PROZA ŚREDNIOWIECZNA
(ARS DICTANDI, KRONIKI, KAZANIA, PRZEKŁADY BIBLII, APOKRYFY)
1. Wstęp:
Polska proza średniowieczna ma niemal wyłącznie charakter religijny, co zrozumiałe, gdy zauważymy, że Polska wzorowała się na systemie zachodniej Europy, gdzie dominującą rolę odgrywał Kościół. Praktyka pisarska związana była głównie z działalnością liturgiczną i duszpasterską oraz z funkcjonowaniem instytucji władzy.
Trzeba także pamiętać, że większość ksiąg, a co za tym idzie nazw i pojęć, dostawało się do Polski za pośrednictwem czeskim (→ Mieszko + Dobrawa). Stąd np. większość terminologii religijno-kościelnej przejęliśmy z języka czeskiego (np. msza, biskup, proboszcz, chrzest, itd.).
Kierując się głównie wytycznymi sztuki naśladowania wzorców starożytnych, uczono w szkołach miejskich i klasztornych zasad rządzących fabułą, kompozycją, stylem. Tworzono głównie w języku łacińskim, ale także w językach wernakularnych (prof. Borowski bardzo podkreśla, żeby nie mówić o językach narodowych, bo jeszcze nie istniały narody!).
Coraz częściej pojawiały się także w tekstach łacińskich tzw. glosy polskie, przede wszystkim imiona, nazwy miejscowe, itd. Pierwsze znane nam zapisane polskie zdanie znajduje się w tzw. Księdze henrykowskiej pod rokiem 1270: „daj ać ja pobruszę, a ty poczywaj”, co miał powiedzieć Czech Boguchwał do zmęczonej żony (ten akapit to już nie do końca prozy dotyczy, ale chyba trzeba wiedzieć).
2. Ars dictandi, rodzaje i gatunki:
Słowo proza pierwotnie było łacińskim przymiotnikiem oznaczającym „mowę niewiązaną, prostą”, ale niewiele ma ona wspólnego z tą definicją. Proza podlegała określonej estetyce, bardzo ważna była dźwięczność (tekst był przeznaczony do głośnego odczytania). Od XII w. w ramach kursu retoryki uczono właśnie ars dictandi, sztuki układania wypowiedzi. Estetyka ta polegała na takim doborze wyrazów, aby poszczególne człony zdania kończyły się jednakowo akcentowanymi grupami sylab, co nadawało wypowiedzi rytm (technikę tą nazywano cursus). Nie było to jednak w ogóle związane z poezją, gdyż o poetyckości decydował wers z równą liczbą sylab.
Prozę dzielono na 3 rodzaje:
- mowa doradcza (genus deliberativum): używana w formie dialogu lub monologu w twórczości naukowej (np. kroniki) i popularyzującej (np. kazania, apokryfy)
- mowa okolicznościowa (genus demonstrativum): pochwalna, często pełniła funkcję parenetyczną (ukazując wzór człowieka w określonej roli społecznej)
- mowa sądowa (genus iudiciale): obrończa lub oskarżycielska, używana np. w polemikach religijnych.
3. Kroniki:
Kroniki (gr. chronika), czyli annały (łac. annales) były początkowo chronologicznymi skromnymi zapiskami zdarzeń, które z czasem zostały rozbudowane o narrację i ubogacone stylistycznie. W kronice średniowiecznej najważniejszy nie był fakt historyczny, a uświetnienie władcy, moralizowanie czy przyjemność czytania (→ stąd prof. Borowski krytykuję krytykę Kroniki polskiej Kadłubka! - bo nieważne tu były fakty, a coś zupełnie innego).
Kroniki oczywiście było po łacinie.
Kronika polska - Anonim, zwany Gallem
Jest to pierwsza kronika łacińska na obszarze polskiej kultury literackiej. Autor pozostaje nieznany, jest wiele sporów co do jego osoby. Ze wzmianek odautorskich wysunięto przypuszczenie, że jest on Francuzem związanym w jakiś sposób z klasztorem św. Idziego w Prowansji i przybył do Polski z Węgier.
Tekst kroniki jest skomponowany na wzór łacińskich narracji o czynach bohatera (tzw. gesta). Bohaterem jest książę Bolesław Krzywousty (za jego panowania kronikę doprowadzono do ok. 1116 r.). Autor przytacza bajeczne dzieje przodków, cudowne okoliczności towarzyszące narodzinom, podkreśla nadzwyczajne cnoty - na wzór średniowiecznej legendy. W tekście znajdują się fragmenty poetyckie - wierszowane modlitwy i wstępy.
Kronika polska - bł. Mistrz Wincenty, zwany Kadłubkiem
Mistrz Wincenty (ok. 1150 - 1223) był biskupem krakowskim, kształcił się na uniwersytetach zachodnich. Kronika jest ułożona w formie dialogu, łatwo tam zauważyć kult pisarzy starożytnych (liczne konteksty z dzieł antycznych). Przez liczne tematy baśniowe, czerpane z kronik zachodnich, autor stara się wpisać historię Polski w dzieje powszechne i długą tradycję kulturalną Europy.
Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego - Jan Długosz
Jan Długosz (1400-1480), syn rycerza spod Grunwaldu, wychowawca synów Kazimierz Jagiellończyka, był sekretarzem kardynała Zbigniewa Oleśnickiego - dzięki temu miał dostęp do wielu źródeł informacji, które wykorzystał przy tworzeniu kroniki. Przewodni temat Roczników to konflikt polsko-krzyżacki. Długosz stosował rytm prozy w stylu ars dictandi, starał się opierać na źródłach historycznych i zachować wiarygodność. Uwypuklał związki przyczynowo-skutkowe, by podkreślić sprawiedliwość Opatrzności.
4. Kazania:
Kościół nie mógł poprzestać na łacinie, chcąc prowadzić misję ewangelizacyjną pośród ludu. Modlitwy i przekłady Pisma Św. zapoczątkowały długi proces dojrzewania kultury języka artystycznego, który po kilku stuleciach miał się stać językiem narodowym. Najstarsze z zachowanych tekstów polskich pisanych prozą artystyczną to przekłady Biblii oraz kazania.
Kazania świętokrzyskie
Pochodzą z XIII w. (tak w Średniowiecznej prozie polskiej, zaś w podr. prof. Borowskiego - XI w.), zapisane są minuskułą gotycką wieku XIV. Odkrył je Aleksander Brückner Carskiej Bibliotece w Petersburgu w oprawie łacińskiego kodeksu teologicznego z XV w., który należał kiedyś do biblioteki klasztoru benedyktyńskiego św. Krzyża na Łysej Górze (stąd nazwa). Zabytek jest niekompletny, odnaleziono tylko część pasków pergaminowych. Zachowane jest całe kazanie na św. Katarzynę, zaś z reszty znamy fragmenty: na św. Michała, na św. Mikołaja, na Boże Narodzenie, na dzień trzech Króli, na Matkę Boską Gromniczą. Nie odnaleziono źródła, na którym miałyby bazować te teksty, można więc zakładać ich oryginalność.
Kazania nie tylko stanowią ważny zabytek językowy (najstarszy po Bogurodzicy), ale świadczą o dużym wyrobieniu literackim: proza rytmiczna, niekiedy rymowana, celowe powtórzenia, itd.
Kazania gnieźnieńskie
Zachowane w rękopisie z końca XVI w. w zbiorach Biblioteki Kapitulnej w Gnieźnie. Wchodzą w skład obszernego kodeksu, gdzie znajduje się 10 kazań w języku polskim i 103 w języku łacińskim (z licznymi glosami polskimi). Zbiór polski obejmuje: 4 kazania na Boże Narodzenie, 2 o św. Janie Ewangeliście, oraz po jednym o św. Janie Chrzcicielu, św. Marii Magdalenie, św. Wawrzyńcu, św. Bartłomieju.
Język jest prosty i żywy, ale przeładowany retorycznością, nadużywaniem formuł i ozdób, jak porównania, epitety, stopniowania, itd. Znaleziono zależność niektórych kazań od kazań łacińskich oraz związki z Legenda aurea Jakuba de Voragine.
Kazanie na dzień Wszech Świętych (tzw. praskie)
Zachowane w rękopisie z połowy XV w. z Biblioteki Kapitulnej w Pradze. Jest obszerne, opiera się na Ewangelii św. Mateusza, traktuje o rozmaitych rodzajach błogosławieństwa i sposobach jego pojmowania przez ludzi.
Dwa kazania augustiańskie
Pochodzą z końca XV lub początku XVI w., w rękopisie Biblioteki augustianów w Krakowie, wpisane w postaci glos w kazaniach łacińskich.
Kazanie husyty polskiego
Pochodzi z połowy XV w., odkryte zostało przez Aleksandra Brücknera w Cesarskiej Bibliotece Publicznej w Petersburgu. Spisane zostały po łacinie, ale wygłoszone po polsku (świadczą o tym liczne glosy). Są to objaśnienia lekcji ewangelicznych (czyli postylle niedzielne), autor gani przesadny kult świętych, zabobony, rozwiązłość, pijaństwo, zdrożne tańce, itd. Zabytek zawiera też pełne teksty polskie (np. dekalog rymowany, Salve Regina, Wierzę) .
5. Przekłady Biblii, psałterze:
Jak w większości krajów, tak i u nas początki piśmiennictwa wiążą się z przekładami Biblii, a zwłaszcza Psałterza. Już w XIII wieku istniał przekład psalmów sporządzony dla św. Kingi, który jednak nie przetrwał. Mamy jednak przekłady późniejsze, wskazujące na dawniejsze wzory.
Natomiast przekłady Biblii napotykały dwie główne przeszkody: opór duchowieństwa, które było niechętne rozczytywaniu się szerszych warstw w Piśmie Świętym, ze względu na szerzenie się ideologii husyckiej, a także istnienie już gotowych rękopiśmiennych biblii czeskich, którymi posługiwano się bez trudu. Długosz zaświadcza, że królowa Jadwiga posiadała już przełożoną Biblię, co dowodzi, że przekłady rozpoczęto już w wieku XIV.
Psałterz floriański
Jest to pierwsza dochowana księga polska, pochodzi z wieku XIV. Nazwa pochodzi od miejscowości St. Florian w Austrii Górnej, gdzie był w bibliotece klasztornej przez wiele lat. W 1931 r. został kupiony przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej i teraz jest w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie.
Jest trójjęzyczny: łaciński, polski i niemiecki. Wiadomo, że został sporządzony dla osoby z polskiej rodziny panującej, jednak nie wiadomo, dla kogo. Charakterystyczna plecionka dwóch minuskułowych gotyckich liter m była przyczyną różnych hipotez, co do właściciela (m. in. z rodu Andegawenów: Małgorzata, córka Karola IV, Maria, córka Ludwika, królowa Jadwiga). Tajemnicze m, wg różnych badaczy mogło znaczyć: monogram wspomnianej Małgorzaty (Borkowski), Marii, siostry Jadwigi (Kopitar, Sokołowski, Nehring), Marta i Maria - „miserere mei” (Gębarowicz), „Mons Mariae” - nazwa klasztoru w Kłodzku na Śląsku, gdzie miałby Psałterz powstać (Bernacki), itd.
Można wyróżnić w Psałterzu 3 części, sporządzone przez 3 pisarzy; pierwsza powstała w ostatnich latach XIV w., dalsze na początku wieku kolejnego. Pisownia jest prosta i dość konsekwentna, najlepsza w części pierwszej, w niej też jest najmniej wpływów czeskich (zwracano zwłaszcza uwagę na podobieństwa z psałterzami staroczeskimi: wittenberskim i klementyńskim). Przy tłumaczeniach autor niewolniczo trzyma się oryginału, stąd często łacińska składnia, błędne tłumaczenia, itp.
Psałterz puławski
Rękopis znajdował się w Bibliotece Czartoryskich w Puławach (stąd nazwa), kopia z końca XV lub początku XVI w. Psalmy poprzedzone są krótkimi „argumentami”, które zawierają tytuły psalmów i objaśniają treść. Nie wiadomo, na jakim tłumaczeniu opierał się pisarz (może psałterze czeskie, może łacińskie). Psałterz puławski ma głównie znaczenie językowe.
Biblia szaroszpatacka (zwana Biblią królowej Zofii - ostatniej żony Jagiełły)
Tłumaczem był ks. Andrzej z Jaszowic, kapelan królowej. Mocno zdekompletowany, w XVII w. był w gimnazjum kalwińskim w Szarosz Patak (stąd nazwa) na Węgrzech.
Przekład jest niesamodzielny, często dosłowny, liczne czechizmy; posiada małe znaczenie literackie, natomiast jest ważnym zabytkiem językowym.
6. Apokryfy:
Apokryfy, czyli niekanoniczne opowieści, miały głównie zaspokajać ciekawość codziennego życia Jezusa czy Maryi, swobodnie uzupełniały luki oficjalnych pism religijnych.
Rozmyślanie przemyskie (czyli Żywot Najświętszej Rodziny)
Obecnie jest to własność BN w Warszawie. Zawiera tekst z wieku XV, spisany na początku XVI. Język, ortografia, jest często bardzo niekonsekwentna i błędna. Natomiast Rozmyślanie jest niezwykle bogate pod względem treści, stylu oraz walorów historyczno-kulturalnych (dokument kultury średniowiecznej).
Jest to samodzielna kompilacja różnych źródeł, ma na celu odmalowanie jak najciekawszego obrazu życia Chrystusa. Nie ma tu charakterystycznego dla średniowiecza schematyzmu i alegoryzmu; Rozmyślanie jest proste i obrazowe, cechuje je humanizm. Autor czerpie z licznych wzorców, ale swobodnie je modyfikuje, ubogacając tekst o uczucia, dopasowując je do realiów średniowiecznych (np. przedstawienie troski Maryi o Syna).
Można wyróżnić 3 części: pierwsza to przerobiona łacińska Vita metrica, druga - przeróbka ewangelii kanonicznych z włączeniem objaśnień z Comestora, trzecia - przeróbka nieznanej pasji łacińskiej z XV w.
Kazania magistra Jana z Szamotuł Paterka
Spisane między 1506 a 1518 r., zachowały się w zbiorach Książnicy Miejskiej w Toruniu. Paterek z uwielbieniem opisuje idealny obraz Matki Zbawiciela. Piszę językiem prostym, rzadko stosuje figury retoryczne, ale chętnie korzysta z przykładów (exempla), by ożywić opowiadanie.
Kodeks Wawrzyńca z Łaska (czyli Sprawa chędoga)
Rękopis z 1544r., dziś w zbiorach BN w Warszawie. Wawrzyniec z Łaska był tylko kopistą, nie autorem (świadczą o tym liczne pomyłki i niezrozumienie tekstu).
W kodeksie są 3 odrębne dzieła: Sprawa chędoga o męce Pana Chrystusowej, Ewangelia Nikodema (obejmująca Akty Piłatowe i Zstąpienie do piekieł), Historia Trzech Króli. Całość jest niejednolita językowo i stylistycznie.
Sprawa chędoga - pasja staropolska, myśl o Męce Pańskiej splata się z modlitwami i licznymi wywodami teologicznymi; obfitość elementów legendowych i apokryficznych. Punktem wyjścia była Ewangelia Łukasza. Charakterystyczną częścią są żale i skargi Matki Boskiej (→ plankty).
Ewangelia Nikodema - źródłem jest inkunabuł łaciński, bardzo dosłownie tłumaczony.
Historia Trzech Króli - mechaniczny polski przekład łacińskiej legendy średniowiecznej Jana z Hildesheimu, która była bardzo rozpowszechniona w XV w.