8a. Wpływ języków obcych na polszczyznę. Uwarunkowania społeczno - kulturowe kontaktów językowych
Wpływ języków na siebie jest wynikiem głównie wymiany handlowo - kulturalnej. Na język oddziałuje zwykle ten naród, który stoi wyżej pod względem ekonomicznym i kulturalnym, jest bowiem swoistym wzorem do naśladowania. Przejmowanie pewnych wyrazów, czy struktur nie jest czasem świadomym procesem, np. we wczesnym okresie rozwoju języka polskiego możemy odnaleźć wpływy niemieckie, do których ludność podchodziła niechętnie. W okresie powstawania samodzielnego państwa polskiego oddzielały nas od Niemców pogańskie i niechętnie nastawione do nich plemiona: Łużyczanie i Połabianie.
Doba Staropolska (Od czasów najdawniejszych do początków XVI wieku)
Zapożyczenie z języków: łacina, czeski, niemiecki.
Ze względu na naszą niechęć do Niemiec najwcześniejsze zapożyczenia (dotyczące chrześcijaństwa) dostawały się drogą okrężną poprzez Czechy (miały one styczność z kultura zachodu 150 lat wcześniej niż my).
Przykłady najwcześniejszych zapożyczeń:
Castellum `miejsce warowne' łac., zapożyczone do polskiego dwukrotnie: za pośrednictwem czeskim: wyraz kostel `kościół' oraz później bezpośrednio z łac. Kasztel `gród warowny'.
Anioł, czes. Andel, łac. Angelus, gr. Angelos.
Msza, czes. Mse, łac. Missa.
Biskup, czes. Biskup, łac. Episcopus, gr. Episkopos.
Warto dodać, że podczas gdy Polska przez chrzest związała się Rzymem, sąsiadująca Ruś znalazła się pod wpływem oddziaływań bizantyjskich, gdzie królowała nie łacina, a greka. Dlatego też w języku rosyjskim, a wcześniej ruskim wyrazy o analogicznych znaczeniach, jak nasze pochodzą z języków Wschodu tj.: perskiego i tatarskiego.
Przyjęcie chrześcijaństwa zapoczątkowało rozszerzenie się kontaktów niemiecko - polskich, polsko - czeskich. Od XII wieku zaczyna się długi proces kolonizacji na prawie niemieckim, stąd napływ osadników - cudzoziemców. Owi osadnicy z konieczności wchodzą w kontakty z ludnością zamieszkałą, stąd w naszym języku pojawia się wiele pożyczek:
Rolnictwo: dyszel, folwark, fura, grunt, pług.
Rzemiosło i budownictwo: belka, buda, dach, ganek, klamka, kit, majster, sznur, śruba, szyba.
Górnictwo: huta, sztygar, kilof, sztolnia, szyb.
Słownictwo prawnicze: fant, lichwa, koszt, czynsz.
Proces osadnictwa kończy się w wieku XIV, wtedy też ustaje, żywy okres zapożyczeń. Pojawiają się również głosy przeciwko tak silnemu wpływowi niemczyzny, ma miejsce w tym okresie asymilacja żywiołu niemieckiego. Wielkie znaczenie ma wówczas rozporządzenie arcybiskupa Jakuba Świnki wydane na synodzie w Łęczycy, które zabraniało zatrudniania na stanowiskach katedralnych, kościelnych, szkolnych osób nie znających języka polskiego. W 1537 roku zapada decyzja o tym, że nabożeństwa w kościele Mariackim będą odbywały się tylko w języku polskim. Co ciekawe mieszczaństwo krakowskie było w większości pochodzenia niemieckiego, miało jednak ogromny wkład w rozwój piśmiennictwa polskiego. Tacy drukarze, jak: Ungler, Haller wydali wiele znakomitych dzieł polskiej literatury. Oceniając wpływy niemieckie w średniowieczu możemy powiedzieć, że dotyczą one głównie leksyki, te które na stałe wpisały się język, upodobniły się tak bardzo, że trudno dziś je rozpoznać np. wyrazy kiermasz - składa się z wyrazów kirche - kościół i messe - msza, jarmark - jahr - rok, Markt - targ. Dawna budowa tych wyrazów zatarła się, części składowe uległy przekształceniom fonetycznym, wyrazy te są odległe od pierwotnych, można je śmiało uznać za spolszczone. Inaczej stało się z takimi wyrazami jak: butel - pachołek, gasa - ulica, żump - studnia, zostały zastąpione rodzimymi odpowiednikami.
Wiek XIV i XV to druga fala nasilenia się wpływów czeskich, w najstarszych zabytkach można zauważyć wpływy czeskie np., „Psałterz floriański” „Biblia królowej Zofii” pełne są czechizmów, wyrazy a nawet całe zwroty są zapożyczane, przez tłumaczy. Czeskiej ekspansji sprzyjały:
Szerzący się w Czechach ruch religijny narodowo - husycki,
Powiązanie z dynastia Jagiellonów.
W 1390 sprowadzono z Pragi do Krakowa benedyktynów .
Wielu polaków studiuje w Pradze.
Praga dostarcza wielu uczonych Akademii Krakowskiej.
Wiek XV i XVI to czas ugruntowania się wpływów czeskich, pojawiają się jednak pierwsze głosy krytyki. Spotkać można w tym czasie dwa zgoła odmienne stanowiska, które całkowicie różnie oceniają wpływ języka czeskiego:
Jan Sandecki - Malecki - księgi święte bez pomocy języka czeskiego nigdy nie byłby by tak dobrze przełożone.
Łukasz Górnicki w „Dworzaninie” - krytykuje ślepe zapatrzenie się w język czeski, przez co zatracamy własny język.
Wbrew obawom Górnickiego język czeski nie stał się zagrożeniem dla mowy potocznej, wywarł jednak duży wpływ na język literacki jak zauważa to Sandecki - Malecki. Pożyczki leksykalne to między innymi: wesele, Wielkanoc, więzień, własny, władać, zwiastować, ich liczba w tekstach staropolskich sięga tysiąca.
Doba Średniopolska (od początku XVI w. do 8- dziesięciolecia XVIII w.)
Zmierzch wpływów czeskich;
Dominacja łaciny;
Język włoski;
Początki francuszczyzny;
Języki orientalne: ukraiński, węgierski, ormiański, tatarski.
Pod koniec wieku XVI słabnie wpływ czeski gdyż Czechy dostają się pod ponawianie Niemieckie.
Poza wpływami czeskimi w tym okresie zauważyć możemy również oddziaływanie języków ruskich na polszczyznę mówioną. Charakterystyczne dla tych zapożyczeń było ujemne zabarwienie stylistyczne. Widoczne jest to w pismach Reja, silniej zaznaczy się wpływ elementów kresowych w XVI i XVII wieku.
Wiek Odrodzenia przynosi nową zupełnie falę zapożyczeń, najobszerniejszą jaka miała miejsce dotąd w polszczyźnie, mianowicie wpływ łaciny i greki zyskują dużą pozycje w literaturze, nauce i sztuce. Łacina chociaż od dawna jest w naszym kraju, w tym okresie odgrywa zupełnie nową rolę, mianowicie rywalizuje z tworzącym się językiem narodowym. Widoczne to jest w dziełach, które przekładane są z łaciny, pojawia się tu wiele doraźnych tłumaczeń nazw czynności, np. „Biblia” Wujka, murmurator - narzekacz, vastator - rozchwytywacz itp. Wyrazy rozpowszechnione w wieku XVI pochodzenia łacińskiego to: akt, apelacja, artykuł, ceremonia, egzekucja, heretyk, komisarz, są to słowa, które bliskie były ówczesnemu życiu społecznemu. W tym okresie pojawia się rywalizacja pomiędzy łaciną a językiem narodowym, zaczyna się szukać polskich odpowiedników. Wartość języka narodowego zaczyna w tym okresie rosnąć. Etap przejściowy, od szerokiego posługiwania się językami obcymi do języka narodowego, jest dwujęzyczność twórców.
Stworzony w XVII przez Grzegorz Knapskiego słownik polsko - łacińsko - grecki zwany „Skarbcem” stara się ograniczyć zapożyczenia z łaciny, rozpowszechnia za to mowę ojczystą, tworzy odpowiedniki, dla wyrazów greckich i łacińskich.
Wzbogacone zostaje w tej epoce słownictwo wojskowe, co widoczne jest w licznych pamiętnikach. Wzbogacone zostaje znaczenie wielu wyrazów, np. Ekspedycja - `wysłanie', `pisma urzędowe', ` wyprawa wojenna'. Impet posiadał kiedyś dodatkowe znaczenie - ` atak, uderzenie'. Bitwę określało się dwojako `okazja', oraz `wiktoria' - bitwa zwycięska, owe wyrazy możemy spotkać w trylogii Sienkiewicza, który naśladuje głównie relacje Jana Chryzostoma Paska. Obaj pisarze posługują się takimi latynizmami: afekt `uczucie', amicycja `przyjaźń', despekt `obraza' imaginować ` wyobrażać sobie'.
Barok
Druga połowa XVII i początek XVIII wieku, to nieskrępowane szerzenie się łaciny, obrazuje to upadek kultury języka literackiego. Przyczyn tego stanu rzeczy Tadeusz Lehr - Spławiński upatruje w następujących czynnikach:
Kostnienie i ubożenie ruchu umysłowego w Polsce.
Polemika religijno - reformacyjna ustała, aż prawie pod koniec wieku umilkła.
Skupiono się na czynnych walkach, a nie na poruszaniu w literaturze publicystycznej zagadnień społeczno - politycznych.
Konfederacje i rokosze, nie wymagały wyszukanego słownictwa, od stron walk.
Szkolnictwo mimo, że liczne popadło w pewien szablon, dalekie było od silnego ruchu umysłowego wieku XVI, w dodatku panowała w nim łacina.
Łacina panuje w urzędach, sądach, rozprawach sejmowych, liczebność latynizmów w języku rośnie, to powoduje skażenie stylu.
Utwory prozaiczne roją się od makaronizmów.
Panuje `moda' na łacinę.
Oświecenie
Językiem, który zapanował w takich dziedzinach, jak wojsko, architektura, sztuka, był w tym okresie włoski. Wprowadziła go włoska księżniczka Bona, młodzież owego czasu wyjeżdżała do Włoch by studiować, np. Jan Kochanowski, Mikołaj Kopernik. Dlatego w wiekach XVI i XVII szerzą się zapożyczenia z języka włoskiego. Jak pisze Aleksander Bruckner włoszczyzna konkurowała w tym czasie z łaciną, jej wpływy nie były jednak zbyt silne, gdyż ograniczała się głównie do warstw wyższych związanych z dworem. Włoskie wyrazy określały towary luksusowe: selery, kalafiory, sałaty, cytryny, pomarańcze, w muzyce słownictwo takie jak: staccato, allegro, saldo, partytura. Najpowszechniejsze pożyczki w okresie najliczniejszych wojen oczywiście dotyczą właśnie bitew:
z łaciny: (rodzaje dział): armata, bastarda, daga, falkon;
włoskie (broń biała); puginał, szpada, sztylet;
francuskie : bagnet, bomba, bombarda (rodzaj działa) karabin, muszkiet.
Ze względu na liczne wojny w tym okresie pojawiają się wpływy orientalne, w samej Polsce również zamieszkiwali Ormianie, Tatarzy kresowi, Karaimowie. Języki wschodnie konkurowały z wyżej wymienionymi w nazwach broni, to z tureckiego pochodzą takie określenia, jak: buława, czekan, dzida, kindżał, za pośrednictwem węgierskiego i niemieckiego pałasz i szabla. Perski dostarczył takich nazw: topór, kord.
Co do wpływów francuskich na język polski, to śladowo można zauważyć już w wieku XVI, na sile przybierają w wieku XVII, zakres wpływów zależny jest od pozycji Francji. W wieku XVI wzorem życia dworskiego były Włochy w wieku następnym Francja. Początkiem świetności tego mocarstwa było pokój westfalski w roku 1648. Okres pokoju wpłynął na rozwój sztuki, pisarstwa: Molier, Cornellie, Racine. Pierwsze kontakty Francji z Polską datuje się na czas panowania Henryka Walezego, pierwsze pożyczki z tego języka to: bransoleta, rewanż, bezoar - odtrutka, boty - buty. Terminologia francuska wkracza w takie dziedziny, jak:
wojsko - jak wyżej.
moda: falbany, woalki, perfumy, kamizelki;
życie towarzyskie: dama, metresa, metr - nauczyciel, dyskrecja.
Prawdziwe rozszerzenie się wpływów francuskich, ma miejsce za czasów panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego czyli w wieku XVIII, reformy stosunków polityczno - kulturowych oparto na wzorach francuskich. Myśli takich filozofów jak: Monteskiusz, Wolter, Roussoe, Diderot, stają się powszechnie znane. Założony przez Augusta 1765r teatr publiczny w Warszawie opierał się na wzorcach francuskich. Język francuski staje się modny, szerzy się leksyka, całe zwroty francuskie, czy ulega się składni. Dochodzi do śmiesznych sytuacji kobieta skarży się, że głowa jej źle zrobiła fr. La tete m'a fait mal - co oznacza po prostu ból głowy. Rozpowszechniło się noszenie peruk, pojawia się sporo czasowników pochodzenia francuskiego: adresować, awansować, balansować - hulać, bawić się. Rozwój czasopiśmiennictwa w tym okresie również rozpowszechnia język francuski, „Monitor”, Bohomolca, „Zabawy przyjemne i pożyteczne” - czasopismo związane z dworem. Ignacy Krasicki również posługuje się szeroko francuskim.
Czasy współczesne (wiek XIX do teraz)
Rozszerzenie się wpływów francuskich;
Języki zaborów: niemiecki, rosyjski;
Język angielski;
Grecki.
Kontakty Polski z Francją nie ustały nawet w okresie porozbiorowym czyli aż po XIX wiek. Wielka Emigracja (1830) pośredniczyła niejako między Polską a myślą francuską, była nośnikiem myśli politycznej. Na XIX wieczne pożyczki francuskie miała wpływ właśnie zbiorowość wybitnych ludzi znajdujących schronienie we Francji, nie są to tylko pożyczki wyrazowe, są to również kalki. Dział techniki i handlu również naznaczony jest wpływami francuskimi: apmer, elektrotechnika, grawitacja, izolacja, ekran, emalia, kaloryfer. Abonament, branża, sort. Nazwy miar i wag pochodzenia francuskiego: metr, kilometr, ar, gram, nazwy monet: dublon, napoleon awers.
W XIX wieku oprócz francuskiego i łaciny oddziaływały: rosyjski, niemiecki, były językami urzędowymi w zaborze rosyjskim, pruskim i austriackim. W języku publicystycznym rozpowszechniły się wyrazy o charakterze międzynarodowym, znane Francuzom, Niemcom:
dementować fr. Demon tir, niem, dementieren, demoeloewać fr. Demo lir, niem demolieren.
Pisarze kresowi: Orzeszkowa, Kraszewski, ulegają wpływom rosyjskim. Do języka mówionego przeniknęły takie wyrazy jak:
plita - ` płyta kuchenna', Soska `smoczek', baranic `tłuc w bęben'.
związane ze stylem urzędowym: pałata `izba skarbowa', czynownik `urzędnik', rozpiska `zawiadomienie urzędowe'.
rusycyzmy funkcjonujące do dziś: wybyć, wyszkolić, naliczać, połączenia wyrazowe pójść w odstawkę, zdjąć ze stanowiska.
W okresie zaborów zdawano sobie sprawę z szerzenia się wpływów niemieckich i rosyjskich i starano się temu przeciwdziałać. Tak powstał neologizm dworzec zamiast pochodzenia angielskiego, ale przyswojonego przez język rosyjski foksalu. Dodawano zabawienia emocjonalnego wyrazom pochodzenia rosyjskiego, które pierwotnie były neutralnie: gieroj, kitajec, chałtura, nieudacznik. W XIX wieku zapożyczenia z rosyjskiego mają charakter rzeczowy, dotyczyły życia codziennego, ulegały adaptacji, przez wzgląd na podobieństwo strukturalne naszych języków, trudno jest dziś owe zapożyczenia rozpoznać. W XX wieku zmienia się droga zapożyczeń, z bezpośredniej na pośrednią, za sprawą literatury fachowej i prasy.
Wiek XX przynosi zmierz wpływów niemieckich i francuskich, obecny jest rosyjski i angielski, wraz z jego amerykańska odmianą. Przyczyną pojawienia się języka angielskiego w naszym kraju są kontakty z Anglią w tym okresie, zarówno handlowe, jak i polityczne, rozbudowa marynarki oraz przemysłu morskiego. Ograniczają się owe wpływy językowe na początku tylko do tematyki sportowej po drugiej wojnie światowej, również pożyczki z nauk ścisłych, technologii procesów produkcyjnych
nauki techniczne: radar, radio, flesz;
medycyna, psychologia: stres, frustracja, relaks;
językoznawstwo: holizm, interferencja, strukturalizm;
kultura: western.
sport: finisz, start, aut, drybling, centra, gol.
Wobec nowszych zapożyczeń stosuje się dzisiaj polskie odpowiedniki, np. ping - pong - tenis stołowy, futbol - piłka nożna, bokser - pięściarz.
Sposoby przejmowania zapożyczeń.
Omówione w poprzednim rozdziale zapożyczenia uświadomiły nam, że zależą od kontaktów międzynarodowych, forma wyrazów zapożyczonych zależna jest od tego, w jaki sposób zostały zapożyczone. Poza genezą zapożyczenia zwrócić należy na takie podgrupy:
Zapożyczenia słuchowe i wzrokowe;
Bezpośrednie i pośrednie;
Naturalne i sztuczne;
Dotyczące jednego lub kilku języków.
Zapożyczenia słuchowe i wzrokowe zwane są też fonetycznymi i graficznymi, pierwsze dotarły do nas drogą słuchową za pośrednictwem bezpośredniego obcowania z językiem czyli z dawcą zapożyczenia, np. germanizmy przybyłe do nas w czasie kolonizacji niemieckiej: majstersztyk - staropolszczyzna, współcześnie - folksdojcz, lagier . Drugi zaś dotarł za pomocą pisma, przykładem takich zapożyczeń są wyrazy łacińskie. Początkowo przeważały zapożyczenia słuchowe, tak było z włoskim: cera wł. Cera - mina, dziardyn wł. Giardio - ogród, spółgłoski cz, dz, dź są próbą skopiowania obcych polszczyźnie dźwięków. Czasami wyrazy zapożyczone z wł. Zachowują swoja postać: basta, lustro, częściej mamy do czynienia z wahaniami wymowy baldachim - baldakin, baldakim, baldekin. Jeżeli chodzi o język francuski do wieku XIX przeważały zapożyczenia drogą słuchową: dyliżans franc. diligance, biżuteria - bijouterie, brelok - breloque. W XIX wieku mam do czynienia z szerzeniem się zapożyczeń graficznych: autobus, fr. Autobus, etui - etui, bon - bon. Z językiem angielskim jest podobnie rzeczowniki z liczby mnogiej przeniesione są na nasz grunt i funkcjonują jako liczba pojedyncza: fotos, drops, keks, komiks. Do zapożyczeń fonetycznych: jazz, lunch, weekend. Zdarzają się wahania w wymowie, oryginalnej i tej opartej na pisowni: dubing : dabing, twist: tłist, western; łestern. Graficzne: walkower (walk - over) fonetyczne: ofsajd (off - side). Język rosyjski od XX wieku posiada głównie zapożyczenia graficznie, podobieństwo tych języków wpływa sprawia, że różnice w wyrazach dotyczą głównie akcentowania.
Drugi podział zapożyczeń informuje o tym jakiego rodzaju kontakt zachodzi pomiędzy dwoma językami. Możliwy jest prosty czyli bezpośredni, lub złożony bardziej skomplikowany, który przychodzi drogą pośrednią. Zapożyczenia bezpośrednie występują gdy w grę wchodzą tylko dwa języki: dający i biorący. Częściej jednak mamy do czynienia z zapożyczeniami, których pierwotne źródło jest odległe i wymaga pośrednictwa innych języków, np. wyraz kacerz `heretyk' został zapożyczony z greki do łaciny, stamtąd ostał się do niemieckiego i czeskiego, Czesi „wypożyczyli” go Polakom. Niemiecki był pośrednikiem greki i łaciny, francuski pośredniczył dostarczając do naszego języka słowa z języków romańskich. Za pośrednictwem włoskiego przybyła do nas nazwa czekolada, która źródło ma w meksykańskim słowie czokolat wł. Cioccolata, hiszp. Chocolate. Zapożyczenia orientalne: alkowa z fr. alcove, hiszp. Alcoba, arab. Al. - kubba . Niektóre wyrazy trudno jest przypisać danemu językowi, dlatego należy pamiętać nie tylko o postaci fonetycznej, ale i o znaczeniu wyrazu.
Zapożyczenia sztuczne - tworzone z obcych cząstek składowych. Grupa, w której cząstki pochodzą z jednego języka.Np. telefon - gr. tele-daleko i gr.phone czyli dźwięk.
Wyrazy, które występują w wielu językach europejskich mają przeważnie podstawę łacińsko - grecką, nazywa się interncjonalizmami. Można wśród nich wyróżnić dwie kategorie: wyrazy znane językowi ogólnemu, drugie funkcjonują w języku specjalistycznym. Podobieństwo brzmieniowe niektórych terminów w różnych językach wynika z ich wspólnego źródła: absolutyzm, niem. Absolutimus, ang. absolutism, ros. Absolutizm. Łac. Absolutus.
Droga, jaką musi przejść wyraz, aby wszedł do języka jest czasem bardzo długa: najczęściej dokonuje się zmian fonetycznych, przesuwa się akcent np. w wyrazie bandyta (z włoskiego), innego rodzaju zmiany dotyczą fleksji, tu dostosowuje się końcówkę wyrazu, aby zachować jego rodzaj np. z wł. Kawaler, nie można zapomnieć też o zmianach graficznych, znaki, których brakuje w naszym języku zastępuje się rodzimymi.
Rola zapożyczeń w różnych odmianach języka
Język nie jest ciągły da się w nim wyróżnić odmiany terytorialne i środowiskowe. Środowiskowe: to odmiany zawodowe: język łowiecki, marynarzy, odmiany tajne: żargon więzienny. Gwary środowiskowe różnią się od języka ogólnego bogatszym zasobem słownictwa, albo/ lub większym ładunkiem emocjonalnym. Odmiany zawodowe , naukowe charakteryzują się powstawaniem terminów świadomie, nie spontanicznie, znaczenie wyrazów ma określone granice. Najczęściej spotykane tu zapożyczenia pochodzą z języka niemieckiego. Języki tajne - ich istotą jest niezrozumienie języka przez osoby postronne, zapożyczenia pochodzą z języka niemieckiego i jidysz, np. arbajt - praca, git, frajer, fisy - nogi, bindować -pakować, wiazać, ang. Anons - bomba Pol. Pomarańcza
Warstwy chronologiczne zapożyczeń we współczesnym języku polskim
Archaizmy w rozumieniu językoznawczym to wyrazy, kute nie mają już dziś samodzielnego życia, chronią się w tradycjach, ustalonych związków wyrazowych, np. zaimki ki i si, nie są to żywe składniki współczesnego słownictwa polskiego, ale zdarza się użyć je w takich wyrażeniach: po kiego diabła tam wlazł?, ki diabeł tak się dobija. Archaizmy w znaczeniu stylistycznym to wycofane z użycia elementy językowe stosowane dziś tylko o celach stylizatorskich. To co jest ważne w tego typu archaizmach to ich świadome użycie. Możemy spotkać się z jeszcze innego rodzaju archaizmami tzw. Rzeczowymi, tzn. wyrazy odnoszące się do rzeczy, które dzisiaj już nie istnieją: halabarda, kusza, husaria, królewszczyzna, występują w dziele aby odtworzyć atmosferę danej epoki. Od archaizmów, w których zapomnieniu uległ zarówno wyraz jak i desygnat, należy wydzielić takie, w których jedynie znaczeniu, jest przestarzałe - archaizmy znaczeniowe, np. cera ` wygląd, mina' dzisiaj istnieje znaczenie cery, jako powierzchni skóry twarzy.
Zagadnienie opracowane na podstawie streszczeń Izy i książki Rybickiej, Losy wyrazów obcych w języku polskim oraz wskazówek Bladego Krisa
1