B. Pascal, NAUKA =), FILOZOFIA


BLAISE PASCAL

Współcześni komentatorzy twórczości Pascala zastanawiają się nad miejscem, jakie należy mu przyznać w historii filozofii. „Z trudnością mieści się w schematach, nie stworzył, bowiem żadnego systemu, nie był racjonalistą w tym sensie jak jego wielcy poprzednicy”. Pytają czy jest on „chrześcijańskim apologetą”, czy też filozofem. Jedni odmawiają mu miana filozofa, podczas gdy inni dostrzegają w jego twórczości inspiracji dla własnego rozwoju, dla rozwoju własnych koncepcji. „Henri Bergson i Victor Delbos […] stawiają go na równi z Kartezjuszem, […] a Jacques Chevalier upatruje w nim wielkiego filozofa właśnie dlatego, że zajmował się >>pytaniami, które człowiek zadaje sobie w obliczu śmierci<<. Renouvier natomiast uważał Pascala za myśliciela zbyt osobistego, by zasługiwał na miano filozofa”. Sam Pascal odchodził od filozofii rozumianej jako rozważania, których podstawowym przedmiotem byłby świat materialny. Woli on skierować myśl ludzką na ścieżki „jedynej rzeczy koniecznej”, jest to widoczne szczególnie po jego gwałtownym doświadczeniu duchowym w 1654 r. Wtedy to, nie rezygnując ze swych zainteresowań naukowych - matematycznych, więcej uwagi poświęca etyce. Akcentował on zepsucie natury ludzkiej, bezsilność człowieka, odrzucając kompromis, moralne rozluźnienie w społeczeństwie przesiąkniętym racjonalistycznym sceptycyzmem. Odrzucając skrajne przypadki moralnych kompromisów, przedstawił własne spojrzenie na etykę. Czy podporządkował matematykę etyce?

Zajmując się matematyką, metodą matematyczną nie podkreślał jej znaczenia w takim stopniu jak robił to Kartezjusz. Widział jednak jej zalety, ale w ramach jej ograniczonej dziedziny zastosowania. „Wszyscy szukają metody, która by strzegła od błędu. Logicy głoszą, że do niej prowadzą, ale dostępna jest ona tylko dla geometrów. Poza ich nauką i tym, co się na niej wzoruje, nie ma prawdziwych dowodzeń”. Idealna metoda jest poza zasięgiem logików. Pascal nie zaprzecza, że geometrzy wypracowali metodę bliską metodzie niezawodnej. Geometria ma także swoje ograniczenia. Poza umiejętność jej definiowania „wychodzą”: czas, przestrzeń, ruch, liczba. Metoda geometryczna posiada swe ograniczenia szczególnie w obszarze metafizyki.

Według Pascala, pewne rzeczy, terminy lepiej odbieramy intuicyjnie, niż za pomocą definicji, dotyczy to zwłaszcza podstawowych zasad, podstawowych twierdzeń. Niektórych rzeczy nie można dowieść, są one jednak oczywiste. Autor Myśli, prowadzi rozważania dotyczące zarówno „rozumu” jak i „serca”, (czyli intuicji, bezpośredniego ujmowania). Według niego: zasady czujemy, twierdzenia wyprowadzamy posługując się dowodem. To dwie drogi, które „prowadzą” człowieka do uzyskania pewności. Metoda matematyczna ma swoją przewagę w sferze dowodzenia, jednak jej zakres według Pascala jest mniejszy niż przyznawał jej Kartezjusz. W sferze ustalania faktów empirycznych należy posługiwać się metoda eksperymentalną. Doświadczenie powiększa naszą wiedzę, wydzierając naturze jej sekrety.

Rozum człowieka w dowodzeniu istnienia Boga „okazuje” swoje ograniczenia. Metafizyczne, abstrakcyjne dowody na istnienie Boga nie trafiają do człowieka ze względu na zawiłość swej formy. Filozoficzne dowody na istnienie Boga nie przekonują ludzi, również zastosowanie metody geometrycznej nie prowadzi do poznania w tej materii. Argumenty fizykalne według Pascala nie wnoszą tutaj wiele. W stosunku do Kartezjusza wysuwa zarzut, że użył Boga po to, aby: „dać szczutka, aby wprowadzić świat w ruch; po czym już mu Bóg na nic był potrzebny”. Skoro filozofia „okazuje” swoje ograniczenia w ustaleniu prawdziwego celu człowieka, to czy może wskazać człowiekowi, gdzie leży prawdziwe szczęście? Jaki wpływ ma zepsuta natura ludzka na poznanie prawa naturalnego? Czy filozofowie, według Pascala, są zdolni do konsensusu w sprawie prawa moralnego?

Autor Myśli, nie zostawia w swych rozważaniach człowieka samemu sobie, wskazuje na cel poza człowiekiem. Dlatego skupienie się jedynie na myśleniu, spotyka się z jego krytyką. Pisze on nawet „nie sądzę, aby cała filozofia warta była godziny trudu”. Oczywiście chodzi o filozofię nastawioną w swych badaniach na poznanie rzeczy zewnętrznych, o filozofię pomijającą człowieka. Pascal opowiada się za filozofią człowieka, za nauką o człowieku, która nie byłaby ograniczona jedynie do badań w obrębie „czystego rozumu”, do badań abstrakcyjnych. Nie potępia on rozumowania, lecz wskazuje na to, że oprócz metody naukowej są inne drogi do poznania prawdy. Są ważniejsze prawdy niż prawdy naukowe, do których z kolei prowadzi człowieka „serce”. Stwierdza on nawet, że „Serce ma swoje racje, których nie zna rozum”. Czy wobec tego jednak Pascal wprowadza antytezę między „sercem” a rozumem? Co poznajemy za pomocą „serca”? Czy serce oznacza emocje? Za pomocą, jakich pojęć Pascal określa „serce? Czym jest u niego intuicja? Kiedy rozum nie jest w stanie dać nam pewności, to jakiej drogi powinien poszukać człowiek do jej uzyskania? Czy Pascal chciał zastąpić rozum uczuciem?

Autor Myśli, ukazuje sytuację człowieka samotnego pisząc o „nędzy człowieka bez Boga”. Człowiek jest wedle jego słów „nicością wobec nieskończoności”. Nie potrafi on wniknąć tj., poznać tego, co jest nieskończenie wielkie, tego, co jest nieskończenie małe, jak również tego, co jej między tymi dwoma „krańcami”. Poznanie człowieka ma swe granice. Nie tylko te dwa bieguny wyznaczają granice naszego poznania umysłowego, również sam człowiek jest dla siebie tajemnicą. Pascal ukazuje nędzę człowieka „bez Boga”. Nie zapomina jednak nadmienić w swych pismach o wielkości człowieka w stosunku do innych istot. Człowiek ma świadomość swej nędzy w tym chociażby jest jego wielkość. „Wielkość człowieka jest wielka w tym, że zna on swoją nędzę. Drzewo nie zna swojej nędzy”. Kim wobec tego jest człowiek? Jest on „tylko trzciną najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą. Nie potrzeba, by cały wszechświat uzbroił się, aby go zmiażdżyć: mgła, kropla wody wystarczą, aby go zabić. Ale gdyby nawet wszechświat go zmiażdżył, człowiek byłby i tak czymś szlachetniejszym niż to, co go zabija, ponieważ, wie, że umiera i zna przewagę, którą wszechświat ma nad nim. Wszechświat nie wie nic o tym”. Pascal „Prowadzi […] człowieka po ostatecznych granicach wszechrzeczy, ale czy jest to droga szczęścia? Czy prowadzi do prawdy?”. Jakie znaczenie ma dla człowieka i do jakich konsekwencji prowadzi - według Pascala - słynny dowód w formie zakładu? Co człowiek może zyskać a co stracić dokonując wyboru tego, co skończone, lub tego, co nieskończone? To pytania nad którymi warto się zastanowić.

BIBLIOGRAFIA

Palacz R. Klasycy filozofii. Warszawa - Zielona Góra 1997.

F. Copleston. Historia filozofii T. IV. Przekł. J. Marzęcki. Warszawa 1995.

B. Pascal. O geometrycznym sposobie myślenia. W: Rozprawy i listy. Przekł. T. Żeleński (Boy). Warszawa 1962.

B. Pascal. Myśli, Warszawa 1958, wyd. III.

T. Płużyński. Pascal. Warszawa 2001.

R. Palacz. Klasycy filozofii. Warszawa - Zielona Góra 1997, s. 156.

F. Copleston. Historia filozofii T. IV. Przekł. J. Marzęcki. Warszawa 1995, s. 154.

B. Pascal. O geometrycznym sposobie myślenia. W: Rozprawy i listy. Przekł. T. Żeleński (Boy). Warszawa 1962, s. 153.

B. Pascal. Myśli. Warszawa 1958, wyd. III, s. 142..

Ibidem, s. 142.

T. Płużyński. Pascal. Warszawa 2001, s. 65.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Etyka czci dla życia, NAUKA =), FILOZOFIA
Jaspers K. - Nowoczesny trojpodzial-Nauka, Filozofia, Teologia, CZEŚĆ PIERWSZA
Koncepcje prawdy, NAUKA =), FILOZOFIA
Chrzescianie i Zydzi, Nauka, Filozofia
Nauka Kabaly, Nauka, Filozofia
searle - Umysl mozg i nauka(1), Filozofia umysłu
Jaspers K Nowoczesny trojpodzial Nauka, Filozofia, Teologia
Nauka w filozofii relacje między dziedzinami
Czym jest nauka, Filozofia
Czym jest człowiek, Nauka, Filozofia
Filozofia konspekt sem.1, - Nauka -, Filozofia, Filozofia
Nauka i filozofia o pochodzeniu życia, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Filozofia średniowieczna, NAUKA =), FILOZOFIA

więcej podobnych podstron