Wstęp - Opisuje historię wzajemnych relacji narodu litewskiego i niemieckiego oraz nienawiść, jaka między nimi od wieków panowała. Narrator również zapowiada klęskę wszystkich, którzy są przeciwnikami Litwinów.
I część - Obiór - Podczas obrad zakonu trwała debata nad wyborem nowego Wielkiego Mistrza. Największe szanse miał Konrad Wallenrod. Choć był cudzoziemcem, wsławił się w walkach po stronie zakonu i przyczynił się do jego chwały i potęgi. Był mężny, skromny i ubogi, pokorny oraz stronił od zbędnych uciech. Niektórzy uważali go za dumnego i nieczułego na krzywdy innych. Jedynym przyjacielem Konrada była stary Halban. W dalszych obradach przewagę zaczynał zyskiwać Konrad, którego pozytywne cechy podkreślano. Wadą, o której wspominali wpółbracia, było stronienie od pijackich biesiad. Część II - Zakonnicy po modlitwie o dobry wybór poszli na spoczynek. Niektórzy z nich zaczerpnęli jednak porady co do wyboru Mistrza u starego Halbana.Podczas spaceru w pobliżu wieży słychać śpiew pustelnicy, która wieściła Konradowi spełnienie proroctwa o zmiażdżeniu zakonu. Halban wierzył, iż ta przepowiednia rychło się spełni, zwłaszcza, że krzyżacy mistrzem obrali Konrada. Z wieży wydobywała się pieśń pustelnicy - Aldony, mówiąca o jej miłości do młodzieńca.
Część III - Po pewnym czasie krzyżacy zaczęli sądzić, iż wybrali wyjątkowo niewalecznego Mistrza. W miejsce walki Konrad wprowadził zakonnikom rygorystyczne posty, modlitwy i ćwiczenia, surowo karząc tych, którzy ich nie przestrzegali. Bracia również szybko odkryli, iż ich Mistrz co noc prowadzi długie rozmowy z głosem z wieży.
W jednej z pieśni pustelnica zamieszkująca ową wieżę śpiewała, iż kiedyś mieszkała na Litwie i oddała swoje serce pięknemu rycerzowi. Ciągle nie przestała go kochać, a mimo upływającego czasu miała nadzieję, że się jeszcze kiedyś zobaczą i będą razem szczęśliwi. Podczas jednej z rozmów Konrad i głos z wieży wyznali sobie miłość, przypomnieli także, iż rozłąka była ich świadomą decyzją. Misja, którą zdecydował się wprowadzić w życie Konrad, wymagała od niego poświęcenia, zaś Aldona chciała być jak najbliżej ukochanego. Spędzała więc czas na modlitwie oraz stale myślała o swoim ukochanym Konradzie. Ten zwierzył się ukochanej, iż jest mu trudno stale utrzymywać pokój, bowiem zakon bardzo chce walczyć. Halban zaś przypominał mu, iż powinien się zemścić. Konrad chciał jak najbardziej odwlec moment wojny z Litwą, by jak najdłużej móc pozostać przy żonie.Część IV - Uczta - W dzień św. Jerzego odbyła się uczta. Konrad przysłuchiwał się na niej z pogardą rozmowom i pochwałom, jakie pod jego adresem wygłaszali bracia. Wreszcie zły prosił o pieśń, która opisze jego osobę realnie, ze wszystkimi wadami. Prośbę tę spełnił stary wajdelota, który zaśpiewał pieśń o „ani Litwinie, ani Prusaku”. Śpiewał też o Litwie, jej ciężkim losie i trudnych dziejach. Wspominał również o zdrajcach ojczyzny - m.in. o księciu Witołdzie, który chciał od krzyżaków militarnego wsparcia. Rozpoczyna się Pieśń Wajdeloty. Bard opowiadał w niej o młodym Litwinie, który - będąc jeszcze dzieckiem - został porwany przez Niemców w niewolę. Pieśń ta mówiła o pochodzeniu Konrada. Wajdelota śpiewał, jak doszło do porwania - napadnięto na małe miasteczko, spalono domy, a małego Konrada porwano. Wajdelota wcielił się dalej w małego Alfa - czyli Konrada. Pieśń ta zawierała całą historię bohatera. W niewoli chłopiec uzyskał nowe imię i nazwisko - Walter Alf. Nadal jednak czuł się Litwinem. Mały Alf wychował się na dworze w zakonie. Jego ojcem chrzestnym i opiekunem został Mistrz zakonu - Winrycha. Zaś to właśnie od Halbana dowiedział się o swojej historii i przynależności narodowej. To Halban namówił Alfa, by nie uciekał na Litwę, lecz u boku krzyżaków nauczył się walczyć. Ten posłusznie spełnił zalecenia przyjaciela. Jednak podczas jednej z bitew krzyżaków z Litwinami Konrad nie mógł się powstrzymać i przeszedł na stronę swoich rodaków. Wkrótce znalazł się na dworze Kiejstuta - litewskiego księcia. Jego córka, Aldona, stała się jego żoną. Odtąd zaczął walczyć u boku Kiejstuta z krzyżakami, jednak ich starania nie okazywały się skuteczne. Walter wiedział dobrze, iż Litwini nie pokonają w otwartej walce zakonu, bowiem krzyżacy są o wiele silniejsi. Wtedy Konrad postanowił walczyć z zakonem na własna rękę, znał bowiem najlepiej ich słabości. Sposób, którego miał zamiar się chwycić, uważał za haniebny, ale skuteczny. Powiedział więc żonie, iż musi ja opuścić. Pieśń swą wajdelota zakończył przypomnieniem o celu tej ucieczki. Słuchacze chcieli dowiedzieć się o ciąg dalszy opowieści, tylko Konrad słuchał jej zamyślony.
Po pewnym czasie Konrad zaczął śpiewać balladę Alpuhara, w której opisał dalsze losy bohatera z opowieści wajdeloty. Bohaterem ballady był Almenzor, mauretański wódz, który walczył z Hiszpanami. By dokończyć swój plan zemsty na wrogu, chory na dżumę Almenzor, pod pretekstem pokojowej wizyty, dostał się do obozu przeciwnika i wszystkich wojowników zaraził swą chorobą. Część V - Wojna - Witołd postanowił wystąpić otwarcie przeciw zakonowi. Konrad zaś nie umiał już dalej zwlekać z już i tak długo odkładaną wojną. Chciał jednak mimo to doprowadzić do klęski zakonu. Po bitwie bracia byli bardzo wzburzeni złym dowództwem Konrada, postanowili więc osądzić go. Wiedzieli, iż celowo doprowadził do klęski zakonu. Jeden z braci, którzy mieli wydać na nim wyrok wyznał, iż prawdziwy Konrad Wallenrod zginął tajemniczo w Palestynie, zaś giermek Alf, którego podejrzewano o jego zabójstwo, uciekł do Hiszpanii. Tam wsławił się walcząc z Maurami pod imieniem Konrada Wallenroda. Wkrótce potem przyjął też zakonne śluby i został Wielkim Mistrzem. Współbracia dowiedzieli się również, iż Konrad w tajemnicy jeździł do lasów, by tam spotykać się z księciem Witołdem. Ktoś inny zaznaczył, iż często widywano go też pod wierzą pustelnicy, z którą rozmawiał po litewsku. Na Konrada wydano wyrok śmierci.
Część VI - Pożegnanie -Konrad spotkał się ze swoją żoną, Aldoną. Powiedział jej, iż jego przysięga się wypełniła i krzyżacy ponieśli klęskę. Następnie razem zaczęli marzyć o rodzinnym kraju i wspominać wspólnie przeżyte dobre chwile. Aldona nie chciała jednak opuszczać wieży, bowiem w złożonych Bogu ślubach poprzysięgła pozostać w niej aż do śmierci.
Gdy Konrad dowiedział się, że grozi mu śmierć, postanowił pożegnać się z żoną. Miał dać jej znak ze swojego okna, gdy śmierć będzie już blisko. Słysząc kroki strażników, którzy szli po niego, wypił truciznę. Zachęcał też do tego Halbana, ten jednak postanowił, iż jego misją będzie teraz chwalenie dzieła Konrada. Konrad poinformował żonę, iż jego życie dobiega końca. W tym samym czasie samobójstwo popełniła też Aldona.
Rekonstrukcja losów Konrada Wallenroda
Porwanie Waltera Alfa przez krzyżaków;
Wychowanie wśród krzyżaków;
Opowieść starego Wajdeloty, z której Litwin dowiaduje się o historii jego ojczyzny;
Walter Alf przechodzi na stronę Litwinów;
Walki Waltera u boku Kiejstuta przeciw krzyżakom;
Miłość do Aldony, ślub;
Plan zniszczenia zakonu i jego realizacja;
Walter Alf jako Konrad Wallenrod;
Sława Konrada;
Konrad jako Mistrz zakonu;
Zwlekanie z wojną przeciwko Litwie;
Nieudane bitwy pod dowództwem Konrada;
Klęska krzyżaków;
Odkrycie podstępu Konrada;
Samobójcza śmierć Konrada i Aldony.
Tragizm Konrada Wallenroda i jego dramaty moralne
Konrad Wallenrod jawi się nam jako jednostka uwikłana w trudne, tragiczne dylematy moralne i w rzeczywistość historyczną, która decyduje o jego przyszłych losach;
Konrad jest wychowany w dwóch kulturach, przeciwstawnych i sobie wrogich - litewskiej i niemieckiej,
Jego tragizm dostrzegamy w sferze honoru - jest to wybór, którego musi dokonać bohater - wybrać miedzy honorem rycerza a zwycięstwem nad zakonem;
Wiążą się z tym kolejne tragiczne dylematy i wybory - Konrad porzuca żonę, Aldonę, wkrada się w łaski zakonu, skrytobójczo morduje Konrada Wallenroda i wciela się w jego osobę. W swym działaniu kieruje się podstępem, zdradą, kłamstwem - czym hańbi honor chrześcijańskiego rycerza.
Wszystkie te dylematy i tragiczne wybory wpływają na charakter bohatera. Wyrzeka się on osobistego szczęścia oraz litewskiego tronu, skazuje dobrowolnie na tułaczkę, potępienie i niesławę, by ratować kraj przed zagrożeniem ze strony zakonu. Stał się przez to samotny, nieufny, stroniący od ludzi i rozrywek. Żył w stałym lęku o życie, w napięciu i obawie o jutro. Zdawał sobie sprawę z tego, iż popełnił zbrodnię, przeklinał więc swój los i przeznaczenie, które nad nim ciążyło i go determinowało. Wybór, przed jakim stanął Konrad - miłość do Aldony czy miłość do ojczyzny, był wyborem tragicznym. Drugą płaszczyzną tragizmu zaś był konflikt w sferze moralności i poczucia honoru. [c]Sytuacja tragiczna - Bohater stoi przed koniecznością wyboru, który jest dla niego bardzo trudny. Musi bowiem wybrać miedzy racjami, które są dla niego równorzędnie ważne. Każda decyzja, którą podejmie, będzie dla niego tragiczna w skutkach. [/c]Konrad Wallenrod jako bohater romantyczny Romantyczny bohater, jakiego odnajdujemy np. u Byrona czy u Mickiewicza, cechuje się silnym zindywidualizowaniem jednostki, która samotnie walczy ze złem i rzeciwnościami losu. Typowy jest dla niej konflikt życia osobistego i służby ojczyźnie. Metody walki, z których korzysta, to podstęp, spisek oraz bunt. Bohater poświęca się dla ogółu (element mesjanistyczny), zaś akcja utworu toczy się najczęściej w odległych czasach (tzw. gotycyzm). Konrad Wallenrod jako romantyczny bohater sumienia Maria Janion nazwała Konrada Wallenroda bohaterem sumienia. Co przez to rozumiała?Uważała, iż nie tylko reprezentuje on typową postawę bohaterów romantycznych, ale także często odwołuje się do własnego sumienia i szuka w nim rozstrzygnięć ważnych decyzji. Janion pisała, iż typowa dla niego jest „tragedia etycznej niepewności”, a cały poemat skupia się na tym, co dzieje się w jego wnętrzu. Wallenrod nie chciał się usprawiedliwiać przed sobą samym, widział, iż postępuje haniebnie i nie szukał sam dla siebie fałszywego tłumaczenia. Wziął do końca odpowiedzialność za to, co rozbił i był w pełni świadomy wagi i rangi swoich czynów. Nie starał się manipulować faktami, racjami i historyczną koniecznością, ale w prostocie stawał przed własnym sumieniem. Janion pisze: [c]„Konrad Wallenrod popełnia samobójstwo, gdyż cel nie uświęca środków”. [/c] Konrad Wallenrod jako bohater moralnie „rozdwojony” Konrad bezsprzecznie należy do bohaterów, których moralność nastawiona była na ciężką próbę. O „rozdwojonej moralności” bohatera zadecydowała historia, w której się znalazł. Konrad w pewnym okresie swego życia musiał chłodno i bezwzględnie kalkulować, by wybrać najlepsze rozwiązanie, choć zmusiło go to do postępowania godzącego w jego przekonania i etykę. Trudne dzieje jego życia również nie pozostały bez wpływu na jego późniejsze wybory i decyzje. Odebrany w dzieciństwie rodzinie i krajowi, tylko dzięki przyjaźni Halbana nie utracił swojej narodowej tożsamości. Poczucie zemsty i konieczność zaprowadzenia sprawiedliwości cały czas mu towarzyszyły. Był osobą gotową do poświęceń, stąd gdy nadarzyła się okazja do wprowadzenia w życie planu, nie wahał się długo. W tym momencie zdecydował się przedłożyć zemstę i obowiązek wobec Litwy nad uczciwość i swój rycerski honor. Odtąd jego jedynym towarzyszem stała się samotność. Jednak do końca poczucie obowiązku „walczyło” w nim z honorem i prostolinijnością.
Walenrodyzm Jest to postawa człowieka walczącego o słuszną i w jego mniemaniu sprawiedliwą sprawę. By osiągnąć swój cel posługuje się jednak podstępem i skrytobójstwem. Zmusza go to do dokonania wyboru między szczęściem osobistym a dobrem narodu i kraju. Poprzez swoje działania skazuje się na niesławę i haniebną śmierć. Jest jednocześnie LWEM i LISEM.
Konrad Wallenrod jako powieść...
Konrad Wallenrod jako powieść poetycka
Powieść poetycka, w tym i Konrad Wallenrod, charakteryzuje się następującymi cechami:
Występowanie inwersji czasowej - akcja pokazywana jest czytelnikowi fragmentami, bez chronologii. Bohatera poznajemy jako Konrada Wallenroda, dzięki zabiegowi retrospekcji dowiadujemy o jego przeszłości;
Występują elementy epickie - narrator i fabuła;
Elementy liryczne - są to poetyckie opisy, rymy, subiektywizm wypowiedzi oraz uczuciowość;
Fragment dramatyczny - czyli dialog Konrada z głosem z wieży;
Występuje synkretyzm (czyli połączenie elementów epickich, dramatycznych i lirycznych);
Tajemniczy główny bohater, którego poznajemy powoli.
Konrad Wallenrod jako poemat polityczny
Możemy stwierdzić, iż Konrad Wallenrod jest poematem politycznym, gdyż treści, które zawierał, nawoływały do buntu, oporu i walki z okupantem. Wskazywały również, iż można wygrać nawet z dużo silniejszym wrogiem. Zakon rozumiano przenośnie jako Rosję, a słowa poematu pomagały powstańcom w walkach. Powstańcy mówili: Słowo stało się ciałem, a Wallenrod Belwederem. Poetyka tajemnicy w Konradzie WallenrodzieMickiewicz w Konradzie Wallenrodzie okazał się być prawdziwym mistrzem poetyki tajemnicy. W sposób bardzo wysmakowany stopniuje i wydziela czytelnikowi wiedzę i informacje o bohaterze. W tym celu odpowiednio kształtuje akację i jej czas.
Znaczenie i przesłanie Konrada Wallenroda
Już w chwili wydawania utworu wiele osób zdawało sobie sprawę z tego, iż historyczna otoczka jest tylko kamuflażem, pod którym kryje się opis tego, co oglądać można w ówczesnej Polsce. Zdawali sobie z tego sprawę również niektórzy Rosjanie, m.in. Nowosilcow, który z tej przyczyny wystosował nawet odpowiedni list do cara. Dzieło spełniło swoją rolę i budziło patriotyzm. Wskazywało również - zgodnie z założeniem - drogę, którą winni pójść Polacy. Interpretatorzy dzieła wskazują zaś, iż znaczenie Konrada Wallenroda odkrywamy nie tylko w jego aspekcie ideowym, ale też artystycznym. Mickiewicz swoje dzieło napisał bowiem w formie powieści poetyckiej, a postać Konrada wykreował na wzór bohatera bajroniczego. Konrad Wallenrod jako manifest polityczny -Według części interpretatorów utworu, Konrad Wallenrod jest opisem sytuacji, jaka panowała w ówczesnej Polsce. Mickiewicz zdawał się pochwalać takie zachowania, które nawet kosztem honoru i dumy doprowadziłyby do odrodzenia ojczyzny. Ukazał bowiem postać samotnego spiskowca, który poświęcając siebie wcielił w życie plan rozbicia potęgi wroga od wewnątrz. Jako powieść- ostrzeżenie -Według innych jest to powieść, która zdaje się być ostrzeżeniem przed moralną dwuznacznością, spiskowaniem i brakiem honoru. Uważają oni, iż celem Mickiewicza było potępienie podstępnego działania i zdrady. Jako opis tragicznego losu bohatera - Ta interpretacja zdaje się przeważać współcześnie. Badacze twórczości Mickiewicza wskazują, iż celem autora było ukazanie tragicznych losów i trudnych wyborów Konrada, dla którego nie istniało żadne dobre rozwiązanie.
Pieśń Halbana jako pieśń gminna. Jej rola w Konradzie Wallenrodzie
Pieśń Halbana odnajdujemy w części utworu, w której jest mowa o uczcie wydanej przez Konrada. Pieśń gminna, którą zaśpiewał Halban, była dla narodu litewskiego źródłem wartości, przekazicielem tradycji i kultury, tworząc z nią ścisły związek. W poezji kryje się bowiem wiara, nadzieja, jest dla ludzi opoką. Naród żyje dopóty, dopóki żyje jego poezja, język, kultura i literatura. To w poezji naród przechowuje to wszystko, co jest dla niego ważne, co stanowi sferę jego sacrum. Poezja tworzy ducha narodu, którego nie można ludziom odebrać. Można więc powiedzieć, iż poezja narodowa spełnia rolę przekaziciela miłości do ojczyzny, patriotyzmu, honoru. Jej rolą jest również zagrzewanie narodu do walki, gdy ojczyzna znajduje się w potrzebie i w zagrożeniu. Uczy poświęcenia siebie, swego życia i szczęścia dla dobra ogółu. (Jest to tzw. poezja tyrtejska). To również w poezji odnajdujemy wzorce zachowań i postaw, które mogą stać się wzorem dla kolejnych pokoleń. Przekazuje narodowi prawdy historyczne, tradycję, utrwala historię, przez co tworzy łączność między pokoleniem starszych i młodzieżą. Dla Konrada pieśń, jaką śpiewał Halban, miała znaczenie decydujące i determinujące jego dalsze losy. To z niej dowiedział się o swoim pochodzeniu, poznał, czym jest patriotyzm i prawdziwa miłość od ojczyzny. W pieśni wykonywanej przez Halbana pojawia się symbol arki przymierza, który Mickiewicz zaczerpnął z Biblii.[c]Pieśń - Swymi początkami ten rodzaj sięga czasów starożytnych. W antyku liryką zajmowali się m.in. Safona (VII wiek przed Chrystusem), Symonides, Anakreont czy też Tyrtajos. Utwory Tyrtajosa zagrzewały do walki, przekazywały nienawiść do wrogów. Symonides pisał w poważnym, doniosłym stylu, patetycznie. Anakreont zaś tematem swoich liryk uczynił drobne miłostki dworskie oraz tematykę żartobliwa i biesiadną. Klasyczne pieśni są spokojne, nawet sentymentalne, zaś romantyzm nadał im rangę utworów podejmujących poważne tematy. W romantyzmie pieśniom i wykonującym je pieśniarzom przypisywano dużą rolę. Postacie trubadurów, bajarzy czy wajdelotów często znajdowały się więc w romantycznych utworach.
Wątki historyczne
Wątki historyczne Tłem dla tragizmu bohatera stały się wydarzenia rozgrywające się w średniowieczu. Sam autor w podtytule zmieścił informację, iż jest to „powieść historyczna z dziejów litewskich i pruskich”. Nazwisko głównego bohatera zaczerpnięte zostało od prawdziwego krzyżackiego mistrza, panującego w latach 1391 - 1393. W rzeczywistości on również walczył z Litwinami i zginął w tajemniczych okolicznościach. Witold i Kiejstut, litewscy władcy występujący w powieści, są także postaciami autentycznymi. Mickiewicz jednak swoje źródła historyczne traktował dość dowolnie. Jego celem nie była bowiem rekonstrukcja dziejów, lecz stworzenie tajemniczego klimatu, pełnego niewyjaśnionych zdarzeń i zagadek. Stąd też prawzór literackiego Konrada, Wielki Mistrz zakonu, nie był z pewnością Litwinem. Poza tym pod pozorami opisu historii sprzed wieków, Mickiewicz próbował opisać sytuację polityczną, w której wówczas znalazł się jego kraj. Krótka historia zakonu krzyżackiego Krzyżacy, czyli Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, powstał w 1190 roku w Palestynie jako zakon rycerski. Jego celem była ochrona pielgrzymów i opieka nad nimi, a także walka z niewiernymi. W 1211 roku Andrzej II zaprosił zakon do Węgier, skąd w 1224 roku został usunięty, gdyż krzyżacy dążyli do stworzenia tam własnego państwa. Dwa lata później, w 1226 roku, Konrad Mazowiecki sprowadził krzyżaków do Polski. Mieli oni chronić Mazowsze przed pruskimi najazdami. Do 1283 roku krzyżacy podbili Prusy, stwarzając tam własne państwo. Powodem wojen, jakie toczyły się między zakonem a Polską, stało się zajęcie przez nich Pomorza Gdańskiego. W 1525 roku nastąpiła sekularyzacja Prus, a tereny zakonu stały się lennem Polski jako państwo świeckie - Prusy Książęce. W Niemczech i w Austrii zakon przetrwał do 1929 roku jako zakon duchowny.