MEDIA LOKALNE I REGIONALNE DZIŚ
Media lokalne1 jest to pewna kategoria podziału mediów, która ściśle wiąże się z administracyjnym podziałem kraju. Media regionalne różnią się tym od lokalnych, ze są one bardziej związane z obszarami etnograficznymi, mającymi wspólne cechy kulturowe i gospodarcze.
W Polsce nowy podział mediów lokalnych, regionalnych i sublokalnych nastąpił wraz z podziałem administracyjnym kraju w 1999 roku. Media regionalne obejmują swoim zasięgiem co najmniej jedno województwo, media lokalne - mniej niż jedno województwo, ale przynajmniej jeden powiat, natomiast media sublokalne stanowią media miejsko-gminne, gminne, osiedlowe, parafialne itd.
Obok promocji „malej ojczyzny” do podstawowych funkcji i zadań mediów lokalnych należą:
wszechstronna, bieżąca informacja lokalna
kontrola władz lokalnych
promowanie inicjatyw lokalnych
integracja środowiska lokalnego
pełnienie „trybuny społeczności lokalnej”
funkcja opiniotwórcza
wspieranie lokalnej kultury
edukacja ekonomiczno - gospodarcza
funkcje reklamowo - ogłoszeniowe
funkcja rozrywkowa
Funkcje kontrolne wobec władz lokalnych dominują w mediach wolnorynkowych. Są one przyczyna licznych nadużyć. W tym przypadku znajduje się potwierdzenie, ze wolne media i władza z natury pozostają w konflikcie.
Wyżej wymienione funkcje wynikają z potrzeb i oczekiwań podmiotów lokalnych tj. :
społeczności lokalnych, czytelników lub słuchaczy - odbiorców
właścicieli mediów - nadawców i wydawców
nadrzędnych środków decyzyjnych
zespołu redakcyjnego
Ze względu na formę własności możemy wyróżnić trzy typy mediów:
samorządowe
niezależne media wolnorynkowe (komercyjne)
media lokalnych oddziałów partii politycznych lub związków zawodowych.
Obok nich, znajdują się tez media bardziej „neutralne” np. media terenowych struktur kościelnych, zakładowe, organizacji mniejszościowych narodowych.
Prawie wszystkie media lokalne podlegają cenzurze środowiskowej - nieformalnej oczywiście. Trzeba wiele odwagi by przedstawiać niewygodne fakty. Należy brać pod uwagę reakcje „małych społeczności” na wieści kryminogenne.
Z gazet i czasopism, które istniały w burzliwych latach 1988 - 1990 zostało już około 15-20%. Czasopism ubywa; jednak czasami w ich miejsce powstają nowe lub są czasem wznawiane w jeszcze lepszej oprawie. W latach90. liczba czasopism lokalnych i sublokalnych nigdy nie była mniejsza niż 1800, ale tez nie przekroczyła liczby 2300. Ok. 1/3 tytułów to prasa parafialna, która jest bardziej elementem krzewienia wiary niż prasa spełniająca funkcje prasy świeckiej, jednak uwzględniana jest we wszystkich zestawieniach.
Wśród prasy1 lokalnej i sublokalnej ukazującej się pod koniec lat 90. tych 25% stanowią pisma wolnorynkowe wydawane przez wielo- i jednopodmiotowe spółki; ok. 35% to pisma wydawane przez lokalne samorządy ( w tym 50% to biuletyny informacyjne); 10% to pisma III sektora czyli wydawane i finansowane przez towarzystwa miłośników miasta, stowarzyszenia i fundacje; ok. 1,5% to pisma lokalnych partii politycznych i związkowych komisji regionalnych; 3,5 % to gazety zakładowe no i 25% to wspomniane już pisma parafialne.
Status prawny i własnościowy pism jest często trudny do ustalenia, ponieważ w grupie wolnorynkowej swoje udziały ma lokalny samorząd ( np. poprzez dofinansowywanie ). Jeżeli chodzi o pisma wydawane przez miłośników miasta to sytuacja jest jeszcze bardziej zagmatwana , ponieważ pieniądze na działalność wydawnicza mogą pochodzić z dotacji samorządów lokalnych, lokalnego, biznesu i np. ze środków prywatnych. Brak źródeł finansowych sprawia, ze pisma te unikają tematów drażniących potencjalnych sponsorów. Dominują w nich tematy historyczne, krajoznawcze, wspomnieniowe i folklorystyczne.
Prasa wychodzi najczęściej tam, gdzie jest zaplecze intelektualne, finansowe, kulturalne, poligraficzne - czyli zazwyczaj w stolicy regionu lub w jej pobliżu. Najmniej tytułów lokalnych i regionalnych ukazuje się we wschodniej części kraju i w centrum. Najwięcej zaś na Dolnym Śląsku, Pomorzu Nadwiślańskim i w Wielkopolsce. Ponad 50% z tych gazet to miesięczniki.
Kłopoty finansowe i chęć podniesienia poziomu intelektualnego i edytorskiego sprawiają, ze redaktorzy i wydawcy często uciekają od samodzielności i wolności pisma. Często zespolenie sil dziennikarskich, reklamodawców i ogłoszeniodawców, sprawny kolportaż sprzyjają powstawaniu mini koncernów. W latach 90. pojawiło się kilka wysoko wyspecjalizowanych i nowoczesnych drukarń, które obsługują prasę lokalna.
Praktycznie wszystkie dzienniki regionalne i część ogólnokrajowych doceniła lokalnego i sublokalnego odbiorcę. Odzwierciedla się to w dodatkach i kolumnach regionalnych.
Obok prasy lokalnej istnieje jeszcze radio i telewizja. 1993 roku KRRiT przyznała koncesje ponad 250 wnioskodawcom. W Polsce1 istnieje 12 stacji o zasięgu krajowym a pozostałe to stacje o zasięgu regionalnym - do 100 km; o zasięgu regionalnym - 25-99 km; i o zasięgu sublokalnym (miejskim, gminnym i powiatowym). Typowa stacja radiowa ma charakter komercyjny i często jest dofinansowywana przez miejscowy samorząd. Praktycznie każda stacja radiowa ma swoje lotne ekipy reporterskie, które na bieżąco relacjonują ciekawsze wydarzenia.
Zarówno telewizja publiczna jak i telewizje komercyjne posiadają swoje ośrodki regionalne. Telewizja Polska S.A. ma 12 ośrodków regionalnych w największych miastach i planuje jeszcze otwarcie kolejnych w pozostałych miastach wojewódzkich. Lokalne ośrodki telewizyjne posiada Polsat np. w Kielcach, TVN w Krakowie. Lokalne telewizje komercyjne działają tez we Wrocławiu, Opolu, Lublinie, Jeleniej Górze. Niewielki zasięg, niewielkie środki na produkcje własnych programów oraz zakup atrakcyjnych pozycji zmusza lokalne telewizje do łączenia się i tworzenia wspólnych pakietów programowych i reklamowych.
Od pewnego czasu problem zasięgu poszczególnych mediów rozwiązuje się za pomocą internetu gdyż nawet wydania sublokalne mogą być odbierane na bieżąco na innym kontynencie. Często są to skromne strony WWW z podstawowymi informacjami , ale zdarzają się tez pełne wersje elektroniczne. W internecie można tez słuchać audycji radiowych i oglądać telewizje. Media stanęły u progu nowej epoki: prasy, radia i telewizji interaktywnej.
Wydawcy, nadawcy i dziennikarze o zasięgu oglonokrajowym i regionalnym maja swoje stowarzyszenia zawodowe np. SDP, SDRP, Unia Wydawców Prasy, które skutecznie chronią ich interesy. Wraz z pojawieniem się prasy lokalnej i sublokalnej pojawiła się potrzeba ochrony nieprofesjonalnych wydawców i dziennikarzy. 26 stycznia 1992 roku grupa kilkudziesięciu wydawców i redaktorów prasy sublokalnej, głownie z terenu wielkopolski powołała do życia Stowarzyszenie Prasy Lokalnej w Polsce.
Należy zaznaczyć, ze największą szanse utrzymania się na rynku maja pisma , które wykazują się :
zasobnością kapitałową wydawcy,
profesjonalizmem zespołu redakcyjnego,
określonym i wystarczającym rynkiem czytelniczym,
sprawnością kolportażu.
W większości małych gmin i miasteczek warunki te nie są spełniane, przez co powstające samorządowe jak i wolnorynkowe gazety przyjmują słabe tytuły, przez co ich sprzedaż tez jest niewielka. Wiele samodzielnych gazet czeka los dodatków, a nawet lokalnych kolumn w siedzibach silnych gazet regionalnych, ponadpowiatowych lub powiatowych.
BIBLIOGRAFIA:
1. W. Dziki, W. Chorązki „Media lokalne i regionalne” , w: z. Bauer, E. Chudziński (red), „Dziennikarstwo i świat mediów, Kraków 2000;
2.www.media.ahoj.pl
1 W. Dziki, W. Chorązki „Media lokalne i regionalne” , w: z. Bauer, E. Chudzinski (red), „Dziennikarstwo i świat mediów, Kraków 2000;
1 W. Dziki, W. Chorązki „Media lokalne i regionalne” , w: z. Bauer, E. Chudzinski (red), „Dziennikarstwo i świat mediów, Kraków 2000;
1 www.media.ahoj.pl
Praca pochodzi z serwisu www.e-sciagi.pl <<<>>> Zacznij zarabiać http://partner.e-sciagi.pl