cytaty czy to barbarzyńca, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział


czy to barbarzyńca?

Autor: Ryszard Kapuściński
źródło: Newsweek Polska numer 15/2006, strona 54
data publikacji: 2006-03-10

Już Herodot wiedział, że inni są zwierciadłem, w którym się przeglądamy, i że aby zrozumieć siebie, trzeba lepiej zrozumieć innych. Europa przez setki lat nie chciała o tym pamiętać. Określenia: inny, inni można rozumieć na wiele sposobów i używać w różnych znaczeniach i kontekstach, na przykład dla rozróżnienia płci, pokoleń, narodowości, religii itd. W moim wypadku używam tego określenia, aby odróżnić Europejczyków, ludzi Zachodu, białych, od tych, których nazywam Innymi - to znaczy nie-Europejczyków, niebiałych, świadom, że dla tych ostatnich ci pierwsi są również Innymi.

Każdy z tych ludzi spotykanych w drodze przez świat jest dwoistością, z czego zresztą nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Jedna z tych istot to człowiek jak każdy z nas; ma swoje radości i smutki, swoje dobre i złe dni, cieszy się z sukcesów, nie lubi być głodny, nie lubi, kiedy jest mu zimno, odczuwa ból jako cierpienie i nieszczęście, odczuwa pomyślność jako satysfakcję i spełnienie. Druga istota, nakładająca się i spleciona z pierwszą, to człowiek jako nosiciel cech rasowych, nosiciel kultury, wierzeń i przekonań. Żadna z tych istot nie występuje w stanie czystym i wyizolowanym, obie współżyją ze sobą, wzajemnie na siebie oddziałując.

Powiedziałem w „niektórych umysłach”, ponieważ wbrew powszechnemu mniemaniu pasja podróżowania nie jest często spotykaną namiętnością. Człowiek to z natury istota osiadła, a cecha ta utrwaliła się w nim od momentu wynalezienia rolnictwa i sztuki budowania miast. Człowiek najczęściej opuszcza swoje gniazdo tylko pod przymusem - wypędzony przez wojnę albo głód, przez zarazę, suszę lub pożar. Czasem wyrusza prześladowany za swe przekonania, czasem w poszukiwaniu pracy lub szans dla swoich dzieci. U wielu bowiem ludzi przestrzeń budzi niepokój, lęk przed niespodzianym, nawet - strach przed śmiercią. Każda kultura zna cały zestaw zaklęć i czynności magicznych, które mają ochraniać wyruszającego w drogę.

Mówiąc o podróży, nie mam oczywiście na myśli turystycznej przygody. W naszym reporterskim rozumieniu podróż to wyzwanie i wysiłek, mozół i poświęcenie, trudne zadanie, ambitny projekt do wykonania. Podróżując odczuwamy, że dzieje się coś ważnego, że uczestniczymy w czymś, czego jesteśmy jednocześnie świadkami i twórcami, że spoczywa na nas obowiązek, iż jesteśmy za coś odpowiedzialni. Jesteśmy, mianowicie, odpowiedzialni za drogę. Często mamy przekonanie, że jakąś drogą idziemy czy jedziemy tylko raz w życiu, że nigdy już na nią nie wrócimy i dlatego nie wolno nam z tej podróży nic uronić, nic przeoczyć, nic stracić. Z tego wszystkiego będziemy przecież zdawać sprawę, pisać relację, opowieść - czynić nasz rachunek sumienia. Dlatego podróżując, jesteśmy skupieni, mamy natężoną uwagę, wyostrzony słuch. Droga jest tak ważna, ponieważ każdy na niej krok zbliża nas do spotkania z Innym. Bo po to właśnie jesteśmy w drodze. (…)

Nie tylko dobrowolne podróżowanie, podróżowanie jako forma życia, jest rzadkością. Również głębsza ciekawość świata nie jest zjawiskiem powszechnym. Historia zna całe cywilizacje, które nie wykazywały żadnego zainteresowania światem zewnętrznym. Afryka nie zbudowała nigdy żadnego statku, aby popłynąć i zobaczyć, co leży za otaczającymi ją morzami. Jej ludzie nie próbowali nawet dotrzeć do położonej zupełnie blisko Europy. Jeszcze dalej posunęła się cywilizacja chińska: po prostu odgradzała się od reszty świata wielkim murem. (Co prawda inaczej zachowywały się imperia na koniach: Persowie, Arabowie, Mongołowie. Ich celem nie było jednak poznanie świata. Był nim zbrojny podbój i zniewolenie. Zresztą ich okresy wzlotu i naporu były stosunkowo krótkie, po czym imperia te rozpadały się, zasypywane piaskami na zawsze).

Słowem - zderzenie cywilizacji nie jest wymysłem nowoczesnym i towarzyszy całej historii ludzkości. Trzeba poza tym pamiętać, że konflikt, zderzenie jest tylko jedną, i to wcale niekonieczną formą kontaktu międzycywilizacyjnego. Drugą, nawet częściej występującą, jest wymiana, niejednokrotnie dokonująca się jednocześnie, niejako wewnątrz sytuacji zderzenia. Oto przykład. Na początku lat 90. byłem w Liberii. Trwała tam wojna domowa. Z oddziałem wojsk rządowych pojechałem na front. Przebiegał on wzdłuż rzeki, której brzegi łączył w tym miejscu most. Po stronie rządowej przy moście był duży rynek. Po drugiej stronie rzeki zajmowanej przez rebeliantów Charlesa Taylora nie było nic, puste pola. Na froncie do południa trwała strzelanina, huczały moździerze. Po południu panował spokój, rebelianci przechodzili przez most, idąc po zakupy na rynek. Deponowali po drodze swoją broń w rękach rządowego patrolu, który oddawał im ją, kiedy wracali do siebie, niosąc z rynku zakupy. Tak to w miejscu zbrojnego, krwawego konfliktu trwała jednocześnie wymiana towarów i innych dóbr. Inny może więc być postrzegany i jako wróg, i jako klient. To sytuacja, okoliczności, kontekst decydują, czy w danym momencie w tej samej osobie widzimy nieprzyjaciela, czy partnera. Bo ten Inny może być i jednym, i drugim, na tym polega jego zmienna, nieuchwytna natura, jego sprzeczne zachowania, których motywów sam niejednokrotnie nie jest w stanie zrozumieć.

Koniec europejskiego średniowiecza i początek czasów nowożytnych - wielka wyprawa Europy na podbój świata, zniewolenie Innego i grabież tego, co posiadał, zapisała w dziejach naszej planety karty krwi i okrucieństwa. Skala praktyk ludobójczych tamtej trwającej ponad trzy wieki epoki zostanie przewyższona dopiero w XX wieku, kiedy przybierze postać Holocaustu.

Wizerunek Innego, jaki mają wówczas wyruszający na podbój planety Europejczycy, to obraz nagiego dzikusa, ludożercy i poganina, którego poniżenie i podeptanie jest świętym prawem i obowiązkiem Europejczyka - białego i chrześcijanina. Jedną z przyczyn bezprzykładnej brutalności i okrucieństwa, jaka cechowała białych, była nie tylko żądza złota i niewolnika, zżerająca umysły i zaślepiająca elity europejskie, ale i niesłychanie niski poziom kultury i morale tych, których wysyłano w świat. Załogi ówczesnych statków bowiem składały się w dużym stopniu ze złoczyńców, kryminalistów, bandytów, notorycznej i zdeklarowanej hołoty, a w najlepszym wypadku - z włóczęgów, bezdomnych i nieudaczników. Trudno było bowiem namówić normalnego człowieka, aby zdecydował się na podróż-awanturę, często kończącą się po prostu śmiercią.

Ten fakt, że Europa wysyłała na spotkanie z Innymi, w dodatku - na pierwsze spotkanie, swoich najgorszych, najbardziej odrażających przedstawicieli, położy smutny cień na nasze stosunki z Innymi, będzie kształtować nasze obiegowe poglądy o nich, utrwali w naszych umysłach stereotypy, uprzedzenia i fobie, niekiedy występujące w tej czy innej postaci do dzisiaj. (…)

Podbić, skolonizować, opanować, uzależnić - to odruch wobec Innych nieustannie powtarzający się w całej historii świata. Na samą ideę równości z Innym umysł ludzki wpada bardzo późno, wiele tysięcy lat po tym, kiedy człowiek zaczął zostawiać ślady swojej obecności na Ziemi.

Mówiąc o Innych, o relacjach z Innymi, ograniczam się tu do stosunków międzykulturowych i międzyrasowych, bo to jest sfera, z którą najczęściej się stykałem. Patrząc na tę dziedzinę historycznie, widać, jak po trzech wiekach brutalnej i nieubłaganej ekspansji dworów i kapitału europejskiego (a chodzi tu nie tylko o podbój ludności i terytoriów zamorskich, ale także o działania lądowe - na przykład wyniszczenie ludów syberyjskich przez Rosjan), następuje w VIII wieku stopniowa i co prawda częściowa tylko, ale jednak ważna zmiana atmosfery i stosunku do Innego, do Innych, którymi najczęściej są społeczności nieeuropejskie. Jest to epoka oświecenia, humanizmu, rewolucyjnego odkrycia, że niebiały, nie chrześcijanin i dzikus, ten monstrualny i tak do nas niepodobny Inny to też człowiek.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
cytaty Czego o świecie nie wiemy, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty Fotografia prasowa, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty rwacy nurt historii, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
CYTATY Ten Inny R. Kapuściński, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty - trzeci obcy, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cyatyt spojrzenie na media, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
CYTATY LAPIDARIA I-III, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty Media i społeczeństwo, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
W larbiryncie kultur, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty Kapuściński Próba portretu, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty levinas Homo capax alterius, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty wywiady media, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty levinas rozmowy z levinasem, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty tor honoris causa, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty hall, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty Etyka środków przekazu, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
LapidariIV-VI, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty hofstede, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział
cytaty socjologia kultury, magisterka, magisterka, cytaty 2 rozdział

więcej podobnych podstron