INFORMACJA CZYSTA A ZBELETRYZOWANA
Moim zadaniem, w tej pracy, jest wykazanie różnic miedzy informacja czysta a zbeletryzowana. Zacznę może od samej definicji informacji. Według Ireny Tetelowskiej :
„Informacja1 opisuje, zdaje sprawę z faktu lub stanu rzeczy, odnosi się do niego, przez co umożliwia czytającemu, odtwarzającemu wynik czynności poznawczej reportera, wyobrażenie sobie danego faktu. Czyni to za pomocą słów pełniących funkcje powiadamiania, a wiec budujących jednoznaczne intencje znaczeniowe.”
Lidia Zakrzewska2 pisze, ze informacja jest bezstronnym , rzeczowym i dokładnym opisem lub sprawozdaniem faktu, stanu, dziejącej się rzeczywistości , w miarę potrzeby uwzględniającym ciąg przyczynowo - skutkowy.
Informacja czysta3 to obiektywny przekaz, pozbawiony elementów wartościowania i śladów osobistego stosunku dziennikarza do przedstawianych faktów. Wydaje się, ze informacja czysta to jedynie swoista konstrukcja teoretyczna, niemożliwą wręcz do zrealizowania w aktach komunikacji językowej. Zdajemy sobie sprawę , ze informując kogoś o jakimś zdarzeniu zawsze, nawet mimo woli, dokonujemy selekcji elementów składających się na zdarzenie i wybieramy te, które według nas są najistotniejsze a im więcej naszej subiektywnej ingerencji w przekazanie wiadomości to tym bardziej staje się ona zbeletryzowaną. Obiektywizm informacji prasowej jest głównie problemem warsztatowym. Chodzi o to aby odbiorcy odnosili wrażenie, ze mają do czynienia z tekstem absolutnie bezstronnym. Język informacji nacechowany emocjonalnie zasugeruje postawę, jaką należałoby , według autora przyjąć wobec opisywanego zjawiska , użyty w tekście wywoła określone i oczekiwane przez piszącego emocje1.
Informacje czystą charakteryzuje język prosty, zwięzły i nieskomplikowany, zrozumiały dla wszystkich . Natomiast w informacji zbeletryzowanej możemy znaleźć zdania złożone, czasami wręcz literackie epitety co nie znaczy , ze dana informacja traci na obiektywności.
Według mnie milsze dla odbiorcy są informacje zbeletryzowane, miłe dla oka i ucha. Czyta się je niekoniecznie jak dawkę informacji lecz jak anegdotkę, która częściej zapada w pamięci niż dynamiczna, krotka i zwięzła treść.
BIBLIOGRAFIA:
1. I. Tetelowska, „Informacja - odrębny gatunek dziennikarski” w: „Szkice prasoznawcze”, pod red. P. Dubiela i W. Pisarka, Kraków 1972, s.46;
2. L. Zakrzewska, Po pierwsze informacja”, w : „Dziennikarstwo od kuchni” , pod red. A. Niczyperowicza, Poznań 2001, s.8;
3. Z. Bauer, „Gatunki dziennikarskie”, w: „ Dziennikarstwo i świat mediów”, pod red. Z. Bauera i E. Chudzinskiego, Kraków 2000, s. 153;
1 I. Tetelowska, „Informacja - odrębny gatunek dziennikarski” w: „Szkice prasoznawcze”, pod red. P. Dubiela i W. Pisarka, Kraków 1972, s.46;
2 L. Zakrzewska, Po pierwsze informacja”, w : „Dziennikarstwo od kuchni” , pod red. A. Niczyperowicza, Poznań 2001, s.8;
3 Z. Bauer, „Gatunki dziennikarskie”, w: „ Dziennikarstwo i świat mediów”, pod red. Z. Bauera i E. Chudzinskiego, Kraków 2000, s. 153;
1 Z. Bauer, „Gatunki dziennikarskie”, w: „ Dziennikarstwo i świat mediów”, pod red. Z. Bauera i E. Chudzinskiego, Kraków 2000, s. 153;
Praca pochodzi z serwisu www.e-sciagi.pl <<<>>> Zacznij zarabiać http://partner.e-sciagi.pl