiście
nie namawiamy nikogo do nieprzemyślanego gromadzenia kolejnych
dyplomów. Certyfikaty wydaje niemal każda firma szkoleniowa i
niestety większość takich dokumentów ma wartość kartki, na
jakiej zostały wydrukowane. Jeżeli zdecydowałeś się więc na
międzynarodowy dyplom sprawdź gdzie warto się udać. Na co
powinieneś zwrócić uwagę? Popytaj, co cenią pracodawcy w twojej
branży - inny rodzaj dokumentu uznawać będą fundusze
inwestycyjne, inny pracodawca szukający elektryka. Szukaj tych
najbardziej renomowanych, uznawanych w jak największej liczbie
krajów.
Poniżej
opisujemy te najpopularniejsze i najchętniej uznawane przez
pracodawców.
Recepcjonistki,
malarze, rolnicy i inni...
•
City & Guilds - jest największą organizacją w Wielkiej
Brytanii przyznającą certyfikaty potwierdzające kwalifikacje
zawodowe. I jako jedna z nielicznych przyznaje je tak samo fryzjerom
czy kosmetykom, jak i specjalistom od finansów. Certyfikat C&G
to właściwie jedyna z nielicznych okazji, by dowód na mistrzostwo
w swoim zawodzie uzyskał każdy. Do wyboru mamy ponad 500
certyfikatów w różnych dziedzinach i na różnych stopniach
zaawansowania (od najwyższego poziomu doświadczenia i wiedzy po
podstawowe umiejętności wymagane w danym zawodzie).
Międzynarodowe
Kwalifikacje Zawodowe (IVQ) wydawane są dla pracowników
następujących branż: • budownictwo, • fryzjerstwo
i kosmetyka, • szkolenia i nauczanie, • obsługa i
żywienie w placówkach hotelowych i restauracyjnych, •
mechanika, • elektryka i informatyka, • turystyka, •
handel, • telekomunikacja. Koszt szkolenia i uzyskania
certyfikatu wynosi średnio ok. 1 tys. zł.
Wiedza
teoretyczna weryfikowana jest podczas testu w języku angielskim (na
niższych poziomach jest to test wyboru, na wyższych poziomach
wymagane są odpowiedzi opisowe). Umiejętności praktyczne oceniane
są przez przedstawicieli C&G w trakcie szkoleń organizowanych
przez ośrodki egzaminacyjne. To oni weryfikują wiedzę kandydatów,
sprawdzają, jak sobie radzą w praktyce, i wydają certyfikaty.
Egzaminy odbywają się dwa razy w roku w 75 ośrodkach w Polsce.
Wymagania dla konkretnych zawodów różnią się - więcej -
www.city-and-guilds.pl.
•
BTEC - (z ang. The
Business and Technician Educational Council) to dyplomy i certyfikaty
wydawane przez Edexcel International, brytyjską organizację
non-profit. Podobnie
jak City & Guilds certyfikaty wydaje przedstawicielom większości
zawodów - od najniższego do najwyższego szczebla. Edexcel
współpracuje z uczelniami na całym świecie (ci, którzy uzyskują
dyplomy BTEC, mogą kontynuować studia na ostatnim roku uczelni
brytyjskich, amerykańskich i australijskich) oraz wieloma firmami
szkoleniowym. O certyfikaty zawodowe BTEC starać mogą się wszyscy,
którzy zajmują się lub chcą się zajmować: • sztuką i
projektowaniem, • biznesem, • budownictwem, •
inżynierią, • zdrowiem, • informatyką, •
rolnictwem, • mediami, • turystyką. Bez względu na
to, skąd pochodzi kandydat, wszyscy zdają ten sam egzamin, są
oceniani według identycznych kryteriów. Wszystkie programy są
częścią systemu edukacyjnego UE. Dzięki temu certyfikaty te
uznawane są wśród wielu pracodawców na całym świecie, zwłaszcza
w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
BTEC
- Za udział w programie i uzyskanie certyfikatu zapłacimy do 150
funtów. Więcej o Edexcelu - www.edexcel.org.uk
Informatycy
To
branża, w której szczególnie ważne są uzyskane certyfikaty. Te
związane są jednak z bardzo konkretnymi umiejętnościami, choćby
uprawnieniami do wdrażania programów komputerowych. A takie wydają
firmy, które wdrażają te programy. Novell, Oracle, IBM, Lotus,
Intel, Cisco Systems, Sun Microsystem, Hewlett-Packard - wszystkie te
firmy mają co najmniej kilka programów szkoleń dla informatyków,
wszystkie po zakończeniu szkoleń wydają certyfikaty uznawane na
całym świecie.
Szkolenia
informatyczne - trwają od jednego-dwóch dni do tygodnia, kosztują
od 1 tys. do nawet kilku tysięcy dolarów.
Finansowe,
biznesowe, marketingowe...
•
LCCI - Londyńska Izba Przemysłu i Handlu (LCCI) przyznaje
certyfikaty w wielu dziedzinach związanych z biznesem. Uznawany na
całym świecie certyfikat, poświadcza kwalifikacje osób
zajmujących się marketingiem, relacjami z klientami, informatyków,
pracowników turystyki. Najbardziej znane certyfikaty LCCI to
językowe i rachunkowe. Egzaminy składają się z kilku części,
np. LCCI z rachunkowości według standardów międzynarodowych z
czterech. Wszystkie zdawane są po angielsku.
Koszt
egzaminów LCCI zaczyna się od 180 zł, cena zmienia się w
zależności od tematu i poziomu certyfikatu. Za szkolenie w
renomowanej firmie nalezy jeszcze doliczyć ponad 1 tys. zł.
Szczegóły - www.lccieb.com.
•
CIM - certyfikat londyńskiego The Chartered Institute of Marketing
(najstarszej i największej tego typu instytucji na świecie)
poświadczający wiedzę z marketingu. Certyfikaty można uzyskać na
trzech poziomach:
The
Certificate in Marketing - poziom podstawowy przeznaczony dla
wszystkich, których interesuje marketing. Do egzaminu podejść mogą
studenci i absolwenci wszystkich kierunków. Podczas egzaminu
sprawdzana jest wiedza z podstaw marketingu, komunikacji i marketingu
w praktyce.
The
Advanced Certificate in Marketing - aby podejść do tego egzaminu,
należy mieć skończone przynajmniej studia licencjackie lub
trzyletnie doświadczenie w marketingu. Egzamin sprawdza, czy
potrafią podejmować słuszne decyzje, skutecznie zarządzać
marketingiem i jak współpracują z klientami.
The
Diploma in Marketing - przeznaczony dla tych, którzy mogą już
pochwalić się sporą wiedzą, doświadczeniem (przynajmniej
sześcioletnim, w tym trzyletnim na samodzielnym stanowisku) i
osiągnięciami w tej dziedzinie. Egzaminowani są m.in. ze strategii
marketingu międzynarodowego. Dyplomy CIM są uznawane w UE. Koszt
kursu i egzmainu zależy od stopnia zaawansowania i waha się od ok.
1,5 tys, do ponad 12 tys. zł. Więcej - www.cim.co.uk.
•
ACCA (z ang. Association of Chartered Certified Accountants) to
międzynarodowa organizacja zrzeszająca finansistów z całego
świata z siedzibą w Wielkiej Brytanii. Aby dostać certyfikat ACCA,
trzeba wykazać się praktyką zawodową oraz zdać 14 egzaminów.
Warto, bo certyfikat uznawany jest w UE i poza Europą. ACCA główny
nacisk kładzie na zarządzanie finansami, w tym: sprawozdawczość
finansową (wg. międzynarodowych standardów rachunkowości), prawo
handlowe i podatkowe, strategie finansowe. Uczestnikami kursu ACCA
mogą zostać absolwenci wszystkich kierunków studiów magisterskich
lub licencjackich. Nie jest wymagana wcześniejsza znajomość
rachunkowości i finansów. Program ACCA składa się z trzech części
- każda z nich zawiera inne tematy, które pojawią się na
egzaminach (odbywają się w Polsce). Zwykle aby zdać wszystkie
egzaminy, potrzeba od dwóch i pół do czterech lat. Maksymalny czas
zdania wszystkich egzaminów - 10 lat. Za semestr kursu
przygotowawczego trzeba zapłacić ok. 6 tys. zł. Do ACCA można
przygotować się samemu - to koszt ok. 130 funtów brytyjskich
(opłata za rejestrację i egzamin). Szczegóły -
www.accaglobal.com.
•
CFA - (z ang. Chartered
Financial Analyst) to certyfikat nadawany przez amerykańskie
stowarzyszenie Association for Investment Management & Research
(AIMR). Uzyskanie
tych kwalifikacji jest dowodem, że dana osoba posiada wiedzę
wymaganą przez pracodawców zajmujących się rynkiem papierów
wartościowych, bankowością, finansami przedsiębiorstw,
zarządzaniem funduszami i doradztwem inwestycyjnym. Wiedza
sprawdzana jest podczas trzech egzaminów. Egzaminy należy zdawać w
podanym porządku, odbywają się wczesnym latem. W roku można
podchodzić tylko do jednego egzaminu. Organizatorzy twierdzą, że
przygotowania do każdego z egzaminów zajmują 250 godzin. Pierwszy
egzamin to test wielokrotnego wyboru, dwa pozostałe to po połowie -
esej i test. Do egzaminów mogą podejść absolwenci wszystkich
kierunków studiów. Do CFA przygotowują renomowane firmy
szkoleniowe, nauka kosztuje od 1,5 do 2,5 tys. euro (cena zmienia się
w zależności od poziomu - im wyższy, tym droższy - i firmy
szkoleniowej). Dodatkowo trzeba także zapłacić za sam egzamin -
ponad 500 dol. CFA jest uznawany w UE. Szczegóły -
www.aimr.org.
•
CIA - certyfikat CIA (z ang. Certified Internal Auditor) nadawany
jest przez Instytut Audytorów Wewnętrznych (Institute of Internal
Auditors - IIA). To powszechnie uznana forma kwalifikacji dla
audytorów wewnętrznych. Egzamin sprawdza wiedzę z praktycznych
zagadnień tematu. Do egzaminu mogą podejść osoby, które mają co
najmniej dwa lata doświadczenia w pracy audytorskiej. Zakończone
studia lub praca w zawodzie pokrewnym (rachunkowości, prawie,
finansach) może być zaliczona jako rok doświadczenia. Uwaga!
Doświadczenie będzie sprawdzane!
Egzamin
składa się z czterech części (m.in. z procesów i umiejętności
audytorskich, kontroli zarządzania i technologii informacyjnych) i
obejmuje 80 pytań wielokrotnego wyboru. Sesje egzaminacyjne odbywają
się dwa razy w roku. Na zdanie wszystkich kandydat ma dwa lata.
Koszt kursu przygotowawczego to ok. 1,1 tys. zł za każdą z części.
Rejestracja i egzamin - ponad 150 funtów. Więcej -
www.theiia.org.
•
CIMA - certyfikat brytyjskiego Instytutu Rachunkowości Zarządczej
(CIMA), który skupia 50 tys. członków w ponad stu krajach. W
imieniu CIMA w Polsce egzaminy przeprowadza i certyfikaty wydaje
Instytut Rachunkowości Zarządczej. Do egzaminów mogą podchodzić
osoby, które mają wyższe wykształcenie i co najmniej trzyletnie
doświadczenie w pracy w takiej rachunkowości. Czeka ich 17
egzaminów podzielonych na trzy poziomy. Podczas jednej sesji można
zdawać od jednego do sześciu egzaminów. Na pierwszym poziomie
sprawdzana jest wiedza m.in. z podstaw rachunkowości finansowej,
zarządczej, ekonomiki przedsiębiorstw. Na drugim - finansów,
opodatkowania działalności gospodarczej, planowania i kontroli w
rachunkowości zarządczej i zarządzania systemami informacyjnymi.
Trzeci poziom obejmuje strategie przedsiębiorstw oraz studium
przypadku.
Egzaminy
odbywają się w maju i w listopadzie. Koszt egzaminów: wpisowe 350
zł i po 150 zł za każdy z 17 egzaminów.
Aneta Borowiec, aneta.borowiec@agora.pl