5. Motywy postępowania Kreona i Antygony
a) Postawa Kreona, jego racje
Kreon, król Teb, dziedziczy tron; jest władcą despotycznym, jako reprezentant państwa kieruje się rozumem i prawami ziemskimi, pisanymi, uznając je za wyższe od praw niepisanych,
wydając rozkaz zabraniający, pod karą śmierci, pochowania Polinejkesa, który został uznany za zdrajcę, kieruje się troską o państwo i obywateli, ma na celu dobro społeczne, interes ogólny i utrzymanie silnej władzy, ale jego decyzja, jak się później okaże, została podjęta pochopnie,
kieruje się dobrem państwa, przestrzegając praworządności jako władca; uważa, że z punktu widzenia interesów królestwa postępuje słusznie, jest przekonany, że działa w imię wyższych racji państwowych, jako władca musi dbać i umacniać swój autorytet; nie chce dopuścić do tego, by lekceważono jego rozkazy; żąda posłuszeństwa dla prawa i dla siebie jako króla; według niego, decyzje panu- jącego są niepodważalne, przekonanie o słuszności swych racji nie pozwala mu wysłuchać argumentów Antygony,
zna miłość swojego syna do Antygony, rozumie jego ból i może cofnąć rozkaz, ale nie chce tego uczynić, uważając, że podważy tym swój autorytet i zostanie posądzony o to, że jest niesprawiedliwy; nie chce zrobić wyjątku dla Antygony, chociaż jest to osoba dla niego bliska (siostrzenica i narzeczona jego syna) i mimo że lud, Hajmon i chór stają po jej stronie; stara się być bezstronny; uważa, że jako władca nie może pozwolić sobie na okazanie słabości,
na zmianę stanowiska wobec Antygony nie pozwala mu również duma; wierzy do końca w słuszność swoich decyzji, skazuje Antygonę na zamknięcie w pod- ziemnym lochu mimo próśb swego syna a jej narzeczonego i następcy tronu; duma nie pozwala mu uznać jego racji, nie bierze pod uwagę jego głosu, chce zmusić Hajmona (który jest mu winien podwójne posłuszeństwo: jako syn i jako poddany) do pogodzenia się z wyrokiem wydanym na Antygonę, ale ten nie przyjmuje do wiadomości racji ojca i panującego,
posądza Hajmona o kierowanie się względami osobistymi i naraża się bogom, łamiąc prawa religijne nakazujące pochowanie zwłok zmarłego,
kiedy docierają do niego groźby wieszcza Terezjasza i przewodnika chóru, decyduje się na zmianę wyroku, odwołuje swój rozkaz, spieszy pod mury miasta, aby być świadkiem pochowania zdrajcy, i nakazuje uwolnienie Antygony, nawet sam kieruje akcją jej oswobodzenia, ale jest już za późno na naprawienie popełnionych wcześniej błędów; trwanie w uporze drogo go kosztuje zostaje ukarany przez bogów, traci żonę, syna i przyszłą synową.
b) Postawa Antygony, jej racje
Antygona, tytułowa bohaterka, to owoc kazirodczego związku syna z matką - kró- la Edypa (ojcobójcy) i Jokasty, oraz siostra Eteoklesa, Polinejkesa i Ismeny; wie, że nad jej rodem (Labdakidów) ciąży klątwa bogów, jest ofiarą fatum, chce przerwać pasmo tragedii rodzinnych,
kieruje się uczuciem miłości do brata, szacunkiem dla zmarłych oraz prawami boskimi, niepisanymi, odwiecznymi; w imię tych praw i miłości siostrzanej dwukrotnie grzebie symbolicznie ciało brata; nie waha się sprzeciwić Kreonowi, łamie jego zakazy, jest zdecydowana ponieść konsekwencje swego czynu; ma niemal męskie usposobienie, jest stanowcza, odważna i dumna (odzywa się w niej poczucie godności osobistej); wybiera więc zgodnie z własnym poczu- ciem honoru i godności,
pogrzebanie zwłok brata traktuje jako swój obowiązek, postępuje zgodnie z na- kazem religii i nie ma najmniejszych wątpliwości co do słuszności własnego wyboru, jako osoba głęboko religijna i kochająca jednakowo obu braci,
nie może skazywać ciała zmarłego na pohańbienie przez pozostawienie go na pożarcie psom i dzikiemu ptactwu ani jego duszy na wieczną tułaczkę i cier- pienie (od wieków bowiem istnieje niepisane, święte prawo boskie, nakazujące grzebanie zmarłych, by po śmierci trafili do krainy cieni i mogli zaznać spokoju; grzebanie zmarłych jest obowiązkiem żyjących),
prawa boskie uznaje za ważniejsze od ludzkich, dyktowanych przez władcę ziemskiego; wybierając pomiędzy posłuszeństwem prawu boskiemu a wypełnie- niem rozkazu królewskiego, decyduje się na mniejsze, według niej zło, czyli bunt przeciw rozkazowi Kreona, uważając, że zasady ustanowione przez ludzi nie mogą naruszać odwiecznych praw religijnych.
c) Konflikt między Kreonem a Antygoną
prezentują oni wykluczające się wzajemnie prawa - ziemskie i boskie, oraz jed- nakowo ważne, ale różne i sprzeczne ze sobą postawy oraz poglądy na świat,
są przekonani o słuszności swoich racji i niewłaściwym postępowaniu drugiego z nich; obrazy przeciwstawnych poglądów zawarte są w dialogach Kreona i Anty- gony oraz Kreona i Hajmona.
Antygona musi dokonać wyboru między obowiązkiem religijnym a prawem państwowym, miłością siostry a posłuszeństwem wobec króla, a więc między dwoma racjami, z których obie są ważne, ale różne i sprzeczne ze sobą; czuje się zobowiązana do pogrzebania zwłok brata, Polinejkesa, jako kochająca siostra i osoba wierna prawu bożemu (w przeciwnym razie nie zaznałaby spokoju su- mienia),
wypełniając obowiązki siostry zgodnie ze swym sumieniem i prawami boskimi, wchodzi w konflikt z prawem państwowym, łamie rozkaz Kreona, prawo przez niego ustanowione, i za to zostaje skazana na śmierć,
popełnia samobójstwo, nie widząc dla siebie wyjścia.
klątwa bogów wisząca nad rodem Antygony, córki Edypa i Jokasty; uzależnienie ludzkiego życia od fatum, od przeznaczenia z góry określającego los człowieka,
Antygona nie jest winna nieszczęść i hańby swojego rodu, kocha go i nie potę- pia; chociaż szorstka wobec Ismeny, która jest słaba i uległa, jest przywiązana do niej (kontrasty usposobień).
f) Tragiczna sytuacja Kreona
musi on dokonać wyboru pomiędzy działaniem, które nakazuje mu sumienie i uczucia rodzinne, a decyzją konieczną do utrzymania swojego autorytetu jako króla,
zna miłość swojego syna do Antygony, rozumie jego ból i może cofnąć rozkaz, ale nie chce tego uczynić, uważając, że podważy tym swój autorytet i zostanie posądzony o niesprawiedliwość,
na zmianę stanowiska wobec Antygony nie pozwala mu również jego duma; wierzy do końca w słuszność swoich decyzji,
po przepowiedzeniu przez Terezjasza straszliwych klęsk i udzieleniu mu przez chór (który wcześniej akceptował jego decyzje) rozsądnej, zgodnej z wolą ludu rady, decyduje się na zmianę wyroku,
odwołuje swój rozkaz, spieszy pod mury miasta, aby być świadkiem pochowania zdrajcy, i nakazuje uwolnienie Antygony, nawet sam kieruje akcją jej oswobo- dzenia, ale jest już za późno na naprawienie popełnionych wcześniej błędów,
zostaje okrutnie ukarany przez bogów: traci żonę, syna i przyszłą synową.
|