Jak pokochać swoje państwo: recepta Kołakowskiego
Kołakowski odrzuca określenie „globalna wieś”, bo ze wsią współczesny świat ma niewiele wspólnego: jest chaotyczny (w przeciwienstwie do spokojnego, cyklicznego życia chłopskiego), anonimowy, cechuje go szybki rozwój technologiczny i czyni świat fikcyjnym (wszelkie wydarzenia sa nam przekazywane w błyskawicznym tempie, ale nie mozemy tego doswiadczyc, dotknąć - reportaże stają sie dla nas fikcją literacką), „ponieważ jesteśmy wszędzie, nie jesteśmy nigdzie, przestrzeń nasza jest czysto kartezjańska, niezróżnicowana i nieskończona, bez uprzywilejowanych punktów”.
Poprzez dzieje ciagle przewijają się te same frazesy: „reifikacja”, atomizacja, depersonalizacja, rozpad więzi rodzinnych, plemiennych, społecznych. Człowiek jednak z jednej strony marzy o tym, żeby wyzwolić się z zależności jakie stwarza cywilizacja, z drugiej pragnie w nich pozostać.
Sartre - twierdzil, że człowiek nigdy nie jest w stanie stworzyć wspólnoty, bo każdy jest inny, każdy wytwarza swój własny czas w swojej nieograniczonej wolności, zatem żaden czas wspólny nie może powstać i stworzyć ram dla jednej zbiorowości. W późniejszych pracach Sartre podjął temat wspólnoty budowanej w rewolucyjnym projekcie, który nie prowadzi nigdy do stabilnej sytuacji, ale zapewnia uczestnikom poczucie identyfikacji. Pomysl ten jednak odrzucil, jako że rewolucja sama w sobie jest destrukcyjna i w jej idei leży doprowadzenie do rozpadu społeczeństwa.
„Pragnienie przynależenia do realnie przeżywanej wspólnoty, marzenia o życiu, w którym ludzie obcują ze sobą bez pośrednictwa instytucji, opisywane były wielokroć jako reakcyjne fantazje, jako rozpaczliwe unieważnienia nowoczesnej cywilizacji i imaginacyjnej ucieczki w pogodne barbarzynstwo. Reakcyjne czy nie. Pragnienie to w nas żyje silniej niż kiedykolwiek”
Konsekwencją takich pragnien mogą byc ucieczki w sekty, religijnosc, badanie tajemniczego Orientu.
Schizofrenia obywatelska
To wszystko wpływa na wewnętrznie sprzeczny charakter państw Europy. Partie dążąc do władzy z jednej strony obiecują ludziom dużo wolności, demokrację oraz to, że ludzie wreszcie bedą mogli decydować o swoim losie i o losie państwa. Z drugiej zapewniają, że ich rząd będzie w pełni suwerenny, będzie pomagał ludziom, będzie obecny w każdej dziedzinie życia jednostki, bo przecież od tego jest. Wytwarza się więc sytuacja schizofreniczna, w której z jednej strony zapewnia się ludziom niezależność, z drugiej - zapowiada pełną kontrolę nad jednostką.
Wytwarza się więc model państwa, które połączy harmonijnie raj anarchistyczny z rajem totalitarnym.
Dlatego też partie polityczne nie są związane z poszczególnymi grupami społecznymi, lecz z hasłami. Partie dążą do władzy, poprzez szerzenie haseł ogólnych: „interes narodowy”, „sprawiedliwość społeczna”, „równość”, „lud”. Są oczywiście wyraźne różnice między orientacjami politycznymi , nie ma jednak przejścia między polityką codzienną, gdzie walki są realne, a próżnymi ideałami ogólnymi. Wyraźne przeformowanie partii jest niemożliwe, ponieważ w każdej postaci będą głoszone te same ogólne hasła.
To świadczy o rozdarciu człowieka: chce być wolnym i niezależnym, ale też chce silnego państwa. Więcej - chce zrzucać odpowiedzialność na państwo, chce, żeby państwo zapewniło mu szczęście i powodzenie w każdej sferze życia. Tak jego wlasna odpowiedzialność zostaje zrzucona na państwo. Niedojrzalość społeczna jest konsekwencją państwa opiekuńczego.
Przykładem wewnetrznej sprzeczności są partie nacjonalistyczne - chcą być wolne od innych krajów, dlatego umacniając aparat państwowy, który im pozamyka granice i będzie ich strzegł - oraz partie ekologiczne - nie chcą elektrowni atomowych, a żądają taniej energii w nieskończonych ilościach.
Problemy globalne
Jak zaradzić globalnym problemom? Liberalne teorie (mówiące o tym, że człowiek jest z natury dobry i jak każdy będzie sobie rzepkę skrobał, to jakoś się wszystko ułoży) nie sprawdzają się, potrzeba wzajemnej pomocy. Nauka ukazuje nam coraz bardziej naszą bezsilność. Z jednej strony to ona prowadzi do nieszczęść, z drugiej - jest ona nadzieją na rozwiązanie problemów. Tyle że nie potrafimy nad nią panować, człowiek coraz bardziej gubi się w świecie.
Pytanie: jakie siły mają szanse rozwiązać problemy globalne - społeczeństwa totalitarne czy otwarte?
Totalitarny system ma swoje zalety: szybkie podejmowanie decyzji, zapewnienie bezpieczeństwa poprzez zamknięcie, izolację, wygodny dla jednostki nieodpowiedzialnej. Jednak są też wady: niebezpieczeństwo nadużyć, system jako ciemiężca, kłamstwo, polityka antykulturalna, nieudolność ekonomiczna i techniczna.
WNIOSKI:
Leszek Kołakowski nie daje jednoznacznej odpowiedzi, na pytanie: jak pokochac swoje państwo. Współcześnie człowiek jest rozdarty między ideą państwa opiekuńczego i a dążeniem do wolności.
Literatura: Leszek Kołakowski „Wieś utracona” [w:] „Cywilizacja na ławie oskarżonych”