Diagnoza dziecka niedostosowanego społecznie
Opracował Marek Kubiak
Praca socjalna i resocjalizacja, II rok
Gniezno, 2009-06-08
Osoba badana: Gracjan ma 6 lat i chodzi do zerówki. Mama zgłaszała problem z nadpobudliwością chłopca, trudnością w koncentracji uwagi i w wypełnianiu przez niego poleceń.
ZASTOSOWANE METODY BADAWCZE:
Wywiad
Obserwacja
Test Dom-Drzewo-Człowiek
Test Rysunku Rodziny M. Braun - Gałkowskiej
Kwestionariusz ustrukturyzowanego wywiadu diagnostycznego w kierunku zespołu nadpobudliwości psychoruchowej według ICD-10 i DSM-IV-TR
DANE Z WYWIADU
Z wywiadu z matką Gracjana dowiadujemy się, iż wyszła ona za mąż, gdy miała 19 lub 20 lat (jak mówi- dokładnie nie pamięta). Ojciec dziecka był jej zdaniem nieodpowiedzialny i nerwowy. Zdradzał ją już w okresie narzeczeństwa. Kobieta nie planowała z nim przyszłości, ale zaszła w ciążę ( mówi o tym wydarzeniu: „mój mąż zaplanował, że będziemy mieli dziecko”). Urodziła Gracjana, gdy miała 21 lat, była wtedy już 2 lata po ślubie (jest tu więc pewna nieścisłość- nie możemy więc mieć pewności co do tych informacji).
Ciąża była zagrożona- prawie cały ten okres mama Gracjana musiała leżeć
w szpitalu- miała kolejno krwotok, cukrzycę, zapalenie oskrzeli.
Poród przebiegł prawidłowo, „siłami natury”, choć 2 tygodnie wcześniej, niż było to zaplanowane. Dziecko dostało 10 punktów w skali Apgar.
Chłopiec, zdaniem matki, od początku był dzieckiem lękliwym, niespokojnym, choć szybko zaczął mówić, siedzieć, chodzić. Kiedy miał rok, potrafił już biegać.
W tym czasie jego rodzice się rozstali. Do tej pory oboje z matką musieli radzić sobie
z agresywnym ojcem, któremu zdarzało się nawet kopać chłopca. Ojciec nie pił, nie palił, ale był uzależniony od anabolików. Był nadpobudliwy i miał tiki nerwowe. Po rozwodzie matka wyjechała do pracy za granicę, a dzieckiem zajęła się rodzina (kobieta nie precyzuje, kto dokładnie). Gdy wróciła z Niemiec, nadal musiała pracować, dlatego oddawała dziecko pod opiekunkom, które jednak często musiała zmieniać, gdyż pracowała bardzo dużo,
a żadna z pań nie mogła tak długo opiekować się dzieckiem. Kobieta nie znała tych opiekunek, ale twierdzi, iż widziała, że Gracjan czuł się u nich dobrze, bo lubił tam chodzić
i był tam spokojny.
Babcia chłopca (ze strony matki) jest bardzo chłodna i bardzo krytyczna. Kobieta zawsze miała z nią konflikty, twierdzi, że Gracjan czuł to. Dzisiaj matka często odmawia pomocy w opiece nad chłopcem.
Ojciec dziecka nie utrzymywał wcześniej z nim kontaktu. Mama mówiła mu wtedy, że ojciec nie żyje. Kilka miesięcy temu w życiu chłopca znów pojawił się on- po prostu pewnego dnia postanowił go odwiedzić. Zdaniem matki był on do tego przez kogoś zmuszony, aby „wybadać sytuację”. Mama zareagowała na wizytę ojca mówiąc: „To on jednak żyje?! A ja myślałam, że tata umarł!” Ojciec obiecał chłopcu, że będą się widywać, po czym długo się nie odezwał. Gdy potem spotykali się na ulicy, mężczyzna udawał, że nie widzi Gracjana.
Chłopiec długo unikał rozmowy o ojcu. Ostatnio mężczyzna odnalazł mamę chłopca
i znów przyjechał do niej opowiadając jej o swojej nowej partnerce. Kiedy teraz Gracjan prosi mamę, o spotkanie z tatą, mama nie wie, co ma odpowiedzieć- wie, że ojciec w takich sytuacjach mówi, że nie ma czasu.
Kiedy Gracjan jest niegrzeczny, mama stara się stosować kary- najpierw ostrzega chłopca, gdy ten nie reaguje sadza go na krzesełku lub w kącie i każe mu tam pozostać jakiś czas. Wtedy najczęściej chłopiec zaczyna przepraszać, płakać i prosić mamę, żeby go nie karała. Kobieta przyznaje jednak, że często nie wie, co ma robić, jak karać chłopca, czasem czuje się bezradna. Matka uczęszczała na Akademię Rodzica do Ośrodka BORPA. Gdy jednak zorientowała się, że uczęszczają tam również znajomi jej byłego męża, którzy są w stosunku do niej bardzo krytyczni, nie chciała się już otwierać na tych zajęciach. Przy okazji jednej z wizyt chłopiec „uciekł” mamie przed wejściem do ośrodka. Matka postanowiła nie szukać chłopca i wejść do sali na zajęcia. Miała nadziej, że chłopiec za chwilę za nią przybiegnie. Jednakże po pewnym czasie została poproszona na zewnątrz. Okazało się bowiem, że chłopca przyprowadzili policjanci.
Matka chłopca dużo rozmawia z Gracjanem, chłopiec jest w stosunku do niej bardzo uczuciowy, często okazuje jej miłość, ale robi to w sposób gwałtowny i dość bolesny dla matki, ponieważ używa wtedy dużo siły. W domu chłopiec współpracuje z matką. Kiedy jednak przychodzi do nich osoba trzecia, Gracjan wpada w szał- przeszkadza wtedy w rozmowie, dokucza osobie, z którą rozmawia matka. Kobieta twierdzi, że może być to wynikiem tego, że jakiś czas chłopiec nie miał żadnego kontaktu z innymi, bo był w domu cały czas tylko z nią.
Chłopcu trudno się zająć sobą samym, dlatego matka często bawi się z nim, ale przez to nie może wypełnić innych swoich obowiązków domowych.
Kiedy matka każe mu coś zrobić, on pamięta to przez „5 minut” i dlatego trzeba mu to wiele razy powtarzać.
W przedszkolu Gracjan radzi sobie bardzo dobrze z nauką i muzyką, ale nie potrafi odnaleźć się w grupie- „psoci”, jest agresywny, wygłupia się, zdaniem matki chce przez to zaimponować kolegom.
Podczas rozmowy z kobietą ma się wrażenie, że ona sama gubi się w tym, co mówi, niektóre informacje są sprzeczne. Jednak odczuwa się również, że matce bardzo zależy na dziecku, że bardzo je kocha.
„DOM-DRZEWO-CZŁOWIEK”
Obserwacja zachowania chłopca podczas wykonywania testu:
Chłopiec narysował dom, drzewo i słońce. Pokolorował koronę drzewa stosując silny nacisk kredki. Na jego twarzy w trakcie wykonywania tej czynności dostrzegalne były oznaki skupienia, któremu towarzyszyło napięcie: wystawianie i przygryzanie języka, zmarszczone brwi. Co jakiś czas patrzył w kierunku rysunków studentek, rysujących razem z nim, po czym zasłaniał ręką swój rysunek. Po pewnym czasie odwrócił kartkę na drugą stronę. Zapytany o powód odpowiedział, że obecny rysunek nie podoba mu się. Kolejny rysunek rozpoczął od narysowania domu. W trakcie rysowania chłopiec sprawiał wrażenie zniecierpliwionego: gwałtowne ruchy ręką, wiercenie się, machanie nogami. Używał czterech kolorów kredek. Po narysowaniu domu wstał i podszedł do okna. Nakłoniony przez studentkę, ponownie przystąpił do pracy. Kolejne elementy (drzewo i człowiek) narysował tą samą kredką, niedbale i w pośpiechu (oznaki zniecierpliwienia), po czym zakomunikował ukończenie rysunku.
Interpretacja rysunku:
W centrum kartki znajduje się dom, zajmuje on najwięcej miejsca. Po obu stronach kartki chłopiec umieścił: drzewo - lewa strona kartki i człowieka - prawa strona kartki. Dom jest elementem najbardziej dopracowanym. Uwagę zwraca duży, czerwony dach, kolorowany z silnym naciskiem kredki. Kontury rysunku wykonane są pewną, ciągłą kreską, o umiarkowanej sile nacisku. Rysunek sprawia ogólnie wrażenie pustego, chłodnego.
Jako, że dom zajmuje centralne miejsce i największą przestrzeń, można wnioskować, że łączą się z nim silniejsze emocje chłopca. Może to być również przejawem tendencji do zwracania na siebie uwagi. Podkreślony, ciężki dach wskazuje na postawę obronną, obronę przed marzeniami, przed fantazją. W pierwszym rysunku chłopiec narysował dom z płaskim, niezaznaczonym dachem, co może świadczyć o zubożeniu świata wyobraźni dziecka. Okna umieszczone wysoko, z firankami wskazują na dużą potrzebę ochrony własnej prywatności, ostrożność i kontrolowanie relacji z otoczeniem. Małe drzwi świadczą o nieśmiałości i lęku. Dym wydobywający się z komina wskazuje na silne, wewnętrzne napięcie spowodowane prawdopodobnie konfliktami w rodzinie. Komin specyficznie otwarty, może oznaczać potrzebę rozładowania napięcia związanego jest z domem rodzinnym.
Na pierwszym i drugim rysunku drzewo znalazło się po lewej stronie kartki. Na pierwszym rysunku jest ono bardziej dopracowane niż drzewo w drugiej pracy. „Pierwsze” drzewo wskazuje na ograniczony potencjał rozwojowy. Pień w porównaniu do korony jest słabo zaznaczony. Intensywnie, gwałtownie pokolorowana korona (dane z obserwacji chłopca) świadczy o występowaniu mechanizmów obronnych. Drzewo znajduje się z lewej strony kartki, sprawia wrażenie, że jego wzrost ograniczony jest dużym domem. Może to oznaczać, że to dom rodzinny chłopca ogranicza jego potencjał rozwojowy.
Z prawej strony kartki chłopiec umieścił człowieka. Postać była rysowana w pośpiechu, jest niedopracowana (użyta jedna kredka, kontury, bez wypełnienia kolorami, brak szczegółów). Wyraża to zniecierpliwienie pracą, chęć jej zakończenia.
„RYSUNEK RODZINY”
Chłopiec na początku zaczął rysować dom, jednak po krótkim czasie odwrócił kartkę na drugą stronę i przystąpił do rysowania nowej pracy. Umieścił dom z prawej strony kartki i postać z lewej strony kartki. Po narysowaniu tych elementów upomniał się o kolejną kartkę. Dom był pierwszym narysowanym elementem (podobnie jak na pierwszym rysunku), co może potwierdzać silne emocje i trudności związane z domem rodzinnym chłopca. Wiek rysunku odpowiada wiekowi badanego. Jest on bardziej racjonalny, linie są w większości proste i sztywne. Rysunek sprawia wrażenie podzielonego na dwie części. Z lewej strony kartki znajduje się rodzina. Ta część rysunku jest kolorowa, cieplejsza (kolorowe postaci, żółte słońce umieszczone w lewym górnym rogu kartki). Po prawej stronie na kartce znajduje się dom. Ta część rysunku jest smutna, sprawia wrażenie chłodnej. Silny nacisk kredki, zwłaszcza w elementach głów postaci, mówi o silnym napięciu, czasem gwałtowności. Jasne kolory mówią o pogodnym nastroju dziecka. Rodzina narysowana jest w lewej dolnej ćwiartce kartki, symbolizującej narodziny, początek życia, a także wyrażającej potrzebę czułości, bliskości, bezpieczeństwa. Może również wskazywać na regresję. Ponadto chłopiec rysował od prawej do lewej strony (regresja). Gracjan narysował kolejno: dziadka, młodszą kuzynkę, siebie i mamę. Ważną osobą dla chłopca jest dziadek. Narysowany jako pierwszy, w centrum kartki, z wypracowanym elementem - papierosem w ustach. Umieszczenie mamy z brzegu, jako ostatniej, świadczy o jej dewaloryzacji w rodzinie (informacje z wywiadu). Mama jako jedyna z postaci jest uśmiechnięta, co wskazuje na pozytywne emocje chłopca w stosunku do niej. Gracjan umieścił siebie pomiędzy mamą a resztą rodziny. Może to podkreślać konflikt występujący między matką, a rodziną. Tułów postaci chłopca zwrócony jest w stronę postaci mamy, sprawia wrażenie odsuwającego się od reszty rodziny (kuzynka, dziadek), co może być wyrazem nieakceptowania konfliktów rodzinnych. W rysunku chłopiec pominął ojca i babcię. Może być to wynikiem szczególnego napięcia emocjonalnego związanego z tymi osobami. W przypadku ojca jego pominięcie może wyrażać nieobecność mężczyzny w życiu dziecka.
KWESTIONARIUSZ STRUKTURYZOWANEGO WYWIADU DIAGNOSTYCZNEGO W KIERUNKU ZESPOŁU NADPOBUDLIWOŚCI PSYCHORUCHOWEJ WEDŁUG ICD-10 i DSM-IV-TR
Kwestionariusz został wypełniony na podstawie obserwacji chłopca podczas jego pobytów w Akademickim Centrum Pomocy Psychologicznej oraz na podstawie informacji z wywiadu z matką. Badanie nie wskazuje na występowanie u chłopca nadpobudliwości psychoruchowej, chociaż niektóre zachowania chłopca mogą być uciążliwe dla otoczenia, utrudniać komunikację z dzieckiem, a także dezorganizować jego funkcjonowanie. U chłopca występuje problem z dłuższym utrzymywaniem uwagi na szczegółach (zniecierpliwienie podczas rysowania, rysowane w pośpiechu elementy), wykazuje niechęć do zajęć wymagających dłuższego wysiłku (niechęć do wykonania rysunku). Jest bardzo ruchliwy, bywa nadmiernie hałaśliwy. Często przerywa lub przeszkadza innym.
WNIOSKI KOŃCOWE
Gracjan jawi się jako dziecko otwarte na kontakt z innymi, przejawiające bardzo dużą potrzebę akceptacji i uwagi ze strony otoczenia. Ma umiejętność nawiązywania ciepłych relacji interpersonalnych. Jest dzieckiem inteligentnym, rozumiejącym sytuacje społeczne. Łamanie przez niego zasad może wynikać w dużym stopniu z chęci zwrócenia na siebie uwagi, potrzeby aprobaty i zagrożenia poczucia własnej wartości. Chłopiec w sytuacjach, w których istnieją jasne reguły, konsekwentnie egzekwowane przez opiekunów, potrafi się im podporządkować. Można z tego wnioskować, że problemy wychowawcze jakie matka ma z dzieckiem w domu, przynajmniej częściowo wynikać mogą z jej braku stanowczości i konsekwencji.
Chłopiec przejawia agresję symboliczną i gwałtowne zachowania. Źródeł tego zjawiska, można dopatrywać w wewnętrznych napięciach jakie przeżywa dziecko w związku z trudną sytuacją rodzinną. Częściowo może to jednak wynikać z chęci zwrócenia na siebie uwagi.
ZALECENIA
Zaleca się wizyty u psychologa w celu:
Wzmocnienia poczucia własnej wartości chłopca w atmosferze ciepła, bezpieczeństwa, akceptacji
Wykształcenia w chłopcu akceptacji zasad i norm społecznych, poprzez zabawę w grupie
Wykształcenie u mamy umiejętności stawiania jasnych reguł i ich egzekwowania względem Gracjana
Wzbogacania relacji syna z matką, poprzez włączanie mamy do wspólnej zabawy z chłopcem
Emocjonalnego wsparcia matki
Zalecenie dla matki zgłoszenia się do poradni zdrowia psychicznego, w celu skorzystania z terapii indywidualnej.
1