Inga Bonkowska
Pedagogika opiekuńczo - wychowawcza
Rok III, semestr VI
NIEPRZYSTOSOWANIE SPOŁECZNE - PUNKT WIDZENIA PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ
1.WPŁYW ŚRODOWISKA NA NIEPRZYSTOSOWANIE SPOŁECZNE
1.1.Nieprzystosowanie społeczne
Przystosowanie społeczne jest definiowane jako regulowanie wzajemnych stosunków z otoczeniem społecznym tak, aby jednostka mogła zaspokoić własne potrzeby i spełniać (w sposób społecznie akceptowany) wymagania środowiska. Cel przystosowania społecznego jest podobny do celu socjalizacji, rozumianej przez J. Szczepańskiego jako „całość wpływów środowiska społecznego i kulturowego, które spontanicznie uczą jednostkę przystosowania się do grupy, obyczajów i zwyczajów, wzorów postępowania tak, aby mogła zaspokajać swoje potrzeby i współżyć z ludźmi”.
Jest jednak rzeczą powszechną, że istnieją jednostki, które w toku wychowania nie przyswoiły sobie zachowań uznanych społecznie. „Gdy jednostka nie w pełni realizuje normy, wzory i oczekiwania społeczne, mówi się o jej nieprzystosowaniu społecznym”. Pedagogika społeczna Heleny Radlińskiej używa określenia: degradacja społeczna lub wykolejenie.
1.2Czynniki nieprzystosowania społecznego
Istnieje wiele czynników, które mogą wpływać na nieprzystosowanie społeczne. Najczęściej stosuje się ich podział na środowiskowe, biopsychiczne i sytuacyjne. Omówię tylko te, które, moim zdaniem odgrywają największą rolę w procesie wykolejenia.
Do przyczyn środowiskowych degradacji społecznej zalicza się czynniki rodzinne, szkolne oraz rówieśnicze. Najważniejsze z nich to uwarunkowania rodzinne. Na rodzinie, bowiem spoczywa największa odpowiedzialność za prawidłowy rozwój społeczny dziecka. Jest ona pierwszym i podstawowym środowiskiem społecznym dziecka, dlatego też wszelkie rodzaje zaburzeń, dewiacji i odchyleń w zakresie funkcjonowania rodziny mają swoje reperkusje w zachowaniach dzieci i w przejawianych przez nie postawach. Istnieje wiele sytuacji występujących w rodzinie, które mogą negatywnie wpłynąć na rozwój społeczny dziecka. Należą do nich:
Pozbawienie opieki. Może być spowodowane sieroctwem dziecka (naturalnym lub społecznym, częściowym lub całkowitym), chorobą w rodzinie lub pracą zawodową rodziców. Zwłaszcza ujemny wpływ ma praca rodziców w systemie wielozmianowym, praca zawodowa samotnej matki małego dziecka. Badania nad rodziną wykazały również, że bardzo prognostyczny dla wykolejenia dziecka jest brak ojca. Dowodem na to może być fakt, że wśród nieletnich występuje zdecydowana przewaga chłopców, którzy się ról społecznych od ojców.
Sytuacja materialna. Niekorzystna sytuacja materialna negatywnie wpływa na rozwój dzieci. Ma to związek z niezaspokojeniem podstawowych potrzeb dziecka, a także z niemożliwością zapewnia dziecku pomocy naukowych, brakami odzieży lub w środkach higienicznych. Wiąże się to z wyizolowaniem się dziecka z powodu poczucia niższej wartości i wstydu przed rówieśnikami. Brak podręczników może być przyczyną niepowodzeń szkolnych, a gdy jest to połączone z brakiem opieki i pomocy ze strony domu i szkoły, następuje pogłębienie trudności w nauce. Może to prowadzić do kompensowania sobie przez uczniów braku akceptacji u rówieśników z klasy uczestnictwem w grupach nieformalnych. Przejmowanie przez dziecko wzorów i norm w niej panujących, a nieakceptowanych przez resztę społeczeństwa, skutkuje wykolejeniem.
Zaburzenia funkcjonalne rodziny również są przyczyną niedostosowania społecznego. Do tej grupy czynników należą: dezorganizacja rodziny (porzucenie przez jedno z rodziców, rozwód, śmierć rodzica), alkoholizm, demoralizacja, a także złe postawy rodzicielskie, powodujące utratę więzi emocjonalnej z dzieckiem.
Inną grupą są czynniki biopsychiczne. Zaliczamy do nich uszkodzenia i mikrouszkodzenia centralnego układu nerwowego powstałe w okresie prenatalnym, okołoporodowym i we wczesnym dzieciństwie, zaburzenia chromosomów, dysfunkcje hormonalne, poziom inteligencji oraz cechy osobowości. Nie będę zagłębiała się w podłoże genetyczne wykolejeń z powodu niemożliwości wpływania na nie przez pedagoga społecznego. Jednak wspomnę o jednym z wymiarów osobowości, jakim jest poczucie umiejscowienia kontroli.
Jednostka zaspokaja swoje potrzeby przez zachowania instrumentalne, zaś wzmocnienia otrzymywane dzięki danemu zachowaniu zwiększają jego oczekiwanie, że w przyszłości, przy podobnym zachowaniu również wystąpi podobne wzmocnienie. Wzmocnienia te mogą być wewnętrzne (sprawnościowe) i zewnętrzne (losowe). W całej tej koncepcji najważniejszy jest sposób, w jaki człowiek postrzega sytuację. Wyróżniamy, zatem poczucie kontroli wewnętrznej i zewnętrznej. Z pierwszym mamy do czynienia, gdy jednostka spostrzega, że rezultaty są zgodne z jej postępowaniem, czyli, że zdarzenie jest konsekwencją jej działania lub cech. Zewnętrzne poczucie kontroli występuje, gdy człowiek postrzega wzmocnienie jako szczęście lub przeznaczenie, a nie wynik własnego działania. Od tego, w jaki sposób człowiek postrzega wzmocnienie zależy stopień internalizacji norm, wzorów i zachowań akceptowanych społecznie oraz zmiany, jakie zachodzą w postępowaniu jednostki, zatem jest to ważny czynnik socjalizacji.
Do czynników sytuacyjnych należą sytuacje, w których istnieje konflikt między chęcią korzyści, a chęcią postąpienia zgodnie z normą. Uleganie pokusie występuje, gdy jednostka ma słabo zinternalizowane normy lub wartości, a także, gdy sytuacja bodźcowa jest bardzo silna oraz gdy jednostka znajdzie odpowiednie usprawiedliwienie dla swojego czynu. Usprawiedliwieniem M. Kosewski nazywa każdy element lub proces poznawczy, redukujący dysonans między dwiema korzyściami. Gdy człowiek wybiera nagrodę odroczoną o większej wartości zamiast bezpośredniej o niewielkiej wartości, mówimy, że ma wykształcony mechanizm samokontroli. Jego przejawem jest zdolność odroczenia i odporność na pokusy. Są to też wskaźniki prawidłowej socjalizacji człowieka, świadczą, bowiem o przyjęciu i uwewnętrznieniu prawidłowej hierarchii wartości i norm społecznych.
Rzadko się zdarza, aby tylko jeden czynnik odpowiadał za nieprzystosowanie społeczne dziecka. Jest tak wówczas, gdy czynnik występuje w dużym natężeniu lub przez dłuższy czas. O wiele częściej powodem wykolejenia jest skumulowanie czynników oraz brak interwencji ze strony środowiska lub instytucji społecznych.
2.POMOC W POWTÓRNYM PRZYSTOSOWANIU DO ŻYCIA SPOŁECZEŃSTWIE
2.1 Oddziaływanie na jednostki wykolejone
Proces wyprowadzania jednostek lub grup społecznych ze stanu wykolejenia, tzw. Wychowanie odzwyczajające od złych nawyków, nazywane jest przez pedagogów reedukacją lub resocjalizacją.
R. Wroczyński używa pojęcia resocjalizacja. Jest to ciąg powiązanych ze sobą przyczynowo i ujętych całościowo, świadomie i celowo zorganizowanych faktów wychowawczych, których celem jest eliminowanie negatywnych ustosunkowań do oczekiwań społecznych, jako efektu niedostatku dotychczasowego procesu socjalizacji. Resocjalizacja, jako działanie pedagogiczne zmierza do jak najpełniejszego rozwoju cech psychofizyczne dziecka i do jak najlepszego przysposobienia go do spełniania zadań społecznych i osiągania osobistego zadowolenia w realizacji optymalnych zadań życiowych.
Socjalizacja w znaczeniu szerokim sprzyja procesowi resocjalizacji, bowiem nie jest ona ograniczona czasowo, występuje w różnych fazach rozwojowych, nie jest też ograniczona do oddziaływań grup tworzących kulturę, lecz też jest efektem wpływu grup tworzących podkulturę. Dotyczy wszelkich zmian, jakie na skutek oddziaływań występują u jednostki. Konsekwencją szeroko ujętej socjalizacji jest to, że oddziaływania odwracające destruktywną socjalizację mogą występować bez izolacji jednostki od środowiska naturalnego. Resocjalizacja sprowadza się wówczas do zmian jakościowych, których wynikiem będzie adaptowanie norm i wartości kulturowych.
A. Kamiński wskazuje warunki powodzenia procesu reedukacji. Zwraca uwagę między innymi na diagnozę społeczną i odpowiednią selekcję osób zagrożonych wykolejeniem i wykolejonych, a także na dobór odpowiedniej formy resocjalizacji. Zauważa też, że na resocjalizację nieletniego dobry wpływ może mieć rodzina, która nie utraciła z nim pozytywnej więzi emocjonalnej. W procesie tym ważną rolę odgrywa wychowawca, dlatego też ważne są jego kwalifikacje i nastawienie do wychowanka.
2.2 Wybrane formy działań resocjalizacyjnych
Teoretycy przedmiotu dokonują podziału systemów resocjalizacyjnych według różnych kryteriów. Jedno z nich to stopień izolacji nieletniego od środowiska naturalnego. Można w nim wyodrębnić trzy formy: resocjalizacja w warunkach izolacji, w warunkach środowiska naturalnego oraz półwolnościowa, w której występują zarówno elementy izolacyjne, jak i najwartościowsze oddziaływania środowiska otwartego. Ponieważ system półwolnościowy zawiera w sobie pewne czynniki obu systemów - izolacyjnego i wolnościowego, nie będę się nim zajmowała, natomiast skupię się na dwóch pozostałych formach resocjalizacji, uwzględniając rolę, jaką pełni pedagog społeczny w reedukacji jednostek wykolejonych.
Systemy izolacyjne operują takimi środkami, które zakładają wyeliminowanie wpływu na sytuację wychowawczą niekontrolowanych czynników zewnętrznych oraz podporządkowanie zachowania wychowanka rygorom regulaminu. Te warunki spełniają zakłady poprawcze i wychowawcze, które oparte są na szkole (odpowiednio zawodowej i podstawowej), do której uczęszczają wszyscy wychowankowie. Do tych placówek nieletni są kierowani postanowieniem sądu rodzinnego. Przed skierowaniem nieletniego do placówki sąd zasięga opinii kuratora sądowego lub zapoznaje się z diagnozą schroniska dla nieletnich albo pogotowia opiekuńczego.
Wychowankowie zakładów zamkniętych samo odizolowanie traktują jako dotkliwą karę, więc nie przejmują celów, wartości i norm wyznawanych przez wychowawców. Są nastawieni negatywnie do wychowawców, którzy stosują nagrody i kary o charakterze zewnętrznym, co nie wpływa na zmiany zachowań podopiecznych. Nasila się system kar, a to z kolei powoduje oporność wychowanków na działania wychowawcze oraz narastanie antagonizmu między nieletnim, a wychowawcą. Aby temu przeciwdziałać pedagog powinien przerwać to „błędne koło” i starać się zmienić jakość stosunków między nim, a podopiecznym z przedmiotowego traktowania wychowanka na podmiotowe, oparte na akceptacji nieletniego jako osoby, przy jednoczesnym negowaniu jego postępków. Pamiętać należy, że sędzia nie skazuje nieletniego na odbycie kary, ale „orzeka zastosowanie środków wychowawczych”, zatem pobyt w placówce ma być wychowywaniem. Dlatego też wychowawcy zakładów poprawczych i wychowawczych muszą znaleźć płaszczyznę porozumienia z nieletnimi, aby ich wspólna praca mogła przynieść pożądany skutek - prawidłową ponowną socjalizację. Jest rzeczą bardzo ważną, aby eliminując dotychczasowe elementy życia wychowanków zastępować je innymi wartościowymi formami aktywności. Dużą uwagę należy skupić na zaspokajaniu potrzeb podstawowych wychowanków, by mogli uświadomić sobie swoje potrzeby kulturalne, by zaczęli zastanawiać się nad swoim przyszłym losem. Nad tymi refleksjami czuwać powinien i je ukierunkowywać pedagog społeczny.
Innym niebezpieczeństwem systemu izolacyjnego jest możliwość podporządkowania się negatywnym wzorom, związanym z podkulturą przestępczą. Taka możliwość istnieje tym bardziej, że młodzież umieszczona w zakładzie poprawczym znajduje się w środowisku całkowicie sztucznym, ponieważ nastąpiła izolacja środowiska naturalnego, która oddzieliła wychowanka od negatywnych wpływów tego środowiska, ale też wyeliminowała wpływ pozytywny. Należy poświęcać dużo uwagi wychowankom, aby jak najwcześniej odkryć, że powstaje zjawisko podkultury przestępczej. Może się ono pojawić w wyniku niezaspokojenia niektórych potrzeb podopiecznych (np. afiliacji), dlatego należy dbać o ich zaspokojenie w inny sposób (np. tworząc grupy zainteresowań), a także zapewnić wychowankom kontakt ze środowiskiem otwartym przez udział w różnego rodzaju wydarzeniach kulturalnych.
Zupełnie inaczej rzecz się ma w przypadku resocjalizacji w środowisku otwartym, gdzie wykorzystuje się środki o różnym stopniu intensywności oddziaływania na nieletnich, bez izolacji od naturalnego środowiska społecznego, określone przez normy prawne i podporządkowane realizacji celów wychowawczych. Maria Grzegorzewska· przytacza w takiej sytuacji pojęcie probacji, która polega na nieorzekaniu wobec sprawcy kary, lecz oddaniu go na pewien czas pod dozór kuratora sądowego i nałożeniu nań obowiązków, których wykonanie ma sprzyjać jego resocjalizacji. Jeżeli w okresie, na jaki orzeczono probację sprawca nie wywiązuje się z obowiązków lub popełni nowe przestępstwo sąd wyrokuje tak jakby wyrokował od nowa. W prawie Polskim probacja łączy się z takimi instytucjami jak warunkowe umorzenie postępowania, warunkowe przedterminowe zwolnienie i warunkowe zawieszenie wykonywania kary. W postępowaniu z nieletnimi probację stosuje się wobec tych, którym zawieszono na okres próby umieszczenie w zakładzie poprawczym lub warunkowo zwolniono z zakładu poprawczego. Z. Tyszka natomiast kuratelę określa jako metodę indywidualnego i społecznego oddziaływania wychowawczego na nieletniego w warunkach naturalnego środowiska społecznego (domu, szkoły, zakładu pracy, instytucji rekreacyjnej) w celu doprowadzenia do jego poprawy i ukształtowania prawidłowych, pozytywnych z punktu widzenia interesu społecznego postaw i cech charakteru. Kuratela zakłada aktywną postawę kuratora jako organizatora całokształtu procesów zmierzających do przygotowania podopiecznego do pracy, działalności społecznej, do korzystania z dóbr kultury, do umiejętności spędzania czasu wolnego od pracy i nauki. Praca kuratora sądowego polega nie tylko na interakcji z nieletnim, ale też z jego najbliższym otoczeniem. O skuteczności jego działań resocjalizacyjnych decyduje pozycja społeczna, jaką zajmuje on w środowisku życia podopiecznego. Kształtowanie tej pozycji uzależnione jest od aktywności kuratora, czyli tego jak częste są jego kontakty z rodziną, jak bardzo są one uzasadnione, od walorów osobistych kuratora i jego umiejętności wychowawczych, a także od postawy rodziny wobec kuratora, stopnia panującego w niej napięcia i poczucia zagrożenia, próby ukrycia swych tajemnic (niemoralnych czynów) przed kuratorem. Dzięki urzeczywistnieniu tych czynników kurator może w ugrupowaniu rodzinno - resocjalizacyjnym zajmować pozycję centralną, obwodową lub peryferyjną. W pierwszym przypadku jest on uznawany za przewodnika w procesie resocjalizacji nieletniego, za osobę centralną, której należy się w sprawach wychowawczych podporządkować. Swą pracą wzbudza on uznanie rodziny. W drugim przypadku kuratora uważa się za pożądanego współwychowawcę trudnego dziecka, ale traktuje się go równorzędnie z innymi wychowującymi członkami rodziny. Rodzice przedyskutowują z nim posunięcia wychowawcze, ale jak równy z równym. Rodzice doceniają pomoc kuratora, choć zdarzają się wypadki, że uważają ją za zbędną. W trzecim wypadku rodzice lub opiekunowie wykazują rezerwę lub nawet wrogość wobec kuratora, a także negacja jego opiekuńczej i resocjalizacyjnej roli. Jest on uważany za kogoś z zewnątrz, kto pilnuje określonego porządku. Kurator sądowy ma za zadanie tak wpłynąć na podopiecznego, by jego zachowanie stało się akceptowane społecznie. Aby wpływ był możliwy muszą być spełnione następujące warunki:
kurator musi mieć większy prestiż niż podopieczny
musi być atrakcyjny
podopieczny powinien chcieć się upodobnić do osoby wywierającej wpływ
kurator powinien być źródłem zaspokojenia istotnych potrzeb podopiecznego
powinien być oceniany jako kompetentny, budzący zaufanie i sympatię
podporządkowanie się kuratorowi jest konieczne do osiągnięcia celu lub wykonanie zadanie
Jeżeli jeden z tych warunków występuje ze szczególną siłą, to prawdopodobne jest, że wpływ zostanie zaakceptowany niezależnie od tego czy inne warunki zostaną spełnione. Im więcej warunków zostanie spełnionych tym akceptacja wpływu będzie pełniejsza, natomiast, gdy żaden z nich nie zaistnieje, akceptacja jest zupełnie nieprawdopodobna.
Resocjalizacja w środowisku otwartym pozwala stwierdzić gdzie i jakie nastąpiły przeszkody w socjalizacji i pracować nad zniwelowaniem ich. Pierwsze zadanie kuratora sądowego polega właśnie na ustaleniu sytuacji wyjściowej. Powinien on dysponować takim zasobem informacji, by mógł odpowiedzieć na pytania:
Jakie są objawy negatywnych zachowań podopiecznego i na co wskazują?
Dlaczego podopieczny zaczął łamać obowiązujące normy społeczne?
Jaki jest rodzaj i stopień jego wykolejenia?
Jakie cechy osobowości należy podtrzymać, a jakie eliminować, kreując w ich miejsce inne, społecznie akceptowane?
Oprócz poznania podopiecznego kurator musi też poznać jego rodzinę, ponieważ jest ona podstawowym terenem jego działalności resocjalizacyjnej. Interesuje go przede wszystkim spełnianie funkcji wychowawczej i ekonomicznej, a także typ rodziny oraz dominujący w niej sposób przekazywania norm i wartości, sposób pełnienia ról przez poszczególnych członków rodziny (informacje o autorytecie rodziców) oraz układ pozycji i stosunków panujących w rodzinie (typologia postaw rodzicielskich oraz stosowanie kar i nagród)
Kolejnym obszarem, który nie może być pominięty w diagnozie jest szkoła i trudności wychowawcze, które się z nią mogą wiązać. Chodzi tu o nauczycieli i stosowane przez nich metody wychowawcze, układ stosunków koleżeńskich i program nauczania.
Następnym krokiem jest zaplanowanie pracy resocjalizacyjnej kuratora. Należy tu wziąć pod uwagą stopień i typ wykolejenia przestępczego, podopiecznego, jego manifestację i przyczyny. Ustalenie planu powinno się odbywać przy udziale sędziego dla nieletnich lub kuratora zawodowego. Aby zaplanować działalność resocjalizacyjną należy sprecyzować najpierw jej cel. Powinien on być możliwy do zrealizowania w danych warunkach, wyznaczonym czasie, za pomocą tych środków, którymi kurator dysponuje. Plan musi być elastyczny, aby można go było modyfikować stosownie do zmieniających się warunków wykonywania nadzoru. W pierwszym okresie trwania dozoru odnosić się powinien stwarzania warunków do zorganizowanych działań resocjalizacyjnych (uzyskanie akceptacji w środowisku rodzinnym, zaufania podopiecznego, itp.), zaś drugi okres jest poświęcony działaniom preparacyjnym i kreacyjnym, zmierzającym do przetwarzania postaw podopiecznego. Ustalenie planu pracy jest bardzo ważnym etapem działań kuratora, ponieważ porządkuje jego oddziaływanie na podopiecznego i spaja je w system, a także pomaga dokonać oceny jego pracy wychowawczej, czyni sprawozdawczość kuratora rzeczową oraz usprawnia współpracę z kuratorem zawodowym i sędziom.
Zasadniczym celem pracy kuratora jest realizacja założeń planu pracy resocjalizacyjnej. Dzieli się ona na dwie części. Pierwszą jest faza przystosowania i akceptacji, czyli okres, w którym powinna nastąpić zmiana stosunku podopiecznego do kuratora, przełamywanie obaw i nieufności. Dzięki prawidłowym działaniom w tej fazie dochodzi do akceptacji wymagań i norm prezentowanych przez kuratora. Później następuje zmiana postaw.
W pracy resocjalizacyjnej kuratora sądowego ważnym czynnikiem jest przestrzeganie zasad wychowania resocjalizacyjnego. Trzy najważniejsze z nich to indywidualizacja, która mówi o tym, że każdy przypadek wymaga osobnego potraktowania. Każdy podopieczny jest inny, ukształtowany przez inne czynniki i należy do niego dostosować sposób postępowania i odpowiednie formy działań. Trzeba rozpoznać indywidualne uwarunkowania wykolejenia społecznego i czynniki, które odegrały stosowną rolę przy popełnianiu czynu zabronionego. Kurator powinien brać pod uwagę nie tylko podopiecznego, ale też całokształt warunków środowiskowych, wpływających na jego osobowość. Oprócz tego należy się opierać na samostanowieniu i pomocy, co polega na gotowości wyrażanej przez kuratora do jej świadczenia zawsze wtedy, gdy podopieczny nie może sam pokonać trudności, ale to podopieczny ma podjąć decyzję czy o tą pomoc poprosi i jaka ma być jej forma. Kurator może jedynie doradzać. Bardzo ważnym czynnikiem jest postawa kuratora wobec podopiecznego, a zwłaszcza nieosądzanie go i akceptowanie. Nie może on wydawać sądów wartościujących o podopiecznym, zaś akceptacja powinna dotyczyć tylko podopiecznego, a nie jego czynów przestępczych czy aspołecznych.
PODSUMOWANIE
W obu systemach istnieją niebezpieczeństwa, które mogą prowadzić do zaprzepaszczenia szansy na prawidłową ponowną socjalizację. Należą do nich m. In. Niekompetencje wychowawców i ich negatywne nastawianie do nieletnich, a także stosowanie nieodpowiedniego systemu wychowawczego oraz brak indywidualizacji w pracy z poszczególnymi wychowankami.
Proces resocjalizacji w obu przypadkach nie jest łatwy, ponieważ jego podmiotami są ludzie (myślący i odczuwający), których nie można zmuszać do takiego, a nie innego postępowania ani też „wtłaczać” takiego, a nie innego sposobu myślenia. Nie należy, więc zapominać o niebezpieczeństwie wypaczenia idei pomocy, które wiąże się z tendencją do stawiania siebie wyżej niż wychowanka, czy podopiecznego. Nie można uzależniać ludzi od siebie i przekonywać ich o konieczności korzystania z pomocy ani wytwarzać bezradności. Podmiotowość musi być zasadniczą formą interakcji międzyludzkich, by nie zaprzepaścić szans na pomoc w pełnej adaptacji społecznej osobom, które jej potrzebują. Bez względu na to, który system resocjalizacyjny wybierzemy i jakie metody działania, musimy pamiętać o tej zasadzie.
BIBLIOGRAFIA
1 Heine M., Wprowadzenie do metodyki pracy kuratora sądowego nieletnich, Wrocław, 1986.
2 Grzegorzewska M., Wybór pism, Warszawa 1964.
3 Grześkowiak K., Aktualne i postulowane zadania kuratorów sądowych, Problemy wymiaru sprawiedliwości, 1976 nr 10.
4 Kamiński A., Funkcje pedagogiki społecznej, Warszawa 1980.
5 Kopeć - Chrościcka M., Kurator sądowy. Zadania profilaktyczne i resocjalizacyjne, Warszawa 1984.
6 Kosewski M., Człowiek w sytuacji pokusy i upokorzenia, Warszawa 1983.
7 Murdecka I., Rodzinny kurator sądowy w percepcji nadzorowanych, Opole 1997.
8 Ostrowska K., Wójcik D., Teorie kryminologiczne, Warszawa 1986.
9 Pytka L., Zacharczyk T., Wielowymiarowa geneza zaburzeń przystosowania społecznego, w: Pedagogika społeczna, red. T. Pilch, I. Lepalczyk.
10 Szczepański J., Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1870.
11 Tyszka Z., Rola kuratora sądowego w resocjalizacji nieletnich przestępców, Poznań 1963.
12 Ustawa z dnia 26. października 1982 o postępowaniu w sprawach nieletnich.
13 Wroczyński R., Wprowadzenie do pedagogiki społecznej, Warszawa 1966.
J. Szczepański, Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1970, s.96
L. Pytka, T Zacharczyk, Wielowymiarowa geneza zaburzeń przystosowania społecznego, w: Pedagogika społeczna, red. T. Pilch, I. Lepalczyk, Warszawa 1995, s.398
„wykolejenie to zejście z pożądanej drogi życia pod wpływem niekorzystnych warunków środowiskowych (czasem schorzeń), które należy wykryć i na nie oddziaływać” (A. Kamiński, Funkcje pedagogiki społecznej, Warszawa 1980, s.378)
A. Kamiński, op. cit., s. 386
„środowisko społeczne to ogół jednostek, kręgów społecznych, grup i innych zbiorowości, z którymi osobnik styka się w ciągu swojego życia i które wywierają wpływ na jego zachowanie”.(J. Szczepański, op. cit., s. 251)
L. Pytka, T. Zacharczyk, op. cit., s.399
K. Ostrowska, D. Wójcik, Teorie kryminologiczne, Warszawa 1986, s. 286
L. Pytka, T. Zacharczyk, op. cit., 409
M. Kosewski, Człowiek w sytuacji pokusy i upokorzenia, Warszawa1983, s. 56
A. Kamiński, op. cit., s.379
R. Wroczyński, Wprowadzenie do pedagogiki społecznej, Warszawa 1966, s.233
M. Heine, Wprowadzenie do metodyki pracy kuratora sądowego dla nieletnich, Wrocław 1986, s. 9
M. Heine, op. cit., s.7
M. Heine, op. cit., s.5
Ustawa z dnia 26 października 1982 roku o postępowaniu w sprawach nieletnich
Z. Tyszka, rola kuratora sądowego w resocjalizacji nieletnich przestępców, Poznań 1963, s. 148
K. Grześkowiak, Aktualne i postulowane zadania kuratorów sądowych, Problemy wymiaru sprawiedliwości, 1976, s. 43
M. Kopeć - Chrościcka, Kurator sądowy. Zadania profilaktyczne i resocjalizacyjne, Warszawa 1984, s. 143
Z. Tyszka, op. cit., s. 154
I. Murdecka, Rodzinny kurator sądowy w percepcji nadzorowanych, Opole 1994, s. 15, za T. Newcomb, R. Turner, P. Converse, Psychologia społeczna. Studium interakcji ludzkich, Warszawa 1970
M. Heine, op. cit., s.30
M. Heine, op. cit., s. 51 i nast.
1
1