Rozdział 22 ZNACZENIE KULA
Kula wydaje się być do pewnego stopnia typem zjawiska etnograficznego. Nowość jego polega częściowo na socjologicznym i geograficznym wymiarze. Jako rozległa sieć międzyplemiennych związków spajających określonymi społecznymi więzami zarówno odległe terytoria, jak i wielką liczbę ludzi, jako czynnik wiążący uczestników określonymi powinnościami i wzajemnymi zobowiązaniami, zmuszający do przestrzegania w pewien ustalony sposób drobiazgowych reguł i zwyczajów — jest kula socjologicznym mechanizmem ogromnych rozmiarów i, biorąc pod uwagę poziom rozwoju kultury, na jakim go spotykamy, mechanizmem niespodziewanie skomplikowanym. Tej szerokiej sieci związków społecznych i wpływów kulturowych nawet przez moment nie można uważać za zjawisko efemeryczne, nowe czy chwilowe. Towarzysząca mu bowiem wysoko rozwinięta mitologia i rytuał magiczny wskazują, jak głęboko zakorzeniło się ono w tradycji krajowców, jak bardzo dawnego jest pochodzenia. Inną niezwykłą cechą jest sam charakter transakcji, która stanowi najbardziej istotny składnik kula. Tę na wpół handlową i na wpół obrzędową wymianę przeprowadza się jako cel sam w sobie, aby zaspokoić głęboko tkwiące pragnienie posiadania.
Mężczyzna na krótki czas staje się właścicielem poszczególnych okazów dwu typów przedmiotów na przemian.1 Mimo, iż posiadanie jest z punktu widzenia trwałości niepełne, potęguje je duża liczba kolejno obejmowanych we władanie przedmiotów, dlatego można by je nazwać posiadaniem kumulatywnym.'
Innym aspektem o dużym — być może największym — znaczeniu, który najlepiej chyba odsłania nam niezwykły charakter kula, jest kompleks postaw psychicznych wobec tych symboli bogactwa. Nigdy nie używa się ich ani nie uważa za pieniądz czy walutę obiegową. Nie przypominają zbytnio tego instrumentu ekonomicznego, jeśli w ogóle można mówić o jakimkolwiek podobieństwie, z wyjątkiem tej jednej sprawy, że zarówno pieniądz, jak i vaygu'a symbolizują skondensowane bogactwo. Waygu'a nie używa się nigdy jako środka wymiennego czy też jako miernika wartości, które to dwie cechy są najważniejszymi funkcjami pieniądza. Każde vaygu'a typu kulo w całym swoim istnieniu ma jeden tylko cel — być posiadanym i wymienianym; ma jedną główna funkcję i służy jednemu zasadniczemu zadaniu — krążyć szlakami kula i służyć do tego, by kolejni partnerzy posiadali je i użytkowali w pewien określony sposób.
Wymiana, w której nieprzerwanie uczestniczy każdy egzemplarz vaygu'a, ma bardzo specjalny charakter. Jest ona określona kierunkiem geograficznym, do którego musi się dostosować, ograniczona do wąskiego kręgu społecznego ludzi, którzy mogą jej dokonywać, poddana jest różnego rodzaju surowym kanonom i prawidłom. >,Nie można jej w żadnym wypadku potraktować jako wymianę naturalną ani też określić jako proste dawanie i przyjmowanie prezentów, ani uważać za rodzaj zabawy w wymianę. Jest to w istocie rzeczy kula, czyli wymiana nowego typu o swoistym charakterze. I właśnie poprzez tę wymianę, dzięki temu, że vaygu'a są zawsze do zdobycia i stanowią przedmiot pożądania oraz że można o nie współzawodniczyć, są bowiem" środ kiem wzbudzania zazdrości, oznaką wyróżnienia społecznego, rozgłosu i sławy — dzięki tym właściwościom nabierają swej wysokiej wartości. I istotnie stanowią jeden z tych czołowych problemów w życiu plemiennym, wokół których koncentrują się najwyższe zainteresowania tubylców, będąc zarazem jedną z głównych pozycji w inwentarzu ich kultury. Tak więc jedną z najważniejszych cech kula jest występowanie vaygu'a kula, i wartościowych przedmiotów bezustannie krążących i zawsze podlegających wymianie, które temu właśnie krążeniu i jego charakterowi zawdzięczają swoją wartość.
Akty wymiany wartościowych przedmiotów podporządkowane są regułom specjalnego kodeksu. Jego naczelna zasada orzeka, że transakcje nie są tu targiem. Równoważność wartości podlegających wymianie przedmiotów jest sprawą podstawową,
Vaygu'a jest ona uważana za coś więcej niż zwykły towar. Jest dla krajowców czymś, co przysparza godności, co wywyższa i dlatego odnoszą się do vaygu'u z pewną dozą czci i przywiązania. Zachowanie tubylców podczas transakcji dowodzi, że nie tylko przypisuje się kosztownościom vaygu'a wysoką wartość, lecz że są one również traktowane w sposób niejako rytualny i wywołują reakcje emocjonalne.
Kiedy w pobliżu wioski lub w jej obrębie napotyka się złośliwego ducha tauua'u kryjącego się pod postacią węża lub lądowego kraba, uroczyście składa się przed nim jakieś vaygu'a. Robi się tocelem wywarcia bezpośredniego wpływu na jego umysł i zapewnienia sobie jego przychylności. W dorocznym okresie świąt i tańców mila-mala do swoich wiosek powracają duchy zmarłych mieszkańców.
vaygu'a stanowią najbardziej skuteczną ofiarę, jaką można złożyć duchom, by przychylnie je usposobić, „aby ich umysły stały się dobre", jak brzmi stereotypowa formuła stosowana przez tubylców. Podczas yolova duchy otrzymują ofiarę z tego, co żyjący cenią sobie najbardziej.
W tym wszystkim przejawia się wyraźna postawa umysłowa krajowców, którzy traktują vaygu'a jako przedmioty nadzwyczaj cenne same w sobie, nie zaś jako wymienialne bogactwo czy też potencjalne ozdoby lub nawet instrument władzy. Już samo posiadanie vaygu'a raduje, cieszy i wpływa kojąco.
Postawa ta znajduje swój najbardziej wyraźny obraz w zwyczajach przestrzeganych w związku ze śmiercią. Umierającego człowieka otacza się i okłada wartościowymi przedmiotami, które z tej okazji znoszą wszyscy jego krewni i powinowaci, użyczając ich w formie pożyczki, którą odbierają, gdy jest już po wszystkim i kiedy tylko na jakiś czas jeszcze po zgonie pozostawia się na ciele zmarłego vaygu'a stanowiące jego własność.
Wszystkie te wierzenia J niewątpliwie współistnieją obok siebie, wszystkie dają :śię;ze sobą pogodzić, a także wszystkiej wyrażają leżącą u podstaw postawę emocjonalną — przekonanie o uwalniającym od trosk, kojącym oddziaływaniu wartościowych przedmiotów. Dla człowieka umierającego są czymś, co jest przepełnione dobrem, co wywiera dobroczynny wpływ, kojący zarazem i wzmacniający duchowo. Niektóre z tych vaygu'a kładzie się na czole, inne umieszcza na piersiach, pociera się nimi brzuch i żebra, wymachuje przed nosem.
U podłoża tych działań leży złożona emocjonalna i umysłowa postawa: usilne pragnienia tchnięcia życia, a zarazem przygotowania do śmierci, ale nade wszystko głębokie odczucie tego, że vaygu'a mogą przynieść ostatnią pociechę, że otoczenie nimi człowieka, nawet w tej najgorszej chwili, czyni chwilę tę łatwiejszą do zniesienia.
Biblijny symbol złotego cielca można by z większym powodzeniem odnieść do ich stanowiska niż do naszego. Jednakże powiedzenie, że „oddają oni cześć vaygu'a" nie byłoby poprawne, gdyż w ogóle nie czczą oni niczego. Vaygu'a można by nazwać „przedmiotami kultu" najwyżej w tym znaczeniu, jakie wiąże się z wymianą kula oraz tym, że bywają przedmiotem rytualnego zachowania w pewnych najbardziej podstawowych aktach życia tubylczego jako nowy rodzaj zjawiska znajdującego się na pograniczu między sferą zjawisk natury ekonomicznej i obrzędowej oraz wyrażającego złożoną, a zarazem bardzo interesującą postawę umysłowa.
Byłoby bez wątpienia płonne oczekiwać, że znajdzie się gdzieś dokładną kopię tej instytucji ze wszystkimi jej szczegółami, jak okrężny szlak wędrówki wartościowych przedmiotów, ustalony kierunek poruszania się każdego ich rodzaju oraz występowanie darów pobudzających i pośrednich. Mamy tu bowiem nowy typ stosunków międzyplemiennych, stosunków pomiędzy kilkoma społecznościami pod względem kulturowym różniących s.» nieznacznie, choć zdecydowanie, przy czym stosunki te nie są nieuporządkowane czy przypadkowe, lecz uregulowane i trwałe.
Wydaje mi się dzisiaj, że niezależnie od tego, jak wielka może się okazać doniosłość \wymiany kula dla etnologii i ogólnej nauki o kulturze, znaczenie jej bezsprzecznie będzie polegało na tym, iż pomogła zachwiać takimi surowo racjonalistycznymi koncepcjami człowieka pierwotnego i skłania zarówno teoretyków, jak i obserwatorów do pogłębionej analizy faktów ekonomicznych. W istocie kula, wskazuje na konieczność zrewidowania w świetle faktów całej koncepcji wartości w świecie pierwotnym, konieczność zrewidowania całkowicie błędnego zwyczaju nazywania wszystkich przedmiotów przedstawiających wartość „pieniędzmi" czy „monetą", rozpowszechnionych poglądów na handel oraz własność w społeczeństwie pierwotnym.
Próbując zrozumieć cudzy pogląd na świat — z szacunkiem i pełnym zrozumieniem należnym nawet dzikim — poszerzamy swoje własne spojrzenie na świat.
1