MITOLOGIA
Przemysław Czarnecki
POWSTANIE ŚNIEGU
W starożytnej Grecji nastały ciężkie czasy. Słońce praży całymi dniami. Wstaje w środku nocy, zachodzi późnym wieczorem. Nie da się przebywać ani w domu, ani na zewnątrz. Wino już nie smakuje tak jak kiedyś, nie można go pić - jest jak wrzątek. Nawet Herkules tego nie wytrzymuje. Nie padało od kilku miesięcy. Wszystkie rośliny usychają. Demeter ( bogini urodzaju i przyrody ) jest zrozpaczona. Cały czas traci swoją energię. Pewnego dnia wyczerpani Grecy wysłali do bogów Hermesa ( skrzydlatego posłańca bogów ) z prośbą o pomoc. Zeus przybył do swojego syna Hefajstosa ( boga ognia ), żeby sprawdzić czy to jego wina. Nie odnalazł go, ale za to na drzwiach zobaczył pergamin z napisem:
„Ha, ha! Porwałem twojego syna i ukryłem w miejscu, w którym nigdy go nie znajdziesz. Kiedy na ziemi już nic nie będzie, obejmę nad nią panowanie. Do zobaczenia braciszku. Hades.” Zeus okropnie się wściekł. Szybko zebrał całe swoje wojsko, z którym ruszył do podziemia. Po dość długim czasie odnaleźli pomocników Hadesa, Hypnosa i Thanatosa, którzy pilnowali jakiejś zaczarowanej jaskini. Potwory zaczęły rzucać zaklęcia na żołnierzy, na co Zeus odpowiedział deszczem piorunów. Po chwili potwory leżały martwe na ziemi. Jaskinia była zablokowana przez potężną barierę energii, ale dla Zeusa to żaden problem. Kilka minut później Hefajstos stał przy jego boku. Razem wrócili na powierzchnię ziemi. Sytuacja była coraz gorsza, ledwo można było oddychać. Zeus wezwał do swej siedziby Posejdona ( boga morza ) i Demeter. Miał doskonały pomysł. Posejdon wysłał w niebo zawartość kilku jezior. Zeus jednym podmuchem zamienił krople wody w kryształki lodu. Demeter przystosowała rośliny do zimna, a Hefajstos powstrzymał ciepłe promienie słońca przed grzaniem ziemi. I tak co roku przez kilka miesięcy na ziemię padają kryształki lodu, zwane śniegiem. A ludzie już nie narzekają na wielkie upały. Hefajstos pilnuje, aby słońce nie grzało w zimę, Demeter zawsze przygotowuje rośliny na różne pory roku, Posejdon wysyła wodę do nieba, a Zeus zsyła śnieg. Ale pewnego dnia Hades znów może spróbować usmażyć ziemię. Żeby temu zapobiec Zeus zesłał do podziemia swojego syna, Aresa (boga wojny ) z grupą żołnierzy, którzy mieli pilnować potwory ciemności. I do dziś, pod koniec listopada możemy ujrzeć na niebie pierwsze płatki spadającego śniegu.