Jak oczarować publikę?
Poniższy wpis jest gościnnym postem Michała Maja, autora bloga zyciejestpiekne.eu Michał jest fotografem, podróżnikiem i „pasjonatem życia według własnych marzeń”.
Bez względu na to co robisz na pewno czasami zdarza Ci się występować przed jakąś publiką. Dla jednych jest to duża grupa ludzi podczas szkolenia, dla innych to koledzy z klasy, przed którymi trzeba wygłosić referat a jeszcze dla kogoś może to być kilku przyjaciół, którzy słuchają dowcipu przy piwie. Te wszystkie wydarzenia łączy jedno- występujesz i jesteś aktorem. Tworzysz daną sytuację. Jak wtedy się czujesz? Wychodząc na środek zasycha Ci w gardle, pocisz się a ręce nie mogą znaleźć sobie miejsca? Mam dla Ciebie kilka prostych porad, które pomogą Ci stworzyć z twojego wystąpienia niezapomniane widowisko. Uwierz, że swoją postawą, gestykulacją i mową możesz zaczarować widownie i sprawić, że będzie to dla nich niezapomniane przeżycie. Oto 10 prostych rad!
1. Trenuj!
Sytuacja z mojej uczelni. Co jakiś czas mamy do przygotowania jakiś referat. Zauważyłem jak wiele problemów mają ludzie z przygotowaniem się do wygłaszania. Wychodzą na środek, mówią o czym będzie wystąpienie a potem wyjmują stos kartek i czytają przez następne 40 minut. Nie popełniaj tego błędu! Wykorzystuj każdą okazję, aby trenować swoje wystąpienia. Niech referat, który musisz zaprezentować przed grupą ludzi nie będzie obowiązkiem do zaliczenia, lecz lekcją. Dla własnej satysfakcji przygotuj się do tego jak najlepiej.Nie chodzi przecież o ocenę lecz o doświadczenie! Możesz także trenować samemu w domu, lub zapisać się np. na Toastmasters, gdzie ludzie nauczą Cię, jak przemawiać do publiki. Nie obawiaj się nowych doświadczeń, stawiaj się w trudnych sytuacjach. Warto, abyś poznał jak działa nasza strefa komfortu.
2. Nie spisuj materiału na kartce.
Długo sam popełniałem ten błąd, że referat, który miałem wygłosić pisałem na kartce. Później, podczas prezentacji kusiło mnie, aby czytać, co jakiś czas zerkałem w kartki itp. Później zmieniłem strategie i zamiast spisywać wszystko słowo po słowie zacząłem przygotowywać jedynie plan wypowiedzi. W punktach wypisywałem zagadnienia, które chce poruszyć a po myślnikach najważniejsze, fakty o których nie mogłem zapomnieć. Pomocna może okazać się także prezentacja Power Point, gdzie najważniejsze fakty możesz zapisać. Będą one dobre zarówno do wzrokowców, którzy będą obserwować twoje wystąpienie, ale także dla Ciebie bo dzięki temu o niczym nie zapomnisz.
3. Co z tymi cholernymi rękami?
Zmora większości osób. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość- da się to zwalczyć. Jeżeli na początku masz z tym problemy przygotuj sobie tekturową teczkę, na której masz wpisane punkty prezentacji. Nigdy nie trzymaj zwykłej pojedynczej kartki, bo po twojej prezentacji będzie wyglądała jak wyjęta z gardła. Po prostu instynktownie będziesz ją miął. Podobnie jest z długopisem. Jeżeli weźmiesz go do ręki, to zaraz zaczniesz nim pstrykać, bawić się (ja nawet podrzucałem) lub co gorsza drapać tak, że dodrapiesz się do tuszu. Wtedy będziesz musiał wykazać się swoją umiejętnością działania kryzysowego ; ) Po prostu wyłącz ręce, zapomnij o nich w twoim umyślę. Wtedy wszystkie ruchy będziesz wykonywał naturalnie, wtedy to będzie przyjemne dla oglądających.
4. Rozmawiaj z publicznością.
Nie ma nic gorszego niż monolog wygłaszany przez dłuższy czas i brak integracji z widownią. Przygotuj swoje wystąpienie tak, aby zaangażować w to otoczenie. Możesz np. zadać pytanie „Co sądzicie o…”, „jak myślicie…” itp. i oczekiwać odpowiedzi od innych. Może okazać się tak, że to publiczność przeprowadzi całą twoja prezentację. Pozwól, aby inni zadawali tobie pytania. Nie bój się, że możesz nie znać odpowiedzi- nie jesteś encyklopedią, która wszystko wie. Jeżeli takie pytanie padnie możesz wykonać prostą sztuczkę z odbiciem piłeczki i zadać to samo pytanie publiczności np. „koleżanka zadała bardzo ciekawe pytanie, jak myślicie, kto był największym mówcą w Starożytnej Grecji?”. Jest duża szansa, że ktoś z obserwujących będzie znał odpowiedź. Jeżeli nie, możesz powiedzieć: „Jak widać to trudne pytanie, ja również nie pamiętam teraz dokładnej odpowiedzi i nie chcę wprowadzać Cię w błąd, dlatego odpowiem Ci na następnym spotkaniu”.
5. Łap kontakt wzrokowy z widownią.
Nie bój się patrzeć w oczy, Niech każdy z uczestników wystąpienia wie, że jesteś dla niego. Jeżeli prowadzisz wystąpienie w małej grupie postaraj się każdemu spojrzeć w oczy. Wprowadź sobie metodę, „wyłączania żarówek”. Wyobraź sobie, że nad każdym uczestnikiem świeci się żarówka, którą możesz wyłączyć patrząc mu w oczy. Podczas przemówienia zatrzymuj się na nich i wyłączaj żarówki. Uważaj przy tym na osoby, po bokach. Najczęściej patrzymy wprost przed siebie, a zapominamy o osobach na samych krańcach. Jeżeli przemawiasz do dużo większej grupy i zatrzymanie na każdym nie jest możliwe podziel na sektory i staraj się patrzeć na każdy sektor po równo.
6. Patrz do kogo mówisz.
Inaczej będziesz zwracał się do osób starszych a inaczej do młodzieży. Zobacz, kto siedzi przed Tobą i zastanów się, jak dotarłbyś do tej osoby najlepiej? Jeżeli masz przed sobą osoby z twojej klasy/ grupy mów do nich jak do twoich znajomych, wprowadzaj jakieś żarty czy śmieszne historię. Jeżeli masz przed sobą osoby starsze miej do nich szacunek, pokazuj go, ale też nie bądź zbyt sztywny i przestraszony. Przełamuj z nimi lody. Byłem kiedyś na wystąpieniu, gdzie była większość osób starszych. Człowiek, który prezentował pewien towar (super samo-gotujące garnki za 4 tysiące zł), na początku wystąpienia opowiedział historię, że ma babcie, która jest już w podeszłym wieku, i ciągle chorowała i wszystko ją bolało. Na szczęście on- wspaniały wnuczek znalazł rozwiązanie na jej cierpienia a okazały się nim cudowne garnki. Efekt? Starsze Panie od razu polubiły Pana, ponieważ raz, że jest pomocny a dwa to utożsamiły się z babcią z jego historii, bo większość z nich ma bóle i najróżniejsze choroby a w dodatku ma wnuczka w jego wieku.
7. Ucz się od najlepszych… i najgorszych.
Jeżeli oglądasz wiadomości w telewizji obserwuj jak przemawiają politycy. Jakich słów używają? Jak gestykulują? Jak łączą się z publiką? Wejdź na Ted Talks i obejrzyj parę prezentacji. Zwróć uwagę na pracę prezentera.
Ucz się także od gorszych. Gdy widzisz, że ktoś nie jest mistrzem wystąpień obserwuj jego pracę. Gdzie kieruje wzrok, jakim tonem głosu mówi, jak porusza się? Analizuj wszystkie jego błędy i unikaj ich u siebie.
8. Zwróć uwagę na swoją postawę.
Staraj się stać prosto, z lekko rozstawionymi nogami. Głowę kieruj do przodu, tak aby widzowie widzieli, że jesteś osoba kompetentną i pewną siebie. Nie kieruj głowy w dół i nie patrz się tępo w podłogę lub swoje buty, masz przed sobą ludzi! Wspominałem już o rękach, ale napisze jeszcze raz, bo to ważny element. Nie wkładaj ich do kieszeni, ani za siebie, nie wprowadzaj także postawy zamkniętej zakładając „rękę na rękę”. Niech one naturalnie pracują. Jeżeli wyświetlasz prezentacje to pokazując coś na niej nie odwracaj się plecami do publiczności. Aha, i nie garb się : )
9. Proś o feedback.
Jeżeli prowadzisz np. szkolenie na koniec, możesz zwrócić się do osób, aby powiedziały co im się podobało a co nie. Jeżeli grupa jest zbyt duża możesz rozdać karteczki, na których każdy napiszę co było ok, a co trzeba poprawić. W sytuacji gdy przemawiasz np. dla swojej klasy lub grupy na studiach, po zajęciach zapytaj kolegę co myśli o twojej prezentacji, na co zwrócił uwagę. Nie bój się krytyki, pytaj o błędy, ucz się na nich i poprawiaj je.
10. Nie stresuj się
Podjedź do wystąpienia jak do czegoś normalnego, jak do jedzenia ciastka z kremem. Czy jedząc ciastko zastanawiasz się, z której strony to ugryźć, czy robić małe gryzy czy duże, czy najpierw zjeść ciastko czy krem? Nie! Ciastko po prostu jesz i robisz to instynktownie i naturalnie. Podobnie podjedź do szkolenia. Nie planuj każdego momentu, pozwól sobie na trochę improwizacji. Nie bój się, że coś nie pójdzie. Obróć to w żart i baw się tym. O porażkach napisałem artykuł, który może wiele Ci pomóc. Traktuj to jako lekcję i kolejne doświadczenie.
Myślę, że wprowadzenie tych zasad wiele pomoże Ci, a twoje wystąpienia wiele zyskają. Zapraszam Cię także na mój blog, gdzie znajdziesz wiele materiałów, które na pewno Cię zainteresują.
Pozdrawiam Serdecznie,
-Michał Maj