S3 Metodologia wykłady Włodzisław Zeidler wykład 1, psychologia, Metodologia-wykłady


Wykład 1

24.09.2011

  1. Metodologia pochodzi od greckiego Meta hodos (wskazówki udzielane tym, którzy kroczyli drogą - Akropolis, przez tych, którzy byli obserwatorami, kronikarzami
    i „włodarzami”). To zbiór wskazówek dla działań skutecznych i bezpiecznych. „Teoria działań naukowych”: Teoria = opis, wyjaśnienie, działanie = aktywność zmierzająca do celu, nauka = wiedza sprawdzona. Teoria działań naukowych to wyjaśnienie/opis aktywności zmierzającej do celu/działań nauki /wiedzy sprawdzonej.

Metodologia to nauka zajmująca się działaniem, opisująca to działanie, lub mówiąca, jak je wykonać. Dlatego mówimy o metodologii normatywnej albo opisowej. Działanie to nie jest poznanie. Poznanie jest warunkiem wstępnym. To nie jest nauka tylko o poznawaniu - poznanie jest warunkiem wstępnym do skutecznego działania, choć działanie to nie poznanie. Metodologia nie jest więc nauką tylko o poznaniu. Rozróżniamy czynności psychiczne i umysłowe. Termin „czynności” funkcjonuje wyłącznie w polskiej psychologii.

  1. Czym zajmuje się metodologia?

G. W. Allport: „obserwator” czy „wioślarz” - czyli perspektywa poznania
i perspektywa działania.

Psychologa interesuje nie tylko czas, ale również przestrzeń, wszystko to, co jest niedookreślone.

G. W. Allport (1983, s.77) rozważając problem swobody decyzji oraz wolności człowieka, zilustrował ten problem wprowadzając dwa obrazy: obserwatora
i wioślarza. Obserwator został usytuowany na wierzchołku wzgórza, zaś wioślarz
w łodzi, która płynie wokół tego wzgórza. Obserwator reprezentuje naukowca, który ma rozległe „horyzonty”, które z kolei umożliwiają dokonywanie rozległych obserwacji i przewidywanie, co spotka wioślarza za następnym meandrem rzeki. Jako obserwator może, ale też musi stale pozostawać na swoim miejscu. Jego udziałem są pewność i spokój. Natomiast wioślarz, choć nie wie dokładnie, co się za chwilę może zdarzyć, wie jednak czego chce, wie, do czego zdąża. Może stanowić o swoim losie, podejmować decyzje i działać. Ryzyko i czyn to parametry, które charakteryzują specyfikę jego sytuacji. Obserwator to psycholog zamknięty w laboratorium, albo w wysokiej wieży teorii naukowych. Do wioślarza możemy porównać psychologa działającego praktycznie. Dodatkowo psychologa praktyka łączy z „pacjentem” - na zasadzie relacji jednostronnej - więź odpowiedzialności. To właśnie ta więź i to wspólne dążenie do celu, które ma zapewnić „pacjentowi” lepsze samopoczucie, zadowolenie z siebie lub lepsze poczucie jakości życia powoduje, że obaj są jakby wioślarzami w przestrzeni niedookreślonej. Ten ostatni czynnik - „niedookreśloność przestrzeni” nakłada obowiązek zachowania spokoju i porządku. Za tymi dwoma kryje się potrzeba posiadania metody. Konkludując - metodologia jest nam potrzebna zarówno w nauce, jak i praktyce psychologicznej. Nauki teoretyczne<> Nauki praktyczne. (Jest to trzecia z podstawowych prac G.W. Allporta w języku oryginału: (1955) Becoming Basic considerations for a psychology of personality. New Haven: Yale University Press).

To od nas zależy, czy chcemy podjąć ryzyko, ale nie tylko z pacjentem, a z każdym człowiekiem, którego interesuje jego własna przyszłość. Więź psychologa z takim człowiekiem to zaufanie. Ta niedookreśloność przestrzeni powoduje, że mamy do czynienia z naukami teoretycznymi i praktycznymi.

  1. Dylemat „drugiego krzesła”.

Istotę problemu ilustruje następujący przykład. W ramach dążenia do demokratyzacji życia w pewnym Państwie, które w tamtej formie już nie istnieje, podjęto decyzję o zatrudnieniu psychologów w więziennictwie, w celu zwiększenia efektywności resocjalizacji. Dyrektor więzienia pokazuje nowo zatrudnionemu psychologowi jego miejsce pracy. W pokoju na jednym z oddziałów znajduje się stół i krzesło. Psycholog jest zaskoczony i pyta Dyrektora więzienia, dlaczego stoi tutaj tylko jedno krzesło? Jak wygląda odpowiedź? Bo tylko jedno jest potrzebne. Podczas badania - odpowiada dyrektor - więzień musi stać, najlepiej na baczność. Psychologa taka odpowiedź nie zadowoliła. Stawiała bowiem pod znakiem zapytania poglądy, które ukształtował sobie podczas studiów. Zarówno pacjent, jak i więzień są osobą, każdy z nich jest nam równy pod względem ludzkiej godności. Psycholog jest odpowiedzialny za tworzenie dla potrzeb badania takiej sytuacji, która ludzką godność respektuje. Czy to jest jeszcze metodologia? Owszem, z całą pewnością, ale ta, która jest niezbędna wioślarzowi.

Godność ludzka wykracza poza sytuację.

Powyższa ilustracja opiera się na wydarzeniu rzeczywistym. Psycholog uzyskał drugie krzesło, ale przedtem musiał złożyć skargę do Ministerstwa. Do jej rozpatrzenia została powołana odpowiednia komisja w składzie: dwóch dyrektorów więzień, dwóch przedstawicieli Ministerstwa, dwóch psychologów - w tym jednego profesora psychologii klinicznej. Zgodnie z opinią komisji, organ urzędowy, zalecił wyposażenie pokoju, w którym odbywają się badania psychologiczne w dwa meble do siedzenia. Może warto dodać, że postać owego dyrektora została - wprawdzie w innym kontekście - już opisana w roku 1995 przez Johna Sacka w książce: „An Eye for an Eye” - zatem jej dodatkowa charakterystyka jest zbyteczna. Warto pamiętać, że psycholog spotyka się w swojej działalności z wydarzeniami, których sens i znaczenie nie mieszczą się w ramach konkretnej sytuacji. Stanowią bowiem sygnał lub element składowy szerszych problemów lub wartości. Takich właśnie, jak godność ludzka. Jej ochrona musi mieć, także w codziennej praktyce, w działalności psychologa, charakter metodyczny i konsekwentny. Psycholog, ze względu na swoje wykształcenie i swoją wiedzę, jest za respektowanie godności ludzkiej bardziej odpowiedzialny niż inni. Odpowiedzialność należy do „metody” (!!??).

  1. Pod batutą scjentyzmu.

[Scjentyzm - (od łac. scientia - wiedza) - zespół poglądów filozoficznych głoszących, że prawdziwą i w pełni uzasadnioną wiedzę o rzeczywistości dostarczają jedynie nauki przyrodnicze. Rozwinął się w drugiej połowie XIX wieku z empiryzmu i pozytywizmu. Za jego twórcę uważa się Augusta Comte. Według tego poglądu nauki szczegółowe, wolne od nieweryfikowalnych eksperymentalnie teorii, które nie mają ambicji wyjaśniania wszystkiego na podstawie jednej, apriorycznie przyjętej zasady filozoficznej, są jedyną drogą do uzyskania rzetelnej wiedzy o rzeczywistości. Tylko te zagadnienia mogą być sensownie rozwiązane, bądź dadzą się wyjaśnić językiem tak zdefiniowanych nauk szczegółowych. Wszystkie inne problemy są nierozstrzygalne (z powodu ograniczeń metody) lub całkowicie nonsensowne i wynikają z niejasności językowych. Idea scjentyzmu jako postawy myślowej wyraża się w haśle: "Nauka zamiast religii"].

Zimbardo chciał udowodnić, że w naturze ludzkiej tkwi destruktywność. Pytanie tylko, czy było to potrzebne, bo miało to miejsce w rzeczywistości (wojny światowe). Wszelkie naukowe działania wyrastają z wątpliwości. Zakładamy, że działania ludzkie mają charakter racjonalny, co ma wpływ na podejmowaną decyzję. Wszędzie mamy do czynienia z wartościami - bycie racjonalnym to posiadanie umysłu tak pojemnego, że jest w nim miejsce również dla wartości.

Filipa Zimbardo (1933) interesowała także sytuacja więzienna, ale w odmiennych, a jednocześnie w dwóch różnych kontekstach. Z jednej strony traktował ją w sposób instrumentalnym jako zbiór warunków potrzebnych do przeprowadzenia eksperymentu. Narzędziami były także „osoby uczestniczące w badaniu”. Ponieważ eksperyment został przeprowadzony w roku 1971, nazywano ich wówczas „ochotnikami”, którzy za swoją pracę otrzymywali zapłatę. Podobnie zresztą jak ochotnicy na wojnie w Wietnamie, w Iraku, itd., itp. Magiczne słowo „eksperyment” usprawiedliwiało całą brutalną scenerię i wszystkie nieludzkie sposoby traktowania ochotników, którzy występowali w roli więźniów. Kontekst, który różni sytuację więzienną Zimbardo i tę z poprzedniego przykładu opisują dwa bieguny: teoria (Zimbardo) oraz praktyka (ten pierwszy). Tych różnic jest więcej. Warto zastanowić się nad niektórymi z nich, gdyż pozwalają one lepiej zrozumieć specyfikę metodologii, jako takiej i uświadomić sobie konieczność istnienia różnych metodologii, o których będzie jeszcze mowa w trakcie tego wykładu.

Dla Zimbardo (film Cicha Furia) ważna jest teoria, w tym wypadku jest to konfiguracja abstrakcyjnych zmiennych, której, wbrew zapowiedziom i regułom eksperymentu, badacz nie potrafi kontrolować. Primum non nocere (!??). Tym samym naruszone zostają podstawowe reguły uzasadniające i uprawniające wykonanie jakichkolwiek eksperymentów: kontrola warunków, kierunku i wyników jego przebiegu. Natomiast godność ludzka jest dla niego jedynie pustym terminem, który w arytmetyce scjentyzmu jest bezużyteczny.

Jeżeli zgodzimy się, że Zimbardo był zainteresowany możliwością ujawnienia się destruktywnych sił „ludzkiej natury”, to powstaje pytanie: dlaczego nie był w stanie wyjaśnić swoich wątpliwości poddając dyskusji tych doświadczeń, które były już znane: z I-szej i II-ej wojny światowej, amerykańskiej agresji w Wietnamie oraz Iraku? Albo rosyjskiej agresji w Afganistanie? Eksperyment jest dobry na wszystko? Jest swoistym parawanem i usprawiedliwieniem także dla idei już znanych, ale spekulatywnych teorii, dla których „eksperymentalny kostium” jest uzasadnieniem pozornym? Jeżeli chcielibyśmy „mierzyć” wartość oraz popularność eksperymentu Zimbardo ilością zapisów w Internecie, to okaże się, że w Polsce - inaczej, niż
w większości krajów europejskich - „eksperyment więzienny” cieszy się nadal popularnością? Dlaczego? Czy sam termin eksperyment posiada w Polsce większą siłę magiczną niż w innych krajach? Dodać należy, że podstawową tezą tego eksperymentu, jest założenie o destruktywności natury ludzkiej. A zatem czysty biologizm z rodowodem z XIX wieku.

Podsumowując: rozmaite działania pojawiające się na terenie nauki „wyrastają”
z wątpliwości, które chcemy usunąć i w tym celu zmieniamy nasze wątpliwości
w pytania. Teraz przychodzi kolej na „działania poznawcze”. Jeżeli mają one stać się działaniami, muszą zostać wykonane. Do tego potrzebna jest decyzja. Wiemy, że działania ludzkie mają charakter racjonalny. Zatem decyzja o ich wykonaniu musi brać pod uwagę nie tylko tzw. obiektywne warunki, ale również te wartości, które są ważne i obowiązują w obszarze działania. Mniej oraz bardziej ogólne. Wśród nich szczególnie rozległy obszar obowiązywania posiada ta, którą nazywamy „godnością ludzką”. To ona wyznacza obszar wolny od jakiejkolwiek ingerencji. Także naukowej, także eksperymentalnej. Widzimy zatem, że funkcjonowanie metodologii pod ochroną scjentyzmu, jest o wiele łatwiejsze niż - jakby powiedział Wolfgang Köhler -
w „świecie wartości”

  1. Zadania metodologii, cele nauczania metodologii.

Podstawowym zadaniem metodologii badań psychologicznych jest pomoc w efektywnym osiąganiu celów poznawczych, przy jednoczesnym poszanowaniu hierarchii wartości ogólnoludzkich, a wśród nich w pierwszym rzędzie godności ludzkiej. Każdy człowiek jest osobą i ten fakt musi respektować każdy plan jego uczestnictwa w jakimkolwiek, ale przede wszystkim w eksperymentalnym badaniu psychologicznym. Metodologia pomaga w osiąganiu celów poznawczych w dwojaki sposób:

Co najmniej dwojakiego rodzaju są także cele nauczania metodologii badań psychologicznych. Te pierwsze pozostają w związku z modelem uprawiania psychologii, jako nauki przyrodniczej i eksperymentalnej, której przedmiotem są abstrakcyjne zmienne psychologiczne. Te drugie odnoszą się do modelu uprawiania psychologii, jako nauki o człowieku, o konkretnych jednostkach ludzkich. W modelu pierwszym jest miejsce dla metodologii dyrektywnej, natomiast w modelu drugim jest nam potrzebna również metodologia opisowa. Ten drugi model wyprowadza psychologię poza granice (tzn. cele i ograniczenia) tzw. nauk przyrodniczych i zbliża ją do nauk humanistycznych. Tym samym podstawowe dla nauk przyrodniczych „parametry” takie, jak prawda, oczywistość, niezawodność spełniają funkcje pomocnicze a na plan pierwszy wysuwają się inne. Takie jak kontakt, otwartość, zaufanie.

Rola i znaczenie zajęć dydaktycznych z zakresu metodologii badań psychologicznych okażą się szczególnie ważne, jeżeli weźmiemy pod uwagę dwie okoliczności:

  1. Plan i organizacja zajęć

Egzamin - trzeba zaliczyć ćwiczenia, żeby podchodzić do egzaminu / test.

Wykład

Data

Tematyka

I

24.09.2011

Metodologia badań psychologicznych, jej osobliwość oraz różnorodność

II

07.10.2011

Przemiany i etapy rozwoju metodologii badań psychologicznych

III

08.10.2011

Błąd izolacjonizmu: od epistemologii do etyki badań psychologicznych.

IV

05.11.2011

Etyka w psychologicznych badaniach naukowych i w praktyce psychologicznej.

V

02.12.2011

Cele, źródła i specyfika procesu poznawania w psychologii.

VI

03.12.2011

Część czy całość: metodologiczny holizm w psychologii.

VII

13.01.2012

Pytania, problemy, zmienne i hipotezy w badaniach psychologicznych: teoria i praktyka.

VIII

14.01.2012

O wskaźnikach, ich analizie i wnioskowaniu.

Itd.

  1. Literatura:

  1. Zagadnienia i literatura do samodzielnego opracowania:

Część II

9. Przedmiot metodologii, jej miejsce i znaczenie dla psychologii

Aczkolwiek dyskusje i spory na temat naukowej specyfiki psychologii nie doczekały się jeszcze jednoznacznego rozstrzygnięcia panuje zgoda co do tego, że psychologia zawiera wiele elementów charakterystycznych dla nauk społecznych. Z tej to racji, będzie rzeczą korzystną, jeżeli przez chwilę przypomnimy tutaj poglądy wybitnego polskiego „metodologa socjologii” Stefana Nowaka (1925 - 1989). Pisze on: „Opis i analiza reguł postępowania, jak też opis i analiza schematów wytworów różnych czynności badawczych to zadanie nauki zwanej metodologią nauk” (Nowak S. 2007, s. 23). Dalej: „… metodologię można uprawiać na dwa sposoby: jako naukę opisową i jako naukę normatywną” (tamże). W tym samym miejscu znajdujemy także dokładniejszą charakterystykę tych dwóch rodzajów metodologii: „Metodologia uprawiana w sposób czysto opisowy, rejestrująca sposoby postępowania badawczego spotykane w jakiejś nauce i starająca się je opisać w ich formalnologicznej --> ….[Author:d]

Dygresja kwestii metodologicznych W. Zeidlera do Mathiassa Brandte.

Rozwój Polskiej Metodologii.

Problematyka pomiaru metodologicznego.

Dopiero pod koniec XVIII wieku zaczęto prowadzić wykłady w języku polskim (wcześniej prowadzono po łacinie).

Twardowski (twórca polskiej teorii psychologicznej) musiał tłumaczyć pracę z języka niemieckiego na polski, bo studenci chcieli, aby na Uniwersytecie we Lwowie (który niebawem miał być polski) prowadzono wykłady po polsku, a nie po niemiecku. Z łaciny na niemiecki terminy naukowe tłumaczono przez 3 pokolenia, a Twardowski musiał to zrobić natychmiast. Tam się zaczyna metodologia - od języka. Symbolem metodologii jest także Błachowski (uczeń poznańskiej uczelni; publikacja pracy o spostrzeżeniach w 1917r.) . Ajdukiewicz i Błachowski (uczniowie Twardowskiego) kultywowali metodologię w nurcie poznańskim - mieli wspólnych wykładowców (m.in. Husserl, Twardowski)..

Giedymin

Jerzy Topolski - po 1968 roku modyfikował ideologię - synteza historii z filozofią (łączenie) .

W 1938 roku na studiach z historii wprowadzono wykład z psychologii w ratuszu miasta; ograniczał wpływy psychoanalizy.

Jerzy Kmita - (antropolog, kulturoznawca) - interpretacja humanistyczna, uhonorowanie pojęcia czynności - racjonalne działanie. Człowiek - to istota racjonalna.

Leszek Nowak - (prawnik, filozof) zajmował się marksizmem - rekonstrukcją tez marksistowskich. Przyjmował doktorów na stypendia - m. in. Jerzego Brzezińskiego i Włodzisława Zeidlera.

Do 1980 roku metodologia była terminem semantycznie przeniesionym do Polski z języka niemieckiego (sztywna w j. niemieckim), w którym termin ten oznaczał naukę o metodach (procedury, techniki, np. test, eksperyment) - techniki podniesione do rankingu słowa „metodologia”.

Metodologia nauk społecznych

Jej przedstawicielem jest Nowak. Ajdukiewicz i Błachowski studiowali w Getyndze, słuchali wykładów Husserla (twórcy fenomenologii.

Fenomenologia (opis zewnętrzny tego, co widzi nasze oko; poznawanie) - przeciwieństwo esencjalizmu (badanie istoty rzeczy, żyje w psychologii); poznanie czysto-zmysłowe. Przykład: spostrzeganie oświetlonego światłem wazonu z różnych perspektyw.

Neokantyzm - nawiązywał do I. Kanta, dostarczał 3 możliwości: prawdziwe poznanie to poznanie umysłowe za pomocą intelektu, w tym kierunku sprowadził metodologię. Jednakże tu pojawia się problem abstrakcji - to, co widzę oczami, a to, co widzę umysłem, to nie jest to samo - wizualizacja (w kontekście: abstrakcja, wyobrażenia) nie jest procesem obiektywnym. Z neokantyzmem mieli pewne kontakty (choć się do tego nie przyznawali) młodsi psychologowie niż Ajdukiewicz i Błachowski.

10. Spory o metodę - źródła nieporozumień.

Jeżeli przyjąć, że zasadniczym celem nauki jest tworzenie teorii, metodologię normatywną należy traktować jako narzędzie dla tego celu mniej przydatne. Błędem byłoby jednak, gdybyśmy sądzili, że w psychologii metodologia normatywna nie jest potrzebna. Jej znaczenia nie należy lekceważyć. Zarówno adeptowi nauki, jak i przyszedłem „praktykowi” dostarcza ona niezbędnych wskazówek, które w przyszłości powinny go chronić zarówno przed popełnieniem badań, jak i wspomagać go, kiedy sam będzie musiał podejmować decyzje o rozwiązaniu takich problemów, które domagają się rozwiązania w sposób konieczny i natychmiastowy. „Tu i teraz” bowiem praktyk w odróżnieniu od naukowca nie może „odłożyć” swego działania do momentu, kiedy zdobędzie optymalną ilość informacji.

Czy obserwacja (zachowania zewnętrzne), czy introspekcja (przeżycia wewnętrzne), czy eksperyment.

Karl Brurer: wytwory - również są materiałem dla psychologa: z tego powstała psychologia wyrazu / ekspresji (jak się wyrażają uczucia w tym, co człowiek wytworzy).

Metodologia badań psychologicznych

Prof. nadzw. dr hab. Włodzisław Zeidler

Semestr 2

- 7 -

!!!!!!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 3, psychologia, Metodologia-wy
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 2, psychologia, Metodologia-wy
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 5, psychologia, Metodologia-wy
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 1, psychologia, Metodologia-wy
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 4, psychologia, Metodologia-wy
Opisowa metodologia badań psychologicznych WSTĘP, Psychologia, II rok, Metodologia badań psychologic
Metodologia badań psychologicznych i statystyka dr I. Sowińska Gługiewicz, Metodologia badań psychol
Metodologia pojęcia, Psychologia, Semestr 3, Metodologia badań psychologicznych, Wykłady
Metodologia badań z logiką dr Karyłowski wykład 1 Psychologia jako nauka empiryczna
Metodologia badań (Młodkowski wykłady, pytania, zagadnienia), Wykład 12 Pomiar w naukach psychologic
Wykład 13 - metodologia, Psychologia UJ, II semestr, STATYSTYKA, wykłady - ćwiczenia, -wyklad- R. Po
Metodologia - Wykład V, SPSS, Metodologia Badań Psychologicznych
wykład+9 06 2010, Psychologia, Metodologia
Nachmias - streszczenie, Metodologia badań psychologicznych i statystyka wykłady
metodologia badan pedagogicznych wyklady (1), PSYCHOLOGIA, I ROK, Pedagogika, z wykładów
Sylabus Metodo niestacjon, Psychologia, Semestr 3, Metodologia badań psychologicznych, Wykłady
Metodologia badań (Młodkowski wykłady, pytania, zagadnienia), Wykłady 1-11, METODOLOGIA BADAŃ PSYCHO
Wykład z metodologii - 26.05.2006, Psychologia UJ, II semestr, STATYSTYKA, wykłady - ćwiczenia, -wyk

więcej podobnych podstron