Szósta zasada wychowania opiekuńczego czyli finalna zasada małego kanonu. Jest to zasada łączenia zaspokajania potrzeb podopiecznych z wymaganiami wobec nich. Zasada ta łączy frakcje opiekuńczą (trójkąt opiekuńczy) z frakcją wychowawczą czyli z prostokątem na który składają się zasady 4 i 5 wychowania opiekuńczego. Zaspokojenie potrzeb czyli z jednej strony jak organizowana jest grupa opiekuńcza, jak osoby są poznawana przez pedagoga, jak pedagog buduje stosunki interakcji, zachowania interaktywne, jak jest sprawowana i realizowana optymalizacja opieki i jaki sposób jaką drogą rozwija się aktywność własna podopiecznego to jest motywem zasadniczym 3ciej zasady wychowania opiekuńczego. Od stanu środowiska opiekuńczego zależne jest powodzenie wychowawcze opiekuna ponieważ tylko w procesie opieki optymalnej następuje uspołecznienie jednostki które czyni ją przydatną i podatną na niezafałszowany i nie manipulowany kontakt wychowanków. Wszelkie manipulacje w wychowaniu wynikają z niedostatków uspołecznienia którejś ze stron wychowania.
Szósta zasada dla wychowawcy, opiekuna jest sprawdzianem na ile potrafi on zrealizować piątą zasadę wychowania, czy potrafi we właściwy sposób połączyć świadczenia na rzecz podopiecznego i świadczenia wzajemne z wymaganiami również wzajemnymi. Zasada ta od razu formułuje z punktu widzenia metodycznego jakie to wymagania maja być, czyli po czym poznamy że całokształt działalności opiekuńczej został szczęśliwie połączony z całokształtem działalności wychowawczej. Są kryteria i ta zasada mówi czego w tym finalnym procesie trzeba od podopiecznego wychowanka wymagać. Oszczędność, gospodarność i poszanowanie środków słóżących potrzebom danej osoby to jest pierwsze wymaganie, pierwszy wskaźnik powodzenia. Wymaganie drugie to coraz większy wkład osobisty w przyspażanie i wzbogacanie tego wszystkiego co służy realizacji własnych potrzeb, czyli coraz większy wkład osobisty w to wszystko co służy realizacji twoich potrzeb. Coraz mniejsze traktowanie siebie narzędziowe a coraz większe utorzsamienie tego co służy moim potrzebom ze mną samym. To co służy zaspokajaniu moich potrzeb jest zarazem mną.środku które służą zaspokojeniu moich potrzeb nie są zewnętrzne w stosunku do mnie.
Kolejne wymaganie które jest sprawdzające dla pedagoga to udzielanie na miarę własnych możliwości pomocy ludziom którzy jej potrzebują. Inaczej życzliwy, uważny stosunek do innych ludzi. Chodzi o udzielenie pomocy małej ale tej co trzeba jest ważniejsze niż udzielenie bardzo dużo niepotrzebnej pomocy. Bardzo ważne jest takie wymaganie żeby wykorzystywać w dostatecznym stopniu możliwości stworzone przez opiekę dla przestronnego przygotowania się do samodzielnego życia. Wymagamy wykorzystywania w dostatecznym stopniu możliwości które zostały stworzone przez opiekę dotychczasową i opiekę obecną w celu wszechstronnego przygotowywania się do samodzielnego życia.
Wymagamy systematycznego opanowania i rozwijania praktycznych umiejętności i sprawności samoobsługi i obsługi innych. Wykorzystać umiejętności samoobsługi i obsługi innych oznacza to czynnie opiekować się. Systematyczne opanowanie i rozwijanie praktycznych umiejętności i sprawności obsługi siebie samego i innych.
Wymagamy gotowości i nastawienia do podejmowanie działalności opiekuńczej aktualnie i w przyszłości oraz społecznej spłaty zaciągniętych w opiece długów. Spłata długów najczęściej wyraża się w działalności opiekuńczej. To jest wykorzystanie własnego rozwoju opiekuńczego w praktyce. Spłata długów jest we wzajemności, oznacza to zupełnie inne traktowanie, zajmowanie się drugą osobą. Zajmowanie się drugą osobą jest nawiązywaniem pewnej bliskości z nim, pewnej sympatii.
Mały kanon przez nas zastosowany wówczas uzyskuje powodzenie pedagogiczne kiedy nasz podopieczny wychowanek zaczyna przejawiać te oto cechy. Cechy te są naszymi wskazówkami czy nasza działalność opiekuńczo-wychowawcza się powodzi. Im dalej jest od tych cech to oznacza że nie dobrze z nami. Trzeba brać poprawkę na warunki ale warunki niczego nie tłumaczą, mogą wyjaśnić dlaczego czegoś nie ma.
Szósta zasada wychowania opiekuńczego formułuje pewne prawa, pokazuje jak wygląda sytuacja tych połączeń pomiędzy tym co się nazywa zaspokajaniem potrzeb i wynikiem tego prawidłowego wzajemnego zaspokajania potrzeb czyli tego co się nazywa generalnie uspołecznieniem człowieka w ramach trójkąta opiekuńczego i tym co wynika z tego wyróżnienia osoby która staje się przedmiotem i podmiotem wychowania. Mówimy tak że wymagania te o których tutaj jest mowa powinny być logicznie kojarzone ze świadczeniami opiekuńczymi. Logicznie to znaczy że jest z mocy pewnych reguł, to nie jest kojarzenie tylko praktyczne czyli sytuacyjne. Logiczne kojarzenie wynika z pewnych zasad. Nie możemy wymagać od siebie jeśli sobie jednocześnie nie ofiarujemy. Chodzi o to żeby zakres, stopień zaspokajanie potrzeb był warunkiem do podejmowania aktywności. Świadczenie stanie się warunkiem podejmowania aktywności. Branie świadczeń nie ma charakteru konsumpcji tylko ma charakter rozwojowy. Branie świadczeń jest po to aby być lepszym, ażeby się rozwijać. Ogromną wagę przywiązujemy tutaj do tkz postawie kształcenia. Chodzi o poznanie siebie i drugiego a dokładnie o poznanie siebie i świata. Prof. Irena Wojnar mówi ze podstawową cecha sztuki jest to że jest ona narzędziem poznania, że człowiek przez sztukę poznaje. Z. Dąbrowski mówi jakie związki pomiędzy świadczeniem a wymaganiem są złe. Pierwsze- przy niskim pułapie zaspokajanych potrzeb wymagania tzw.„normalne” a tym bardziej wysokie nie mają dostatecznych szans realizacji. Czyli jeżeli ja jako pedagog zaspokajam potrzebę wiedzy w sposób niedostateczny albo marny to moje wymaganie nie tylko wysokie wobec kogoś ale normalne nie mają żadnych szans realizacji. Nie jestem w stanie wyegzekwować od danej osoby niczego ponieważ ona nie jest w stanie tego spełnić, ponieważ nie jest rozwinięta przez potrzeby.
Dwa- przy pełnym zaspokajaniu potrzeb zaniżone wymagania demoralizują, tzn że jeżeli opiekun czy nauczyciel realizuje plan kształcenia poprawnie lub niepoprawnie, i stwarza możliwość pełnego zaspokojenie potrzeby kształcenia to jeśli on ma zaniżone wymagania to prowadzi to do demoralizacji jednostek które on rozwija. Jeśli masz możliwość pogłębionej wiedzy i taka możliwość jest ci stworzona i sam możesz ja sobie wytworzyć to ja nie mogę wymagać za nisko ponieważ następuje demoralizacja bo ty możesz więcej i ja muszę wiedzieć, wymagać więcej bo ty więcej możesz a przynajmniej więcej byś mogła gdybyś chciała. Zatem jeżeli ty możesz a nie chcesz to ocena dostateczna jest wystarczająco wysoka.
Trzy- przy niedostatecznym zaspokajaniu potrzeb w połączenie z zaniżonymi wymaganiami niedostateczne skutki takie postępowania są oczywiste.
Główna norma dla 6stej zasady wychowania opiekuńczego: Pełną wartość wychowawczą mają tylko wymagania wysokie i konsekwentne stawiane z pozycji interesu wychowanka, społeczeństwa i kultury. Oznacza to ze występuje wysoki poziom świadczeń i wysoki poziom wymagań. Świadczenie i wymagania są zawsze z punktu widzenia rozwoju wszystkich tych podmiotów które wchodzą w styczność opiekuńczą, kształceniową, wychowawczą.
Szósta zasada wychowania opiekuńczego jest ważna dla dwóch spraw: 1, ona pokazuje kierunek prowadzenia akcji opiekuńczo-wychowawczej. Wymagania to jest to co wychowawca musi mieć na początku pracy w swojej świadomości, żeby sposób sprawowania przez niego opieki szedł w kierunku rozwoju nie wymagań tylko takiego rozwinięcia podopiecznego wychowanka który by pozwalał na formułowanie takich wymagań, temu służy całokształt obydwu kanonów. Upowszechnienie ze wszystko lub jedna rzecz powinny dotrzeć do każdego nie zawsze w oryginale, uspołecznienie polega na tym ze jednostka jest gotowa i kompetentna do wartościowego kontaktu z oryginałem. Praca uspołecznienia jest pracą nad człowiekiem, praca upowszechnienia nad tym co ma być rozesłana. Uspołecznienie nie wymaga ilości materiału. Uspołecznienie jest efektem opieki optymalnej, jednostka uspołeczniona jest to jednostka która może się stać naszym wychowawcą. Szósta zasada pokazuje jakie cechy wymagania opiekuńcze ma spełniać ta jednostka - to jest jej pierwsza zasługa w zakresie opiekuńczym. Druga zasługa w zakresie wychowawczym - pokazuje ona delikatny związek pomiedzy świadczeniami a wymaganiami. Wychowanie jako formułowanie i stawianie wymagań musi się wiązać ze świadczeniami wobec osób.