WYŻSZA SZKOŁA ZARZĄDZANIA I BANKOWOŚCI
FILIA WE WROCŁAWIU
Rok I, Semestr I
Kierunek: Politologia
Specjalizacja: Administracja Publiczna
Nr albumu 48894
Katarzyna Wil
Temat: Polityka a moralność
WROCŁAW 2010
Swoje rozważania na temat moralności w polityce chciałabym rozpocząć od wyjaśnienia głównych tez doktryny zwanej od nazwiska jej twórcy- makiawelizmem.
Makiawelizm jest to zespół działań politycznych i społecznych opierający się na podstępie, surowości, przebiegłości i oszustwie, działanie w myśl hasła „cel uświęca środki”. Makiawelizm jako doktryna polityczna, głosi iż dobra i skuteczna polityka musi być nastawiona na osiąganie wyznaczonych celów. Podstęp, brutalna siła, terror i obłuda to metody sprawowania władzy.
Wg Machiavellego polityk musi być przede wszystkim skuteczny. Wychodząc z założenia, że ludzie z natury są źli, zawistni i niesprawiedliwi, władca powinien dbać o pozory łaskawości i prawości, łamiąc je w razie potrzeby. Człowiek jest tym, co czyni. Każdy natomiast czyn może rozpatrywać w dwóch aspektach: etycznym i politycznym. W aspekcie pierwszym- etycznym należy brać pod uwagę aspekt subiektywnego nastawienia człowieka, zgodność motywów z regułami moralnymi, które uznawane są za ogólnie przyjęte i słuszne. Oto kilka zasad skutecznego politykowania wg. Machiavellego:
„Należy pamiętać, że ludzi trzeba potraktować łagodnie, albo wygubić, gdyż mszczą się za łagodne krzywdy, za ciężkie zaś nie mogą. Przeto, gdy krzywdzi się człowieka należy czynic to w ten sposób, aby nie trzeba było obawiać się zemsty”.
„Zdobywca, opanowawszy rząd, powinien przygotować i popełnić naraz wszystkie nieodzowne okrucieństwa, aby nie wracając do nich codziennie i nie powtarzając ich, mógł dodać ludziom otuchy i pozyskać ich dobrodziejstwami”.
„Jeżeli podbite państwa przyzwyczajone są do rządzenia się swoimi prawami i do wolności, są trzy sposoby, aby je utrzymać: pierwszy to zniszczyć je, drugi- założyć tam swą siedzibę, trzeci- zostawić im ich własne prawa, czerpać stamtąd pewne dochody i stworzyć wewnątrz rząd oligarchiczny, który by ci je utrzymał w przyjaźni. Albowiem taki rząd, utworzony przez księcia, wie, że nie może obejść się bez jego przyjaźni i potęgi, i że trzeba czynić wszystko aby go podtrzymać”.
W społeczeństwie chrześcijańskim normy te będą odpowiadały wymogom religii, która w danym społeczeństwie dominuje, stworzony jest pewien ogólnie respektowany dekalog.
Z punktu widzenia politycznego analizowana płaszczyzna jest zupełnie odmienna i odrębna od moralnej. Polityka bowiem jest całkowicie odmienną dziedziną, gdzie nie mają zastosowania takie kwalifikacje postępowania jak dobre, złe, sprawiedliwie czy niesprawiedliwe. Machiavelli dzieli czyny polityczne na dwie kategorie: skuteczne i nieskuteczne, na te które przyniosły sukces albo klęskę.
Kto raz zdecydował się na uprawianie polityki, ten musi podporządkować temu wszystko, polityka bowiem jest siłą nieopanowaną, jest sztuką skutecznego działania. Polityk, jeżeli chce uniknąć klęski, nie może brać pod uwagę moralności, polityk zawsze musi działać stosownie do okoliczności, gdyż o wszystkim decyduje skuteczność. W polityce sukces może usprawiedliwić wszystko, jednakże jest to jedynie historyczne usprawiedliwienie, zaś zadaniem moralistów jest rozważenie, czy środki i cele były moralnie uzasadnione.
Polityka to walka o władzę. W historii rzadko walka ta odbywała się bez oszustwa, rabunku czy przemocy. Dla Machiavellego nie ma podwójnej moralności, etyki, przekonań, dla państwa i jednostki nie istnieje odmienna moralność. Oszustwo zawsze będzie oszustwem, zło-złem, niewdzięczność, mordy, zdrada i inne bardziej lub mniej występne czyny, zawsze pozostaną nieludzkie i niemoralne.
Andrzej Szczypiorski nie widzi żadnych związków pomiędzy politykami a zasadami moralnymi. Albo są ludzie przyzwoici, albo nie są. Z punktu widzenia etycznego podstawowym kryterium oceny polityka jest jego przyzwoitość. Etycy mówią, że ogólna moralność zakreśla tylko normy postępowania politycznego, ale że w istocie działalność publiczna rządzi się odmiennymi prawami niż etyka prywatna. Pewne wartości prywatne np. lojalność przyjaźni lub dbanie o swoją rodzinę, w polityce mogą przerodzić się w korupcję i faworyzowanie krewnych (bliskich przyjaciół).
Polityka nie, dlatego musi przyjąć podstawowe zasady moralności jako własne i praktycznie przestrzegane zasady, że jej autonomiczność okazuje się pozorna, ale dlatego, że przestrzeganie zasad moralności okazało się niezwykle funkcjonalne.
Pytanie o stosunek moralności do polityki stawiane bywa w odniesieniu do sytuacji wątpliwych pod względem moralnym. Najczęściej dotyczy ono sporu politycznego, w którym moralne oburzenie służy za argument polityczny. W czasach przed-nowożytnych dominowało przekonanie o niezbędności podporządkowania polityki moralności. Natomiast od czasów Machiavellego głosi się głosi się odrębność czy tez autonomię obu tych sfer, ponieważ polityka i moralność kierują się różnymi kryteriami. Można sobie zadać kilka pytań związanych z moralnością w polityce.
Po pierwsze: Czy w polityce można godzić moralność ze skutecznością? A może posiadanie władzy z założenia wymusza postępowanie sprzeczne z normami etycznymi. Ja uważam, że w polityce liczy się przede wszystkim skuteczność, co nie oznacza, że rządzenie ma być dziedziną amoralną. Należy również dodać, że ważne jest to, jakimi środkami osiągana jest skuteczność w polityce, gdyż to od nich zależy czy moralność i polityka ze sobą współpracują.
Po drugie: Czy moralność może być elementem skutecznego działania polityka? Jedni powiedzieliby, że moralność powinna być elementem każdego działania polityka, natomiast drudzy uznaliby, że są sytuacje w których aby coś osiągnąć należy moralność na chwilę odstawić na bok.
Ostatnie pytanie brzmi tak: Czy przyzwoitość, która jest walorem moralnym, zapewnia działaczowi politycznemu jakąkolwiek przewagę strategiczną czy taktyczną, nad tymi, którzy przyzwoitością się nie kierują? Uważam, że przyzwoity polityk zawsze zajdzie dalej i będzie skuteczniejszy od tego nieprzyzwoitego, inni stwierdzą natomiast, że nie ma to żadnego znaczenia, bo najważniejsze są efekty jego działalności. W ocenach moralnych jest pewna siła, zdolna coś zmienić w świecie, ale pod warunkiem, że te oceny SA obiektywne i bezinteresowne. Na temat moralności bardzo ciekawe zdanie powiedział Oskar Wilde, a mianowicie „Miarą moralności jest postawa, jaką przyjmujemy wobec ludzi, których osobiście nie lubimy”.
http://portalwiedzy.onet.pl/87824,,,,makiawelizm,haslo.html
N.Machiavelli, „Książę”. Rozważania nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza, Warszawa 1987r., tłumaczenie K. Zaboklicki, s.40n.
N.Machiavelli [op.cit], s. 61.
N.Machiavelli [op.cit], s.48.
Andrzej Szczypiorski (ur. 3 lutego 1928 w Warszawie, zm. 16 maja 2000 w Warszawie) - polski pisarz, polityk, w czasie II wojny światowej żołnierz Armii Ludowej, uczestnik powstania warszawskiego, więzień obozu Sachsenhausen, od lat 70. działacz opozycji w PRL, senator I kadencji
Oskar Wilde (ur. 16 października 1854 w Dublinie, zm. 30 listopada 1900 w Paryżu) - irlandzki poeta, prozaik, dramatopisarz i filolog klasyczny. Przedstawiciel modernistycznego estetyzmu.