Jakze często myslimy, ze ciezkie doswiadczenie, które przechodzimy, zostaly spowodowane przez sily zewnetrzne, przez zrzadzenie losu, albo przez Boga.
Jestesmy sklonni szukac poza nami przyczyn naszych nieszczesc, podczas gdy prawdziwym wrogiem jest oszukiwanie siebie. Może gdy jestesmy w biedzie, pozbawione artykulow pierwszej potrzeby, rozczarowane zyciem, zbyt latwo obwiniamy o to wszystko alkoholika.
A jednak niezaleznie od tego jak wiele klopotow sprawia nam pijacy czlonek rodziny, możemy poprawic nasza sytuacje, jeśli tylko spojrzymy uczciwie i krytycznie na siebie i podejmiemy energiczne ,aby zmienic na lepsze nasz sposób myslenia i postepowania
Rozwazania na dzisiaj
Przeanalizuje swoja postawe i dzialanie i przyznam, ze wiekszosc z tego, co zrobilam przyczynilo się do pogorszenia mojej sytuacji. Ja również, podobnie jak alkoholik, mam nieuswiadomione poczucie winy, którego moglabym pozbyc się, naprawiajac to co jest we mnie zle. Moim pierwszym zadaniem jest zaprzestanie oszukiwania siebie i usprawiedliwiania swoich bledow.
Jeżeli mowimy, ze nie ma w nas gzrechu, oszukujemy siebie i nie ma w nas prawdy.
(Pierwszy List sw. Jana 1,8)
Pozdrawiam cieplutko z Pogoda Ducha i wiara w koniec zlych wiadomości
Dziekuje za to, ze Jesteście
april krysia