URLICH BECK Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności.
Globalizacja jest pojęciem używanym aby opisać zmiany w społeczeństwach i gospodarce światowej, które wynikają z gwałtownego wzrostu międzynarodowej wymiany handlowej i kulturowej. Opisuje zwiększenie wymiany informacyjnej, przyspieszenie i spadek cen transportu, a także wzrost handlu międzynarodowego oraz inwestycji zagranicznych spowodowanych znoszeniem barier oraz rosnących współzależności między państwami. W ekonomii termin ten oznacza głównie zjawiska związane z liberalizacją wymiany handlowej lub “wolnym handlem”. W szerszym znaczeniu odnosi się do rosnącej integracji i współzależności między jednostkami działającymi globalnie, czy to na platformie społecznej, politycznej czy ekonomicznej.
Współczesna ekspansja ryzyka i kumulacji różnorodnych zagrożeń skłania do
przyjęcia tezy, iż współczesne społeczeństwo jest w istocie społeczeństwem ryzyka. Podstawowa teza Becka brzmi: społeczeństwa industrialne koncentrowały się na swoich wysiłkach na zdobywaniu i dystrybucji bogactwa. Społeczeństwa współczesne to społeczeństwa nie dystrybucji bogactwa, lecz ryzyka. Społeczeństwo ryzyka oznacza epokę, w której ciemne strony postępu technicznego i rozwoju zdominowały społeczna debatę.
Przyczyny powstawania ryzyka dostrzega się przede wszystkim w modernizacji, rozwoju nowych technologii i w procesach globalizacji. Uważa się, że obecnie nauka staje się główna przyczyna występowania ryzyka, lecz jednocześnie tylko dzięki niej możemy w ogóle to ryzyko rozpoznać i dzięki niej dążyć do jego zredukowania.
Beck przedstawia 5 tez ryzyka:
Ryzyko, które jest wytwarzane na najbardziej zaawansowanym poziomie rozwoju sił wytwórczych (wg autora jest to radioaktywność), całkowicie wymyka się możliwościom bezpośredniego ludzkiego postrzegania, jak również występowanie szkodliwych substancji i trucizn w powietrzu, wodzie, żywności i związane z tym krótko i długoterminowe skutki dla roślin, zwierząt jak i ludzi.
Wraz z dystrybucją i wzrostem ryzyka powstają społeczne położenia zagrożeń. Przebiegają one w niektórych wymiarach podobnie jak nierówności warstw i klas społecznych, lecz wykazują odrobinę inną logikę. Ryzyko związane z modernizacją wcześniej czy później dopada również tych którzy je produkują. Chodzi tu o efekt bumerangowy, który rozsadza schemat klasowy. Także bogaci i potężni nie mogą czuć się wobec niego bezpieczni. Polega to na tym, że fabryki emitujące najwięcej zanieczyszczeń są usytuowane w biednych krajach, gdzie siła robocza jest tania. Natomiast do czerpiących zyski wracają potem te szkodliwe substancje w postaci gotowych produktów, zanieczyszczonego powietrza. Dotyczy to zarówno zagrożeń zdrowia jak i ekologicznej degradacji i wywłaszczenia. Jak pisze Beck, ze względu na powszechny i ponadnarodowy przepływ szkodliwych substancji życie źdźbła trawy w Lesie Bawarskim zależy w ostateczności od podpisania i dotrzymywania umów międzynarodowych.
Rozpowszechnienie i urynkowienie ryzyka w żadnym wypadku nie stoi w sprzeczności z kapitalistyczną logiką rozwoju, lecz jedynie przenosi je na nowy poziom. Ryzyka modernizacyjne to big business i stanowią poszukiwane przez ekonomistów źródła niekończących się potrzeb. Głód można zaspokoić, a ryzyka są beczką bez dna - są nieograniczone, samoodnawiające się. Społeczeństwo industrialne, eliminując wytworzone przez siebie ryzyko w gospodarce, jednocześnie kreuje sytuacje zagrożenia i potencjał polityczny społeczeństwa ryzyka.
Ryzyko jest cywilizacyjnie przydzielone, jest się nim dotkniętym. Na poziomie położenia klasowego i warstwowego byt kształtuje świadomość, podczas gdy w położeniu zagrożenia to świadomość kształtuje byt. Potencjał polityczny społeczeństwa ryzyka musi być analizowany i ukazywany przy wykorzystaniu socjologii i teorii powstawania i rozpowszechniania wiedzy o ryzyku.
Ryzyko posiada osobliwy potencjał wybuchowy. Społeczeństwo ryzyka jest społeczeństwem katastrof. Zagraża mu to, iż stany wyjątkowe stają się normalnymi.
Źródło: www.pl.wikipedia.org