Na początku listopada, podczas mojej nocnej nasiadówki, zerkałam od czasu do czasu w telewizor. Lubię mieć włączony odbiornik bo lepiej mi się myśli. Na Polsacie rozpoczął się program "Tajemnice losu". Kto kiedykolwiek oglądał to wie, że poświęcony on jest wróżbom. Panie wróżki, tarocistki odpowiadają na pytania telewidzów zadawane telefonicznie lub przez smsy. Po usłyszeniu, lub odczytaniu pytania, rozkładają karty i czytają co było, co jest i co będzie. Na dolnym pasku cały czas wyświetla się informacja z numerami telefonów i ceną połączeń.
Za połączenie telefoniczne 4.80 zł, a za sms 3.66 zł.
Koszt połączenia nie jest uzależniony od czasu rozmowy.
Do wszelkich wróżb, horoskopów podchodzę z dużą rezerwą, a najczęściej traktuję to żartobliwie. Nie wiem co mnie podkusiło, że wysłałam sms, chyba z czystej ciekawości jak to będzie, co mi powiedzą itp. Sms musiał zawierać imię, datę urodzenia, bo taki był wymóg, żeby wróżka mogła postawić karty i dokonać odczytu numerologicznego. Po kilku minutach otrzymałam sms od wróżki z prośbą o zadanie pytania. Nie zastanawiając się, odpisałam; " co mnie czeka?" Coś wypadało napisać.
Po chwili znowu sms i prośba o dalsze infromacje; w jakim dniu tygodnia się urodziłam i o której godzinie. Akurat to wiem więc odpisałam.
Program się skończył, a ja ani nie zostałam obsłużona w trakcie programu, ani nie otrzymałam oczekiwanej wróżby smsem.
Policzyłam, że ta zabawa kosztowała mnie 11.00 zł, za friko. Pal sześć, pomyślałam. Ale to co mnie potem spotkało i trwa do dzisiaj już mnie zaczyna irytować. Kilka razy dziennie otrzymuję smsy następującej treści, cytuję, bo mam ich kilkadziesiąt mimo, że część już wykasowałam:
"Jasnowidz Jolanda widzi, że dziś nastąpi zwrot w Twoim życiu. mogę ujawnić co się wydarzy. Czekam na sms na numer..../ 3.66zł/",
"Uwaga, pilne! Proszę o rozmowę. Wreszcie mogę Cię o tym powiadomić - na tę wiadomość czekasz już bardzo długo. Napisz na numer....../3,66zł/",
"Twoja jasnowidz zobaczyła przedziwny epizod w Twojej przyszłości w roku 2011. Prosi o kontakt przez sms. Hasło SPRAWA - numer...../2.44 zł/",
"Widzę, że on wciąż o Tobie myśli, bardzo Cię kocha ale uważaj, karty cię ostrzegają. Muszę Ci o tym powiedzieć. Ślij sms na numer...../3.66/"
"Uwaga, obawiam, że muszę odbyć z Tobą rozmowę. Pojawiły się nowe fakty o Twoim życiu o których jeszcze nie wiesz. To bardzo ważne. Ślij sms na numer...../3.66 zł/",
"Możesz nie wierzyć mi ale moje karty się nie mylą nigdy. Widzę fortunę. Jest w zasięgu Twojej ręki. Jeśli się zawahasz, stracisz ją bezpowrotnie. Ślij sms na Szansa nr..../3.66 zł/"
"Chcę zdradzić Ci ten sekret ale nie wiem czy wstrzymać się z tym czy nie. Poczucie odpowiedzialności nie daje mi spokoju. Sms na hasło ZMIANY, nr...../3.66 zł/. "
"Rozkład moich kart odkrył ważną tajemnicę! Zaważy ona na Twojej przyszłości - lekceważąc ją, popełnisz ogromny błąd. To pilne! Ślij sms na RADA, nr ..../3.66 zł/",
" Dziecko odegra ważną rolę w Twoim życiu - ten fakt sprawdzałam trzy razy. Ślij sms na hasło KTO, nr...../3.66zł/.
"Wróżka pilnie prosi Cie o kontakt na hasło POMOC. To co ujrzała jest jasnowidzeniem, Napisz szybko, to bardzo ważne. Sms na nr..../3.66zł/.
" W tej dacie .........jest prawda ukryta o Twoim losie. Nie unikniesz przeznaczenia. Chcę Cię do tego przygotować. Dzwoń na nr......./ 4.88 zl/ WAŻNE!".
Ciekawe w tym wszystkim jest to, że wysłałam sms tylko na jeden numer, a otrzymuję monity i smsy molestujące, bo tak to można nazwać, z kilku różnych numerów.
Druga sprawa, która mnie śmieszy i dziwi, to fakt, że te wróżki chyba "wciąż stawiają mi kabałę" i piszą smsy. Haaa..haaaa....
Kto zatem pokrywa koszty połączenia i kto płaci im za pisanie tylu smsów.
Użyłam słowa molestowanie bo tak to rozumiem. Mało tego, to co robią te wróżki czy ich agencja jest moim zdaniem karygodne. Treści smsów są tak zredagowane, że mogą budzić ciekawość, niepokój a nawet lęk u osób łatwowiernych i naiwnych. Ja jestem świadoma celu takiego działania ale ile jest osób wierzących w kabałę, które po takich smsach wpadają w panikę i wysyłają żądane sms i bulą jak za suche piwo. To jest rozbój w biały dzień. Jedno mnie tylko martwi. Nie wiem jak uciąć ten proceder namolnej agencji, bo sygnał telefonu przy nadejściu sms o różnych porach dnia i nocy doprowadza mnie do wściekłości. Nie będę przecież zmieniać numeru, a może trzeba będzie?
2