Choroba zwyrodnieniowa stawów (osteoartroza) dotyczy zdecydowanej większości osób po 65 roku życia. Identyfikacja łatwych do oznaczania w laboratorium, biochemicznych markerów zwyrodnienia stawów umożliwiłaby wczesne diagnozowanie tej choroby i podjęcie odpowiedniej terapii z zastosowaniem leków podawanych przezskórnie lub przyjmowanych doustnie.
Osteoartroza (OA) jest postępującym schorzeniem degeneracyjnym obejmującym powierzchnie stawów kończyn i kręgosłupa. Jej przyczyną jest zachwianie równowagi pomiędzy procesami degeneracji i regeneracji chrząstki stawowej oraz warstwy podchrzęstnej kości, będące efektem starzenia organizmu, mechanicznego urazu stawu lub przewlekłego stanu zapalnego, występującego m.in. w przebiegu: reumatoidalnego zapalenia stawów, dny moczanowej i chorób zakaźnych.
Standardową metodą służącą rozpoznaniu choroby zwyrodnieniowej stawów jest badanie radiologiczne. Diagnoza możliwa jest dopiero wtedy, gdy doszło już do uszkodzeń i zniekształceń stawu, widocznych na zdjęciach rentgenowskich, a zatem obejmujących oprócz tkanki chrzęstnej, także tkankę kostną. Aby potwierdzić diagnozę, przeprowadza się niekiedy chemiczną analizę płynu stawowego nacelowaną na wychwycenie zmian charakterystycznych dla stanu zapalnego. Obecnie intensywnie poszukuje się markerów biochemicznych, których stężenie w płynach ustrojowych (krwi lub moczu) korelowałoby ze stopniem zaawansowania destrukcji tkanki chrzęstnej oraz z tempem progresji choroby zwyrodnieniowej stawów. Obecność takich markerów pozwoliłaby na wykrycie choroby w znacznie wcześniejszej fazie.
Kilka możliwych biomarkerów
Potencjalnie przydatnym wskaźnikiem zwyrodnieniowej choroby stawów wydaje się być białko COMP (cartilage oligomeric matrix protein). Występuje ono w macierzy chrzęstnej i prawdopodobnie jest intensywnie produkowane i uwalnianie do krwiobiegu podczas wzmożonej odnowy tkanki chrzęstnej, podążającej za nasilonymi procesami degeneracyjnymi. Zakończone już kilka lat temu badania wykazały ścisłą korelację pomiędzy stężeniem COMP w surowicy a nasileniem bólu stawów u osób po 45 roku życia, bez widocznych w badaniu radiologicznym stanów patologicznych stawów (Osteoarthritis Cartilage 2002, 10: 687-691) oraz ze stopniem zmian zwyrodnieniowych uwidocznionych na zdjęciach rentgenowskich (Osteoarthritis Cartilage 2002, 10: 707-713).
W sierpniu ubiegłego roku badacze holenderscy donieśli, że do oceny zaawansowania destrukcji tkanki chrzęstnej może służyć stężenie w moczu peptydowego fragmentu kolagenu II, nazwanego CTX-II (Arthritis and Rheumatism 2004, 50: 2471-2478). Zebrane przez nich dane pochodziły od 1235 pacjentów w wieku powyżej 55 lat, uczestniczących w badaniu Rotterdam Study. U 19 proc. badanych stwierdzono radiologiczne objawy choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego, a u 10 proc. stawu biodrowego. Przeprowadzona analiza statystyczna wykazała związek pomiędzy stężeniem CTX-II w moczu i intensywnością odczuwania bólu chorych stawów, a także ryzykiem rozwoju pierwotnej lub wtórnej osteoartrozy. Wyliczono, że osoby cechujące się najwyższym stężeniem CTX-II były 4-krotnie bardziej narażone na powstanie zwyrodnieniowej choroby stawów niż osoby, u których poziom CTX-II był najniższy. Co ważne, korelacja pomiędzy stężeniem biomarkera a występowaniem i stopniem zaostrzenia osteoartrozy nie była zależna od wieku, płci oraz BMI pacjentów.
Jak wynika z najnowszych badań, kolejnym biochemicznym wskaźnikiem zwyrodnieniowej choroby stawów może być kwas hialuronowy (HA), obecny w macierzy pozakomórkowej i uczestniczący w procesach zapalnych zachodzących w obrębie stawów. Autorzy pracy opublikowanej w styczniu br. na łamach Arthritis and Rheumatism (2005, 52: 105-111) przebadali 753 próbki krwi pochodzące od pacjentów cierpiących na zwyrodnieniową chorobę stawów i stwierdzili ścisłą korelację pomiędzy stężeniem kwasu hialuronowego w surowicy a stopniem zaawansowania osteoartrozy wykazywanym w prześwietleniu promieniami X. Wysoki poziom kwasu hialuronowego wiązał się z zaostrzeniem choroby i przeważnie oznaczał występowanie zmian patologicznych w dwóch lub więcej stawach.
Nie wykazano zależności pomiędzy stężeniem HA a innymi problemami zdrowotnymi, takimi jak: wysokie ciśnienie tętnicze krwi, cukrzyca, choroba nowotworowa, przewlekłe choroby płuc, wątroby, nerek, prostaty i pęcherza. Jedyny wyjątek stanowiła dna moczanowa, której występowanie wiązało się z podwyższonym stężeniem kwasu hialuronowego w surowicy. Bez istotnego wpływu na korelację pomiędzy poziomem HA a zaawansowaniem choroby zwyrodnieniowej stawów pozostawały: pochodzenie etniczne, płeć i wiek.
Zasadność wykorzystania poszczególnych związków jako biomarkerów zwyrodnieniowej choroby stawów wymaga potwierdzenia w kolejnych badaniach naukowych. Sugerowana wcześniej przydatność oznaczania stężenia białka CRP we krwi w diagnozowaniu osteoartrozy została podana w wątpliwość przez badaczy z Duke University Medical Center, którzy podczas 50. zjazdu naukowego Towarzystwa Badań Ortopedycznych (Orthopedic Research Society) w marcu 2004 r. donieśli, że na zależność pomiędzy poziomem białka C-reaktywnego a występowaniem zmian zwyrodnieniowych w stawach ma znaczny wpływ BMI badanych osób, czego nie brano pod uwagę we wcześniejszych analizach. Stężenie CRP jest wyraźnie wyższe u osób otyłych, prawdopodobnie dlatego, że tkanka tłuszczowa jest jednym ze źródeł interleukiny 6, będącej aktywatorem wytwarzania CRP w wątrobie. Poziom CRP zależy ponadto od płci (jest wyższy u kobiet), pochodzenia etnicznego (wyższy u Afroamerykanów) i trybu życia (niższy u osób regularnie uprawiających ćwiczenia fizyczne). Według autorów, duża liczba czynników decydujących o stężeniu CRP we krwi powoduje, że związku tego nie można uważać za jednoznaczny wskaźnik występowania zwyrodnieniowej choroby stawów.
Stopka autorska: